Pobierz PDF - Tygodnik Ilustrowany
Transkrypt
Pobierz PDF - Tygodnik Ilustrowany
bezpłatny tygodnik www.tygodnikilustrowany.pl www.facebook.com/tygodnikilustrowanypl TYGODNIK ILUSTROWANY NR 41/2015. 3 LISTOPADA 2015 R. NAKŁAD: 10.000 EGZ. REDAKTOR PROWADZĄCY: MAREK SZYPERSKI. TEMAT NUMERU: MAREK JAKUBIAK: Wszystko dla dobra Rzeczypospolitej Wiele emocji na ostatniej sesji ciechanowskiej Rady Miasta wywołała sprawa pierwszego obywatelskiego projektu uchwały odwołującej niedawno nadane nazwy rond i ulic na nowej pętli miejskiej. Jej autorzy – prawie 300 osób – chcieli by o nazwach zdecydował wynik społecznych konsultacji. Radni PiS, mający większość w Radzie, projekty odrzucili. Narażę się wielu, ale uważam, że dobrze się stało. W mieście, w którym wciąż mamy osiedle Świerczewskiego, czy ulicę Gwardii Ludowej, patroni tacy jak Pilecki, Inka, Fieldorf, czy Żołnierze Wyklęci są jak najbardziej na miejscu. Co zrobili dla Ciechanowa? Często słyszałem takie pytanie. A co zrobił Onufry Zagłoba? Co uczynił dla miasta nad Łydynią chorąży orszański Andrzej Kmicic? Mam nadzieję, że radni pójdą za ciosem i w niedalekim czasie znikną z mapy miasta ostatnie postkomunistyczne nazwy. Ps. a o tym, że inni mają odmienne poglądy – s. 6. Zapraszamy Czytelników do dyskusji. Najciekawsze opinie chętnie opublikujemy. O G ŁOSZ E N I E Organy, Beethoven i święci Fot. Marek Szyperski Będę bronił tych nazw Pułtusk Pamiętaliśmy Fot. Monika Szyperska Marek Szyperski Zakończono renowację zabytkowych organów w pułtuskiej bazylice. W trakcie prac odkryto siedemnastowieczne wizerunki świętych. Konserwacji poddano pochodzące z XIX w. organy oraz ich o stulecie młodszy – tzw. prospekt czyli obudowę i balustradę chóru. - Sto lat czekaliśmy na tę chwilę – stwierdził proboszcz parafii p.w. św. Mateusza ks. kanonik Wiesław Kosek, gdy w świątyni zabrzmiały dźwięki V Symfonii Beethovena. W trakcie prac odsłonięto pochodzące z XVII w. wizerunki świętych: Bonawentury, Kazimierza Królewicza i Stanisława Kostki. Prace konserwatorskie trwały trzy lata. Kosztowały prawie trzy miliony złotych. EJ Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny – morze świateł i kwiatów na cmentarzach, nasze modlitwy, wspomnienia o nieobecnych bliskich i tych dalszych, tych których już z nami nie ma. Miejskie nekropolie, wiejskie i te nieraz na co dzień pomijane cmentarze wojenne, samotne mogiły gdzieś na skraju lasu, „w szczerym polu biały krzyż....”. Pamiętamy.... Marek Szyperski 542. nr Tygodnika 2 | TEMAT NUMERU 3 listopada 2015 | www.tygodnikilustrowany.pl | TYGODNIK ILUSTROWANY MAREK JAKUBIAK: Wszystko dla dobra Rzeczypospolitej co i ile kosztuje. I po co w ogóle jest. Będziemy ograniczać te wydatki. Będziemy proponować zupełnie inne rozwiązania. Takie rozwiązania ekonomiczniejsze, często prostsze. Może w naszym Ruchu jest mniej naukowców ale za to więcej pragmatyków, więc racja leży po naszej stronie. Marek Szyperski. - Panie Prezesie, gratulacje. Z dużą wiarą w sukces startował Pan w tych wyborach... Marek Jakubiak. Spodziewałem się sukcesu. To nie jest sukces, bo sukces byłby wtedy gdybym miał np. 60 tysięcy głosów w okręgu płocko-ciechanowskim, a tymczasem mam 11 tysięcy. I w kategoriach liczb uważam, że mam dużo do zrobienia. - Osobisty sukces i 41 innych posłów z listy Kukiz’15 na Wiejskiej to Pana zdaniem dobry rezultat całego Ruchu? Kampania wyborcza trwała ponad 1,5 miesiąca. Myślę, że te 11 tys. głosów jest wynikiem moich wcześniejszych działalności. A prawda jest taka, że mało kto wierzył, że Kukiz’15 przekroczy próg wyborczy. Nasz Ruch Obywatelski był wręcz lekceważony. A w tej chwili jesteśmy trzecią siłą w Parlamencie i zaczynamy bodajże do czwartku. Bierzemy się do roboty. - Do tej pory ratował Pan, skutecznie, stare browary. Teraz przyszła kolej na Rzeczpospolitą? Co było głównym impulsem, który skłoniła Pan do ubiegania się o mandat poselski? Głównym impulsem jest to, że dzisiaj już bym tego nie zrobił. Dlatego, że to ratowanie tych browarów ja rozpoczynałem w chwili, kiedy były proste przepisy. Dzisiaj są już tak skomplikowane, że ciężko je otworzyć – co mamy przykład po Darłowie – że szarpiemy się już trzeci rok z samymi papierami tylko. - Zapewne sprawy gospodarcze będą tymi, którym będzie Pan chciał w Parlamencie poświęcić najwięcej uwagi? W jakich komisjach sejmowych będzie Pan chciał pracować? Gospodarki i Obrony Narodowej. - Macie w Sejmie 42 posłów. Zwycięskie PiS nie potrzebuje żadnych koalicjantów, może rządzić samodzielnie. Jak w takich warunkach będziecie realizować program wyborczy ruchu Kukiz’15? Plany będą uzgodnione w klubie poselskim Pawła Kukiza. Tam będziemy priorytety ustalać. Będziemy opozycją efektywną, działającą. Nasza rola razem z Centrum im. Adama Smitha będzie polegała na tym, że będziemy lobbować, m.in. na rzecz zmiany podatków, likwidacji podatku CIT i wprowadzenia w to miejsce podatków dochodowych. - Jak przekonacie sejmową większość do swoich postulatów? Logiką i cyframi. Mamy dziś najdroższe Państwo. Państwo, które wydaje pieniądze na lewo i prawo. Naszą rolą jest pokazywać to i ujawniać jakie np. partiokratyczne koło poselskie ma przywileje. Nie wiadomo w zasadzie w jakim celu. Nie wiadomo też skąd mamy na ten krąg wzajemnej adoracji wziąć pieniądze. I czemu musimy. Naszą rolą jest uporządkować to i przede wszystkim pokazywać - Na północnym Mazowszu przekonał Pan do siebie ponad 11 tys. wyborców. Jak zamierza Pan, użyję takiego sformułowania - „zadbać” o ten region? Będzie Pan współpracował z innymi wybranymi stąd parlamentarzystami? Z władzami samorządowymi? Tak. Jak tylko zaczniemy działalność w Sejmie, to będzie moja rola, żeby tych posłów z Mazowsza zebrać i ustalić gdzie będą biura poselskie. Wiadomo, że w Ciechanowie będzie moje biuro poselskie. Zastanawiam się jeszcze nad Płockiem. Bliższych informacji będziemy udzielać za około 7-10 dni. - Nasz region żyje niejako w cieniu Warszawy. Pańska recepta nie jego lepszy rozwój to? Na pewno nie tworzenie specjalnych stref ekonomicznych, bo strefy niczego nowego nie wniosą do naszego miasta. Miasto musi być bardziej atrakcyjne, ale dla tych ludzi, którzy dziś często w pocie czoła, prowadzą działalność gospodarczą. Moje działania ogólnopolskie mają przyczynić się do tego, żeby Ci przedsiębiorcy mieli jak najłatwiej. Bez względu na to czy jest to Ciechanów, Warszawa, Lwówek Śląski czy Tenczynek. Po prostu muszą mieć łatwość prowadzenia swojego biznesu. Trzeba wykorzystać to, że Ciechanów jest blisko Warszawy. Nie tylko jako noclegownię stolicy. Trzeba Ciechanów ożywić. Trzeba go obudzić. Tu pomogą działania wspólnie z prezydentem Kosińskim. - A Pana stosunek do projektów wydzielenia Warszawy i utworzenia odrębnego województwa mazowieckiego ze stolicami w Płocku i Radomiu? Ci co będą w województwach się boją. A Warszawa się nie boi. Myślę, że trzeba zweryfikować granice kilku województw. Trzeba Warszawę wyłączyć, bo dominuje w regionie. Stolica działa jak magnes i wyczerpuje energię przeznaczoną na inne miejscowości. Warszawa nie powinna być województwem lecz miastem stołecznym. - Niejeden czytelnik w chwili ogłoszenia podziału mandatów poselskich zadał pewnie sobie pytanie: co z browarami Jakubiaka? Co z jego piwami? Pojawiły się obawy, że zajęty sprawami wagi państwowej będzie Pan teraz mniej uwagi poświęcał swoim sztandarowym produktom? Pracowałem nie tylko dla browarów, bo zajmowałem się również promowaniem państwa. Moja działalność, która oczywiście nie była do tej pory szerzej znana, była w dużej mierze związana z polityką. Ja politykę prowadzę już od wielu lat. Ja swojej działalności w polityce nie wymyśliłem sobie wczoraj. Nie wstałem rano z pomysłem na zostanie posłem. Takie niepokorne życie wiodę od co najmniej pięciu lat. Wszystko dla dobra Rzeczypospolitej. Cieszę się, że wreszcie się udaje. Cieszę się, że w Pawle Kukizie znalazłem człowieka, który ma podobne zdanie na poprawę działalności Rzeczypospolitej oraz na poprawę życia. Każdy z nas ma tylko jedno życie. Trzeba tak żyć, by nie mieć czego żałować. Polacy są ciągle na dorobku od I wojny światowej. Gdy coś zarobią to zawsze ktoś im to zabiera. Gdy mogliśmy się uwłaszczyć na majątku komunistycznym, to skorzystali wszyscy inni, tylko nie Polacy. - Poseł Marek Jakubiak prywatnie? Przyczepiono Panu w mediach już tyle etykietek... Psy szczekają a karawana idzie dalej. Czasem ludzie, którzy już wypowiadają się na temat kultury w Polsce są faszystami. Ludzie, którzy idą na Marsz Niepodległości są nazistami. Mam nadzieję wielką, że ekipa Gazety Wyborczej razem z panem Lisem będą niedługo szukali pracy. - Zabrzmi to górnolotnie, ale nie sposób po ostatnich wyborach nie zadać Panu pytania, będącego cytatem z Wieszcza: „Polska, ale jaka”? Jaką Polskę widzi poseł Marek Jakubiak po tej rozpoczynającej się właśnie czteroletniej kadencji? Być może - Bardziej przyjazna dla swoich obywateli. Być może - Bardziej szanująca własne korzenie, naszą Biblię. Być może – Polska za 4 lata będzie Polską, która promuje to, że jest Polską. Jednym z pierwszych projektów ustaw, moich lub Pawła Kukiza, będzie dopisanie do Kodeksu Karnego prawnego ścigania faszyzmu, komunizmu, banderyzmu, itp. Wszystko po to by uporządkować sytuację. W Polsce jest wiele rzeczy wręcz śmiesznych. Bo kto to słyszał np. 130zł zasiłku na niepełnosprawne dziecko. My w Kukiz’15 jesteśmy zdania, że skoro w Państwie Polskim rodzi się niepełnosprawne dziecko to ono musi mieć taką pomoc finansową Państwa żeby godnie żyć. Przynajmniej minimalną pensję w Polsce, a nie marny zasiłek. W naszym Państwie lepiej zabrać komuś dziecko i dać na wychowanie rodzinie zastępczej. Nawet jeśli wtedy pieniądze są dużo większe na dziecko. Matka, rodzona jego matka, dostanie tylko grosze. Musimy pamiętać, że dziecko powinno być PODMIOTEM, a nie przedmiotem dla Państwa i w tym Państwie. Dziękuję za rozmowę W REGIONIE | 3 TYGODNIK ILUSTROWANY | www.tygodnikilustrowany.pl | 3 listopada 2015 OGŁOSZE N I E Startują nabory Czas na wnioski o dotacje z nowego PROW na drogi lokalne W pierwszych województwach ogłoszone zostały nabory wniosków na drogi lokalne z nowego PROW 2014-2020. Przypominamy kryteria konkursowe obowiązujące w poszczególnych regionach. Decyzję o ogłoszeniu naboru wniosków o przyznanie pomocy na operacje typu „Budowa lub modernizacja dróg lokalnych” w ramach PROW na lata 20142020 podjął m.in. zarząd województwa śląskiego. Zgodnie z uchwałą wnioski o dofinansowanie samorządy będą mogły składać od 9 listopada 2015 r. do 5 stycznia 2016 r. W woj. wielkopolskim nabór ruszy najprawdopodobniej dopiero na początku II kwartału 2016 r. Za takim terminem opowiedzieli się w trakcie konsultacji szefowie gmin i powiatów z regionu. Jeszcze w tym roku zarząd planuje zorganizowanie szkolenia dla beneficjentów, którzy chcieliby złożyć wnioski o przyznanie pomocy w ramach ww. naboru. Na stronie urzędu marszałkowskiego można się już zapoznać z formularzem wniosku o przyznanie pomocy oraz instrukcją ich wypełniania. W większości województw trwają jeszcze konsultacje z gminami i powiatami na temat najdogodniejszego terminu pierwszego naboru. Zgodnie z rozporządzeniem Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z dnia 4 września 2015 r. w sprawie szczegółowych warunków i trybu przyznawania oraz wypłaty pomocy finansowej na operacje typu „Budowa lub modernizacja dróg lokalnych” w ramach poddziałania „Wsparcie inwestycji związanych z tworzeniem, ulepszaniem lub rozbudową wszystkich rodzajów małej infrastruktury, w tym inwestycji w energię odnawialną i w oszczędzanie energii” o dofinansowanie inwestycji związanych z budową lub modernizacją dróg lokalnych będą się mogły ubiegać gminy, związki międzygminne, powiaty oraz związki powiatów. Wsparcie będzie przyznawane na operację realizowaną na obszarze należącym do gminy wiejskiej lub gminy miejsko-wiejskiej, z wyłączeniem miast liczących powyżej 5000 mieszkańców lub gminy miejskiej, z wyłączeniem miejscowości liczących powyżej 5000 mieszkańców. Maksymalna wielkość pomocy na inwestycje ze środków EFRROW wyniesie do 3 mln zł na beneficjenta. Wymagany krajowy wkład środków publicznych, w wysokości 36,37 proc. kosztów