Nasze plany na miesiąc:

Transkrypt

Nasze plany na miesiąc:
Nasze plany na miesiąc:
STYCZEŃ
TEMATY MIESIĄCA
:
Skok w Nowy Rok
Wszędzie biało
Babcia i dziadek
Zimowe zabawy
1.
Jak wita się Nowy
Rok na świecie?
Co to jest śnieg?
Dom rodzinny
Zimowe ubranie
2.
Stary Rok – Nowy
Rok
Eksperymenty z
wodą
Zabawy babci i
dziadka
Bezpieczne zabawy
Karuzela pór roku
Śniegowe gwiazdki
Upominki dla babci
i dziadka
Moje ulubione
zabawy na śniegu
4.
Karuzela miesięcy
Kto lubi zimę?
Upominki dla babci
i dziadka
Sporty zimowe
5,
Karuzela dni
tygodnia
Kraina, gdzie zawsze
jest biało
Dzień Babci i
Dziadka
Zimowa olimpiada
3.
CELE I ZADANIA:
Podaje rozwiązanie zagadki na podstawie treści.
Posługuje się pojęciami dotyczącymi wyglądu ludzi, przedmiotów, miejsc, swoich wrażeń dotykowych,
wzrokowych.
Różnicuje głoski w-f, s-sz.
Czyta globalnie wyrazy: wiosna, lato, jesień, zima, zegar, woda, sanki.
Rozpoznaje i nazywa litery: z, Z, s, S, w, W.
Wskazuje charakterystyczne cechy pór roku.
Interesuje się zegarem, termometrem.
Aktywnie uczestniczy w przygotowaniach do przedstawienia z okazji Święta Babci i Dziadka; odgrywa
przydzieloną mu rolę.
Wymienia fizyczne właściwości wody, śniegu, lodu.
Wyjaśnia zmiany w stanie skupienia wody; rozumie proces krążenie wody w przyrodzie.
Dostrzega następstwo pór roku, dni tygodnia, miesięcy.
Posługuje się nazwami pór roku, dni tygodnia, miesięcy.
Odczytuje pełne godziny na zegarze.
Tworzy kalendarz swoich zajęć.
Rozdaje przedmioty tak, aby było wszędzie tyle samo.
Porusza się w przestrzeni według poleceń N., np. idź do tyłu.
Układa w szeregi obrazki przedstawiające ludzi, zwierzęta, przedmioty itp. zgodnie z poleceniem N, np.
od najstarszego do najmłodszego, od najmniejszego do największego.
Tworzy zbiory o wskazanej liczbie elementów.
Posługuje się liczebnikami głównymi i porządkowymi w zakresie 5.
Manipuluje przedmiotami (dokładanie, odkładanie) i ustala wynik po zmianie.
Dodaje i odejmuje na konkretach i ustala wynik.
Porównuje liczebność dwóch zbiorów.
Rysuje z pamięci wskazany ornament na kartce bez liniatury.
Odwzorowuje według wzoru litery w, z, s oraz cyfry 4, 5 na tabliczce suchościeralnej bez liniatury.
Akompaniuje i improwizuje na instrumentach perkusyjnych podczas śpiewu.
Z zaangażowaniem wykonuje zadania ruchowe wyznaczone przez N.
Przestrzega zasad bezpiecznej zabawy na śniegu i lodzie.
GRUDNIOWE PIOSENKI I WIERSZE:
Teresa Chwastek-Latuszkowa
Noworoczne życzenia
Na świecie
co roku
to samo się zdarza:
zostaje tylko jedna
kartka z kalendarza.
Ludzie na niej
- w myślach –
wypisują życzenia:
„By następny rok
smutki w radość przemieniał!”
A nocą, kiedy
kartka spada
i biją zegary,
podnosi ją Rok Nowy,
żegnając się ze Starym.
Trzeba mu pomagać
Spełniać te życzenia;
Dom swój trzeba ulepszać,
Siebie na lepsze zmieniać.
L. J. Kern
Bajka o Starym i Nowym Roku
O jednej porze,
raz do roku,
w zimowej nocy, ciemnym mroku,
gdzieś,
gdzie nie sięga ludzki wzrok,
schodzi się z rokiem rok.
Jeden jest wielki
z siwą brodą,
drugi jest mały
z buzią młodą,
czyli, by rzec innymi słowy,
jeden jest Stary,
drugi Nowy.
Gwiazdy
jak świeczki lśnią na niebie,
a oni stoją obok siebie,
coś sobie mówią, patrząc w oczy,
ale nikt nie wie o czym.
Potem w ciemności słychać kroki…
To się rozchodzą oba roki.
Całkiem w przeciwne idą strony.
Stary
znużony i zmęczony,
Nowy
o jasnych, złotych lokach
wesoło sobie mknie w podskokach.
