Pobierz PDF - Tygodnik Ilustrowany

Transkrypt

Pobierz PDF - Tygodnik Ilustrowany
bezpłatny tygodnik
www.tygodnikilustrowany.pl
www.facebook.com/tygodnikilustrowanypl
TYGODNIK ILUSTROWANY NR 41/2015. 3 LISTOPADA 2015 R. NAKŁAD: 10.000 EGZ. REDAKTOR PROWADZĄCY: MAREK SZYPERSKI.
TEMAT NUMERU: MAREK JAKUBIAK: Wszystko dla dobra Rzeczypospolitej
Wiele emocji na ostatniej sesji
ciechanowskiej Rady Miasta wywołała sprawa pierwszego obywatelskiego projektu uchwały odwołującej niedawno nadane nazwy
rond i ulic na nowej pętli miejskiej.
Jej autorzy – prawie 300 osób –
chcieli by o nazwach zdecydował
wynik społecznych konsultacji.
Radni PiS, mający większość
w Radzie, projekty odrzucili.
Narażę się wielu, ale uważam, że
dobrze się stało. W mieście, w którym wciąż mamy osiedle Świerczewskiego, czy ulicę Gwardii
Ludowej, patroni tacy jak Pilecki,
Inka, Fieldorf, czy Żołnierze Wyklęci są jak najbardziej na miejscu.
Co zrobili dla Ciechanowa? Często słyszałem takie pytanie. A co
zrobił Onufry Zagłoba? Co uczynił dla miasta nad Łydynią chorąży orszański Andrzej Kmicic?
Mam nadzieję, że radni pójdą
za ciosem i w niedalekim czasie
znikną z mapy miasta ostatnie
postkomunistyczne nazwy.
Ps. a o tym, że inni mają odmienne
poglądy – s. 6. Zapraszamy Czytelników do dyskusji. Najciekawsze opinie chętnie opublikujemy.
O G ŁOSZ E N I E
Organy, Beethoven i święci
Fot. Marek Szyperski
Będę bronił
tych nazw
Pułtusk
Pamiętaliśmy
Fot. Monika Szyperska
Marek Szyperski
Zakończono renowację zabytkowych organów w pułtuskiej bazylice. W trakcie prac
odkryto siedemnastowieczne wizerunki świętych. Konserwacji poddano pochodzące z XIX w. organy oraz ich o stulecie młodszy – tzw. prospekt czyli obudowę
i balustradę chóru. - Sto lat czekaliśmy na tę chwilę – stwierdził proboszcz parafii
p.w. św. Mateusza ks. kanonik Wiesław Kosek, gdy w świątyni zabrzmiały dźwięki
V Symfonii Beethovena. W trakcie prac odsłonięto pochodzące z XVII w. wizerunki
świętych: Bonawentury, Kazimierza Królewicza i Stanisława Kostki. Prace konserwatorskie trwały trzy lata. Kosztowały prawie trzy miliony złotych.
EJ
Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny – morze świateł i kwiatów na cmentarzach, nasze modlitwy, wspomnienia
o nieobecnych bliskich i tych dalszych,
tych których już z nami nie ma.
Miejskie nekropolie, wiejskie i te nieraz
na co dzień pomijane cmentarze wojenne, samotne mogiły gdzieś na skraju
lasu, „w szczerym polu biały krzyż....”.
Pamiętamy....
Marek Szyperski
542. nr Tygodnika
2 | TEMAT NUMERU
3 listopada 2015 | www.tygodnikilustrowany.pl | TYGODNIK ILUSTROWANY
MAREK JAKUBIAK:
Wszystko dla dobra
Rzeczypospolitej
co i ile kosztuje. I po co w ogóle
jest.
Będziemy ograniczać te wydatki. Będziemy proponować zupełnie inne rozwiązania. Takie
rozwiązania ekonomiczniejsze,
często prostsze.
Może w naszym Ruchu jest
mniej naukowców ale za to więcej pragmatyków, więc racja leży
po naszej stronie.
Marek Szyperski. - Panie
Prezesie, gratulacje. Z dużą
wiarą w sukces startował Pan
w tych wyborach...
Marek Jakubiak. Spodziewałem
się sukcesu. To nie jest sukces,
bo sukces byłby wtedy gdybym miał np. 60 tysięcy głosów
w okręgu płocko-ciechanowskim, a tymczasem mam 11 tysięcy. I w kategoriach liczb uważam, że mam dużo do zrobienia.
- Osobisty sukces i 41 innych
posłów z listy Kukiz’15 na
Wiejskiej to Pana zdaniem
dobry rezultat całego Ruchu?
Kampania wyborcza trwała ponad 1,5 miesiąca. Myślę, że te 11
tys. głosów jest wynikiem moich wcześniejszych działalności.
A prawda jest taka, że mało kto
wierzył, że Kukiz’15 przekroczy
próg wyborczy. Nasz Ruch Obywatelski był wręcz lekceważony.
A w tej chwili jesteśmy trzecią
siłą w Parlamencie i zaczynamy
bodajże do czwartku. Bierzemy
się do roboty.
- Do tej pory ratował Pan,
skutecznie, stare browary.
Teraz przyszła kolej na
Rzeczpospolitą? Co było
głównym impulsem, który
skłoniła Pan do ubiegania się
o mandat poselski?
Głównym impulsem jest to, że
dzisiaj już bym tego nie zrobił.
Dlatego, że to ratowanie tych
browarów ja rozpoczynałem
w chwili, kiedy były proste przepisy. Dzisiaj są już tak skomplikowane, że ciężko je otworzyć –
co mamy przykład po Darłowie
– że szarpiemy się już trzeci rok
z samymi papierami tylko.
- Zapewne sprawy
gospodarcze będą tymi,
którym będzie Pan chciał
w Parlamencie poświęcić
najwięcej uwagi? W jakich
komisjach sejmowych będzie
Pan chciał pracować?
Gospodarki i Obrony Narodowej.
- Macie w Sejmie 42
posłów. Zwycięskie PiS
nie potrzebuje żadnych
koalicjantów, może rządzić
samodzielnie. Jak w takich
warunkach będziecie
realizować program wyborczy
ruchu Kukiz’15?
Plany będą uzgodnione w klubie
poselskim Pawła Kukiza. Tam
będziemy priorytety ustalać.
Będziemy opozycją efektywną,
działającą.
Nasza rola razem z Centrum im.
Adama Smitha będzie polegała
na tym, że będziemy lobbować,
m.in. na rzecz zmiany podatków,
likwidacji podatku CIT i wprowadzenia w to miejsce podatków dochodowych.
- Jak przekonacie sejmową
większość do swoich
postulatów?
Logiką i cyframi. Mamy dziś
najdroższe Państwo. Państwo,
które wydaje pieniądze na lewo
i prawo. Naszą rolą jest pokazywać to i ujawniać jakie np.
partiokratyczne koło poselskie
ma przywileje. Nie wiadomo
w zasadzie w jakim celu. Nie
wiadomo też skąd mamy na ten
krąg wzajemnej adoracji wziąć
pieniądze. I czemu musimy. Naszą rolą jest uporządkować to
i przede wszystkim pokazywać
- Na północnym Mazowszu
przekonał Pan do siebie
ponad 11 tys. wyborców.
Jak zamierza Pan, użyję
takiego sformułowania
- „zadbać” o ten region?
Będzie Pan współpracował
z innymi wybranymi stąd
parlamentarzystami?
Z władzami samorządowymi?
Tak. Jak tylko zaczniemy działalność w Sejmie, to będzie moja
rola, żeby tych posłów z Mazowsza zebrać i ustalić gdzie będą
biura poselskie. Wiadomo, że
w Ciechanowie będzie moje biuro poselskie. Zastanawiam się
jeszcze nad Płockiem. Bliższych
informacji będziemy udzielać za
około 7-10 dni.
- Nasz region żyje niejako
w cieniu Warszawy. Pańska
recepta nie jego lepszy
rozwój to?
Na pewno nie tworzenie specjalnych stref ekonomicznych,
bo strefy niczego nowego nie
wniosą do naszego miasta.
Miasto musi być bardziej atrakcyjne, ale dla tych ludzi, którzy
dziś często w pocie czoła, prowadzą działalność gospodarczą.
Moje działania ogólnopolskie
mają przyczynić się do tego,
żeby Ci przedsiębiorcy mieli
jak najłatwiej. Bez względu na
to czy jest to Ciechanów, Warszawa, Lwówek Śląski czy Tenczynek. Po prostu muszą mieć
łatwość prowadzenia swojego
biznesu.
Trzeba wykorzystać to, że Ciechanów jest blisko Warszawy.
Nie tylko jako noclegownię stolicy. Trzeba Ciechanów ożywić.
Trzeba go obudzić. Tu pomogą
działania wspólnie z prezydentem Kosińskim.
- A Pana stosunek do
projektów wydzielenia
Warszawy i utworzenia
odrębnego województwa
mazowieckiego ze stolicami
w Płocku i Radomiu?
Ci co będą w województwach
się boją. A Warszawa się nie boi.
Myślę, że trzeba zweryfikować granice kilku województw.
Trzeba Warszawę wyłączyć, bo
dominuje w regionie. Stolica
działa jak magnes i wyczerpuje
energię przeznaczoną na inne
miejscowości. Warszawa nie powinna być województwem lecz
miastem stołecznym.
- Niejeden czytelnik
w chwili ogłoszenia podziału
mandatów poselskich zadał
pewnie sobie pytanie: co
z browarami Jakubiaka? Co
z jego piwami? Pojawiły się
obawy, że zajęty sprawami
wagi państwowej będzie Pan
teraz mniej uwagi poświęcał
swoim sztandarowym
produktom?
Pracowałem nie tylko dla browarów, bo zajmowałem się również promowaniem państwa.
Moja działalność, która oczywiście nie była do tej pory szerzej znana, była w dużej mierze
związana z polityką. Ja politykę
prowadzę już od wielu lat. Ja
swojej działalności w polityce
nie wymyśliłem sobie wczoraj.
Nie wstałem rano z pomysłem
na zostanie posłem. Takie niepokorne życie wiodę od co najmniej pięciu lat. Wszystko dla
dobra Rzeczypospolitej.
Cieszę się, że wreszcie się udaje.
Cieszę się, że w Pawle Kukizie
znalazłem człowieka, który ma
podobne zdanie na poprawę
działalności Rzeczypospolitej
oraz na poprawę życia. Każdy z nas ma tylko jedno życie.
Trzeba tak żyć, by nie mieć czego żałować. Polacy są ciągle na
dorobku od I wojny światowej.
Gdy coś zarobią to zawsze ktoś
im to zabiera. Gdy mogliśmy się
uwłaszczyć na majątku komunistycznym, to skorzystali wszyscy inni, tylko nie Polacy.
- Poseł Marek Jakubiak
prywatnie? Przyczepiono
Panu w mediach już tyle
etykietek...
Psy szczekają a karawana
idzie dalej. Czasem ludzie,
którzy już wypowiadają się
na temat kultury w Polsce są
faszystami. Ludzie, którzy
idą na Marsz Niepodległości
są nazistami. Mam nadzieję
wielką, że ekipa Gazety
Wyborczej razem z panem
Lisem będą niedługo szukali
pracy.
- Zabrzmi to górnolotnie,
ale nie sposób po ostatnich
wyborach nie zadać Panu
pytania, będącego cytatem
z Wieszcza: „Polska, ale
jaka”? Jaką Polskę widzi
poseł Marek Jakubiak po tej
rozpoczynającej się właśnie
czteroletniej kadencji?
Być może - Bardziej przyjazna
dla swoich obywateli.
Być może - Bardziej szanująca
własne korzenie, naszą Biblię.
Być może – Polska za 4 lata będzie Polską, która promuje to,
że jest Polską.
Jednym z pierwszych projektów ustaw, moich lub Pawła
Kukiza, będzie dopisanie do
Kodeksu Karnego prawnego
ścigania faszyzmu, komunizmu, banderyzmu, itp. Wszystko po to by uporządkować
sytuację. W Polsce jest wiele
rzeczy wręcz śmiesznych. Bo
kto to słyszał np. 130zł zasiłku
na niepełnosprawne dziecko.
My w Kukiz’15 jesteśmy zdania, że skoro w Państwie Polskim rodzi się niepełnosprawne dziecko to ono musi mieć
taką pomoc finansową Państwa żeby godnie żyć. Przynajmniej minimalną pensję
w Polsce, a nie marny zasiłek.
W naszym Państwie lepiej
zabrać komuś dziecko i dać
na wychowanie rodzinie zastępczej. Nawet jeśli wtedy
pieniądze są dużo większe na
dziecko. Matka, rodzona jego
matka, dostanie tylko grosze.
Musimy pamiętać, że dziecko
powinno być PODMIOTEM,
a nie przedmiotem dla Państwa i w tym Państwie.
Dziękuję za rozmowę
W REGIONIE | 3
TYGODNIK ILUSTROWANY | www.tygodnikilustrowany.pl | 3 listopada 2015
OGŁOSZE N I E
Startują nabory
Czas na wnioski o dotacje z nowego
PROW na drogi lokalne
W pierwszych województwach ogłoszone zostały
nabory wniosków na drogi
lokalne z nowego PROW
2014-2020. Przypominamy kryteria konkursowe
obowiązujące w poszczególnych regionach.
Decyzję o ogłoszeniu naboru
wniosków o przyznanie pomocy
na operacje typu „Budowa lub
modernizacja dróg lokalnych”
w ramach PROW na lata 20142020 podjął m.in. zarząd województwa śląskiego. Zgodnie
z uchwałą wnioski o dofinansowanie samorządy będą mogły
składać od 9 listopada 2015 r. do
5 stycznia 2016 r.
W woj. wielkopolskim nabór ruszy najprawdopodobniej dopiero na początku II kwartału 2016
r. Za takim terminem opowiedzieli się w trakcie konsultacji
szefowie gmin i powiatów z regionu.
Jeszcze w tym roku zarząd planuje zorganizowanie szkolenia
dla beneficjentów, którzy chcieliby złożyć wnioski o przyznanie
pomocy w ramach ww. naboru.
Na stronie urzędu marszałkowskiego można się już zapoznać
z formularzem wniosku o przyznanie pomocy oraz instrukcją
ich wypełniania.
W większości województw trwają jeszcze konsultacje z gminami
i powiatami na temat najdogodniejszego terminu pierwszego
naboru.
Zgodnie z rozporządzeniem
Ministra Rolnictwa i Rozwoju
Wsi z dnia 4 września 2015 r.
w sprawie szczegółowych warunków i trybu przyznawania
oraz wypłaty pomocy finansowej na operacje typu „Budowa
lub modernizacja dróg lokalnych” w ramach poddziałania
„Wsparcie inwestycji związanych z tworzeniem, ulepszaniem lub rozbudową wszystkich
rodzajów małej infrastruktury,
w tym inwestycji w energię odnawialną i w oszczędzanie energii” o dofinansowanie inwestycji
związanych z budową lub modernizacją dróg lokalnych będą
się mogły ubiegać gminy, związki międzygminne, powiaty oraz
związki powiatów.
Wsparcie będzie przyznawane na operację realizowaną na
obszarze należącym do gminy
wiejskiej lub gminy miejsko-wiejskiej, z wyłączeniem miast
liczących powyżej 5000 mieszkańców lub gminy miejskiej,
z wyłączeniem miejscowości
liczących powyżej 5000 mieszkańców.
Maksymalna wielkość pomocy
na inwestycje ze środków EFRROW wyniesie do 3 mln zł na
beneficjenta. Wymagany krajowy wkład środków publicznych,
w wysokości 36,37 proc. kosztów kwalifikowalnych projektu,
ma pochodzić ze środków własnych beneficjenta.