kwalifikowalnych projektu, ma pochodzić ze środków własnych beneficjenta. Suma kosztów kwalifikowalnych projektu nie może przekroczyć kwoty 1 mln euro. wej i nie więcej niż 100% średniej krajowej - 1 punkt; 2) bezrobocie w powiecie, na obszarze którego jest położona gmina, w której jest planowana realizacja operacji, w okresie ostatnich 12 miesięcy przed dniem złożenia wniosku o przyznanie pomocy było wyższe lub równe średniej krajowej - 2 punkty; 3) operacja jest powiązana z inwestycjami dotyczącymi tworzenia pasywnej infrastruktury szerokopasmowej lub na obszarze realizacji operacji istnieje funkcjonująca sieć szkieletowa - 1 punkt; 4) droga objęta operacją prowadzi bezpośrednio do obiektu użyteczności publicznej - 2 punkty; 5) operacja dotyczy drogi łączącej się z drogą o wyższej kategorii - 3 punkty; 6) operacja jest realizowana w porozumieniu pomiędzy gminami lub powiatami, lub gminą a powiatem - 1 punkt. KRYTERIA OGÓLNE Oprócz kryteriów ogólnych w poszczególnych województwach stosowane będą kryteria dodatkowe uwzględniające specyfikę regionu: W przypadku województwa mazowieckiego będzie to: a) operacja będzie realizowana w gminie, w której gęstość zaludnienia, według aktualnych danych Głównego Urzędu Statystycznego, wynosi: - co najmniej 60 osób/km2 - 2 punkty, - od 25 do 59 osób/km2 - 1 punkt, b) operacja będzie realizowana w gminie, w której długość dróg gminnych, według aktualnych danych Głównego Urzędu Statystycznego, wynosi: - powyżej 100 km - 2 punkty, - od 40 do 100 km - 1 punkt; Zgodnie z rozporządzeniem wnioski projektowe będą oceniane według następujących ogólnych kryteriów wyboru: 1) podstawowy dochód podatkowy gminy, w której jest planowana realizacja operacji, w przeliczeniu na 1 mieszkańca, obliczany zgodnie z przepisami o dochodach jednostek samorządu terytorialnego, opublikowany przez urząd obsługujący ministra właściwego do spraw finansów publicznych do stosowania w roku, w którym nastąpiło ogłoszenie o naborze, kształtuje się na poziomie: a) nie więcej niż 50% średniej krajowej - 5 punktów, b) powyżej 50% średniej krajowej i nie więcej niż 75% średniej krajowej - 3 punkty, c) powyżej 75% średniej krajo- Bilans suszy Ponad 50 tys. wniosków o odszkodowania za straty spowodowane suszą na łączną kwotę 178 mln zł – złożyli mazowieccy rolnicy. Jak podsumowano na ostatnim kolegium wojewody - Zagrożone były uprawy roślin strączkowych, ziemniaka, krzewów owocowych, chmielu, tytoniu, warzyw KRYTERIA SZCZEGÓŁOWE Nowa perspektywa. Specustawa drogowa precyzuje i prostuje wątpliwe przepisy Weszły w życie zmiany w tzw. specustawie drogowej mające usprawnić realizację inwestycji drogowych w nowej perspektywie unijnej. Chodzi m.in. o wyeliminowanie najczęściej sygnalizowanych wątpliwości interpretacyjnych, które utrudniają stosowanie ustawy. Jak poinformowała Kancelaria Sejmu, nowelizacja m.in. umożliwia zrzeczenie się odszkodowań przez Skarb Państwa lub jednostki samorządu terytorialnego za grunty przejęte pod drogi. Doprecyzowuje też przepis, zgodnie z którym organy wydające decyzję o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej (ZRID) wydają ją dla całej inwestycji, w tym dla wszystkich elementów i robót budowlanych wynikających z inwestycji głównej. Np. w przypadku budowy drogi krajowej wojewoda będzie mógł wydać ZRID również na związaną z tą inwestycją budowę dróg gminnych. Ponadto nowelizacja wskazuje bezpośrednio, że wniosek o wydanie decyzji ZRID powinien określać nieruchomości lub ich części, które mają przejść na własność Skarbu Państwa lub właściwej jednostki samorządu terytorialnego. Wniosek powinien też zawierać informacje o nieruchomościach, wobec których zastosowane będzie ograniczenie w korzystaniu. Zmiany doprecyzowują też przepisy dotyczące organów właściwych do wydawania decyzji o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej, jeśli wychodzi ona poza granice powiatu. Będzie wydawał ją wojewoda lub starosta, na którego obszarze znajduje się największa część powierzchni przeznaczonej na realizację inwestycji. Nowelizacja ustawy o szczególnych zasadach przygotowania i realizacji inwestycji w zakresie dróg publicznych obowiązuje od wtorku. Źródło: sejm.gov.pl /kic/Serwis Samorządowy PAP reklama mp/Serwis Samorządowy PAP gruntowych, kukurydzy, buraka cukrowego i drzew owocowych. Powołano 293 komisje terenowe szacujące szkody, które wykazały, że 67 tys. gospodarstw rolnych zostało poszkodowanych i ok. 440 tys. ha upraw rolnych zostało dotkniętych suszą. MSz Moc korzyści Forda. Klasa i charakter. Tylko teraz kupując nowego Forda Kuga w bogato wyposażonych wersjach Titanium Edition i Titanium Edition Plus możesz zyskać nawet 18 000 PLN. Odwiedź Autoryzowany Salon. FORD KUGA ZYSKAJ NAWET 18 000 PLN Zużycie paliwa i emisja CO2: Ford Kuga 2.0 Duratorq TDCi 150 KM M6 4x2; 4,7 l/100 km, 122 g/km (zgodnie z rozporządzeniem WE 715/2007 z późniejszymi zmianami w WE 692/2008, cykl mieszany). Na zdjęciu samochód z wyposażeniem opcjonalnym. Oferta limitowana ograniczona w czasie i ilości. Budmat Auto 2 Sp. z o.o., ul. Sońska 2, 06-400 Ciechanów tel. 23 674 81 00 www.budmatauto.pl 4 | W REGIONIE 3 listopada 2015 | www.tygodnikilustrowany.pl | TYGODNIK ILUSTROWANY Mławianie chcą się bawić Wartość projektu szacowana jest na 300 tys. zł - dokładnie tyle, ile w przyszłym roku mławscy radni miejscy przeznaczyli na realizację projektów zaproponowanych i wybranych przez mieszkańców w ramach MBO. – Cieszę się bardzo, że udało nam się uaktywnić mieszkańców. 1431 głosów oddanych na projekty pierwszego Mławskiego Budżetu Obywatelskiego to sukces. Ważne jest także to, że chcemy rozmawiać i już myśli- my o kolejnych edycjach . Na pewno będziemy się spotykać, konsultować i zmieniać regulamin w taki sposób, by nas satysfakcjonował. Jesteśmy bogatsi o tegoroczne doświadczenia – powiedział burmistrz Sławomir Kowalewski w czasie ostatniej sesji Rady Miasta Mława. Po szczegółowej weryfikacji ankiet – głosów oddanych na projekty zgłoszone w ramach Mławskiego Budżetu Obywatelskiego okazało się, że z 1431 głosów ponad 10 procent, dokładnie 150, było nieważnych. - Powodem nieważności było najczęściej to, że osoba głosująca nie była do tego uprawniona. Przypomnijmy, że prawo udziału w konsultacjach miejskich miały osoby posiadające czynne prawo wyborcze Chronić dzieci przed dopalaczami Dyrektor placówki nTeodozja Gorlewska podkreśliła wagę problemu, jaką w skali kraju odgrywa problem dopalaczy. Poinformowała rodziców również o tym, że szkoły zostały zobowiązane do realizacji profilaktyki uniwersalnej. Celem tych działań będzie przeciwdziałanie pojawianiu się zachowań ryzykownych związanych z używaniem środków odurzających, substancji psychotropowych, środków zastępczych, no- 1. 2. 3. 4. 5. 6. 7. 8. 9. Tytuł projektu L i c zba głosów Rozszerzenie parku Street Workout 3 Street Workout Park 6 Trójkąt Mariacki 306 Śródmiejskie wyspy rekreacji i odpoczynku - mini 186 ścieżka zdrowia „Zdrowo-fizycznie Osiedle" - Street Workout 262 Uruchomienie dodatkowych połączeń Mławskiej 65 Komunikacji Miejskiej Budowa oświetlenia ulicznego 2 Budowa parkingu przy ZPO Nr 2 w Mławie ul 44 Graniczna 39 Budowa placu zabaw na terenie MOSiR 407 do Rady Miasta Mława w okresie trwania konsultacji, czyli zameldowani mieszkańcy Mławy powyżej 18 działa, że dopalacze powinno się nazywać wypalaczami, gdyż są często znacznie bardziej toksyczne od innych narkotyków. Te groźne substancje wciąż są sprzedawane w za- Fot. KPP Płońsk 28 października w Szkole Podstawowej nr 3 im. Stanisława Wyspiańskiego w Płońsku odbyło się spotkanie dla rodziców na temat: „Jak uchronić dziecko przed dopalaczami”. Spotkanie zostało zainicjowane przez pedagoga szkolnego Annę Żabowską, a prowadziły je policjantki z Wydziału Prewencji Komendy Powiatowej Policji w Płońsku: sierżant sztabowy Kinga Drężek i sierżant Monika Drzewaszewska. Lp. wych substancji psychoaktywnych przez uczniów i wychowanków. Działania te będą obejmowały nie tylko uczniów, ale również rodziców i nauczycieli, jak też pozostałych pracowników szkoły. Kinga Drężek wyjaśniła co to są dopalacze, dlaczego są szkodliwe dla człowieka i jakie mogą być konsekwencje prawne związane z posiadaniem przez młodego człowieka środków psychotropowych. Powie- kamuflowany sposób, a żądni zysku dilerzy używają mylących nazw oferując na przykład „środki kolekcjonerskie” czy „produkty o magicznej mocy”. Rodzice dowiedzieli się również jakie zagrożenia niesie ze sobą zażywanie tych substancji oraz jak mają postępować w przypadku ich ujawnienia u swojego dziecka. Policjantki rozmawiały o sygnałach, których rodzice nie powinni lekceważyć, a które mogą świadczyć o zagrożeniu w jakim znalazło się ich dziecko. Podczas spotkania rodzicom zostały przekazane sugestie i wskazówki dotyczące czynników chroniących dziecko, jakimi są ważne cele życiowe, pasje, rozwijanie zainteresowań oraz dobre relacje z rodzicami. Rodzice otrzymali również informacje o instytucjach, do których w razie potrzeby można zgłosić się po pomoc. Plonsk.pl/ Red roku życia. W kilku przypadkach na kartach podano nieprawidłowe dane osobowe, na innych brakowało pod- MSz/Red Płońsk wyemituje obligacje Na październikowej sesji Rady Miejskiej w Płońsku rajcy wyrazili zgodę na emisję przez płoński samorząd obligacji na kwotę 4,8 mln zł. Uzyskane w ten sposób pieniądze zostaną przeznaczone na wydatki inwestycyjne. Dzięki temu miasto pokryje tegoroczne wydatki związane z wykupem gruntów (475 tys. zł) i inwestycjami: budową ciągów pieszo-jezdnych przy ulicy Proletariackiej i Skarżyńskiej (łącznie 870 tys. zł), budową ulicy Wieczorków (blisko 375 tys. zł), zwiększeniem atrakcyjności turystycznej Płońska (ponad 45 tys. zł), zagospodarowaniem terenu przy zbiorniku Rutki (blisko 255 tys. zł), budową sali sportowej przy Gimnazjum nr 2 (blisko 400 tys. zł), budową kanalizacji deszczowej w ul. Żeromskiego i Prusa (około 450 tys. zł) oraz termomodernizacją i montażem kolektorów słonecznych do MCSiR (ponad 2 mln zł). Remisem 10-10 (przy jednym głosie wstrzymującym) zakończyło się głosowanie projektu uchwały w sprawie zasad usytuowania na terenie miasta Płońska miejsc sprzedaży i podawania napojów alkoholowych. Oznacza to, że w Miejskim Centrum Kultury (m.in. w punkcie gastronomicznym lub podczas wernisaży) nie będzie wolno sprzedawać ani podawać napojów alkoholowych. Radni zmienili również Statut Gminy Miasto Płońsk, ograniczając w ten sposób kompetencje burmistrza w zakresie polityki informacyjnej. Radni zapewnili sobie prawo do wykorzystania 1/2 dostępnej powierzchni materiałów wydawanych przez Urząd Miejski w Płońsku. Rada zajęła się też swoimi dietami. Od tej pory nieobecność usprawiedliwiona radnego na sesji lub komisji nie będzie skutkować zmniejszeniem wysokości diety. Red/plonsk.pl Nielegalny towar wart za ponad 86 tys. zł Mławscy kryminalni we współpracy z funkcjonariuszami Izby Celnej ujawnili i zabezpieczyli 134 tysiące sztuk papierosów bez polskich znaków skarbowych akcyzy. - Nielegalna hurtownia znajdowała się w jednym z prywatnych domów i pomieszczeniach gospodarczych w Mławie. Zatrzymano 46 - latka podejrzanego o posiadanie nielegalne- Fot. KPP Mława 407 głosów i pierwsze miejsce w głosowaniu nad projektami zgłoszonymi do Mławskiego Budżetu Obywatelskiego zajął projekt budowy placu zabaw na terenie Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. pisów. Częsty problemem było także to, że głosujący poparli więcej niż jeden projekt, oddali więcej niż jeden głos lub nie wybrali żadnego projektu (oddali puste, choć podpisane karty) – informuje rzeczniczka Urzędu Miasta Magdalena Grzywacz. W sumie oddano 1281 ważnych głosów. Poparcie poszczególnych projektów wygląda następująco: - Serdecznie dziękuję wszystkim osobom, które wykazały się aktywną postawą i zgłosiły propozycje do pierwszej edycji Mławskiego Budżetu Obywatelskiego. Dziekuję również mieszkańcom, którzy wzięli udział w konsultacjach społecznych i oddali swoje głosy na wybrany projekt. Wierzę, że w przyszłym roku zainteresowanie budżetem obywatelskim w Mławie będzie jeszcze większe – podsumowuje burmistrz Sławomir Kowalewski. go towaru. Cena rynkowa odnalezionych i