wpływ emocji towarzyszących uszkodzeniom fizycznym na

Transkrypt

wpływ emocji towarzyszących uszkodzeniom fizycznym na
WPŁYW EMOCJI TOWARZYSZĄCYCH
USZKODZENIOM FIZYCZNYM NA ADAPTACJĘ
MŁODZIEŻY Z NIEPEŁNOSPRAWNOŚCIĄ
RUCHOWĄ
Sztuka panowania nad emocjami
warunkiem życiowej skuteczności
Czy można zacząć żyć od nowa? Uwierzyć, że tragedia nie
jest końcem a początkiem drogi? Dzięki idei Aktywnej
Rehabilitacji staje się to realne!
W 1988 roku powstała Fundacja Aktywnej Rehabilitacji.
Jej celem jest pomoc osobom z trwałymi uszkodzeniami
rdzenia kręgowego poruszającym się na wózkach
inwalidzkich w powrocie do aktywnego życia, nauki i pracy.
Tragedia dotyka najczęściej ludzi młodych, w pełni sił, stojących u progu życia. Niełatwo
im się pogodzić z myślą, że spędzą je na wózku inwalidzkim.
Podstawą kompleksowego programu realizowanego przez Fundację są obozy
szkoleniowe. Prowadzą je instruktorzy na wózkach, którzy stanowią doskonałe wzorce
osobowe dla swoich podopiecznych. Pomagają im w odzyskaniu siły i wiary we własne
możliwości. Ważną rolę w drodze do samodzielności pełnią zajęcia rehabilitacyjno-sportowe z takich dyscyplin, jak: technika jazdy na wózku, trening ogólnousprawniający, pływanie, tenis stołowy, łucznictwo. Fundacja upowszechniła także nowe
dyscypliny sportu w naszym kraju: tenis ziemny, szermierkę, rugby na wózkach oraz
nurkowanie. Kolejnymi elementami programu FAR są szkolenia specjalistyczne – kursy
komputerowe dające osobom niepełnosprawnym podstawy do przyszłej nauki i pracy,
kursy prawa jazdy oraz szkolenia dla personelu medycznego i służb pomocniczych.
Różnorodne formy działalności Fundacji skutecznie wypełniają lukę między szpitalem
a domem, umożliwiając szybszy powrót do czynnego życia.
KONTAKT:
ul. Inspektowa 1, 02-711 Warszawa
tel./fax: 22 651 88 02, 22 651 88 03, 22 858 26 39, 22 642 22 91
e-mail: [email protected], www.far.org.pl
OPRACOWANIE:
Iwona Boczar (Stańko) – instruktor FAR
Rysunek na okładce:
M. Doborzyńska – instruktor FAR
Projekt realizowany dzięki wsparciu finansowemu
Państwowego Funduszu Rehabilitacj Osób Niepełnosprawnych
SPIS TREŚCI
Dojrzewanie biologiczne…...............……………………………………4
Dojrzewanie psychiczne…….......……………........................…….….5
Zmiany w sferze emocjonalnej młodzieży
niepełnosprawnej ruchowo…..................................................………7
Akceptacja siebie z niepełnosprawnością ruchową……....................11
Czynniki wpływające na wzrost samoakceptacji……..........………...12
Znaczenie niepełnosprawności w systemie wartości
młodzieży niepełnosprawnej ruchowo..............................................16
Zmiany w sferze seksualnej młodzieży
niepełnosprawnej ruchowo…................................................………17
Dynamika procesu przystosowania się
do niepełnosprawności ruchowej.............................................……..19
Znaczenie sportu dla samoakceptacji i adaptacji do życia
z niepełnosprawnością ruchową….......…........…………………….23
Czynniki ułatwiające przystosowanie się do życia
z niepełnosprawnością ruchową…..................……………………….25
Dojrzewanie biologiczne
Dojrzewanie jest to całość intensywnych przemian, które dokonują się w organizmie
dziecka, przekształcającym się stopniowo w organizm człowieka dorosłego.
Przeobrażeniom podlega zarówno budowa zewnętrzna, jak i wewnętrzna. Zmiany
wywołane są „grą hormonów” stymulujących przysadkę mózgową i układ rozrodczy
człowieka. Gruczoły rozrodcze zaczynają produkować plemniki i komórki jajowe.
W ten sposób organizm staje się zdolny do aktywności seksualnej oraz do reprodukcji.
Dojrzewanie biologiczne polega na intensywnych przemianach fizjologicznych,
hormonalnych wyrażających się w zmianach morfologicznych. Szybkiemu wzrostowi
ciała towarzyszy także powiększenie się narządów wewnętrznych. Kiedy wszystkie
narządy i układy stają się w pełni rozwinięte, mówimy o dojrzałości cielesnej.
Do najbardziej charakterystycznych objawów dojrzewania należą:
1. wzmożona aktywność hormonalna;
2. rozwój cech płciowych pierwszorzędowych (jajniki i jądra), drugorzędowych
(wewnętrzne drogi płciowe i zewnętrzne narządy płciowe) oraz trzeciorzędowych
(owłosienie łonowe, twarzy, ciała);
3. rozpoczęcie miesiączkowania u dziewcząt;
4. pierwsze wytryski nasienia u chłopców;
5. szybki wzrost wszystkich części ciała;
6. specyficzne zmiany proporcji ciała u dziewcząt i chłopców;
7. kształtowanie się żeńskiej i męskiej budowy ciała;
8. zmiana rysów twarzy z dziecięcych na dorosłe;
9. kształtowanie się męskiego głosu u chłopców;
10. okresowe obniżenie odporności systemu nerwowego.
Okres dojrzewania dzieli się na 3 fazy:
1. przygotowawcza – prepubertalna, czyli przedpokwitaniowa, trwająca 2-3 lata, od
8-9 do 10-12 roku życia,
2. właściwego dojrzewania – pubertalna, czyli pokwitaniowa, trwająca około 4 lata, od
11-12 do 15-16 roku życia,
3. pełnej dojrzałości – postpubertalna, czyli popokwitaniowa (dorastania), trwająca
u dziewcząt do około 16-18 roku życia, u chłopców do 18-21 roku życia.
Zmiany morfologiczne fazy dorastania
U chłopców pojawia się:
1. głos męski,
2. pełny rozwój i skręcenie owłosienia okolicy pachowej i łonowej,
3. rozrost mięśni i wzrost siły mięśniowej,
4
4. wyrazistość rysów twarzy, wyraźnie męski profil szyi (jabłko Adama).
U dziewcząt cykle miesięczne stają się regularne, pokrywają się one z owulacją.
Następuje ostateczny wzrost szkieletu. W okresie dojrzewania u dziewcząt powstaje
i rozwija się wszystko to, co składa się na ich kobiecość. Charakterystyczne zmiany to:
1. kobieca budowa ciała,
2. pełne owłosienie okolicy łonowej i pachowej,
3. całkowity rozwój kobiecych rysów twarzy.
W tej fazie dojrzały biologicznie młodzieńczy organizm scala się wewnętrznie
i dostraja funkcjonalnie. Okres ten kończy się osiągnięciem dojrzałości biologicznej,
a tym samym zdolnością do dalszej reprodukcji. Dojrzałość biologiczna nie oznacza
jednak dorosłości, ponieważ nastolatek nie jest jeszcze zdolny do samodzielnego,
odpowiedzialnego życia, ani do stabilnego funkcjonowania w społeczeństwie. Wiek
dorastania, zwany również adolescencją, oznacza osiągnięcie dojrzałej budowy ciała,
charakterystycznej dla osoby dorosłej.
Dojrzewanie psychiczne
W sensie psychicznym dojrzałą jest taka osoba, która osiągnęła górną granicę
swojego rozwoju umysłowego. Dojrzałości intelektualnej towarzyszy dojrzałość
emocjonalna i społeczna. Dorastanie jest zatem ciągiem potężnych przemian, które
dokonują się zarówno w ciele jednostki, jak i w jej psychice. Długość trwania
dojrzewania i szybkość zachodzących przemian zależą od czynników dziedzicznych
oraz od warunków życia.
Współczesna młodzież jest społecznie i kulturowo bardzo zróżnicowana. Grupy
młodzieży różnią się od siebie hierarchią wartości i celów, zainteresowaniami,
autorytetami, stosunkiem do wypełniania obowiązków, nauki, osób znaczących
z bliższego i dalszego otoczenia, sposobem relaksu.
Równolegle do zmian fizycznych postępuje intensywny rozwój umysłowy
i emocjonalny. Rozwój intelektu odbywa się przede wszystkim dzięki edukacji szkolnej,
która rozszerza zakres wiedzy i doświadczeń ucznia, rozwija i ćwiczy funkcje
poznawcze: wrażenia, spostrzeżenia, pamięć, uwagę, myślenie, pojęcia
i wyobrażenia.
Umiejętność spostrzegania u młodzieży kilkunastoletniej osiąga wysoką sprawność.
Spostrzeżenia nastolatków stają się bardziej precyzyjne, bogatsze w szczegóły
i bardziej świadomie ukierunkowane. W procesach spostrzegania coraz więcej
miejsca zaczyna zajmować obserwacja, a doskonalenie się uwagi dowolnej
i procesów myślowych sprawia, że jest ona bardziej planowa i uporządkowana.
W procesie uczenia się młodzież zaczyna posługiwać się coraz szerzej pamięcią
logiczną. W dalszym ciągu rozwija się pamięć mechaniczna, wykorzystywana przy
dosłownym zapamiętywaniu określonego materiału. Dorastająca młodzież łatwo
i szybko zapamiętuje nowe dane, coraz lepiej radzi sobie z ich selekcją,
5
przetwarzaniem a także z usuwaniem z pamięci informacji już zbędnych lub mało
przydatnych. W rezultacie następuje wzrost prawidłowej oceny, krytycyzmu i refleksji,
co doprowadza do nabywania umiejętności stosowania teorii w praktyce,
samodzielnego myślenia, formułowania wypowiedzi oraz wykazania zależności
przyczynowo – skutkowych.
Wielką rolę w rozwoju umysłowym dorastającej młodzieży odgrywają procesy
myślenia. Pogłębia się zdolność analizy i syntezy. Cechą charakterystyczną w wieku
dorastania jest rozwój myślenia abstrakcyjnego, które między innymi polega na
umiejętności odejścia od konkretu i dedukowania wniosków z czystych założeń.
W okresie adolescencji sfera emocjonalna dominuje nad innymi dziedzinami życia
psychicznego. Dlatego też wiek dojrzewania określany bywa często jako
okres krytyczny czy okres „burzy i naporu". Zmiany w organizmie są przyczyną wielu
problemów emocjonalnych, trudności w poszukiwaniu własnej tożsamości
i w wykonywaniu ról społecznych. Następuje przestrajanie się organizmu związane
z dojrzewaniem seksualnym, brak równowagi emocjonalnej i zachowania impulsywne, a nawet destrukcyjne. Młodzież w tym czasie cechuje wzmożona pobudliwość
uczuciowa i drażliwość. Łatwo pojawiają się krańcowe stany emocjonalne: od
entuzjazmu do zniechęcenia, od radości i optymizmu do skrajnej rozpaczy.
Charakterystyczne są też konflikty między potrzebami emocjonalnymi. Z jednej strony
młodzi ludzie są skryci, tajemniczy, izolują swoje przeżycia i stany uczuciowe od
wpływu dorosłych, z drugiej zaś odczuwają wewnętrzną presję wypowiedzenia,
a nawet wykrzyczenia swoich pytań, wątpliwości, odreagowania napięć
emocjonalnych. Niektórzy zamykają się w sobie, broniąc dostępu z zewnątrz,
większość jednak stara się wyjść do świata, poszukując przyjaciół, którym może
powierzyć swoje dylematy i tajemnice. Tak tworzą się grupy, składające się najpierw
z osób tej samej płci, potem obu płci w tym samym wieku, mających te same
zainteresowania i wywodzących się z podobnych środowisk. Powstają też grupy, które
łączą się na podstawie określonych kryteriów, na przykład uczniowie, którzy będą
zdawać egzaminy na tę samą uczelnię.