Suma kosztów kwalifikowalnych
projektu nie może przekroczyć
kwoty 1 mln euro.
wej i nie więcej niż 100% średniej krajowej - 1 punkt;
2) bezrobocie w powiecie, na
obszarze którego jest położona
gmina, w której jest planowana realizacja operacji, w okresie ostatnich 12 miesięcy przed
dniem złożenia wniosku o przyznanie pomocy było wyższe
lub równe średniej krajowej - 2
punkty;
3) operacja jest powiązana z inwestycjami dotyczącymi tworzenia pasywnej infrastruktury
szerokopasmowej lub na obszarze realizacji operacji istnieje
funkcjonująca sieć szkieletowa
- 1 punkt;
4) droga objęta operacją prowadzi bezpośrednio do obiektu użyteczności publicznej - 2
punkty;
5) operacja dotyczy drogi łączącej się z drogą o wyższej kategorii - 3 punkty;
6) operacja jest realizowana
w porozumieniu pomiędzy gminami lub powiatami, lub gminą
a powiatem - 1 punkt.
KRYTERIA OGÓLNE
Oprócz kryteriów ogólnych
w poszczególnych województwach stosowane będą kryteria
dodatkowe uwzględniające specyfikę regionu:
W przypadku województwa mazowieckiego będzie to:
a) operacja będzie realizowana
w gminie, w której gęstość zaludnienia, według aktualnych
danych Głównego Urzędu Statystycznego, wynosi:
- co najmniej 60 osób/km2 - 2
punkty,
- od 25 do 59 osób/km2 - 1
punkt,
b) operacja będzie realizowana
w gminie, w której długość dróg
gminnych, według aktualnych
danych Głównego Urzędu Statystycznego, wynosi:
- powyżej 100 km - 2 punkty,
- od 40 do 100 km - 1 punkt;
Zgodnie z rozporządzeniem
wnioski projektowe będą oceniane według następujących
ogólnych kryteriów wyboru:
1) podstawowy dochód podatkowy gminy, w której jest
planowana realizacja operacji,
w przeliczeniu na 1 mieszkańca,
obliczany zgodnie z przepisami
o dochodach jednostek samorządu terytorialnego, opublikowany przez urząd obsługujący
ministra właściwego do spraw
finansów publicznych do stosowania w roku, w którym nastąpiło ogłoszenie o naborze, kształtuje się na poziomie:
a) nie więcej niż 50% średniej
krajowej - 5 punktów,
b) powyżej 50% średniej krajowej i nie więcej niż 75% średniej
krajowej - 3 punkty,
c) powyżej 75% średniej krajo-
Bilans suszy
Ponad 50 tys. wniosków
o odszkodowania za straty
spowodowane suszą na
łączną kwotę 178 mln zł –
złożyli mazowieccy rolnicy.
Jak podsumowano na ostatnim
kolegium wojewody - Zagrożone
były uprawy roślin strączkowych,
ziemniaka, krzewów owocowych, chmielu, tytoniu, warzyw
KRYTERIA SZCZEGÓŁOWE
Nowa perspektywa.
Specustawa drogowa
precyzuje i prostuje
wątpliwe przepisy
Weszły w życie zmiany w tzw.
specustawie drogowej mające
usprawnić realizację inwestycji drogowych w nowej perspektywie unijnej.
Chodzi m.in. o wyeliminowanie
najczęściej sygnalizowanych wątpliwości interpretacyjnych, które
utrudniają stosowanie ustawy.
Jak poinformowała Kancelaria Sejmu, nowelizacja m.in. umożliwia
zrzeczenie się odszkodowań przez
Skarb Państwa lub jednostki samorządu terytorialnego za grunty
przejęte pod drogi. Doprecyzowuje też przepis, zgodnie z którym
organy wydające decyzję o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej (ZRID) wydają ją dla całej
inwestycji, w tym dla wszystkich
elementów i robót budowlanych
wynikających z inwestycji głównej.
Np. w przypadku budowy drogi krajowej wojewoda będzie mógł wydać
ZRID również na związaną z tą inwestycją budowę dróg gminnych. Ponadto nowelizacja wskazuje bezpośrednio, że wniosek o wydanie
decyzji ZRID powinien określać
nieruchomości lub ich części, które mają przejść na własność Skarbu
Państwa lub właściwej jednostki samorządu terytorialnego. Wniosek
powinien też zawierać informacje
o nieruchomościach, wobec których zastosowane będzie ograniczenie w korzystaniu. Zmiany doprecyzowują też przepisy dotyczące organów właściwych
do wydawania decyzji o zezwoleniu
na realizację inwestycji drogowej,
jeśli wychodzi ona poza granice powiatu. Będzie wydawał ją wojewoda
lub starosta, na którego obszarze
znajduje się największa część powierzchni przeznaczonej na realizację inwestycji.
Nowelizacja ustawy o szczególnych
zasadach przygotowania i realizacji
inwestycji w zakresie dróg publicznych obowiązuje od wtorku.
Źródło: sejm.gov.pl
/kic/Serwis Samorządowy PAP
reklama
mp/Serwis Samorządowy PAP
gruntowych, kukurydzy, buraka
cukrowego i drzew owocowych.
Powołano 293 komisje terenowe
szacujące szkody, które wykazały,
że 67 tys. gospodarstw rolnych
zostało poszkodowanych i ok.
440 tys. ha upraw rolnych zostało
dotkniętych suszą.
MSz
Moc korzyści Forda.
Klasa i charakter.
Tylko teraz kupując nowego Forda Kuga w bogato wyposażonych
wersjach Titanium Edition i Titanium Edition Plus możesz
zyskać nawet 18 000 PLN. Odwiedź Autoryzowany Salon.
FORD KUGA
ZYSKAJ
NAWET
18 000 PLN
Zużycie paliwa i emisja CO2: Ford Kuga 2.0 Duratorq TDCi 150 KM M6 4x2; 4,7 l/100 km, 122 g/km
(zgodnie z rozporządzeniem WE 715/2007 z późniejszymi zmianami w WE 692/2008, cykl mieszany).
Na zdjęciu samochód z wyposażeniem opcjonalnym. Oferta limitowana ograniczona w czasie i ilości.
Budmat Auto 2 Sp. z o.o., ul. Sońska 2, 06-400 Ciechanów
tel. 23 674 81 00 www.budmatauto.pl
4 | W REGIONIE
3 listopada 2015 | www.tygodnikilustrowany.pl | TYGODNIK ILUSTROWANY
Mławianie chcą się bawić
Wartość projektu szacowana jest na
300 tys. zł - dokładnie tyle, ile w przyszłym roku mławscy radni miejscy
przeznaczyli na realizację projektów zaproponowanych i wybranych
przez mieszkańców w ramach MBO.
– Cieszę się bardzo, że udało nam
się uaktywnić mieszkańców. 1431
głosów oddanych na projekty pierwszego Mławskiego Budżetu Obywatelskiego to sukces. Ważne jest także
to, że chcemy rozmawiać i już myśli-
my o kolejnych edycjach . Na pewno
będziemy się spotykać, konsultować
i zmieniać regulamin w taki sposób,
by nas satysfakcjonował. Jesteśmy
bogatsi o tegoroczne doświadczenia
– powiedział burmistrz Sławomir
Kowalewski w czasie ostatniej sesji
Rady Miasta Mława.
Po szczegółowej weryfikacji ankiet –
głosów oddanych na projekty zgłoszone w ramach Mławskiego Budżetu Obywatelskiego okazało się, że
z 1431 głosów ponad 10 procent,
dokładnie 150, było nieważnych.
- Powodem nieważności było najczęściej to, że osoba głosująca nie
była do tego uprawniona. Przypomnijmy, że prawo udziału w konsultacjach miejskich miały osoby
posiadające czynne prawo wyborcze
Chronić dzieci
przed dopalaczami
Dyrektor placówki nTeodozja Gorlewska podkreśliła wagę problemu,
jaką w skali kraju odgrywa problem
dopalaczy. Poinformowała rodziców
również o tym, że szkoły zostały zobowiązane do realizacji profilaktyki
uniwersalnej. Celem tych działań
będzie przeciwdziałanie pojawianiu się zachowań ryzykownych
związanych z używaniem środków
odurzających, substancji psychotropowych, środków zastępczych, no-
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
Tytuł projektu
L i c zba
głosów
Rozszerzenie parku Street Workout
3
Street Workout Park
6
Trójkąt Mariacki
306
Śródmiejskie wyspy rekreacji i odpoczynku - mini 186
ścieżka zdrowia
„Zdrowo-fizycznie Osiedle" - Street Workout
262
Uruchomienie dodatkowych połączeń Mławskiej 65
Komunikacji Miejskiej
Budowa oświetlenia ulicznego
2
Budowa parkingu przy ZPO Nr 2 w Mławie ul 44
Graniczna 39
Budowa placu zabaw na terenie MOSiR
407
do Rady Miasta Mława w okresie
trwania konsultacji, czyli zameldowani mieszkańcy Mławy powyżej 18
działa, że dopalacze powinno się
nazywać wypalaczami, gdyż są często znacznie bardziej toksyczne od
innych narkotyków. Te groźne substancje wciąż są sprzedawane w za-
Fot. KPP Płońsk
28 października w Szkole Podstawowej nr 3 im. Stanisława
Wyspiańskiego w Płońsku odbyło się spotkanie dla rodziców
na temat: „Jak uchronić dziecko przed dopalaczami”. Spotkanie zostało zainicjowane przez
pedagoga szkolnego Annę
Żabowską, a prowadziły je
policjantki z Wydziału Prewencji Komendy Powiatowej Policji
w Płońsku: sierżant sztabowy Kinga Drężek i sierżant Monika Drzewaszewska.
Lp.
wych substancji psychoaktywnych
przez uczniów i wychowanków.
Działania te będą obejmowały nie
tylko uczniów, ale również rodziców
i nauczycieli, jak też pozostałych pracowników szkoły.
Kinga Drężek wyjaśniła co to są dopalacze, dlaczego są szkodliwe dla
człowieka i jakie mogą być konsekwencje prawne związane z posiadaniem przez młodego człowieka
środków psychotropowych. Powie-
kamuflowany sposób, a żądni zysku
dilerzy używają mylących nazw
oferując na przykład „środki kolekcjonerskie” czy „produkty o magicznej mocy”. Rodzice dowiedzieli się
również jakie zagrożenia niesie ze
sobą zażywanie tych substancji oraz
jak mają postępować w przypadku
ich ujawnienia u swojego dziecka.
Policjantki rozmawiały o sygnałach,
których rodzice nie powinni lekceważyć, a które mogą świadczyć
o zagrożeniu w jakim znalazło się ich
dziecko.
Podczas spotkania rodzicom zostały przekazane sugestie i wskazówki dotyczące czynników chroniących
dziecko, jakimi są ważne cele życiowe, pasje, rozwijanie zainteresowań
oraz dobre relacje z rodzicami.
Rodzice otrzymali również informacje o instytucjach, do których
w razie potrzeby można zgłosić się
po pomoc.
Plonsk.pl/ Red
roku życia. W kilku przypadkach na
kartach podano nieprawidłowe dane
osobowe, na innych brakowało pod-
MSz/Red
Płońsk wyemituje
obligacje
Na październikowej sesji Rady
Miejskiej w Płońsku rajcy wyrazili zgodę na emisję przez płoński
samorząd obligacji na kwotę 4,8
mln zł. Uzyskane w ten sposób
pieniądze zostaną przeznaczone
na wydatki inwestycyjne.
Dzięki temu miasto pokryje tegoroczne wydatki związane z wykupem gruntów (475 tys. zł) i inwestycjami: budową ciągów pieszo-jezdnych przy ulicy
Proletariackiej i Skarżyńskiej (łącznie
870 tys. zł), budową ulicy Wieczorków (blisko 375 tys. zł), zwiększeniem
atrakcyjności turystycznej Płońska
(ponad 45 tys. zł), zagospodarowaniem terenu przy zbiorniku Rutki (blisko 255 tys. zł), budową sali sportowej
przy Gimnazjum nr 2 (blisko 400
tys. zł), budową kanalizacji deszczowej w ul. Żeromskiego i Prusa (około
450 tys. zł) oraz termomodernizacją
i montażem kolektorów słonecznych
do MCSiR (ponad 2 mln zł).
Remisem 10-10 (przy jednym głosie
wstrzymującym) zakończyło się głosowanie projektu uchwały w sprawie
zasad usytuowania na terenie miasta
Płońska miejsc sprzedaży i podawania napojów alkoholowych. Oznacza
to, że w Miejskim Centrum Kultury
(m.in. w punkcie gastronomicznym
lub podczas wernisaży) nie będzie
wolno sprzedawać ani podawać napojów alkoholowych.
Radni zmienili również Statut Gminy Miasto Płońsk, ograniczając w ten
sposób kompetencje burmistrza w zakresie polityki informacyjnej. Radni
zapewnili sobie prawo do wykorzystania 1/2 dostępnej powierzchni
materiałów wydawanych przez Urząd
Miejski w Płońsku.
Rada zajęła się też swoimi dietami.
Od tej pory nieobecność usprawiedliwiona radnego na sesji lub komisji
nie będzie skutkować zmniejszeniem
wysokości diety.
Red/plonsk.pl
Nielegalny
towar wart za
ponad 86 tys. zł
Mławscy kryminalni we współpracy z funkcjonariuszami Izby Celnej
ujawnili i zabezpieczyli 134 tysiące sztuk papierosów bez polskich
znaków skarbowych akcyzy.
- Nielegalna hurtownia znajdowała
się w jednym z prywatnych domów
i pomieszczeniach gospodarczych
w Mławie. Zatrzymano 46 - latka podejrzanego o posiadanie nielegalne-
Fot. KPP Mława
407 głosów i pierwsze miejsce
w głosowaniu nad projektami
zgłoszonymi do Mławskiego
Budżetu Obywatelskiego zajął
projekt budowy placu zabaw
na terenie Miejskiego Ośrodka
Sportu i Rekreacji.
pisów. Częsty problemem było także
to, że głosujący poparli więcej niż jeden projekt, oddali więcej niż jeden
głos lub nie wybrali żadnego projektu (oddali puste, choć podpisane
karty) – informuje rzeczniczka Urzędu Miasta Magdalena Grzywacz.
W sumie oddano 1281 ważnych głosów. Poparcie poszczególnych projektów wygląda następująco:
- Serdecznie dziękuję wszystkim
osobom, które wykazały się aktywną postawą i zgłosiły propozycje
do pierwszej edycji Mławskiego
Budżetu Obywatelskiego. Dziekuję
również mieszkańcom, którzy wzięli
udział w konsultacjach społecznych
i oddali swoje głosy na wybrany projekt. Wierzę, że w przyszłym roku
zainteresowanie budżetem obywatelskim w Mławie będzie jeszcze
większe – podsumowuje burmistrz
Sławomir Kowalewski.
go towaru. Cena rynkowa odnalezionych i zabezpieczonych papierosów
to ponad 86 tys. zł. Sprawę przejęła
do prowadzenia Izba Celna - poinformowała asp. Anna Pawłowska
z mławskiej policji.
Red
TYGODNIK ILUSTROWANY | www.tygodnikilustrowany.pl | 3 listopada 2015 BIZNES | 5
Nowe regulacje oraz wyzwania stojące przed
sektorem bankowym tematami X Kongresu
Ryzyka Bankowego
Wyzwania stojące przed polskim sektorem bankowym,
nowe regulacje w działalności
kredytowej oraz przyszłość rynku consumer finance - to główne tematy X Kongresu Ryzyka
Bankowego, który odbył się 27
października w Warszawie.