zabezpieczonych papierosów to ponad 86 tys. zł. Sprawę przejęła do prowadzenia Izba Celna - poinformowała asp. Anna Pawłowska z mławskiej policji. Red TYGODNIK ILUSTROWANY | www.tygodnikilustrowany.pl | 3 listopada 2015 BIZNES | 5 Nowe regulacje oraz wyzwania stojące przed sektorem bankowym tematami X Kongresu Ryzyka Bankowego Wyzwania stojące przed polskim sektorem bankowym, nowe regulacje w działalności kredytowej oraz przyszłość rynku consumer finance - to główne tematy X Kongresu Ryzyka Bankowego, który odbył się 27 października w Warszawie. Zdaniem Mariusza Cholewy, prezesa Biura Informacji Kredytowej, które zorganizowało X Kongres, jednym z najważniejszych wyzwań stojących w najbliższych latach przed sektorem bankowym będzie pojawianie się nowych graczy w obszarze, który był dotychczas tradycyjnie zarezerwowany dla banków. Jego zdaniem nowe podmioty pojawiają się zwłaszcza w obszarze consumer finance oraz płatności. - Są też wyzwania w sektorze typowych biur kredytowych. Przyglądamy się, jak na świecie powstają firmy, które na podstawie różnych danych alternatywnych, czy też testów psychotechnicznych, starają się dawać podobną wartość jak tradycyjne biura kredytowe w obszarze oceny wiarygodności kredytowej - podkreślił w rozmowie z PAP Cholewa. Dodał, że BIK bardzo uważnie przygląda się tym zjawiskom i prowadzi szereg badań nad tym, jak wykorzystać różne dane alternatywne, aby lepiej ocenić wiarygodność finansową klientów. Zdaniem prezesa BIK zagadnieniem obecnym „na agendzie zarządów większości polskich banków jest też cyberbezpieczeństwo”. Dlatego, jak zaznaczył, BIK zamierza aktywnie pomagać bankom w walce z tym problemem, ale też w przeciwdziałaniu wyłudzeniom. - Jeszcze w tym roku uruchomimy pilotażową usługę platformy antyfraudowej, która będzie pomagała instytucjom finansowym w walce z próbami oszustw - zapowiedział Cholewa. Z kolei w wystąpieniu otwierającym kongres prezes NBP prof. Marek Belka ostrzegł przed planami opodatkowania banków i restrukturyzacją mieszkaniowych kredytów walutowych. Zdaniem szefa banku centralnego jednoczesna restrukturyzacja kredytów mieszkaniowych zaciągniętych we frankach i opodatkowanie banków może osłabić system bankowy. - Niewykluczone jest równoległe wprowadzenie w życie dodatkowego opodatkowania banków oraz ustawowej restrukturyzacji kredytów walutowych, co z punktu widzenia skumulowanego efektu i kluczowej roli banków w pol- skim systemie finansowym może istotnie osłabić stabilność finansową, która jest przecież warunkiem zrównoważonego systemu gospodarczego - ocenił szef NBP. Prezes banku centralnego zwrócił też uwagę, że nieprecyzyjność i zmienność tych propozycji może utrudniać oszacowanie ewentualnych skutków dla całego sektora i gospodarki. W ocenie Belki realizacja tego typu inicjatyw legislacyjnych może negatywnie wpłynąć na odporność banków na szoki i istotnie osłabić ich stabilność finansową. Zdaniem Andrzeja Jakubiaka, przewodniczącego Komisji Nadzoru Finansowego w przyszłym roku istotny wpływ na polski sektor bankowy będzie miało zwiększenie opłaty na Bankowy Fundusz Gwarancyjny, a także ewentualne wejście w życie tzw. ustawy o uporządkowanej likwidacji. - To niewątpliwie będzie znaczącym obciążeniem dla polskiego sektora bankowego - ocenił. Szef KNF dodał, że obciążenia dla całego sektora bankowego będą też większe z uwagi na sytuację SKOK-ów. - Jak wiadomo, zostało uruchomione 3,5 mld zł środków z BFG. Według naszej oceny, patrząc na niedobór środków wła- snych w całym sektorze, ok. 1,4 mld zł to jest wartość minimalna, żeby osiągnąć poziom ich wypłacalności - mówił Jakubiak. Zdaniem przewodniczącego KNF w tym przypadku wartością graniczną jest wartość depozytów gwarantowanych, która wynosi ok. 9 mld zł. -To może mieć wpływ na obciążenia banków w nadchodzącym okresie - zaznaczył Jakubiak. Wskazał jednak, że system bankowy w Polsce posiada duże zdolności adaptacyjne. - Wydaje się, że pomimo wszystkich obaw można patrzeć w przyszłość z punktu widzenia bezpieczeństwa zgromadzonych depozytów, z nadzieją, że środki te będą tak jak do tej pory bezpieczne, a w przypadku sektora bankowego nie będzie trzeba wprowadzać mechanizmu resolution - podsumował prezes KNF. Prezes Związku Banków Polskich Krzysztof Pietraszkiewicz przestrzegał z kolei przed „przesadzaniem z obciążeniami nakładanymi na klientów banków i banki w krótkim czasie”. - Nie można w krótkim okresie, bardzo intensywnie nakazać budowy buforów kapitałowych i jednocześnie przeznaczać ogromne środki na Bankowy Fundusz Gwarancyjny, a także ogromne wpłaty do syste- Historyczny odłów Karpia Tynieckiego Minęło 800 lat od założenia w Polsce pierwszych stawów hodowlanych. Odłów w podkrakowskim Tyńcu został z tej okazji wzbogacony o historyczną stylizacje oraz transport żywej ryby w drewnianych beczkach i na mchu. Celem jest zwrócenie uwagi na wielowiekową tradycję hodowli w naturalnych warunkach i walory naszej narodowej ryby. Ekstensywna hodowla stanowi unikalną gwarancje jakości. 3-letni karp odławiany w Polsce to w XXI wieku coś, czego świat może nam zazdrościć. Jeśli sami będziemy wiedzieli, co posiadamy. - Mamy znakomite ryby i musimy zrobić wszystko, by utrzymać stan i jakoś hodowli. To jest nasze kulinarne dziedzictwo, część narodowej tożsamości. Musimy opowiadać o naszych rybach i ich przewadze. Taki cel miał ten wyjątkowy odłów – powiedział Marian Tomala, inicjator historycznej rekonstrukcji. Karp hodowany jest w bardzo tradycyjny sposób, niezmienny od setek lat. Naturalne tarło, naturalny pokarm, w naturalnych warunkach w towarzystwie innych gatunków ryb i ptaków. - Mało kto wie, że gdyby nie ryby ptaków nie byłoby wokół nas. O bioróżnorodności, retencji i roli w kształtowaniu krajobrazu nie wspominajmy. Z punktu widzenia konsumenta kluczowy jest fakt, że polskiego karpia hoduje się niezmiennie od setek lat - przez 3 lata podając do stawów pełnowartościowe zboże” – podsumował promujący wydarzenie prof. dr hab. Janusz Guziur, członek Rady Naukowej Zakładu Ichtiobiologii i Gospodarki Rybackiej PAN. Długi proces produkcji ryb przekłada się na ich smak. Karp zawiera lekkostrawne, bardzo łatwo przyswajalne białko o wysokiej warto- ści odżywczej. Istotnej w każdej diecie odżywczej a nawet dla osób odchudzających się. Mamy ponad 100 przepisów. - Ten nasz skarb wart jest wsparcia, jeśli chcemy mniej przetworzonych produktów na naszych stołach. Jeśli chcemy żyć w kraju bez kompleksów kulinarnych, które sprawiły, że nie potrafimy lansować swego. W którym ryby są modne pod warunkiem, że nie są nasze lub że użyjemy obcych słów – kuchnia fusion czy sushi – mówił Kazimierz Kural, Starszy Cechu Rzemieślników, brzeski restaurator. Od późnego średniowiecza kuchnia polska słynęła w Europie z różnorodności potraw z ryb słodkowodnych. W XII wieku powstawać zaczęły, najpierw głównie przy klasztorach, liczne stawy hodowlane. - Do dziś istnieją stawy, z których przez stulecia dostarczano ryby na m.in. na królewskie stoły. Restauracja Wierzynek, kopalnie w Wieliczce, w Bochni, wszystkie te ikony długowieczności powstały później, a co ciekawe historia każdej z nich ściśle splotła się z historią znakomitych ryb z naszych polskich stawów – Marian Tomala, szef OGŁOSZE N I E mu podatkowego, a jednocześnie oczekiwać, że sektor będzie wzrastał kapitałowo wraz ze wzrostem potrzeb polskiej gospodarki - mówił Pietraszkiewicz. - Nie testujmy w nieskończoność odporności sektora bankowego przez wprowadzanie różnych rozwiązań - apelował prezes ZBP, dodając, że ma na myśli m.in. pomysł podatku bankowego. Pietraszkiewicz przekonywał, że jest „przeciwny temu, żeby to bankowość ponosiła pełną odpowiedzialność i koszty restrukturyzacji niebankowych instytucji finansowych”. Skrytykował też skutki wejścia w życie ustawy likwidującej Bankowy Tytuł Egzekucyjny. - Nie może być tak, żeby pozbawić sektor bankowy zdolności do dochodzenia należności - mówił Pietraszkiewicz. W X Kongresie Ryzyka Bankowego wzięli udział przedstawiciele polskich finansów, bankowości i instytucji publicznych. Wśród prelegentów byli: patron honorowy wydarzenia - prof. dr hab. Marek Belka, prezes Narodowego Banku Polskiego, a także patroni merytoryczni X Kongresu: Andrzej Jakubiak, przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego, dr Jerzy Pruski, prezes Zarządu Bankowego Funduszu Gwarancyjnego oraz Krzysztof Pietraszkiewicz, prezes Związku Banków Polskich. Gościem specjalnym był Rajdeep Dash, Global Expert z firmy McKinsey & Company, Inc. UK. Centrum Prasowe PAP Gospodarstwa Rybackiego Przyborów, gospodarujący na stawie w podkrakowskim Tyńcu. Realizatorem historycznych odłowów jest Gospodarstwo Rybackie Przyborów, które kontynuuje tradycje hodowli karpia i innych ryb słodkowodnych na terenie Małopolski. (Centrum Prasowe PAP) 6 | OPINE 3 listopada 2015 | www.tygodnikilustrowany.pl | TYGODNIK ILUSTROWANY Do kosza poszła pierwsza inicjatywa uchwałodawcza mieszkańców Ciechanowa My, radni, wiemy lepiej! „Demokratyczna polityka nie przetrwa zbyt długo w obliczu bierności obywateli, wynikającej z ich politycznej ignorancji i obojętności” Niezwykle trafne są te słowa polskiego filozofa. Bierność, obojętność doprowadza do tego, że do władzy dochodzą osoby, które nie są do tego predysponowane. Nie mają wiedzy, kwalifikacji, a świat postrzegają z perspektywy dorożkarskiej szkapy. Zadufani w sobie, pełni przekonania o swojej misji dziejowej i niepotrafiący prowadzić jakiegokolwiek konstruktywnego dyskursu z osobami, które mają inne poglądy. Tacy ludzie, mimo iż często są wybrani w demokratyczny sposób, to z demokracją nie mają nic wspólnego, a według mojej skromnej osoby są zagrożeniem dla nowoczesnego, demokratycznego państwa. Na szczęście, co raz więcej Polaków dostrzega, że nie mogą być obojętni wobec spraw publicznych, że trzeba brać sprawy we własne ręce, że trzeba sięgać do mechanizmów demokracji bezpośredniej. Powstają ruchy obywatelskie, grupy inicjatywne. Nawet pojedyncze osoby pokazują, że można skutecznie walczyć z trapiącymi nas wszystkich patologiami życia społecznego. Tak dzieje się też w Ciechanowie. Co raz więcej osób przełamuje się i bierze czynny udział w życiu naszej małej społeczności. Niestety nie wszystkim się to podoba, a szczególnie negatywnie nastawieni są ludzie mający niepohamowany apetyt do rządzenia, zwłaszcza ci, którym dziwnym trafem losu udało się dorwać do władzy, mimo iż nie mają ku temu żadnych predyspozycji. Trudno się rozstać z raz zdobytą władzą – prawdziwą, czy urojoną. Jeśli nie ma się poczucia służby społeczeństwu, to ciężko jest oddać nawet ociupinkę tej władzy, a tego żąda społeczeństwo obywatelskie. W sierpniu tego roku radni nadali nazwy rondom i ulicom położonym wzdłuż pętli miejskiej. Merytorycznej dyskusji nie było nawet wśród radnych. Mieszkańców też nikt nie pytał się o zdanie. Nie ważne czy takie nazwy się podobają, czy są akceptowane, czy nie są bzdurne. Grunt, że tak zdecydowali radni, skupieni w klubie PiS, a oni zawsze mają rację, bo jest ich więcej. Tylko oni głosowali. Pozostali radni, w ramach protestu nie przystąpili do głosowania. Nie dziwię się im, bo nazwy nadane zostały bez ładu, bez składu, a sama uchwała napisana wyjątkowo niechlujnie. Zmiany były wprowadzane nawet w ostatniej chwili, bo w mediach wyśmiano część pomysłów. Wielu mieszkańcom nie spodobały się zarówno tryb nadawania nazw, jak i partyjna arogancja. Postanowili skorzystać z nowego mechanizmu demokracji bezpośredniej, jakim jest obywatelska inicjatywa uchwałodawcza. Napisano projekty uchwał. Zebrano wymaganą liczbę podpisów mieszkańców (a można było ich zebrać dużo więcej) i rada miasta musiała się nimi zająć. Uchwały były dwie. Pierwsza, unieważniająca wcześniejszą uchwałę o nadaniu nazw. Druga o umożliwieniu mieszkańcom miasta zgłaszanie propozycji nazw i nakazująca przeprowadzenie konsultacji. Radni PiS stanęli przed dylematem i ze wszystkich możliwości wybrali chyba najgłupsze rozwiązanie. Radni Racki i Rutkowski przygotowali wystąpienia, które odczytali podczas sesji. Fajne były, tylko mało merytoryczne, a raczej nastawione na emocje. Podczas przemowy radnego Rutkowskiego nawet się wzruszyłem, bo łaskawie, aczkolwiek