Tym razem za oknem nie było zamieci, choć kilkustopniowy mróz

„Aniołowie, aniołowie biali, o! przyświećcie blaskiem skrzydeł swoich,
by do Pana trafił ten zgubiony i ten, co się oczu podnieść boi,”
Krzysztof Kamil Baczyński „Kolęda”
Tym razem za oknem nie było zamieci, choć kilkustopniowy mróz
przypominał o zimie, a padający od rana śnieżny pył, jak mówili niektórzy
spośród obecnych, wyraźnie wskazywał, że dziś kolejne spotkanie noworoczne
w Delegaturze. Bo przecież to oczywiste, że gdy dyrektorzy wraz ze swoimi
starostami, burmistrzami czy wójtami wybierają się w pewien styczniowy
czwartek na noworoczne spotkanie z kuratorem oświaty, to zapewne będzie
wiało, mroziło, albo choćby śniegiem sypało.
Żartując, choć to szczera prawda, można by powiedzieć, że prawdziwie
zaangażowanych jest nam w szkołach potrzeba, takich, którzy hart ducha
potrafią okazać, determinacją się wykazać i odczuwają potrzebę jedności
silniejszą od wygody i umiejącą pokonywać trudności.
Tacy właśnie byli ci, którzy 24 stycznia do sali przy ulicy Żeromskiego
dotarli. Było wśród nich wielu włodarzy powiatów i gmin. A pośród nich i tacy,
którzy po raz piąty przyjechali, by spotkać się w takim niecodziennym gronie.
Jak zawsze ze sceny płynęły kolędy i pastorałki, tym roku w wykonaniu
chórów. Jeden przyjechał z gimnazjum w Chynowie, drugi z Wierzbicy wraz
z młodzieżą tamtejszego gimnazjum. Była śpiewająca grupa nauczycieli,
uczniów i absolwentów ze Społecznej Szkoły przy ulicy Piwnika w Radomiu oraz
dwoje fantastycznych młodych adeptów sztuki kabaretu z radomskiej szkoły
podstawowej nr 3.
Wszystkim uczestnikom tej części dziękuję bardzo serdecznie, a dla
dyrektorów wspomnianych szkół dodaje podziękowanie za zorganizowanie
udziału dzieci i młodzieży. Brawa, którymi obecni obdarowywali występujących
niech długo brzmią w uszach i pozostaną w pamięci, bo były wyrazem
prawdziwego uznania i cieszę się, że do moich podziękowań ich wspomnienie
mogę dołączyć.
Poza sceną, z której oprócz blasku choinek i melodii kolęd popłynęły
życzenia i błogosławieństwo na kolejny rok, istniała też druga odsłona w holu
sali koncertowej. Kunszt i niebywałą wirtuozerię w dogadzaniu zachciankom
podniebienia, zaprezentowali uczniowie z Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych
w Przysusze oraz Zespołu Szkół im. KOP w Szydłowcu.
Czegóż tam nie było? Wiele można obejrzeć na zdjęciach, choć nie
przekażą one smaku potraw. Fotografie przypomną tę chwilę, ale ani melodii,
ani zapachu przechować nie potrafią, warto więc być tego dnia, by doświadczyć
całości.
Spotkania służą integracji, budowaniu zaufania i stwarzaniu klimatu do
znajdowania dróg prowadzących do rozwiązywania spraw trudnych.
Towarzyszą im echa Bożego Narodzenia i w klimacie spełniania życzeń spod
choinki są przeżywane.
Bardzo dziękuję tym, którzy rozumieją wagę takich spotkań, którzy
odczuwają potrzebę rozmowy i którzy podobne drogi budowania dobra
dostrzegają. Widziałam wiele twarzy na co dzień niespotykanych, mam
nadzieję, że dostrzegłam każdego. Każda twarz cieszyła, a jeszcze więcej radości
dostarczały rozmowy.
Moim dziękuję obejmuję wszystkich przedstawicieli organów
prowadzących, z większością z Państwa udało mi się zamienić choć kilka zdań.
Obecnym przekazuję moją wdzięczność. Do nieobecnych, których brak nie
był mi obojętny, kieruję zaproszenie do spotkania w przyszłym roku. Obecność
gości, jak sami Państwo wiecie, gospodarzowi jest nie tylko miła, ale
wielokrotnie niezbędna.
Dziękuję.
Dorota Sokołowska
/-/
Dyrektor Delegatury w Radomiu
Kuratorium Oświaty w Warszawie
Radom, dnia 28 stycznia 2013 roku