Zdaniem Mariusza Cholewy, prezesa Biura Informacji Kredytowej,
które zorganizowało X Kongres,
jednym z najważniejszych wyzwań stojących w najbliższych latach przed sektorem bankowym
będzie pojawianie się nowych graczy w obszarze, który był dotychczas tradycyjnie zarezerwowany
dla banków. Jego zdaniem nowe
podmioty pojawiają się zwłaszcza
w obszarze consumer finance oraz
płatności.
- Są też wyzwania w sektorze typowych biur kredytowych. Przyglądamy się, jak na świecie powstają
firmy, które na podstawie różnych
danych alternatywnych, czy też testów psychotechnicznych, starają
się dawać podobną wartość jak tradycyjne biura kredytowe w obszarze oceny wiarygodności kredytowej - podkreślił w rozmowie z PAP
Cholewa. Dodał, że BIK bardzo
uważnie przygląda się tym zjawiskom i prowadzi szereg badań nad
tym, jak wykorzystać różne dane
alternatywne, aby lepiej ocenić
wiarygodność finansową klientów.
Zdaniem prezesa BIK zagadnieniem obecnym „na agendzie zarządów większości polskich banków
jest też cyberbezpieczeństwo”.
Dlatego, jak zaznaczył, BIK zamierza aktywnie pomagać bankom
w walce z tym problemem, ale też
w przeciwdziałaniu wyłudzeniom.
- Jeszcze w tym roku uruchomimy
pilotażową usługę platformy antyfraudowej, która będzie pomagała
instytucjom finansowym w walce
z próbami oszustw - zapowiedział
Cholewa.
Z kolei w wystąpieniu otwierającym kongres prezes NBP prof.
Marek Belka ostrzegł przed planami opodatkowania banków i restrukturyzacją mieszkaniowych
kredytów walutowych. Zdaniem
szefa banku centralnego jednoczesna restrukturyzacja kredytów
mieszkaniowych zaciągniętych we
frankach i opodatkowanie banków
może osłabić system bankowy.
- Niewykluczone jest równoległe
wprowadzenie w życie dodatkowego opodatkowania banków oraz
ustawowej restrukturyzacji kredytów walutowych, co z punktu
widzenia skumulowanego efektu
i kluczowej roli banków w pol-
skim systemie finansowym może
istotnie osłabić stabilność finansową, która jest przecież warunkiem zrównoważonego systemu
gospodarczego - ocenił szef NBP.
Prezes banku centralnego zwrócił też uwagę, że nieprecyzyjność
i zmienność tych propozycji może
utrudniać oszacowanie ewentualnych skutków dla całego sektora
i gospodarki.
W ocenie Belki realizacja tego typu
inicjatyw legislacyjnych może negatywnie wpłynąć na odporność
banków na szoki i istotnie osłabić
ich stabilność finansową.
Zdaniem Andrzeja Jakubiaka,
przewodniczącego Komisji Nadzoru Finansowego w przyszłym
roku istotny wpływ na polski
sektor bankowy będzie miało
zwiększenie opłaty na Bankowy
Fundusz Gwarancyjny, a także
ewentualne wejście w życie tzw.
ustawy o uporządkowanej likwidacji. - To niewątpliwie będzie
znaczącym obciążeniem dla polskiego sektora bankowego - ocenił.
Szef KNF dodał, że obciążenia dla
całego sektora bankowego będą
też większe z uwagi na sytuację
SKOK-ów. - Jak wiadomo, zostało
uruchomione 3,5 mld zł środków
z BFG. Według naszej oceny, patrząc na niedobór środków wła-
snych w całym sektorze, ok. 1,4
mld zł to jest wartość minimalna,
żeby osiągnąć poziom ich wypłacalności - mówił Jakubiak.
Zdaniem przewodniczącego KNF
w tym przypadku wartością graniczną jest wartość depozytów
gwarantowanych, która wynosi ok.
9 mld zł. -To może mieć wpływ na
obciążenia banków w nadchodzącym okresie - zaznaczył Jakubiak.
Wskazał jednak, że system bankowy w Polsce posiada duże zdolności adaptacyjne. - Wydaje się, że
pomimo wszystkich obaw można
patrzeć w przyszłość z punktu
widzenia bezpieczeństwa zgromadzonych depozytów, z nadzieją, że
środki te będą tak jak do tej pory
bezpieczne, a w przypadku sektora bankowego nie będzie trzeba
wprowadzać mechanizmu resolution - podsumował prezes KNF.
Prezes Związku Banków Polskich
Krzysztof Pietraszkiewicz przestrzegał z kolei przed „przesadzaniem z obciążeniami nakładanymi na klientów banków i banki
w krótkim czasie”. - Nie można
w krótkim okresie, bardzo intensywnie nakazać budowy buforów kapitałowych i jednocześnie
przeznaczać ogromne środki na
Bankowy Fundusz Gwarancyjny,
a także ogromne wpłaty do syste-
Historyczny odłów Karpia Tynieckiego
Minęło 800 lat od założenia
w Polsce pierwszych stawów
hodowlanych. Odłów w podkrakowskim Tyńcu został
z tej okazji wzbogacony
o historyczną stylizacje oraz
transport żywej ryby w drewnianych beczkach i na mchu.
Celem jest zwrócenie uwagi na wielowiekową tradycję hodowli w naturalnych warunkach i walory naszej narodowej ryby. Ekstensywna hodowla
stanowi unikalną gwarancje jakości.
3-letni karp odławiany w Polsce to
w XXI wieku coś, czego świat może
nam zazdrościć. Jeśli sami będziemy
wiedzieli, co posiadamy. - Mamy znakomite ryby i musimy
zrobić wszystko, by utrzymać stan
i jakoś hodowli. To jest nasze kulinarne dziedzictwo, część narodowej
tożsamości. Musimy opowiadać
o naszych rybach i ich przewadze.
Taki cel miał ten wyjątkowy odłów
– powiedział Marian Tomala, inicjator historycznej rekonstrukcji.
Karp hodowany jest w bardzo tradycyjny sposób, niezmienny od
setek lat. Naturalne tarło, naturalny
pokarm, w naturalnych warunkach
w towarzystwie innych gatunków
ryb i ptaków. - Mało kto wie, że
gdyby nie ryby ptaków nie byłoby
wokół nas. O bioróżnorodności,
retencji i roli w kształtowaniu krajobrazu nie wspominajmy. Z punktu widzenia konsumenta kluczowy
jest fakt, że polskiego karpia hoduje
się niezmiennie od setek lat - przez
3 lata podając do stawów pełnowartościowe zboże” – podsumował promujący wydarzenie prof. dr
hab. Janusz Guziur, członek Rady
Naukowej Zakładu Ichtiobiologii
i Gospodarki Rybackiej PAN.
Długi proces produkcji ryb przekłada się na ich smak. Karp zawiera
lekkostrawne, bardzo łatwo przyswajalne białko o wysokiej warto-
ści odżywczej. Istotnej w każdej
diecie odżywczej a nawet dla osób
odchudzających się. Mamy ponad
100 przepisów. - Ten nasz skarb
wart jest wsparcia, jeśli chcemy
mniej przetworzonych produktów
na naszych stołach. Jeśli chcemy żyć
w kraju bez kompleksów kulinarnych, które sprawiły, że nie potrafimy lansować swego. W którym ryby
są modne pod warunkiem, że nie są
nasze lub że użyjemy obcych słów
– kuchnia fusion czy sushi – mówił
Kazimierz Kural, Starszy Cechu
Rzemieślników, brzeski restaurator.
Od późnego średniowiecza kuchnia polska słynęła w Europie z różnorodności potraw z ryb słodkowodnych. W XII wieku powstawać
zaczęły, najpierw głównie przy
klasztorach, liczne stawy hodowlane. - Do dziś istnieją stawy, z których przez stulecia dostarczano
ryby na m.in. na królewskie stoły.
Restauracja Wierzynek, kopalnie
w Wieliczce, w Bochni, wszystkie
te ikony długowieczności powstały
później, a co ciekawe historia każdej z nich ściśle splotła się z historią
znakomitych ryb z naszych polskich stawów – Marian Tomala, szef
OGŁOSZE N I E
mu podatkowego, a jednocześnie
oczekiwać, że sektor będzie wzrastał kapitałowo wraz ze wzrostem
potrzeb polskiej gospodarki - mówił Pietraszkiewicz.
- Nie testujmy w nieskończoność
odporności sektora bankowego
przez wprowadzanie różnych rozwiązań - apelował prezes ZBP, dodając, że ma na myśli m.in. pomysł
podatku bankowego.
Pietraszkiewicz przekonywał, że
jest „przeciwny temu, żeby to bankowość ponosiła pełną odpowiedzialność i koszty restrukturyzacji
niebankowych instytucji finansowych”. Skrytykował też skutki
wejścia w życie ustawy likwidującej Bankowy Tytuł Egzekucyjny.
- Nie może być tak, żeby pozbawić
sektor bankowy zdolności do dochodzenia należności - mówił Pietraszkiewicz.
W X Kongresie Ryzyka Bankowego wzięli udział przedstawiciele
polskich finansów, bankowości
i instytucji publicznych. Wśród
prelegentów byli: patron honorowy wydarzenia - prof. dr hab.
Marek Belka, prezes Narodowego
Banku Polskiego, a także patroni
merytoryczni X Kongresu: Andrzej Jakubiak, przewodniczący
Komisji Nadzoru Finansowego, dr
Jerzy Pruski, prezes Zarządu Bankowego Funduszu Gwarancyjnego oraz Krzysztof Pietraszkiewicz,
prezes Związku Banków Polskich.
Gościem specjalnym był Rajdeep Dash, Global Expert z firmy
McKinsey & Company, Inc. UK.
Centrum Prasowe PAP
Gospodarstwa Rybackiego Przyborów, gospodarujący na stawie
w podkrakowskim Tyńcu.
Realizatorem historycznych odłowów jest Gospodarstwo Rybackie
Przyborów, które kontynuuje tradycje hodowli karpia i innych ryb słodkowodnych na terenie Małopolski.
(Centrum Prasowe PAP)
6 | OPINE
3 listopada 2015 | www.tygodnikilustrowany.pl | TYGODNIK ILUSTROWANY
Do kosza poszła pierwsza inicjatywa uchwałodawcza mieszkańców Ciechanowa
My, radni, wiemy lepiej!
„Demokratyczna polityka
nie przetrwa zbyt długo
w obliczu bierności obywateli, wynikającej z ich
politycznej ignorancji i obojętności”
Niezwykle trafne są te słowa polskiego filozofa. Bierność, obojętność doprowadza do tego, że do
władzy dochodzą osoby, które nie
są do tego predysponowane. Nie
mają wiedzy, kwalifikacji, a świat
postrzegają z perspektywy dorożkarskiej szkapy. Zadufani w sobie,
pełni przekonania o swojej misji
dziejowej i niepotrafiący prowadzić jakiegokolwiek konstruktywnego dyskursu z osobami, które
mają inne poglądy.
Tacy ludzie, mimo iż często są
wybrani w demokratyczny sposób, to z demokracją nie mają
nic wspólnego, a według mojej
skromnej osoby są zagrożeniem
dla nowoczesnego, demokratycznego państwa.
Na szczęście, co raz więcej Polaków
dostrzega, że nie mogą być obojętni wobec spraw publicznych, że
trzeba brać sprawy we własne ręce,
że trzeba sięgać do mechanizmów
demokracji bezpośredniej.
Powstają ruchy obywatelskie,
grupy inicjatywne. Nawet pojedyncze osoby pokazują, że można skutecznie walczyć z trapiącymi nas wszystkich patologiami
życia społecznego. Tak dzieje się
też w Ciechanowie. Co raz więcej osób przełamuje się i bierze
czynny udział w życiu naszej małej społeczności.
Niestety nie wszystkim się to
podoba, a szczególnie negatywnie nastawieni są ludzie mający niepohamowany apetyt do
rządzenia, zwłaszcza ci, którym
dziwnym trafem losu udało się
dorwać do władzy, mimo iż nie
mają ku temu żadnych predyspozycji. Trudno się rozstać z raz
zdobytą władzą – prawdziwą, czy
urojoną. Jeśli nie ma się poczucia
służby społeczeństwu, to ciężko
jest oddać nawet ociupinkę tej
władzy, a tego żąda społeczeństwo obywatelskie.
W sierpniu tego roku radni nadali
nazwy rondom i ulicom położonym wzdłuż pętli miejskiej.
Merytorycznej dyskusji nie było
nawet wśród radnych. Mieszkańców też nikt nie pytał się o zdanie. Nie ważne czy takie nazwy
się podobają, czy są akceptowane, czy nie są bzdurne. Grunt, że
tak zdecydowali radni, skupieni
w klubie PiS, a oni zawsze mają
rację, bo jest ich więcej. Tylko
oni głosowali.
Pozostali radni, w ramach protestu nie przystąpili do głosowania. Nie dziwię się im, bo nazwy
nadane zostały bez ładu, bez składu, a sama uchwała napisana wyjątkowo niechlujnie. Zmiany były
wprowadzane nawet w ostatniej
chwili, bo w mediach wyśmiano
część pomysłów.
Wielu mieszkańcom nie spodobały się zarówno tryb nadawania
nazw, jak i partyjna arogancja.
Postanowili skorzystać z nowego
mechanizmu demokracji bezpośredniej, jakim jest obywatelska
inicjatywa uchwałodawcza. Napisano projekty uchwał. Zebrano wymaganą liczbę podpisów
mieszkańców (a można było ich
zebrać dużo więcej) i rada miasta
musiała się nimi zająć.
Uchwały były dwie. Pierwsza,
unieważniająca
wcześniejszą
uchwałę o nadaniu nazw. Druga
o umożliwieniu mieszkańcom
miasta zgłaszanie propozycji
nazw i nakazująca przeprowadzenie konsultacji. Radni PiS stanęli
przed dylematem i ze wszystkich możliwości wybrali chyba
najgłupsze rozwiązanie. Radni
Racki i Rutkowski przygotowali
wystąpienia, które odczytali podczas sesji. Fajne były, tylko mało
merytoryczne, a raczej nastawione na emocje. Podczas przemowy
radnego Rutkowskiego nawet się
wzruszyłem, bo łaskawie, aczkolwiek ogródkami, cytował nasze
artykuły na ten temat, nazywając
poruszane wątki „medialnym biciem piany”. Chciałbym się zrewanżować równie wspaniałym
komplementem, bo niewątpliwie
ma talent homiletyczny.
Po tych dwóch, zaplanowanych
wcześniej wystąpieniach przewodniczący rady miasta próbował nie dopuścić do dalszej dyskusji. Według niego temat został
gruntownie
przeanalizowany
w ramach komisji i to jeszcze
w sierpniu. To nic nieznaczący
szczegół, że obywatelski projekt
uchwały wpłynął dopiero w październiku. Ważne, że radni klubu
PiS przedyskutowali poprzednią
uchwałę i teraz już żadnej refleksji być nie musi.
Pozostali radni nie dali się jednak zwieść i zaczęła się dyskusja.
Choć decyzja zapadła wcześniej
to powiedzenie, że ta dyskusja
nie miała sensu byłoby lekko
niesprawiedliwe. Nie przekonała
ona radnych klubu Prawo i Sprawiedliwość, ale mieszkańcom
Ciechanowa daje doprawdy wiele. Radni PiS zagłosowali za odrzuceniem obu projektów, a nad
tym by nikt się nie wyłamał z dyscypliny osobiście czuwał nowy-stary poseł, Robert Kołakowski.
Moim zdaniem był to zamach na
społeczeństwo obywatelskie, zamach na demokrację.