ogródkami, cytował nasze artykuły na ten temat, nazywając poruszane wątki „medialnym biciem piany”. Chciałbym się zrewanżować równie wspaniałym komplementem, bo niewątpliwie ma talent homiletyczny. Po tych dwóch, zaplanowanych wcześniej wystąpieniach przewodniczący rady miasta próbował nie dopuścić do dalszej dyskusji. Według niego temat został gruntownie przeanalizowany w ramach komisji i to jeszcze w sierpniu. To nic nieznaczący szczegół, że obywatelski projekt uchwały wpłynął dopiero w październiku. Ważne, że radni klubu PiS przedyskutowali poprzednią uchwałę i teraz już żadnej refleksji być nie musi. Pozostali radni nie dali się jednak zwieść i zaczęła się dyskusja. Choć decyzja zapadła wcześniej to powiedzenie, że ta dyskusja nie miała sensu byłoby lekko niesprawiedliwe. Nie przekonała ona radnych klubu Prawo i Sprawiedliwość, ale mieszkańcom Ciechanowa daje doprawdy wiele. Radni PiS zagłosowali za odrzuceniem obu projektów, a nad tym by nikt się nie wyłamał z dyscypliny osobiście czuwał nowy-stary poseł, Robert Kołakowski. Moim zdaniem był to zamach na społeczeństwo obywatelskie, zamach na demokrację. Długo zastanawiałem się czy analizować i komentować wypowiedzi radnych, ale chyba nie ma to większego sensu. Nagrania z sesji dostępne są już w sieci i każdy mieszkaniec może je, na spokojnie, obejrzeć i wyciągnąć własne wnioski. Wolę kontynuować „medialne bicie piany”, jak to określił radny Rutkowski i na konkretach przypomnieć kilka głupot, jakie w tej kadencji odstawili nasi radni w ramach radosnej twórczości nazewniczej. W rejonie ulicy Kąckiej nadano nazwy kilku planowanym ulicom. Jedna z nich otrzymała dziwną nazwę: Wybiegowa. Mam nadzieję, że jest to tylko nazewnicza niezręczność, a nie upamiętnienie noszącego to nazwisko pułkownika NKWD. Ulicy łączącej ulice Wojska Polskiego z Pułtuską nadano imię senator Janiny Felińskiej. Radni PiS uważają, że w ten sposób uhonorowali zmarłą. Tak się jednak dziwnie składa, że nowa ulica ma swoją historię. To tam, w stojącym przy niej budynku 6 listopada 1942 roku hitlerowcy dokonali potwornej zbrodni. Zamordowano wtedy 68 ciechanowian: mężczyzn, kobiet i dzieci. Czy znana ze swojej wrażliwości pani senator pozwoliłaby by jej nazwisko zostało wykorzystane do nazwania takiego miejsca? Nie sądzę. I jeszcze ta wszechogarniająca tytułomania. Tutaj senator, a na pętli mamy też wojewodę i kaprala. O ile jeszcze mogę zrozumieć tytuł dla pani Felińskiej, bowiem Kamienne Schodki…(18) Po wyborach. Stało się nieuniknione. Polityka „ciepłej wody”, straszenie konkurencyjną partią, zadzieranie do góry nosa – przyniosło oczekiwany skutek. Dziwiłem się, że Polacy to wytrzymują. Trzeba powiedzieć wprost, że po części winne są ogólnopolskie media. To ich polityka…, (tak polityka, bo oficjalnie są bezstronne) przyniosła efekt w wyborach 2011 roku. Tym razem karkołomne wyczyny niektórych dziennikarzy, by zohydzić przeciwnika nie przyniosły oczekiwanego rezultatu. To cieszy, może wreszcie niektórzy zrozumieją, że nie jesteśmy mięsem wyborczym i wykazujemy się większym IQ niż się im wydaje. Ale pojawiają się znów komentarze: „Polacy strzelili sobie w stopę”, „Polacy to głupcy”, „Boję się!”. Świadczy to o braku elementarnego poczucia szacunku dla nas wyborców. Po wyborach – to samo! Podobno „nauka nie idzie w las tylko w nas”. Tu stare przysłowie się nie sprawdziło. Tak odpornych na wiedzę nieuków nie widziałem w całej w chwili śmierci była senatorem, to rondo wojewody Wojdyły budzi mój protest. Wojewodą w Polsce się bywa. Jest to stanowisko w administracji państwowej, a nie tytuł przysługujący przez całe życie i nawet po śmierci. Pan Andrzej Wojdyło funkcję wojewody pełnił zaledwie przez trzy lata. Rondo kaprala Grzesia jest kolejnym przykładem tytułomanii. Pan Józef Grześ w stopniu kaprala walczył we wrześniu 1939, a później żył długo i szczęśliwie. Tak się jakoś utarło w polskich zwyczajach nazewniczych, że stopnie podoficerskie podaje się, by wskazać, że dana osoba zginęła/poległa pełniąc służbę wojskową. Panu Grzesiowi stopień wojskowy dodano, a zapomniano go w przypadku Mieczysława Kurzypińskiego, który poległ w 1920r. podczas walk pod Oranami na Litwie. Był żołnierzem w służbie czynnej i stopień wojskowy mu się należy. Jakby ktoś nie wiedział, to był plutonowym. Wyliczanie błędów i nieścisłości można by kontynuować, gdyby tylko był ktoś chętny do słuchania. Pewnie za ten tekst zostanę odsądzony od czci i wiary, bo nie dość, że mam inne niż większość radnych poglądy, to jeszcze cytuję starego komucha, który został już okrzyknięty wrogiem narodowym, a to musi znaczyć, że pewnie też jestem komuchem i to na pewno starym. Pół żartem, pół serio czekam na nazwanie jakiejś ulicy imieniem Sierotki Marysi i 12 Krasnoludków. Źle napisałem? Było ich tylko siedmiu? Nie szkodzi. W Ciechanowie, jak struktury partyjne zdecydują, że ma ich być 12, to będzie 12. I jak mawiał prezes Kaczyński: „Żadne krzyki i płacze nas nie przekonają” 06-400.pl swojej 30-letniej karierze nauczyciela. Jak to po porażce. Wszyscy ze wszystkimi wzięli się za łby. Dziwna rzecz, że niektóre media bardziej interesują się klęską lewicy i partią, która zgromadziła niecałe 4% głosów, niż problemami, które stoją teraz przed nowo wybranymi. Czy coś się zmieni? Oby. Chciałoby się rzec za klasykiem z 1956 roku: „Dość wiecowania i manifestacji! Teraz wszyscy do roboty!”. Wtedy to było hasło hamulec. A dziś? Andrzej Kaluszkiewicz EXTRA WYDARZENIA | 7 TYGODNIK ILUSTROWANY | www.tygodnikilustrowany.pl | 3 listopada 2015 EXTRA CIECHANÓW | Tygodnik nr 542 | rok XII | 3 listopada 2015 | nakład 10 000 egz. | ISSN: 1733-5124 Pożar w szkole - ćwiczebny Ktoś nakarmił psa dopalaczami Przedostatni dzień października uczniowie Szkoły Podstawowej w Gostkowie, w gminie Gołymin zapamiętają pewnie na długo. Tego dnia musieli opuścić szkołę po wybuchu pożaru w szatni. Pies po dopalaczach? Chociaż to wydaje się nieprawdopodobne – jednak jest prawdziwe - do schroniska dla bezdomnych zwierząt w Pawłowie trafił taki właśnie pies. Bardzo dziwnie zachowującym się czworonogiem zainteresowali się mieszkańcy jednego z ciechanowskich osiedli. - zwierzak biegał w kółko, bez celu. - Gdyby nie fakt, że piesek dostał szybko leki, to nie ma wątpliwości, że nie przeżyłby - powiedziała nam Ewa Szwejkowska, prezes PUK w Ciechanowie. Pies miał bardzo wysoka temperaturę ciała – 41,8 stopni. - Dosłownie wszystko się w nim w środku gotowało. Dostał kroplówkę chłodzącą, ja jeszcze nie widziałem tak pobudzonego zwierzaka, serce biło mu bardzo szybko, miał przyspieszone tętno. Pies na pewno nie był po tabletkach od bólu głowy, musiał prawdopodobnie dostać jakiś silnych środków psychotropowych, jakieś dopalacze, ponieważ nie obserwowaliśmy nigdy tak silnego pobudzenia u psa po żadnych środkach. Nawet podawanych zwierzakom do operacji – mówi lekarz weterynarii Łukasz Lis, do którego Choć nauczyciele sprawnie wyprowadzali swych podopiecznych na zewnątrz – nie obyło się bez kłopotów. Rozprzestrzeniający się szybko ogień odciął drogę ucieczki grupie uczniów i ich nauczycielowi. - Na szczęście to tylko element wspólnego ćwiczenia dla nauczycieli i uczniów oraz jednostek OSP z gminy Gołymin, przeprowadzanego przez KP PSP w Ciechanowie – informują strażacy. - Po otrzymaniu zgłoszenia pożaru, dyżurny operacyjny straży dysponował do zdarzenia kolejno zastępy Jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej z Gołymina, Nasierowa, Osieka, Gostkowa oraz z Jednostki Ratowniczo – Gaśniczej PSP w Ciechanowie. W pierwszej fazie akcji działania prowadziły tylko jednostki OSP. Był to celowo zaplanowany element szkoleniowy ćwiczeń, który pozwolił na ocenę strażaków w zakresie wyposażenia i przygotowania do samodzielnych akcji ratowniczych. Dla ewakuowanych uczniów nie był to stracony czas, dowiedzieli się jak postępować w podobnych sytuacjach, mogli także z bezpiecznej odległości obserwować działania ratownicze strażaków. Duże zainteresowanie wzbudziło udzielanie przez ratowników kwalifikowanej pierwszej pomocy osobom poszkodowanym. Po ćwiczeniach zaprezentowano dzieciom samochód ratowniczo-gaśniczy. EJ - Oszuści postępowali w typowy sposób, do starszej osoby zatelefonowała kobieta podając się za jej córkę. Powiedziała, że jest w banku i ma duże kłopoty finansowe, aby uniknąć utraty swoich oszczędności musi szybko wpłacić do banku 30 tysięcy złotych. Poprosiła o przekazanie pieniędzy, które miały uratować jej sytuację finansową. Dla uwiarygodnienia sytuacji kolejna rozmowa odbywała się z pracownicą banku, która udzielała dalszych instrukcji 75-latce. Starsza osoba uwierzyła w opowiedzianą historię i przekazała 16 tysięcy złotych „znajomemu”, który się po nie zgłosił – relacjonuje rzeczniczka ciechanowskiej Komendy Powiatowej Policji podkomisarz Jolanta Bym. „Znajomy” wyłudzoną kasą długo się nie cieszył, bo był właśnie rozpracowywany przez ciechanowskich policjantów, któ- rzy podejrzewali o związek z podobnymi oszustwami. Zatrzymali 43-latka i znaleźli przy nim wyłudzone od 75-letniej kobiety 16 tys. zł. Trwa wyjaśnianie okoliczności tej sprawy, a policjanci po raz raz ostrzegają przed oszustami, którzy posługują się wciąż nowymi metodami. - Ich ofiarami najczęściej padają ludzie starsi oraz samotni. Apelujemy o ostrożność i rozwagę. Jeżeli już decydujemy się przekazać komuś pieniądze, najpierw sami zadzwońmy do tej osoby i upewnijmy się, że to rzeczywiście ona zwracała się do nas z prośbą. Nie przekazujmy pieniędzy nieznajomym pośrednikom! - tłumaczą funkcjonariusze. rym zginęła 65-letnia kobieta mieszkanka gm. Czer w ińsk. Zdarzenie miało miejsce w sobotę wieczorem w miejscowości Kuchary Skotniki (gm. Czerwińsk). Kierujący fordem 45-letni mieszkaniec gm. Czerwińsk zderzył się z wyprzedzaną rowerzystką. Kobieta zginęła na miejscu. W czasie prowadzonych działań płońscy policjanci przebadali 701 kierujących na trzeźwość i wyeliminowali z ruchu 2 nietrzeźwych kierujących. Jednym z nich była 25-letnia kobieta, która w Baboszewie w czasie cofania osobowym fordem uderzyła w nadjeżdżającą toyotę. Kobieta miała ponad 1,3 promila alkoholu w organizmie. W ciągu tego weekendu doszło w powiecie ciechanowskim do 1 wypadku drogowego i 10 kolizji. Jedna osoba została ranna, policjanci zatrzymali 3 nietrzeźwych kierujących, ujawnili 82 wykroczenia w ruchu drogowym, zatrzymali 7 dowodów rejestracyjnych pojazdów i 3 prawa jazdy. Do wypadku drogowego doszło 31 października około godz. 3:00 nad ranem w miejscowości Chruszczewo, droga wojewódzka W615. Kierujący pojazdem Renault Capture z nieustalonych przyczyn zjechał na pobocze a następnie uderzył w przydrożne drzewo. Jedna osoba została ranna. Pojazdem podróżowało czterech mężczyzn. Wszyscy są mieszkańcami pow. mławskiego. Od mężczyzn wyczuwalna była woń alkoholu. Od wszystkich została pobrana krew do badań. Jeden z mężczyzn (39-latek) doznał urazu w postaci złamania obojczyka. Ciechanowscy funkcjonariusze zatrzymali też 3 nietrzeźwych kierujących. Na terenie powiatu mławskiego nie odnotowano żadnego wypadku drogowego. Zatrzymano natomiast nietrzeźwego kierującego. Doszło także do kilku kradzieży, w tym kradzieży samochodu. Podczas weekendu policjanci sprawdzili stan trzeźwości 460 kierujących. Chwilę po północy, 1 listopada, w miejscowości Windyki, interweniujący patrol policji zatrzymał kierującego samochodem marki Ford Escort. 25-letni Patryk Z., mieszkaniec pow. nidzickiego, miał w organizmie ponad 2,40 promila alkoholu. Przewoził dwóch, również nietrzeźwych pasażerów. Na drogach powiatu mławskiego, policjanci ukarali mandatami 68 osób, w tym 9 pieszych. Głównymi przewinieniami kierowców była nadmierna prędkość, wyprzedzanie w miejscu objętym zakazem, parkowanie pojazdu przy przejściu dla pieszych (w odległości mniejszej niż 10 metrów ) oraz rozmowy przez telefon komórkowy. Wykroczenia popełniane przez pieszych, to nieużywanie elementów odblaskowych po zmierzchu, poza terenem zabudowanym oraz przechodzenie przez jezdnię w miejscu niedozwolonym. Świąteczny weekend to również czas większej aktywności złodziei. Mławska policja odnotowała trzy zdarzenia dotyczące kradzieży, w tym kradzież samochodu osobowego marki Renault Megane na szkodę mieszkanki Niemiec. Do zdarzenia doszło w nocy z 1 na 2 listopada w miejscowości Nosarzewo Borowe, gm. Szydłowo. Nieznani sprawcy, po wybiciu szyby auta, ukradli zaparkowane na prywatnej posesji Renault Megane kombi, koloru białego, rok produkcji 2013. 