Chłopcy zwykle są bardziej skryci niż dziewczęta i wykazują większą trudność
w ujawnianiu tego, co ich pochłania i dręczy. Często pojawia się u nich nieśmiałość
związana ze zmianami w barwie głosu czy budowie ciała. Chłopcy postrzegają siebie
samych jako niezgrabnych i niezręcznych. Dziewczęta szybciej niż chłopcy osiągają
większą dojrzałość emocjonalną. W miarę dorastania zanika wzajemna niechęć
między obu płciami, a pojawia się sympatia, która przechodzi w zainteresowanie drugą
płcią. Chłopców fascynuje odmienność kobiecości we wszystkich jej wymiarach.
Rozwój i różnicowanie aktywności myślowej dorastających jest też wynikiem
dojrzewania mózgu, a zwłaszcza kory przedczołowej, odpowiedzialnej za ocenę
i weryfikację rzeczywistości, a także kontrolującej zachowanie. Dzięki jej funkcjonowaniu młodzież staje się z biegiem czasu mniej podatna na wszelkie wpływy czyli
coraz bardziej wewnątrzsterowalna. Uwrażliwia się na ludzi i sprawy, które nie są z nią
bezpośrednio związane. Pogłębia się zakres i rodzaj reakcji uczuciowych, wzrasta
wrażliwość społeczna, empatia i zrozumienie dla innych. Młodzi ludzie nabywają
umiejętność tworzenia satysfakcjonujących, głębszych więzi osobistych
6
i międzyludzkich. Zwiększająca się także orientacja w różnych obszarach wiedzy i doświadczenia ludzkiego doprowadza do pojawienia się określonych zainteresowań.
Stanowią one ważny element osobowości człowieka, ponieważ ukierunkowują
i motywują do podjęcia określonej aktywności.
Dojrzewanie jest to też okres największych zagrożeń, bowiem w wyniku negatywnych
doświadczeń, w poczuciu niesprawdzenia się w określonych działaniach rodzą się
kompleksy i frustrujące poczucie niezadowolenia z samego siebie, zwłaszcza w sferze
seksualności. Młodzież radzi sobie z narastającym napięciem seksualnym poprzez
wiele zachowań, takich jak próby inicjacji seksualnej, masturbacja, zastępcze
rozładowania poprzez na przykład uprawianie sportu, a także lekturę tematycznych
publikacji, korzystanie z porad specjalistów, wymianę informacji z rówieśnikami.
W okresie dorastania (pełnej dojrzałości) młodzież stara się osiągnąć wysoką pozycję
w grupie, zdobyć uznanie i akceptację swoich rówieśników. To okres kształtowania
i stabilizowania się poczucia własnej mocy, które buduje prawo do wolności,
niezależności i swobody. Szczególnie ważna jest aktywność zespołowa – współpraca
i współzawodnictwo. Ma ona nieoceniony wpływ na samoocenę i poczucie
pełnowartościowości społecznej, motywuje do podejmowania wyzwań oraz
weryfikacji własnych możliwości. Współpraca, rywalizacja i porównywanie się
z rówieśnikami uczą tworzenia relacji w dorosłym życiu i dojrzałych więzi partnerskich.
Zmiany w sferze emocjonalnej młodzieży niepełnosprawnej ruchowo
Znaczącą rolę w przygotowaniu psychicznym do roli dorosłego ma otoczenie,
a głównie rodzina, szkoła i rówieśnicy. To oni kształtują osobowość, sferę emocjonalną
oraz seksualną. Obraz samego siebie określa – kim jestem i jaki jestem. Składa się on
z szerokiego zakresu cech fizycznych i psychicznych rzeczywiście posiadanych przez
człowieka. Tworzy się w wyniku postrzegania i interpretacji sygnałów, płynących
z własnego ciała i otoczenia, czyli oddziaływań wychowawczych, edukacyjnych,
szkoleniowych, towarzyskich, a także określeń i „etykietek” nadawanych przez
otaczające osoby w różnych sytuacjach społecznych. Te informacje kształtują obraz
samego siebie, własnych potrzeb, oczekiwań, postaw, cech ciała, sprawności
i umiejętności. Jednocześnie w tym obrazie mogą zachodzić przeobrażenia
w rezultacie presji własnych potrzeb psychicznych oraz nacisków otoczenia.
Obraz samego siebie podlega samoocenie. Może ona być pozytywna lub negatywna.
W pierwszym przypadku w postrzeganiu będą dominować cechy pozytywne, cenne
dla własnej osoby, jak i atrakcyjne w jej otoczeniu. W drugim natomiast odwrotnie –
– będą dominować cechy negatywne, nieakceptowane i odrzucane przez samego
siebie i otaczający świat. Tak tworzy się tożsmość pozytywna lub negatywna.
Tożsamość pozytywna – samoocena pozwala na utrwalenie się przekonań, że
posiadane cechy pozwalają na prowadzenie niezależnego życia, samodzielne
podejmowanie decyzji, planowanie i realizację swoich celów życiowych.
W następstwie tworzy się poczucie własnej wartości a osoba postrzega się jako cenna
i pełnoprawna jednostka społeczna.
7
Tożsamość negatywna to przekonanie, że dana osoba nie potrafi o siebie zadbać
i kierować własnym losem, wymaga stałej pomocy i opieki innych, jest niesamodzielna i znacznie słabsza od swojego otoczenia. W konsekwencji powstaje i umacnia
się poczucie (kompleks) niższości.
Rodzaj tożsamości człowieka kształtuje się w toku socjalizacji, a szczególną rolę
odgrywają wpajane osobom niepełnosprawnym specyficzne modele osobowe, stereotypy karier życiowych i schematyczne sposoby postępowania. Tożsamość człowieka zmarginalizowanego charakteryzuje się poczuciem wykluczenia społecznego,
braku kontroli nad otoczeniem i własnym życiem, spadkiem motywacji działania,
postawą roszczeniową i zawężaniem aktywności.
Zręby obrazu siebie kształtują się od najwcześniejszego dzieciństwa, co ma
szczególne znaczenie w przypadku osoby niepełnosprawnej od urodzenia bądź od
wczesnego okresu dzieciństwa. Rozwój emocjonalny młodzieży niepełnosprawnej,
z uwagi na negatywne zmiany w obrębie obrazu własnej osoby oraz nieprzychylne czy
błędne zachowania otoczenia, nie zawsze przebiega w sposób harmonijny. Młodzi
ludzie obarczeni niepełnosprawnością częściej doznają lęku, gniewu, smutku,
natomiast rzadziej stanów podwyższonego samopoczucia. Z emocjami współwystępują negatywne symptomy wegetatywne, takie jak: zaburzenia snu, bóle głowy,
zaburzenia łaknienia oraz zaburzenia ze strony układu oddechowego. Strach, lęk,
złość, niezadowolenie to emocje, które przeżywamy wszyscy, ale jeśli dotkną nas
w stopniu nasilonym z powodu dysfunkcji lub uszkodzenia, a dodatkowo w czasie,
kiedy odporność, dojrzałość układu nerwowego jest mniejsza, to przynoszą
zachwianie dalszego rozwoju. Dodatkowo, jeśli młody niepełnosprawny styka się
w rodzinie z częstą krytyką, niezrozumieniem lub obojętnością, albo stawia się mu
wymagania zbyt wysokie, może wywołać to u niego poczucie niższej wartości.
Towarzyszą temu nieprzyjemne emocje: poczucie niepewności, lęk przed oceną,
złość i agresja, nieśmiałość.
Niepełnosprawna młodzież przeżywa trudne emocje częściej a także intensywniej niż
rówieśnicy. Pojawiają się trudności z wyrażaniem uczuć w sposób przyjęty społecznie
za właściwy. Uszkodzenie ciała i ograniczenie jego ruchomości może wywołać poczucie zagrożenia własnej tożsamości, niepełnowartościowości i wstydu. Często
agresywne myśli i wyobrażenia wobec uszkodzonego ciała wyrażają się w podejmowaniu zachowań destrukcyjnych. Wybuchy złości mogą przyjmować rozmaite
postaci, np. fizycznego ataku na inną osobę, niszczenia przedmiotów. Często
nastolatek kieruje złość na samego siebie, zadając sobie cierpienie albo niszcząc
ważną dla siebie relację lub rzecz. Charakterystycznym objawem zaburzeń emocjonalnych jest niezdolność do utrzymania własnej aktywności na dostosowanym do
wieku i sytuacji poziomie.
Zaburzenia procesów emocjonalnych prowadzą czasami do zachowań nerwicowych.
Są to te reakcje psychogenne, które osiągają nadmierne natężenie, utrwalają się
i uogólniają na inne sytuacje życiowe oraz powodują brak przystosowania. Cechują się
lękiem o różnym nasileniu i postaci, egocentrycznym nastawieniem, zaburzeniami
wegetatywnymi i nieprzystosowaniem.
8
Konflikty emocjonalne mogą spowodować zablokowanie zdolności uczenia się. Na
przykład niepowodzenia szkolne mogą być przejawem nieświadomego buntu
potomka przeciw żądaniom rodziców. Zdarza się to zwłaszcza w rodzinach uważających wykształcenie za priorytetową wartość i cel życiowy, nie biorących pod uwagę
problemów i potrzeb nastolatka wynikających z uszkodzenia lub dysfunkcji. Brak
wyników w edukacji pozwala niepełnosprawnemu dziecku nieświadomie odrzucać
wymagania i oczekiwania rodziców, którzy sami nie zaspokoili jego potrzeby miłości i
akceptacji, ale oczekują, aby potomek swoimi postępami w szkole potwierdził ich
wartość jako osób o wysokich kompetencjach opiekuńczych, szlachetnych
i godnych uznania. Zdarza się też, że wyniki w nauce są polem walki między
dojrzewającym nastolatkiem, obciążonym kompleksami wynikłymi z braku akceptacji
własnej niepełnosprawności a restrykcyjnymi i dyrektywnymi rodzicami. Często żyjący
w niepewności młody człowiek nie osiąga postępów szkolnych z powodu szeregu
zahamowań i wysokiego poziomu lęku. Problemy emocjonalne związane z niepełnosprawnością mogą też ograniczać ciekawość poznawczą, otwartość na doświadczenie, a także zmniejszać możliwości przyswajania wiedzy.
Nieśmiałość jest przyczyną problemów w sferze społecznej – utrudnia nawiązywanie
kontaktów z ludźmi, blokuje ekspresję, powoduje bierność, wycofanie się oraz
izolację. Nasila lęk przed negatywną oceną i odbiorem ze strony otoczenia, a także
wzmaga poczucia zagrożenia. Nieśmiały niepełnosprawny nastolatek posiada
zniekształcony obraz świata i negatywny obraz samego siebie. Cechuje go zaniżona
samoocena i niski poziom samoakceptacji.
Młodzież niepełnosprawna ruchowo ma poczucie własnej odmienności fizycznej oraz
wykazuje nieprawidłową samoocenę, częściej zaniżoną niż zawyżoną. Jeśli młody
człowiek, często nastolatek, ulegnie w wyniku splotu nieszczęśliwych okoliczności
urazowi lub dotknie go ciężka choroba powodująca utratę sprawności fizycznej, staje
przed nim ogromny problem i jednocześnie wyzwanie dotyczące dostosowania się do
nowej sytuacji ograniczonej sprawności. Jednocześnie pojawia się potężny konflikt
między posiadanym dotychczas obrazem samego siebie – w aspekcie fizycznym,
psychicznym i społecznym – a jego aktualną, drastyczną sytuacją. Musi zdać sobie
sprawę, że w wielu obszarach życia ma obecnie całkiem inne możliwości.