Długo zastanawiałem się czy analizować i komentować wypowiedzi radnych, ale chyba nie ma to
większego sensu. Nagrania z sesji
dostępne są już w sieci i każdy
mieszkaniec może je, na spokojnie, obejrzeć i wyciągnąć własne
wnioski.
Wolę kontynuować „medialne
bicie piany”, jak to określił radny Rutkowski i na konkretach
przypomnieć kilka głupot, jakie
w tej kadencji odstawili nasi radni w ramach radosnej twórczości
nazewniczej.
W rejonie ulicy Kąckiej nadano
nazwy kilku planowanym ulicom.
Jedna z nich otrzymała dziwną
nazwę: Wybiegowa. Mam nadzieję, że jest to tylko nazewnicza
niezręczność, a nie upamiętnienie noszącego to nazwisko pułkownika NKWD.
Ulicy łączącej ulice Wojska Polskiego z Pułtuską nadano imię
senator Janiny Felińskiej. Radni PiS uważają, że w ten sposób
uhonorowali zmarłą. Tak się
jednak dziwnie składa, że nowa
ulica ma swoją historię. To tam,
w stojącym przy niej budynku 6
listopada 1942 roku hitlerowcy
dokonali potwornej zbrodni. Zamordowano wtedy 68 ciechanowian: mężczyzn, kobiet i dzieci.
Czy znana ze swojej wrażliwości
pani senator pozwoliłaby by jej
nazwisko zostało wykorzystane
do nazwania takiego miejsca?
Nie sądzę. I jeszcze ta wszechogarniająca tytułomania. Tutaj
senator, a na pętli mamy też wojewodę i kaprala.
O ile jeszcze mogę zrozumieć
tytuł dla pani Felińskiej, bowiem
Kamienne Schodki…(18)
Po wyborach. Stało się nieuniknione. Polityka „ciepłej wody”,
straszenie konkurencyjną partią,
zadzieranie do góry nosa – przyniosło oczekiwany skutek. Dziwiłem się, że Polacy to wytrzymują.
Trzeba powiedzieć wprost, że po części winne są ogólnopolskie media.
To ich polityka…, (tak polityka, bo
oficjalnie są bezstronne) przyniosła
efekt w wyborach 2011 roku. Tym
razem karkołomne wyczyny niektórych dziennikarzy, by zohydzić przeciwnika nie przyniosły oczekiwanego
rezultatu. To cieszy, może wreszcie
niektórzy zrozumieją, że nie jesteśmy
mięsem wyborczym i wykazujemy się
większym IQ niż się im wydaje.
Ale pojawiają się znów komentarze:
„Polacy strzelili sobie w stopę”, „Polacy to głupcy”, „Boję się!”. Świadczy to
o braku elementarnego poczucia szacunku dla nas wyborców. Po wyborach
– to samo! Podobno „nauka nie idzie
w las tylko w nas”. Tu stare przysłowie
się nie sprawdziło. Tak odpornych na
wiedzę nieuków nie widziałem w całej
w chwili śmierci była senatorem,
to rondo wojewody Wojdyły
budzi mój protest. Wojewodą
w Polsce się bywa. Jest to stanowisko w administracji państwowej, a nie tytuł przysługujący przez całe życie i nawet po
śmierci. Pan Andrzej Wojdyło
funkcję wojewody pełnił zaledwie przez trzy lata.
Rondo kaprala Grzesia jest kolejnym przykładem tytułomanii.
Pan Józef Grześ w stopniu kaprala walczył we wrześniu 1939,
a później żył długo i szczęśliwie.
Tak się jakoś utarło w polskich
zwyczajach nazewniczych, że
stopnie podoficerskie podaje się,
by wskazać, że dana osoba zginęła/poległa pełniąc służbę wojskową.
Panu Grzesiowi stopień wojskowy dodano, a zapomniano
go w przypadku Mieczysława
Kurzypińskiego, który poległ
w 1920r. podczas walk pod Oranami na Litwie. Był żołnierzem
w służbie czynnej i stopień wojskowy mu się należy. Jakby ktoś
nie wiedział, to był plutonowym.
Wyliczanie błędów i nieścisłości
można by kontynuować, gdyby
tylko był ktoś chętny do słuchania.
Pewnie za ten tekst zostanę odsądzony od czci i wiary, bo nie
dość, że mam inne niż większość
radnych poglądy, to jeszcze cytuję starego komucha, który został
już okrzyknięty wrogiem narodowym, a to musi znaczyć, że pewnie też jestem komuchem i to na
pewno starym. Pół żartem, pół
serio czekam na nazwanie jakiejś
ulicy imieniem Sierotki Marysi i 12 Krasnoludków. Źle napisałem? Było ich tylko siedmiu?
Nie szkodzi. W Ciechanowie, jak
struktury partyjne zdecydują, że
ma ich być 12, to będzie 12. I jak
mawiał prezes Kaczyński: „Żadne
krzyki i płacze nas nie przekonają”
06-400.pl
swojej 30-letniej karierze nauczyciela.
Jak to po porażce. Wszyscy ze wszystkimi wzięli się za łby. Dziwna rzecz, że
niektóre media bardziej interesują się
klęską lewicy i partią, która zgromadziła niecałe 4% głosów, niż problemami,
które stoją teraz przed nowo wybranymi. Czy coś się zmieni? Oby. Chciałoby się rzec za klasykiem z 1956 roku:
„Dość wiecowania i manifestacji! Teraz
wszyscy do roboty!”. Wtedy to było hasło hamulec. A dziś?
Andrzej Kaluszkiewicz
EXTRA WYDARZENIA | 7
TYGODNIK ILUSTROWANY | www.tygodnikilustrowany.pl | 3 listopada 2015
EXTRA CIECHANÓW | Tygodnik
nr 542 | rok XII | 3 listopada 2015 | nakład 10 000 egz. | ISSN: 1733-5124
Pożar w szkole - ćwiczebny
Ktoś nakarmił psa
dopalaczami
Przedostatni dzień października
uczniowie Szkoły Podstawowej
w Gostkowie, w gminie Gołymin
zapamiętają pewnie na długo.
Tego dnia musieli opuścić szkołę
po wybuchu pożaru w szatni.
Pies po dopalaczach?
Chociaż to wydaje się nieprawdopodobne – jednak
jest prawdziwe - do schroniska dla bezdomnych
zwierząt w Pawłowie trafił
taki właśnie pies.
Bardzo dziwnie zachowującym
się czworonogiem zainteresowali się mieszkańcy jednego z ciechanowskich osiedli.
- zwierzak biegał w kółko, bez
celu. - Gdyby nie fakt, że piesek
dostał szybko leki, to nie ma
wątpliwości, że nie przeżyłby
- powiedziała nam Ewa Szwejkowska, prezes PUK w Ciechanowie.
Pies miał bardzo wysoka temperaturę ciała – 41,8 stopni.
- Dosłownie wszystko się
w nim w środku gotowało.
Dostał kroplówkę chłodzącą, ja jeszcze nie widziałem
tak pobudzonego zwierzaka,
serce biło mu bardzo szybko, miał przyspieszone tętno. Pies
na pewno nie był po tabletkach od
bólu głowy, musiał prawdopodobnie
dostać jakiś silnych środków psychotropowych, jakieś dopalacze, ponieważ nie obserwowaliśmy nigdy tak
silnego pobudzenia u psa po żadnych
środkach. Nawet podawanych zwierzakom do operacji – mówi lekarz
weterynarii Łukasz Lis, do którego
Choć nauczyciele sprawnie wyprowadzali swych podopiecznych na zewnątrz – nie obyło się bez kłopotów.
Rozprzestrzeniający się szybko ogień
odciął drogę ucieczki grupie uczniów
i ich nauczycielowi. - Na szczęście to
tylko element wspólnego ćwiczenia dla
nauczycieli i uczniów oraz jednostek
OSP z gminy Gołymin, przeprowadzanego przez KP PSP w Ciechanowie
– informują strażacy. - Po otrzymaniu
zgłoszenia pożaru, dyżurny operacyjny straży dysponował do zdarzenia
kolejno zastępy Jednostki Ochotniczej
Straży Pożarnej z Gołymina, Nasierowa, Osieka, Gostkowa oraz z Jednostki
Ratowniczo – Gaśniczej PSP w Ciechanowie. W pierwszej fazie akcji działania
prowadziły tylko jednostki OSP. Był to
celowo zaplanowany element szkoleniowy ćwiczeń, który pozwolił na ocenę strażaków w zakresie wyposażenia
i przygotowania do samodzielnych akcji ratowniczych.
Dla ewakuowanych uczniów nie był to
stracony czas, dowiedzieli się jak postępować w podobnych sytuacjach, mogli
także z bezpiecznej odległości obserwować działania ratownicze strażaków. Duże
zainteresowanie wzbudziło udzielanie
przez ratowników kwalifikowanej pierwszej pomocy osobom poszkodowanym.
Po ćwiczeniach zaprezentowano dzieciom samochód ratowniczo-gaśniczy.
EJ
- Oszuści postępowali w typowy sposób,
do starszej osoby zatelefonowała kobieta
podając się za jej córkę. Powiedziała, że
jest w banku i ma duże kłopoty finansowe,
aby uniknąć utraty swoich oszczędności
musi szybko wpłacić do banku 30 tysięcy złotych. Poprosiła o przekazanie pieniędzy, które miały uratować jej sytuację
finansową. Dla uwiarygodnienia sytuacji
kolejna rozmowa odbywała się z pracownicą banku, która udzielała dalszych instrukcji 75-latce. Starsza osoba uwierzyła
w opowiedzianą historię i przekazała 16
tysięcy złotych „znajomemu”, który się
po nie zgłosił – relacjonuje rzeczniczka
ciechanowskiej Komendy Powiatowej
Policji podkomisarz Jolanta Bym.
„Znajomy” wyłudzoną kasą długo się nie
cieszył, bo był właśnie rozpracowywany
przez ciechanowskich policjantów, któ-
rzy podejrzewali o związek z podobnymi
oszustwami. Zatrzymali 43-latka i znaleźli przy nim wyłudzone od 75-letniej
kobiety 16 tys. zł.
Trwa wyjaśnianie okoliczności tej sprawy, a policjanci po raz raz ostrzegają przed
oszustami, którzy posługują się wciąż nowymi metodami. - Ich ofiarami najczęściej padają ludzie starsi oraz samotni.
Apelujemy o ostrożność i rozwagę. Jeżeli
już decydujemy się przekazać komuś pieniądze, najpierw sami zadzwońmy do tej
osoby i upewnijmy się, że to rzeczywiście
ona zwracała się do nas z prośbą. Nie
przekazujmy pieniędzy nieznajomym pośrednikom! - tłumaczą funkcjonariusze.
rym zginęła
65-letnia kobieta mieszkanka gm.
Czer w ińsk.
Zdarzenie miało miejsce w sobotę wieczorem w miejscowości Kuchary Skotniki (gm. Czerwińsk). Kierujący fordem
45-letni mieszkaniec gm. Czerwińsk
zderzył się z wyprzedzaną rowerzystką.
Kobieta zginęła na miejscu.
W czasie prowadzonych działań płońscy
policjanci przebadali 701 kierujących na
trzeźwość i wyeliminowali z ruchu 2 nietrzeźwych kierujących. Jednym z nich była
25-letnia kobieta, która w Baboszewie
w czasie cofania osobowym fordem uderzyła w nadjeżdżającą toyotę. Kobieta miała
ponad 1,3 promila alkoholu w organizmie.
W ciągu tego weekendu doszło w powiecie ciechanowskim do 1 wypadku drogowego i 10 kolizji. Jedna osoba została ranna, policjanci zatrzymali 3 nietrzeźwych
kierujących, ujawnili 82 wykroczenia
w ruchu drogowym, zatrzymali 7 dowodów rejestracyjnych pojazdów i 3 prawa
jazdy.
Do wypadku drogowego doszło 31 października około godz. 3:00 nad ranem
w miejscowości Chruszczewo, droga
wojewódzka W615. Kierujący pojazdem Renault Capture z nieustalonych
przyczyn zjechał na pobocze a następnie
uderzył w przydrożne drzewo. Jedna osoba została ranna. Pojazdem podróżowało
czterech mężczyzn. Wszyscy są mieszkańcami pow. mławskiego. Od mężczyzn
wyczuwalna była woń alkoholu. Od
wszystkich została pobrana krew do badań. Jeden z mężczyzn (39-latek) doznał
urazu w postaci złamania obojczyka. Ciechanowscy funkcjonariusze zatrzymali
też 3 nietrzeźwych kierujących.
Na terenie powiatu mławskiego nie
odnotowano żadnego wypadku drogowego. Zatrzymano natomiast nietrzeźwego kierującego. Doszło także do kilku
kradzieży, w tym kradzieży samochodu.
Podczas weekendu policjanci sprawdzili
stan trzeźwości 460 kierujących. Chwilę
po północy, 1 listopada, w miejscowości
Windyki, interweniujący patrol policji zatrzymał kierującego samochodem marki
Ford Escort. 25-letni Patryk Z., mieszkaniec pow. nidzickiego, miał w organizmie
ponad 2,40 promila alkoholu. Przewoził
dwóch, również nietrzeźwych pasażerów.
Na drogach powiatu mławskiego, policjanci ukarali mandatami 68 osób, w tym
9 pieszych. Głównymi przewinieniami
kierowców była nadmierna prędkość, wyprzedzanie w miejscu objętym zakazem,
parkowanie pojazdu przy przejściu dla
pieszych (w odległości mniejszej niż 10
metrów ) oraz rozmowy przez telefon komórkowy. Wykroczenia popełniane przez
pieszych, to nieużywanie elementów odblaskowych po zmierzchu, poza terenem
zabudowanym oraz przechodzenie przez
jezdnię w miejscu niedozwolonym.
Świąteczny weekend to również czas
większej aktywności złodziei. Mławska
policja odnotowała trzy zdarzenia dotyczące kradzieży, w tym kradzież samochodu osobowego marki Renault Megane na szkodę mieszkanki Niemiec. Do
zdarzenia doszło w nocy z 1 na 2 listopada w miejscowości Nosarzewo Borowe,
gm. Szydłowo. Nieznani sprawcy, po wybiciu szyby auta, ukradli zaparkowane na
prywatnej posesji Renault Megane kombi, koloru białego, rok produkcji 2013.
31 października, w nocy, w miejscowości Nowa Sławogóra, nieznany sprawca
wszedł na teren prywatnej posesji i z niezamkniętego samochodu marki Opel
Omega ukradł portfel wraz z dokumentami i kartą bankomatową oraz kurtę zimową marki 4F.
1 listopada mieszkaniec ul. Gdyńskiej w Mławie
zgłosił włamanie do jego domu. Podczas nieobecności mławianina, nieznany sprawca wybił
szybę w oknie i po przedostaniu się do pomieszczeń, ukradł telewizor LCD marki Sharp oraz
monitor LCD marki LG.
Ciechanów
lecznicy trafiło zwierzę.
Dragon, bo takie imię dostał pies
w schronisku, po kwarantannie zostanie przeznaczony do adopcji. - Zależy
mi na tym, żeby Dragon miał prawdziwy dom i człowieka, który będzie go
bardzo kochał i wynagrodzi mu krzywdę, którą doznał od złych ludzi - dodaje prezes PUK Ewa Szwejkowska.
Policyjny bilans świątecznego weekendu
Znicz 2015 i nie tylko
Zwiększona liczba policjantów nadzorująca ruch na drogach. Tysiące
kierowców przebadanych na trzeźwość. Na głównych ciągach komunikacyjnych i w rejonach cmentarzy
można było spotkać wiele dodatkowych patroli. Za każdym razem,
gdy zachodziła taka konieczność
funkcjonariusze kierowali ruchem.
