Pobierz w pdf - CzytajZaFREE.pl

Transkrypt

Pobierz w pdf - CzytajZaFREE.pl
Kochałam Cię
Publikacja na extrastory.czytajzafree.pl
Autor:
sylwia1039
Pamiętam Twoje spojrzenia,
Słodkie i gorzkie wspomnienia.
Patrzyłeś na mnie ze złością,
Nieprzeniknionym smutkiem i niezachwianą radością.
Takiego Cię kochałam.
Zamknąłeś w klatce me serce;
Nie wziąłeś – dałam Ci je w podzięce
Za niezliczone piękne obietnice
I oprawione w złotą ramę okiennice.
Za to Cię kochałam.
Bezinteresownie pokazywałeś mi przed okna świat.
Nie sumowałam wówczas zysków i strat.
Już gotową za rękę mnie wziąłeś
I nieco zlęknioną za drzwi Rutyny wypchnąłeś.
I pokochałam Cię mocniej.
Kwiaty w Szczęściu tęczą pachniały,
Płatki ferie barw przede mną rozkładały.
Strona: 1/5
Wszelkie prawa zastrzeżone dla CzytajZaFree | Zobacz opowiadanie na extrastory.czytajzafree.pl
Gdy tak tańczyłam na ścieżce kwiecistej,
Czułam na ciele dotyk Twej radości ognistej.
Kochałam każde Twoje spojrzenie.
Widziałam w Twoich oczach szczęście,
Kiedy prowadziłeś mnie nad wodne ujście.
Między palcami stróżki przemykały leniwie,
A ty wtulałeś się we mnie słodko i chciwie.
Każdy Twój gest kochałam.
Czułam Twój zapach anielski,
Niczym wprost ze Sklepienia – niebieski,
Kiedy tuliłeś mnie, owinąwszy skrzydłami –
Panował wówczas niebiański spokój między nami.
Twoją niezwykłość kochałam.
Przenosiłeś mnie nad żwirowymi ścieżkami,
Bym stóp nie poraniła ostrymi kamieniami.
Wtulałam się w Twoją pierś
I zasypiałam, słysząc miłości pieśń.
Kochałam Twój śpiew.
Nagle przerwał ją potępieńczy krzyk.
Otwarłam oczy, wyrywając się z sennych puchowych wnyk.
Leżałam sama wśród wysokich traw.
Poderwał mnie z ziemi niewyobrażalny strach.
Kochałam Cię, nie widząc.
Strona: 2/5
Wszelkie prawa zastrzeżone dla CzytajZaFree | Zobacz opowiadanie na extrastory.czytajzafree.pl
Rozejrzałam się po wiosennej łące.
Wszystko wokół było tak bardzo od piękna abstrahujące.
W oddali zobaczyłam Ciebie.
Stałeś samotnie na popękanej, suchej glebie.
Twój wygląd kochałam.
Zaczęłam biec, ile sił w nogach,
Ale potykałam się o leżące kamienie na drogach.
Zakręciło mi się w głowie, gdy byłam już blisko,
Źrenice me się zwęrzyły, a nad ciałem zapanowało ognisko.
Przy Tobie kochałam każde uczucie.
Zobaczyłam, że na ramieniu Twoim stoi czarny kruk,
A nad Wami unosi się lśniący złocienią łuk.
Złowróżbny ptak zmienił się w kobietę –
Natychmiastowo przyjęłam to za nieszczęśliwą monetę.
Kochałam ból, który wywoływałeś.
Ruszyć się nie byłam w stanie,
Widząc, jak Bóg błogosławi Wam z umiłowaniem.
Zniknęliście w mgnieniu oka,
A ja zemdlałam tłoczona od środka przez ognistego smoka.
Ten ogień kochałam.
Na całym ciele poczułam przenikające zimno.
Gdy się obudziłam było już ciemno.
Wszechogarniająca biel jaśniała granatem,
Czułam pustkę – co się stało z tamtym pięknym światem?
Strona: 3/5
Wszelkie prawa zastrzeżone dla CzytajZaFree | Zobacz opowiadanie na extrastory.czytajzafree.pl
Tą próżnię po Tobie kochałam.
Wstałam drążąca na całym ciele i z ogniem w duszy.
Dzwoniąca cisza rozrywała mi serce i uszy.
Powoli ruszyłam w stronę Rutyny,
Zostawiając za sobą Szczęścia padliny.
Kochałam po Tobie wspomnienia.
Zaczęłam Cię szukać i wołać,
Chcąc miliony zagadek związanych z Tobą rozsupłać.
Dlaczego mnie zostawiłeś
I moją miłością tak bezdusznie wzgardziłeś?
Każde pytanie bez odpowiedzi kochałam.
Nie chciałam wiedzcie, kim ona była –
Dla mnie to tylko bezkształtna bryła,
Która przy Tobie stanąwszy,
Zabrała mi świat najszczęśliwszy.
Kochałam Cię, gdy z nią byłeś.
Znów próg Rutyny przekroczyłam,
I zanim wszystkie zatrzaśnięte złote okiennice zoczyłam,
Drzwi zamknęły się za moimi plecami,
A duszę rozpaliła nadzieja swymi jaśniejącymi płomieniami.
Ciepło, które mi ofiarowywała kochałam.
Byłeś gdzieś tutaj – wiedziałam to
I zaczęłam wołać Twe imię cichutko.
Strona: 4/5
Wszelkie prawa zastrzeżone dla CzytajZaFree | Zobacz opowiadanie na extrastory.czytajzafree.pl
Drzwi kolejne zamykały się za mną,
Aż w końcu, pełna nadziei, zagłębiłam się w piwnicę ciemną.
Kochałam ten mrok.
Drzwi zatrzasnęły się, wydając przerażający trzask.
Nie zawróciłam, widząc w kącie Twój blask.
Nim zdążyłam podejść bliżej, Twoje oblicze dopadło ciemnienie,
Bo okazało się, że to było tylko po Tobie wspomnienie.
Kochałam je.
Usiadłam w kącie, zasłaniając twarz dłońmi,
Zalewając swą duszę udręką tońmi.
Piękne obietnice zostały niespełnione,
A wyjście z Rutyny piwnicy nigdy już nieotworzone.
Kocham Cię…
Strona: 5/5
Wszelkie prawa zastrzeżone dla CzytajZaFree | Zobacz opowiadanie na extrastory.czytajzafree.pl