Część formacyjna – spotkanie I Rzadko się zdarza , aby przyjście na
Transkrypt
Część formacyjna – spotkanie I Rzadko się zdarza , aby przyjście na
Część formacyjna – spotkanie I Rzadko się zdarza , aby przyjście na spotkanie nie wymagało od nas wysiłku: zmęczenie dnia, dzieci, nieprzewidziane okoliczności, pogoda, odległość – utrudniają skupienie się. Jest to jakby pierwsze wyznanie wiary: Bóg mnie wzywa, a ja odpowiadam na Jego wezwanie. Spotykamy się naprawdę w imię Chrystusa. Rozpoczęcie wyznaniem wiary nie jest takie łatwe. Mamy bowiem tendencję do pozostawania na płaszczyźnie czysto ludzkiej. To wyznanie wiary osiągniemy tylko wtedy, gdy całe nasze Ŝycie będzie przesiąknięte wiarą. Spotkanie to chwila, która zbiera plon naszego dotychczasowego Ŝycia, a zarazem przygotowuje przyszły zasiew. Jest to chwila waŜna, skupia to, co jest rozproszone w naszym Ŝyciu codziennym. Współtowarzysze drogi W spotkaniu uczestniczą małŜeństwa i kapłan – doradca duchowy. Spotkanie w kręgu jest wspólnym przeŜyciem, wspólnym doświadczeniem dla tych osób. KaŜdy uczestniczy w nim podwójnie: przez przyjmowanie i dawanie. Taka jest istota miłości Boga i bliźniego. Kapłan – doradca przynosi dar swojego kapłaństwa i światło wiedzy teologicznej oraz doświadczenia duszpasterskiego. Wszyscy starają się słuŜyć wspólnocie, temu „małemu Kościołowi”, zgromadzonemu przez Chrystusa i wokół Jego osoby. W Wieczerniku Chrystus jest obecny na spotkaniu, choć jest niewidoczny. O tym zapewnia nas wiara. PoŜyteczne jest dla Was moje odejście. Bo jeŜeli nie odejdę, Pocieszyciel nie przyjdzie do Was. A jeŜeli odejdę, poślę Go do was.(J 16.7). Nieobecny widzialnie Chrystus jest obecny i dział przez swojego Ducha. Pierwsza mała wspólnota, wzmocniona ta obietnica, gromadziła się w Wieczerniku z Maryją w oczekiwaniu i w nadziei na dar Ducha Świętego. KaŜde moŜe być małym Zesłaniem Ducha Świętego. Nie będzie objawiało się ono w huku grzmotu i w językach ognia, lecz w wewnętrznym wylaniu Ducha Świętego, który ma moc przemienić kaŜdego z nas i połączyć wszystkich we wspólnotę, Ducha, który jest zarazem obrońca i Pocieszycielem. Dlatego wołajmy: przyjdź Duchu Święty, Darze Ojca i rozpal w nas miłość Agape. Pytania do refleksji Jaka jest nasza wiara w obecność Chrystusa w czasie spotkania? Jakie jest nasze uczestnictwo w spotkaniu (aktywne, bierne)? Jakie korzyści wynosimy ze spotkania? Teksty pomocnicze Krąg nie moŜe być zamknięty sam w sobie, ale małŜeństwa potrzebują pewnego minimum intymności i dyskrecji do szczerego wypowiadania się. Ten wymóg nakazuje ostroŜność w przypadku ewentualnej wizyty małŜeństw spoza kręgu. Co do obecności dzieci na całym lub na części spotkania, nawet jeŜeli uwaŜa się ją za korzystną dla nich, nie powinny uczestniczyć w spotkaniu. Ich obecność, np. podczas dzielenia się Ŝyciem często moŜe krępować i blokować niektóre małŜeństwa 1 (trudno mówić przy dzieciach szczerze o niektórych sprawach i poruszać niektóre tematy). Jednocześnie powinniśmy dbać o rozwój więzów autentycznej przyjaźni miedzy wszystkimi członkami kręgu, (takŜe miedzy dziećmi). Kościół powszechny, ziemski i niebieski, geograficzny i mistyczny jest obecny na kaŜdym spotkaniu małego Kościoła, bo gdzie dwaj albo trzej SA zebrani w imię Pana, tam jest Kościół, komórka Kościoła powszechnego. Tych kilka par nie tylko reprezentuje Kościół (Mistyczne Ciało Chrystusa), ale równieŜ go uobecnia. W tym tkwi prawdziwa głębia tajemnicy: kaŜda wspólnota chrześcijańska Ŝyje Ŝyciem Kościoła powszechnego. Ta świadomość, Ŝe jest się Kościołem BoŜym, powinna usunąć z naszych wspólnot wszelką złość, małostkowość, ograniczoność. Myśleć i modlić się w rytmie Kościoła to mieć duszę otwartą, zdolna przyjąć ponad wszystko najszersze intencje i aspiracje, na miarę całej ludzkości zbawionej lub wyczekującej zbawienia. Stopniowo podczas spotkania Kościoła domowego Chrystus bierze w swoje posiadanie obecnych na nim męŜczyzn i kobiety i przekazuje im swoja głębie Ŝycia, swojego Ducha; oŜywia ich swoja miłością do Ojca do ludzi. DZIELENIE SIĘ śYCIEM PODCZAS POSIŁKU Punktem wyjścia do tej części spotkania jest nasze Zycie, we wszystkich jego aspektach. To odróŜnia je od dzielenia