W przypadku dysfunkcji może dojść do zaburzeń w posługiwaniu się schematem
własnego ciała, a nieznajomość jego obecnego stanu powoduje niemożność
wykorzystywania go do różnych celów. Dlatego dopiero stworzenie nowej
reprezentacji własnego ciała pozwala na nabycie umiejętności najlepszego
posługiwania się nim do zaspakajania swoich potrzeb oraz zamierzeń.
Skłonności do porównywania się i koncentracja na wyglądzie, typowe dla okresu
dojrzewania, powodują szczególne cierpienie osób z niepełnosprawnością fizyczną.
Młodzi niepełnosprawni postrzegają i przykro przeżywają odmienności w swoim
wyglądzie, poruszaniu się, sylwetce. W dodatku kształtowanie się sylwetki u osoby
niepełnosprawnej w okresie dojrzewania jest zaburzone. Kończyny objęte
porażeniem nie rozwijają się proporcjonalnie do całej sylwetki. Siedzący tryb życia
i brak ruchu powodują zniekształcenia kostne, skrzywienia, otyłość, brak kondycji,
niezgrabność. U osób, które uległy urazowi w wieku pełnej dojrzałości zmiany te nie są
9
już tak widoczne, gdyż sylwetka jest już ukształtowana i może podlegać tylko wtórnym
zmianom wynikającym z nadmiernego obciążenia niektórych partii ciała,
przyjmowania wadliwej postawy na wózku czy nadmiernego siedzenia.
Osoby młode z dysfunkcjami narządów ruchu charakteryzują problemy dotyczące
kontaktów interpersonalnych z rówieśnikami, korzystania z normalnego w tym wieku
ruchu i wyczynu. Z powodu utrudnień fizycznych, zwłaszcza w zakresie
uczestniczenia wspólnie ze zdrowymi rówieśnikami w różnych formach aktywności
ruchowej (gry zespołowe, zawody sportowe, zabawy taneczne, itd.), niepełnosprawni
nastolatkowie przeżywają lęk przed dezaprobatą i odrzuceniem. Najlepiej czują się
wśród rodziny i najbliższych przyjaciół, jednak brak możliwości poszerzania kręgu
znajomych wyzwala stany znużenia, frustracji, smutku.
Stałe przebywanie w tym samym środowisku wskutek dysfunkcji ruchowych oraz
konieczność korzystania z pomocy innych osób mogą powodować nastawienia
egocentryczne i nieumiejętność wyjścia poza własne problemy i ograniczenia. Często
pojawia się rezygnacja, nadmierna ugodowość oraz pozorne pogodzenie się
z brakiem sprawności z ukrytą nieakceptacją siebie. Trudności w sferze społecznej
częściej ujawniają dziewczęta niż chłopcy, ponieważ atrakcyjność fizyczna stanowi
dla nich jedną z priorytetowych wartości. Największa liczba problemów pojawia się
w tych kontaktach społecznych, w których równocześnie występują trzy czynniki: obcy
ludzie, konieczność wykazania sprawności fizycznej, publiczne eksponowanie się.
Młodzi ludzie o widocznej dysfunkcji negatywnie oceniają anonimowe, powierzchowne kontakty, ponieważ są one dla nich przykre i boleśnie przeżywane. Szczególnie
upokarzająca jest niezdrowa ciekawość przejawiana natarczywym przyglądaniem się
i nachalna litość. Inny sposób poruszania się, konieczność uwzględnienia obecności
wózka w różnych sytuacjach (winda, autobus, schody, itp.), powoduje nieraz niechęć
czy irytację zaaferowanych, wiecznie spieszących się zdrowych członków
społeczeństwa. Osoby niepełnosprawne często nie otrzymują niezbędnej pomocy,
stykają się z obojętnością i barierami wobec swoich ograniczeń uniemożliwiających im
dostęp do nieprzystosowanych budynków czy środków komunikacji publicznej.
Niepełnosprawność młodego człowieka zmienia także relacje rodzinne. Dotyczy to
zwłaszcza zakresu obowiązków, troski i odpowiedzialności za przyszłość
niepełnosprawnego nastolatka, zmiany podziału ról w codziennym życiu. W niektórych
rodzinach proces przystosowania do niepełnosprawności jest gwałtowny
i długotrwały. Pojawiają się wówczas zachowania ucieczkowe, nadmierna
męczliwość, nieefektywna organizacja zajęć, przewlekły stres, pogorszenie
odporności i wzrost zachorowalności pozostałych członków rodziny. Brak
prawidłowego porozumiewania się, wszechobecna irytacja, krytykanctwo,
nieumiejętność słuchania i osiągania kompromisu uniemożliwiają lub utrudniają
wyrównanie szans młodzieży niepełnosprawnej na normalne, aktywne życie. Także
przeszkadzają w realizacji marzeń i indywidualnych potrzeb rodziców oraz zdrowego
rodzeństwa. Często zdarza się, że pełnosprawni nastolatkowie z bliskiego otoczenia
poniżają rówieśników posiadających jakieś uszkodzenia cielesne, zwłaszcza w tych
dziedzinach życia, które dotyczą atrakcyjności i sprawności fizycznej. A przecież ich
potrzeba rywalizacji, ruchu i wyczynu jest taka sama jak u sprawnych rówieśników.
10
Ograniczenia w zaspakajaniu tych naturalnych potrzeb wynikają nie tylko z deficytu
możliwości fizycznych, ale również z braku okazji do udziału w tej formie aktywności.
Trzeba jednak wiedzieć, że u niektórych młodych ludzi z niepełnosprawnością
ruchową obserwuje się – nader dojrzały jak na ich wiek rozwojowy – poziom
dojrzałości intelektualnej, postawy altruistyczne oraz umiejętność wykorzystania
swoich negatywnych doznań i przeżyć w celu świadczenia skutecznej pomocy innym
potrzebującym. Napotkanie trudności w codziennym życiu, borykanie się
z przeciwnościami oraz barierami mentalnymi, społecznymi i zewnętrznymi powoduje
u nich większe bogactwo emocjonalne i wrażliwość niż u zdrowych rówieśników.
Wiąże się też z silniejszą potrzebą związków uczuciowych i stabilizacji emocjonalnej,
wynikającą z poczucia zagrożenia odrzuceniem.
Samoakceptacja siebie z niepełnosprawnością ruchową
Jednym z podstawowych warunków pełnej adaptacji do życia z uszkodzeniem ciała
jest akceptacja siebie z niepełnosprawnością. Umożliwia ona dążenie do
normalnego życia w społeczeństwie, mimo posiadanych dysfunkcji i ograniczeń. To,
czy ktoś żywi przekonanie o posiadaniu wszystkich cech, jakie są udziałem pozostałej
części społeczeństwa oraz powszechnych praw do prowadzenia normalnego życia na
właściwym poziomie zależne jest od poczucia własnej wartości. Od tego, czy i na ile
czuje się wartościowy sam w sobie, na ile sam siebie akceptuje oraz na ile wierzy
w siebie i swoje możliwości. Odpowiednio wysoki poziom poczucia własnej wartości
jest w prostej linii oznaką pewności siebie.
Stosunek do siebie samego zależy przede wszystkim od naszych przekonań
o wystawianej nam przez innych ocenie. Inaczej mówiąc: myślisz o sobie tak, jak
sądzisz, że o tobie myślą inni. W dążeniu do samoakceptacji poszukujemy uznania
w otoczeniu, szczególnie w rodzinie i przyjaciołach. Każdy z nas jest jednostką
społeczną, a funkcjonowanie w grupie jest naturalnym sposobem odnajdywania
własnej osobowości i budowania tożsamości. Zaczyna się od oddziaływań
wychowawczych we wczesnym dzieciństwie, dorasta razem z ciałem, a później działa
na podstawie kopiowanych i utrwalonych wzorców relacji.
Akceptując siebie bez zaakceptowania niepełnosprawności ze wszystkimi jej
konsekwencjami, popada się w konflikt poznawczy i emocjonalny, ponieważ
posiadane dysfunkcje są nieodłącznym elementem własnej osoby.
Niezaakceptowana niepełnosprawność jest przeszkodą w uzyskaniu poczucia
tożsamości i znalezieniu ważnych dla siebie samego wartości. Przyjęcie określonego
systemu wartości jest fundamentem konstruowania i realizowania przyszłych celów
i zamierzeń, takich jak wybór odpowiedniego rodzaju edukacji i szkoły, przyszłego
zawodu, nabycie przystosowanego mieszkania, decyzje dotyczące życia osobistego,
znalezienie partnera i stworzenie stałego związku, posiadanie dzieci, wytyczenie
etapów ścieżki kariery zawodowej dla osiągnięcia odpowiedniej pozycji społecznej,
odpowiedni status ekonomiczny. Akceptując siebie, łatwiej akceptujemy innych.
Dlatego jeśli akceptujemy siebie – w relacjach z innymi także dobrze sobie radzimy.
Akceptacja własnej osoby jest zatem szczególnie ważna w kontaktach
11
interpersonalnych w szkołach, na uczelniach, wśród znajomych, ale również w pracy.
Człowiek pewny siebie zyskuje szacunek w oczach innych, a jego zdanie jest zawsze
rozważane przy podejmowaniu decyzji przez otoczenie.
Osoby wykazujące postawę samoakceptacji posiadają silną motywację i mobilizację
do współdziałania z innymi, są otwarte na otoczenie, częściej znajdują odpowiedniego
partnera nieraz na całe życie. Stawiają na dalszy rozwój i wykształcenie oraz chętnie
uczestniczą w szkoleniach zwiększających kwalifikacje. Mają poczucie satysfakcji
życiowej, są obowiązkowe i odpowiedzialne. Cieszą się sympatią i uznaniem
otoczenia. Wykazują najczęściej cechy społecznie pożądane takie jak niska
impulsywność, empatia, gotowość niesienia pomocy, wysoka wytrzymałość, pewność
siebie, odporność na niepowodzenia, znaczny potencjał rozwojowy. Z tego powodu są
atrakcyjne jako koledzy, przyjaciele, współpracownicy czy sąsiedzi. Osoby
zadowolone z życia są częściej zawodowo aktywne oraz posiadają stabilną,
realistyczną samoocenę oraz lepiej oceniają intencje i zachowania otoczenia.
Brak samoakceptacji we wszystkich wymiarach rodzi cierpienie łączące się
z przeżywaniem poczucia krzywdy, nieporadności, niższości oraz niezadowoleniem
i żalem do siebie. Osoba taka nie wierzy we własne sukcesy, wyolbrzymia porażki,
poniża siebie a czasem nawet odczuwa wrogość. Nieakceptowanie siebie ze względu
na własną niepełnosprawność powoduje ograniczenie kontaktów z powodu obaw
przed odrzuceniem, poniżeniem czy lekceważeniem. Wiąże się to z przyjęciem
oferowanego przez otoczenie tendencyjnego wizerunku osoby niepełnosprawnej
i towarzyszącego temu obrazowi niskiego statusu społecznego.
Czynniki wpływające na wzrost samoakceptacji
Co robić, aby zaakceptować siebie takim, jakim się jest?
