Polska koalicji antyterrorystycznej. Cele strategiczne polityki

Transkrypt

Polska koalicji antyterrorystycznej. Cele strategiczne polityki
Prof. DSWE dr hab. Piotr Mickiewicz
Polska koalicji antyterrorystycznej.
Cele strategiczne polityki zagranicznej
i bezpieczeństwa na początku XXI wieku
Zakończenie ery Aleksandra Kwaśniewskiego w polskiej polityce zostało
ogłoszone jako początek nowej polityki zagranicznej. Jej założenia zaprezentowano opinii publicznej w toku kampanii wyborczej i „epoce 100 dni”
rządu Kazimierza Marcinkiewicza. Pełny obraz „nowego otwarcia” przedstawił
minister Stefan Meller w dorocznym exposé, pozytywnie przyjętym przez establishment polityczny. Stwarza to realne szanse zarzucenia maniery postrzegania polityki zagranicznej poprzez pryzmat polityki wewnętrznej i bieżącego
interesu graczy na polskiej scenie politycznej.
Istotą polityki zagranicznej jest jej ciągłość oraz kompromis pomiędzy
zmianą celów politycznych a kontynuacją zainicjowanych procesów. Świadczy
to o stabilności państwa, jego przewidywalności oraz racjonalności prowadzonej polityki. Z tego względu, budując „IV Rzeczpospolitą”, należy pamiętać
o celach politycznych i zobowiązaniach międzynarodowych przyjętych przez
establishment polityczny III Rzeczpospolitej. O takim rozumieniu procesu
zmian i ciągłości polityki zagranicznej świadczy stosunek nowych władz do
uczestnictwa w tak zwanej „koalicji antyterrorystycznej”. Deklaracja kontynuacji tej formy aktywności międzynarodowej wymaga jednak dokonania oceny
dotychczasowych działań z punktu widzenia polskiej racji stanu.
1. Konsekwencje zaangażowania się Polski w amerykańską koncepcję
walki z międzynarodówką terrorystyczną
Problem przeciwdziałania międzynarodowemu terroryzmowi jest obecny
w polskiej polityce od roku 1990. Przez całą dekadę lat 90. zaangażowanie
to miało charakter defensywny i ograniczało się do budowy regionalnego
systemu przeciwdziałania zagrożeniu terrorystycznemu. Efektem tej polityki
było podpisanie 5 traktatów i 4 umów bilateralnych, których zakres nie nadał
jakiegoś szczególnego wymiaru tej formie współpracy międzypaństwowej.
1
2
Data zawarcia
„...strony będą współdziałać w zwalczaniu
zorganizowanej przestępczości, terroryzmu...”
Art. 20, ust.2
Traktat pomiędzy Rzeczpospolitą Polską a Federacją
Rosyjską o przyjaznych stosunkach i dobrosąsiedzkiej
współpracy
Źródło: Opracowanie własne
UMOWY MIĘDZYRZĄDOWE i MIEDZYRESORTOWE
Umowa między MSW Rzeczpospolitej Polskiej i MSW
Królestwa Maroka o współpracy w zakresie zwalczania
26.06.1995
Umowy te obejmują:
przestępczości, terroryzmu i handlu narkotykami
•wymianę informacji o osobach, zdarzeUmowa między rządem Rzeczpospolitej Polskiej
niach, wzorach dokumentów i przedmiotów
i rządem Republiki Słowenii o współpracy w walce
będących przedmiotami przestępstwa;
z terroryzmem, zorganizowaną przestępczością,
28.08.1996
•zasady ochrony wzajemnie przekazywanych
nielegalnym handlem środkami odurzającymi,
informacji;
substancjami psychotropowymi i ich prekursorami
•określenie organów właściwych do realizacji
porozumień;
Umowa między rządem Rzeczpospolitej Polskiej
•zasady podejmowania wspólnych działań.
i rządem Republiki Węgierskiej o współpracy
15.05.1996
w zwalczaniu terroryzmu, nielegalnego obrotu
narkotykami i zorganizowanej przestępczości
08.05.1993
„...strony będą współdziałać w zwalczaniu
26.04.1994 (wszedł
zorganizowanej przestępczości, terroryzmu...”
w życie 26.11.1994)
20, ust.2
Traktat pomiędzy Rzeczpospolitą Polską a Republiką
Litewską o przyjaznych stosunkach i dobrosąsiedzkiej
współpracy
„...umawiające strony będą współdziałać
w zwalczaniu zorganizowanej przestępczości,
terroryzmu...” Art. 20, ust.2
„…strony będą współdziałać w zwalczaniu
18.05.1992 (wszedł
zorganizowanej przestępczości, terroryzmu...”
w życie 30.12.1992)
16, ust.2
04.05.1992
„...umawiające strony będą współdziałać
w zwalczaniu zorganizowanej przestępczości,
terroryzmu…” Art. 33, ust. 2
Zakres działań dotyczący walki z terroryzmem
Traktat pomiędzy Rzeczpospolitą Polską a Ukrainą o dobrym sąsiedztwie, przyjaznych stosunkach i współpracy
Układ pomiędzy Czeską i Słowacką Republiką Federacyjną
o dobrym sąsiedztwie, solidarności i przyjacielskiej
współpracy
17.06.1991
TRAKTATY MIĘDZYRZĄDOWE
Traktat pomiędzy Rzeczpospolitą Polską a Republiką
Federalną Niemiec o dobrym sąsiedztwie
Rodzaj umowy
Tabela 1: Zakres tematyczny umów międzynarodowych dotyczących walki z terroryzmem
Za najważniejszą inicjatywę uznać należy konferencję antyterrorystyczną
16 państw regionu Europy Wschodniej i Południowo-Wschodniej z 26 października 2001 roku. Odbyła się ona już po ataku z 11 września i zdecydowanie większe znaczenie miało wsparcie Stanów Zjednoczonych i amerykańskiej
koncepcji przeciwdziałania zagrożeniu terrorystycznemu niż zapisy Deklaracji
Warszawskiej.1
Tabela 2: Państwa tworzące Koalicję Antyterrorystyczną regionu Europy
Wschodniej i Południowo-Wschodniej (6 listopada 2001roku)
PAŃSTWA CZYNNIE UCZESTNICZĄCE
W KOALICJI
OBSERWATORZY
Republika Albanii
Bośnia i Hercegowina
Republika Bułgarii
Republika Chorwacji
Republika Czeska
Republika Estonii
Federalna Republika Jugosławii
Republika Litewska
Republika Łotewska
Była Jugosłowiańska Republika Macedonii
Republika Mołdawii
Rzeczpospolita Polska
Rumunia
Republika Słowacka
Republika Słowenii
Ukraina
Republika Węgierska
Organizacja Narodów
Zjednoczonych,
Unia Europejska,
Organizacja Bezpieczeństwa
i Współpracy w Europie,
Organizacji Paktu
Północnoatlantyckiego
Federacja Rosyjska,
Republika Turcji,
Stany Zjednoczone Ameryki
Północnej
Źródło: Opracowanie własne
Najważniejszym wymiarem polskiego wsparcia polityki antyterrorystycznej
Georga W. Busha było objęcie Środkowo-Południowej Strefy Stabilizacyjnej
w Iraku. U źródeł polskiego zaangażowania się w operację „Iraq Freedom”
1 Uczestniczyło w niej 16 przedstawicieli państw regionu, a w charakterze obserwatorów przedstawiciele
Rosji, Białorusi, Turcji, USA, Królestwa Belgii, NATO, OBWE, UE oraz ONZ. W oficjalnej Deklaracji uczestnicy konferencji potępili terroryzm polityczny i wskazali na konieczność podjęcia wspólnych działań. Uzgodniony w stosownym Programie zakres wspólnych działań antyterrorystycznych obejmował:
• współpracę wywiadów i policji:
• kooperację w celu likwidacji źródeł finansowania terroryzmu;
• wspólny proces szkolenia jednostek antyterrorystycznych.
