Jak pozyskiwać darczyńców dla działalności świetlicy szkolnej
Transkrypt
Jak pozyskiwać darczyńców dla działalności świetlicy szkolnej
Jak pozyskiwać darczyńców dla działalności świetlicy szkolnej Pracuję od 17 lat w Zespole Szkół Specjalnych od drugiego roku pracy na stanowisku kierownika. Tworząc roczny plan pracy działalności świetlicy stanęłam przed poważnym problemem braku środków finansowych. Świetlica została wyremontowana, ale stan mebli, a przede wszystkim brak właściwego wyposażenia w materiały papiernicze, pomoce dydaktyczne uniemożliwiał praktycznie prowadzenie zajęć z uczniami. Muszę tutaj dodać, że nie mogłam liczyć na jakiekolwiek wsparcie rodziców- większość rodzin naszych uczniów to środowisko bardzo trudne we współpracy – osoby bezrobotne, korzystające z zasiłków OPS , a znaczna część to rodziny niewydolne wychowawczo. Priorytetowym celem zarówno Dyrekcji szkoły jak i moim osobistym było uruchomienie stołówki szkolnej dla rozpoczęcia dożywiania najbardziej tego potrzebujących 120 uczniów. Ustaliłam z Dyrekcją szkoły plan działania – konkretny jakie działania podejmę i co spróbuję uzyskać dla szkoły. Rozpoczęłam poszukiwania firmy malarskiej, która podjęła by się nieodpłatnego malowania niewielkiego pomieszczenia. Najwięcej czasu zajęło ustalenie terminu spotkania z właścicielami danej firmy. Chcę tutaj podkreślić znaczenie osobistego przedstawienia sprawy osobie, która jest potencjalnym darczyńcą. Wręczając pismo z prośbą o konkretną pomoc rozmawiajmy osobiście z osobą, która jest władna pomocy udzielić. Kontakt osobisty ma zupełnie inny wymiar ,aniżeli zostawione w sekretariacie firmy pismo Moja pierwsza próba pozyskania daru dla szkoły w postaci pracy i materiałów zakończyła się sukcesem – znalazłam firmę remontową, która prowadziła prace w pobliżu szkoły. Rozmawiając z właścicielem firmy przedstawiłam problem malowania kuchni jako konieczność do uruchomienia akcji dożywiania. Poszukując darczyńców dla swoich szkół lub dla realizacji różnych projektów, pamiętajmy, że niekoniecznie formą pomocy jest wpłata gotówkowa na konto. Udało się uruchomić stołówkę – udało się pozyskać środki finansowe na zakup wyposażenia kuchni, jednak kolejnym wezwaniem okazały się II śniadania dla uczniów. Szybko zorientowałam się, że znaczna część uczniów przychodzi do szkoły po prostu głodna, a obiad często był ich jedynym gorącym posiłkiem w ciągu dnia. We współpracy z OPS i Urzędem Miasta udało się refundować II śniadania dla 30 uczniów , jednak już w kolejnym roku szkolnym funduszy wystarczyło tylko na refundację obiadów dla uczniów. Nie miałam zamiaru rezygnować z pozyskania darczyńców na rzecz dożywiania dzieci , obeszłam wszystkie sklepy spożywcze położone w sąsiedztwie szkoły. Rozmawiałam z każdym właścicielem, do niektórych weszłam z uczniami. Efekt tych zabiegów był taki, że codziennie przez lata 1999-2003 odbieraliśmy w piekarni świeży chleb i drożdżówki dla 25 uczniów, w sklepach spożywczych dostawaliśmy sery, dżemy, masło – wystarczało to na śniadania dla 15 uczniów najbardziej potrzebujących uczniów. Szukając darczyńców na rzecz szkoły pamiętać należy o paru podstawowych zasadach .Po pierwsze rozmawiajmy osobiście z potencjalnym darczyńcą pismo, które należy mieć ze sobą powinno zawierać dokładne dane personalne osoby, do której je kierujemy, przedstawiajmy także konkrety- co chcemy zorganizować i dla kogo. Prośba powinna zawierać dane naszej szkoły, numer konta, każda powinna być podpisana przez dyrekcję. Niedopuszczalne są błędy w pisowni, niedokładnie podana nazwa firmy do której wystosowaliśmy pismo. Za każdą nawet najdrobniejszą pomoc w jakiejkolwiek formie należy podziękować odrębnym pismem, mile widziane są dołączone prace plastyczne wykonane przez uczniów. O sponsorach i darczyńcach pamiętajmy w okresie świąt Bożego Narodzenia i Wielkanocy, przesyłajmy życzenia i wykonane przez uczniów kartki świąteczne. Pamiętajmy, że darczyńcy są wśród nas. Nasze zadanie to umówić się na rozmowę, odpowiednio przedstawić swój pomysł lub trudności z jakimi się zmagamy. W ciągu kolejnych lat pracy pozyskałam wiele darowizn na rzecz swojej szkoły i świetlicy – komputery , maszyny elektryczne wykorzystywane na zajęciach rewalidacji, wykafelkowanie podłogi świetlicy, soki, zabawki, napoje , wpłaty pieniężne liczone w tysiącach złotych – warto poszukać sojuszników w realizowaniu nawet zupełnie nierealnych pomysłów i imprez dla dzieci. Joanna Kubiak Zespół Szkół Specjalnych nr 2 w Chorzowie