§ Doceń swoje atuty
Zastanów się jakie są twoje atuty. Przypomnij sobie pozytywne opinie na swój temat
oraz treści, jakich dotyczyły. Przeanalizuj swoje doświadczenia życiowe, w których
odniosłeś sukces oraz sprawy, które udało ci się rozwiązać. Uświadom sobie, jakich
emocji wtedy doznawałeś. Przypomnij sobie reakcje otoczenia (rodziców,
wychowawców) na twoje sukcesy. Jeśli przyjrzysz się dokładnie przeszłości,
przekonasz się, jak wiele razy udało ci się załatwić coś ważnego, pomóc komuś, kto
nie radzi sobie z rozwiązaniem problemu, zrobić komuś przyjemność czy odczuwać
zadowolenie z sukcesu osiągniętego z wysiłkiem. Pomyśl, czy nie analizujesz za
bardzo i nie wyolbrzymiasz swoich niepowodzeń, zapominając o tym, co spotkało cię
dobrego dzięki własnej pracy czy pomysłowi. Nie zapominaj o dawaniu sobie nagród
za każdy, nawet mały sukces i nie porzucaj swoich poglądów i rozwiązań tylko
z powodu krytyki lub odrzucenia ich przez otoczenie.
§ Rozpoznaj te cechy, które najbardziej ci przeszkadzają
Porozmawiaj z osobą, z którą nie jesteś w silnej zażyłości, ale z kimś, kogo darzysz
uznaniem i kto cię wysłucha oraz doradzi. Rodzina i przyjaciele nie wchodzą w grę, bo
są zbyt blisko i rezultat takiej rozmowy mógłby rzutować na wasze relacje.
12
Wypowiedzenie na głos własnej opinii o sobie umożliwi uświadomienie sobie cech,
które chcesz w sobie zmienić lub poprawić.
§ Zrób listę swoich osiągnięć
Jeśli nie ma ich tyle, ile chciałbyś, nie popadaj w przygnębienie tylko popracuj trochę
nad rozwinięciem swoich zainteresowań czy pasji, poprawą lub zwiększeniem
intensywności relacji z osobami z najbliższego otoczenia, poszukiwaniem pracy
ciekawej a jednocześnie dostosowanej do twoich ograniczeń. Nie przerażaj się tym, że
może to wymagać wiele wysiłku i czasu. Takie są dzisiejsze realia, a efekt końcowy
twojej pracy może cię naprawdę pozytywnie zaskoczyć.
§ Wyznacz granice swojego terytorium
Każdy z nas ma swój prywatny teren, na którym najlepiej się czuje. Ma prawo do
intymności, własnych przemyśleń, ulubionych zajęć, odpoczynku i refleksji nad
sprawami dla siebie ważnymi. Posiada też prawo do własnych preferencji, poglądów
i do podejmowania niezależnych decyzji, które uznaje za najlepsze. Nie wolno ulegać
presji otoczenia, gdy godzi to w samostanowienie, zmuszając do upokarzającej
zależności. Często staramy się zadowolić innych, wyrzekając się ważnych potrzeb,
działań czy przekonań. Czynimy tak w celu osiągnięcia uznania otoczenia, chociaż
potem czujemy do siebie niesmak i niechęć z powodu rezygnacji z obrony swoich racji
lub z podjęcia decyzji pod presją. Postępując tak, tracimy poczucie wartości i szacunek
do samego siebie. Może to wytworzyć skłonność do samoponiżania a nawet
autoagresji. Wytyczenie granic, których inni nie mogą przekroczyć bez przyzwolenia,
pozwala zachować poczucie własnej wartości, niezależności i uznania. Możemy
oczywiście zaprosić kogoś do odwiedzenia naszego terytorium, ale musi to być nasza
suwerenna decyzja. Jeśli przestaniemy bezkrytycznie zabiegać o popularność
w otoczeniu, już wkrótce przekonamy się, że po pierwszym szoku, ludzie zaczną nas
bardziej doceniać i szanować oraz liczyć się z naszym zdaniem. Ustępując stale
innym, tylko po to, aby się im nie narazić albo przypodobać – zamiast akceptacji
osiągamy lekceważący stosunek do siebie oraz ignorowanie naszych potrzeb
i oczekiwań.
§ Bądź ze sobą szczery
Na początek spróbuj przyjąć założenie, że codziennie będziesz starał się wzbogacać
obraz samego siebie. Spoglądając w lustro wyobraź sobie siebie samego za kilka lat –
lepszego, sprawniejszego, uśmiechniętego człowieka, który realizuje swoje marzenia
i zaraża optymizmem swoje otoczenie. A na dzisiaj – staraj się przyjmować pochwały
bez pozorów tak zwanej fałszywej skromności, i komplementy bez najmniejszego
poczucia winy.
§ Pozwalaj sobie na chwile słabości
Nikt z nas nie jest ideałem, wszystkim zdarzają się błędy nawet wtedy, gdy czujemy się
w danej dziedzinie jak ryba w wodzie. Osoba życzliwa i sympatyczna może na
niewinne pytanie odburknąć czy odpowiedzieć złośliwie, bo przytrafiło się jej coś, co
wywołało silną, negatywną reakcję emocjonalną. To nie znaczy, że przestała być
otwarta na świat i straciła prospołeczne nastawienie. Po prostu ma prawo nie
13
wytrzymać ciśnienia i wybuchnąć, zwłaszcza gdy zdarzyło jej się coś przykrego.
Podobnie ma się rzecz z samodyscypliną. To bardzo chwalebna i twórcza cecha, ale
nie można się stale kontrolować i napinać, bo nikt tego nie wytrzyma na dłuższą metę.
Dlatego dla prawidłowego funkcjonowania naszej psychiki trzeba czasami złamać
narzucony przez siebie nakaz, odpuścić sobie jakiś codziennie wykonywany
obowiązek czy pozwolić na „niedozwoloną” zwykle przyjemność. Stajemy się wtedy
mniej pomnikowi, bardziej ludzcy i wyrozumiali dla siebie, co w konsekwencji owocuje
zacieśnieniem zażyłości z otoczeniem. Warto więc pozwolić sobie na okazanie
słabości, ponieważ zmniejszymy napięcia, poprawimy nastrój i nie tylko sami bardziej
się polubimy, ale także inni spojrzą na nas z większą sympatią.
§ Nie zadręczaj się stale wyrzutami sumienia
Nigdzie nie jest powiedziane, że niedostosowanie się do wymogów i oczekiwań
naszego otoczenia mamy okupywać ciągłymi wyrzutami sumienia (bo zawiedliśmy
koleżankę, bo nam się czegoś nie chciało, bo woleliśmy spędzić czas inaczej niż inni,
bo, bo, bo...). Mamy prawo do odmowy, do złego nastroju, do podejmowania
niepopularnych decyzji, do krytyki tego, co nam się nie podoba, itd. Starajmy się
postępować według własnego rozeznania, bez przesadnego poczucia winy, nie
żałując tego, co zrobiliśmy, nawet jeżeli inni to skrytykują. Jeśli przekroczyliśmy jakieś
reguły naszego postępowania, naruszyliśmy nieprzekraczalne tabu, wybaczmy sobie
popełnione wykroczenie i starajmy się dalej tak żyć, aby zadowolić siebie i nie
sprawiać zawodu ważnym dla nas osobom.
§ Weź odpowiedzialność za swoje działania
Wyznaczając granice i dokonując wyborów stajesz się prawdziwym autorem życia,
bierzesz za nie odpowiedzialność, jesteś pewny siebie i swoich możliwości. Pamiętaj,
że to nie przeznaczenie wytycza ścieżkę życia, ale my sami mamy wpływ na to, czy
osiągniemy powodzenie, realizując ważne dla nas cele. Żeby osiągnąć sukces trzeba
tego naprawdę chcieć. Wyznaczone przez nas cele osiągamy nie od razu, tylko drogą
kolejnych zwycięstw, przeplatanych porażkami. Odpowiedzialne i wytrwałe dążenie
do celu mimo przeciwności losu daje szansę doprowadzenia do sukcesu i poczucia
spełnienia. Odpowiedzialność pozwala lepiej przystosować się do życia z ograniczeniami, podnieść poziom świadomości własnych działań i ich skutków, lepiej realizować
się w roli rodzinnej, towarzyskiej czy zawodowej. Sprawia, że odważniej podejmujemy
wyzwania, mamy poczucie wpływu na własne decyzje oraz na działania innych,
mocniej angażujemy się w różne aktywności, jesteśmy pewniejsi siebie i bardziej
zaradni. Ponadto lepiej diagnozujemy i rozwiązujemy problemy, ponieważ nie
uciekamy od nich, ani nie załatwiamy ich cudzymi rękami. To powoduje wzrost
świadomości posiadanych kompetencji i zaradności w trudnych sytuacjach
codziennego życia.
§ Nie odnoś wszystkiego do własnej osoby
W konsekwencji przewlekłego stresu bardzo często pojawiają się nastawienia
odnoszące, polegające na swoistej nadwrażliwości na reakcje otoczenia lub na
przewidywaniu niekorzystnych reakcji innych wobec własnej osoby: domyślam się, że
mówią o mnie źle i mnie lekceważą z powodu moich ograniczeń. Nastawienie
14
odnoszące powoduje tendencyjną interpretację zachowań innych osób wobec nas
samych. Mylny osąd wobec otaczających nas ludzi, a w następstwie błędna
interpretacja ich postępowania rodzi wtórną nieufność, a w konsekwencji doprowadza
do izolowania się lub reakcji agresywnych. Oczekując ataku albo przynajmniej
obojętności, stajemy się rozdrażnieni, nieprzyjemni, opryskliwi. Przyjrzyjmy się sobie
życzliwie i skoncentrujmy się na realizacji własnych celów, natomiast zaprzestańmy
ciągłego obserwowania reakcji innych oraz przewidywania ich negatywnych opinii
i ocen. Korygowanie takiego nastawienia pozwala na akceptację siebie, jak również
sprzyja racjonalnemu postrzeganiu otoczenia.
§ Nie przeszkadzaj sobie w osiąganiu sukcesu
Ważne jest, aby zawsze pamiętać o tym, że największymi wrogami sukcesu są brak
wiary we własne siły, nieumiejętność nagradzania się za osiągnięcia, nieuzasadnione
przewidywanie porażek oraz brak wyrażania uznania dla siebie. Często na drodze do
sukcesu staje nieumiejętność dostrzegania i przeżywania osiągnięć. Potrafimy
przecież nieraz solidnie się napracować i rozwiązać jakiś trudny problem. A następnie
przechodzimy nad tym do porządku dziennego. Nie ma okazania radości, dumy czy
satysfakcji. Nie potrafimy powiedzieć sobie – jesteś fantastyczny; znasz się na tym
lepiej od innych; jest wspaniale; jak bardzo się cieszę, że sobie poradziłem. Takie
lekceważenie sukcesu potrafi go skutecznie zabić.
§ Nie wstydź się prezentować własnych przekonań
Wstyd i lęk przed ujawnianiem swoich przekonań powoduje, że jest się odbieranym
jako osoba niewyrazista, słaba, nadmiernie ugodowa lub nieinteresująca, nie mająca
niczego ciekawego do zaoferowania. A przecież wcale tak nie jest! To właśnie
nieśmiałość, niska ocena siebie i zaniżone poczucie wartości ogromnie zawężają
nasze możliwości. Powodują obniżenie aktywności, spłycają kreatywność
i atrakcyjność nas samych. Nie dajemy ludziom szansy na poznanie naszych atutów,
a tym samym własnoręcznie spychamy się na margines życia. W ten sposób robimy
sobie krzywdę, pozbawiając się wielu cennych możliwości. Jednocześnie umacniamy
negatywny wizerunek osoby niepełnosprawnej. Demonstrowanie własnych
przekonań pokazuje światu, że jest się osobą wyrazistą, myślącą i twórczą. Własne
zdanie na dany temat, umiejętność argumentowania i wyciągania wniosków sprawią,
że ludzie nabiorą szacunku, a my sami staniemy się wiarygodni i godni zaufania.