3
legło przekonanie o konieczności wykonania sojuszniczych zobowiązań wobec Stanów Zjednoczonych, uzyskania koneksji polityczno-militarnych oraz
podkreślenia znaczącej pozycji politycznej w Europie2. Jednoznaczne opowiedzenie się po stronie zwolenników rozwiązań ofensywnych w walce z międzynarodówką terrorystyczną niespodziewanie uczyniło z Polski uczestnika polityki w wymiarze globalnym. Wpłynęło również na formy polskiej aktywności
w organizacjach międzynarodowych oraz stosunki bilateralne z państwami
europejskimi. Postawa w sprawie operacji „Iracka Wolność” zrywała bowiem
z kluczową zasadą polskiej polityki zagranicznej – poszukiwania równowagi
w kontaktach z UE i USA.
Dahuk
Rys. 1: Polska strefa stabilizacyjna w Iraku
Mosul
Arbil
Kirkuk
strefa północna
amerykańska
Suleymaniyah
Tikrit
strefa środkowa
amerykańska
strefa
środkowo-południowa
wielonarodowa
Baghdad
pod polskim
dowództwem
Baquba
Ramadi
Dahuk
Hillah Kut
Diwaniyah
Amarah
Najaf
Nassiriya
Samawah
Źródło: Biuro Prasy i Informacji MON
i Polska Agencja Prasowa
Basra
strefa południowa
brytyjska
Bezkrytyczne podejście do amerykańskiej argumentacji, a zwłaszcza tezy o wspieraniu działań Al.- Kaidy, posiadaniu arsenałów broni biologicznej
i chemicznej i – w domyśle – udostępnianiu jej terrorystom, wzmogło międzynarodowe przekonanie o akceptacji przez Polskę tezy o konieczności światowego przywództwa USA oraz marginalizacji roli ONZ. Tym samym Polska,
świadomie czy też nie, stała się uczestnikiem sporów transatlantyckich. Tego
przekonania nie zmieniły wypowiedzi polskich polityków, w tym Aleksandra
Kwaśniewskiego, o konieczności rezygnacji z tak radykalnego w formie amerykańskiego unilateralizmu3 oraz sugestie, że Polska w kwestii irackiej została
oszukana przez administrację G.W. Busha.
2 Podkreślał to ówczesny szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Marek Siwiec: „Stany Zjednoczone, kierując się niezawisłym prawem każdego państwa, określiły, że największym zagrożeniem dla ich kraju był reżim
Saddama Husajna... mogliśmy nie wysyłać wojsk do Iraku, odmówić przejęcia dowództwa i odpowiedzialności nad sektorem... Tylko jak wtedy wyglądałaby nasza wiarygodność i rzetelność naszego kraju...wobec
USA i innych sojuszników”, Rzeczpospolita nr 187 z 12 sierpnia 2003.
3 W wystąpieniu w Narodowym Uniwersytecie Obrony USA Aleksander Kwaśniewski stwierdzał, że „...
dzisiejsze przywództwo USA jest niekwestionowane i powinno być doskonalone. Jednak trzeba jasno powiedzieć: aby stało się efektywne, musi być oparte na współpracy z innymi i na zasadach akceptowanych
przez innych”. Cytat za M. Siwiec, Nowa pozycja Polski, Rzeczpospolita z 24.04.03.
4
Za istotny błąd polskiej aktywności na arenie międzynarodowej uznać
należy „zagubienie” w powszechnej opinii faktu, iż zakres zaangażowania
Rzeczpospolitej w Iraku ograniczony został jedynie do funkcji stabilizacyjnej4.
Nie wykorzystano też znacznej aktywności polskich sił stabilizacyjnych w sferze społecznej. Tylko w trakcie I zmiany polskiego kontyngentu zrealizowano
1289 przedsięwzięć, których koszt wyniósł 47,8 mln USD5. Równocześnie
w szczególny sposób nagłośniono fakt uczestnictwa formacji specjalnych
w opanowywaniu obiektów morskich i brzegowych w trakcie operacji „Iraq
Freedom”. Zupełnie zaś pomijano fakt, iż siły te wykorzystywano również do
eskorty transportów z pomocą humanitarną, w tym pierwszego transportu
do portu Umm Kass. Przedostanie się tych informacji do mass mediów (video słynne zdjęcie po opanowaniu portu) w sposób jednoznaczny określiło
– w świadomości społeczności międzynarodowej – charakter polskiego zaangażowania w Iraku.
Zaprezentowana jednowymiarowość działań podejmowanych w latach
2003-2004 doprowadziła do jednoznacznego umiejscowienia Polski na europejskiej scenie politycznej. Wymiernym efektem tej sytuacji było manifestacyjne pomijanie Polski w inicjatywach obejmujących rozszerzenie współpracy
wywiadów państw Unii Europejskiej czy całą koncepcję unijnej klauzuli solidarności. Nie można jednak nie zauważać, że działania w Iraku w sposób pośredni lub bezpośredni doprowadziły do znaczących przeobrażeń w „regionie
zła”. Wolne wybory w Palestynie, co prawda wygrane przez Hamas, znacząca
reorientacja polityki Muammara Kadafiego czy wycofanie się Syrii z Libanu
mają znaczny wpływ na poziom bezpieczeństwa, także europejskiego. Procesy
te powodują, że polskiego zaangażowania w Iraku nie można postrzegać wyłącznie w kategoriach błędu politycznego.
4 Zgodnie z planem amerykańskiego dowództwa polska dywizja miała uczestniczyć w tak zwanej IV fazie
operacji określonej jako „Odbudowa Iraku”. Jej pierwszy etap określono wręcz jako „Stabilizację”. Zaś zakres
działań sprowadzał się do „prowadzenia operacji stabilizacyjnej w strefie odpowiedzialności w celu zapewnienia bezpiecznych i stabilnych warunków dla rozwoju funkcjonującej administracji, opartej na zasadach
prawa, promowania regionalnej stabilność, eliminowania groźby ze strony terrorystów”. Tymczasem już
po przybyciu okazało się, że realizować ma również III fazę operacji, określaną jako „Ofensywa”, poprzez
realizację akcji zaczepnych w celu pokonania pozostałych sił oporu i neutralizowania wpływów czynników
destabilizujących.
