Jzef Pawlak - Urząd Miasta w Turku

Transkrypt

Jzef Pawlak - Urząd Miasta w Turku
Józef Pawlak
ul. Broniewskiego 4 m. 6
62 – 700 Turek
radny Rady Miejskiej
Turek, dnia 21.02.2008 r.
BURMISTRZ MIASTA TUREK
mgr inż. Zdzisław Czapla
dot: interpelacji na XIV sesją Rady Miejskiej
Turku w dniu 21.02.2008 r.
1. Sprawa ulicy Broniewskiego i kontynuowania budowy nowego chodnika,
rozpoczętego w roku 2007 po stronie wejścia do Gimnazjum – na odcinku do ul.
Armii Krajowej a także wykonania zatoki parkingowej vis a vis bloku nr 2
posadowionego przy ulicy Broniewskiego… Z pisma datowanego na16.01.2008 roku
- otrzymanego z Zarządu Dróg Powiatowych w Turku wynika, iż powyższa
inwestycja zostanie zrealizowana po opracowaniu projektu budowlanego i uzyskaniu
pozwolenia na budowę. Z informacji, które wciąż do mnie dochodzą, jeśli chodzi o
stan techniczny i problemy a zwłaszcza od osób chodzących wymienioną ulicą są
wyjątkowo krytyczne. Proszę Pana Burmistrza, by podobnie, jak miało to miejsce w
przypadku rozpoczęcia tej naprawy, po kilkunastu latach niemocy działań
poprzedników, także i w tym przypadku o pomoc, by w miarę możliwości było można
doczekać się ostatecznego rozwiązania problemu chodzących po ulicy Broniewskiego
osób. Przy okazji dopowiem, że nie można także bez końca tolerować istniejącego
stanu technicznego jezdni i chodników a zwłaszcza tych, nie będących w zarządzaniu
Burmistrza Miasta. Przykład choćby ulicy Armii Krajowej jest tego dobitnym
zjawiskiem…
2. Między innymi podczas XI sesji Rady Miejskiej w dniu 25.10.2007 roku mówiłem o
„Strefie Zamieszkania” na Osiedlu Wyzwolenia a zwłaszcza mając na uwadze obręb
wejścia do Szkoły Podstawowej nr 5, gdyż można się tam spotkać z „chaosem” w
parkowaniu pojazdów. Z pisma, które otrzymałem z Urzędu Miasta, było datowane na
dzień 26.11.2007 r. wynika, że „chaos” w parkowaniu wynika tylko z nie
przestrzegania oznakowania przez kierowców. Jeśli tak, więc dlaczego dopiero przed
kilku dniami pojawiły się tam właśnie nowe – pionowe znaki drogowe, dotyczące
parkowania pojazdów?
3. W odpowiedzi na moją interpelację, zgłoszoną podczas na XI sesji Rady Miejskiej w
dniu 29 listopada 2007 r. a dotyczącą „akcji usuwania azbestu na terenie miasta i
powiatu” dowiedziałem się dla przykładu, że do dnia 9 stycznia 2008 roku pomimo
tego, że w dniu 23 stycznia 2006 roku Burmistrz Miasta podał do wiadomości
informację dotycząca terminu, w którym musi zostać usunięty azbest i urządzenia
zawierające azbest oraz obowiązkach ciążących na właścicielach(zarządcach lub
użytkownikach) miejscem w których był lub jest wykorzystywany azbest – jedynie
kilka osób złożyło do Burmistrza stosowną informację… Zważywszy, że termin 31
grudnia 2032 r. jest terminem dość odległym, jeśli chodzi o dalsze „stosowanie”
4.
5.
6.
7.
8.
azbestu, to wcale nie oznacza, żeby obywatele w sposób według mnie lekceważący
mieli podchodzić do tak ważnego problemu... Pytanie w związku z powyższym mam
następujące: czy wzorem innych miast i gmin, także i w naszym mieście powołane
zostanie stanowisko dla osoby koordynującej ewidencjonowanie wyrobów
azbestowych i kierowanie akcją jego niezwłocznego „niszczenia”?
Duży problem mają osoby zamieszkałe w blokach przy ulicy Broniewskiego a
zwłaszcza, gdy zachodzi potrzeba donoszenia „śmieci” do kontenerów
umiejscowionych w bliskości garaży posadowionych po stronie północnej tego
regionu. Niejednokrotnie zgłaszane w przeszłości interpelacje, by poprawić stan drogi
biegnącej po stronie zachodniej od bloku przy Żwirki i Wigury, nie doczekały się
realizacji. Dla przykładu mówi się, że jest to droga mających tam garaże a co z tymi,
którzy tamtędy zmuszeni są nosić śmieci?
