Gdańsk 30.08.2011 r. Do Rady Politycznej Prawa i

Transkrypt

Gdańsk 30.08.2011 r. Do Rady Politycznej Prawa i
Gdańsk 30.08.2011 r.
Do Rady Politycznej Prawa i Sprawiedliwości
- list otwarty
Brak pozytywnej reakcji Rady Politycznej na informacje zawarte w moim liście
otwartym z 21.07.2011 r., podobnie jak na informacje przesłane w ubiegłym roku kopią
pisma do Zarządu Okręgu PiS w Gdańsku w imieniu Klubów Gazety Polskiej (Gdyńskiego i
Rumia – Reda – Wejherowo), jest wyzywającą arogancją wobec ludzi rozumiejących
potrzebę dbania o dobre imię Polski oraz oczekujących od Prawa i Sprawiedliwości szacunku
dla prawa.
Jest to krok niebywały dla Prawa i Sprawiedliwości, szczególnie w świetle duŜego
nagłośnienia postawy członków gdańskiego PiS w związku z ich poparciem dla prezydenta
Gdańska, P. Adamowicza, w szkodzeniu dobremu imieniu Polski dokonanemu równieŜ z
jaskrawym naruszeniem prawa. Radni ci brali aktywny udziału w niweczenia funkcji
kontrolnej, razem z radnymi P.O., jaką ustawowo ma pełnić Rada Miasta wobec prezydenta.
Zgoda Rady Politycznej PiS na kandydowanie Andrzeja Jaworskiego w wyborach
2011 r., który posunął się do kłamstw i oszczerstw kontynuując tuszowanie winy trzech
radnych R. M. Gdańska i winy własnej, a zarazem winy P. Adamowicza z jego
platformerskim otoczeniem, jest krokiem nieobliczalnym.
W dotychczasowych pismach, artykułach, ulotkach licząc od 25.03.2010 r., ja i wymienione
kluby Gazety Polskiej, które miałem zaszczyt w tej sprawie reprezentować, mówiliśmy o
czterech członkach PiS, winnych w tzw. sprawie pomnikowej, którą niekiedy nazywałem teŜ
aferą pomnikową (pomnik kindertransportów) – wydania miliona złotych na wyrządzenie
Polsce szkody politycznej.
Teraz, z dopuszczeniem przez Radę A. Jaworskiego do kandydowania, ich śladem poszła cała
Partia. Cała Partia bierze na siebie odium tego wszystkiego, co złego w Gdańsku uczyniło
czterech członków PiS. Dlaczego??
Czym skończy się aprobata całej partii PiS, najwyŜszej jej reprezentacji, dla współpracy
członków gdańskiego PiS z P.O. i Pawłem Adamowiczem w szkalowaniu Polski i krycia
naruszeń prawa?
Czym skończy się aprobata dla metod A. Jaworskiego – najpierw 2 lat milczenia na
słane doń informacje i pytania, a potem zuchwałe kłamstwa i oszczerstwa w celu ukrycia
faktów, których ukryć się nie da?
Czym skończy się, stawanie się liderów PiS zakładnikami A. Jaworskiego, tych liderów
z WybrzeŜa, ale i tych z Rady Politycznej, którzy A. Jaworskiemu udzielają poparcia, lub
mimo, Ŝe świetnie znają sprawę, milczą?
Czym skończy się to dla ludzi, którzy wierzyli, Ŝe nic im od PiS nie zagraŜa?
Dla tych, którzy myśleli, Ŝe jeśli nie w kaŜdej słusznej sprawie obywatelskiej aktywności
muszą mieć PiS za sojusznika, to niemoŜliwe jest, Ŝeby jacyś członkowie PiS byli
podstępnymi sojusznikami P. Adamowicza i P.O. na szkodę Polski.
Podobno my, Polacy, zasługujemy na więcej. Podobno ma być nam wolno marzyć.
Prawo do tych marzeń deklarował Jarosław Kaczyński 20.08.2010 r. – „Gotowi do
wysługiwania się silnym” (…) „nie pozwalają Polakom marzyć”.
Zwracam się do Rady Politycznej PiS o wycofanie się z szaleństwa polegającego na
wystawianiu skompromitowanego kandydata do wyborów. Zwracam się o usunięcie
A. Jaworskiego z listy kandydatów w wyborach 2011 r.
W przeciwnym razie jako wyborca domagam się, aby kaŜdy kandydat w wyborach
będący członkiem PiS z WybrzeŜa oraz kaŜdy będący członkiem Rady Politycznej PiS,
przychodził na spotkania wyborcze z dowodem honoru waszego kolegi, Andrzeja
Jaworskiego.
Poseł A. Jaworski nazywa kłamstwami i pomówieniami moje twierdzenia, Ŝe Gdańscy radni
PiS potwierdzili nieprawdę podpisem pod dokumentem R.M. Gdańska z 31.03.2010 r.,
stwierdzając, Ŝe prezydent P. Adamowicz nie naruszył prawa przy postawieniu pomnika
kindertransportów w Gdańsku.
Domagam się jak najbardziej stanowczo, okazywania przez kandydatów będących
członkami PiS na spotkaniach z wyborcami, na Ŝyczenie wyborców, kopii dwóch
podstawowych dokumentów, które musiałyby istnieć, jeśli A. Jaworski nie kłamie i nie rzuca
oszczerstw:
opinii R.O.P.W. i M. z datą, która pozwalała rozpatrzyć tą opinię przed podjęciem decyzji o
postawieniu pomnika (za art. 4 Ustawy o R.O.P.W. i M.) oraz zgody konserwatora zabytków
na postawienie go przed Dworcem Głównym w Gdańsku.
NiemoŜność przedstawienia kopii tych dokumentów na spotkaniach z wyborcami, będę
nazywał próbą okłamania nas, wyborców Prawa i Sprawiedliwości, oraz potwierdzeniem
elementarnego braku uczciwości Andrzeja Jaworskiego, posła i kandydata do następnej
kadencji Sejmu.
Przypomnę, Ŝe pomnik, który ma charakter ogólnoniemieckiego, narodowego upamiętnienia,
jest źródłem i potwierdzeniem posądzeń Polski o polskie prześladowania nazistowskie przed
wybuchem wojny w 1939 r.
Andrzej Fic
W nawiązaniu do:
listu otwartego z dn. 21.07.2011 r., do Rady Politycznej Prawa i Sprawiedliwości i do
parlamentarzystów związanych z WybrzeŜem:
http://polskapamiec.files.wordpress.com/2011/08/list_otwarty_do_rady_politycznej_pis_i_par
lamentarzystow_zwiazanych_z_wybrzezem1.pdf