W O D A JAKO P I E R W I A S T E K Ż Y C I A
Transkrypt
W O D A JAKO P I E R W I A S T E K Ż Y C I A
W O D A JAKO P I E R W I A S T E K Ż Y C I A Wodę pijemy każdego dnia. A często słyszymy, zwłaszcza latem, że ktoś się „odwodnił”. Skąd wiadomo, że organizm jest odwodniony? Pierwszym sygnałem jest pragnienie. Pojawia się ono, gdy następuje dwuprocentowe odwodnienie organizmu. To moment, gdy włączają się wszystkie czujniki, baroreceptory, osmoreceptory, które informują, że zagęszczony jest mocz i trzeba dostarczyć organizmowi więcej wody. Wcześniej, gdy organizm pozbył się wody w jednym procencie, pojawiają się objawy zmęczenia i spadku koncentracji. To pierwszy sygnał, żeby sięgnąć nie po kawę czy sok, a właśnie po wodę. Jeśli tego nie zrobimy, w kolejności zaczną dokuczać nam: suchość w ustach, ból głowy, osłabienie, zawroty głowy, utrudniona mowa, zaburzenia widzenia, omdlenie, czasami nawet wymioty. Szczególnie panie powinny pamiętać, że odwodnienie organizmu, związane z dużym wysiłkiem, może przyspieszyć proces starzenia się skóry "Woda zdrowia ci doda" Być może tytuł lekcji wydał ci się nieco śmieszny, ale w rzeczywistości wcale śmieszne to to nie jest... Pewnie często spotkałeś się z tym stwierdzeniem. I dobrze by było, jeśli od dziś mógłbyś przyjąć to za zasadę. Jesteśmy ciągle zabiegani, nasze życie to ciągła pogoń za czymś. A ja powiem ci jedno: ZWOLNIJ TROSZKĘ! Zacznij zwracać uwagę na swoje życie i na to, co się wokół ciebie dzieje. Ale przejdźmy do rzeczy. Powiem ci nieco o wodzie. Zwykłej wodzie pitnej, bez której nie można sobie wyobrazić życie na planecie Ziemia. Niestety nie zawsze potrafimy docenić wpływu wody na jakość naszego życia. Większość z nas sięga zazwyczaj po łyk wody dopiero wtedy, gdy czuje silne pragnienie. A to kardynalny błąd! Zaraz wyjaśnię, dlaczego tak jest oraz jaki wpływ ma ilość i jakość wypijanej wody na poziom energii życiowej. Już od wieków wiadomo, że woda to naturalny eliksir życia. Jest niezbędna dla prawidłowego funkcjonowania każdego organizmu. Nawilża, oczyszcza, odżywia, leczy oraz jest źródłem energii. Udowodniono, że przeciętnie już nawet 5% spadek poziomu płynów w organizmie powoduje spadek o 25 -30% energii życiowej. Okropny wynik, prawda? Liczne badania dowodzą, że jakość i ilość wody, jaką pijemy ma decydujący wpływ na transmisję energii życiowej w wymianie pomiędzy komórkami. Woda rozrzedza krew, korzystnie wpływa na metabolizm i przemianę materii, nieco podnosi ciśnienie. Niestety pijemy jej stanowczo za mało. Zazwyczaj sięgamy po butelkę wody dopiero, gdy czujemy silne pragnienie. Wtedy pijemy jej dużo, sądząc, że to dobry sposób na uzupełnienie płynów. Ale tak naprawdę nie tędy droga. Duża ilość wypitej od razu wody powoduje spore obciążenie organizmu, który nie jest w stanie takiej ilości na raz wchłonąć. Układ krążenia wykonuje więc ogromną pracę, by jak najwięcej wody jednak przyswoić, a w końcu większą jej część po prostu wydala a my w konsekwencji czujemy się zmęczeni. A więc jak i jaką wodę mamy spożywać, by dodać sobie energii i czuć się zdrowo? Już wyjaśniam. Przeciętna niezbędna ilość wody, jaką powinniśmy pić, to 1,5 do 2,5 litrów dziennie. Należy pić często, lecz w niewielkich ilościach. W ten sposób organizm sukcesywnie i stopniowo uzupełnia ubytki. Czy każda woda się do tego nadaje? Otóż nie. Z badań WHO ( skrót od: World Health Organization - Światowa Organizacja Zdrowia) wynika, że aż 80% współczesnych chorób ma ścisły związek z jakością wody, jaką na co dzień spożywamy. Otóż badania te pokazały, że bieżąca woda, jaką mamy w kranach jest energetycznie martwa. Na niewiele zda nam jej picie. Nie wpadaj jednak w panikę! Jest ona jak najbardziej czysta i oczywiście nadaje się do spożycia w stanie surowym, jak i do gotowania. Dzieje się tak dlatego, że ciśnienie w rurach oraz jej filtrowanie zaburza naturalną strukturę wody. Staraj się więc pić niegazowaną wodę mineralną, dostępną w sklepach. Tylko naturalna, mająca pierwotną strukturę woda zapewni nam świetne samopoczucie i energię do działania każdego dnia. Dodam jeszcze, że woda pita wprost ze źródeł i czystych strumyków niesie ze sobą niewyobrażalne pokłady energii. To czysta, żywa natura! Wpuść ją do siebie i korzystaj z tego daru na wszelkich wycieczkach czy wypadach w góry! A co dokładnie powoduje nawet niewielki niedobór wody? Dlaczego to tak ważny temat? Oto tylko niektóre skutki niedoboru wody w organiźnie: •odkładanie się toksyn •spowolnienie pracy układu nerwowego, pokarmowego oraz układu krążenia •zaburzenia pracy nerek, wątroby, trzustki, płuc •kłopoty ze skórą i włosami •pracujemy na wolniejszych obrotach •ból głowy •senność •ogólne osłabienie i zmęczenie •nerwowość, rozdrażnienie •problemy z koncentracją •trudności z zasypianiem •zaburzenia pamięci •starzenie się komórek organizmu •prowadzi do powstawania chorób Widzisz więc, że z wodą nie ma żartów. Jak już wspomniałam, spożywanie wody to także niezły sposób na podniesienie swojej własnej energii życiowej. Ja zauważyłam to praktycznie od razu jak tylko zaczęłam zwracać większą uwagę na to, ile, jak często i jaką wodę piję. Staram się zawsze mieć pod ręką butelkę z niegazowaną wodą mineralną. To powoduje, że łatwiej mi się koncentrować na tym, co robię, nie czuję się już wiecznie senna i z uśmiechem patrzę na świat. Zadanie dla ciebie do wykonania: Zaopatrz się jeszcze dziś w zapas wody. Najlepiej w sześciopak 1.5 – litrowej, niegazowanej mineralnej. Każdy nadchodzący dzień zacznij od minimum pół szklanki wody. Wypij jak tylko wstaniesz. To oczyści twój organizm z toksyn, które zmagazynowały się w ciągu nocy. Staraj się od teraz w ciągu dnia pić niegazowaną wodę mineralną małymi porcjami, tak do ok. po pół szklanki jednorazowo. Łącznie niech to będzie do 2,5 litrów dziennie. Obserwuj siebie, swoje samopoczucie, nastrój i chęć do działania. Jestem pewna, że szybko zauważysz zmiany... Możesz zapisywać swoje uwagi i spostrzeżenia w specjalnie do tego celu założonym dzienniczku zadań. Pozdrawiam życząc tylko słonecznych dni Ania Knobelsdorf