5 Spośród nich wymienić należy:
• 331 przedsięwzięć mających na celu wzmocnienie struktur policji irackiej, wyposażenie, zakup pojazdów,
sprzętu łączności i innego policyjnego, remont i budowę koszar oraz posterunków,
• 293 projekty CIMIC obejmujące między innymi odbudowę, remont i wyposażenie 177 przedszkoli, sierocińców, szkół oraz dwóch wyższych uczelni w Al Hilla oraz Karbali,
• 186 projektów obejmujących remonty i wyposażenie 42 szpitali, przychodni i klinik,
• remonty i budowę instalacji wodnej, oczyszczalni ścieków, stacji uzdatniania wody.
5
Niezwykle pozytywnym aspektem, podnoszącym prestiż i międzynarodową pozycję Polski, było skuteczne administrowanie wspomnianą Strefą
Środkowo-Południową. Wbrew wielu ocenom, wypowiadanym przez polityków (Paul Bremer), i mimo ujawnienia tzw. „afery bakszyszowej” z satysfakcją
można stwierdzić, iż sposób funkcjonowania polskich sił zbrojnych w koalicji
antyterrorystycznej jest więcej niż poprawny. Wiele z podejmowanych operacji udowodniło, że Polska posiada profesjonalnie przygotowane kontyngenty
do działań stabilizacyjnych w ramach sił sojuszniczych. Za niewątpliwy sukces
uznać należy fakt sprawnego dowodzenia wielonarodowym i wielojęzycznym
kontyngentem, zwłaszcza w kontekście jego struktury. Sposób dowodzenia
pokazał, iż kadry dowódcze są przygotowane do realizacji „operacji innych
niż wojna”. Ponadto sposób pełnienia misji, zakładający znaczny poziom
kontaktów z miejscową ludnością i uwzględniania jej wniosków, ograniczanie
do niezbędnego minimum obecności żołnierzy oraz użycia siły lub środków
przymusu, pozwolił na uzyskanie – w pierwszym okresie misji – akceptacji
podejmowanych działań w lokalnym środowisku. W tym wypadku podkreślić
należy właściwy dobór personalny Dowództw Misji, umiejętność wykorzystania wiedzy arabistów polskich do właściwego przygotowania kadry dowódczej
oraz – nade wszystko – wysoki poziom umiejętności organizacyjno-mediacyjnych personelu dowódczego6.
6 Przedstawione zalety nie mogą jednak przesłonić pełnego obrazu stanu sił zbrojnych. Pomimo wystawienia dobrze przygotowanych oddziałów do działań w ramach operacji afgańskiej i irackiej okazało się, iż
polskie siły zbrojne mogą jednorazowo przygotować tak zwany kontyngent ekspedycyjny w liczbie około
3 000 żołnierzy. Można stwierdzić, że jedynie około 12-15 tysięcy żołnierzy z 150 - tysięcznej armii może
bez problemów funkcjonować w międzynarodowym systemie reagowania kryzysowego. W tym aspekcie
przypomnieć należy, że standardy NATO (decyzje praskie) zakładają, iż 15% wojsk sojuszu ma być przygotowane do działań jako Siły Natychmiastowej Odpowiedzi. Zaś w Strategii Bezpieczeństwa UE założono,
iż poziom unijnych sił reagowania kryzysowego zależeć powinien od będzie poziomu demograficznego
państw członkowskich. W wypadku Polski wynosi to 7 000 żołnierzy. Nie umniejszając ich profesjonalizmu,
stwierdzić należy, że polski kontyngent budowany jest w oparciu o ochotników, a nie specjalnie przygotowane i wyszkolone jednostki. Uznając za krzywdzące wypowiedzi gen. Sławomira Petelickiego, że są to
„ludzie nie w pełni wyszkoleni, w jakimś sensie amatorzy”, trudno się z nim nie zgodzić, iż takowa „składanka żołnierzy z różnych jednostek” nie zawsze będzie w stanie skutecznie wykonać stawiane przed nimi
zadania. Ponadto największą trudnością było pełne skompletowanie odpowiednio przygotowanych i wyszkolonych osób i wyeliminowanie kandydatów widzących w wyjeździe źródło dodatkowego dochodu.
6
2. Bezpieczeństwo państwa a konsekwencje polskiego zaangażowania się
w walce z terroryzmem
Konsekwencją podjętych w latach 2003-2005 działań jest więc zmiana
pozycji międzynarodowej Polski. Przy wszystkich uwarunkowaniach ekonomiczno-politycznych, szczególnie po sukcesie na Ukrainie i batalii o unijną
politykę energetyczną, Polska ma szansę stać się istotnym współkreatorem
europejskiej i transatlantyckiej polityki zagranicznej. Stąd istotnym jest pytanie: jak powinno wyglądać międzynarodowe zaangażowanie Rzeczpospolitej?
Wydaje się, że najrozsądniejszym rozwiązaniem jest wprowadzanie zasady,
iż celem działań podejmowanych przez Polskę powinno stać się umożliwienie pełnego rozwoju państwa w warunkach nie zakłócających pożądanego
poziomu stabilności międzynarodowej7. Przyjęcie tego założenia powoduje,
że w pierwszej kolejności należy zdefiniować czynniki ograniczające rozwój
państwa. W sferze bezpieczeństwa – pośród całej gamy tych uwarunkowań
– za najważniejsze uznać należy wyzwania wynikające z oddziaływania międzynarodówki terrorystycznej.
Międzynarodowy terroryzm na początku XX wieku przestał być problemem
policyjnym, a stał się wyzwaniem polityki międzynarodowej. Należy jednak
podkreślić, że skuteczna walka z zagrożeniem terrorystycznym to nie tylko
przeciwdziałanie aktom terroru, ale przede wszystkim ograniczenie jego „źródeł”. Pod tym pojęciem kryje się większość, negatywnie oddziaływających na
sferę społeczną, procesów globalizacji. Globalny wymiar jego oddziaływania
powoduje, że współczesne zagrożenia terrorystyczne nie mają charakteru
geograficznego. Są raczej ukierunkowane na tak zwaną „medialność aktu
terrorystycznego” i maksymalizację strat osobowych. O wyborze celu ataku
decyduje więc kilka czynników, nie tylko fakt czynnego udziału w koalicji
antyterrorystycznej.
Oceniając formy oddziaływania terrorystycznego, można przyjąć założenie, iż Polska obecnie nie jest pierwszoplanowym obiektem ataku terrorystycznego, przeprowadzonego przez terrorystów islamskich oraz inne ugrupowania ekstremistyczne. Przeprowadzenie ataku terrorystycznego przez polskie
ugrupowania skrajnie prawicowe czy lewackie jest mało prawdopodobne.
