„Smoła tak nie przylega do szaty jak niesława do imienia” Czytając

Transkrypt

„Smoła tak nie przylega do szaty jak niesława do imienia” Czytając
Krystian Onopiak
Gimnazjum im. H. Sienkiewicza w Sterdyni
„Smoła tak nie przylega do szaty jak niesława do imienia”
Czytając prozę Henryka Sienkiewicza nie sposób się nią nie zachwycić,
zakochać w niej… To literatura skłaniająca do refleksji, pisana „ku pokrzepieniu
serc”. Czytając o historii naszego kraju przedstawionej przez Sienkiewicza
poznajemy takŜe szereg jakŜe barwnych postaci – tych historycznych i tych,
których próŜno szukać na kartach kronik – wymyślonych przez pisarza.
JednakŜe tak bardzo osadzonych w opisywanych realiach, Ŝe często trudno
odróŜnić bohatera historycznego od fikcyjnego.
Postacie Sienkiewiczowskie przedstawione są w bardzo dokładny,
skrupulatny sposób. Poznajemy nie tylko ich wygląd zewnętrzny, ale takŜe
cechy charakteru, usposobienie, poglądy. Do imienia którego bohatera
„przyległa niesława”? Najlepszym przykładem jest oczywiście osoba, która
wypowiedziała te słowa – Andrzej Kmicic – „Smoła tak nie przylega do szaty,
jak niesława do imienia! — mruczał. — Ten łotr, ten wyga, ten sprzedawczyk,
śmiele się bratem moim mianuje…”
Andrzej Kmicic – chorąŜy orszański – popełnia szereg błędów,
począwszy
od zemsty i zabicia przedstawicieli szlachty laudańskiej, poprzez przyrzeczenie
wierności Januszowi Radziwiłłowi, który okazuje się być zdrajcą. „Niesława” –
„ciągnie” się za panem Kmicicem, wszędzie tam dokąd się udaje. Awanturnik,
okrzyknięty zdrajcą ojczyzny dokonuje analizy swego Ŝycia, postanawia
poprawę i … przystępuje do czynów. Nie jest to łatwe zwaŜywszy na
wcześniejsze postępki, porywczy charakter i dawne nawyki, których trudno się
pozbyć. Najpierw bohater zmienia nazwisko, bo kto zwróci uwagę na człowieka
o nazwisku Babinicz jeśli najgłośniejszym hulaką i zdrajcą był Kmicic?
Babinicz przybywa na Jasną Górę, porządkuje swoje Ŝycie – tak jak juŜ
wcześniej napisałem – postanawia poprawę. Najlepiej więc zacząć od spowiedzi
w miejscu waŜnym dla wszystkich wierzących Polaków, na Jasnej Górze. W
tym szczególnym miejscu takŜe zostaje posądzony o nieuczciwe zamiary. Długo
musi udowadniać, Ŝe jest inaczej. Bierze czynny udział w obronie klasztoru,
wysadza kolubrynę i niestety trafia w ręce Szwedów, gdzie jest torturowany.
Ratuje się ucieczką i nie przestaje walczyć z wrogami. Dopiero po upływie kilku
miesięcy wraca do Lubicza. Jednak tam nikt nie wie, Ŝe Babinicz i Kmicic to ta
sama osoba. Dopiero list królewski rehabilitujący Kmicica i opisujący jego
zasługi dla ojczyzny, pozwala wszystkim spojrzeć na niego inaczej, moŜe więc
wrócić do swego imienia i nazwiska.
Długo, nie zawsze cierpliwie, czekał Andrzej Kmicic na to, by „niesława”
z jego imienia została zdjęta. Miał chwile zwątpienia, duŜo wycierpiał, wiele
przeŜył, ale teŜ zdobył wiele nowych doświadczeń, które pozwoliły mu inaczej
spojrzeć
na dotychczasowe Ŝycie. Jak wielkiego charakteru człowiekiem trzeba być,
by najpierw przyznać się do swych błędów, a następnie systematycznie je
naprawiać, a jeśli to nie jest moŜliwe, by pracować dla szczytnych celów.
„Smoła tak nie przylega do szaty jak niesława do imienia” – rzeczywiście,
kaŜdy brud, nawet ten najgorszy da się zmyć, zabrudzone ubranie – da się uprać.
Jednak oskarŜających słów, niegodnych czynów, nie da się łatwo cofnąć i
wymazać
z ludzkiej pamięci. Złe słowa, niegodne czyny potrafią „oblepić jak smoła”,
„ciągnąć się za człowiekiem”. Co wtedy? Jak radzić sobie w Ŝyciu? W XXI
wieku równieŜ moŜemy brać przykład z tych, którzy potrafili wykazać się takim
hartem ducha i taką mocą swego charakteru, Ŝe przezwycięŜyli wszystko,
pokonali wszelkie przeszkody, „wytrzymali” czas próby i zmienili „niesławę” w
chwałę swego imienia.