31 października, w nocy, w miejscowości Nowa Sławogóra, nieznany sprawca wszedł na teren prywatnej posesji i z niezamkniętego samochodu marki Opel Omega ukradł portfel wraz z dokumentami i kartą bankomatową oraz kurtę zimową marki 4F. 1 listopada mieszkaniec ul. Gdyńskiej w Mławie zgłosił włamanie do jego domu. Podczas nieobecności mławianina, nieznany sprawca wybił szybę w oknie i po przedostaniu się do pomieszczeń, ukradł telewizor LCD marki Sharp oraz monitor LCD marki LG. Ciechanów lecznicy trafiło zwierzę. Dragon, bo takie imię dostał pies w schronisku, po kwarantannie zostanie przeznaczony do adopcji. - Zależy mi na tym, żeby Dragon miał prawdziwy dom i człowieka, który będzie go bardzo kochał i wynagrodzi mu krzywdę, którą doznał od złych ludzi - dodaje prezes PUK Ewa Szwejkowska. Policyjny bilans świątecznego weekendu Znicz 2015 i nie tylko Zwiększona liczba policjantów nadzorująca ruch na drogach. Tysiące kierowców przebadanych na trzeźwość. Na głównych ciągach komunikacyjnych i w rejonach cmentarzy można było spotkać wiele dodatkowych patroli. Za każdym razem, gdy zachodziła taka konieczność funkcjonariusze kierowali ruchem. To swego rodzaju norma w corocznych działaniach w ramach policyjnej akcji „Znicz”. Nie inaczej było w tym roku. Niestety ten rok również nie będzie należał do najszczęśliwszych. Nie obyło się niestety bez ofiar śmiertelnych. Na terenie pow. płońskiego doszło do poważnego zdarzenia drogowego, w któ- Tym razem córka była fałszywa 75-letnia ciechanowianka otrzyma z powrotem 16 tys. zł, które wyłudzili od niej oszuści tym razem metodą „na córkę”. Zatrzymanemu w tej sprawie mężczyźnie grozi kara do ośmiu lat więzienia. Red/MSz MSz Red/NO 8 | REKLAMA EXTRA FIRMA 3 listopada 2015 | www.tygodnikilustrowany.pl | TYGODNIK ILUSTROWANY REKLAMA | 9 TYGODNIK ILUSTROWANY | www.tygodnikilustrowany.pl | 3 listopada 2015 EXTRA USŁUGI OGŁOSZENIA DROBNE BUDOWLANE Kierownik budowy, świadectwa energetyczne, kosztorysy, inwentaryzacje. Tel. 504 544 024 Kierownik budowy, projekty, kosztorysy. Tel. 606 399 121 NIERUCHOMOŚCI Sprzedam mieszkanie 39 m2, ul Sikorskiego. Tel. 883 666 608 KOMOROWSKI Biuro Pośrednictwa i Zarządzania Nieruchomościami Ciechanów, Pl. T. Kościuszki 13 (I piętro) www.komorowskinieruchomosci.pl tel. 790 258 011, 23 672 72 71 POLECAMY USŁUGI ZARZĄDZANIA I ADMINISTROWANIA WSPÓLNOT MIESZKANIOWYCH Na sprzedaż: - Dom-SKLEP-SALON FRYZJERSKI, Gąsocin, - Dom na ul. Kicińskiego - 295 tys. zł - Dom handlowo-mieszkalny przy pl. Kościuszki - Dom w środku Ciechanowa - 249 tys. zł - Dom w Sońsku 269 tys. zł, - Dom z pawilonem handlowym w Gołyminie, - Domy w stanie surowym otwartym w różnej lokalizacji, - Dom z lokalami usługowymi- świetna lokalizacja - 359 tys. zł - Dom dwurodzinny na Podzamczu 350 tys. zł, - Budynek warsztatowo-mieszkalny w rejonie ul. Płońskiej - 185 tys. zł, - Dom za pływalnią - 345 tys. zł, - Dom przy Płońskiej 690 tys. zł, - KAMIENICA w Pułtusku, - Dom w środku Ciechanowa - 425 tys. zł, - Dom ze sklepem - 720 tys. zł, - LUKSUSOWY NOWY DOM k/Ciechanowa, - Dom z lokalami handlowymi, Gąsocin, - Dom 126 m2, działka 1814 m2 - 350 tys. zł, - Dom Szczurzynek - 119 tys. zł, - Dworek 495 tys. zł, - Dom z lokalem na Kargoszynie - 495 tys. zł, - Dom na działce 2042 m2 - 79 tys. zł, - Dom stan surowy otwarty 16 km od Ciechanowa, 169 tyś., - Dom piętrowy z budynkiem mag-prod. i garażem w Mławie - 255 tys. zł, - Mały dom + 0,84 ha na wsi - 250 tys. zł, - NOWY dom na działce 0,87 ha, ładny staw, gm. Krasne, - Dom w stanie surowym zamkniętym 2 km od Ciechanowa, - Dom drewniany, 13 km od C-nowa 40 tys. zł, - Dom wypoczynkowy na Mazurach 225 tys. zł, - Dom w Sinogórze - 195 tyś. zł, - DOM / PAWILON - Aleksandrówka 237 tys. zł, - Lokal użytkowy Armii Krajowej - 157 tys. zł, - Siedlisko - dom, bud. gosp, Rydzewo - 189 tys. zł, - Siedlisko, Komory k/Sońska - 149 tys. zł, - Siedlisko w Pawłowie Kościelnym 170 tys. zł, - Gospodarstwo 3,2 ha, budynki, gm. Krasne, - DUŻE siedlisko 12 km od C-nowa 395 tys. zł, - M-2, 31m2, parter, os. 40-lecia - 77 tys. zł, - M, 87 m2 + garaż, Podzamcze - 205 tys. zł, - M-3 39,0 m2 Ściegiennego - 115 tys. zł, - M-4 64,5 m2, II p. Jeziorko -176 tys. zł, - Nowe 91,5 m2 ŁADNIE wykończone - 297 tys. zł, - M-5 71,5 m2, parter, Glinojeck - 139 tys. zł, - M-4 92,6 m kw., I p. Sienkiewicza 222 tys. zł, - M-3 35,2 m kw. II p., ul. 11 Pułku 109 tys. zł, - M-3 32,3 m kw. po remoncie, winda - 119 tys. zł, - NOWE mieszkania w CENTRUM C-nowa, 3,6 ha, - M-4 65,0 m2 - Armii Krajowej, 159 tys. zł, - M-5, 73,1 m kw. II p. z windą 210 tys. zł, - M-2 przy ulicy Warszawskiej - 85 tys. zł, - M-5 68,7 m2, Okrzei, parter - 180 tys. zł lub zamiana, - M-3, 44,2 m2 I piętro - 119 tys. zł, - M-5, 134,5 m2, ul. Sienkiewicza 187 tys. zł, - Działka 10 ar, Grzybowo - 43 tys. zł - Działka z warunkami zabudowy - 35 tys. zł, - Działki 0,9 ha Jarluty Małe - 35 tys. zł, - Działka Rutki 2000 mkw. - 39 tys. zł, - Działka 0,89 ha, Jarluty Małe, - Działki budowlane w Ciechanowie oraz wokół Ciechanowa, - Działka pod bud. wielorodzinne, - Działka ul. Wojska Polskiego - 79 tys. zł, - Działka 0,8 ha, Pniewo-Czeruchy - 59 tys. zł, - Działka budowlana w Strzegowie - 40 tys. zł, - Działka z rozpoczętą budową domu, 9 km od Ciechanowa - 145 tys. zł, - Działka C-ów ul. Kosynierów 822m2 - 79 tys. zł, - Działka budowlana 760 m2, okolice Warszawy - 160 tys. zł, - Działka 1,38 ha (z podziałem na 7 działek) ze stajnią i stawem, 5 km od Ciechanowa, - Działka 900 m2. Gąsocin Centrum - 45 tys. zł, - Działka 5 km od Ciechanowa 1000m2 - 40 tyś. zł, - Działka w Gołotczyźnie, budowlana 3323 m2, - Działka rolno-leśna 1,58 ha gm. Glinojeck - 35 tys. zł, - Działka pod budownictwo wielorodzinne 1,1 ha, - Działka pod budownictwo jednorodzinne - 1,6 ha, - Działki inwestycje - różna lokalizacja, - Gospodarstwa rolne: 3,9 ha, 38 ha, 2,0 ha, 3,2 ha, - Ziemia rolnicza; 4,5 ha, 4,8 ha, - Leszno k/Przasnysza, - ziemia rol. 4,5 ha, - Baza magazynowo - produkcyjna - 275 tys. zł, - Zakład magazynowo biurowy 1300 mkw. - 1 200 tys. zł, - Zakład produkcyjno-magazynowy - 195 tys. zł - Baza z dwoma budynkami w Unierzyżu - 198 tyś. zł, - Lokal handlowo-usług, Działdowo - 465 tys. zł, - Lokal usługowy 65 mkw., Mława 93 tys. zł, Do wynajęcia: - M-2, umeblowane, Witosa, 980 zł, - APTEKA, Grudusk, - Magazyn wysokiego składowania, - Hale produkcyjne 7700 mkw., - Mieszkanie czteropokojowe 1480 zł/m-c, - M-4 (dla firmy) 1100 zł/m-c, - Magazyn - hala produkcyjna pow. 750 kw. 4600 zł/m-c, - Magazyn 143 m2, Centrum, 2440 zł + VAT/m-c, - Mieszkania o pow. od 35 do 90 m2, - Zakład biurowo-magazynowy 1328 mkw. 8,5 tys. zł/m-c - Pomieszczenia handlowe i biurowe w Centrum Ciechanowa od 20 do 250 m2, cena: 12-50 zł/m2 netto. SPRZEDAM Sprzedam drewno kominkowe, więźbę dachową, łaty, kontrłaty. Tel. 516 041 155 USŁUGI Usługi BHP i PPOŻ. Szkolenia, doradztwo, ocena ryzyka zawodowego. Tel. 696 659 423 Usługi koparką JCB 4 CX, kruszywa, żwir, czarnoziem. Ciechanów. Tel. 602 711 443 Szamba betonowe Tel. 515 373 550 Serwis komputerów. Dojazd gratis! Tel. 602 336 396 Alkoholizm - wszywki (ESPERAL) - odtrucia. Prywatny Gabinet Lekarski Laskowiec k. Ostrołęki. tel. 606-501-591 www.deto24.pl Chwilówki, Pożyczki Ciechanów 506 084 281 Mława 510 088 301 Usługi pocztowo-kurierskie, kolportaż ulotek i materiałów reklamowych. tel. 514 515 758 Kredyty, Chwilówki tel. 500 407 047 PRACA Przyjmę pracowników do prac ogólnobudowlanych: murowanie, ocieplanie, zbrojenie. Tel. 516 041 155 MOTORYZACJA Skody: Fabia 2008r. 1,6 benzyna Fabia 2010r. 1,6 TDI Octavia II 2008r. 1,6 benzyna Tel. 604 609 231 Astra 2011r. 1,6 benzyna, srebrny Tel. 512 048 941 Mercedes 210 3,0 TD, kombi 1999r. Tel. 604 609 231 Renault SCENIC GRAND, 7 osób 1,9 Diesel, 2004 r. Tel. 512 048 941 ZDROWIE Medycyna naturalna, masaże, świecowanie uszu. Tel. 602 842 374 Gambrynus Sp. z o.o. rozwija swoją działalność w dziedzinie projektowania i krawiectwa. Zatrudni doświadczone, kreatywne i pragnące rozwijać swoje umiejętności krawcowe. Aplikacje proszę przesyłać na adres [email protected] lub osobiście w studio Kilińskiego 8 Ciechanów (wejscie Browar Ciechan) Ciechanowscy radni nie chcą być niegospodarni Nie oddamy działki za 0,01 % jej wartości Na XIII Sesji VII kadencji Rady Miasta Ciechanów nie obyło się bez ciekawostek. Radni pochylili się nad wieloma sprawami. Nad jednymi z mniejszą, a nad innymi z większą uwagą. O jednej z nich, w sprawie uchylenia własnej uchwały Nr 107/X/2015 Rady Miasta Ciechanów z dnia 27 sierpnia 2015 roku w sprawie nadania nazw rondom i ulicom na terenie miasta Ciechanów, piszemy na stronie 6. Ale na dość niefortunnie przemeblowanej sali obrad wydarzyło się coś jeszcze. Radni klubu PiS, 29 października 2015r. w sali konferencyjnej Urzędu Miasta w Ciechanowie, oprócz buty i przeświadczenia o własnej nieomylności pokazali coś jeszcze. Utrudnili prezydentowi Miasta Ciechanów, Krzysztofowi Kosińskiemu, realizację zobowiązań i uzgodnień wcześniej zawartych z TKKF-em. Porządek obrad przewidywał podjęcie uchwał w sprawie ustanowienia służebności gruntowej na jednej z działek i zbycia nieruchomości z udzieleniem 99,9 % bonifikaty działki innej. Komu? TKKF-owi! Dlaczego? Bo, jak zakładam, obiecał to prezydent Kosiński podczas OG ŁOSZ E N I E W Ł A SN E WYDA WCY negocjacji warunków przekazania Miastu darowizny przez to stowarzyszenie. TKKF przekazał Miastu w formie darowizny teren tzw. kanałów. To teren, o który nie był w stanie zadbać należycie, więc na pytanie czy dobrze się stało nawet nie będę próbował odpowiadać. Odpowiesz sobie Drogi Czytelniku sam patrząc na dotychczasowy stan „Kanałów“. W zamian za przekazanie w formie darowizny tego terenu otrzymał działkę i budynek stanowiący dziś jego siedzibę. Jest to również miejsce prowadzenia działalności komercyjnego wynajmu pomieszczeń, z którego wpływy zasilają skromniutki przecież budżet stowarzyszenia. Jak dowiedzieliśmy się z materiałów na październikową sesję, TKKF miał otrzymać coś jeszcze. Sprawa dotyczy kortów tenisowych, które dzierżawi w ramach wieloletniej umowy z TKKF firma świadcząca usługi komercyjne dla mieszkańców Ciechanowa. Nie spodobało się to radnym. - Dlaczego wpływy z tytułu dzierżawy mają wpływać do TKKF? - pytali już podczas prac w poszczególnych komi- 3 listopada 2015 | www.tygodnikilustrowany.pl | TYGODNIK ILUSTROWANY sjach. „Wyraża się zgodę na udzielenie bonifikaty w wysokości 99,9 % od ceny działki (...) sprzedawanej na rzecz Miejskiego Ogniska TKKF ”Promyk” w Ciechanowie z przeznaczeniem na prowadzenie działalności sportowej” - brzmiała propozycja uchwały, jaką zaproponował prezydent. - Zgodnie z art.68 ust.1 pkt.2 ustawy o gospodarce nieruchomościami istnieje możliwość udzielenia bonifikaty osobom fizycznym i prawnym, które prowadzą działalność sportową - uzasadniał wnioskujący. Tylko czy tu o działalność sportową TKKF chodzi? Śmiem wątpić i ja. Wątpliwości radnych wzbudziło wykorzystanie tego fragmentu działki na cele komercyjne. Nie pomogły tłumaczenia prezydenta, że Miejskie Ognisko TKKF „Promyk“ przekazało nieodpłatnie Gminie Miejskiej Ciechanów nieruchomość zabudowaną o powierzchni 6,80284ha (o wartości szacunkowej 3.927.439 zł). Nie pomogło też straszenie bliżej nieokreślonymi nakładami, które dzierżawca już poniósł i może (?) żądać w przyszłości odszkodowania od Miasta. Radni byli bezwzględni. Na wniosek przewodniczącego klubu PiS, Roberta Kucińskiego, usunęli z porządku obrad obydwa punkty dotyczące przedmiotowej działki i ustanowienia służebności gruntu na dojazd do niej. Teraz prezydent miasta Krzysztof Kosiński będzie miał nie lada orzech do zgryzienia. Z jednej strony ustne zapewnienia dane TKKF-owi. Z drugiej strony radni, którzy, również z obawy oskarżeń o niegospodarność, nie wyrażają zgody na sprzedaż na preferencyjnych warunkach. - Skąd mamy pewność, że to ostatnia działka w ramach rozliczenia z TKKF? pytali radni na