Ich aktywność nie nosi znamion wskazujących na podjęcie przez nie działań
o charakterze terrorystycznym8. Świadczyć o tym może między innymi spokojny przebieg warszawskich protestów alterglobalistycznych, demonstracji
7 Taką właśnie zasadę polityki CEFSP w roku 1993 wprowadziła Rada Europejska.
8 Według danych ABW nie odnotowano związków polskich grup przestępczych oraz Polaków z terrorystami.
Informacja o stanie bezpieczeństwa i porządku publicznego w Polsce, s. 53.
7
pod ambasadami i konsulatami w okresie trwania operacji militarnej w Iraku
czy protestów w związku z przedrukiem karykatur Mahometa.
Ewentualny zamach terrorystyczny na terytorium Rzeczpospolitej może
być więc przeprowadzony przez międzynarodową siatkę terrorystyczną, z pominięciem polskich ugrupowaj. W tej sytuacji za prawdopodobnych sprawców ewentualnego zamachu terrorystycznego uznać należy cudzoziemców
oraz legalnych lub nielegalnych imigrantów. Ogranicza to w znacznym stopniu
zakres takiej akcji oraz liczbę zagrożonych obiektów. Spośród ewentualnych
celów za najbardziej prawdopodobny uznać należy ewentualny atak na
wybrane obiekty infrastruktury krytycznej, a zwłaszcza położone w pobliżu
aglomeracji miejskich zakłady produkcyjne9 i system zaopatrzenia w paliwa
i energię elektryczną10. Kolejnym obiektem ataku mogą stać się tak zwane
„cele miękkie”, czyli budynki kulturalne (teatr, hala widowiskowa, stacja kolejowa czy metro). Za możliwe cele ataku uznać także należy posterunki policji,
kościoły czy hipermarkety.
Szczególnego znaczenia, co pokazał przykład wstrzymania dostaw rosyjskiego gazu, nabiera możliwość dezorganizacji systemu energetycznego
państwa. Skuteczny atak na systemy transportowe surowców energetycznych
jest łatwy do przeprowadzenia i nie wymaga zaangażowania rodzimych ugrupowań ekstremalnych. Nowy problem tworzy, niezbędna z punktu widzenia
bezpieczeństwa energetycznego państwa, planowana rozbudowa terminalu
przeładunku ropy, budowa gazoportu oraz systemu magazynowania gazu.
Prawo międzynarodowe w znacznym stopniu ogranicza możliwości skutecznej ochrony jednostki przewożącej materiały niebezpieczne na akwenach
morskich. Organizacja takiego ataku nie wymaga również wielu nakładów,
budowy siatki na obszarze atakowanego państwa oraz przenikania na jego
terytorium. W przypadku Polski, ze względu na specyfikę Morza Bałtyckiego,
atak na tankowiec może doprowadzić do skażenia wybrzeża na długości około 150-200 kilometrów. Zaś skala kosztów pośrednich, określona w wyniku
symulacji oceniającej skutki zamachu terrorystycznego na tankowiec, jest
szacowana na 50-70 mln USD. Same koszty utylizacji wynosić powinny około
30 mln, a zerwanie połowów bałtyckich oraz zamarcie przemysłu turystycznego
spowoduje utratę źródeł zarobkowania przez 17-19% ogółu zatrudnionych11.
9 Według danych Głównego Inspektora Ochrony Środowiska w Polsce funkcjonują 333 zakłady niebezpieczne, w tym 150 to zakłady dużego ryzyka, a 182 zwiększonego ryzyka.
10 O skuteczności takiego ataku świadczyć mogą dane statystyczne. W latach 2002-2005 zaledwie 6% pożarów objęło tego typu obiekty, a zniszczenia oszacowano aż na 40% ogólnych strat. Wyniosły one w całości
110,7 mln złotych.
11 Są to wyniki badań realizowanych m.in. przez autora w latach 2003-2004 w ramach projektu KBN.
8
Rys. 2: Obszar zanieczyszczenia polskiego wybrzeża w przypadku katastrowy
tankowca
Szwecja
Bałtyk
trasa
Źródło:
opracowanie własne
ruchu
tanko
w ców
prawdopodobny
obszar zanieczyszczeń
Polska
Ograniczone możliwości zwerbowania wśród ludności państwa ewentualnych terrorystów wskazują na możliwość wykorzystania terytorium państwa
polskiego do realizacji innych form działalności terrorystycznej. Za prawdopodobne uznać należy wykorzystanie obszaru Polski do działań o charakterze
logistycznym i wspomagającym działalność terrorystyczną. Jako czynniki mogące predestynować Polskę do pełnienia roli zaplecza logistycznego wymienić
można: tranzytowy charakter naszego kraju, w miarę dobrą infrastrukturę
komunikacyjną, kompatybilny z zachodnim system bankowy, stosunkowo
liberalną politykę wizową, duże zapotrzebowanie na zagraniczne inwestycje
kapitałowe czy łatwość zakupu broni i materiałów wybuchowych.
W tym kontekście realną staje się możliwość podjęcia współpracy z terrorystami przez działające na obszarze Polski gangi przestępcze. Spośród nich
wymienić należy grupy o charakterze etnicznym i wielonarodowym. Według
szacunków MAWiA na obszarze Polski działa:
• 16 zagranicznych grup przestępczych, w tym 7 rosyjskojęzycznych i 2
etniczne, zajmujących się przemytem środków psychotropowych, uzbrojenia
i ludzi;
• 36 zagranicznych grup (27 międzynarodowych i 9 rosyjskojęzycznych)
zajmujących się handlem bronią;
• 16 zagranicznych grup multiprzestępczych (9 rosyjskojęzycznych, 3 międzynarodowe i 4 etniczne)12.
Grupy te specjalizują się w przemycie ludności, procesie „prania brudnych pieniędzy”, obrocie środkami psychotropowymi oraz handlem bronią
12 Ponadto w tych obszarach działa 107 grup polskich zajmujących się przemytem, 102 zajmujące się handlem bronią i 42 grupy multiprzestępcze. Informacja o stanie..., s. 40-41.
9
i materiałami wybuchowymi. Zakres ich działalności jest więc zbieżny z zainteresowaniami ugrupowań terrorystycznych, a dodatkowo współpracę tę
czyni atrakcyjną wspólny cel – jakim jest przeniknięcie do struktur mafijnych
i terrorystycznych na obszarze Unii Europejskiej.