To swego rodzaju norma w corocznych działaniach w ramach
policyjnej akcji „Znicz”. Nie inaczej
było w tym roku. Niestety ten rok
również nie będzie należał do
najszczęśliwszych. Nie obyło się
niestety bez ofiar śmiertelnych.
Na terenie pow. płońskiego doszło do
poważnego zdarzenia drogowego, w któ-
Tym razem
córka była
fałszywa
75-letnia ciechanowianka otrzyma
z powrotem 16 tys. zł, które wyłudzili od niej oszuści tym razem
metodą „na córkę”. Zatrzymanemu w tej sprawie mężczyźnie
grozi kara do ośmiu lat więzienia.
Red/MSz
MSz
Red/NO
8 | REKLAMA
EXTRA FIRMA
3 listopada 2015 | www.tygodnikilustrowany.pl | TYGODNIK ILUSTROWANY
REKLAMA | 9
TYGODNIK ILUSTROWANY | www.tygodnikilustrowany.pl | 3 listopada 2015
EXTRA USŁUGI
OGŁOSZENIA DROBNE
BUDOWLANE
Kierownik budowy, świadectwa
energetyczne, kosztorysy,
inwentaryzacje. Tel. 504 544 024
Kierownik budowy, projekty,
kosztorysy. Tel. 606 399 121
NIERUCHOMOŚCI
Sprzedam mieszkanie 39 m2,
ul Sikorskiego. Tel. 883 666 608
KOMOROWSKI Biuro
Pośrednictwa i Zarządzania
Nieruchomościami
Ciechanów, Pl. T. Kościuszki 13 (I piętro)
www.komorowskinieruchomosci.pl
tel. 790 258 011, 23 672 72 71
POLECAMY USŁUGI
ZARZĄDZANIA I ADMINISTROWANIA
WSPÓLNOT MIESZKANIOWYCH
Na sprzedaż:
- Dom-SKLEP-SALON FRYZJERSKI,
Gąsocin,
- Dom na ul. Kicińskiego - 295 tys. zł
- Dom handlowo-mieszkalny przy pl.
Kościuszki
- Dom w środku Ciechanowa - 249
tys. zł
- Dom w Sońsku 269 tys. zł,
- Dom z pawilonem handlowym
w Gołyminie,
- Domy w stanie surowym otwartym
w różnej lokalizacji,
- Dom z lokalami usługowymi- świetna lokalizacja - 359 tys. zł
- Dom dwurodzinny na Podzamczu 350 tys. zł,
- Budynek warsztatowo-mieszkalny
w rejonie ul. Płońskiej - 185 tys. zł,
- Dom za pływalnią - 345 tys. zł,
- Dom przy Płońskiej 690 tys. zł,
- KAMIENICA w Pułtusku,
- Dom w środku Ciechanowa - 425
tys. zł,
- Dom ze sklepem - 720 tys. zł,
- LUKSUSOWY NOWY DOM k/Ciechanowa,
- Dom z lokalami handlowymi,
Gąsocin,
- Dom 126 m2, działka 1814 m2 - 350
tys. zł,
- Dom Szczurzynek - 119 tys. zł,
- Dworek 495 tys. zł,
- Dom z lokalem na Kargoszynie - 495
tys. zł,
- Dom na działce 2042 m2 - 79 tys. zł,
- Dom stan surowy otwarty 16 km od
Ciechanowa, 169 tyś.,
- Dom piętrowy z budynkiem mag-prod. i garażem w Mławie - 255 tys.
zł,
- Mały dom + 0,84 ha na wsi - 250
tys. zł,
- NOWY dom na działce 0,87 ha, ładny
staw, gm. Krasne,
- Dom w stanie surowym zamkniętym
2 km od Ciechanowa,
- Dom drewniany, 13 km od C-nowa 40 tys. zł,
- Dom wypoczynkowy na Mazurach 225 tys. zł,
- Dom w Sinogórze - 195 tyś. zł,
- DOM / PAWILON - Aleksandrówka 237 tys. zł,
- Lokal użytkowy Armii Krajowej - 157
tys. zł,
- Siedlisko - dom, bud. gosp, Rydzewo
- 189 tys. zł,
- Siedlisko, Komory k/Sońska - 149
tys. zł,
- Siedlisko w Pawłowie Kościelnym 170 tys. zł,
- Gospodarstwo 3,2 ha, budynki, gm.
Krasne,
- DUŻE siedlisko 12 km od C-nowa 395 tys. zł,
- M-2, 31m2, parter, os. 40-lecia - 77
tys. zł,
- M, 87 m2 + garaż, Podzamcze - 205
tys. zł,
- M-3 39,0 m2 Ściegiennego - 115
tys. zł,
- M-4 64,5 m2, II p. Jeziorko -176
tys. zł,
- Nowe 91,5 m2 ŁADNIE wykończone
- 297 tys. zł,
- M-5 71,5 m2, parter, Glinojeck - 139
tys. zł,
- M-4 92,6 m kw., I p. Sienkiewicza 222 tys. zł,
- M-3 35,2 m kw. II p., ul. 11 Pułku 109 tys. zł,
- M-3 32,3 m kw. po remoncie, winda
- 119 tys. zł,
- NOWE mieszkania w CENTRUM
C-nowa,
3,6 ha,
- M-4 65,0 m2 - Armii Krajowej, 159
tys. zł,
- M-5, 73,1 m kw. II p. z windą 210
tys. zł,
- M-2 przy ulicy Warszawskiej - 85
tys. zł,
- M-5 68,7 m2, Okrzei, parter - 180
tys. zł lub zamiana,
- M-3, 44,2 m2 I piętro - 119 tys. zł,
- M-5, 134,5 m2, ul. Sienkiewicza 187 tys. zł,
- Działka 10 ar, Grzybowo - 43 tys. zł
- Działka z warunkami zabudowy - 35
tys. zł,
- Działki 0,9 ha Jarluty Małe - 35 tys. zł,
- Działka Rutki 2000 mkw. - 39 tys. zł,
- Działka 0,89 ha, Jarluty Małe,
- Działki budowlane w Ciechanowie
oraz wokół Ciechanowa,
- Działka pod bud. wielorodzinne,
- Działka ul. Wojska Polskiego - 79
tys. zł,
- Działka 0,8 ha, Pniewo-Czeruchy
- 59 tys. zł,
- Działka budowlana w Strzegowie
- 40 tys. zł,
- Działka z rozpoczętą budową
domu, 9 km od Ciechanowa - 145
tys. zł,
- Działka C-ów ul. Kosynierów
822m2 - 79 tys. zł,
- Działka budowlana 760 m2, okolice Warszawy - 160 tys. zł,
- Działka 1,38 ha (z podziałem na 7
działek) ze stajnią i stawem, 5 km
od Ciechanowa,
- Działka 900 m2. Gąsocin Centrum
- 45 tys. zł,
- Działka 5 km od Ciechanowa
1000m2 - 40 tyś. zł,
- Działka w Gołotczyźnie, budowlana 3323 m2,
- Działka rolno-leśna 1,58 ha gm.
Glinojeck - 35 tys. zł,
- Działka pod budownictwo wielorodzinne 1,1 ha,
- Działka pod budownictwo jednorodzinne - 1,6 ha,
- Działki inwestycje - różna lokalizacja,
- Gospodarstwa rolne: 3,9 ha, 38
ha, 2,0 ha, 3,2 ha,
- Ziemia rolnicza; 4,5 ha, 4,8 ha,
- Leszno k/Przasnysza, - ziemia rol.
4,5 ha,
- Baza magazynowo - produkcyjna
- 275 tys. zł,
- Zakład magazynowo biurowy 1300
mkw. - 1 200 tys. zł,
- Zakład produkcyjno-magazynowy
- 195 tys. zł
- Baza z dwoma budynkami w Unierzyżu - 198 tyś. zł,
- Lokal handlowo-usług, Działdowo
- 465 tys. zł,
- Lokal usługowy 65 mkw., Mława 93 tys. zł,
Do wynajęcia:
- M-2, umeblowane, Witosa, 980 zł,
- APTEKA, Grudusk,
- Magazyn wysokiego składowania,
- Hale produkcyjne 7700 mkw.,
- Mieszkanie czteropokojowe 1480
zł/m-c,
- M-4 (dla firmy) 1100 zł/m-c,
- Magazyn - hala produkcyjna pow. 750 kw. 4600 zł/m-c,
- Magazyn 143 m2, Centrum, 2440
zł + VAT/m-c,
- Mieszkania o pow. od 35 do 90
m2,
- Zakład biurowo-magazynowy
1328 mkw. 8,5 tys. zł/m-c
- Pomieszczenia handlowe i biurowe
w Centrum Ciechanowa od 20 do
250 m2, cena: 12-50 zł/m2 netto.
SPRZEDAM
Sprzedam drewno kominkowe, więźbę
dachową, łaty, kontrłaty.
Tel. 516 041 155
USŁUGI
Usługi BHP i PPOŻ. Szkolenia,
doradztwo, ocena ryzyka
zawodowego. Tel. 696 659 423
Usługi koparką JCB 4 CX,
kruszywa, żwir, czarnoziem.
Ciechanów.
Tel. 602 711 443
Szamba betonowe
Tel. 515 373 550
Serwis komputerów. Dojazd gratis!
Tel. 602 336 396
Alkoholizm
- wszywki (ESPERAL) - odtrucia.
Prywatny Gabinet Lekarski
Laskowiec k. Ostrołęki.
tel. 606-501-591 www.deto24.pl
Chwilówki, Pożyczki
Ciechanów 506 084 281
Mława 510 088 301
Usługi pocztowo-kurierskie, kolportaż ulotek i materiałów reklamowych.
tel. 514 515 758
Kredyty, Chwilówki
tel. 500 407 047
PRACA
Przyjmę pracowników do prac ogólnobudowlanych: murowanie, ocieplanie,
zbrojenie. Tel. 516 041 155
MOTORYZACJA
Skody:
Fabia 2008r. 1,6 benzyna
Fabia 2010r. 1,6 TDI
Octavia II 2008r. 1,6 benzyna
Tel. 604 609 231
Astra 2011r. 1,6 benzyna, srebrny
Tel. 512 048 941
Mercedes 210 3,0 TD, kombi 1999r.
Tel. 604 609 231
Renault SCENIC GRAND, 7 osób 1,9
Diesel,
2004 r. Tel. 512 048 941
ZDROWIE
Medycyna naturalna, masaże, świecowanie uszu. Tel. 602 842 374
Gambrynus Sp. z o.o.
rozwija swoją działalność
w dziedzinie projektowania
i krawiectwa.
Zatrudni doświadczone, kreatywne
i pragnące rozwijać swoje
umiejętności krawcowe.
Aplikacje proszę przesyłać
na adres [email protected]
lub osobiście w studio
Kilińskiego 8 Ciechanów
(wejscie Browar Ciechan)
Ciechanowscy radni nie chcą być niegospodarni
Nie oddamy działki
za 0,01 % jej wartości
Na XIII Sesji VII kadencji Rady Miasta
Ciechanów nie obyło się bez ciekawostek. Radni pochylili się nad wieloma
sprawami. Nad jednymi z mniejszą,
a nad innymi z większą uwagą. O jednej z nich, w sprawie uchylenia własnej
uchwały Nr 107/X/2015 Rady Miasta Ciechanów z dnia 27 sierpnia 2015
roku w sprawie nadania nazw rondom
i ulicom na terenie miasta Ciechanów,
piszemy na stronie 6. Ale na dość niefortunnie przemeblowanej sali obrad
wydarzyło się coś jeszcze. Radni klubu
PiS, 29 października 2015r. w sali konferencyjnej Urzędu Miasta w Ciechanowie, oprócz buty i przeświadczenia
o własnej nieomylności pokazali coś
jeszcze. Utrudnili prezydentowi Miasta
Ciechanów, Krzysztofowi Kosińskiemu,
realizację zobowiązań i uzgodnień wcześniej zawartych z TKKF-em.
Porządek obrad przewidywał podjęcie
uchwał w sprawie ustanowienia służebności gruntowej na jednej z działek
i zbycia nieruchomości z udzieleniem
99,9 % bonifikaty działki innej. Komu?
TKKF-owi! Dlaczego? Bo, jak zakładam,
obiecał to prezydent Kosiński podczas
OG ŁOSZ E N I E W Ł A SN E WYDA WCY
negocjacji warunków przekazania Miastu darowizny przez to stowarzyszenie.
TKKF przekazał Miastu w formie darowizny teren tzw. kanałów. To teren,
o który nie był w stanie zadbać należycie, więc na pytanie czy dobrze się stało
nawet nie będę próbował odpowiadać.
Odpowiesz sobie Drogi Czytelniku sam
patrząc na dotychczasowy stan „Kanałów“.
W zamian za przekazanie w formie darowizny tego terenu otrzymał działkę i budynek stanowiący dziś jego siedzibę. Jest
to również miejsce prowadzenia działalności komercyjnego wynajmu pomieszczeń, z którego wpływy zasilają skromniutki przecież budżet stowarzyszenia.
Jak dowiedzieliśmy się z materiałów
na październikową sesję, TKKF miał
otrzymać coś jeszcze. Sprawa dotyczy
kortów tenisowych, które dzierżawi
w ramach wieloletniej umowy z TKKF
firma świadcząca usługi komercyjne dla
mieszkańców Ciechanowa.
Nie spodobało się to radnym.
- Dlaczego wpływy z tytułu dzierżawy
mają wpływać do TKKF? - pytali już
podczas prac w poszczególnych komi-
3 listopada 2015 | www.tygodnikilustrowany.pl | TYGODNIK ILUSTROWANY
sjach.
„Wyraża się zgodę na udzielenie bonifikaty w wysokości 99,9 % od ceny działki
(...) sprzedawanej na rzecz Miejskiego
Ogniska TKKF ”Promyk” w Ciechanowie z przeznaczeniem na prowadzenie
działalności sportowej” - brzmiała propozycja uchwały, jaką zaproponował
prezydent.
- Zgodnie z art.68 ust.1 pkt.2 ustawy
o gospodarce nieruchomościami istnieje możliwość udzielenia bonifikaty
osobom fizycznym i prawnym, które
prowadzą działalność sportową - uzasadniał wnioskujący.
Tylko czy tu o działalność sportową
TKKF chodzi? Śmiem wątpić i ja.
Wątpliwości radnych wzbudziło wykorzystanie tego fragmentu działki na cele
komercyjne. Nie pomogły tłumaczenia
prezydenta, że Miejskie Ognisko TKKF
„Promyk“ przekazało nieodpłatnie Gminie Miejskiej Ciechanów nieruchomość
zabudowaną o powierzchni 6,80284ha
(o wartości szacunkowej 3.927.439 zł).
Nie pomogło też straszenie bliżej nieokreślonymi nakładami, które dzierżawca już poniósł i może (?) żądać w przyszłości odszkodowania od Miasta.
Radni byli bezwzględni. Na wniosek
przewodniczącego klubu PiS, Roberta
Kucińskiego, usunęli z porządku obrad
obydwa punkty dotyczące przedmiotowej działki i ustanowienia służebności
gruntu na dojazd do niej.
Teraz prezydent miasta Krzysztof Kosiński będzie miał nie lada orzech do zgryzienia. Z jednej strony ustne zapewnienia
dane TKKF-owi. Z drugiej strony radni,
którzy, również z obawy oskarżeń o niegospodarność, nie wyrażają zgody na
sprzedaż na preferencyjnych warunkach.
- Skąd mamy pewność, że to ostatnia
działka w ramach rozliczenia z TKKF? pytali radni na komisjach.
Zabrakło jawności negocjacji z TKKF?
Przejrzystości? Transparentności? Czy tylko zwykłe niedoinformowanie radnych?