Podczas III sesji Rady Miejskiej podnosiłem temat pobudowanego parkingu przed
sklepem „Magda” przy ulicy Armii Krajowej. Powiat jak do tej pory a zwłaszcza
Komisja ds. Oznakowania nie wypowiedzieli się, co do sytuacji tam powstałej.
Przypomnę, że tam właśnie w części chodnik został włączony do parkingu. Biorąc pod
uwagę niezbyt dobre oświetlenie tego miejsca, może dochodzić do zakłóceń w
przejściu pieszych. Z danych, które dochodzą także do mnie wynika, że są problemy:
między innymi takie, że idący chodnikiem a zwłaszcza przy pogorszonych warunkach
pogodowych, też przy słabym oświetleniu nagle napotyka na próg, co może grozić
upadkiem…
W czasie trwania XXXVII sesji Rady Miejskiej w dniu 01.06.2006 roku wnosiłem o
kolejne działania Urzędu Miasta, by czynić starania – wzorem innych miast w Polsce
o to, by uruchomić program ograniczania emisji i dać między innymi właścicielom
starych pieców możliwość dofinansowania przy zakupie ekologicznego pieca. W
odpowiedzi na wymienioną interpelację uzyskałem wiadomość, że tego czynić nie
można. Kontynuując temat „poprawy” ochrony środowiska chciałbym wnieść kwestię
możliwości podłączania się właścicieli prywatnych posesji w mieście a zwłaszcza
położonych w części „starówkowej” do ogrzewania „ciepłem” z pobliskiej
Elektrowni. Mówiąc o tym mam choćby na względzie i to, że coraz częściej w
związku z tradycyjnym ogrzewanie mieszkań piecami kaflowymi dochodzi do
pożarów i tragedii z zaczadzeniem włącznie. Z rozmów, które przeprowadziłem w tej
mierze spraw z właścicielami prywatnych posesji wynika, że są tym zainteresowani.
Uważam, że wspólne działania z Miastem dałyby pozytywny efekt.
Niejednokrotnie w okresie kilkunastu ostatnich już lat przedkładałem interpelacje na
temat usuwania a zwłaszcza topoli, które osiągnęły już „dojrzałość techniczną”. W
mieście poczynione zostało w tym względzie już bardzo dużo, także i poza miastem
można było przy okazji zrobić w tym także sporo. Niestety nadal spotykam w Turku a
zwłaszcza w miejscach, gdzie nie „sięga” władza Burmistrza przerośnięte topole. Dla
przykładu mogę podać, że idąc ulica Nową widzi się takowe za ogrodzeniem byłej
masarni PSS. Na moją interpelacją zgłoszoną podczas X sesji Rady Miejskiej w dniu
13.09.2007 roku Pan Burmistrz odpowiada: „nie ma podstaw prawnych do
występowania do właścicieli nieruchomości z sugestią aby podejmowali działania w
celu wycinki drzew”. Nie jest to normalne Panie Premierze Tusk, by taki stan rzeczy
mógł trwać niezauważalnie bez końca…
Przybyło uszkodzonych płytek w posadowieniu Pasaża 650 – lecia. Można je dostrzec
w bliskości byłego sklepu ”FILIPINKI”, też w pobliżu obok kiosku „Ruchu”…
9. Wymaga się naprawy uszkodzonych miejsc w podłożu z kostki przy niektórych
ławkach w Parku Miejskim, na drodze biegnącej od wejścia z ul. Parkowej w prawo
do ul. Gorzelnianej – przy „Marszałku”. Także w Parku Miejskim wymaga się
naprawy uszkodzonych ławek, co daje się zauważać po „wyrwaniu” dla przykładu
deseczek…
10. Mają ogromny problem oczekujący na „zapisanie” się do lekarzy w nowo
uruchomionej przychodni po „ZOZIKU” – obiekt po stronie zachodniej naszego
szpitala. Z tego, co także sam doświadczyłem „profilaktycznie”, chorzy już nawet
przed 5:00 próbują się ustawiać pod wskazanym obiektem, klnąc przy tym, niczym za
czasów „komuny”. Panie rejestratorki przychodzą do pracy przed 7:00, dopiero wtedy
kolejka przemieszcza się do wewnątrz. Podobnie bywa także w przypadku innych
gabinetów, będących poza szpitalem. Dodam tylko, że wiele lat temu ten temat także
podnosiłem i był pozytywnie załatwiony. Proszę o pomoc w załatwieniu także tej
kwestii, za co z góry dziękuję...