3. Cele i zadania polskiej polityki zagranicznej w międzynarodówce antyterrorystycznej
Zasadnicze kierunki działania w sferze kontaktów zewnętrznych powinny
uwzględniać problem przeciwdziałania współczesnym wyzwaniom bezpieczeństwa. Powinny być one rozwiązywane zgodnie z unijną zasadą że: „...odległe zagrożenia mogą stanowić taki sam problem jak te znajdujące się w pobliżu”13. Jak pokazały ostatnie lata, bierność i nawet powszechna aprobata żądań
fundamentalistów islamskich nie oznaczają zniwelowania „źródeł islamskiego
gniewu”. Jest on konsekwencją:
• eksplozji demograficznej świata islamu;
• rozpadu tradycyjnej struktury społeczno-rodzinnej;
• pogłębiającego się rozwarstwienia wewnątrz społeczeństw i w wymiarze
ponadnarodowym.
Obiektem oddziaływania terrorystów nie jest wiec konkretny – poza USA
i Izraelem – kraj, tylko cały obszar „Cywilizacji Północy”. Polska może więc stać
się celem ewentualnego ataku terrorystycznego nie – wyłączne – ze względu
na podjęcie jakiejś spektakularnej akcji przeciwko np. Al-Kaidzie. Przesłankami pozwalającymi uznać za realne zagrożenie działaniami terrorystów islamskich są:
1. Funkcjonowanie w kręgu cywilizacji judeochrześcijańskiej oraz jednoznaczne opowiadanie się społeczeństwa za przestrzeganiem zewnętrznych
form przywiązania do religii katolickiej i jej symboliki;
2. Negatywne reakcje społeczeństwa na przejawy fanatyzmu islamskiego
i zmian systemu wychowawczego czy praw społecznych;
3. Członkostwo w organizacjach ponadnarodowych świata Północy –
a zwłaszcza NATO i Unii Europejskiej;
4. Dobre kontakty polityczne i gospodarcze z Izraelem oraz Stanami
Zjednoczonymi.
Przewidywane formy aktywności ugrupowań terrorystycznych powodują,
że Polska w swej strategii walki z terroryzmem powinna koncentrować się na
13 „A secure Europe in a better world” – Strategia Bezpieczeństwa Unii Europejskiej.
10
budowie komplementarnego systemu ochrony obszaru Europy, ograniczającego możliwość oddziaływania terrorystycznego na tym obszarze. Realizowana
ona być powinna w ramach organizacji regionalnych14 oraz w ramach bilateralnej współpracy poszczególnych państw.
Takie określenie zakresu działań antyterrorystycznych powinno spowodować redefinicję polskiego stosunku do instytucji ponadnarodowych, a zwłaszcza Unii Europejskiej i NATO oraz państw sąsiednich. Polska powinna prowadzić komplementarną politykę, opierając swe bezpieczeństwo na „trzech
filarach”: Unii Europejskiej, Sojuszu Północnoatlantyckim oraz współpracy
granicznej (bilateralnej i w ramach unijnej Polityki Sąsiedztwa).
3.1. Rola NATO w walce z terroryzmem a polski interes narodowy
Zmiana charakteru zagrożeń bezpieczeństwa ery globalizacji spowodowała ograniczenie roli Sojuszu Północnoatlantyckiego jako gwaranta bezpieczeństwa wewnętrznego państw członkowskich. W tej sferze oddziaływania
NATO może być postrzegane wyłącznie jako instytucja odstraszania, mogąca
dokonać ataku prewencyjnego lub odwetowego. W obecnej strukturze Sojusz
może i powinien koncentrować się na realizacji misji „spoza artykułu 5”, gdyż
pozostaje jedyną organizacją o charakterze wojskowym mogącą skutecznie
realizować operacje stabilizacyjne. Jak dobitnie pokazały to działania w Afganistanie i Iraku, budowane w oparciu o jego strukturę koalicje ad hoc mogą
z powodzeniem realizować operacje militarne w dowolnym regionie i o dowolnym charakterze.
Pakt przede wszystkim posiada realną możliwość skutecznego oddziaływania na przebieg procesów politycznych w rejonie Bliskiego Wschodu. Tylko
wykorzystanie europejskich możliwości oddziaływania na bliskowschodnie
reżimy (Iran, Palestyna) lub przywódców ekstremistów (Hamas, Hesbollah),
w połączeniu z amerykańskim potencjałem polityczno-militarnym, może
doprowadzić do częściowego rozwiązania problemów regionu. Brak komplementarności podejmowanych działań uniemożliwi Amerykanom rozwiązanie
problemu irackiego, a Unii Europejskiej kwestii palestyńskiej oraz irańskiej.
Czyli nie wyeliminuje najważniejszych ze źródeł „islamskiego gniewu”.
14 Ostatnim dokumentem OBWE jest Karta OBWE dotycząca zapobiegania i zwalczania terroryzmu, przy-
jęta 7 grudnia 2002 roku w Porto. Zasady współpracy zostały określone w trakcie warszawskiej konferencji
w sprawie zwalczania terroryzmu (6.11.2001) i szczytów NATO w Pradze, a następnie w Stambule. Do 11
marca 2003 roku zakres przeciwdziałania terroryzmowi ramach UE został określony w deklaracjach z La
Gomery (9.10.1995) i O finansowaniu terroryzmu (30.11.1993). Aktualnie obowiązuje, przyjęta 26.03.2004 r.,
dyrektywa o zakresie walki z terroryzmem.
11
Taka koncepcja międzynarodowego oddziaływania NATO wymaga jednak
jego radykalnej reformy. Polska powinna więc angażować się w inicjatywy
zmierzające do przeorientowania zakresu działania tej instytucji do realizacji zadań wynikających z zasadniczych celów polityki zagranicznej państw
członkowskich. Takie reformy będą możliwe tylko w sytuacji rezygnacji przez
Stany Zjednoczone z koncepcji kreowania globalnej polityki w imię interesu
narodowego i globalnego promowania tak zwanych „amerykańskich wartości”.
A przynajmniej rezygnacji z wykorzystywania struktur Paktu lub, tworzonych
także z jego członków, koalicji ad hoc do przeprowadzenia operacji militarnych w imię interesu Stanów Zjednoczonych.
Ograniczenie jednowymiarowości amerykańskiej polityki zagranicznej
będzie możliwe dopiero w przypadku aktywnego włączenia się Unii Europejskiej w procesy kreowania sytuacji międzynarodowej i wyzbycia się swoistego
„izolacjonizmu”. Jest on oczywiście konsekwencją rozbieżności w sferze polityki międzynarodowej oraz przekonania, że Amerykanie mają obowiązek
rozwiązania problemów globalnych wyłącznie po myśli Europejczyków. Warunkiem sine qua non takiego przeobrażenia NATO jest jednak wypracowanie
przez Unię Europejską wspólnej polityki zagranicznej oraz akceptacja przez
europejski establishment polityczny gotowości do ponoszenia ryzyka i wzięcia
odpowiedzialności za globalną sytuację polityczną.