Dodatkowo poczujemy zadowolenie i satysfakcję, że obroniliśmy swoje przekonania,
mimo społecznej krytyki.
§ Powitaj siebie każdego poranka
Myśl o tym, co cię czeka i podążaj za przekonaniem, że masz wyjątkowy dar i możesz
codziennie zrobić coś dobrego dla siebie i innych. Zaufaj sobie, odrzuć złe myśli
i uwierz w dobre intencje innych. W końcu każdy człowiek widzi innych poprzez swój
indywidualny pryzmat, który jest rezultatem jego własnego doświadczenia
rzeczywistości.
§ Doceń siłę drobnych przyjemności
Coraz częściej w nawale codziennych obowiązków, zabiegania, życia pod presją
wymagań i czasu zapominamy o sobie, swoich marzeniach, celach i pasjach, a nawet
15
o prostych przyjemnościach. Takie lekceważenie własnych potrzeb, ciągłe życie
w napięciu czy sprostam narastającym oczekiwaniom może doprowadzić do
wypalenia zasobów energetycznych, obniżenia nastroju i napędu, samooceny oraz
poczucia wartości. Stąd tylko krok w stronę depresji. Dlatego dla podniesienia
komfortu życia oraz nabrania sił do borykania się z codziennymi wyzwaniami
i obowiązkami pozwólmy sobie na trochę przyjemności niosących ulgę i zapomnienie
o trudach codzienności. Może to być jakieś ulubione zajęcie – choćby relaks z książką,
obejrzenie ciekawego filmu, aktywność sportowa, wypad ze znajomymi.
Znaczenie niepełnosprawności w systemie wartości młodzieży niepełnosprawnej ruchowo
Potrzeba samookreślenia i stabilizacji życiowej skłania jednostkę do przystosowania
się do faktu niepełnosprawności i życia z nią. Trzeba uświadomić sobie, że każdy
inaczej odczuwa swoją niepełnosprawność. Jest to zależne od tego, jakie miejsce
w systemie przyjętych przez niego wartości zajmowało to, co utracił wskutek urazu
oraz jak odbierają ją inni ludzie.
Osoba niepełnosprawna uznająca także inne wartości niż utracona
pełnosprawność ma poczucie straty, ale koncentruje się na tym, co jest możliwe
do osiągnięcia, poszukuje nowych celów życiowych. Takie podejście do własnej
niepełnosprawności pozwala wykorzystywać posiadane cechy osobowości, zdolności
i umiejętności. Dzięki temu można być cennym partnerem w życiu społecznym
(intymnym, towarzyskim czy zawodowym). Osoba niepełnosprawna i jej otoczenie
rozumieją utratę sprawności jako dramatyczne zdarzenie, łączące się z dużymi
utrudnieniami, które jednak nie uniemożliwia udanej przyszłości. Obie strony wspólnie
mogą podejmować próby przeciwstawienia się trudnościom na drodze powrotu do
normalnego życia.
Ograniczenia występują przede wszystkim w sferze fizycznej (przemieszczanie się,
wykonywanie złożonych czynności) i społecznej (tworzenie więzi społecznych,
zwłaszcza znalezienie partnera do stworzenia bliskiego związku uczuciowego,
edukacja). W znacznie mniejszym stopniu dotykają sfery psychicznej i relacji
rodzinnych. Osoby niepełnosprawne tak odbierające swoją niepełnosprawność
wytrwale dążą do pokonania trudności, z jakimi muszą się zmagać w codziennym życiu.
Wielu niepełnosprawnych potrafi dostrzec w swojej dysfunkcji pewne pozytywy.
Niepełnosprawność ułatwia zrozumienie, co naprawdę się liczy w życiu, dla jakich
wartości warto żyć i im się poświęcić. Pozwala zwiększyć wrażliwość i zrozumienie dla
cierpienia innych. Codzienna walka z przeciwnościami uczy wytrwałości, odporności,
pogłębia rozwój osobisty, zwiększa poczucie godności. Dla wielu staje się inspiracją
dla poznania nowych, interesujących ludzi, zdobycia przyjaciół czy nawet partnera na
dalsze życie.
Jako korzyść w sensie finansowym, bytowym czy społecznym uznają dysfunkcję
ruchową nieliczni. Takie osoby uważają, że ich dysfunkcja daje im pewne korzyści
materialne i socjalne (renta, dofinansowania, przywileje, ulgowe przejazdy). Ułatwia
16
wzięcie udziału w programach dofinansowań, preferencjach i promocjach, zwiększa
gotowość ludzi do udzielania pomocy.
Postrzeganie sprawności jako wartości najważniejszej a nawet jedynej –
nadającej sens całemu życiu człowieka – powoduje, że jej strata oznacza
całkowitą klęskę, doprowadzając często do załamania się i depresji. Na czoło
wysuwają się rozpacz, przygnębienie, zobojętnienie, bierność, przytłoczenie
i wszechogarniający smutek. Osoby tak traktujące utratę sprawności dotkliwie
przeżywają problemy ze sfery ruchowej, psychicznej i społecznej. Stosunkowo
najmniej problemów zachodzi w relacjach rodzinnych. Życie traktują jako uciążliwe,
ubogie, pozbawione celów i przyjemności, uważają się za wykluczonych z uczestnictwa w społeczeństwie. Osoby o takim myśleniu cechuje rezygnacja, nastawienie na
klęski, przygnębienie, a często żal i złość na niesprawiedliwość losu. Człowiek z
uszkodzeniem narządu ruchu czuje się niepotrzebnym, uciążliwym, mało
wartościowym obciążeniem dla zdrowego społeczeństwa.
Zdarza się traktowanie niepełnosprawności jako obojętnej. Osoby takie nie czują się
niepełnosprawne. Jest to niejednokrotnie wynikiem mechanizmu wypierania faktu
niepełnosprawności i jej skutków z obszaru psychiki. Tacy niepełnosprawni twierdzą,
że poruszają się w otoczeniu społecznym bez większych przeszkód.
Zmiany w sferze seksualnej młodzieży niepełnosprawnej
ruchowo
W okresie dojrzewania młodzież niepełnosprawna posiada mnóstwo ograniczeń
w tym zakresie, ponieważ jest znacznie bardziej zależna od swoich rodziców niż
zdrowi rówieśnicy. W okresie dojrzewania młody człowiek potrzebuje osób bliskich.
Patrząc w przyszłość marzy o założeniu rodziny, ale widoczna niepełnosprawność
obniża jego poczucie własnej atrakcyjności i wywołuje wiele problemów w tej kwestii.
Trzeba podkreślić, że nieco inne problemy rodzi seksualność osób niepełnosprawnych od urodzenia, inne natomiast niepełnosprawność nabyta znacznie później
na skutek wypadku lub choroby. Dla rodziców ich niepełnosprawne dziecko jest
przede wszystkim chore, czyli wymagające troskliwej opieki i pomocy. W wielu
rodzinach tematyka seksu jest wstydliwie ukrywana lub wręcz odrzucana ze względu
na tak zwane dobro dziecka lub nieumiejętność rodziców w zmierzeniu się z tematem.
Unikają oni rozmów na tematy intymne albo je bagatelizują. Dzieje się tak z powodu
błędnego założenia, że seks jest obszarem społecznego wykluczenia dla
niepełnosprawnych i dlatego, aby uchronić potomka przed cierpieniem w tej sferze
życia, eliminuje się ten temat z zakresu działań wychowawczych. W konsekwencji
traktowanie dzieci jako istot aseksualnych powoduje nierzadko opóźnienie procesu
identyfikacji własnej seksualności, brak właściwego rozwoju i aktywizacji potrzeby
seksualnej, wzrost wstydliwości związanej z seksualnością czy zahamowanie rozwoju
na poziomie autoerotyki. Dorastający niepełnosprawni mają często zasadnicze braki
w wiedzy na temat intymności, więzi erotycznych i seksualnych. Temat seksu budzi
silny lęk i opór, często pojawia się brak akceptacji swojego ciała i strach przed
kontaktem seksualnym. Postawy dojrzewających dzieci wobec własnej seksualności
17
są zależne od postaw rodziców. Jeśli zatem rodzina nie jest otwarta i akceptująca,
problem się pogłębia. Narastająca zmowa milczenia rodziców wokół tematu
seksualności niepełnosprawnych dzieci i nastolatków powoduje problemy
w identyfikacji seksualnej, zakłócenia w reakcjach psychoseksualnych, izolowanie się,
poczucie niższości i odrzucenia. Bezwarunkowa akceptacja dziecka oraz świadomość
potrzeb psychoseksualnych a także wspieranie i wzmacnianie dziecka przez
nagradzanie zachowań przystosowawczych sprawia, że dorastający młody człowiek
nie odczuwa kompleksu niższości w tej sferze.
Osoby, które stały się niepełnosprawne w wieku dorastania lub pełnej dorosłości
posiadają najczęściej pewne doświadczenia seksualne i w marzeniach chciałyby
powrócić do aktywności w tej sferze. Podejmowanie działań w tym kierunku spotyka
się jednak co najmniej z milczeniem, jeśli nie z bezapelacyjną odmową. Otoczenie
najczęściej uważa, że ten obszar jest zbędny, gdyż może tylko utrudniać i tak już
najeżone barierami życie. Takie podejście jest źródłem wielu kompleksów i lęków
zarówno przed przeciwstawieniem się powszechnej presji społecznej, jak i przed
odrzuceniem lub upokorzeniem w kontaktach erotycznych. Przekonanie o własnej
nieatrakcyjności, strach przed wykazaniem inicjatywy seksualnej, brak intymności,
poczucie niskiej wartości siebie jako partnera seksualnego, brak wiedzy o własnej
cielesności i zmianach w reakcjach seksualnych, wreszcie poczucie wstydu i lęk
przed ośmieszeniem powstrzymują przed podjęciem tego typu aktywności. Hamująco
działa też przewidywanie społecznego odrzucenia seksualności osoby
niepełnosprawnej, a także obawa przed niespełnianiem się jej w roli partnera
seksualnego. Lęki i obawy są wzmacniane i utrwalane z powodu braku rzetelnej
wiedzy na temat płci przeciwnej i własnego potencjału psychoseksualnego.
Powyższe zjawiska mogą doprowadzić do eliminowania zagrożenia odrzucenia
emocjonalno-seksualnego poprzez tłumienie, a nawet wypieranie potrzeby
seksualnej.
Omówione przeszkody nie zniechęcają jednak wielu niepełnosprawnych i ich
pełnosprawnych parterów do podejmowania prób nawiązywania i utrzymywania
intymnych związków. Ważne dla tworzenia tych więzi jest zaangażowanie uczuciowe
a także poziom edukacji seksualnej i otwartość na eksperymentowanie w celu
przyjęcia takich form gry miłosnej, które pozwolą na osiągnięcie obopólnej satysfakcji.
Wiele osób niepełnosprawnych posiada wielkie bogactwo przeżyć, które niewątpliwie
przyczyniają się do rozwoju psychoseksualnego i emocjonalnego każdego
z partnerów oraz do pogłębiania uczuciowych i erotycznych relacji między nimi.
Zwiększa to gwarancję harmonijnego i udanego związku.
