Z funduszem Private Equity czy bez?

Transkrypt

Z funduszem Private Equity czy bez?
www.pmrconsulting.com
lipiec 2013
Bartosz Kondaszewski, Carlos Rubal
Z funduszem Private Equity
czy bez?
Uprzedzenia małych i średnich
firm w kontekście rozpatrywania
powiązań kapitałowych z inwestorami
finansowymi
Z funduszem Private Equity czy bez: uprzedzenia małych i średnich firm w kontekście rozpatrywania powiązań kapitałowych z inwestorami finansowymi
Wiele można powiedzieć o sytuacji gospodarki oraz rynków finansowych w ostatnich latach
w Polsce. Jedno jest pewne – nie można uznać ich ani za stabilne, ani za przewidywalne. Ze
względu na swoje solidne podstawy i konserwatywny system bankowy Polska wykazuje się
mimo wszystko dodatnią dynamiką PKB. Ma to swoje odbicie również w aktywności sektora
Private Equity (PE).
W ciągu minionych 5–6 lat inwestycje funduszy Private Equity w Polsce stanowiły średnio ok. 0,15%
PKB, co jest najwyższym wynikiem wśród krajów Europy Środkowo-Wschodniej. Mimo że ten udział nie
rośnie z roku na rok, to porównując Polskę do innych krajów, można pokusić się o stwierdzenie, iż jest to
mocna pozycja. Dla przykładu, w Wielkiej Brytanii inwestycje PE w latach 2007–2011 stanowiły prawie
1,2% PKB i w 2012 roku zmniejszyły się do wartości 0,8%. W Szwecji z kolei w tych samych okresach spadły
z 0,8% do 0,48%. Analizując rynek i przyglądając się kilku kolejnym wskaźnikom, można wywnioskować,
że polskie przedsiębiorstwa są bacznie obserwowane przez międzynarodowych inwestorów. Świadczyć
może o tym m.in. wartość funduszy zebranych w latach 2011–2012 – w kwocie 900 mln Euro, wartość
zainwestowanych środków w wysokości 1,24 bln Euro, z czego 90% z przeznaczeniem na transakcje
wzrostu lub wykupu. Jednak przeprowadzanie transakcji PE w Polsce nie jest proste, a wynika to
z tego, iż inwestorzy muszą zmierzyć się z szeregiem uprzedzeń przedsiębiorców, które związane są
z potencjalnym mariażem z funduszem.
W tym artykule omówimy pięć często spotykanych wątpliwości polskich przedsiębiorców, które
utrudniają rozpoczęcie procesu transakcyjnego. Poniższa lista jest wynikiem dyskusji ekspertów, która
odbyła się podczas konferencji „Private Equity Forum & Awards Gala” zorganizowanej w 2013 roku
w Warszawie przez Executive Club.
Od dawna działamy w tym biznesie i dobrze wiemy,
jakie kroki najlepiej podjąć w celu rozwoju naszej firmy
Przedsiębiorcy z bogatym doświadczeniem biznesowym oraz posiadający dogłębną znajomość swojej
branży często nie dostrzegają korzyści płynących z włączenia inwestora Private Equity do grupy właścicieli.
Odnosi się to szczególnie do osób, które od długiego czasu są zaangażowane w zarządzanie własną firmą,
często nawet przez okres dłuższy niż 20 lat.
Z drugiej strony, większość funduszy stworzonych po to, by inwestować w Polsce, jest dedykowana
inwestycjom w dojrzałe przedsiębiorstwa. Przed inwestorami z sektora Private Equity oraz doradcami
w zakresie fuzji i przejęć pojawia się zatem wyzwanie, jak przekonać właścicieli o korzyściach płynących
z potencjalnej transakcji.
