www.podgwiazdami.pl Fragment książki "Żyjesz leniwie, żyjesz
Transkrypt
www.podgwiazdami.pl Fragment książki "Żyjesz leniwie, żyjesz
www.podgwiazdami.pl Fragment książki "Żyjesz leniwie, żyjesz dłużej" Energetyczne konto życia: wielkość stała Czy znacie osoby, które pozornie bez wysiłku brną przez życie? Zawsze tryskają humorem, świetnie wyglądają, a ich wewnętrzne zadowolenie jest wprost fascynujące? Przeważnie te istoty, którym tylko można pozazdrościć, wiodą szczęśliwe życie rodzinne i odnoszą znaczące sukcesy zawodowe. Kto jednak sądzi, że harują na okrągło, ten się myli, przynajmniej w wielu przypadkach. Gdyby dokładnie przyjrzeć się życiu tych szczęściarzy, szybko zrozumiemy, że tu i tam zostawiają sobie luz: znajdują czas, by pojechać na jakąś wycieczkę, umilają sobie godziny pieszczotami z partnerem, poświęcają się swoim hobby, a także pozwalają sobie niekiedy na czyste nieróbstwo. Wy gląda na to, że siła ich sukcesu tkwi w spokoju. W dzisiejszych czasach trenerzy z kursów menedżerskich coraz częściej apelują, byśmy wypracowali świadomy stosunek do czasu. W przeciwieństwie do dotychczas obowiązującej dewizy: „coraz szybciej w jak najkrótszym czasie" i „wszystko można osiągnąć", nastała moda na zwrot w tył. Chodzi o to, by przeznaczyć więcej czasu na siebie i swoje sprawy oraz przyhamować tempo. Zmieniły się prio rytety, na pierwszy plan wysunął się człowiek („kapitał ludzki") i zdetronizował królujący niepodzielnie „czas/pieniądz". Lenistwo a wydatkowanie energii Powinniście przestawić swój tok myślenia w kwestii Waszego życia osobistego i dbałości o zdrowie. Zamiast dzięki silnej woli wykrzesywać z siebie ostatki sił, do czego namawiają niektórzy trenerzy od kursów motywacyjnych, powin niście pielęgnować w sobie „biologiczne lenistwo". Tak jest, to nie żadna pomyłka. Lenistwo bowiem jest skuteczną receptą na szczęśliwe i zdrowe życie. Istnieją naukowe dowody, że leniuchowanie niesie ze sobą witalność i radość życia oraz, że stanowi punkt wyjścia dla naszego przetrwania w dzisiejszym pędzącym szaleńczo świecie. Biologiczne lenistwo nie jest równoznaczne z totalnym nieróbstwem. Być leniwym biologicznie znaczy żyć zgodnie z idealną linią biologiczną, czyli dawać ciału i duszy to, czego potrzebują do optymalnego funkcjonowania. Zamiast skupić się na dobrych wynikach w pracy za każdą cenę, trzeba indywidualnie dopasować odciążenie narządów i układów funkcjonalnych w organizmie. Do tego musicie wybrać różne programy. Na przykład lenistwo dla wątroby oznaczać będzie ogra niczenie spożywania tłuszczu i konsumpcji alkoholu. Lenistwo dla naczyń krwionośnych i mięśni polega na ćwiczeniach fizycznych (brak ruchu byłby w www.podgwiazdami.pl tym przypadku równoznaczny ze stresem!). Chcąc rozleniwiać system immu nologiczny, powinniśmy natomiast unikać szkodliwych substancji i hartować się. Tymczasem lektura dobrej książki będzie sprzyjać lenistwu duszy. Być leniwym oznacza Oszczędzać energią, by cieszyć się życiem - tak powinna brzmieć dewiza każdego z nas. oszczędzać energię życiową i do tej na pozór prostej reguły sprowadzają się wyniki badań naukowych. Jednak w praktyce nie da się tego wcale tak łatwo przeprowadzić. Dlatego znajdziecie w tej książce liczne „biologiczne drogowskazy", które pomogą Wam zorganizować życie w myśl praw biologicznego lenistwa. Nie musicie stosować się do wszystkich zaleceń. Proszę przejąć tylko to, co odpowiada Wam i Waszemu wyobrażeniu o życiu. Z pewnością dostrzeżecie różnicę: nawet małe kroki przybliżające do idealnej linii biologicznej mogą zasadniczo zmienić Wasze życie. Na naszej planecie żyją stworzenia, które są stuprocentowo leniwe, mianowicie krokodyle i żółwie. W nagrodę natura obdarzyła je długim i zdrowym życiem. Ten fakt zaintere sował naukowców. Zbadali więc, w jaki sposób różne zwierzęta wydatkują energię i zaobserwowali, jak bardzo niektóre z nich różnią się pod względem tempa życia. Na przykład nieustannie trzepoczący skrzydłami koliber czy szyb ko oddychająca mysz wykorzystują do życia spore nakłady energii, podczas gdy ociężałe żółwie i krokodyle, lecz również płetwal błękitny czy słoń, niezwykle oszczędnie obchodzą się z zapasami energii. Tempo życia określa, jak szybko organizm zostanie nadszarpnięty „zębem czasu". Oto konkluzja, która na pierwszy rzut oka wydaje się prosta: życie polega na wykorzystywaniu energii. Im szybciej ubywa energii, tym szybciej organizm się wyczerpuje lub zużywa. W następnych rozdziałach pokażę, że ta naukowo udowodniona zależność stanowi nowe fundamentalne prawo życia. Wiele przemawia za tym, że dotyczy ono również ludzi. Żyć znaczy spalać energię Każda żywa istota potrzebuje energii do życia, pod tym względem nie różnimy się od samochodu czy maszyny. Dzięki tej energii zachodzą wszelkie procesy w naszym organizmie, na przykład dystrybucja pożywienia, budowa nowych komórek, oddychanie, przekazywanie uczucia bólu. Stoi za tym przemiana materii: suma wszystkich procesów pozwalających człowiekowi funkcjonować. www.podgwiazdami.pl Przemiana materii jest jak silnik, który wprawia nasz organizm w ruch. Im oszczędniej ten silnik pracuje, tym dłużej i lepiej wykonuje swoje zadanie. Możemy mówić tu o pewnej analogii. Gdyż tak jak w przypadku silnika samochodowego, także i tu wydajność pracy przesądza o eksploatacji: im intensywniej metabolizm musi pracować, zatem im więcej zużywa energii, a przede wszystkim gdy w coraz większym zakresie musi on funkcjonować wbrew „własnej instrukcji działania" (czyli nieprawidłowym trybem), tym większe jest jego zużycie, a my szybciej czujemy się wyczerpani. Wówczas jesteśmy bardziej podatni na choroby. Znów narzuca się porównanie do eksploatacji pojazdu: sportowym wozem o niskim podwoziu nie będziecie przecież pędzić po trudnym do przebycia terenie. (...)