Najlepsze odtwarzacze CD , rekomendowane źródła cyfrowe

AUDIOLAB 8200CD
wprowadzenie
Audiolab to historia, a ostatnich kilkunastu lat, nawet burzliwa, bo się działo. Miał upadać i został przejęty przez McLaren i szukał szczęścia pod nazwą TAG McLaren. Ale chyba tego
szczęścia nie znalazł, kojarzył się w tym czasie raczej z wysokimi cenami i konstrukcjami, które nie znalazły uznania. Obecnie należy do International Audio Group (IAG),
prawdziwego potentata, jeśli chodzi o marki, które skupia: Wharfedale, QUAD, Audiolab, Mission, Luxman, Quad, Apogee Lighting i inne. Nastąpił powrót macierzystej marki Audiolab i
urządzenia prawie identycznie wyglądają jak klocki sprzed, ale nadal produkty Audiolaba można uznać za konkurencyjne.
wrażenia optyczne i jakość wykonania
Obudowa jest metalowa z aluminiowym drapanym frontem i minimalistycznym wyposażeniem. Dostępne kolory to czarny i srebrny. Front nie wygląda ekskluzywnie, ani jak produkt
bardzo drogi, ale jest to brytyjski minimalizm audiofilski, znany z poprzednich modeli. Jednakże dzięki eleganckiemu, aluminiowemu frontowi sprawia dość solidne wrażenie.
Wyświetlacz został poprawiony względem starszego modelu i mimo że nie jest duży, to tym razem cyfry są lepiej czytelne. Pilot jest srebrny, z dużymi czarnymi przyciskami. Bardzo
ciekawie prezentuje się natomiast odtwarzacz z tyłu, a także wewnątrz, po otwarciu obudowy. Dysponuje prawie wszystkimi dostępnymi wejściami i wyjściami analogowymi (RCA i
XLR) oraz cyfrowymi (RCA i toslink), z dostępem do funkcji zewnętrznego przetwornika, w tym poprzez USB. Dobrej jakości są także gniazda połączeniowe, są złocone.
Audiolab 8200CD front
Audiolab 8200CD panel tylny
parametry techniczne i specyfikacja
Odtwarzane formaty
Transformator
Napięcie wyjściowe
Wyjście analogowe
Wyjście cyfrowe
Wejścia cyfrowe
Pasmo przenoszenia
Zakres dynamiki
S/N sygnał/szum
Całkowite zniekształcenia
harmoniczne (THD)
wymiary (SxWxG)
CD, CD-R, wave, flac, mp3, wma, aac
1 x toroidalny
2.05 RCA, 4,1V XLR
2 pary, złocone chinch , XLR
1 x toslink, 1 x RCA SPDIF
USB, 2xRCA SPDIF, 2xToslink
20Hz-20KHz +/- 0.2db
RCA 98dB, XLR 110db
pow. 100dB
RCA mniej niż 0.0025%, mniej niż XLR 0.008%
445 x 74 x 335
Sprzęt nabyty w oficjalnej dystrybucji posiada 2 letnią gwarancję.
obsługa i budowa
Płyta główna jest bardzo rozbudowana i oparta na montażu powierzchniowym SMD. Zwraca uwagę duża liczba kondensatorów w układach zasilających. Sercem układów jest
procesor delta-sigma ESS9018 Sabre32, a układ master clock zapewnia bardzo niski jitter. Funkcja zewnętrznego przetwornika umożliwia podłączenie do PC lub Mac poprzez USB lub
wejścia cyfrowe. Wejście USB jest opracowane na układzie TAS1020B i nie posiada transformatorów izolacyjnych, zabezpieczających przez „śmieciami” i tzw „clicks” z komputera,
które przedostają się do odtwarzanego materiału. Wejście USB obsługuje próbkowanie tylko do 96kHz. Poprzez USB można także dokonać w przyszłości up-gradu firmowego
oprogramowania. Układ wyjściowy jest zbalansowany i oparty na układach dyskretnych w klasie A. Mamy do dyspozycji 4 filtry cyfrowe do wyboru, według własnego upodobania,
co jest bardzo przydatną opcją, zastępującą nieraz wymianę okablowania. Podstawowe funkcje są obsługiwane z panelu przedniego. Pilot obsługuje wszystkie funkcje, także te
niedostępne z panelu przedniego.
Audiolab 8200CD wnętrze
pilot
brzmienie
Prasa, szczególnie brytyjska, pieje z zachwytu nad tym odtwarzaczem. Osobiście nie testowałem go jednak w domu, we własnym systemie, ale jeden z zaprzyjaźnionych
korporacyjnych audiofilii go nabył i miałem okazje raz go słuchać na obcym systemie. Uniknąłem problemów z rozgrzewaniem urządzenia, które jest konieczne w jego przypadku,
gdyż słuchałem już wygrzanego. Brzmienie jest zupełnie inne od poprzednika, jakby powstał w innej wytwórni. Jest bardziej uniwersalny i może grać w różnych systemach, a nie jak
poprzednik, który lubi dedykowany sprzęt Audiolaba lub innych marek, ale zestrojony na jasne brzmienie, ze względu na odczuwalne w pierwszym kontakcie niezbyt obecne wysokie
tony. 8200CD gra jak urządzenie z wyższej półki cenowej i może być z powodzeniem włączony do systemu, gdzie pozostałe komponenty są z wyższej półki cenowej.
Odtwarzacz ten jest bardzo neutralny i nie narzuca własnego charakteru, co oznacza, że delikatne nagrania brzmią delikatnie i wyrafinowanie, a kiedy potrzeba zapewnia brzmienie
dynamiczne i agresywne oraz „atak”. Dźwięk jest dobrze podparty na zdyscyplinowanej i rytmicznej podstawie basowej, na którą ma też duży wpływ, który filtr cyfrowy będzie użyty.
Dźwięk jest detaliczny, ale dość płynny i muzykalny, czyli detal nie odwraca uwagi od muzyki, co jest pożądane, a często bywa zaburzone w nowych urządzeniach HD, które brzmią
chudo i jakby zbyt detalicznie. Tutaj, kiedy potrzeba, jest energiczne i rytmiczne brzmienie bez efektu „odchudzania”. Dźwięku z USB nie słuchałem, ale powtarzają się opinie, że
brzmienie różni się trochę sonicznie od CD, niekiedy na niekorzyść, szczególnie w aspekcie „śmieci” i „kliknięć”, które przedostają się z komputera do cichych fragmentów nagrań oraz
przerw pomiędzy ścieżkami.
Recenzenci są natomiast zgodni, że w tej cenie od lat nie było tak dobre brzmiącego odtwarzacza.
testowany i nagradzany
W Polsce testowany przez:
Audio Video II/2011 oceniony na ***** „Wybór redakcji”
Za granicą testowany przez:
PC ADVISOR I/2011 – 4*/5* - rekomendacja
HI-FI CHOICE XII/2010 – 5*/5* - rekomendacja „prawdziwa okazja”
WHAT HI-FI ? XII/2010 – 5*/5* - zwycięzca testu, produkt roku 2010
niemiecki „hi fi test.de” XII/2010
podsumowanie
Audiolabowi udało się w zacny sposób, po wielu latach bez nowości, wrócić do gry. Recenzenci są zgodni, że w tej cenie od lat nie było tak dobrego odtwarzacza. Dodatkowo
możemy się bawić w PC audio, mając także odtwarzacz, co w tej cenie jest na prawdę godne uwagi.