3 Od Przewodniczącego PZITB Wiktora
Transkrypt
3 Od Przewodniczącego PZITB Wiktora
Koleżanki i Koledzy, Ostatnie wydarzenia, które mają miejsce w związku ze zmianą Prawa budowlanego, zaniechanie rządowego projektu a pojawienie się poselskiej inicjatywy pod nazwą „ustawy Palikota”, uchwalenie jej przez Sejm, a wreszcie kuriozalne poprawki wniesione przez Senat wydają się zapowiadać powrót idei anarchosyndykalizmu – negację państwowości i ostentacyjną niechęć do inteligencji. Czym można uzasadnić wzburzenie zawarte w tych słowach? Otóż tym, że Prawo budowlane jest w istocie kształtowane w kierunku zaniechania regulacji ze strony Państwa, regulacji zawartych w jasnych regułach prawa, ładu pomiędzy obywatelem – inwestorem a obywatelem – sąsiadem. Przenoszone to jest w sferę niejasnej formuły zgody przy możliwej milczącej aprobacie władzy budowlanej. Co gorsza powstaje ten system w atmosferze negacji aparatu państwowego uznawanego przez komentatorów jako wrogi obywatelom. W rezultacie może powstać system stymulujący spory sądowe, korupcjogenny poprzez zastąpienie jednoznacznej i niosącej odpowiedzialność decyzji administracyjnej, niejednoznacznym co do przyczyn, milczącym przyzwoleniem, a co gorsza nie zmniejszający – wbrew zapowiedziom – administracyjnej mitręgi. Także tym, że burząc system powiązań Prawa budowlanego z systemem udzielania kredytów, w którym banki mając sztywną „podkładkę” w postaci administracyjnej decyzji o pozwoleniu na budowę, mogły nie prowadzić badania strony prawnej inwestycji i związanego z tym bezpieczeństwa prawnego udzielanego kredytu. Jeżeli dojdzie do wdrożenia nowych zasad Prawa budowlanego, to rozpocznie się uzupełniający go proces analiz bankowych, co z pewnością zahamuje, a w efekcie zmniejszy dostęp ludności do kredytów. Obłudna wydaje się przy tym teza, że proponowane zmiany zwiększą rozmiary budownictwa mieszkaniowego. Zmniejszą, bo na budowę są potrzebne pieniądze. Wreszcie tym, że wielowiekowa tradycja sztuki budowlanej każącą mierzyć budowniczym obiekt z dokładnością ± 1 cm, a więc w rezultacie z tolerancją 2 cm, zastąpiona ma być przez dokładność 2% wymiaru budynku. Dla pobudzenia Państwa wyobraźni dodam, że wieżowiec Rondo 1 położony przy Rondzie ONZ w Warszawie mógłby w tej sytuacji być np. wyższy o 4 metry. Życzę powodzenia! A skąd teza o niechęci do inteligencji? Otóż stąd, że w czasie dyskusji w Senacie na pytanie czy uzyskano opinie organizacji i środowisk pozarządowych padła odpowiedź, że nie, aczkolwiek zgłaszały je jakieś organizacje. Te jakieś organizacje to ponad 100-letnie Stowarzyszenie architektów, 90-letnie geodetów, 80-letnie urbanistów, 75-letnie inżynierów budownictwa i inne organizacje inżynierskiego środowiska budownictwa, skupiające ponad 100 tysięcy specjalistów aktywnie wykonujących swój zawód. To właśnie środowisko jest przeciw proponowanym w „ustawie Palikota” zmianom i domaga się powrotu do Sejmu rządowego projektu zmian ustawy o Prawie budowlanym, nad którym można jeszcze dyskutować i kształtować we właściwym dla społeczeństwa kierunku. Wiktor Piwkowski Przewodniczący PZITB PR zeglĄ d bu d ow l an y 4/2009