Cezary Harasimowicz..

Transkrypt

Cezary Harasimowicz..
Czy wiecie Państwo, że fotografia kradnie człowiekowi duszę? Naprawdę, są na świecie ludy, które
za nic nie pozwalają robić sobie zdjęć, pod groźbą klątwy szamana. Powiem Państwu na ucho, że
i ja jestem wyznawcą tej teorii. Nie cierpię się fotografować.
No, ale co zrobić, kiedy zdjęcia robi sam szaman? Proszę Szanownych Państwa!
Powiem Warn jeszcze jeden sekret na ucho: Krzysztof Wellman jest szamanem. Czarownikiem. Magiem.
Strzeżcie się! Ot. niby nic. Uśmieszek, zawsze jakieś ciepłe, uprzejme słówko, telefonik:
- Co słychać? Jak żona, dzieci? Och, kot miał chandrę? Bardzo mi przykro, na pewno minie w najbliższą niedzielę.
Faktycznie chandra mija kotu w niedzielę. Potem następuje owo słynne zaklęcie:
- A może byśmy się umówili na sesję?
Ładnie to sobie nazywa, prawda? ,,Sesja''. Dawniej mówiło się jakoś po ludzku ,,czary'', ,,sztuczki'', ,,gusła".
A On, bezczelny - ,,sesja''. I spróbujcie Mu Państwo odmówić. Próbowałem. Pierwszej nocy miałem dreszcze,
drugiej skręt kiszek. Wreszcie poddałem się:
-Dobra.
Przyszedł. Nie tam stare dobre, sprawdzone i Iudzkie metody, żadnych woskowych laleczek, szpilek i zasuszonych
ropuch o pełni księżyca. On to robi nowocześnie: aparat, obiektywy, jakieś dziwne światła i blendy...
Ale, wiecie Państwo, myślę sobie, że jest to w gruncie rzeczy zmyłka. Bo On udaje, że nic się nic dzieje.
Rozluźnia ofiarę, żeby ją rozbroić, a potem dopaść. Lecz ty wiesz, człowieku, że nie ma odwrotu,
bo On ewidentnie czaruje. Tym razem idzie Mu to jak po maśle, bo oswajanie i rozmiękczanie odbywa się tete a tete.
Bądź sobą,. Nic nie będziemy pozować. Najważniejsza jest naturalność. A może masz jakąś rzecz, rekwizyt,
który lubisz? Może ubranie? Kostium? Patrz, jaki świat jest w gruncie rzeczy łaskawy dla nas. Nawet, dla tych
którzy nie dają wiary nieśmiertelności. Twój cień pozostanie na zawsze, twoje światło także. Więc bądź sobą...
Mądrala, co? „Bądź sobą". Chce żebym ujawnił swoje najsłabsze i najczulsze punkty. No i kiedy jestem sobą...
PSTRYK! Dopadł. Wbił nieśmiertelne ostrze w mój cień. Dopadł moją duszę.Stosuje tez inne szamańskie metody.
Krąży i obserwuje. Najczęściej na planie filmowym. Czego On tam szuka? O, tam juz na pewno ludzie, aktorzy
nie są sobą. Ejże, a może właśnie tam ujawniają prawdziwą psyche:
Nie zwracaj uwagi na mnie. PSTRYK! Stary wyga. Kradnie duszę z zaskoczenia.
Potem, nieszczęsny, dostaje swoje zdjęcie. Okrutna metoda wszystkich wytrawnych magów: udają, ze nic się nic
stało. Że życie jest niby takie samo jak przed ich tajnym obrzędem. Lekko drżę ze strachu, ale ślepię na fotografię.
I dziwna rzecz. Wiecie Państwo, czuję się jakby lekko nieswojo. Jak na zawinionym kacu. Czyżbym się mylił?
Więc patrzę na zdjęcia moich znajomych, kolegów, przyjaciół. Niby to oni... Nie, duszy im nie zabrał, ale... jest
w nich coś więcej, czego wcześniej nie widziałem, nie dostrzegłem, przeoczyłem. Światło skryte w oczach.
Cień wyrwany z uśmiechu. Blask nieśmiertelności pozostawiony światu, który w gruncie rzeczy jest dla nas łaskawy.
Proszę Państwa! To już ostatni sekret: Krzysztof Wellman jest szamanem, który daje ludziom nowe dusze.
Cezary Harasimowicz.
Źródło: ,,Rodzin aktorskich portret własny'' wyd. Gebethner i S-ka, Warszawa 1998p