PLACKI BEZ MĄKI Z OWOCAMI
Transkrypt
PLACKI BEZ MĄKI Z OWOCAMI
PLACKI BEZ MĄKI Z OWOCAMI Pomysł na śniadanie białkowo-tłuszczowe – placki bez mąki z owocami. Proste, ciepłe i pyszne, czyli takie jak lubię :) Ostatnio zauważyłam, że moje dotychczasowe śniadania przestają się sprawdzać. Chyba mnie również dopadły problemy z kortyzolem. Myślałam, że kogo jak kogo, ale mnie nic nie ruszy, a tu się okazuje, że wzmożony stres, z którym i tak nieźle sobie radzę, wyrządza trochę szkód. Wszystko niestety mieści się w podświadomości. Czas zatem zrobić to, co można. Mimo zdrowego żywienia, braku cukru w diecie (i słodyczy także tych „zdrowych”), ruchu, jak nigdy, zaczęła mi się odkładać tkanka tłuszczowa na brzuchu. Dodatkowo pojawiła się obniżona kondycja, zmęczenie mimo takiego wewnętrznego nakręcenia, senność w ciągu dnia. Dodatkowo zmiana trybu treningów spowodowała, że rano nie potrzebuje już tak dużej porcji węglowodanów. Postanowiłam zatem wprowadzić małą, aczkolwiek mam nadzieję, że skuteczną zmianę: węglowodanowe śniadanie zastąpię białkowotłuszczowymi. A białko zjedzone rano pomaga zredukować i ustabilizować poziom kortyzolu. Zobaczymy, jak ta zmiana wpłynie na moje samopoczucie. O kortyzolu i białkowotłuszczowych śniadaniach napiszę oddzielny post. Dodam również moje spostrzeżenia po zmianie formy śniadania. Placki bez mąki białkowo-tłuszczowe na śniadanie to sycąca i prosta propozycja dla starszych i młodszych łasuchów :) Bo bez mąki ze zbóż też się da! Składniki placków): (mi wyszło 2 jajka 2 łyżki mąki kokosowej 5 sporych naleśników/ 2 łyżki oleju kokosowego 4 łyżki ciepłej wody szczypta soli morskiej lub himalajskiej 1/4 łyżeczki sody oczyszczonej 1 łyżka miodu/ syropu klonowego/ melasy/ syropu daktylowego opcjonalnie (ja nie dodałam): sproszkowana laska wanilii (1/2 łyżeczki), cynamon owoce: świeża żurawina, jabłko, borówki, banan, inne Przygotowanie 1. Olej kokosowy (u mnie nierafinowany extra virgine) roztapiamy w małym garnuszku i odstawiamy do przestygnięcia. 2. W międzyczasie sprawnie ubijamy na puszystą i jednolitą masę: jajka, szczyptę soli, miód bądź syrop, ciepłą wodę, wanilię (jeśli używamy). 3. Do ubitej masy dodajemy mąkę kokosową, rozpuszczony olej i sodę oczyszczoną. Mieszamy lub ubijamy ponownie i odstawiamy na 5 min. 4. W t y m c z a s i e r o z g r z e w a m y p a t e l n i ę , s m a r u j e m y powierzchnię olejem kokosowym lub masłem klarowanym. 5. Wykładamy łyżką lekko zastygnięte ciasto na patelnię (to niesamowite jak ciasto naleśnikowe gęstnieje!). Na krążki układamy dowolne owoce: świeżą żurawinę lub borówki, plaster jabłka bądź plasterki banana. 6. Smażymy delikatnie z dwóch stron. Uważamy, aby placków/ naleśników nie przypalić (ja byłam tak podekscytowana tym, jak ekstra wyglądają, że je troszkę przetrzymałam za długo :) ). W tym przepisie, świeża żurawina nie jest obtoczona w miodzie czy syropie. Wcześniej była jednak mrożona. Jej kwaśny smak pozostał, chociaż po rozmrożeniu nie był już tak bardzo intensywny. Opinie, że mrożona żurawina nie jest kwaśna są dla mnie przesadzone. W plackach smakowała naprawdę dobrze. Smacznego!