3.2.Unia Europejska i jej zadania w walce z terroryzmem w aspekcie
bezpieczeństwa Polski
Paradoksalnie, możliwości skutecznego oddziaływania w sferze międzynarodowej Unia Europejska zawdzięcza swojej dzisiejszej słabości. Jako aktywnie uczestnicząca w światowych procesach pomocowych organizacja będąca
potęgą gospodarczą posiada ona charakter niemilitarny. Decydując się na
aktywne uczestnictwo w procesach stabilizacji sytuacji politycznej, nawet – jak
w przypadku operacji Artemis15 – przy użyciu własnych sił zbrojnych, nadal
jest traktowana jako organizacja pomocowa, a nie jako potencjalny agresor
czy dominator. W interesie samej Unii leży jak najdłuższe utrzymywanie tego
przeświadczenia społeczności międzynarodowej, gdyż rozszerza ono zakres jej
politycznej aktywności.
Podjęcie się przez Unię Europejską roli aktywnego współkreatora ładu
międzynarodowego wymaga podjęcia działań także w sferze wewnętrznej.
Zmierzać one powinny do przeobrażeń instytucjonalnych, w tym przeobrażeń
15 Pierwsza militarna misja stabilizacyjna UE, przeprowadzona w Kongo.
12
sfery Wspólnej Polityki Zagranicznej i Bezpieczeństwa (CFSP)16. Negatywnym
aspektem dokonanego 1 maja 2004 roku procesu rozszerzenie obszaru traktatowego Unii jest głęboki kryzys instytucjonalny, pogłębiony odrzuceniem
de facto Traktatu Konstytucyjnego. Zwiększenie liczby państw członkowskich
w zasadzie zlikwidowało wewnętrzną zwartość tej organizacji. Znaczna
rozbieżność interesów poszczególnych państw członkowskich, niechęć do
finansowania rozwoju nowych członków wspólnoty kosztem własnych społeczeństw czy zwykłe różnice kulturowe i odmienne pojmowanie wolności obywatelskich – uniemożliwiają określenie jednolitej linii politycznej. Symbolem
tego stanu rzeczy są koncepcje „dwóch prędkości” czy „silnego jądra Europy”.
Zakres problemów, z jakimi boryka się Unia, przerósł także administrację,
tym bardziej że swoistym remedium na załamanie gospodarcze poszczególnych państw europejskich stała się teza o ograniczeniach stwarzanych przez
„brukselskich biurokratów”. Stan ten potwierdza ciągła niemożność przeprowadzenia reformy instytucji wspólnotowych i poprawy zdolności decyzyjnych
tej organizacji. Wydaje się, że po odrzuceniu Traktatu Konstytucyjnego taka
reforma nie jest możliwa. Jednakże niezbędne jest nadanie takiego impulsu
podejmowanym działaniom, by organy Unii mogły podejmować skuteczne
przedsięwzięcia tam, gdzie są one konieczne.
Takim przedsięwzięciem, w świetle doświadczeń wyniesionych po atakach
w Madrycie i Londynie oraz z Holandii (zabójstwo Theo van Gogha) i Paryża (rewolta przedmieść), jest przeciwdziałanie zagrożeniu terrorystycznemu.
Ograniczone możliwości zabezpieczenia przed atakiem terrorystycznym dają
obecnie unijne instrumenty w postaci: Europejskiego Nakazu Aresztowania17,
możliwości „zamrażania” własności lub dowodów18 oraz powoływania Wspól16 Należy bowiem podkreślić, że wśród europejskiego establishmentu politycznego wciąż dominującym
przekonaniem jest teza Rady Europy z 1993 r. W jej ocenie bezpieczeństwo europejskie to możliwość
„swobodnego rozwoju państw członkowskich (UE – przyp. PM) w warunkach nie zakłócających pożądanego
poziomu stabilności międzynarodowej”. Dopiero w Strategii Bezpieczeństwa UE za najważniejsze działania
w sferze bezpieczeństwa uznano, obok poszerzenie europejskiej strefy bezpieczeństwa i stabilizacji sytuacji
politycznej wokół granic Unii, także umacnianie porządku międzynarodowego oraz przeciwdziałanie zagrożeniom poprzez działania prewencyjne.
17 Decyzja Ramowa z 13 czerwca 2002 r. Wprowadza ona zasadę wzajemności w kwestii uznawania nakazów aresztowania i ich wykonywania. Zasada ta w praktyce sprowadza się do obowiązkowego uznania
krajowego nakazu aresztowania w sytuacji, gdy sankcja karna w państwie wystawiającym przewiduje nadzór
sądowy lub nakaz zatrzymania na okres 3 lat. Zgodnie z tymi postanowieniami nakaz aresztowania obowiązuje na obszarze Unii przez 12 miesięcy, pod warunkiem, że państwo występujące o zastosowanie tego
rozwiązania nałożyło na poszukiwanego wyrok sądowy lub nakaz zatrzymania na minimum 4 miesiące.
18 Decyzja Ramowa z 22 lipca 2003r. Umożliwia ona „zamrażanie” własności w celu zabezpieczenia dowodów lub wynikającej z dalszego postępowania konfiskaty mienia, nawet w przypadku wydania nakazu
sądowego przez organ sądu innego państwa. Określono w niej listę przestępstw, w odniesieniu do których
istnieje obowiązek nałożenia takiej sankcji, bez konieczności weryfikacji tzw. faktu „podwójnej przestępczości” czynu. Jedynym wymogiem jest tu wysokość sankcji karnej za jego popełnienie na obszarze państwa
występującego, określona na co najmniej 3 lata pozbawienia wolności.
13
nych Zespołów Dochodzeniowych. Gamę możliwych działań rozszerzają również Deklaracja o Zwalczaniu Terroryzmu z 25 marca 2004 r. i Europejski Plan
Działania odnośnie Zwalczania Terroryzmu oraz dyrektywy Rady ds. Wymiaru
Sprawiedliwości i Spraw Wewnętrznych z 26 marca 2004, funkcjonowanie
Zintegrowanego Systemu Zarządzania Granicami oraz niektóre procedury
„systemu z Schengen”19. Przedstawione rozwiązania prawne umożliwiają
przeciwdziałanie zagrożeniom terrorystycznym. Jednakże większość z tych zapisów ma charakter deklaratywny. Udało się jedynie przedstawić – w zapisach
wspomnianej Decyzji z 22 lipca – listę przestępstw, w wypadku których nie
jest konieczna weryfikacja pod względem podwójnej przestępczości czynu,
o ile w państwie występującym o zamrożenie własności są one obciążone karą
co najmniej 3 lat20.
Z punktu widzenia polskiej racji stanu uznać należy, iż największym
mankamentem prezentowanych rozwiązań jest ich deklaratywny charakter
oraz wybiórcze wprowadzenie w państwach członkowskich Unii. W dodatku
zapisy Platformy Haskiej, de facto, doprowadziły do zaprzestania budowy jednolitego systemu bezpieczeństwa wewnętrznego UE. Wyraziście pokazuje ten
19 W jego skład wchodzą takie elementy jak SIS, SIS II, Eurodac oraz VIS. Eurodac jest to skomputeryzowany
system identyfikacji osób ubiegających się o azyl, za pomocą odcisków palców.