komisjach. Zabrakło jawności negocjacji z TKKF? Przejrzystości? Transparentności? Czy tylko zwykłe niedoinformowanie radnych? NO PS. Schowanie dziennikarzy we wnęce na przeciwległym od wejścia krańcu sali, jest tyle nielogiczne co kłopotliwe. Niefortunne, choćby ze względu na konieczność przemieszczania się. Połowa z nas, na domiar złego, zmuszona jest siedzieć tyłem do wszystkich obecnych. Uniemożliwianie spojrzenia na mównicę tym bardziej nie jest dobrym pomysłem. Jeśli to tylko początek zmian organizacyjnych na sali ciechanowskiego Ratusza, to pal sześć. Wytrzymamy! Jeśli tak miałoby zostać, to ... w imieniu swoim, koleżanek i kolegów, radzę się dobrze zastanowić ;-) A ostrzegałem, że opiszę :-) Ciechanów Zmiany w rozkładzie Fot. UM Ciechanów 10 | EXTRA WYDARZENIA Nowe linie autobusowe, inne oraz dłuższe trasy, korekty czasowe, kursy przez pętle miejską – od 1 listopada ciechanowski Zakład Komunikacji Miejskiej wprowadził zmiany w rozkładzie jazdy. - Autobusem nowej linii „K” mieszkańcy osiedla 40-lecia dojadą do Kościoła przy ul. Ludowej (Armii Krajowej – Ranieckiej – Szwanke – Płońska – Sońska – Ludowa). Przewidziany jest kurs w niedziele i święta – informuje rzeczniczka Urzędu Miasta Renata Jeziółkowska. - Nastąpi zmiana trasy linii „1”. Autobusy będą kursować na odcinku Chruszczewo Osiedle – Niestum przez pętlę miejską (Chruszczewo – Mławska – Sienkiewicza – dworzec PKP – Sienkiewicza – 3 Maja – plac Kościuszki – 11 Listopada – 11 Pułku Ułanów Legionowych – Pułtuska – senator Janiny Fetlińskiej – Wojska Polskiego – Przasnyska – Bukietowa – Gruduska – Przążewo – Niestum). Trasa linii „2” zostanie wydłużona do Nasierowa Dolnego, wprowadzone będą korekty czasowe. W przypadku linii „5” – liczba połączeń do ul. Skłodowskiej będzie zwiększona. Linia „6” - nastąpi zmniejszenie ilości kursów, ze względu na wprowadzenie nowej linii 8. Zawieszone będą kursy Linii „7” do Ogrodów Działkowych „SONA” (do 30.04.2016r.). Nowa linia „8” zostanie uruchomiona między szpitalem a pętla bielińska, autobusy będą jeździć pętlą miejską (Powstańców Wielkopolskich – Pułtuska – 11 Pułku Ułanów Legionowych – Płońska – Mleczarska – Ma- zowiecka – Płocka – Tysiąclecia – Bielińska). Kursy w dni powszednie. Również pętlą, również w dni powszednie, będą jeździć autobusy nowej linii „9” (Asnyka – Kargoszyńska – Prusa – Prymasa Tysiąclecia – senator Janiny Fetlińskiej – Pułtuska – 11 Pułku Ułanów Legionowych – Mikołajczyka – Sikorskiego – Armii Krajowej – Ranieckiej – Szwanke – Płońska – Mleczarska – Mazowiecka – Niechodzka – Tysiąclecia – Płocka – Graniczna – Widna – Starowiejska – Śmiecińska – Wesoła – Kwiatowa – Gąsecka – Sienkiewicza – 17 Stycznia – Kraszewskiego – Wyspiańskiego – Asnyka). Linia „10” (Asnyka – Asnyka) – zmiana trasy kursowania związana z wprowadzeniem autobusu w pętlę miejską. (Asnyka – Wyspiańskiego – Kraszewskiego – 17 Stycznia – dworzec PKP – Sienkiewicza – Gąsecka – Kwiatowa – Wesoła – Śmiecińska – Starowiejska – Widna – Graniczna – Płocka – Tysiąclecia – Niechodzka – Mazowiecka – Mleczarska – Płońska – Szwanke – Ranieckiej – Armii Krajowej – Sikorskiego – Mikołajczyka – 11 Pułku Ułanów Legionowych – Pułtuska – senator Janiny Fetlińskiej – Prymasa Tysiąclecia – Prusa – Karoszyńska – Asnyka). Kursy w dni powszednie. Linie „0” , „3” , „4” – wprowadzone zostaną korekty czasowe. Szczegóły znajdują się na stronie internetowej www.zkmciechanow.pl , informacje można uzyskać pod numerem telefonu 23 672 23 06, dostępne są również na tabliczkach przystankowych. UM/Red OGŁOSZ ENIE Gambrynus Sp. z o.o. zatrudni kelnerki/ów do Pub Ciechan CV proszę przesyłać na adres [email protected] Adres Redakcji Tygodnika Extra Ciechanów: 06-400 Ciechanów, ul. Kilińskiego 8, tel. 23 672 55 88 Redaktor naczelny Marek Szyperski Wydawca Gambrynus Sp. z o.o. ul. Kilińskiego 5, 06-400 Ciechanów SPOŁECZEŃSTWO | 11 TYGODNIK ILUSTROWANY | www.tygodnikilustrowany.pl | 3 listopada 2015 W związku z przypadającą w tym roku 95. rocznicą wojny polsko-bolszewickiej, w województwie mazowieckim remontowanych jest wiele grobów z tamtego okresu. Jednym z nich jest mogiła zbiorowa zlokalizowana w Jońcu, pow. płoński, w której spoczywa 74 żołnierzy Wojska Polskiego poległych w Bitwie nad Wkrą 1920 r. Na całkowitą renowację obiektu wojewoda mazowiecki przeznaczył 50 tys. zł. Do 4 listopada burmistrz Mławy Sławomir Kowalewski przedłużył ostateczny termin składania pamiątek do Mławskiej Skrzyni Czasu. Fot. UM Mława - Dotychczas mławianie złożyli w sekretariacie Urzędu Miasta Mława kilkadziesiąt kopert z materiałami, które chcą przekazać przyszłym pokoleniom. Wielu decyduje się na pisanie listów, przynoszenie zdjęć i umieszczanie ich w skrzyni razem z płytami z ulubioną muzyką – informuje rzeczniczka Urzędu Magdalena Grzywacz. Wśród składających był m.in. burmistrz Sławomir Kowalewski. – Napisałem odręcznie opowieść Zadbali o pamięć Fot. www.ropwim.gov.pl W latach 2014-2015 w regionie ciechanowskim dokonano całkowitej renowacji cmentarza parafialnego w Jońcu, wyremontowano ogrodzenie cmentarza żołnierzy Armii Radzieckiej w Kleszewie, odtworzono cmentarz wojenny w Zatorach. – to największe prace wykonane w latach 2014–2015 na grobach wojennych – informuje rzeczniczka wojewody mazowieckiego Ivetta Biały. W regionie ciechanowskim wyremontowano w sumie 10 grobów za 198 tys. zł. Kolejna duża inwestycja zrealizowana w tym czasie to cmentarz wojenny z I wojny światowej zlokalizowany w pobliżu Zator w pow. Pułtuskim. - Na odtworzenie cmentarza (wytyczenie dojścia, przywrócenie dawnego wyglądu kopca oraz odbudowę naroży kamiennych) przeznaczono w latach 2014– 2015 ponad 20 tys. Zł – relacjonuje Ivetta Biały. W ostatnich dwóch latach odnowiono także cmentarz Armii Radzieckiej w Kleszewie k. Pułtuska, na którym spoczywa MUW/MSz 16 tys. Żołnierzy. - Prace obejmowały remont ogrodzenia oraz gloriety (budowli ogrodowej) z rzeźbami, a koszt ich wykonania wyniósł 24 tys. zł – wylicza rzeczniczka wojewody. - Władze państwa mają obowiązek opieki nad wszystkimi grobami wojennymi (niezależnie od tego kto jest w nich pochowany), co wynika z podpisania przez Polskę po konwencji genewskich. Pod opieką wojewody mazowieckiego znajduje się ponad 1300 grobów, mogił zbiorowych, Mława Skrzynia Czasu jeszcze czeka o naszej, współczesnej Mławie. Do koperty włożyłem także inne materiały oraz pióro, które lubię i którym podpisałem tysiące dokumentów – powiedział. Proboszcz parafii pw. św. Stanisława BM ksiądz Ryszard Kamiński, przyniósł książkę wydaną z okazji 300-lecia poświęcenia kościoła pw. Świętej Trójcy w Mławie oraz inne wydawnictwa związane z życiem parafii w ostatnich latach. kwater i cmentarzy wojennych. Większość pochodzi z czasów I i II wojny światowej. Są to również groby osób poległych w powstaniach narodowowyzwoleńczych, żołnierzy walczących w wojnie polsko-bolszewickiej w 1920 r. oraz groby ofiar represji władz komunistycznych z lat 1945-1956. Od 2007 r. na ochronę oraz utrzymanie grobów i cmentarzy wojennych wojewoda przeznaczył w sumie ponad 15 mln zł. Wykonanie prac zlecane jest samorządom gminnym. Zamieścił także artykuł na temat duszpasterstwa w Mławie i odręczną informację o osobach pracujących obecnie na rzecz parafii. - Do skrzyni trafiły też listy uczniów Szkoły Podstawowej nr 7, informacje o Zespole Szkół nr 3 w Mławie, materiały przekazane przez Stowarzyszenie Absolwentów Państwowego Liceum Pedagogicznego w Mławie oraz przekazy od wielu mieszkańców naszego miasta. Każdy z nich otrzymał certyfikat, który w 2115 roku upoważni do odbioru przesyłki z zakopanej skrzyni – relacjonuje Magdalena Grzywacz. - Z możliwości umieszczenie informacji dla mławian z XXII wieku skorzystali przyjaciele naszego miasta. Beata Michalec, Prezes Towarzystwa Przyjaciół Warszawy, przekazała do Mławskiej Skrzyni Czasu swoją książkę „Te- kla z Bądarzewskich Baranowska. Autorka nieśmiertelnej „La priere d’une virgine”. Miejsca, czas i ludzie” z dedykacją oraz zapis nutowy utworów kompozytorki urodzonej w Mławie. Włoski naukowiec Domenico Agresta z zaprzyjaźnionego z Mławą miasta Moscufo, do swojej koperty włożył materiały związane z prowadzonym w Mławie badaniem „Social Dreaming History and Trauma”, ale także osobiste notatki, korespondencję z innymi naukowcami, artykuły i zdjęcia. Do ratusza dotarła też przysyłka z zaprzyjaźnionego Rasieiniai. Litwinie przekazali do Mławskiej Skrzyni Czasu obrazy, publikacje i dokumenty. Msz/Red 12 | BIZNES Gdy polegli, przemyskie społeczeństwo nazwało ich, na wzór Lwowa, „Orlętami”. Chciało przypomnieć Polsce, że również chłopcy i dziewczęta z grodu nad Sanem złożyli Polsce swoją daninę krwi, broniąc miasta przed Ukraińcami w roku 1918. Większość „Orląt” spoczywa w jednej mogile, na Cmentarzu Głównym w Przemyślu, otoczonej kultem należnym bohaterom. Ich listę otwiera Mietek Bitmar uczeń I Gimnazjum im. Juliusza Słowackiego. Poległ w walkach na „Placu na Bramie” 11 listopada. Uczniowie gimnazjum, któremu patronował wieszcz, złożyli obfitą daninę krwi. Nie tylko jednak oni. Wśród tych, którzy stanęli do obrony miasta byli także uczniowie Gimnazjum na Zasaniu, Państwowej Szkoły Handlowej w Przemyślu i Wyższej Szkoły Realnej. Pochodzili oni z różnych rodzin. Nie tylko inteligenckich. Rodzice wielu z nich byli kolejarzami, czy zwykłymi rzemieślnikami. Zginęli w różnych punktach miasta. Najwięcej na wspomnianym już „Placu na Bramie”, w okolicy dworca kolejowego. Sporo zginęło także w okolicach Przemyśla. Zwłaszcza zaś w Niżankowicach. Niektórzy po dostaniu się do niewoli zostali zamordowani. Wśród pierwszych poległych „przemyskich orląt” dwóch chłopców wywodziło się z żydowskich rodzin. Do walki z Ukraińcami przemyska młodzież stanęła, gdy 4 listopada 1918 r. ich oddziały sformowane we wsiach Medyka, Nechrybka, Pikulice i Sielec, wsparte przez 30-osobową grupę Strzelców Siczowych zajęły prawobrzeżną część miasta, wywieszając na baszcie przemyskiego zamku niebieO G ŁOSZ E N I E W Ł A SN E WYDA WCY 3 listopada 2015 | www.tygodnikilustrowany.pl | TYGODNIK ILUSTROWANY Orlęta znad Sanu sko-żółtą flagę. Niewielki polski garnizon tam stacjonujący został internowany. Żołnierze przebywający na Zasaniu czyli lewobrzeżnej części miasta nie dali się zaskoczyć i obsadzając most drogowy oraz kolejowy odparli atak Ukraińców. Mieszkańcy Zasania zaczęli natychmiast samoorganizować się do obrony. Dużą rolę odegrał w tym ks. Józef Panaś, który ukończył Gimnazjum w Przemyślu, a następnie Seminarium Duchowne w tym mieście. Wyświęcony na kapłana w 1911 r. objął stanowisko kapelana w Legionach Polskich. W 1918 r. przyjechał do Przemyśla, gdzie zaczął organizować obronę miasta. Jego płomienne przemówienia porywały do działania młodzież, z którą miał znakomity kontakt. Zaczęła ona napływać do koszar 45 austriackiego pułku piechoty, w którym pośpiesznie formowano i szkolono oddział, określony w wojskowej nomenklaturze jako 18 pułk strzelców. Pułk ten wziął udział w natarciu, jakie na prawobrzeżny Przemyśl przypuściły oddziały polskie, które przybyły z Krakowa, by otworzyć drogę do oblężonego przez Ukraińców Lwowa. Odegrał on znacząca rolę w ich sukcesie. Przemyślacy zajęli m.in. most kolejowy, a następnie dworzec, byli przewodnikami w oddziałach krakowskich , oddając im duże usługi. Według relacji polskich uczestników ówczesnych wydarzeń, uczniowie gimnazjum zasańskiego wykradli też zamki dział stojących na ukraińskich pozycjach, w wyniku czego artyleria Ukraińców była całkowicie bezużyteczna. 19 listopada 1918 r. przemyska młodzież wraz z resztą polskich formacji ruszyła na odsiecz Lwowa. Nie były to jedyne nad Sanem walki polsko-ukraińskie, w których wzięła udział przemyska młodzież. W grudniu 1918 r. Ukraińcy jeszcze raz podjęli próbę opanowania Przemyśla. 18 pułk strzelców po raz kolejny zastąpił im drogę. 