Nr 3 - Festiwal Folkloru Ziem Górskich

Transkrypt

Nr 3 - Festiwal Folkloru Ziem Górskich
GAZETKA FESTIWALOWA
XLIII MFFZG
ZAKOPANE 2011
NR 3
W niedzielę rano wyjechała kolejka na Kasprowy Wierch
z władzami naszego miasta, delegacjami zespołów festiwalowych
oraz
przedstawicielami
mediów lokalnych
i
ogólnopolskich.
W
fascynującej
górskiej scenerii na
Suchej
Przełęczy
fotoreporterzy mieli
okazję
przeprowadzenia
niepowtarzalnej
sesji zdjęciowej. Następnie cała grupa przeszła do górnej stacji
kolejki, gdzie Jan Karpiel Bułecka- muzyk z Zakopanego zagrał na
kozie w duecie z przedstawicielem zespołu z Bułgarii. Swoje tańce
zaprezentowały zespoły ze Słowacji, Turcji i Hiszpanii. Burmistrz
Miasta Zakopane Janusz Majcher życzył zespołom udanego pobytu
i niezapomnianych wrażeń z Festiwalu.
Fot.R.Watycha
Po raz pierwszy w Zakopanem gości zespół Nikola Jonkov Vapcarav
ze Skopie, Macedonia. Występują w kategorii I konkursu
festiwalowego prezentując folklor autentyczny.
Członkowie zespołu tańczą w strojach liczących sobie ponad 100 lat,
a nowe są odtwarzane na podstawie ich wzorów.
Również
instrumenty takie jak fujarka
drewniana, dudy czy bębny
są bardzo wiekowe. W
zespole można wyróżnić 4
kategorie wiekowe: 4-5 lat,
7-10 lat, 12-14 lat oraz
dorośli. Dyrektor artystyczny
zespołu Ljupco Manewski
zapytany o historię grupy
opowiedział o jej 34 – letnim
istnieniu. Zespół zdobył
wszystkie możliwe nagrody państwowe oraz liczne nagrody na
konkursach w Turcji, Serbii, Chorwacji, Słowenii i Bułgarii.
W występie konkursowym Macedończycy pokażą tradycyjne wesele
wraz jego obyczajami, obrzędami, tańcami i pieśniami z regionu
Skopie (tereny górskie, okolice Skopskiej Czarnej Góry).
Naszą rozmowę gościnnie tłumaczył pan Vasko Djakowski.
Opiekunami grupy ze strony organizatora są Patrycja Bryl – pilot
i Maciej Kowalonek - tłumacz.
Fot.M.Kowalonek
Jak co roku po mszy ekumenicznej w Kościele p.w Św. Krzyża
ulicami Zakopanego
przeszedł wielobarwny
korowód uczestników
i organizatorów
Festiwalu.
Towarzyszył mu tłum
turystów
zafascynowanych
bogactwem strojów,
muzyki i tańca.
Wszystkie zespoły
zachęciły turystów do przybycia na koncert inauguracyjny
uświetniony pokazem sztucznych ogni.
Moje impresje festiwalowe…
Festiwal wystartował oficjalnie
W niedzielę 21 sierpnia 2011 r. miał miejsce Koncert Inauguracyjny
43 Międzynarodowego Festiwalu Folkloru Ziem Górskich. Jednego wieczoru
zaprezentowały się nam wszystkie zespoły
biorące udział w konkursie o „Złotą Ciupagę”.
Mogliśmy
podziwiać
zarówno
gości
z zagranicy, jak i nasze rodzime zespoły,
gospodarzy Festiwalu oraz zespół z Ukrainy,
który nie bierze udziału z konkursie, więc
szczęście miał ten, kto zobaczył brawurowy
pokaz tańców huculskich podczas Koncertu
Inauguracyjnego.
Najmłodsi
wśród
prezentujących
się
zespołów
porwali
publiczność
swoją
żywiołowością
i wykonaniem skomplikowanych układów
tanecznych.
W tym roku Festiwal gości zespoły z Bułgarii,
Hiszpanii, Macedonii, Rumunii, Serbii,
Słowacji, Szwecji, Turcji, Węgier oraz Włoch.
Polskę w konkursie reprezentują: Zespół Regionalny „Dolina Popradu”
z Piwnicznej-Zdroju, Zespół im. Ludwika Łojasa z Łopusznej, Zespół
Regionalny „Koniaków” oraz Zespół Pieśni i Tańca im. Józefa Szczotki
„Wierchy” z Milówki.
Namiot Festiwalowy wypełniła feeria barw i dźwięków, energia górali
i emocje widzów, które nie słabły do samego końca dzięki różnorodności
prezentowanych tańców. Mogliśmy poznać tradycyjne tańce związane
z obrzędami weselnymi, które zaprezentowały nam zespoły ze Słowacji
i Macedonii. Słowacy – jak sami to określili – zaprezentowali „taniec
z drygiem”, natomiast goście z górskiego regionu skopskiego prezentowali się
w oryginalnych strojach. Hiszpanie pokazali nam z kolei tańce, które
towarzyszom im w czasie pielgrzymek do Matki Boskiej oraz tańczone na
koniec karnawału. Często zdarza się również, że tańce związane są
z obrzędami odwołującymi się do bliskiego związku górali z naturą.
Niezwykle widowiskowy był występ zespołu z Węgier, który zaprezentował
taniec na koniec żniw, podczas którego dziewczęta tańczą z karafkami wina na
głowach. Podobno gwarancją sukcesu są wilgotne włosy, dzięki czemu karafki
z winem lepiej trzymają się uroczych główek. Zakulisowe rozmowy odkryły
również, że ilość wina w karafkach zależy od… „tężyzny” dziewcząt. Serca
publiczności podbili również przedstawiciele Szwecji, którzy z kolei tańczą
u siebie z okazji… braków zachodów słońca. Sukcesem tego występu był
z pewnością urok osobisty i niesłabnąca radość życia gości z północy.
Nasze rodzime zespoły prezentowały folklor Podhala, Górali Śląskich,
Żywieckich oraz Nadpopradzkich. Ci ostatni – zwani „Czarnymi Góralami” bo
jako jedyni noszą czarne spodnie – przyjechali na konkurs ze Stefanem, czyli
z porzuconą maskotką królika, którego przygarnęli. Stefan ma przynieść