NO
PS. Schowanie dziennikarzy we wnęce na przeciwległym od wejścia krańcu
sali, jest tyle nielogiczne co kłopotliwe.
Niefortunne, choćby ze względu na
konieczność przemieszczania się. Połowa z nas, na domiar złego, zmuszona
jest siedzieć tyłem do wszystkich obecnych. Uniemożliwianie spojrzenia na
mównicę tym bardziej nie jest dobrym
pomysłem. Jeśli to tylko początek zmian
organizacyjnych na sali ciechanowskiego Ratusza, to pal sześć. Wytrzymamy!
Jeśli tak miałoby zostać, to ... w imieniu
swoim, koleżanek i kolegów, radzę się
dobrze zastanowić ;-)
A ostrzegałem, że opiszę :-)
Ciechanów
Zmiany
w rozkładzie
Fot. UM Ciechanów
10 | EXTRA WYDARZENIA
Nowe linie autobusowe, inne
oraz dłuższe trasy, korekty czasowe, kursy przez pętle miejską
– od 1 listopada ciechanowski
Zakład Komunikacji Miejskiej
wprowadził zmiany w rozkładzie
jazdy.
- Autobusem nowej linii „K” mieszkańcy osiedla 40-lecia dojadą do Kościoła
przy ul. Ludowej (Armii Krajowej –
Ranieckiej – Szwanke – Płońska – Sońska – Ludowa). Przewidziany jest kurs
w niedziele i święta – informuje rzeczniczka Urzędu Miasta Renata Jeziółkowska. - Nastąpi zmiana trasy linii „1”.
Autobusy będą kursować na odcinku
Chruszczewo Osiedle – Niestum przez
pętlę miejską (Chruszczewo – Mławska
– Sienkiewicza – dworzec PKP – Sienkiewicza – 3 Maja – plac Kościuszki
– 11 Listopada – 11 Pułku Ułanów Legionowych – Pułtuska – senator Janiny
Fetlińskiej – Wojska Polskiego – Przasnyska – Bukietowa – Gruduska – Przążewo – Niestum).
Trasa linii „2” zostanie wydłużona do
Nasierowa Dolnego, wprowadzone
będą korekty czasowe. W przypadku
linii „5” – liczba połączeń do ul. Skłodowskiej będzie zwiększona. Linia „6”
- nastąpi zmniejszenie ilości kursów, ze
względu na wprowadzenie nowej linii
8.
Zawieszone będą kursy Linii „7” do
Ogrodów Działkowych „SONA” (do
30.04.2016r.). Nowa linia „8” zostanie
uruchomiona między szpitalem a pętla
bielińska, autobusy będą jeździć pętlą
miejską (Powstańców Wielkopolskich
– Pułtuska – 11 Pułku Ułanów Legionowych – Płońska – Mleczarska – Ma-
zowiecka – Płocka – Tysiąclecia – Bielińska). Kursy w dni powszednie.
Również pętlą, również w dni powszednie, będą jeździć autobusy nowej linii
„9” (Asnyka – Kargoszyńska – Prusa
– Prymasa Tysiąclecia – senator Janiny
Fetlińskiej – Pułtuska – 11 Pułku Ułanów Legionowych – Mikołajczyka – Sikorskiego – Armii Krajowej – Ranieckiej – Szwanke – Płońska – Mleczarska
– Mazowiecka – Niechodzka – Tysiąclecia – Płocka – Graniczna – Widna
– Starowiejska – Śmiecińska – Wesoła
– Kwiatowa – Gąsecka – Sienkiewicza
– 17 Stycznia – Kraszewskiego – Wyspiańskiego – Asnyka).
Linia „10” (Asnyka – Asnyka) – zmiana trasy kursowania związana z wprowadzeniem autobusu w pętlę miejską.
(Asnyka – Wyspiańskiego – Kraszewskiego – 17 Stycznia – dworzec PKP
– Sienkiewicza – Gąsecka – Kwiatowa
– Wesoła – Śmiecińska – Starowiejska
– Widna – Graniczna – Płocka – Tysiąclecia – Niechodzka – Mazowiecka –
Mleczarska – Płońska – Szwanke – Ranieckiej – Armii Krajowej – Sikorskiego
– Mikołajczyka – 11 Pułku Ułanów
Legionowych – Pułtuska – senator Janiny Fetlińskiej – Prymasa Tysiąclecia –
Prusa – Karoszyńska – Asnyka). Kursy
w dni powszednie.
Linie „0” , „3” , „4” – wprowadzone zostaną korekty czasowe.
Szczegóły znajdują się na stronie internetowej www.zkmciechanow.pl , informacje można uzyskać pod numerem
telefonu 23 672 23 06, dostępne są również na tabliczkach przystankowych.
UM/Red
OGŁOSZ ENIE
Gambrynus Sp. z o.o.
zatrudni kelnerki/ów do Pub Ciechan
CV proszę przesyłać na adres
[email protected]
Adres Redakcji Tygodnika Extra Ciechanów:
06-400 Ciechanów, ul. Kilińskiego 8,
tel. 23 672 55 88
Redaktor naczelny Marek Szyperski
Wydawca Gambrynus Sp. z o.o.
ul. Kilińskiego 5, 06-400 Ciechanów
SPOŁECZEŃSTWO | 11
TYGODNIK ILUSTROWANY | www.tygodnikilustrowany.pl | 3 listopada 2015
W związku z przypadającą
w tym roku 95. rocznicą wojny
polsko-bolszewickiej, w województwie mazowieckim remontowanych jest wiele grobów
z tamtego okresu. Jednym z nich
jest mogiła zbiorowa zlokalizowana w Jońcu, pow. płoński,
w której spoczywa 74 żołnierzy Wojska Polskiego poległych
w Bitwie nad Wkrą 1920 r. Na
całkowitą renowację obiektu
wojewoda mazowiecki przeznaczył 50 tys. zł.
Do 4 listopada burmistrz
Mławy Sławomir Kowalewski przedłużył ostateczny
termin składania pamiątek do Mławskiej Skrzyni
Czasu.
Fot. UM Mława
- Dotychczas mławianie złożyli w sekretariacie Urzędu Miasta Mława kilkadziesiąt kopert
z materiałami, które chcą przekazać przyszłym pokoleniom.
Wielu decyduje się na pisanie listów, przynoszenie zdjęć
i umieszczanie ich w skrzyni
razem z płytami z ulubioną muzyką – informuje rzeczniczka
Urzędu Magdalena Grzywacz.
Wśród składających był m.in.
burmistrz Sławomir Kowalewski.
– Napisałem odręcznie opowieść
Zadbali o pamięć
Fot. www.ropwim.gov.pl
W latach 2014-2015 w regionie ciechanowskim dokonano całkowitej renowacji cmentarza parafialnego
w Jońcu, wyremontowano
ogrodzenie cmentarza
żołnierzy Armii Radzieckiej
w Kleszewie, odtworzono
cmentarz wojenny w Zatorach. – to największe
prace wykonane w latach
2014–2015 na grobach
wojennych – informuje
rzeczniczka wojewody mazowieckiego Ivetta Biały. W regionie ciechanowskim
wyremontowano w sumie
10 grobów za 198 tys. zł.
Kolejna duża inwestycja zrealizowana w tym czasie to cmentarz wojenny z I wojny światowej zlokalizowany w pobliżu
Zator w pow. Pułtuskim. - Na
odtworzenie cmentarza (wytyczenie dojścia, przywrócenie
dawnego wyglądu kopca oraz
odbudowę naroży kamiennych)
przeznaczono w latach 2014–
2015 ponad 20 tys. Zł – relacjonuje Ivetta Biały.
W ostatnich dwóch latach odnowiono także cmentarz Armii Radzieckiej w Kleszewie k.
Pułtuska, na którym spoczywa
MUW/MSz
16 tys. Żołnierzy. - Prace obejmowały remont ogrodzenia oraz
gloriety (budowli ogrodowej)
z rzeźbami, a koszt ich wykonania wyniósł 24 tys. zł – wylicza
rzeczniczka wojewody. - Władze
państwa mają obowiązek opieki
nad wszystkimi grobami wojennymi (niezależnie od tego kto
jest w nich pochowany), co wynika z podpisania przez Polskę
po konwencji genewskich.
Pod opieką wojewody mazowieckiego znajduje się ponad
1300 grobów, mogił zbiorowych,
Mława
Skrzynia Czasu
jeszcze czeka
o naszej, współczesnej Mławie.
Do koperty włożyłem także inne
materiały oraz pióro, które lubię
i którym podpisałem tysiące dokumentów – powiedział.
Proboszcz parafii pw. św. Stanisława BM ksiądz Ryszard Kamiński,
przyniósł książkę wydaną z okazji
300-lecia poświęcenia kościoła
pw. Świętej Trójcy w Mławie oraz
inne wydawnictwa związane z życiem parafii w ostatnich latach.
kwater i cmentarzy wojennych.
Większość pochodzi z czasów
I i II wojny światowej. Są to również groby osób poległych w powstaniach
narodowowyzwoleńczych, żołnierzy walczących
w wojnie polsko-bolszewickiej
w 1920 r. oraz groby ofiar represji władz komunistycznych z lat
1945-1956. Od 2007 r. na ochronę oraz utrzymanie grobów
i cmentarzy wojennych wojewoda przeznaczył w sumie ponad
15 mln zł. Wykonanie prac zlecane jest samorządom gminnym.
Zamieścił także artykuł na temat
duszpasterstwa w Mławie i odręczną informację o osobach pracujących obecnie na rzecz parafii.
- Do skrzyni trafiły też listy
uczniów Szkoły Podstawowej nr
7, informacje o Zespole Szkół nr
3 w Mławie, materiały przekazane przez Stowarzyszenie Absolwentów Państwowego Liceum
Pedagogicznego w Mławie oraz
przekazy od wielu mieszkańców
naszego miasta. Każdy z nich
otrzymał certyfikat, który w 2115
roku upoważni do odbioru przesyłki z zakopanej skrzyni – relacjonuje Magdalena Grzywacz.
- Z możliwości umieszczenie informacji dla mławian z XXII wieku skorzystali przyjaciele naszego
miasta. Beata Michalec, Prezes
Towarzystwa Przyjaciół Warszawy, przekazała do Mławskiej
Skrzyni Czasu swoją książkę „Te-
kla z Bądarzewskich Baranowska.
Autorka nieśmiertelnej „La priere d’une virgine”. Miejsca, czas
i ludzie” z dedykacją oraz zapis
nutowy utworów kompozytorki urodzonej w Mławie. Włoski
naukowiec Domenico Agresta
z zaprzyjaźnionego z Mławą miasta Moscufo, do swojej koperty
włożył materiały związane z prowadzonym w Mławie badaniem
„Social Dreaming History and
Trauma”, ale także osobiste notatki, korespondencję z innymi
naukowcami, artykuły i zdjęcia.
Do ratusza dotarła też przysyłka
z zaprzyjaźnionego Rasieiniai.
Litwinie przekazali do Mławskiej
Skrzyni Czasu obrazy, publikacje
i dokumenty.
Msz/Red
12 | BIZNES
Gdy polegli, przemyskie
społeczeństwo nazwało ich, na wzór Lwowa,
„Orlętami”. Chciało przypomnieć Polsce, że również chłopcy i dziewczęta
z grodu nad Sanem złożyli
Polsce swoją daninę krwi,
broniąc miasta przed
Ukraińcami w roku 1918.
Większość „Orląt” spoczywa
w jednej mogile, na Cmentarzu Głównym w Przemyślu,
otoczonej kultem należnym
bohaterom. Ich listę otwiera
Mietek Bitmar uczeń I Gimnazjum im. Juliusza Słowackiego.
Poległ w walkach na „Placu na
Bramie” 11 listopada. Uczniowie gimnazjum, któremu patronował wieszcz, złożyli obfitą daninę krwi. Nie tylko
jednak oni. Wśród tych, którzy
stanęli do obrony miasta byli
także uczniowie Gimnazjum
na Zasaniu, Państwowej Szkoły Handlowej w Przemyślu
i Wyższej Szkoły Realnej. Pochodzili oni z różnych rodzin.
Nie tylko inteligenckich. Rodzice wielu z nich byli kolejarzami, czy zwykłymi rzemieślnikami. Zginęli w różnych
punktach miasta. Najwięcej
na wspomnianym już „Placu
na Bramie”, w okolicy dworca kolejowego. Sporo zginęło
także w okolicach Przemyśla.
Zwłaszcza zaś w Niżankowicach. Niektórzy po dostaniu
się do niewoli zostali zamordowani. Wśród pierwszych
poległych „przemyskich orląt”
dwóch chłopców wywodziło
się z żydowskich rodzin.
Do walki z Ukraińcami przemyska młodzież stanęła, gdy 4
listopada 1918 r. ich oddziały
sformowane we wsiach Medyka, Nechrybka, Pikulice i Sielec, wsparte przez 30-osobową
grupę Strzelców Siczowych zajęły prawobrzeżną część miasta, wywieszając na baszcie
przemyskiego zamku niebieO G ŁOSZ E N I E W Ł A SN E WYDA WCY
3 listopada 2015 | www.tygodnikilustrowany.pl | TYGODNIK ILUSTROWANY
Orlęta znad Sanu
sko-żółtą flagę. Niewielki polski garnizon tam stacjonujący
został internowany. Żołnierze
przebywający na Zasaniu czyli
lewobrzeżnej części miasta nie
dali się zaskoczyć i obsadzając most drogowy oraz kolejowy odparli atak Ukraińców.
Mieszkańcy Zasania zaczęli
natychmiast
samoorganizować się do obrony. Dużą rolę
odegrał w tym ks. Józef Panaś,
który ukończył Gimnazjum
w Przemyślu, a następnie Seminarium Duchowne w tym
mieście. Wyświęcony na kapłana w 1911 r. objął stanowisko kapelana w Legionach
Polskich. W 1918 r. przyjechał
do Przemyśla, gdzie zaczął
organizować obronę miasta.
Jego płomienne przemówienia
porywały do działania młodzież, z którą miał znakomity
kontakt. Zaczęła ona napływać do koszar 45 austriackiego pułku piechoty, w którym pośpiesznie formowano
i szkolono oddział, określony
w wojskowej nomenklaturze
jako 18 pułk strzelców. Pułk
ten wziął udział w natarciu, jakie na prawobrzeżny Przemyśl
przypuściły oddziały polskie,
które przybyły z Krakowa, by
otworzyć drogę do oblężonego przez Ukraińców Lwowa.
Odegrał on znacząca rolę w ich
sukcesie.
Przemyślacy zajęli m.in. most
kolejowy, a następnie dworzec,
byli przewodnikami w oddziałach krakowskich , oddając im
duże usługi. Według relacji
polskich uczestników ówczesnych wydarzeń, uczniowie
gimnazjum zasańskiego wykradli też zamki dział stojących na
ukraińskich pozycjach, w wyniku czego artyleria Ukraińców
była całkowicie bezużyteczna.
19 listopada 1918 r. przemyska
młodzież wraz z resztą polskich formacji ruszyła na odsiecz Lwowa.
Nie były to jedyne nad Sanem walki polsko-ukraińskie,
w których wzięła udział przemyska młodzież. W grudniu
1918 r. Ukraińcy jeszcze raz
podjęli próbę opanowania
Przemyśla. 18 pułk strzelców
po raz kolejny zastąpił im drogę. 13 grudnia w obronie stacji
kolejowej w Niżankowicach
siedmiu uczniów gimnazjum
zasańskiego walczących w jego
szeregach oddało swe życie.
Ich pogrzeb, tak jak ofiar poprzednich walk, był w grodzie
nad Sanem wielką patriotyczna manifestacja.