SIS (System Informacji Schengen) zawiera dane osób, wobec których wydano nakazy zatrzymania, lub
osób nie posiadających obywatelstwa danego kraju, którym odmówiono prawa pobytu. Informacje z SIS są
wykorzystywane w punktach kontrolnych na zewnętrznych granicach obszaru Schengen. SIS zawiera dane
osobowe, a zwłaszcza personalia (ewentualnie pseudonimy), stałe cechy wyglądu zewnętrznego, miejsce
i datę urodzenia, płeć, narodowość, a także oznaczenia „uzbrojony” czy „groźny”, powód wpisania tych
informacji do SIS oraz kroki, jakie należy przedsięwziąć wobec danej osoby. VIS zaś to system informacji
o wydanych wizach.
20 Za przestępstwa takowe uznano:
• zbrodnie z zakresu działania Międzynarodowego Trybunału Karnego oraz przejawy rasizmu
i ksenofobii,
• fakt uczestnictwa w organizacji uznanej za przestępczą,
• terroryzm, w tym bezprawne zajęcie statku lub samolotu, sabotaż,
• handel ludźmi, porwania, przetrzymywanie osób, wzięcie zakładników, morderstwo,
poważne uszkodzenie ciała,
• nielegalny handel organami ludzkimi i hormonami,
• nielegalny obrót narkotykami i innymi substancjami odurzającymi,
• nielegalny handel bronią, amunicją i materiałami wybuchowymi i radioaktywnymi,
• pranie dochodów z przestępstw, w tym fałszowanie walut,
• korupcja, oszustwo, podrabianie i piractwo,
• nielegalny handel dobrami kultury oraz kradzież własności intelektualnej,
• zorganizowany lub zbrojny napad, wymuszenia, ułatwianie lub nieprawne wejście do domu
i podpalenia,
• wykorzystywanie seksualne dzieci i pornografia dziecięca, gwałt,
• przestępstwa informatyczne, fałszowanie dokumentów administracyjnych oraz środków płatniczych,
• przestępstwa związane z kreowaniem zagrożenia dla środowiska naturalnego,
• handel skradzionymi pojazdami.
14
proces rezygnacja z przeobrażeń Europolu i podporządkowanie Koordynatora
ds. Antyterroryzmu Wysokiemu Przedstawicielowi ds. CEFDP. Dlatego też skuteczna walka z zagrożeniem terrorystycznym powinna uwzględniać:
1. Wprowadzenie zasady solidarności w zakresie ochrony granic, która
powinna być finansowana z funduszy UE.
2. Ujednolicenie polityki azylowej i migracyjnej w ramach Unii Europejskiej. Jej najważniejszym rozwiązaniem powinno stać się stworzenie europejskiego urzędu azylowego oraz wdrożenie jednolitych rozwiązań w polityce
azylowej państw członkowskich.
3. Zwiększenie kompetencji Europolu i Eurojustu. Za zasadne uznać należy ich docelowe przekształcenie w unijne organy policyjne i prokuratorskie.
W przypadku Polski pierwszoplanowym zadaniem powinna być pełna informatyzacja poszczególnych biur.
4. Rezygnacja z koncepcji funkcjonowania Europejskiego Koordynatora
ds. Zwalczania Terroryzmu w strukturach międzyrządowych. Obecne podporządkowanie go Wysokiemu Przedstawicielowi d.s. CFSP powoduje, że jego
działania nie mają charakteru obligującego państwa członkowskie (CFSP jest
jedynie koordynowana). Ponadto, co jednoznacznie podkreślono w Dyrektywach definiujących związanych z działalnością o charakterze terrorystycznym,
dotyczą w dużej mierze problematyki spraw wewnętrznych i sądownictwa
(dawny III Filar).
5. Zastąpienie Europejskiego Centrum Sytuacyjnego (SITCEN) kierującą
działaniami wywiadowczymi na obszarze Unii Agencją Wywiadowczą.
6. Pełne wdrożenie Zintegrowanego Systemu Zarządzania Granicami Zewnętrznymi oraz Systemu SIS II.
7. Celowe jest stworzenie w każdym z państw instytucji koordynującej te
działania i podporządkowanie ich (w ograniczonym zakresie) Europejskiemu
Koordynatorowi ds. Zwalczania Terroryzmu. W większości państw UE, w tym
w Polsce, nie występuje bowiem pełna koordynacja podejmowanych przez
służby państwowe działań ukierunkowanych na przeciwdziałanie terroryzmowi. Przykładowo w Polsce działania te realizują: Policja, Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Straż Graniczna, Służba Celna oraz system sądowniczy
(w przypadku procedur przyznawania azylu lub prawa pobytu). W przypadku
Polski takim organem powinno stać się Międzyresortowe Centrum ds. Zwalczania Przestępczości Zorganizowanej i Międzynarodowego Terroryzmu.
15
3.3. Znaczenie współpracy regionalnej w ograniczaniu możliwości
oddziaływania terrorystycznego na obszarze Polski
Polska jako „państwo graniczne” posiada wspólną granicę z krajami, które
w przewidywalnym okresie czasu nie uzyskają statusu członka Unii Europejskiej. Z tego względu mogą one pozostać obojętne na działania z zakresu
zwalczania terroryzmu, lub je wręcz bojkotować. Radykalnym przykładem
takiej działalności jest deklaracja prezydenta Łukaszenki z 2001 roku o zaprzestaniu ochrony granicy polsko-białoruskiej przed nielegalną imigracją na
Zachód. Polsce pomimo znacznej aktywności nie udało się stworzyć „kordonu
bezpieczeństwa” na jej wschodniej granicy. Rozwiązaniem jest tu podjęcie
szerokiej współpracy z Ukrainą, Białorusią i Rosją, w ramach Europejskiej Polityki Sąsiedzkiej21. Jej zakres wynikać powinien z zapisów tak zwanej „Mapy
Drogowej”.
W podpisanej 10 maja 2005 roku z Rosja Road Map for Common Space of
External Security za najważniejsze dziedziny współpracy uznano kwestię zwalczania terroryzmu, kontroli eksportu broni oraz jej proliferacje. Jednakże zakres tej współpracy ograniczają kontrowersje natury prestiżowej i politycznej.
Rosja, uznając się za „przedmurze” w walce z terroryzmem islamskim, dąży
do tego, by kwestia ta była postrzegana przez Unię Europejską jako „rozwiązywanie wspólnego europejskiego problemu”22 i obejmowała także problem
czeczeński. Ponadto spory dotyczą także kwestii dowodzenia w ewentualnych
operacjach stabilizacyjnych (Unia czy OBWE), koncepcji współpracy regionalnej oraz form rozwiązania konfliktów w Mołdawii i na Kaukazie Południowym
oraz realizacji zobowiązań stambulskich (wycofania sił rosyjskich z Mołdawii
i Gruzji). Stanowią one istotne ograniczenie współpracy, zwłaszcza że Unia domaga się również równoczesnego wdrażania przez Rosjan rozwiązań ze sfery
antykorupcyjnej i zapewnienia pełnej niezawisłości organów sądowniczych.