realizacją zobowiązań. Informujemy krąg o swoi Ŝyciu osobistym lub małŜeńskim, o swojej pracy zawodowej, o swoim zaangaŜowaniu. Podkreślamy waŜne wydarzenia, problemy, które napotykamy (co do których chcielibyśmy usłyszeć opinie kręgu), decyzje, które będziemy musieli podjąć itd. Dzielenie zakłada duŜe wzajemne zaufanie i pewność całkowitej dyskrecji wszystkich. To, co zostało powiedziane w kręgu, nie moŜe wyjść poza krąg. Formy dzielenia się Ŝyciem: Forma rozproszona To dzielenie się tym, co składało się na Ŝycie małŜonków w ciągu minionego miesiąca. Nie ograniczamy się do prostej informacji, ale staramy się wypowiedzieć naszą reakcję i ocenić , czy była ona zgodna z Ewangelią. Forma usystematyzowana Dzielenie dotyczy wtedy jednej dziedziny Ŝycia małŜonków (wychowania dzieci, pracy zawodowej, zaangaŜowania apostolskiego). Dziedzinę dzielenia określa się wtedy miesiąc wcześniej, na poprzedzającym spotkaniu, aby pary mogły się przygotować. Dobrze jest od czasu do czasu, omówić w ten bardziej szczegółowy sposób wszystkie dziedziny Ŝycia. Forma wyjątkowa Ta forma dzielenia pojawia się, gdy jakaś para ma powaŜny problem (np. adopcja, zmiana pracy, trudności Ŝyciowe itp.). Para animatorska kręgu powinna przed kaŜdym spotkaniem zorientować się, czy któreś małŜeństwo ma taki powaŜny problem i uprzedzić krąg o wyjątkowej formie dzielenia na najbliŜszym spotkaniu. 2 MoŜe to spowodować zmianę przebiegu spotkania i na przykład rezygnacje z tematu właściwego. Pytania do refleksji: Jak przygotowujemy się osobiście i w małŜeństwie do dzielenia się Ŝyciem? W jakiej formie najczęściej dzielimy się Ŝyciem? Jak autentyczne i głębokie jest nasze dzielenie się Ŝyciem? Jakie są owoce naszego dzielenia się Ŝyciem? Teksty pomocnicze Czym moŜna się dzielić? Pierwsza odpowiedź która przychodzi nam na myśl, to ta, Ŝe naleŜałoby powiedzieć kim się jest. Nie chodzi tutaj o konwencjonalne przedstawienie się, a raczej o historie kaŜdego, o jego drogę Ŝyciową i duchową, która doprowadziła go do tego kim jest obecnie. Jest rzeczą oczywistą, Ŝe nie jest moŜliwe przedstawienie się w ten sposób w ciągu trzech minut. W kręgach, które zrobiły taka pogłębioną prezentację, zajęło to około dwóch lat. Na kaŜdym spotkaniu miesięcznym przedstawiał się jeden członek kręgu w czasie, który był mu potrzebny, tzn. w ciągu ok. pół godziny. Kręgi te uległy prawdziwej wewnętrznej przemianie. W niektórych kręgach posunięto się jeszcze dalej. Wprowadzono to, co dawniej nazywano braterskim upomnieniem. Polega ono na powiedzeniu kaŜdemu członkowi kręgu, jak go widzą pozostali, jak go rozumieją, co nim cenią, a co ich martwi. Owo braterskie upomnienie wymaga bardzo duŜej szczerości i jeszcze większego zaufania, przyjaźni. Ci, którzy je zrealizowali odkryli jego wartość i głębię, ale i jego trud. Druga odpowiedź, która równieŜ wydaje się naturalna, choć dla wielu jest duŜo trudniejsza, to wyznanie całemu kręgowi w co wierzymy. Nie chodzi o to, aby wygłosić oficjalnie Credo, katalog prawd chrześcijańskich. Chodzi o wyraŜenie wiary, którą przeŜywamy rzeczywiście, o wypowiedzenie tego, jak do niej doszliśmy, a takŜe jakie mamy problemy czy wątpliwości. Jest to zadanie trudne, poniewaŜ dotyka naszego serca, jesteśmy pytani o nasza głębię. Nie chodzi o to, Ŝeby powiedzieć: NaleŜy wierzyć, Ŝe… ale trzeba powiedzieć: Odkryłem początek i sens mojego Ŝycia… Trzecia odpowiedź, nie mniej naturalna, to powiedzieć co robimy w naszym Ŝyciu. To, co się robi wykracza znacznie poza opowiadanie o swoich codziennych zajęciach. Chodzi o przedstawienie swoich zadań Ŝyciowych. Musimy zrozumieć, Ŝe nie chodzi o to, aby narzekać na niezliczone obowiązki, które nas pochłaniają, bądź na pustkę zwykłych dni lub na mało ciekawa pracę. Chodzi o szukanie celu tego, co robimy. Czy jest to świadectwo chrześcijanina czy teŜ nie? Czy jest to uczestnictwo w budowaniu królestwa BoŜego czy tez nie? Czy jest to sposób słuŜenia innym? Czy Ewangelię, którą nam głoszono i która otrzymaliśmy chowamy skrzętnie dla siebie czy przekazujemy ja innym? Jeśli w ten sposób zadajemy sobie pytania, to jest rzeczą niemoŜliwą, abyśmy z pomocą kręgu nie odkryli naszego prawdziwego zaangaŜowania. 3