13 grudnia w obronie stacji kolejowej w Niżankowicach siedmiu uczniów gimnazjum zasańskiego walczących w jego szeregach oddało swe życie. Ich pogrzeb, tak jak ofiar poprzednich walk, był w grodzie nad Sanem wielką patriotyczna manifestacja. Mieszkańcy Przemyśla o swoich „Orlętach” oczywiście nie zapomnieli. Już w 1924 r. powstała w mieście inicjatywa zbudowania „Orlętom” pomnika. Pomysł ten udało się jednak zrealizować dopiero Społecznemu Komitetowi w latach trzydziestych. Na jej czele stał prezydent miasta Leonard Chrzanowski. Pomnik wzniesiono wg projektu inż. Jana Turkowskiego, a rzeźby wykonano wg projektu prof. Akademii Sztuk Pięknych we Lwowie Józefa Starzyńskiego. Jego odsłonięcie nastąpiło 11 XI 1938r. w 20-lecie odzyskania niepodległości i było podniosłą patriotyczna manifestacją. O znaczeniu monumentu najlepiej świadczy fakt, że już w 1939 r. nacjonaliści ukraińscy podjęli próbę wysadzania go w powietrze. Z tych samych kręgów wyszły później starania, czynione u niemieckich okupantów o zburzenie pomnika. Ukraińcy zabiegali o to nie tylko w Przemyślu, ale nawet w Berlinie. Po uzyskaniu zgody, rozbiórki pomnika dokonał Ukrainiec Józef Pajdasz. Za czyn ten i współpracę z hitlerowcami w 1946 r. PRL-owski sąd skazał go na 6 lat więzienia. Karząc kolaboranta, komuniści nie zgodzili się jednak na odbudowę zniszczonego obelisku. Dopiero po 1989 r. przemyślanie mogli przystąpić do pierwszych prac przy jego odtworzeniu. Stało się to za sprawą „Stowarzyszenia Pamięci Orląt Przemyskich”. Mogiła „Orląt” na Cmentarzu Głównym w Przemyślu, podobnie jak pojedyncze groby ich kolegów, skłaniają do refleksji i zadumy. Trudno nie zatrzymać się chociażby przed grobem Ireny Beneschówny. Młodziutkiej sanitariuszki, na którym widnieje napis:” Ducha oddałam Bogu, a życie Ojczyźnie”. Marek A. Koprowski EKOLOGIA | 13 TYGODNIK ILUSTROWANY | www.tygodnikilustrowany.pl | 3 listopada 2015 Ruszyły warsztaty dla dzieci w ramach projektu „EKO-CIECHANÓW” Za nami pierwsze zajęcia w ramach projektu „EKO-Ciechanów”. Na pierwszy ogień poszły przedszkolaki. W czwartek, 29 października, zainicjowano cykl warsztatów, których celem jest kształtowanie postaw i wartości proekologicznych, rozbudzanie zainteresowań w tym zakresie, uświadamianie o zagrożeniach dla środowiska, rozbudzanie poczucia współodpowiedzialności za jego stan oraz potrzeby aktywnego włączania się w różnego rodzaju działania proekologiczne, prowadzony jest dzięki pozyskaniu środków zewnętrznych. Czwartkowe warsztaty dla najmłodszych rozpoczęły się od pogadanki na temat zachowań i postaw proekologicznych w życiu codziennym. Dzieci zastanawiały się w jaki sposób można oszczędzać energię i wodę, jak dbać o rośliny i zwierzęta. Ale też wspólnie z edukatorami segregowały odpady. Później rozmawiano o różnych gatunkach ptaków, do- karmianiu ich zimą. Przedszkolaki otrzymały budki lęgowe i stworzyły trójwymiarowe drzewo. Rozmawiano również o występujących w Polsce ssakach. Nie zabrakło też edukacyjnych gier i zabaw. „EKO-CIECHANÓW” to cykl warsztatów skierowanych jednak nie tylko do przedszkolaków. Oprócz „Ekologicznego przedszkolaka” są też zajęcia dla gimnazjalistów (Eko – czyli jaki?”) oraz zajęcia dla nauczycieli („Nowe formy edukacji ekologicznej”). Projekt edukacyjny zakłada także publikację poradnika Zakończyły się prace nad projektem dokumentu Plan Gospodarki Niskoemisyjnej dla Ciechanowa Ciechanów bardziej ekologiczny Urząd Miasta Ciechanów zaprasza mieszkańców do udziału w konsultacjach w sprawie Planu Gospodarki Niskoemisyjnej. To strategiczny dokument, w którym zostaną zawarte działania przyczyniające się do redukcji emisji gazów cieplarnianych. Te inwestycyjne i te nieinwestycyjne. Działania przyczyniające się do redukcji zużycia energii poprzez zwiększenie efektywności energetycznej, zwiększenie udziału energii pochodzącej ze źródeł odnawialnych. Znajdą w nim swoje miejsce również wszystkie te działania, które zmierzają do poprawy jakości powietrza. Mieszkańcy mogą aktywnie uczestniczyć w tworzeniu dokumentu i wpłynąć na reklama podejmowane działania. Realny wpływ mieszkańców jest choćby poprzez ankiety, które zbierał ciechanowski magistrat. – Każdy może przyczynić się do tego, by Ciechanów był bardziej ekologiczny. By właściwie ocenić jak jest teraz, jakie są potrzeby oraz by opracować dobrą strategię musimy znać opinie ciechanowian oraz uzyskać niezbędne informacje – zachęcał do wypełniania ankiet prezydent Krzysztof Kosiński. Teraz przyszedł czas na konsultacje. Celem konsultacji jest uzyskanie opinii dotyczących zapisów zawartych w PGN, zgłoszone uwagi będą miały wpływ na dalszy kierunek działań w opracowywanym dokumencie. W ramach przeprowadzanych konsultacji możliwe jest zgłaszareklama Fot. UM Ciechanów „EKO-CIECHANÓW” od przedszkolaka ekologicznego „Kodeks proekologicznego mieszkańca” oraz zbioru informacji i porad związanych z dziedzictwem naturalnym i ochroną przyrody pod tytułem „Różnorodność biologiczno-przyrodnicza na przykładzie Gminy Miejskiej Ciechanów”. Projekt „EKO-CIECHANÓW” dofinansowany został przez Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Warszawie, w formie dotacji, w kwocie 36.000 zł, co stanowi 90% kosztów tego zadania. nie swoich uwag do Planu Gospodarki Niskoemisyjnej, proponowanie uzupełnień do zadań i wyrażanie opinii na temat zapisów. Dokument dotyczy działań, które będą realizowane do 2020 roku. Dzięki takiej formie sowania w ramach nowej perspektywy UE. Dokument jest jednym z warunków ubiegania się o środki unijne na zadania związane z ochroną środowiska i efektywnością energetyczną. Dofinansowanie może dotyczyć między innymi termomodernizacji budynków użyteczności publicznej, budynków spółdzielni, wspólnot mieszkaniowych, wymiany urządzeń na energooszczędne, montażu instalacji odnawialnych źródeł energii, budowy obiektów pasywnych, energooszczędnych, modernizacji lub rozbudowy elektroenergetycznej lub ciepłowniczej. Przygotowanie Planu Gospodarki Niskoemisyjnej dla Gminy Miejskiej Ciechanów dofinansowane zostało przez Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w formie dotacji, w kwocie 14.587,50 zł, co stanowi 75% kosztów zadania. ich uwzględnienia zwiększa się szansa na uzyskanie dofinan- UM/NO UM/NO O G ŁO SZE N I E WŁA SN E WY DA WCY 14 | KULTURA Placówka została powołana przez Ministra Kultury i Sztuki we wrześniu 1970 r. na bazie Państwowego Ogniska Muzycznego, które funkcjonowało od 1946 r. Początkowo szkoła mieściła się w budynku przy ul. Zielona Ścieżka 4. W dzisiejszym obiekcie przy ul. Małgorzackiej istnieje od 1994 r. Rysując krótko historię szkoły obecna dyrektor Joanna Makijonko wymienia kolejnych jej dyrektorów: Tadeusza Kiszczaka, Tadeusza Brzeszkiewicza oraz pełniącego 22 lata tę funkcję Stanisława Kujawę. W ciągu 45 lat placówka dochowała się ok. 30 absolwentów, którzy po ukończeniu Szkoły Muzycznej II stopnia podjęli studia w akademiach muzycznych i dziś są zawodowymi muzykami i pedagogami. Warto wymienić zwłaszcza Huberta Rutkowskiego – obecnie profesora i szefa katedry fortepianu w Hamburskiej Hochschule fur Music und Theater, a także Pawła Zagańczyka – obecnie adiunkta Akademii Muzycznej w Gdańsku, kierownika zespołu „Zagan Acoustic”. Troje absolwentów pracuje dziś w ciechanowskiej szkole. Przez wiele lat przodującą klasą w Państwowej Szkole Muzycznej I stopnia w Ciechanowie była klasa fortepianu, jej uczniowie zdobywali wielokrotnie laury w konkursach o randze regionalnej, ogólnopolskiej i międzynarodowej, osiągali wyróżnienia w ogólnopolskim etapie przesłuchań Centrum Edukacji Artystycznej. Od 4 lat dołączyła do tych wyników klasa akordeonu. Ucznio- Ciechanowska Szkoła Muzyczna ma 45 lat jest z miastem i regionem. Gratulacje i życzenia płynęły zewsząd, m.in. od dyrekcji szkół muzycznych z Mławy, Warszawy, Sierpca, Płońska, Przasnysza, Działdowa. Spośród przybyszy z dalszych stron zabrała głos wizytator Regionu Kujawsko-Pomorskiego Centrum Edukacji Artystycznej – Anna Drogowska. Dyrektor Joanna Makijonko otrzymała odznaczenie Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego „Zasłużony dla Kultury Polskiej”. Nagrody II stopnia „za szczególny wkład w rozwój edukacji artystycznej w Polsce” przyznane przez dyrektora Centrum Edukacji Artystycznej otrzymały Tatiana Fedorczuk i Joanna Podwojewska. Prezydent Miasta Ciechanów Krzysztof Kosiński wyróżnił Joannę Makijonko oraz Tatianę Fedorczuk, Konrada Lusawę, Włodzimierza Adamskiego i Dariusza Dzięgielewskiego. Były również nagrody dyrektora szkoły, otrzymali je: Małgorzata Lewandowska, Monika Marut, Justyna Kierczyńska-Kulińska, Ewa Libchen, Michał Kaszubowski i Adam Sychowski. Na zakończenie z jubileuszowym koncertem wystąpili uczniowie szkoły. Jubileusz z koncertem wie tej klasy zdobywali I, II i III nagrody w Konkursie Muzyki Barokowej w Ostrołęce, II nagrody w Międzynarodowym Festiwalu Muzyki Akordeonowej w Przemyślu oraz nagrody w podobnych wydarzeniach w Gorlicach i Brzezinach. Również klasa skrzypiec odnosiła sukcesy trzykrotnie zdobywając I nagrodę, raz II nagrodę i wyróżnienie w ubiegłorocznych makroregionalnych przesłuchaniach CEA. Sukcesy odnoszą też uczniowie w dziedzinie przedmiotów teoretycznych. Warto wspomnieć, że w ostatnich latach szkoła wzbogaciła swoją bazę lokalową i wyposażenie, m.in. utworzono salę koncertową, zakupiono nowe fortepiany i instrumenty dla każdej klasy. Otwierając uroczyste obchody jubileuszu 45-lecia szkoły dyrektor Tadeusz Woicki Fot. Kazimierz Kosmala Ciechanowska „Alma Mater” artystyczna, czyli Państwowa Szkoła Muzyczna I stopnia im. Stanisława Moniuszki obchodzi swoje 45-lecie. Uroczystości z tej okazji odbyły się 23 października i połączone zostały z jubileuszowym koncertem uczniów. 3 listopada 2015 | www.tygodnikilustrowany.pl | TYGODNIK ILUSTROWANY Joanna Makijonko powitała przedstawicieli Urzędu Miasta Ciechanowa, Starostwa Powiatowego, władz resortowych, a przede wszystkim uczniów, ich rodziców, obecnych i byłych nauczycieli, absolwentów. Przywitała też przybyłych na uroczy- stość dyrektorów ciechanowskich szkół i przedszkoli oraz dyrektorów szkół muzycznych z pobliskich miast. Zabrało głos wielu gości. Przedstawiciele instytucji kulturalnych, szkół wyrażali podziękowania dyrekcji szkoły za współpracę, za występy uczniów z koncertami podczas różnych uroczystości. Raz jeszcze potwierdza się, jak bardzo ciechanowska szkoła muzyczna jest doceniana oraz jak bardzo związana W jubileuszowym koncercie z okazji 45-lecia szkoły wystąpili: - Adam Rosiński (fortepian) - Gabriel Staszewski (akordeon) - Natalia Jopek (fortepian) - Zuzanna Przychodna (fortepian) - międzyszkolny duet akordeonistów: Gabriel Staszewski ( PSM w Ciechanowie) i Bartek Dzięgielewski (PSM w Mławie) - Agata Mysiakowska (skrzypce) - Zofia Dmochowska (fortepian) - Anna Nałęcz (akordeon) - Patrycja Wróblewska (saksofon) - Mateusz Krajewski (klarnet) - Krzysztof Malinowski (fortepian) - wieloosobowy szkolny zespół rytmiczny – uczniowie w interpretacji ruchowej do muzyki Fryderyka Chopina, Jana Sebastiana Bacha i Ludwiga van Beethovena KULTURA | 15 TYGODNIK ILUSTROWANY | www.tygodnikilustrowany.pl | 3 listopada 2015 Do grenadiera podobniejszy aniżeli do księdza Sesje naukowe mają za zadanie poszerzanie wiedzy oraz wymianę wiedzy posiadanej na tematy podjęte ich tytułach. Nasza opinogórsko-warszawska sesja naukowa (poświęcona postaci gen. Wincentego Krasińskiego, Warszawy oraz Królestwa Polskiego) przyniosła oprócz szeregu informacji dotyczących ojca Zygmunta Krasińskiego oraz jego czasów, także bardzo dużą ilość informacji na temat bohaterów tamtych dni, niebędących jednak postaciami pierwszego planu. Jedną z nich był naczelny kapelan wojsk Królestwa Polskiego, biskup Jan Gutkowski. Jan Gutkowski urodził się 27 maja 1776 r. we wsi Witkowo Pawlaki (obecnie Witkowo (Pawlaki) w parafii Raciąż k. Ciechanowa w diecezji płockiej. Jako syn Ludwika Gutkowskiego i Marianny Czachorowskiej. Do szkoły uczęszczał w Płocku. W 1792 r. wstąpił jako ochotnik do wojska, jednak po kilku latach zrezygnował z kariery wojskowej i obrał drogę duchowną wstępując do Zakonu Dominikanów, gdzie przybrał imię Marcelego. W 1799 r. otrzymał święcenia kapłańskie we Włocławku, następnie został przeorem klasztoru dominikanów w Płocku, który musiał opuścić w 1804 r. na skutek kasaty klasztoru przez władze pruskie. Przeniósł się do Wrocławia gdzie został kaznodzieją a później profesorem teologii. Od momentu wskrzeszenia Wojska Polskiego w ramach Księstwa Warszawskiego, Ojciec Gutkowski towarzyszył oddziałom