Mieszkańcy Przemyśla o swoich „Orlętach” oczywiście
nie zapomnieli. Już w 1924
r. powstała w mieście inicjatywa zbudowania „Orlętom”
pomnika. Pomysł ten udało
się jednak zrealizować dopiero Społecznemu Komitetowi
w latach trzydziestych. Na jej
czele stał prezydent miasta Leonard Chrzanowski. Pomnik
wzniesiono wg projektu inż.
Jana Turkowskiego, a rzeźby
wykonano wg projektu prof.
Akademii Sztuk Pięknych we
Lwowie Józefa Starzyńskiego.
Jego odsłonięcie nastąpiło 11
XI 1938r. w 20-lecie odzyskania niepodległości i było podniosłą patriotyczna manifestacją. O znaczeniu monumentu
najlepiej świadczy fakt, że już
w 1939 r. nacjonaliści ukraińscy podjęli próbę wysadzania
go w powietrze. Z tych samych kręgów wyszły później
starania, czynione u niemieckich okupantów o zburzenie
pomnika. Ukraińcy zabiegali
o to nie tylko w Przemyślu, ale
nawet w Berlinie. Po uzyskaniu zgody, rozbiórki pomnika
dokonał Ukrainiec Józef Pajdasz. Za czyn ten i współpracę
z hitlerowcami w 1946 r. PRL-owski sąd skazał go na 6 lat
więzienia. Karząc kolaboranta,
komuniści nie zgodzili się jednak na odbudowę zniszczonego obelisku. Dopiero po 1989
r. przemyślanie mogli przystąpić do pierwszych prac przy
jego odtworzeniu. Stało się to
za sprawą „Stowarzyszenia Pamięci Orląt Przemyskich”.
Mogiła „Orląt” na Cmentarzu
Głównym w Przemyślu, podobnie jak pojedyncze groby ich
kolegów, skłaniają do refleksji
i zadumy. Trudno nie zatrzymać
się chociażby przed grobem Ireny Beneschówny. Młodziutkiej
sanitariuszki, na którym widnieje napis:” Ducha oddałam
Bogu, a życie Ojczyźnie”.
Marek A. Koprowski
EKOLOGIA | 13
TYGODNIK ILUSTROWANY | www.tygodnikilustrowany.pl | 3 listopada 2015
Ruszyły warsztaty dla dzieci w ramach projektu „EKO-CIECHANÓW”
Za nami pierwsze zajęcia
w ramach projektu „EKO-Ciechanów”. Na pierwszy
ogień poszły przedszkolaki.
W czwartek, 29 października,
zainicjowano cykl warsztatów,
których celem jest kształtowanie postaw i wartości
proekologicznych, rozbudzanie
zainteresowań w tym zakresie,
uświadamianie o zagrożeniach
dla środowiska, rozbudzanie
poczucia współodpowiedzialności za jego stan oraz potrzeby aktywnego włączania się
w różnego rodzaju działania
proekologiczne, prowadzony
jest dzięki pozyskaniu środków zewnętrznych.
Czwartkowe warsztaty dla najmłodszych rozpoczęły się od pogadanki
na temat zachowań i postaw proekologicznych w życiu codziennym.
Dzieci zastanawiały się w jaki sposób
można oszczędzać energię i wodę,
jak dbać o rośliny i zwierzęta. Ale
też wspólnie z edukatorami segregowały odpady. Później rozmawiano
o różnych gatunkach ptaków, do-
karmianiu ich zimą. Przedszkolaki
otrzymały budki lęgowe i stworzyły
trójwymiarowe drzewo. Rozmawiano również o występujących w Polsce ssakach. Nie zabrakło też edukacyjnych gier i zabaw.
„EKO-CIECHANÓW” to cykl
warsztatów skierowanych jednak nie
tylko do przedszkolaków. Oprócz
„Ekologicznego przedszkolaka” są
też zajęcia dla gimnazjalistów (Eko
– czyli jaki?”) oraz zajęcia dla nauczycieli („Nowe formy edukacji
ekologicznej”). Projekt edukacyjny
zakłada także publikację poradnika
Zakończyły się prace nad projektem dokumentu Plan Gospodarki
Niskoemisyjnej dla Ciechanowa
Ciechanów bardziej
ekologiczny
Urząd Miasta Ciechanów zaprasza mieszkańców do udziału
w konsultacjach w sprawie Planu
Gospodarki Niskoemisyjnej. To
strategiczny dokument, w którym zostaną zawarte działania
przyczyniające się do redukcji
emisji gazów cieplarnianych. Te
inwestycyjne i te nieinwestycyjne. Działania przyczyniające się
do redukcji zużycia energii poprzez zwiększenie efektywności energetycznej, zwiększenie
udziału energii pochodzącej ze
źródeł odnawialnych. Znajdą
w nim swoje miejsce również
wszystkie te działania, które
zmierzają do poprawy jakości
powietrza. Mieszkańcy mogą
aktywnie uczestniczyć w tworzeniu dokumentu i wpłynąć na
reklama
podejmowane działania. Realny
wpływ mieszkańców jest choćby
poprzez ankiety, które zbierał
ciechanowski magistrat.
– Każdy może przyczynić się
do tego, by Ciechanów był bardziej ekologiczny. By właściwie
ocenić jak jest teraz, jakie są potrzeby oraz by opracować dobrą
strategię musimy znać opinie
ciechanowian oraz uzyskać niezbędne informacje – zachęcał do
wypełniania ankiet prezydent
Krzysztof Kosiński.
Teraz przyszedł czas na konsultacje. Celem konsultacji jest
uzyskanie opinii dotyczących
zapisów zawartych w PGN, zgłoszone uwagi będą miały wpływ
na dalszy kierunek działań
w opracowywanym dokumencie.
W ramach przeprowadzanych
konsultacji możliwe jest zgłaszareklama
Fot. UM Ciechanów
„EKO-CIECHANÓW”
od przedszkolaka
ekologicznego „Kodeks proekologicznego mieszkańca” oraz zbioru informacji i porad związanych
z dziedzictwem naturalnym i ochroną przyrody pod tytułem „Różnorodność biologiczno-przyrodnicza
na przykładzie Gminy Miejskiej Ciechanów”.
Projekt „EKO-CIECHANÓW” dofinansowany został przez Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska
i Gospodarki Wodnej w Warszawie,
w formie dotacji, w kwocie 36.000
zł, co stanowi 90% kosztów tego zadania.
nie swoich uwag do Planu Gospodarki Niskoemisyjnej, proponowanie uzupełnień do zadań
i wyrażanie opinii na temat zapisów. Dokument dotyczy działań, które będą realizowane do
2020 roku. Dzięki takiej formie
sowania w ramach nowej perspektywy UE. Dokument jest
jednym z warunków ubiegania
się o środki unijne na zadania
związane z ochroną środowiska
i efektywnością energetyczną.
Dofinansowanie może dotyczyć
między innymi termomodernizacji budynków użyteczności
publicznej, budynków spółdzielni, wspólnot mieszkaniowych,
wymiany urządzeń na energooszczędne, montażu instalacji
odnawialnych źródeł energii,
budowy obiektów pasywnych,
energooszczędnych, modernizacji lub rozbudowy elektroenergetycznej lub ciepłowniczej.
Przygotowanie Planu Gospodarki Niskoemisyjnej dla Gminy
Miejskiej Ciechanów dofinansowane zostało przez Wojewódzki
Fundusz Ochrony Środowiska
i Gospodarki Wodnej w formie
dotacji, w kwocie 14.587,50 zł,
co stanowi 75% kosztów zadania.
ich uwzględnienia zwiększa się
szansa na uzyskanie dofinan-
UM/NO
UM/NO
O G ŁO SZE N I E WŁA SN E WY DA WCY
14 | KULTURA
Placówka została powołana przez
Ministra Kultury i Sztuki we wrześniu 1970 r. na bazie Państwowego
Ogniska Muzycznego, które funkcjonowało od 1946 r. Początkowo
szkoła mieściła się w budynku przy
ul. Zielona Ścieżka 4. W dzisiejszym
obiekcie przy ul. Małgorzackiej istnieje od 1994 r.
Rysując krótko historię szkoły
obecna dyrektor Joanna Makijonko wymienia kolejnych jej dyrektorów: Tadeusza Kiszczaka, Tadeusza
Brzeszkiewicza oraz pełniącego 22
lata tę funkcję Stanisława Kujawę.
W ciągu 45 lat placówka dochowała
się ok. 30 absolwentów, którzy po
ukończeniu Szkoły Muzycznej II
stopnia podjęli studia w akademiach
muzycznych i dziś są zawodowymi
muzykami i pedagogami. Warto wymienić zwłaszcza Huberta Rutkowskiego – obecnie profesora i szefa
katedry fortepianu w Hamburskiej
Hochschule fur Music und Theater,
a także Pawła Zagańczyka – obecnie adiunkta Akademii Muzycznej
w Gdańsku, kierownika zespołu „Zagan Acoustic”. Troje absolwentów
pracuje dziś w ciechanowskiej szkole.
Przez wiele lat przodującą klasą
w Państwowej Szkole Muzycznej
I stopnia w Ciechanowie była klasa
fortepianu, jej uczniowie zdobywali wielokrotnie laury w konkursach
o randze regionalnej, ogólnopolskiej
i międzynarodowej, osiągali wyróżnienia w ogólnopolskim etapie
przesłuchań Centrum Edukacji Artystycznej. Od 4 lat dołączyła do tych
wyników klasa akordeonu. Ucznio-
Ciechanowska Szkoła Muzyczna ma 45 lat
jest z miastem i regionem. Gratulacje
i życzenia płynęły zewsząd, m.in. od
dyrekcji szkół muzycznych z Mławy,
Warszawy, Sierpca, Płońska, Przasnysza, Działdowa. Spośród przybyszy z dalszych stron zabrała głos
wizytator Regionu Kujawsko-Pomorskiego Centrum Edukacji Artystycznej – Anna Drogowska.
Dyrektor Joanna Makijonko otrzymała odznaczenie Ministra Kultury
i Dziedzictwa Narodowego „Zasłużony dla Kultury Polskiej”. Nagrody II
stopnia „za szczególny wkład w rozwój edukacji artystycznej w Polsce”
przyznane przez dyrektora Centrum
Edukacji Artystycznej otrzymały
Tatiana Fedorczuk i Joanna Podwojewska. Prezydent Miasta Ciechanów
Krzysztof Kosiński wyróżnił Joannę
Makijonko oraz Tatianę Fedorczuk,
Konrada Lusawę, Włodzimierza
Adamskiego i Dariusza Dzięgielewskiego. Były również nagrody dyrektora szkoły, otrzymali je: Małgorzata
Lewandowska, Monika Marut, Justyna Kierczyńska-Kulińska, Ewa Libchen, Michał Kaszubowski i Adam
Sychowski.
Na zakończenie z jubileuszowym
koncertem wystąpili uczniowie
szkoły.
Jubileusz z koncertem
wie tej klasy zdobywali I, II i III
nagrody w Konkursie Muzyki Barokowej w Ostrołęce, II nagrody
w Międzynarodowym Festiwalu Muzyki Akordeonowej w Przemyślu oraz
nagrody w podobnych wydarzeniach
w Gorlicach i Brzezinach. Również
klasa skrzypiec odnosiła sukcesy trzykrotnie zdobywając I nagrodę, raz II
nagrodę i wyróżnienie w ubiegłorocznych makroregionalnych przesłuchaniach CEA. Sukcesy odnoszą też
uczniowie w dziedzinie przedmiotów
teoretycznych.
Warto wspomnieć, że w ostatnich
latach szkoła wzbogaciła swoją bazę
lokalową i wyposażenie, m.in. utworzono salę koncertową, zakupiono
nowe fortepiany i instrumenty dla
każdej klasy.
Otwierając uroczyste obchody jubileuszu 45-lecia szkoły dyrektor
Tadeusz Woicki
Fot. Kazimierz Kosmala
Ciechanowska „Alma Mater”
artystyczna, czyli Państwowa
Szkoła Muzyczna I stopnia im.
Stanisława Moniuszki obchodzi swoje 45-lecie. Uroczystości z tej okazji odbyły się
23 października i połączone
zostały z jubileuszowym koncertem uczniów.
3 listopada 2015 | www.tygodnikilustrowany.pl | TYGODNIK ILUSTROWANY
Joanna Makijonko powitała przedstawicieli Urzędu Miasta Ciechanowa, Starostwa Powiatowego, władz
resortowych, a przede wszystkim
uczniów, ich rodziców, obecnych
i byłych nauczycieli, absolwentów.
Przywitała też przybyłych na uroczy-
stość dyrektorów ciechanowskich
szkół i przedszkoli oraz dyrektorów szkół muzycznych z pobliskich
miast. Zabrało głos wielu gości.
Przedstawiciele instytucji kulturalnych, szkół wyrażali podziękowania dyrekcji szkoły za współpracę,
za występy uczniów z koncertami
podczas różnych uroczystości. Raz
jeszcze potwierdza się, jak bardzo
ciechanowska szkoła muzyczna jest
doceniana oraz jak bardzo związana
W jubileuszowym koncercie z okazji 45-lecia szkoły wystąpili:
- Adam Rosiński (fortepian)
- Gabriel Staszewski (akordeon)
- Natalia Jopek (fortepian)
- Zuzanna Przychodna (fortepian)
- międzyszkolny duet akordeonistów: Gabriel
Staszewski
( PSM w Ciechanowie) i Bartek
Dzięgielewski (PSM w Mławie)
- Agata Mysiakowska (skrzypce)
- Zofia Dmochowska (fortepian)
- Anna Nałęcz (akordeon)
- Patrycja Wróblewska (saksofon)
- Mateusz Krajewski (klarnet)
- Krzysztof Malinowski (fortepian)
- wieloosobowy szkolny zespół rytmiczny – uczniowie w interpretacji
ruchowej do muzyki Fryderyka
Chopina, Jana Sebastiana Bacha
i Ludwiga van Beethovena
KULTURA | 15
TYGODNIK ILUSTROWANY | www.tygodnikilustrowany.pl | 3 listopada 2015
Do grenadiera podobniejszy
aniżeli do księdza
Sesje naukowe mają za zadanie poszerzanie wiedzy oraz
wymianę wiedzy posiadanej
na tematy podjęte ich tytułach.
Nasza opinogórsko-warszawska sesja naukowa (poświęcona postaci gen. Wincentego
Krasińskiego, Warszawy oraz
Królestwa Polskiego) przyniosła
oprócz szeregu informacji dotyczących ojca Zygmunta Krasińskiego oraz jego czasów, także
bardzo dużą ilość informacji na
temat bohaterów tamtych dni,
niebędących jednak postaciami
pierwszego planu. Jedną z nich
był naczelny kapelan wojsk
Królestwa Polskiego, biskup
Jan Gutkowski.
Jan Gutkowski urodził się 27 maja
1776 r. we wsi Witkowo Pawlaki
(obecnie Witkowo (Pawlaki) w parafii
Raciąż k. Ciechanowa w diecezji płockiej. Jako syn Ludwika Gutkowskiego i Marianny Czachorowskiej. Do
szkoły uczęszczał w Płocku. W 1792
r. wstąpił jako ochotnik do wojska,
jednak po kilku latach zrezygnował
z kariery wojskowej i obrał drogę
duchowną wstępując do Zakonu Dominikanów, gdzie przybrał imię Marcelego. W 1799 r. otrzymał święcenia
kapłańskie we Włocławku, następnie
został przeorem klasztoru dominikanów w Płocku, który musiał opuścić
w 1804 r. na skutek kasaty klasztoru
przez władze pruskie. Przeniósł się do
Wrocławia gdzie został kaznodzieją
a później profesorem teologii.