11. Po stronie południowo – zachodniej bloku nr 4 przy ulicy Broniewskiego – obręb
„trzepaka” i skrzyni na piasek spotyka się młodzież, niekiedy i osoby starsze, gdzie
spożywa się alkohol i tłucze się butelki a widać to po szkle tam pozostawionym.
Dosłownie szkło bywa tam „wciskane” w grunt bez końca… Po nocach
niejednokrotnie daje się to wszystko odczuwać. Dochodzi nawet do tego, że nawet za
dnia można tam spotkać młodzież tłuczącą pozostawione po nocnych burdach butelki.
Uskarżają się na to mieszkańcy pobliskich bloków, także i dlatego, że „chlejstwo,
burdy i krzyki” można nawet zlokalizować przykładowo bezpośrednio przed klatkami
bloku nr 7 przy Armii Krajowej. Niezbyt czysto wygląda także przed ścianą
wschodnią budynku Przychodni lekarskiej w miejscu „placu zabaw” przed blokiem nr
1 przy ul. Broniewskiego. Szkło można znaleźć bez trudu w piaskownicy, nie mówiąc
też i o tym, że leży gdzie tylko może leżeć. Panie sprzątająca ten rejon musi wnosić w
to wszystko dużo więcej pracy. Zwracam się do Pana Burmistrza, by zainteresować
Policję tym tematem, by w końcu ukrócić to, co mieszkańców smuci bez końca…
Uważam, że wszystkie trawniki, gdzie wskazałem możliwość występowania szkła
winny być niezwłocznie usunięte przez skrupulatne „zagrabienie” , gdy inaczej może
tam dochodzić do zranień podczas zabaw dzieci, które już niebawem z dużą mocą
zaczną wypełniać wymienione tereny. Przy okazji chciałbym prosić, by w zakresie
całego miasta sprawie „stłuczek” można było położyć ostateczny kres…
12. W parkach, także i na ulicach naszego miasta daje się zauważać drzewa
„schorowane”. Brak kory, może być dla przykładu tego powodem. Dobrze by się
stało, by stosowny specjalista mógł się do tego odnieść – wydając opinię, czy drzewa
takie rokują przetrwanie?
13. Nie tak dawno uszkodzeniu uległ i wymaga remontu murek oporowy przy parkingu po
stronie wschodniej Placu Sienkiewicza.
14. Nadal niszczone bywa „orurowanie” pionowe spływu wody deszczowej z dachów
obiektów a ma to związek z powrotami „młodzieży” z imprez po nocach…
15. Także „Sprayowania” nam w mieście przybyło. Można nawet powiedzieć, że nie
sposób nawet zapamiętywać, które ostatnio wykonano?
16. Idąc ze sklepu „Blaszak” przy ścianie po stronie zachodniej ul. Wyszyńskiego można
się przewrócić za sprawą uszkodzonego podłoża – idąc choćby do pobliskiego bloku
nr 3…
17. Wymaga się przycięcia krzewów po obu stronach chodnika przy ul. Armii Krajowe u
wylotu do Kolskiej Szosy. Jeżdżący tamtędy skarżą się na kłopoty z widocznością…
18. Wymaga naprawy ogrodzenie boiska sportowego przy „Gimnazjum”posadowionym
przy ulicy Broniewskiego – a zwłaszcza na odcinku ul. Wyszyńskiego. Także na tym
odcinku dużo gałęzi wystaje na chodniku. Należałoby też rozpoznać sprawę topoli
rosnących za ogrodzeniem po stronie północnej.
19. Niezbyt może świadczyć o „Komisji ds. Oznakowania Miasta ”, egzystująca przy
Powiecie sprawa, że dla przykładu przy ulicy Gorzelnianej w obrębie przejścia dla
pieszych, przy „piwiarni akwarium” od 9 stycznia 2008 roku po pionowym znaku
drogowym, mówiącym o „przejściu dla pieszych pozostała tylko konstrukcja
wsporcza w postaci „rury”…
Józef Pawlak

Podobne dokumenty