Piłka i równowaga

GŁOS Wielkopolski,
Listopad 2002
Piłka i równowaga
ROZMOWA Z MICHAELEM GLAMEYEREM
DYREKTOREM PROGRAMU „BALANCE 2006”
— Przyjechał pan do Poznania na
zaproszenie
Tomasza
Wiktora
—
dyrektora
Departamentu
Kultury
Fizycznej
i
Turystyki
Urzędu
Marszałkowskiego w Poznaniu. Proszę
nam powiedzieć co to jest i jakie są
założenia programu „Ballance'2006”?
— Za cztery lata na niemieckich stadionach
odbędą się kolejne mistrzostwa świata w
piłce nożnej. Program „Ballance'2006" to
program na rzecz integracji i tolerancji,
chcemy uniknąć na trybunach przejawów
agresji, rasizmu. Wierzymy, że także dzięki
naszym działaniom będziemy świadkami
wspaniałej imprezy, dominować będzie
radosna atmosfera święta piłkarskiego.
Jestem przekonany, że będziemy też gościć
na mistrzostwach polską reprezentację i
polskich kibiców. Hesja, którą mam
przyjemność reprezentować, od dawna
zaprzyjazniona jest z Wielkopolska.
Chcemy więc, by program „Ballance'2006"
był rozwijany także wśród wielkopolskich
sympatyków futbolu.
— Kto jest głównym adresatem
programu „Ballance'2006"?
— Przede wszystkim myślimy o młodych
ludziach, takich którzy mają dzisiaj 12, 14
lat. Mistrzostwa, które odbędą się za cztery
lata będą dla nich pierwszą wielką imprezą
pilkarską. Chcemy wychowywać poprzez
sport. Nasze działania mają poparcie rządu
Hesji i UEFA. Będziemy szkolić
opiekunów, współpracować z różnymi
organizacjami, a założenia programu
bedziemy
przedstawiać
na
łamach
magazynu „Street Soccer". Mamy już
sojuszników we Francji, Włoszech, teraz
dołączyła Polska. Jestem pod wrażeniem
wizyty w Poznaniu. Gościłem w Lechu, a
także
w
klubie
Groclin/Dyskobolia
Grodzisk. Jestem przekonany, że współpraca
z panem Tomaszem Wiktorem i Stefanem
Antkowiakiem, prezesem Wielkopolskiego
i Związku Piłki Nożnej będzie bardzo
owocna. Ciesze się, że myślimy tak samo.
Chcemy, by młodzież na trybunach świeciła
przyładem. Ballance to graslów — piłka i
równowaga.
Rozmawiał
MAREK LUBAWIŃSKI