Wściekłe pięści

Relacja
Wściekłe pięści
Marek Mysłek ćw.
••••••••••••••
Trener rozdał wszystkim rękawice, w Gwardii.
sam założył na ręce specjalne ochrasam założył na ręce specjalne ochraPo wielu próbach kontaktu z pre- niacze, które miały stanowić nasz cel
niacze, które miały stanowić nasz zesem odniosłem wrażenie, że jestem i każdemu indywidualnie wydawał
cel i każdemu indywidualnie wyda- traktowany mało poważnie, więc wy- komendy typu „prawy prosty, lewy
wał komendy typu „prawy prosty, lewy brał się tam mój drużynowy. Panowie sierpowy…”. Niektórzy chłopcy pod
sierpowy…”.
z Gwardii niespodziewanie uznali, wpływem zbyt dużego zamachu i jak
Moja przygoda z boksem rozpo- że będzie to dla nich dobra reklama zawsze świetnych uników trenera
częła się parę lat temu, kiedy mój star- i postanowili udostępnić nam ring za przewracali się, co wszystkich wpraszy brat Tomek zaczął uczęszczać na darmo. Umówiało w dotreningi Gwardii Wrocław. Bardzo mi wiliśmy datę
bry
nastrój!
to wtedy zaimponowało i zaciekawi- - wreszcie wyChwilę później
ło, więc nauczył mnie podstawowych glądało na to,
rozpoczęła się
ciosów i pokazał mi prawidłową po- że moja walmoja
walka
stawę bokserską, tzw. gardę. Po pew- ka dojdzie do
z
Andrzenym czasie ja także wybrałem się do skutku, z czejem
GawliGwardii na trening bokserski. Jednak go ogromnie
kiem.Właśnie
po dwóch spotkaniach była przerwa się cieszyłem!
z nim, poniebożonarodzeniowa, na następny treW sobotę,
waż ma on
ning nie poszedłem, bo miałem zbiór- 17
czerwca,
podobne wa1 Wrocławska - Obóz Kliczkowo fot. Paweł Sowa runki fizyczne.
kę harcerską, o następnym zapomnia- spotkaliśmy się
łem, a na kolejny nie poszedłem, bo… całą drużyną
Nasza walka
Ale podstawy zapamiętałem!!!
przed przystankiem autobusu, który była dość daleka od ideału techniczGdy robiłem zadania na wywia- miał nas zawieźć pod Gwardię, gdzie nego, co było spowodowane małym
dowcę i przeglądałem książeczkę ze miałem stoczyć upragnioną walkę. Na doświadczeniem. Pojedynek zakońsprawnościamiejscu przy- czył się remisem ogłoszonym przez
mi, postanowitał nas jeden trenera – sędziego. Po walce każwiłem rozpisać
z trenerów. Na dy z drużyny miał okazję pobić się
z zastępowym
początku prze- jeszcze chwilę z workiem treningosprawność
prowadził pół- wym, później „dziennikarze” robili
boksera.
profesjonalną nam zdjęcia, a na koniec dostaliśmy
Na sprawrozgrzewkę,
od trenera pamiątkowy proporczyk
ność musiałem
i
następnie Gwardii Wrocław. Oczywiście zapram.in. zorganiz ap row a d z i ł szał nas serdecznie na kolejne wizyty.
zować walkę
nas do sali treNa obozie, pół miesiąca później,
wraz z przeningowej. Na przeprowadziłem lekcję boksu, czyli
1. Wrocławska - Obóz Kliczkowo fot. Paweł Sowa
ciwnikiem poringu miałem m.in. pokazałem podstawy boksu na
dobnej wagi.
jeszcze prze- wykonanym przeze mnie worku treRywala wybrałem od razu, a ring prowadzić krótką lekcję teoretycz- ningowym. A wszystko zakończyło się
potrzebny do zorganizowania walki ną, a później na przykładzie pokazać przyznaniem mi sprawności boksera.
chciałem zrobić na łące, z czterech prawidłową postawę bokserską. Staproporców, ale mój ówczesny druży- ło się jednak najgorsze, ponieważ to
nowy powiedział, że „przecież Gołota trener zaczął przejmować inicjatywę, M a r e k M y s ł e k ć w . – w o d z i r e j
i liturgista zastępu Bóbr z 1. Drużyny
nie boksuje się na łące…”, więc rozpo- więc z mojej lekcji wyszły nici…
cząłem starania
o wynajem ringu
Trener rozdał wszystkim rękawice, W r o c ł a w s k i e j ś w . F r a n c i s z k a z A s y żu. Uczeń Gimnazjum we Wrocławiu.
• • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • •
wrzesień 2006
• • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • •
23