Poznaj ciekawego człowieka - Wyższa Szkoła Menedżerska w
Transkrypt
Poznaj ciekawego człowieka - Wyższa Szkoła Menedżerska w
Poznaj ciekawego człowieka Lesia Gabelchuk: Jak czuje się Jego Magnificencja jako nowy rektor Wyższej Szkoły Menedżerskiej w Warszawie? J.M. Rektor Prof. dr hab. Paweł Stanisław Czarnecki: Nominacja na rektora WSM to dla mnie przede wszystkim zaszczyt i zobowiązanie. Dziękuję Jego Ekscelencji prof. Stanisławowi Dawidziukowi Dr h.c. Prezydentowi WSM i Wysokiemu Senatowi WSM za zaufanie i powierzenie mi tej funkcji. Zaszczyt i zobowiązanie ponieważ mam świadomość poziomu oraz stylu pracy i wielkości moich wielkich poprzedników prof. Stanisław Dawidziuka Dr h.c., prof. Stanisława Lisa oraz prof. Brunona Hołysta Dr h.c. To dla mnie wielkie osobiste wyzwanie oraz poczucie odpowiedzialności za funkcjonowanie i rozwój naszej Alma Mater. LG: Obydwie habilitacje uzyskał Jego Magnificencja na Republice Słowackiej. Dlaczego wybrał Pan akurat ten kraj? J.M. Rektor: To nie tylko habilitacje, obecnie oczekuję na wręczenie dyplomu z tytułem profesora od Prezydenta Słowacji. Ze Słowacją związany jestem od lat 13, jeszcze od czasu studiów magisterskich, od kiedy zacząłem jeździć na nartach (śmiech). Podczas studiów magisterskich brałem już udział w konferencjach naukowych organizowanych min. przez Państwowy Uniwersytet w Presowie. Po uzyskaniu stopnia naukowego doktora w 2004 podjąłem na Słowacji pracę jako wykładowca min. na Wydziale Teologii Grekokatolickiej. Uczyłem się intensywnie języka słowackiego jako asystent na Uniwersytecie w Preszowie. Stąd też moja przygoda ze Słowacją ma charakter ściśle zawodowa i naukowy. W 2006 r. przystąpiłem do pierwszego kolokwium habilitacyjnego z nauk teologicznych - Rada Naukowa Wydziału Teologicznego w Kosicach Uniwersytetu w Kosicach przyznała mi stopień doktora habilitowanego. Następnie, kontynuując pracę naukową obroniłem w 2009 r. kolokwium habilitacyjne z zakresu nauk humanistycznych, ze specjalności etyka i filozofia w Państwowym Uniwersytecie w Presowie na Wydziale Filozoficznym. W Bratysławie na Uniwersytecie Nauk o Zdrowiu i Pracy Socjalnej św. Elżbiety ukończyłem pomyślnie przewód o nadanie tytułu profesora nauk społecznych. Słowacja jest dla mnie drugą ojczyzną, pierwszą zawsze będzie Polska. Znam bardzo dobrze język słowacki, mam tam oddanych przyjaciół, współpracuję z wieloma ośrodkami uniwersyteckimi, publikuję tam, prowadzę wykłady, recenzuję doktoraty, habilitacje, promuję doktorantów i spędzam w ciągu roku bardzo dużo czasu w tym kraju. Bardzo lubię też klimat Słowacji i jej kuchnie. LG: Na początku sferą Pana zainteresowań była teologia, co spowodowało zmianę ścieżki zawodowej? J.M. Rektor: Teologia jako nauka jest w dalszym ciągu sferą moich zainteresowań. Jednak jest dość ograniczona poznawczo, filozofia daje większą możliwość prowadzenia badań, jest bardziej interdyscyplinarna. Natomiast zadecydowały w dużej mierze względy pragmatyczne. Teologowi tzw. świeckiemu jest bardzo trudno odnaleźć się na rynku pracy w zakresie usług edukacyjnych, ponieważ jest to jednak wąska domena, zarezerwowana dla specjalistów, którzy są w większości osobami duchownymi. Moje zainteresowania badawcze i naukowe wykraczają dużo dalej, poza to na co pozwala sama teologia. Moje zainteresowania naukowe się nie zmieniły, ale bardziej rozszerzyły się o płaszczyzny etyczne, szczególnie bioetyczne, dotyczące współczesnych dylematów moralnych człowieka w zmieniającej się,wariabilnej rzeczywistości społecznej. Stąd też moje kolejne zainteresowania naukowe, praca socjalna