Rosyjską reakcją na to stanowisko Brukseli jest próba realizacji strategii walki
z międzynarodowym terroryzmem poprzez podpisanie szczegółowych umów
bilateralnych. Stwarza to dla Polski nowe możliwości oddziaływania i budowy
wspomnianego „kordonu antyterrorystycznego”. W interesie Rosji jest także
podjęcie działań zmierzających do ograniczenia działalności rosyjskich grup
przestępczych i mafijnych, podejmujących próby przeniesienia działalności
na obszar Europy. Dotyczy to zwłaszcza przestępstw związanych z przemytem
broni, wyprowadzaniem funduszy z Rosji („praniem brudnych pieniędzy”) oraz
nielegalna imigracją. Te cele są zbieżne z polskim interesem i koncepcjami
21 Szerzej na ten temat P. Mickiewicz, Europejska Polityka Sąsiedztwa, Bandera, lipiec 2004, s. 9.
22 Tak zdefiniował to zadanie W. Putin w wywiadzie dla niemieckich telewizji ARD i ZDF 5 maja 2005 r.
16
ochrony zewnętrznej granicy Unii Europejskiej. Należy jednak pamiętać, że
kształt tych stosunków będzie uzależniony od zakresu podjętej współpracy
z Ukrainą.
Wnioski
I. Sfera polityki
1. W globalnym świecie każde wyzwanie związane z bezpieczeństwem
może oddziaływać na poziom bezpieczeństwa państwa. W warunkach polskich najpoważniejszym zagrożeniem jest terroryzm, lecz nie ograniczany
wyłącznie do kwestii możliwości przeprowadzenia aktu terroru na obszarze
Polski. Zagrożenie to musi być postrzegane komplementarnie, wraz z możliwością wystąpienia takich procesów jak proceder prania brudnych pieniędzy,
proliferacja broni i technologii oraz nielegalna imigracja.
2. Uznanie, że największym zagrożeniem bezpieczeństwa Polski jest
oddziaływanie międzynarodówki terrorystycznej, powoduje konieczność
usprawnienia systemu reagowania antyterrorystycznego społeczności międzynarodowej, obejmującego trzy sfery oddziaływania:
• zabezpieczenie obszaru traktatowego – funkcja odstraszania,
• ograniczanie „źródeł terroru”,
• militarne oddziaływanie wobec przejawów powstania zagrożenia
terrorystycznego.
3. Należy jednoznacznie odrzucić, pojawiającą się w różnych kręgach,
tezę o uzyskaniu przez Polskę statusu jednego z dwóch najważniejszych
sojuszników USA w walce z terroryzmem. Polska pozycja w koalicji antyterrorystycznej była w dużej mierze konsekwencją sporów transatlantyckich
i odmowy uczestnictwa w operacji Iraq Freedom Francji i Niemiec. „Powrót”
tych państw do współpracy z USA natychmiast doprowadził do zmniejszenia
politycznego znaczenia Polski w amerykańskiej strategii.
4. Możliwości militarne Polski jednoznacznie pokazują, iż może się ona
angażować w operacje stabilizacyjne. Nie posiada ona natomiast potencjału
militarnego pozwalającego na znaczący (porównywalny do wkładu Wielkiej
Brytanii) udział w operacjach stricte militarnych.
5. Polska jako kraj graniczny musi zwracać szczególną uwagę na kształt
sytuacji wewnętrznej w państwach regionu Europy Wschodniej. Jakikolwiek
proces destabilizacji w wymiarze ekonomicznym, społecznym czy politycznym będzie odbijał się na poziomie stabilności państwa polskiego.
6. Pierwszoplanowym zadaniem jest kwestia koordynacji działań antyterrorystycznych w ramach umów bilateralnych z państwami sąsiednimi. Zakres
17
tych działań obejmować powinien kwestie wymiany informacji o działalności
przestępczej oraz wspólnej realizacji działań antykryzysowych, zwłaszcza realizacji wspólnych akcji policji.
7. Skuteczne zabezpieczenie obszaru państwa przed atakiem terrorystycznym w większym stopniu zależy od unijnych procedur ochrony. Najskuteczniejszą formą zabezpieczenia przed atakiem terrorystycznym jest wykorzystanie unijnych instrumentów, takich jak zaprezentowane zapisy dyrektywy
Rady Unii Europejskiej.
wszystkim proces ich pełnego włączenia do wielonarodowych struktur wojskowych (NATO i UE).
II. Sfera militarna
1. Kształt współczesnych zagrożeń bezpieczeństwa powoduje, iż siły
zbrojne stają się środkiem politycznym. Będą one wykorzystywane do stabilizacji sytuacji politycznej (ochrony własnych interesów) w wybranych rejonach
świata. Jest to tym bardziej prawdopodobne po sukcesie unijnej operacji Artemis w Kongo i propozycji wysłania europejskich oddziałów do Haiti.
2. Procesy modernizacji europejskich sił zbrojnych ograniczają możliwość samodzielnej obrony w wypadku zaistnienia zagrożenia militarnego
o charakterze klasycznej wojny konwencjonalnej w wymiarze lokalnym lub
regionalnym. Skuteczna obrona wymagać będzie reakcji sił Sojuszu w oparciu o artykuł 5. Tym samym poziom i zakres wyszkolenia polskich oddziałów
wojskowych musi być adekwatny do poziomu sił wsparcia, czyli operacyjnych
wojsk NATO.
3. Nieracjonalne wydaje się utrzymanie znacznej części składu sił zbrojnych, z założenia w stopniu marginalnym dostosowanych do współpracy
w ramach sił sojuszniczych. Przygotowanie odpowiednio przygotowanych sił
operacyjnych wymaga szybkiego odejścia od koncepcji poboru i ich budowy
w oparciu o zasadę zawodowstwa. Kwestią dyskusji jest tak zwany procent
uzawodowienia i okres osiągnięcia tego celu.
4. Anachroniczny wydaje się przyjęty jeszcze w roku 1997 i kontynuowany do dzisiaj podział SZ RP na tak zwane siły operacyjne i wojska obrony
terytorialnej. Właściwym kierunkiem powinna być rozbudowa i radykalna
przebudowa dotychczasowych wojsk operacyjnych. Należy również określić
wielkość tych sił, zwłaszcza w aspekcie funkcjonowania w strukturach Sojuszu
Północnoatlantyckiego oraz unijnych sił reagowania. Niezbędne jest tu także
przyjęcie jako pewnika możliwości uczestnictwa w dwóch niezależnych misjach w ramach NATO i UE.
5. Obydwa przedstawione procesy jednoznacznie pokazują, iż kierunki
rozwoju SZ RP na najbliższe lata (2005-2012) powinny uwzględniać przede
18
19

Podobne dokumenty