do wydruku - mam.media.pl

Transkrypt

do wydruku - mam.media.pl
Rycerski świat
Co w numerze?
Rycerska moda...................................2
Co wiemy o Bolesławie Chrobrym ?...5
Krzyżacy kontra teraźniejszoś............6
Żarty o rycerzach................................7
Rycerska moda
Rycerz kojarzy nam się z
potężnym mężczyzną
przyodzianym w ciężką zbroję.
Nosili również zwyczajne
ubrania.Co oznacza zwyczajne
?
W X-IX wieku podstawę ubioru
rycrza stanowiła Iniana lub
wełniana koszula wypuszczona
na wierzch obcisłych spodni.
Nogawki spodni wsuwano w
obuwie lub przewiązywano wokół
łydki rzemieniem. Kiedy było
zimno, na podstawowy ubiór
narzucano tunikę lub zakładano
kożuch. Buty zaś były zdobione
haftem, ażurem lub nabijane
ćwiekami.
W XII wieku moda uległa
zmionom. Góra tuniki była
wązka,podkreślająca sylwetkę,
dół rozszerzony.Tunika przy szyi
była wykończona wąską
lamówką przechodzącą na
pionowe rozcięcie na
piersiach.Jako stroju uroczystego
używano długich szat. Władca,
duchowieństwo i arystokracja
nosili stroje sięgające do kostek.
Pozostaliużywali sukien
sięgających do połowy łydki.
Będąc w podróży, zakładano
szaty krótkie , do kolan. Całość
przewiązywano pasem. Do tego
zakładano skórzane lub wełniane
nogawice.
W XIII wieku podstawę ubioru
rycerza stanowiła luźna,
sfałdowana tunika, dość krótka.
Zaczęto też nosić koszulę i
krótkie, płócienne spodenki
pełniące funkcję bielizny i
zastępujące dawne nogawice.
Ciasno opinały one łydki i
zachodziły wysoko na biodra.
Przymocowywano je za pomocą
podwiązek do pasa.
W XV wieku odzież stała się
szersza, obfitsza, luźniejsza.
Rękawy płaszczy były szerokie,
kołnierz wysoki, podbijany lub
obszywany futrem. Dalej
funkcjonowały też tuniki i
„zmodernizowany” kabat. Jako
ochronę przed zimnem
stosowano płaszcze bez
rękawów, kloszowe, otwarte
(narzucone na ramiona i spinane
z przodu lub na ramionach) i
zamknięte (wkładane przez
głowę, z otworem dla wsunięcia
rąk).
Bolesław Chrobry był I królem Polski.
Urodził się w 967r., a koronowany został
w 1025r. Od tego czasumądrze rządził
swoim krajem, wzbudzając podziw i
uwielbienie poddanych. Znany jest przede
wszystkim z dobrego serca, odwagi i
sprawiedliwości.Król był silnym, dobrze
zbudowanym mężczyzną. Posiadał gęstą
brodę oraz wąsy, a jego włosy układały
się w loki. Ramiona okrywały mu barwne,
bogato zdobione szaty, a głowę zdobiła
drogocenna złota korona.
Państwem władał rozważnie, posiadał
niezliczone oddziały uzbrojonych
oddziałów wojska, ale nie za to ludzie go
wysławiali. Bolesław Chrobry był osobą
bardzo religijną i pobożną. Z wielkim
szacunkiem odnosił się do kapłanów, nie
pozwalając sobie usiąść, gdy oni stali, czy
też nie nazywając ich inaczej niż
„panami”. W poszanowaniu zachowywał
także swoich poddanych, niezależnie od
ich stanu majątkowego. Zawsze chętnie
wysłuchał biedaka skarżącego się na swój
okrutny los i w miarę możliwości
pomagał pokrzywdzonemu. Nie żałował
pieniędzyna cele charytatywne, chętnie
datkami wspomagał Kościół i ubogich.
Sprawiedliwość jego była tak wielka, że
nawet kiedy starsza kobieta użalała się
nad krzywdą wyrządzoną jej przez
kogoś wyższego rangą, król szybko
załatwiał sprawę na korzyść ofiary.
Jeśli jakiś wieśniak miał problem i
chciał się z nim zwrócić do władcy, ten
Co wiemy o Bolesławie Chrobrym ?
Bolesław Chrobry był I królem Polski.