Wyniki przeprowadzonych badań dotyczących oceny związków seksualnych przez
partnerów osób niepełnosprawnych z paraplegią wskazują, że 85% partnerów uznało
związek, w którym się aktualnie znajduje za udany, a ok. 50% badanych stwierdziło, że
obecny związek jest bardziej satysfakcjonujący od wcześniejszych. Jako pozytywy
związków z paraplegikami badani wymienili: zaangażowanie emocjonalne, wzajemne
zrozumienie, dbałość o partnera, dążenie do kompromisów oraz otwartość na
doświadczenia niepełnosprawnych partnerów w celu osiągnięcia satysfakcji
seksualnej. Ważne, aby uświadomić społeczeństwu, jak i samym niepełnosprawnym,
18
że są różne sposoby dawania drugiej osobie przyjemności w relacjach seksualnych.
Wielu nie wie o tym, jak wrażliwe na stymulację potrafią być różne części naszego
ciała. Zdarza się, że po porażeniu nie reagują na stymulację strefy uznawane za
erogenne, natomiast inne obszary zwiększają wrażliwość na dotyk.
Osoby niepełnosprawne chcą się realizować seksualnie z tych samych powodów co
ludzie pełnosprawni – dla przyjemności i radości, jakie można czerpać z seksu. Brak
intymnej bliskości drugiej osoby, zmysłowych przeżyć i możliwości posiadania
własnego potomstwa są często bardzo bolesne dla osób, które utraciły partnera
z powodu niepełnosprawności, jak i dla tych, które nigdy nie przeżyły inicjacji
seksualnej.
Uszkodzenia rdzenia kręgowego mogą powodować pewne ograniczenia w zakresie
sprawności seksualnej u niektórych mężczyzn. Można je eliminować przez właściwe
oprotezowanie, pomoc w czasie kontaktów intymnych, a także inny zadawalający
rodzaj aktywności seksualnej. Kobiety na wózkach zachowują najczęściej sprawność
seksualną, a nawet są zdolne do wydania na świat potomstwa.
Dojrzałość do małżeństwa czy innego stałego związku wymaga uznania równości
relacji, czyli możliwości równego wkładu obojga partnerów w budowanie dobra
wspólnej rodziny. Tylko przekonanie, że niepełnosprawny partner daje drugiej stronie
przynajmniej tyle w życiu, co ona jemu, jest podstawą zdrowych i satysfakcjonujących
wzajemnych stosunków. Jak pokazują badania większą szansę na stworzenie stałego
związku mają niepełnosprawni mężczyźni. Kobietom znacznie trudniej jest znaleźć
partnera, pomimo atrakcyjnej osobowości, pogody ducha, miłego sposobu bycia,
zaradności i samodzielności, a nawet dużej sprawności seksualnej. Dzieje się tak
z powodu stereotypów obyczajowych oraz samej natury kobiety i mężczyzny. Dla
kobiety najważniejszymi wartościami w związku są: poczucie bezpieczeństwa,
wsparcia, bliskości i troskliwości. Dla mężczyzn dominujące jest zdanie innych –
rodziny, kolegów; atrakcyjność fizyczna a także częsta maksymalizacja obaw przed
spełnieniem się w roli opiekuna osoby niepełnosprawnej. Rola aktywności seksualnej
osób niepełnosprawnych w procesie ich samorealizacji i adaptacji do życia w społeczeństwie znacznie się nasila zwłaszcza w ostatnich latach. Wielu specjalistów uważa
wręcz, iż ta aktywność pełni tak samo istotną rolę w rehabilitacji, jak w przystosowaniu
społecznym osób pełnosprawnych.
Dynamika procesu przystosowania się do niepełnosprawności ruchowej
Gdy w wypadku, czy na skutek ciężkiej choroby, następuje utrata sprawności
skutkująca koniecznością poruszania się za pomocą wózka inwalidzkiego dochodzi
do głębokich zmian w obrazie siebie samego i odbiorze rzeczywistości. Uświadomienie sobie własnego uszkodzenia wiąże się z przeżywaniem
silnych emocji: lęku, gniewu, smutku i wstydu. Etapy przystosowania się
do niepełnosprawności:
19
1. Szok
W pierwszym okresie po wypadku młody, dotąd zdrowy i sprawny człowiek nie jest
w stanie uznać i przyjąć nowej, drastycznej sytuacji. Całkowity brak orientacji co do
możliwości własnych oraz zniszczenie dotychczasowego porządku świata powodują,
że niepełnosprawny neguje albo wypiera wszystkie dochodzące do niego informacje.
Człowiek może się na zewnątrz zachowywać normalnie, najczęściej nie uświadamia
sobie realności urazu lub choroby i swojego położenia. Jest to etap niedowierzania,
zaskoczenia, zdziwienia, u niektórych może powodować agresję i złość. U osób po
wypadkach ból jest zazwyczaj większy niż lęk.
2. Nadzieja
Brak akceptacji sytuacji dalszego życia z niepełnosprawnością pociąga za sobą
zachowania skierowane na odzyskanie sprawności. Człowiek wyciąga pierwsze
wnioski z myślenia o swoim uszkodzeniu i relacjach z otoczeniem. Wielu
niepełnosprawnych prowadzi negocjacje z losem, lekarzami i rehabilitantami w celu
uzyskania powrotu do sprawności lub przynajmniej minimalizacji ograniczeń. Jest to
etap intensywnego leczenia i rehabilitacji, a jednostka przyjmuje co prawda do
wiadomości istnienie niepełnosprawności, ale traktuje ją jako stan przejściowy.
Poszukuje informacji o optymalnych metodach i środkach leczenia i terapii. Każdą
poprawę samopoczucia interpretuje na własną korzyść. Często zaślepiona dążeniem
do odzyskania zdrowia staje się ofiarą różnorodnych kosztownych terapii z zakresu
medycyny alternatywnej lub zwykłych naciągaczy i oszustów.
3. Lament (demonstracja żalu i rozpaczy)
Uświadomienie sobie przez osobę niepełnosprawną własnej dysfunkcjonalności
wywołuje silne, negatywne emocje – lęk, rozpacz, złość. Człowiek zaczyna pojmować,
że jego niepełnosprawność jest trwała, wszechobecna i że nie potrafi sobie z nią
poradzić. Uszkodzenie ciała i ograniczenie jego ruchomości może wywołać poczucie
zagrożenia własnej tożsamości, poczucie niepełnowartościowości i wstydu.
Gwałtowne manifestacje cierpienia mają jednak ten plus, że pozwalają wielu łatwiej
przejść ciężki okres żałoby po stracie sprawności. Często rozpoczęcie tego etapu
następuje nieoczekiwanie, gdy na przykład chory podejmuje się zadania, które nie
nasuwało dotąd trudności, a teraz staje się nie do pokonania.
Radykalne zmiany, jakie wnosi – zwłaszcza nagłe – doznanie niepełnosprawności
w życie pełnosprawnego dotychczas człowieka, mogą spowodować dezintegrację
jego osobowości, utratę woli działania i sensu życia. Mogą wręcz zamienić je
w koszmar, sprzyjając tym samym rozwijaniu się negatywnych form przystosowania.
Często agresywne myśli i wyobrażenia wobec uszkodzonego ciała wyrażają się
w myślach i tendencjach samobójczych, samookaleczeniach i innych zachowaniach
destrukcyjnych. Pojawia się skrajny pesymizm, izolacja, bierność, skłonność do
unikania osób nakłaniających chorego do współpracy w zajęciach leczniczych
i rehabilitacyjnych. Mogą wystąpić też: jawna lub nieujawniana wrogość, agresja,
postawy roszczeniowe. Dalsza edukacja czy aktywność zawodowa wydają się
zupełnie nieosiągalne.
20
Niepełnosprawny może pozostać na tym etapie przez różny, czasem nawet bardzo
długi okres czasu. Wyzwalanie człowieka z lamentu jest procesem długotrwałym
i złożonym, którego istota polega na aktywizowaniu chorego przez znalezienie takich
form działania, które mają dla niego istotną wartość. W początkowym etapie jest to
aktywność podstawowa związana z samoobsługą i czynnościami życia codziennego.
Chodzi tu o takie formy aktywizowania, aby nastolatek mógł podnieść samoocenę,
uznać, że niepełnosprawność czy choroba jest sytuacją do pokonania. Może to
przynieść zadowolenie z własnej skuteczności i mocy oraz być punktem wyjściowym
do realizacji bardziej złożonych i dalekosiężnych celów. W następstwie mogą pojawić
się:
§ etap obrony zdrowej
§ etap obrony neurotycznej
Mogą wystąpić oba naprzemiennie lub tylko jeden z nich. Zależy to w dużym stopniu od
otoczenia chorego – od tego, czy bliscy niepełnosprawnego rozumieją jakość jego
uszkodzenia i potrafią wspierać go w dalszej realizacji celów z uwzględnieniem
stopnia trudności sposobów realizacji.
4. Obrona zdrowa
Zakłada świadomość ograniczeń związanych z niepełnosprawnością, ale nie
wyklucza realizacji celów. Chory nabywa wtedy przekonania, że co prawda
uszkodzenia narządu ruchu komplikują realizację określonych celów i zamierzeń,
utrudniają kontakty z otoczeniem, kontynuację edukacji dla znalezienia pracy, ale nie
odczuwa z tego powodu smutku, bezsilności czy agresji, lecz wytrwale dąży do
pokonania trudności w codziennym życiu.
5. Obrona neurotyczna
Ma tu miejsce obniżona świadomość odnośnie swoich możliwości. Osoba
niepełnosprawna nie bierze w ogóle pod uwagę własnych ograniczeń, dolegliwości
i dysfunkcji, planując i usiłując realizować postawione cele.
Wyróżniamy dwa rodzaje obrony neurotycznej:
a) uruchamianie mechanizmu obronnego, który polega na wypieraniu ograniczeń
spowodowanych urazem czy chorobą. Znacznie utrudnia to rozpoznanie istnienia,
rodzaju i ciężkości uszkodzenia.
b) wyolbrzymione oczekiwania i wymagania bliskiego i dalszego otoczenia powodują,
że człowiek nie ma prawidłowego wglądu w swoje ograniczenia i jest przekonany,
iż nie ma dla niego rzeczy niemożliwych.
Trzeba pamiętać, iż pełny wgląd dotyczący istnienia, jakości i ciężkości uszkodzenia
nie jest możliwy w przypadku uszkodzeń mózgu i nie jest to mechanizm obronny
wyparcia czy zaprzeczania, ale brak krytycyzmu, wnikliwej analizy czy wnioskowania.
6. Adaptacja
Człowiek uznaje swoje uszkodzenia oraz ich następstwa. Wnikliwie analizuje własne
możliwości i przestaje traktować dysfunkcję jako wykluczającą budowanie oraz
21
realizację celów i zadań. Zaczyna uznawać uszkodzenie i wynikające z niego
ograniczenia jedynie jako pewną cechę samego siebie i to cechę wcale nie
najważniejszą. Nie postrzega też siebie jedynie przez pryzmat swojej niepełnosprawności, która dzięki temu nie staje się cechą wiodącą, rozciągającą się na całość
obrazu własnej osoby. Czynniki wpływające na adaptację:
§ wiek osoby – im wcześniej nastąpi uszkodzenie, tym większa jest szansa na
skuteczność rehabilitacji
§ rodzaj niepełnosprawności – utrata sprawności fizycznej dotyka większości
ważnych dziedzin życia
§ rozmiar niepełnosprawności – wyobrażenia indywidualne i społeczne
(negatywny wizerunek osoby niepełnosprawnej) dotyczące niepełnosprawności
mają charakter głęboko pesymistyczny.
Dlatego też istotną rolę spełnia właściwa kompleksowa rehabilitacja uwzględniająca
odpowiedni dobór i stosowanie strategii poznawczych dotyczących radzenia sobie
z problemami.
