Decyzja o rozwodzie z całą pewnością nie jest decyzją łatwą. Kiedy

Transkrypt

Decyzja o rozwodzie z całą pewnością nie jest decyzją łatwą. Kiedy
ROZWÓD Z WYŁĄCZNEJ WINY „DLA ŚWIĘTEGO SPOKOJU”?
Decyzja o rozwodzie z całą pewnością nie jest decyzją łatwą. Kiedy jednak zostanie podjęta stajemy
przed wyborem – bez orzekania o winie? Z wyłącznej winy współmałżonka? Z winy obu stron? W
sytuacji, gdy w małżeństwie są małoletnie dzieci, a współmałżonkowie ustalili pomiędzy sobą wszystkie
istotne szczegóły (i np. zawarli je w planie wychowawczym, który przedstawiają sądowi), sprawa
rozwodowa kończy się szybko, a postępowanie dowodowe ogranicza się do sprawdzenia przesłanek
rozwodu (trwały i zupełny rozkład pożycia małżeńskiego) oraz sprawdzenia czy dobro dzieci nie ucierpi
wskutek orzeczenia rozwodu. Sprawa jednak komplikuje się w przypadku rozwodu z orzeczeniem o
winie jednej ze stron, zwłaszcza jeśli strony toczą pomiędzy sobą walkę o dzieci lub dziecko. Mając w
perspektywie przedłużający się proces rozwodowy, w którym strony uciekają się do wszelkich
możliwych środków dowodowych oraz przeróżnych sztuczek i wybiegów, aby udowodnić swoje racje,
często jedna ze stron procesu uznaje, że nie chce przez to wszystko przechodzić i dla tzw. „świętego
spokoju bierze winę na siebie”. Warto jednak zastanowić się nad konsekwencjami takiej decyzji,
zwłaszcza w sferze majątkowej rozwodzących się stron, albowiem w pewnych sytuacjach, małżonek
rozwiedziony może domagać się alimentów od współmałżonka na swoją rzecz.
Zgodnie z art. 60 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego możliwe są dwie sytuacje. Pierwsza zakłada, że
małżonek, który nie został uznany za wyłącznie winnego znajduje się w niedostatku. Wtedy może
domagać się alimentów od współmałżonka, musi tylko zgodnie z ogólnymi zasadami rozkładu ciężaru
dowodu udowodnić ten stan wszelkimi możliwymi środkami dowodowymi. Druga sytuacja ma miejsce,
gdy jeden z małżonków został uznany za wyłącznie winnego rozkładowi pożycia, zaś sytuacja
majątkowa małżonka niewinnego uległa wskutek rozwodu znacznemu pogorszeniu. Wówczas
niewinny małżonek może domagać się alimentów od małżonka wyłącznie winnego nawet jeśli nie
znajduje się w niedostatku.
Te dwie opisane wyżej sytuacje różnią się zasadniczo od siebie. W pierwszej sytuacji możliwość
domagania się alimentów od współmałżonka może mieć miejsce wówczas gdy małżeństwo zostało
rozwiązane przez rozwód bez orzekania o winie, z winy obydwu stron lub także z wyłącznej winy
współmałżonka. Przesłanką konieczną do zasądzenia alimentów jest tu stan niedostatku (to jest taka
sytuacja, gdy własnymi siłami osoba ta nie jest w stanie zaspokoić swoich usprawiedliwionych potrzeb
w całości lub w części). A zatem, osoba, która wskutek rozwodu popadła w niedostatek, a nie została
uznana za wyłącznie winnego rozkładowi pożycia małżeńskiego, może domagać się alimentów od
współmałżonka. Należy zaznaczyć, iż powszechnie przyjęty jest pogląd, iż stan niedostatku nie musi
istnieć w chwili orzeczenia rozwodu - żądanie alimentów jest uzasadnione także wtedy, gdy
uprawniony do alimentów małżonek znalazł się w niedostatku dopiero po upływie pewnego czasu od
orzeczenia rozwodu. Wówczas dochodzenie alimentów odbywa się w osobnym procesie.
W drugiej sytuacji – gdy rozwód został orzeczony z wyłącznej winy współmałżonka, osoba, której
sytuacja majątkowa uległa znacznemu pogorszeniu, może domagać się alimentów od małżonka
wyłącznie winnego (małżonek wyłącznie winny nie ma podstaw do ubiegania się o alimenty). To
rozwiązanie ma stanowić swoistą formę „odszkodowania” za brak winy w rozkładzie pożycia drugiego
małżonka. Ocenie sądu podlega wówczas porównanie każdorazowej sytuacji materialnej małżonka
niewinnego z tym położeniem, jakie istniałoby, gdyby rozwód nie został w ogóle orzeczony i gdyby
małżonkowie kontynuowali pożycie.
Al. Wilanowska 9A/31, 02-765 Warszawa
tel. kom. + 48 605 787 023, tel. +48 22 898 35 88,
e-mail: [email protected], www.AnnaBorkowska.com
NIP: 775-247-23-66 REGON: 142105051
Co ważne, o winie w rozkładzie pożycia decyduje wyłącznie wyrok rozwodowy. W osobnym procesie o
zasądzenie alimentów od byłego małżonka nie ma już możliwości dowodzenia winy w rozkładzie
pożycia małżeńskiego. Dlatego pierwotna decyzja o tym, czy „brać winę na siebie” ma istotne znaczenie
dla istnienia obowiązku alimentacyjnego pomiędzy rozwiedzionymi małżonkami. Warto mieć to na
uwadze stając się stroną procesu rozwodowego.
***
Jeżeli planują Państwo rozwód lub potrzebują porady z tym związanej proszę o kontakt.
Pragnę podkreślić, iż informacje zawarte w niniejszym dokumencie są prawdziwe i aktualne w chwili
umieszczenia na stronie internetowej, jednak nie stanowią one porady prawnej. Szczegółowej porady
mogę udzielić wyłącznie w odpowiedzi na konkretne zapytanie oraz w odniesieniu do określonego stanu
faktycznego.
Autorka artykułu jest radcą prawnym, specjalistą prawa rodzinnego w Kancelarii.
Strona
Al. Wilanowska 9A/31, 02-765 Warszawa
tel. kom. + 48 605 787 023, tel. +48 22 898 35 88,
e-mail: [email protected], www.AnnaBorkowska.com
NIP: 775-247-23-66 REGON: 142105051
2
________________________
Agnieszka Lisiecka - Gawęda
RADCA PRAWNY