Urodził się w 967r., a koronowany został w
1025r. Od tego czasumądrze rządził swoim
krajem, wzbudzając podziw i uwielbienie
poddanych. Znany jest przede wszystkim z
dobrego serca, odwagi i
sprawiedliwości.Król był silnym, dobrze
zbudowanym mężczyzną. Posiadał gęstą
brodę oraz wąsy, a jego włosy układały się
w loki. Ramiona okrywały mu barwne,
bogato zdobione szaty, a głowę zdobiła
drogocenna złota korona.
Państwem władał rozważnie, posiadał
niezliczone oddziały uzbrojonych oddziałów
wojska, ale nie za to ludzie go wysławiali.
Bolesław Chrobry był osobą bardzo religijną
i pobożną. Z wielkim szacunkiem odnosił się
do kapłanów, nie pozwalając sobie usiąść,
gdy oni stali, czy też nie nazywając ich
inaczej niż „panami”. W poszanowaniu
zachowywał także swoich poddanych,
niezależnie od ich stanu majątkowego.
Zawsze chętnie wysłuchał biedaka
skarżącego się na swój okrutny los i w
miarę możliwości pomagał
pokrzywdzonemu. Nie żałował pieniędzyna
cele charytatywne, chętnie datkami
wspomagał Kościół i ubogich.
Sprawiedliwość jego była tak wielka, że
nawet kiedy starsza kobieta użalała się nad
krzywdą wyrządzoną jej przez kogoś
wyższego rangą, król szybko załatwiał
sprawę na korzyść ofiary. Jeśli jakiś
wieśniak miał problem i chciał się z nim
zwrócić do władcy, ten nie odstawiał go,
lecz chętnie wysłuchał, udzielając pomocy.
Dla niego najważniejsze nie były złoto,
skarby królewskie czy inne kosztowności,
ale dobro kraju i chwałę Kościoła miał za
najważniejsze przykazanie.Bolesław
Chrobry był wspaniałym królem - myślę, że
nawet jednym z najwybitniejszych naszych
władców. W pełni zasłużył sobie na sławę,
którą był otoczony
Kim byli jego rodzice ?
Bolesław Chrobry był synem Miszka I,
księcia Polski i Dobrawy, czeskiej
księżniczki.
Krzyżacy kontra terażniejszość
Lektura ,,Krzyżacy" jest mało
lubiana przez dzisiejszą
mlodzież. Wiele z nich książka
zniechęca dużą ilością stron.
O czym opowiada lektura ?
Henryk Sienkiewicz opowaida o
losach narodu polskiego i
krzyżackiego.Bohaterami
powieści są: Jurand ze
Spychowa i jego córka Danusia,
a także polski rycerz Maćko i
jego bratanek Zbyszko z
Bogdańca. Tragiczna miłość
Zbyszka i Danusi stanowi wątek
melodramatyczny, a walka ze
zdradzieckimi Krzyżakami miała
podnosić ducha Polaków pod
zaborami. Książka jest godna
polecenia.
Żarty o rycerzach
Przychodzi rycerz do lekarza i
oznajmia:
-Panie doktorze, już nie odczuwam bólu
kręgosłupa.
-Pomogły lekarstwa, które przepisałem?
-Nie, przestałem nosić zbroję
W pewnym królestwie panował niepokój,
gdyż rozeszły się wieści, że lada dzień
pojawi się smok: rozwali wszystko na
swej drodze, pożre dziewice, spali
domostwa itp. Król miał trzech dzielnych
rycerzy, którym powierzyć mógł obronę
ludności. Udał się więc do pierwszego:
- Dzielny mój rycerzu, smok lada dzień
zaatakuje nas, musisz nam pomóc!
Na co rycerz:
- Mój panie, ależ na to trzeba czasu,
ludzi, strategii - jak podejść bestię,
trzeba siąść, zastanowić się...
- Ileż ci to zajmie?
- Dobre dwa tygodnie...
Król więc, z nadzieją w sercu, udał się
do następnego. Historia jednak lubi się
powtarzać:
- Ależ, panie mój, tu trzeba czasu, ludzi,
odpowiedniej broni, zastanowić się...
- A ileż by ci to zajęło?
- Trzy dni, może dwa...
Udał się więc król do ostatniego ze
swych "dzielnych" rycerzy:
- Smok lada dzień...
Ni chwili namysłu - dzielny wojak wstał,
założył zbroję, konia oporządził, miecz
naostrzył, sakwę podróżną
przygotował...
- A ty, rycerzu, nie potrzebujesz planów,
ludzi strategi, zastanowić się...
- Panie! Tu się nie ma co zastanawiać,
tu trzeba ucieka ć!
Redakcja:
Weronika Borkowska