Po chwili cichnie odgłos kroków
w zimowej nocy, w ciemnym mroku,
gwiazda za gwiazdą w górze gaśnie
i robi się na świecie jaśniej,
i znika czarnej nocy cień,
i wstaje nowy, jasny dzień,
i budzisz się,
przecierasz wzrok
i witasz Nowy Rok.
NOWY ROK
Helena Bechlerowa
Idzie Nowy Rok
lasem, miastem, polem.
Za nim idzie czworo dzieci,
każde z pięknym parasolem.
Jeden parasol - niby łąka:
kwiaty na nim i biedronka.
A na drugim kłosy żyta,
mak jak promyk w nich zakwita.
Na tym trzecim nie ma kłosów
ani kwiatów i biedronek,
tylko liście kolorowe złote rude i czerwone.
Czwarty - pięknie haftowany,
srebrne gwiazdki błyszczą na nim.
Idzie Nowy Rok
lasem, miastem, polem...
Teraz nazwij wszystkie dzieci,
które niosą parasole!
„Znam pewnego kawalera”
Znam pewnego kawalera
Co na niedzielę się tydzień ubiera
W poniedziałek robi przedziałek
We wtorek wkłada do umywalki korek
W środę nalewa wodę
W czwartek parska jak dziki lampartek
W piątek myje nosa kawalątek
W sobotę wyciera się ręcznikiem frotte
Sam nie rozumiem
Dlaczego czasem
Śmieją się z niego,
Że jest brudasem
,, Kropelki i sopelki’’- Hanna Zdzitowiecka
Spłynęła z dachu kropelka,
kropelka wody niewielka.
Za pierwszą kroplą niedługo
już widać kropelkę drugą.
Za nimi z góry już leci
po dachu kropelka trzecia.
Dalszych kropelek nie zliczę:
płynie ich cały strumyczek.
A mróz z tych wszystkich kropelek
Zrobił lodowy sopelek.
„Biała gwiazdka”
T. Kubiak
Spada z nieba gwiazdka
śnieżna, prosto z nieba.
Zgasła mi na dłoni...
Gwiazd
ko biała, przebacz...
Jeszcze spadnie wiele
takich śnieżnych gwiazd
na zmarznięte drzewa
i na dachy miast
„U babci jest słodko”
Wanda Chotomska
Kiedy tata basem huknie,
kiedy mama cię ofuknie,
kiedy patrzą na człowieka okiem złym to do kogo człowiek stuka,
gdzie azylu sobie szuka,
to do kogo, to do kogo tak jak w dym?
U babci jest slodko,
świat pachnie szarlotką.
No proszę, zjedz jeszcze ździebełko
i głowa do góry!
Odpędzę te chmury
i niebo odkurzę miotełką.
Nie ma jak babcia,
jak babcię kocham,
bez babci byłby kiepski los.
Jak macie babcię to się nie trapcie,
bo wam nie spadnie z głowy włos.
Dla babci - DOROTA GELLNER
Siadaj Babciu, siadaj blisko.
Zaraz Ci opowiem wszystko.
Prawie całą noc nie spałam,
Bo prezenty wymyślałam.
Na kanapie się kręciłam,
Aż dla Ciebie wymyśliłam:
Z lodu broszkę i korale
I śniegowe cztery szale.
Dziesięć czapek w śnieżną kratkę
I lodową czekoladkę.
Jak nie będzie Ci smakować,
to mnie możesz poczęstować!
Dla Dziadka
Dorota Gellner
Dziadku, Dziadku, czy to ty?
Coś na twojej głowie lśni.
To korona! Słowo daję!
Przecież znam korony z bajek!
Czy to fotel? Ale skąd!
To nie fotel tylko tron!
I w ogóle i w szczególe
jesteś Dziadku dzisiaj królem!
Pytasz co to za zagadka?
To po prostu Święto Dziadka!
Taniec z termometrem
Tadeusz Śliwiak
Powiedz, proszę, czemu chodzisz w takim
grubym swetrze,
drogi panie, miły panie, panie termometrze?
Gdybym nie miał tego swetra,
zmarzłbym tu, okropnie.
Przecież zima, straszny mróz tu,
minus dziesięć stopni.
Nie wiedziałem, termometrze, żeś ty taki piecuch.
Zatańcz z nami w koło, to ci będzie cieplej nieco.
O, nie mogę, gdyby słupek rtęci poszedł w górę,
urządziłaby mi zima straszną awanturę.
Pory roku
słowa: Stanisław Karaszewski
muzyka: Tomasz Strąk
Zimowa poleczka
słowa i muzyka: Danuta Jagiełło i Krzysztof Jagiełło
Babcia od bajek, dziadek od zagadek
słowa: Stanisław Karaszewski
muzyka: Tomasz Strąk

Podobne dokumenty