Etapy adaptacji :
1) faza ostra – obejmuje okres od doznania urazu, poprzez leczenie i rehabilitację
medyczną. Faza ta występuje, gdy niepełnosprawny nabiera przekonania, że może
mimo przeszkód i barier prowadzić normalne życie. Jest przygotowany do wyboru
i zajęcia własnego miejsca w społeczeństwie oraz postawienia celów i zamierzeń
w przyszłości, a także określenia sposobów ich realizacji z uwzględnieniem
niepełnosprawności.
Do osiągnięcia takiego przystosowania konieczna jest współpraca osób
z najbliższego otoczenia (rodziny, przyjaciół), specjalistów z różnych dziedzin (lekarzy,
pielęgniarek, psychologów, rehabilitantów), a także grupy odniesienia, jakimi są osoby
z podobnym uszkodzeniem. Posiadają one odpowiednie doświadczenia
w pokonywaniu trudności oraz potrafią udzielać pozytywnego wsparcia. Nie bez
znaczenia jest także atmosfera panująca na oddziale szpitalnym, postawy
i zachowania specjalistów oraz personelu pielęgniarskiego.
2) faza przewlekła – znaczącą rolę pełnią mechanizmy przystosowania się do nowej
sytuacji. Trzeba pamiętać, że nawet po uzyskaniu zadowalającego poziomu
przystosowania, zawsze pozostanie świadomość trwałego stanu niepełnej
sprawności fizycznej, który pozbawia możliwości zaspokojenia wielu potrzeb albo
stawia rozmaite przeszkody na drodze ich zaspakajania. Aktywność społeczna
niepełnosprawnego zawęża się, gdyż przyjaźnie i kontakty koleżeńskie sprzed urazu
stają się coraz rzadsze z powodu opuszczenia dawnego środowiska szkolnego i grup
rówieśniczych.
Po utraconych przyjaźniach i znajomościach pozostaje ból, żal, poczucie
osamotnienia a nawet zdrady. W czasie pobytu w szpitalu, ośrodkach terapeutycznych
lub na obozach rehabilitacyjnych pustka zaczyna wypełniać się nowymi kontaktami
z osobami o podobnych dysfunkcjach, borykającymi się z tożsamymi problemami.
Trwała dysfunkcjonalność organizmu w następstwie urazu fizycznego może
22
doprowadzić do powstania sytuacji problemowej. Jej charakterystyczną cechą jest
brak równowagi między warunkami zewnętrznymi i wymaganiami społecznymi
a możliwościami osoby niepełnosprawnej. Wymagania społeczne wyznaczają pułap
trudny lub niemożliwy do osiągnięcia przez osoby niepełnosprawne i wtedy często
dochodzi do głębokiego kryzysu i nieprzystosowania.
Trudności mogą też przebudować twórczo osobowość, wzbogacić ją i pobudzić jej
rozwój. Osiągnięcie sukcesu zależy od wyboru sposobu postępowania w sytuacji
problemowej. Od tego, czy dana osoba wybierze poszukiwanie rozwiązania problemu,
uświadomi sobie konieczność wytworzenia nowych, akceptowanych społecznie form
przystosowania. Czy będzie pewna swoich racji i uwierzy w powodzenie podejmowanych działań a także czy potrafi skutecznie radzić sobie problemami i przyjmować
pomoc innych, kiedy sama jej potrzebuje.
A kiedy wskazana jest psychoterapia?
Doświadczenie urazów fizycznych nie zawsze prowadzi do pozytywnego
przepracowania żałoby po stracie sprawności. Dużo zależy w tym względzie od cech
osobowościowych: tolerancji na stres, wytrwałości, pewności siebie, optymizmu
życiowego, otwartości na świat i doświadczenie, zdolności do kompromisu, poziomu
lęku. Nie mniej ważne są: styl radzenia sobie w sytuacjach stresogennych, kompetencje osobiste i społeczne, postawy i wsparcie otoczenia.
W następstwie nie poradzenia sobie ze splotem trudnych sytuacji i doświadczeń
życiowych może dojść do głębokiego kryzysu – załamania nerwowego, depresji,
nerwicy. W przypadku pojawienia się takich zaburzeń psychicznych nie wystarcza już
grupa wsparcia, ale pojawia się konieczność psychoterapii indywidualnej lub
grupowej, która pozwoli wyeliminować zaburzenia poprzez przepracowanie smutku,
lęku, poczucia opuszczenia i straty oraz pomóc w odzyskaniu równowagi psychicznej.
Znaczenie sportu dla samoakceptacji i adaptacji do życia
z niepełnosprawnością ruchową
Nie sposób też chociaż nie wspomnieć o roli czynnie uprawnianego sportu w akceptacji własnej niepełnosprawności i kształtowaniu pozytywnych postaw wobec siebie
z uszkodzeniem. Sport poprawia kondycję oraz wydolność całego organizmu, wpływa
też dodatnio na nasze samopoczucie. Ruszaj się więc – spaceruj, gimnastykuj się,
tańcz. Znajdź dziedzinę sportu, która da ci radość. Regularne uprawianie ulubionej
aktywności fizycznej przyniesie ci dużo przyjemności i satysfakcji. Pamiętaj, że żaden
lek nie zastąpi ruchu. Aktywność fizyczna wzmaga odporność i tworzy barierę obronną
przed bakteriami i wirusami. Intensywny ruch powoduje zwiększenie wydzielania
serotoniny odpowiedzialnej za jakość snu, apetyt, nastrój i libido. Podnosi też poziom
endorfin zwanych hormonami szczęścia, które pozwalają bardziej cieszyć się życiem.
Przebywaj także dużo na świeżym powietrzu. Nie pal papierosów, aby nie zatruwać
siebie i otoczenia nikotyną oraz innymi toksynami.
Funkcje sportu i aktywności ruchowej dla osób niepełnosprawnych:
§ Lecznicza – trening ruchowy jest kontynuacją leczenia i rehabilitacji medycznej,
23
oddziałuje jako biologiczny stymulator narządów.
§ Anatomiczno-fizjologiczna – umożliwia zachowanie prawidłowych wskaźników
układu kostno-mięśniowo-więzadłowego.
§ Psychologiczna – warunkuje pokonywanie barier psychologicznych
wynikających z lęku przed poradzeniem sobie z nowymi zadaniami ruchowymi.
§ Wychowawcza – umożliwia przyswajanie i uczy respektowania norm społeczno-kulturowych, w jakich człowiek żyje w swoim środowisku.
§ Intergacyjna – stwarza możliwości współdziałania i łączności ze społeczeństwem.
§ Kompensacyjna – intensywny trening umożliwia proces kompensacji. Stosując
odpowiedni trening fizyczny u osób niepełnosprawnych, można uzyskać
w stosunkowo krótkim czasie zadawalające wyniki w zastępowaniu utraconych
funkcji.
Sport jako dyscyplina ludzkiej aktywności sprawia, że ludzie nie tylko walczą ze swoimi
ograniczeniami, zwiększając sprawność fizyczną w życiu codziennym, ale chcą także
rywalizować z innymi zawodnikami.
Rola sportu w działalności Fundacji Aktywnej Rehabilitacji
Znaczenie sportu dla powrotu osób niepełnosprawnych do normalnego życia
w społeczeństwie jest trudne do przecenienia. Dlatego działania związane
z aktywnością sportową spełniają priorytetową rolę w działalności Fundacji Aktywnej
Rehabilitacji. Obozy AR to miejsce dla osób, które stały się niepełnosprawne w wyniku
urazów rdzenia kręgowego i poruszają się na wózkach inwalidzkich. Obozy te mają
kapitalne znaczenie dla zwiększenia sprawności fizycznej, samodzielnego
pokonywania wszelkich przeszkód, wzmocnienia kondycji i odporności a także
zyskania nowego, pozytywnego spojrzenia na siebie samych i otaczający świat. Staje
się on bardziej przyjazny, a bariery łatwiejsze do pokonania.
Wśród różnych rodzajów obozów można wyróżnić obozy wprowadzające. Są one
przeznaczone dla osób bezpośrednio po leczeniu i rehabilitacji szpitalnej, którzy
pragną poznać oraz rozszerzyć swoje możliwości i umiejętności. Celem jest nabycie
większej sprawności i samodzielności oraz wzmocnienie wiary w siebie i w swoje
szanse powrotu do aktywnego życia. Codziennie są prowadzone treningi w pięciu
dyscyplinach. Są to:
§ Technika jazdy na wózku – nauka prawidłowej i efektywnej jazdy na wózku,
opanowanie umiejętności pokonywania barier architektonicznych i przeszkód
terenowych, przesiadania się do samochodu, bezpiecznego upadania
i wchodzenia na wózek, sztuki maksymalnej asekuracji przed upadkiem.
§ Trening ugólnousprawniający – wzmacnianie pasa barkowego, mięśni grzbietu
i brzucha ułatwiające czynności samoobsługowe i sprawne poruszanie się na
wózku.
§ Pływanie – wzmocnienie sprawności i ogólnej kondycji organizmu, opanowanie
umiejętności samodzielnego wchodzenia do basenu, zmiany ubrania oraz
korzystania z pryszniców i toalet.
24
§ Tenis stołowy – poprawa kondycji, sprawności, koordynacji ruchowej i wzrokowej
oraz refleksu.
§ Łucznictwo – poprawa kondycji, wzmocnienie pasa barkowego i rąk, koordynacji
wzrokowo – ruchowej i koncentracji.
Oprócz treningów organizowane są spotkania i konsultacje dotyczące podstawowych
dziedzin życia osób na wózkach, takich jak: dopasowanie wózka do indywidualnych
właściwości i potrzeb, profilaktyka odleżyn, zabezpieczenia i problemy urologiczne,
seksualne, udział w programach i projektach ułatwiających aktywizację oraz
pozyskiwanie środków finansowych na likwidację barier architektonicznych,
technicznych i w komunikowaniu się, sprzęt ortopedyczny a także uprawnienia
wynikające z niepełnosprawności.
Coraz większego znaczenia nabierają obozy dla dzieci i młodzieży. Na nich młodzi
ludzie po uszkodzeniu rdzenia kręgowego, z przepukliną oponowo-rdzeniową uczą
się podstawowych umiejętności samodzielnego funkcjonowania w otoczeniu oraz
ćwiczą i utrwalają kontakty społeczne oraz współdziałanie w zespole.
Instruktorzy na wózkach oraz pozostała kadra i serwis są gotowi do udzielenia
wsparcia przez całą dobę. Stwarza to podopiecznym poczucie bezpieczeństwa oraz
pozwala na nawiązywanie autentycznych, bezpośrednich więzi pomiędzy wszystkimi
uczestnikami obozu. Jest to także dobra okazja do wymiany doświadczeń,
poznawania specyfiki ograniczeń, reakcji i nastawień.
Czynniki ułatwiające przystosowanie się do życia z niepełnosprawnością ruchową:
1. Otwarcie na otoczenie społeczne
Jest to gotowość do wyjścia do świata, chęć do nawiązywania i utrzymywania
kontaktów z innymi osobami. Zainteresowanie sprawami i problemami, z którymi
boryka się bliższe i dalsze otoczenie skutkuje pozytywnym odbiorem naszych intencji
i działań przez ludzi nas otaczających. Osoby z otwartym nastawieniem mają dużą
szansę na tworzenie przyjacielskich, serdecznych związków z innymi. Pamiętajmy, że
osoby atrakcyjne towarzysko i umotywowane do współpracy z otoczeniem, pełne
optymizmu życiowego i pogodnego nastroju znacznie lepiej radzą sobie z problemami
codzienności. Przede wszystkim łatwiej pokonują trudności i ograniczenia wynikłe
z uszkodzenia organizmu. Dzieje się tak przede wszystkim dlatego, że przykre stany
emocjonalne są bardzo energochłonne. Stała mobilizacja fizjologiczna i drastyczne
drenowanie zasobów energetycznych ustroju prowadzi do uszkodzenia jego struktur
i funkcji oraz do postępującej degradacji, która niszczy więzi człowieka z otoczeniem,
a także uniemożliwia zadowolenie z życia oraz przystosowanie społeczne.