i pedagogika społeczna. LG: Na naszej uczelni studiuje wiele obcokrajowców. Czy planuje się współpraca z innymi państwami? J.M. Rektor: Tak to bardzo ciekawe doświadczenia dla nauczyciela akademickiego, praca dydaktyczna ze studentami obcokrajowcami. Moja praca na uczelni podczas pełnienia funkcji prorektora ds. współpracy międzynarodowej i nauki, była okresem rozeznawania rzeczywistego kontaktu i współpracy uczelni z ośrodkami uniwersyteckimi z innych krajów. Wyższa Szkoła Menedżerska w Warszawie prowadzi bardzo intensywną współpracę międzynarodową. Wynika to min. z tego FENIKS 3 że każda uczelnia spełnia nie tylko zadania dydaktyczne, ale także badawcze i naukowe, które powinny być umiędzynarodowione. Współpraca ta może być powierzchownie niezauważalna dla studentów. Dlatego zachęcam gorąca do śledzenia naszej strony internetowej na której publikujemy informacje dotyczące partnerów zagranicznych WSM, a także efektów współpracy międzynarodowej. Obecnie prowadzimy intensywną współpracę z Ukrainą, z Rosją, ze Słowacją i z Czechami oraz z innymi krajami UE, organizujemy wspólne konferencje naukowe, prowadzimy projekty naukowo-badawcze, wspólne studia a także wymianę kadry akademickiej i studentów, szczególnie w ramach programu Erasmus. W tym roku także planujemy rozpocząć współpracę z Izraelem i USA. W ramach oferty Erasmus? Nie tylko w ramach oferty Erasmus. Współpracę międzynarodową naszej uczelni można podzielić na dwa obszary: jeden obszar to jest to, co studentom sprawia przyjemność – czyli wyjazdy, tzn. mobilność studencka w ramach programu Erasmus, czy innych programów, dzięki której studenci mogą studiować na innych uczelniach partnerskich WSM. I tutaj nasza oferta stale się powiększa. Na przykład o taki uniwersytet, który jest dojść specyficzny, egzotyczny, jak uniwersytet na Azorach, w Portugalii. Natomiast druga część obszaru współpracy międzynarodowej jest taka, która dotyczy sensu stricte badań naukowych. Ten obszar jest dla specjalistów, naukowców i jest bardzo ważny dla rozwoju uczelni, w zakresie studiów magisterskich a także uprawnień III stopnia czyli doktoratów. 4 FENIKS LG: Czym zajmuje się Pan poza życiem zawodowym, czym się Pan interesuje? J.M. Rektor: Praca na uczelni takiej jak nasza, dużej, nowoczesnej i w ciągłym rozwoju wymaga także zaangażowania osobistego czasu. Czasu mam bardzo mało na realizowanie własnych zainteresowań. Bardzo pasjonują mnie podróże. Warto zaszczepić w sobie chęć poznawania świata, w którym żyjemy. Powiedzenie „podróże kształcą” jest rzeczywiście prawdziwe. Każdy wyjazd, każda podróż przynosi nowe poznanie, nowe kontakty, pozwala poznać ludzi innej kultury. Czyli człowiek uczy się tej kultury, i z takiej podroży przynosi coś ze sobą. Lubię też sport. Już czekam na śnieg, aby rozpocząć sezon narciarski (śmiech). Bardzo interesuje mnie historia, szczególnie historia Polski do XVIII wieku. Drugą stroną mojego życia osobistego jest nauka, z którą nierozłącznie związane jest pisanie, będące moją pasją sprawiającą mi dużo przyjemności. LG: Czego życzy Pan Rektor studentom WSM na progu nowego roku akademickiego? J.M. Rektor: Życzę wszystkim zdrowia i radości czerpanej ze studiowania w Wyższej Szkole Menedżerskiej w Warszawie. Studia mogą być i są wielką przygodą. Życzę, aby każdy student miał świadomości, że jest to niepowtarzalny czas zdobywania wiedzy, umiejętności, kompetencji, nawiązywania kontaktów i budowania podwalin swojego przyszłego życia. Życzę wszystkim sukcesów w nauce i dobrego roku akademickiego 2013/2014. Wywiad przeprowadziła Lesia Gabelchuk