szczęście w konkursowej rywalizacji. Czy tak się stanie przekonamy się
na Koncercie Finałowym, podczas którego ogłoszone zostaną wyniki.
Zmagania wszystkich zespołów będą trwały cały tydzień.
Autorzy tekstu i zdjęcia:
Urszula i Michał Obersztyn
Portal internetowy www.smacznykrakow.pl
W poniedziałek w wiosce festiwalowej dzieci
miały okazję spróbować sztuki garncarskiej.
Warsztaty prowadził Paweł Pilecki. Zawiłe
arkana tego rzemiosła cieszyły się ogromnym
zainteresowaniem nie tylko dzieci, ale i ich
rodziców. Na kolejne dni przewidziane są
jeszcze warsztaty z malarstwa na szkle,
bibułkarstwa oraz haftu i koronki.
W Biurze Prasowym Festiwalu gościliśmy jurora Jean’a Roche’a
zwanego „Jasiem Gąsienicą”, cieszącego się dużą sympatią
i uznaniem wśród Zakopiańczyków. Jest to postać niezwykła; Jean
Roche po raz pierwszy przyjechał do Zakopanego w 1972 roku jako
tancerz
zespołu
francuskiego.
Od1975 jest członkiem jury. Jego
zamiłowanie do folkloru ma źródło
w Awernii- regionu, z którego się
wywodzi,
gdzie
kultywuje
i pielęgnuje się tradycję ludową.
W 1965 założył pierwszy na tym
terenie zespół regionalny, w którym
uczył tańców i obyczajów lokalnych.
Wkrótce zespół zaczął brać udział w
różnorodnych festiwalach i tak trafił
do Zakopanego. Jak sam podkreśla
ogromny wpływ wywarła na nim
Krystyna Słobodzińska – pierwsza
dyrektorka Festiwalu, którą nazywał
„zakopiańską mamą”. W swoim
rodzinnym mieście Gannat stworzył Centrum Narodowego
Stowarzyszenia Kultury i Tradycji. Zrzesza ono krąg profesjonalistów
– pasjonatów zajmujących się promocją kultury narodowej
i międzynarodowej. Co roku w lipcu odbywa się w Gannat
Międzynarodowy Festiwal Folkloru?
500 wolontariuszy
zaangażowanych jest w prowadzenie różnych warsztatów i imprez
okołofestiwalowych. Jean Roche twierdzi, że najlepsze w festiwalu
zakopiańskim jest to, że żyje swoim życiem, że ma własną przestrzeń,
że się nie zmienia jego treść, forma i przesłanie i dlatego ranga
festiwalu i jego renoma przetrwała do dzisiaj. Podkreśla jego
szczególny prestiż w promocji regionów górskich. „Ważne jest,
abyśmy utrzymywali ten wysoki poziom poprzez międzynarodową
współpracę i respektowanie regulaminu festiwalowego”. Wielkim
marzeniem Jeane’a Roche’a jest częściej przyjeżdżać do Zakopanego
i spotykać się z przyjaciółmi.
Poniedziałek był dniem bułgarskim. Gospodarzem był zespół Zespół
Pieśni i Tańca przy Narodowej Szkole Sztuki Ludowej „Filip Kutev”,
Zespół działa przy Narodowej Szkole Sztuki Ludowej „Filip Kutev”,
założonej w 1967 r. w Koteł, skupiając studentów, którzy stawiają
sobie za cel zachowanie i popularyzację tradycji folklorystycznej
regionu i całej Bułgarii. Koteł jest miastem położonym
w południowo-wschodniej części kraju, w masywie Stara Płanina,
rozdzielającym północną i południową Bułgarię. Najwyższym
szczytem jest Botew (2376 m n.p.m.). W regionie wciąż pamiętane są
dawne tradycje pasterskie, do których nawiązuje również Szkoła oraz
działający przy niej zespół. Grupa wielokrotnie występowała w
telewizji, na licznych festiwalach i tournee za granicą. Muzycy
używają wielu tradycyjnych instrumentów takich jak gadułka
(bułgarski instrument strunowy z grupy smyczkowych), kawał
(pasterska fujarka), gajda (dudy) i tapan (rodzaj bębna). Członkowie
zespołu noszą bogato zdobione stroje regionalne. W Zakopanem
zespół zaprezentuje się w kategorii II (folkloru opracowanego
artystycznie) z programem bułgarskich tradycji kolędniczych,
wigilijnych scenek ukazujących walkę dobra ze złem, tańca i śpiewu
kobiet po bożonarodzeniowej mszy.
W wiosce festiwalowej reprezentanci zespołu gotowali swoje
narodowe potrawy:
•
Szopska sałata
•
Kebapczeta – grillowane mięso mielone
•
Kiufteta – grillowane kotleciki mielone
•
Swinka pyrżoła – kotlet wieprzowy z grilla
Sposób przygotowania:
1.
Szopska
sałata
–
przygotowuje się z drobno
pokrojonych warzyw – ogórków,
pomidorów, zielonej papryki,
cebuli, pietruszki
–
sirene.
Przyprawia się solą, oliwą lub
olejem i nakrapia octem winnym.
Serwowana jest jako przystawka
2.
Kebapczeta – robione z
mięsa mielonego wieprzowo –
wołowego w proporcjach 50/50.
Smacznego! Dobyr apetit!
Przyprawia się czarnym pieprzem i mielonym kminkiem i dodaje się
dużo wody. Piecze się na grillu i podaje go jako główne danie
3.
Kiufteta – robione z mięsa mielonego wieprzowo –
wołowego w proporcjach 50/50. Do mięsa dodaje się czarny pieprz,
jajko, cebulę chleb i przyprawia się czubricą (przyprawa ziołowa –
typowo bułgarska). Piecze się na grillu i podaje jako danie główne.
4.
Swinka pyrżoła – zazwyczaj się przygotowuje z karczka
wieprzowego z kością. Rozbija się tłuczkiem do mięsa na cienkie
plastry. Przyprawia się czarnym pieprzem, solą i czubricą. Piecze się
na grillu i podaje jako danie główne.
Gotowali:

Maria Gradeszlieva –szefowa kuchni festiwalowej
i dyrektorka szkoły Filip Kutev

Tomczo Kisjov – Kierownik artystyczny zespołu
0d 1999 roku pomysłodawcą i wykonawcą wszystkich znaczków
festiwalowych, opraw ciupag,
a od tego nowej nagrody dla
kapel i instrumentalistów jest
Marek Król-Józaga, zastępca
Państwowego Zespoł Szkół
Plastycznych im. Antoniego
Kenara.
Jako
rodowitego
górala inspiruje go folklor, jego
tradycyjne motywy i na ich
podsawie wprowadza własne stylizacje. Rzeźbi w drewnie (modrzew,
jesion, lipa). Zapinki z brązu odlewa Paweł Tylka-Suleja
z Zakopanego, natomiast ciupagi wykonuje Stanisław Słodyczka
z Ratułowa. W ubiegłych latach wykonywał Janusz Gąsienica –
Makowski. W 2008 roku Marek Król –
Józaga wraz z Władysławem Hycem
i
Januszem
Jędrzejowskim
był
współautorem
i
współwykonawcą
scenografii, która po dziś dzień
z pewnymi zmianami wykorzystywana
jest w namiocie festiwalowym. Jej główne
motywy to sosręby i rozety góralskie.
Znaczki festiwalowe przybierały różne
formy, m.in.: liści, motyli, cyrpoków
góralskich, złubcoków, lilii górskich, nuty
z parzenicą, a w tym roku są to skrzypce.
Podobno niektórzy posiadają nawet
40-letnią kolekcję znaczków!
Fot. M.Król
Podhalański Serwis Informacyjny "Watra" zaprasza
do oglądania Festiwalu
na żywo w Internecie!!!
www.watra.pl

Podobne dokumenty