Ważne jest również wyjście poza środowisko osób niepełnosprawnych, szerszy udział
w życiu społecznym, politycznym, kulturalnym. Jest to szansa zaznaczenia obecności
osób niepełnosprawnych w społeczeństwie. Niepełnosprawni mogą zamanifestować,
że wszelkie uregulowania dotyczące nich samych nie powinny być tworzone bez ich
25
wpływu na ostateczny kształt rozwiązań. W ten sposób przyczyniają się do
dokonywania zmian w społeczeństwie, powszechnym sposobie myślenia i wartościowania, postrzegania siebie nawzajem, wrażliwości na potrzeby i oczekiwania
marginalizowanych grup społecznych. Jest to podstawa eliminacji wszelkich barier
wobec osób znajdujących się w szczególnej sytuacji.
2. Adekwatne komunikowanie się i współpraca ze swoim otoczeniem społecznym (przełamanie barier mentalnych i emocjonalnych)
Podstawą aktywności człowieka jako istoty społecznej jest porozumiewanie się
z innymi ludźmi. Komunikowanie się to przede wszystkim adekwatne, przemyślane
i celowe posługiwanie się mową i językiem ciała. Sztuka prawidłowego
porozumiewania się jest podstawą tworzenia przyjaznych kontaktów z innymi ludźmi,
osiągania sukcesów w czasie nauki, zapewnienia sympatii i uznania w miejscu pracy
oraz udanych relacji w życiu osobistym. Skuteczne komunikowanie się z innymi
zwiększa akceptację otoczenia, ułatwia osiągnięcie zaplanowanych celów a także
zapewnia lepsze radzenie sobie w sytuacjach stresogennych. Złe lub nieodpowiednio
użyte słowa potrafią niszczyć nie tylko więzi międzyludzkie, ale sięgają głębiej –
naszego poczucia wartości, pewności siebie, samooceny, świadomości własnego
potencjału, predyspozycji i zdolności. Mogą zranić tak dotkliwie, że z otwartego,
przyjaznego i ufnego człowieka stać się można osobą pełną zahamowań, podejrzliwą,
niezadowoloną z siebie i innych. Trudności pojawiające się w komunikacji werbalnej
oraz w mowie ciała powodują poważne zakłócenia w pracy zawodowej i życiu
osobistym. Poniżające etykietowanie drugiej osoby może trwale zapaść w jej psychikę
i spowodować negatywne zmiany w obrazie samego siebie oraz stać się czynnikiem
tworzenia nieadekwatnej, zaniżonej samooceny.
Dobra komunikacja zachodzi wówczas, gdy ludzie rozumieją, co do siebie mówią.
Można ją po prostu określić jako umiejętność „dogadywania się”. Osoba
komunikatywna w jasno i precyzyjnie wyraża swoje słowa i uczucia.
Ważnym czynnikiem dobrej komunikacji jest słuchanie aktywne czyli słuchanie ze
zrozumieniem motywacji mówiącego, wejściem w jego rolę, bez oceniania czy
poddawania w wątpliwość treści przekazu. Kiedy aktywnie słuchamy, zyskujemy
zaufanie otoczenia. Zwłaszcza wtedy, jeśli umiemy przedstawić swoje myśli
w konkretnej, przejrzystej formie w postaci jasnych sformułowań i argumentów.
3. Gotowość do wymiany pomocy pomiędzy sobą a innymi, znajdującymi się
w trudnej sytuacji życiowej
W codziennym zabieganiu, pędząc od jednej sprawy do drugiej często nie zauważa
się, że obok żyją ludzie potrzebujący naszego wsparcia. Korzystając z pomocy
w trudnej dla siebie sytuacji nagle uświadamiamy sobie, że pomaganie może być
wspaniałym przeżyciem, dawać radość życia, rodzić entuzjazm. Umiejętność
przyjmowania pomocy i udzielania wsparcia innym przekreśla podział na
szczęśliwców, którym się w życiu powiodło, bo zdobyli bogactwo, zrobili karierę,
zajmują wysoką pozycję społeczną oraz przegranych, którzy stracili wszystko, nie
mają zdrowia, pieniędzy i prestiżu; tkwią poza granicą normalnego, udanego życia.
Pomagając ludziom, którzy doświadczyli rzeczy ostatecznych, nie tylko przywracamy
26
ich godnemu życiu, ale także pomagamy sobie. Wyzbywając się egoizmu, stajemy się
lepsi i bardziej wartościowi.
Szczególne znaczenie ma udzielanie pomocy ludziom znajdującym się w podobnej
sytuacji życiowej, to znaczy tym, którzy w wyniku urazu czy choroby doznali
uszkodzenia narządu ruchu. Wiele osób niepełnosprawnych w pełni akceptujących
siebie, prowadzących udane i ciekawe życie osobiste, realizujących pasje
i zainteresowania – słowem żyjących „pełną gębą” – dobrze wie, że ich dysfunkcje
stwarzają bariery rodzące szereg problemów i trudności. Jednocześnie stanowią one
potężne wyzwanie, a kolejne zwycięstwa na tej niełatwej drodze wzmacniają
charakter, odporność psychiczną, uczą radzić sobie z problematycznymi sytuacjami,
szybciej znaleźć drogę do celu. Są także potężnym stymulatorem rozwoju osobistego,
otwarcia na nowe doświadczenia, rozszerzania zakresu możliwości. Uczą, że nie
należy się poddawać, gdy pojawią się przeszkody, wzmagają wytrwałość, umiejętność
poszukiwania nowych rozwiązań, a tym samym przybliżają osiągnięcie sukcesu.
Niezmiernie ważna jest też potężna satysfakcja, gdy mimo że droga do celu była
najeżona problemami, to jednak dzięki samozaparciu, uporowi, umiejętności szukania
skutecznej pomocy – udało się uzyskać upragniony efekt. Po takich doświadczeniach
człowiek staje się dojrzalszy, pewny siebie, ma silne poczucie własnej mocy oraz
czuje się więcej wart i wyżej się ocenia. Wiedząc, że więcej potrafi i może, pragnie
dzielić się tą wiedzą i doświadczeniem z innymi, którzy dopiero znajdują się na starcie
do życia z niepełnosprawnością. Są jeszcze zagubieni, bezradni, nie znają swoich
możliwości ani dróg rozwiązań lawinowo narastających problemów. Wymagają
bezzwłocznej pomocy w znalezieniu swojego miejsca w życiu. A kiedy
niepełnosprawny zaangażuje się w pomoc w przywracaniu nadziei na powrót do
społeczeństwa, musi wyjaśnić, że walka o nowe życie nie będzie prosta. Za bramą
ośrodka rehabilitacji nie czeka bowiem przyjazny świat, skłonny do udzielania
wsparcia i natychmiast wyciągający pomocną dłoń.
Trzeba nauczyć się szukać pomocy w odpowiednich instytucjach i organizacjach,
które zajmują się świadczeniem pomocy celowej. To znaczy takich, które udzielają
niezbędnej informacji – jak najefektywniej przystosować się do otoczenia, wyposażyć
się w odpowiedni sprzęt ortopedyczny i rehabilitacyjny, zdobyć atrakcyjne kwalifikacje,
ustawicznie zwiększać swoje możliwości. Należy przestrzec przed pójściem na
łatwiznę, skupieniem się na roszczeniach i czerpaniem profitów wyłącznie z działań
charytatywnych i opiekuńczych. To droga donikąd, utrwalanie siebie na pozycji klienta
świadczeń z pomocy społecznej, wytrenowanego w biernym uzyskiwaniu korzyści, nie
wnoszącego w życie osobiste i społeczne żadnego cennego wkładu. Często takie
osoby nastawione są wyłącznie na roszczenia, narzekanie i obwinianie, mają
maksymalnie rozwinięty tak zwany instynkt chwytny i całkowitą obojętność wobec
potrzeb otaczającego ich świata. Zgorzkniałe, zamknięte i wiecznie niezadowolone
ponoszą koszty wyboru bierności i izolacji.
4. Realizm pozytywny
Myślenie pozytywne jest efektywne wówczas, gdy towarzyszy mu realistyczna ocena
wydarzeń. Szukajmy więc dobrych stron w różnych sytuacjach życiowych.
Czarnowidztwo, złość, agresja powodują zbyt silną mobilizację ustroju przez co
27
działają degradacyjnie na organizm i doprowadzają do rozpadu związków z bliskimi.
Trzymajmy się z daleka od osób stale narzekających i obwiniających innych.
Otaczajmy się realistycznie myślącymi, otwartymi na świat ludźmi. Śmiejmy się często
i serdecznie. Doceńmy znaczenie ironicznego podejścia do siebie i innych.
Zachowajmy dystans wobec siebie i swoich przywar, traktujmy życie z pewną dozą
humoru i żartu. A nade wszystko kierujmy życiem tak, aby nam i z nami innym było
dobrze.
5. Zainteresowania i pasje
To, co pochłania, koncentruje uwagę, daje nam zarazem mnóstwo przyjemności
i radości, a także sprawia, że życie jest barwniejsze i ciekawsze. Pasje i zainteresowania utrzymują w aktywności nasz mózg. Poprawiają myślenie i pamięć,
zapobiegają pogorszeniu samopoczucia oraz izolacji od otoczenia. Działają też
odmładzająco na psychikę i ciało.
6. Pozytywna autoprezentacja
To prezentacja siebie jako człowieka autentycznego, szczerego, o ciekawej
osobowości, którego niepełnosprawność jest jedynie jedną z właściwości, nie
umniejszającą indywidualności własnej osoby.
Chodzi o pokazanie bez lęku i wstydu mocnych stron, kompetencji, wrażliwości
i prawidłowego porozumiewania się z otoczeniem. Stosując zasadę atutu, trzeba
dobrze znać samego siebie i te reakcje, do których nie bardzo chcemy przyznać się
nawet przed sobą. Umiejętność poznania swojego zachowania, również tego, którego
nie akceptujemy, to wielki krok do przodu, bardzo przydatny dla podwyższenia jakości
naszych więzi z otoczeniem.
7. Umiejętność swobodnego rozmawiania o swojej dysfunkcji i jej następstwach bez strachu przed odrzuceniem
Niepełnosprawność często bywa źródłem wielu kompleksów czy zagrożeń.
Rozliczajmy się z przeszłością, aby nie stała się ona przeszkodą w dalszym rozwoju
i samorealizacji. Jeśli jakaś znacząca osoba oceniła nas kiedyś negatywnie, czym
zraniła nasze poczucie godności, może to sparaliżować naszą aktywność oraz
motywację do podejmowania różnych wyzwań. Jeśli ktoś osądzi nas surowo, to
zamiast traktować siebie jak kogoś słabszego i gorszego, kto nie zasługuje na uwagę
otoczenia i niewiele potrafi, trzeba postarać się uznać ten osąd za jedną z wielu opinii,
do której każdy ma prawo. I nie oceniać siebie przez pryzmat tego, co ktoś kiedyś
niemiłego powiedział. Ograniczenia wywołane niepełnosprawnością odpowiednio
zaprezentowane mogą stać się nie tylko nieistotną cechą, ale atutem, trwale
zmieniając – wynikającą ze stereotypowych uprzedzeń – negatywną postawę
otoczenia wobec osób niepełnosprawnych.
28