wojska od Hiszpanii, poprzez Francję, Niemcy oraz Rosję, gdzie pod koniec tragicznego odwrotu pod Berezyną dostał się do rosyjskiej niewoli, przebywał w niej do roku 1815. Po powrocie do Królestwa, jako jeden z bardziej zasłużonych kapelanów (podczas swojej służby Gutkowski otrzymał Legię Honorową oraz Order Virtuti Militari) został on przedstawiony księciu Konstantemu. Jan Gutkowski swoim wyglądem oraz zachowaniem bardzo szybko zyskał sympatię Konstantego. Gutkowski był dość potężnie zbudowanym mężczyzną, odważnym, a przy okazji nie pozbawionym poczucia humoru. Takich „osobników” szczególnie lubił mieć w swoim otoczeniu, książę Konstanty. Od 9 grudnia 1815 roku, Gutkowski zostaje dziekanem/kapelanem wojskowym. W dokumencie jurysdykcji kanonicznej udzielonej wówczas Gutkowskiemu czytamy, że kapelani obowiązani byli odprawiać msze święte w niedziele i święta, udzielać chorym i umierającym ostatnich sakramentów, głosić słowo Boże. Podczas pobytu w obozach wojskowych mieli również prawo chrztu dzieci, błogosławienia małżeństw oraz grzebania zmarłych wojskowych. Kapelani zobowiązani byli do prowadzenia odpowiednich ksiąg. Gdy powstał urząd Naczelnego Kapelana, Gutkowski mianowany został na to stanowisko 22 lutego 1816 r. przez wielkiego księcia Konstantego. Piastował je przez 9 lat do 1825 r. Naczelny Kapelan powoływany był wyłącznie spomiędzy kapelanów dywizyjnych i pułkowych. Naczelny Kapelan miał olbrzymią władzę w stosunku do podległych sobie kapelanów, gdyż na podstawie Instrukcji dla kapelanów wojskowych podlegali oni jedynie władzom wojskowym oraz jemu. Nie mogli natomiast wykonywać poleceń biskupów diecezjalnych, na których terenie przebywali, chociaż to właśnie od nich otrzymywali jurysdykcję do wykonywania czynności kapłańskich. Gutkowski był jednym z autorów ww. przepisów normujących prawa i obowiązki kapelanów. Należała do nich katecheza, a także organizowanie nauki czytania i pisania dla żołnierzy. Instrukcja określała kapelana jako „ojca i przewodnika duchowego” wszystkich żołnierzy i oficerów. Dlatego przy doborze treści kazań i pogadanek szczególną uwagę zwracano na wpojenie żołnierzom przekonania o zaszczytnym i wręcz koniecznym charakterze służby wojskowej. 27 maja 1820 r. Gutkowski udzielił w kaplicy zamkowej ślubu w. ks. Konstantemu i Joannie Grudzińskiej, księżnej łowickiej, po uprzednim rozwodzie tegoż z Anną Julianną sasko-koburską i zrzeczeniu się przez niego tronu rosyjskiego. Małżeństwo to było małżeństwem morganatycznym, czyli takim, w którym osoba stanu arystokratycznego wiąże się z osobą będącą stanu niższego, która poprzez ten związek nie uzyskuje awansu społecznego, a potomstwo z tego związku nie ma praw ani tytułów w rodzinie małżonka wyższego stanem. Poprzez swoje obowiązki oraz bliskie kontakty z księciem Konstantym, Gutkowski znajdował się w otoczeniu generalicji Królestwa Polskiego, śmiało więc możemy przypuszczać, że wśród potencjalnych znajomych kapelana, znajdował się generał Krasiński. Jak wiemy obaj lubili otaczać się znaczącymi postaciami i wśród swoich znajomych mieć osoby znaczące. Dodatkowo obaj zasiadali w senacie Królestwa Polskiego oraz uczestniczyli w sądzie sejmowym nad członkami Towarzystwa Patriotycznego. W momencie wybuchu powstania listopadowego Gutkowski nie był już kapelanem wojskowym, pełnił obowiązki biskupa podlaskiego. Jako jedyny z biskupów Królestwa nie podpisał aktu detronizacji cara Mikołaja z tronu polskiego, w wyniku czego został przez władze powstańcze wykreślony z listy senatorów. Zabronił także podległemu sobie duchowieństwu ogłaszania z ambon odezw powstańczych, karał łamiących ten zakaz księży. Czynnie sprzeciwiał się także rekwizycji dzwonów kościelnych na potrzeby powstańcze. Gutkowski w liście pasterskim podsumował powstanie następująco: „duch zawrotu i furii piekielnych ogarnął zepsutych”. Jednak po cichu jak większość duchownych w swojej diecezji wychodził naprzeciw oczekiwaniom władz powstańczych. Po upadku zrywu niepodległościowego, prowadził z ambony akcję do modlitw „za długie i szczęśliwe panowanie Najjaśniejszego Monarchy”, ale równocześnie na udowodnienie swych tez przytaczał słowa Ojców Kościoła i poszczególnych papieży. „Kiedy usłyszysz, żeby cesarzowi oddać co jest cesarskie, to tylko przez to rozumiemy co religii i pobożności bynajmniej nie szkodzi; co bowiem wierze i cnocie przeciwne, nie cesarza lecz czarta jest daniną i haraczem”. Treść i ton listów pasterskich szczególnie drażnił urzędników carskich, którzy zdawali sobie sprawę z faktu, że lojalny pod względem politycznym, a nieprzejednany pod względem obrony praw Kościoła biskup jest niezwykle groźnym przeciwnikiem. Z n i e cierpliwiony zachowaniem biskupa, mającego wcześniej w sferach rządowych opinię ugodowca i liberała, car Mikołaj I nakazał usunięcie bp. Gutkowskiego z Janowa siłą. Aresztowania dokonano w nocy z 28 na 29 kwietnia 1840 r. i wywieziono do Ozieran w guberni mohylewskiej, gdzie umieszczono go w drewnianym klasztorze kanoników regularnych, wśród lasów i bagien. Urzędnik policyjny pilnował biskupa dzień i noc. Po długich rokowaniach rządu rosyjskiego ze Stolicą Apostolską, papież Grzegorz XVI wystosował do Gutkowskiego brewe, w którym, biorąc – rdzenny ciechanowianin, obecnie Kierownik Działu Historii w Muzeum Romantyzmu w Opinogórze. Wcześniej prawie dekadę spędził w Trójmieście, tam studiował, smażył hamburgery i frytki, sprzedawał usługi bankowe, w końcu nadzorował funkcjonowanie pierwszego kompleksu kinowego w Gdyni. Po powrocie do Ciechanowa tułał się po różnych urzędach oraz firmach, w końcu osiadł w opinogórskim Muzeum. Pasjonat historii wojskowości, a szczególnie epoki napoleońskiej, malarstwa batalistycznego. W wolnym czasie lubi posłuchać ciężkich brzmień zabarwionych o folkową nutę. Gdy czas mu pozwoli lubi pojechać na koncert lub odwiedzić przyjaciół, nałogowo uzależniony od zwiedzania muzeów. pod uwagę dobro Kościoła, a szczególnie troskę o Diecezję Podlaską pozbawioną pasterza, zachęcał go w nim, aby się zrzekł biskupstwa podlaskiego. Z niewiadomych względów pismo papieskie zostało Gutkowskiemu doręczone z kilkumiesięcznym opóźnieniem. Gutkowski zgodził się z wolą papieża i 19 maja 1842 r. podpisał rezygnację z biskupstwa janowskiego. Skutkiem tej decyzji było zwolnienie Gutkowskiego z wygnania i zgoda władz na jego wyjazd w 1843 r. do Lwowa gdzie zamieszkał w klasztorze oo. franciszkanów. Bp. Jan Gutkowski zmarł we Lwowie, 3 października 1863 r. i tam został pochowany na cmentarzu Łyczakowskim we Lwowie. Przed śmiercią stał się sławny w całym ówczesnym, katolickim świecie jako: „kolumna i filar polskiego Kościoła”. W tym miejscu chciałem jeszcze raz podziękować panu dr Rafałowi Dmowskiemu z Uniwersytetu Przyrodniczo-Humanistycznego w Siedlcach za udział w opinogórsko – warszawskiej sesji „Wincenty Krasiński i życie społeczno - kulturalne Warszawy i Królestwa Polskiego” i szersze przedstawienie na niej postaci biskupa Gutkowskiego. Rafał Wróblewski Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść zamieszczanych ogłoszeń i zastrzega sobie prawo do skracania nadesłanych tekstów. Poglądy wyrażane w publikowanych materiałach są osobistymi opiniami ich autorów i niekoniecznie muszą odzwierciedlać poglądy Adres Redakcji 06-400 Ciechanów, ul. Kilińskiego 8 (Browar Ciechan) e-mail: [email protected] tel. 23 672 55 88 Rafał Wróblewski Redaktor naczelny Marek Szyperski Wydawca Gambrynus Sp. z o.o. ul. Kilińskiego 5, 06-400 Ciechanów Redaktor graficzny Dorota Pogorzelska Biuro reklamy Anna Dąbrowska tel. 509 820 919 e-mail: [email protected] Redakcji i Wydawcy. Na podstawie art 25. ust. 1 pkt 1b prawa autorskiego Wydawca wyraźnie zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów opublikowanych w „Tygodniku Ilustrowanym” bez uzyskania zgody Wydawcy jest zabronione. reklama 16 | SPORT 3 listopada 2015 | www.tygodnikilustrowany.pl | TYGODNIK ILUSTROWANY Mistrzostwa Polski Juniorów Młodszych w Taekwondo olimpijskim W dniach 23-25 października odbyły się w Puławach Mistrzostwa Polski Juniorów Młodszych w Taekwondo Olimpijskim. W zawodach wystartowało 350 zawodników i zawodniczek z 57 klubów, w tym siedmioro zawodników z Miejskiego Ogniska TKKF Promyk w Ciechanowie: Oliwia Sabalska w kat. wag. 41 kg, Paulina Modzelewska w kat. wag. 44 kg, Alicja Laskowska w kat. wag. 44 kg, Łucja Oleszczuk w kat. wag. 47 kg, Natalia Narolska w kat. wag. 59 kg, Piotr Kozłowski w kat. wag. 53 kg i Maciej Stryjek w kat. wag. 53 kg. Najlepiej na Mistrzostwach zaprezentowała się Łucja Oleszczuk zdobywając srebrny medal i tytuł wicemistrzyni Polski. Medale brązowe wywalczyły Paulina Modzelewska i Oliwia Sabalska. Piąte miejsce po wygraniu dwóch walk wywalczył Piotr Kozłowski. Zawodnicy Promyka w tych zawodach wywalczyli 20 punktów w ramach ogólnopolskiego systemu współzawodnic- Mistrzostwa Europy w Takewondo - ITF Złoty Reduch W szkockim Glashgow odbyły się XXX Mistrzostwa Europy, w których udział wzięło 520 seniorów i juniorów reprezentujących łącznie 23 państwa. Reprezentacja Polski zajęła I miejsce w klasyfikacji generalnej zdobywając 52 medale w tym 21 złotych, 12 srebrnych oraz 19 brązowych W jej 63-osobowym składzie znalazło się czworo zawodników z ciechanowskiego klubu LKS MATSOGI Ciechanów: Ilona Omiecińska, Piotr i Paweł Szwejkowscy oraz Andrzej Reduch. Piękny sukces odniósł Andrzej Reduch, który został Mistrzem Europy w konkurencji układów formalnych III dan. Ciechanowianin pokonał kolejno Marreklama cela z Rumunii, Austriaka MacCalluma, Sweina z Anglii, Kudashowa z Rosji i w finale drugiego reprezentanta Polski Marcina Wronowskiego. To pierwszy tytuł zdobyty przez Andrzeja i jak zapewnia będzie walczył o kolejne. Aktualna Mistrzyni Świata Ilona Omiecińska bez większych problemów przebrnęła przez eliminacje po pokonaniu rywalek ze Szwecji, Finlandii oraz Irlandii. Dopiero w bardzo zaciętym zwycięskim pojedynku półfinałowym z Niemką Andreą Sinner, o wyniku zadecydowała dogrywka. Niestety w finale wyczerpana wcześniejszym pojedynkiem Ilona nieoczekiwanie uległa drugiej Reprezentantce Polski Karolinie Konik z Głubczyc. Pomimo wyjątkowo niekorzystnych okoliczności towarzyszących walce finałowej oraz problemów zdrowotnych, pozostaje twa sportowego dzieci i młodzieży. www.taekwondo-ciechanow.pl mały niedosyt, że nie udało się Ilonie zdobyć potrójnej korony w tym sezonie (Mistrzostwo Świata, Europy i Polski). Paweł Szwejkowski w walkach do 63 kg w pierwszym pojedynku pokonał po dramatycznej walce i dodatkowej dogrywce aktualnego Mistrza Świata i Europy Redzo Liutica ze Słowenii. Niestety w drugiej walce uległ doświadczonemu zawodnikowi Mattowi Cadlowi z Anglii i pożegnał się z turniejem. Paweł był sprawcą jednej z większych niespodzianek szkockiego championatu, szkoda, że nie potwierdził swojej wysokiej formy w kolejnym pojedynku. Piotr Szwejkowski w konkurencji układów formalnych IV-VI dan po pokonaniu reprezentantów Węgier i Grecji spotkał się w walce półfinałowej z utytułowanym Reprezentantem Francji Lylianem Doulay. Tym razem lepszy okazał się Francuz, który ostatecznie zdobył złoty medal, natomiast Piotrek musiał zadowolić się brązowym. MK Ciechanów Startuje Liga Zakładowa Dziesięć drużyn zgłosiło się do reaktywowanej ligi halowej piłki nożnej. Jak informuje Urząd Miasta – mecze rozgrywane będą raz w tygodniu - w każdą środę. - Pierwsze mecze odbędą się 18 listopada. Do Ligi Zakładowej zgłosiły się drużyny: .L-Ark, Straż Pożarna, PiB, Urząd Miasta Ciechanów, NorTeam, Sawa, Cedrob, Fm LUKA, JAWAR, MKS CIECHANÓW ZARZĄD&TRENERZY – informuje rzeczniczka Urzędu Miasta Renata Jeziółkowska. - Rywalizować bęFot. archiwum UM Ciechanów Srebro i brązy dzie „każdy z każdym”, przewidziany jest mecz i rewanż. Jeden mecz to dwie dziesięciominutowe połowy z trzyminutową przerwą. W zespole może być maksymalnie 12 zawodników – 6 podstawowych i 6 rezerwowych. Na boisku znajdować się będzie pięciu zawodników „w polu” i bramkarz. Liga ma charakter amatorski. Mecze będą rozgrywane w hali sportowej przy ul. 17 Stycznia 60B. Patronat nad ligą objął prezydent Krzysztof Kosiński, którego zobaczymy również na boisku. Współorganizatorem ligi jest MKS Ciechanów. MSz