Od momentu wskrzeszenia Wojska
Polskiego w ramach Księstwa Warszawskiego, Ojciec Gutkowski towarzyszył oddziałom wojska od Hiszpanii, poprzez Francję, Niemcy oraz
Rosję, gdzie pod koniec tragicznego
odwrotu pod Berezyną dostał się do
rosyjskiej niewoli, przebywał w niej
do roku 1815. Po powrocie do Królestwa, jako jeden z bardziej zasłużonych
kapelanów (podczas swojej służby
Gutkowski otrzymał Legię Honorową
oraz Order Virtuti Militari) został on
przedstawiony księciu Konstantemu.
Jan Gutkowski swoim wyglądem oraz
zachowaniem bardzo szybko zyskał
sympatię Konstantego. Gutkowski był
dość potężnie zbudowanym mężczyzną, odważnym, a przy okazji nie pozbawionym poczucia humoru. Takich
„osobników” szczególnie lubił mieć
w swoim otoczeniu, książę Konstanty.
Od 9 grudnia 1815 roku, Gutkowski
zostaje dziekanem/kapelanem wojskowym. W dokumencie jurysdykcji
kanonicznej udzielonej wówczas Gutkowskiemu czytamy, że kapelani obowiązani byli odprawiać msze święte
w niedziele i święta, udzielać
chorym i umierającym ostatnich sakramentów, głosić
słowo Boże. Podczas pobytu
w obozach wojskowych mieli również prawo chrztu dzieci, błogosławienia małżeństw
oraz grzebania zmarłych
wojskowych. Kapelani zobowiązani byli do prowadzenia
odpowiednich ksiąg.
Gdy powstał urząd Naczelnego Kapelana, Gutkowski
mianowany został na to
stanowisko 22 lutego 1816
r. przez wielkiego księcia
Konstantego. Piastował je
przez 9 lat do 1825 r. Naczelny Kapelan powoływany był wyłącznie spomiędzy
kapelanów dywizyjnych
i pułkowych. Naczelny Kapelan miał olbrzymią władzę w stosunku do podległych sobie kapelanów, gdyż na
podstawie Instrukcji dla kapelanów
wojskowych podlegali oni jedynie
władzom wojskowym oraz jemu. Nie
mogli natomiast wykonywać poleceń
biskupów diecezjalnych, na których
terenie przebywali, chociaż to właśnie
od nich otrzymywali jurysdykcję do
wykonywania czynności kapłańskich.
Gutkowski był jednym z autorów
ww. przepisów normujących prawa
i obowiązki kapelanów. Należała do
nich katecheza, a także organizowanie nauki czytania i pisania dla żołnierzy. Instrukcja określała kapelana
jako „ojca i przewodnika duchowego”
wszystkich żołnierzy i oficerów. Dlatego przy doborze treści kazań i pogadanek szczególną uwagę zwracano
na wpojenie żołnierzom przekonania
o zaszczytnym i wręcz koniecznym
charakterze służby wojskowej.
27 maja 1820 r. Gutkowski udzielił w kaplicy zamkowej ślubu w. ks.
Konstantemu i Joannie Grudzińskiej,
księżnej łowickiej, po uprzednim rozwodzie tegoż z Anną Julianną sasko-koburską i zrzeczeniu się przez niego tronu rosyjskiego. Małżeństwo to
było małżeństwem morganatycznym,
czyli takim, w którym osoba stanu
arystokratycznego wiąże się z osobą
będącą stanu niższego, która poprzez
ten związek nie uzyskuje awansu społecznego, a potomstwo z tego związku
nie ma praw ani tytułów w rodzinie
małżonka wyższego stanem.
Poprzez swoje obowiązki oraz bliskie
kontakty z księciem Konstantym,
Gutkowski znajdował się w otoczeniu generalicji Królestwa Polskiego,
śmiało więc możemy przypuszczać,
że wśród potencjalnych znajomych
kapelana, znajdował się generał Krasiński. Jak wiemy obaj lubili otaczać
się znaczącymi postaciami i wśród
swoich znajomych mieć osoby znaczące. Dodatkowo obaj zasiadali
w senacie Królestwa Polskiego oraz
uczestniczyli w sądzie sejmowym
nad członkami Towarzystwa Patriotycznego. W momencie wybuchu powstania
listopadowego Gutkowski nie był
już kapelanem wojskowym, pełnił
obowiązki biskupa podlaskiego. Jako
jedyny z biskupów Królestwa nie podpisał aktu detronizacji cara Mikołaja
z tronu polskiego, w wyniku czego
został przez władze powstańcze wykreślony z listy senatorów. Zabronił
także podległemu sobie duchowieństwu ogłaszania z ambon odezw powstańczych, karał łamiących ten zakaz
księży. Czynnie sprzeciwiał się także
rekwizycji dzwonów kościelnych na
potrzeby powstańcze. Gutkowski w liście pasterskim podsumował powstanie następująco: „duch zawrotu i furii
piekielnych ogarnął zepsutych”. Jednak po cichu jak większość duchownych w swojej diecezji wychodził naprzeciw oczekiwaniom
władz powstańczych. Po upadku zrywu niepodległościowego, prowadził z ambony akcję do modlitw „za
długie i szczęśliwe panowanie
Najjaśniejszego Monarchy”,
ale równocześnie na udowodnienie swych tez przytaczał
słowa Ojców Kościoła i poszczególnych papieży. „Kiedy
usłyszysz, żeby cesarzowi oddać co jest cesarskie, to tylko
przez to rozumiemy co religii
i pobożności bynajmniej nie
szkodzi; co bowiem wierze
i cnocie przeciwne, nie cesarza
lecz czarta jest daniną i haraczem”.
Treść i ton listów pasterskich
szczególnie drażnił urzędników carskich, którzy zdawali
sobie sprawę z faktu, że lojalny
pod względem politycznym, a nieprzejednany pod względem obrony
praw Kościoła biskup jest niezwykle
groźnym przeciwnikiem. Z n i e cierpliwiony zachowaniem biskupa,
mającego wcześniej w sferach rządowych opinię ugodowca i liberała,
car Mikołaj I nakazał usunięcie bp.
Gutkowskiego z Janowa siłą. Aresztowania dokonano w nocy z 28 na
29 kwietnia 1840 r. i wywieziono do
Ozieran w guberni mohylewskiej,
gdzie umieszczono go w drewnianym
klasztorze kanoników regularnych,
wśród lasów i bagien. Urzędnik policyjny pilnował biskupa dzień i noc.
Po długich rokowaniach rządu rosyjskiego ze Stolicą Apostolską, papież
Grzegorz XVI wystosował do Gutkowskiego brewe, w którym, biorąc
– rdzenny ciechanowianin, obecnie
Kierownik Działu Historii w Muzeum
Romantyzmu w Opinogórze. Wcześniej prawie dekadę spędził w Trójmieście, tam studiował, smażył hamburgery i frytki, sprzedawał usługi
bankowe, w końcu nadzorował funkcjonowanie pierwszego kompleksu kinowego w Gdyni. Po powrocie do Ciechanowa tułał się po różnych urzędach oraz
firmach, w końcu osiadł w opinogórskim
Muzeum. Pasjonat historii wojskowości, a szczególnie epoki napoleońskiej,
malarstwa batalistycznego. W wolnym
czasie lubi posłuchać ciężkich brzmień
zabarwionych o folkową nutę. Gdy czas
mu pozwoli lubi pojechać na koncert lub
odwiedzić przyjaciół, nałogowo uzależniony od zwiedzania muzeów.
pod uwagę dobro Kościoła, a szczególnie troskę o Diecezję Podlaską pozbawioną pasterza, zachęcał go w nim,
aby się zrzekł biskupstwa podlaskiego.
Z niewiadomych względów pismo
papieskie zostało Gutkowskiemu doręczone z kilkumiesięcznym opóźnieniem. Gutkowski zgodził się z wolą
papieża i 19 maja 1842 r. podpisał
rezygnację z biskupstwa janowskiego.
Skutkiem tej decyzji było zwolnienie
Gutkowskiego z wygnania i zgoda
władz na jego wyjazd w 1843 r. do
Lwowa gdzie zamieszkał w klasztorze
oo. franciszkanów. Bp. Jan Gutkowski zmarł we Lwowie, 3 października
1863 r. i tam został pochowany na
cmentarzu Łyczakowskim we Lwowie. Przed śmiercią stał się sławny
w całym ówczesnym, katolickim świecie jako: „kolumna i filar polskiego
Kościoła”.
W tym miejscu chciałem jeszcze
raz podziękować panu dr Rafałowi
Dmowskiemu z Uniwersytetu Przyrodniczo-Humanistycznego w Siedlcach za udział w opinogórsko – warszawskiej sesji „Wincenty Krasiński
i życie społeczno - kulturalne Warszawy i Królestwa Polskiego” i szersze
przedstawienie na niej postaci biskupa Gutkowskiego.
Rafał Wróblewski
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść zamieszczanych
ogłoszeń i zastrzega sobie prawo do skracania nadesłanych tekstów.
Poglądy wyrażane w publikowanych materiałach są osobistymi
opiniami ich autorów i niekoniecznie muszą odzwierciedlać poglądy
Adres Redakcji
06-400 Ciechanów, ul. Kilińskiego 8
(Browar Ciechan)
e-mail: [email protected]
tel. 23 672 55 88
Rafał Wróblewski
Redaktor naczelny
Marek Szyperski
Wydawca
Gambrynus Sp. z o.o.
ul. Kilińskiego 5,
06-400 Ciechanów
Redaktor graficzny
Dorota Pogorzelska
Biuro reklamy
Anna Dąbrowska
tel. 509 820 919
e-mail: [email protected]
Redakcji i Wydawcy.
Na podstawie art 25. ust. 1 pkt 1b prawa autorskiego Wydawca
wyraźnie zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów
opublikowanych w „Tygodniku Ilustrowanym” bez uzyskania zgody
Wydawcy jest zabronione.
reklama
16 | SPORT
3 listopada 2015 | www.tygodnikilustrowany.pl | TYGODNIK ILUSTROWANY
Mistrzostwa Polski Juniorów Młodszych w Taekwondo olimpijskim
W dniach 23-25 października odbyły się w Puławach Mistrzostwa Polski
Juniorów Młodszych w Taekwondo
Olimpijskim. W zawodach wystartowało 350 zawodników i zawodniczek z 57 klubów, w tym siedmioro
zawodników z Miejskiego Ogniska
TKKF Promyk w Ciechanowie:
Oliwia Sabalska w kat. wag. 41 kg,
Paulina Modzelewska w kat. wag. 44
kg, Alicja Laskowska w kat. wag. 44
kg, Łucja Oleszczuk w kat. wag. 47
kg, Natalia Narolska w kat. wag. 59
kg, Piotr Kozłowski w kat. wag. 53
kg i Maciej Stryjek w kat. wag. 53 kg.
Najlepiej na Mistrzostwach zaprezentowała się Łucja Oleszczuk zdobywając srebrny medal i tytuł wicemistrzyni
Polski. Medale brązowe wywalczyły
Paulina Modzelewska i Oliwia Sabalska. Piąte miejsce po wygraniu dwóch
walk wywalczył Piotr Kozłowski.
Zawodnicy Promyka w tych zawodach
wywalczyli 20 punktów w ramach ogólnopolskiego systemu współzawodnic-
Mistrzostwa Europy w Takewondo - ITF
Złoty Reduch
W szkockim Glashgow odbyły się
XXX Mistrzostwa Europy, w których udział wzięło 520 seniorów
i juniorów reprezentujących łącznie 23 państwa. Reprezentacja
Polski zajęła I miejsce w klasyfikacji generalnej zdobywając
52 medale w tym 21 złotych, 12
srebrnych oraz 19 brązowych
W jej 63-osobowym składzie
znalazło się czworo zawodników z ciechanowskiego klubu
LKS MATSOGI Ciechanów: Ilona
Omiecińska, Piotr i Paweł Szwejkowscy oraz Andrzej Reduch.
Piękny sukces odniósł Andrzej Reduch,
który został Mistrzem Europy w konkurencji układów formalnych III dan.
Ciechanowianin pokonał kolejno Marreklama
cela z Rumunii, Austriaka MacCalluma,
Sweina z Anglii, Kudashowa z Rosji
i w finale drugiego reprezentanta Polski
Marcina Wronowskiego. To pierwszy tytuł zdobyty przez Andrzeja i jak zapewnia będzie walczył o kolejne.
Aktualna Mistrzyni Świata Ilona Omiecińska bez większych problemów przebrnęła przez eliminacje po pokonaniu
rywalek ze Szwecji, Finlandii oraz Irlandii. Dopiero w bardzo zaciętym zwycięskim pojedynku półfinałowym z Niemką
Andreą Sinner, o wyniku zadecydowała
dogrywka. Niestety w finale wyczerpana wcześniejszym pojedynkiem Ilona
nieoczekiwanie uległa drugiej Reprezentantce Polski Karolinie Konik z Głubczyc.
Pomimo wyjątkowo niekorzystnych okoliczności towarzyszących walce finałowej
oraz problemów zdrowotnych, pozostaje
twa sportowego dzieci i młodzieży.
www.taekwondo-ciechanow.pl
mały niedosyt, że nie udało się Ilonie zdobyć potrójnej korony w tym sezonie (Mistrzostwo Świata, Europy i Polski).
Paweł Szwejkowski w walkach do 63
kg w pierwszym pojedynku pokonał
po dramatycznej walce i dodatkowej
dogrywce aktualnego Mistrza Świata
i Europy Redzo Liutica ze Słowenii.
Niestety w drugiej walce uległ doświadczonemu zawodnikowi Mattowi Cadlowi z Anglii i pożegnał się z turniejem.
Paweł był sprawcą jednej z większych
niespodzianek szkockiego championatu, szkoda, że nie potwierdził swojej
wysokiej formy w kolejnym pojedynku.
Piotr Szwejkowski w konkurencji układów formalnych IV-VI dan po pokonaniu reprezentantów Węgier i Grecji
spotkał się w walce półfinałowej z utytułowanym Reprezentantem Francji
Lylianem Doulay. Tym razem lepszy
okazał się Francuz, który ostatecznie
zdobył złoty medal, natomiast Piotrek
musiał zadowolić się brązowym.
MK
Ciechanów
Startuje Liga Zakładowa
Dziesięć drużyn zgłosiło się do
reaktywowanej ligi halowej piłki
nożnej. Jak informuje Urząd Miasta – mecze rozgrywane będą raz
w tygodniu - w każdą środę.
- Pierwsze mecze odbędą się 18 listopada. Do Ligi Zakładowej zgłosiły się drużyny: .L-Ark, Straż Pożarna, PiB, Urząd
Miasta Ciechanów, NorTeam, Sawa,
Cedrob, Fm LUKA, JAWAR, MKS CIECHANÓW ZARZĄD&TRENERZY
– informuje rzeczniczka Urzędu Miasta
Renata Jeziółkowska. - Rywalizować bęFot. archiwum UM Ciechanów
Srebro i brązy
dzie „każdy z każdym”, przewidziany jest
mecz i rewanż. Jeden mecz to dwie dziesięciominutowe połowy z trzyminutową
przerwą. W zespole może być maksymalnie 12 zawodników – 6 podstawowych
i 6 rezerwowych. Na boisku znajdować
się będzie pięciu zawodników „w polu”
i bramkarz. Liga ma charakter amatorski.
Mecze będą rozgrywane w hali sportowej
przy ul. 17 Stycznia 60B. Patronat nad ligą
objął prezydent Krzysztof Kosiński, którego zobaczymy również na boisku. Współorganizatorem ligi jest MKS Ciechanów.
MSz

Podobne dokumenty