Wydaje się, że kluczowym argumentem, jaki należałoby podnieść w tej sytuacji, jest omówienie roli
inwestora, która nie polega na narzuceniu od pierwszego dnia współpracy zupełnie nowego sposobu
prowadzenia firmy, ale skupia się na udzieleniu wsparcia w zakresie analityki i zwiększenia efektywności
operacyjnej. Inwestor może wnieść do biznesu swoją wiedzę z zakresu monitorowania i kontrolowania
biznesu, wskazać najlepsze praktyki analizy oraz formaty czy struktury raportowania. Może także
pomóc w analityce oraz optymalizacji procesów (m.in. identyfikacja nieefektywności, automatyzacja,
wsparcie wprowadzania zmian). W ogromnej większości przypadków, szczególnie dotyczących
dojrzałych i mających dobrą pozycję rynkową firm, działalność podstawowa i jej rozwój nie podlegają
fundamentalnym modyfikacjom. Na podstawie transakcji przeprowadzonych w wielu różnych branżach
i krajach wielokrotnie udowodniono, że mierzalne, pozytywne efekty może przynieść już samo wdrożenie
sprawdzonych rozwiązań w dziedzinie analityki, finansów i modelowania biznesowego.
www.pmrconsulting.com
Z funduszem Private Equity czy bez: uprzedzenia małych i średnich firm w kontekście rozpatrywania powiązań kapitałowych z inwestorami finansowymi
Dopóki nie mamy problemów finansowych,
nie potrzebujemy inwestora
Nic bardziej mylnego. By to zobrazować, zacznijmy od przytoczenia kilku liczb: w okresie 2011–2012
tylko ok. 0,5% wartości wszystkich transakcji Private Equity oraz 1,5% przejętych w ramach tych transakcji
firm miało profil związany z restrukturyzacją lub wsparciem przed upadłością. Można z tego wywnioskować,
że niewielu jest inwestorów, którzy dopuszczają zaangażowanie się w projekty z firmami borykającymi
się z problemami finansowymi. Ponadto w takich sytuacjach zazwyczaj czas ma ogromne znaczenie dla
właściciela, a inwestor ma tego świadomość. W ekstremalnej sytuacji konsekwencją może być sprzedanie
podmiotu za symboliczną złotówkę po to, by firma była w stanie dalej funkcjonować.
Warto wspomnieć w tym kontekście, że choć nie sposób przewidzieć, co może doprowadzić do
trudnej sytuacji finansowej, to – szczególnie w przypadku szybko rozwijających się przedsiębiorstw
– trzeba uważnie obserwować takie parametry jak poziom wydatków inwestycyjnych czy sytuację
kapitału obrotowego. Często zdarza się bowiem, że podczas intensywnego rozwoju firmy tracą płynność,
stając się podmiotami rentownymi, ale niepłynnymi, a zatem niezdolnymi do dalszego funkcjonowania.
Jednocześnie, jeśli uda się taki problem zidentyfikować na odpowiednio wczesnym etapie, firma może się
okazać bardzo atrakcyjną dla funduszu Private Equity.
Czy będziemy mogli pracować na rzecz firmy
po jej sprzedaży?
Istnienie tego dylematu zależy od etapu rozwoju przedsiębiorstwa i ma miejsce tylko wtedy,
gdy właściciel jest jednocześnie zarządzającym. W wypadku firm z dużą dynamiką wzrostu jednym
z powodów zainteresowania transakcją po stronie funduszy Private Equity jest wizjonerskie
przywództwo połączone z rozumieniem rynku i biznesu, a także konkretnymi pomysłami na jego rozwój
ze strony obecnych właścicieli. Są to mocne podstawy do dalszego wzrostu wartości firmy. Dlatego też,
decydując się na transakcję z funduszem PE, kadra menedżerska jest często zobligowana umową do
pełnienia swoich funkcji przez kolejne 2–3 lata.
W wypadku transakcji wykupu, a więc zazwyczaj transakcji dotyczącej firm dojrzałych o ugruntowanej
pozycji rynkowej, sytuacja wygląda identycznie, jak opisana wyżej, z jednym zastrzeżeniem. Przepływy
pieniężne w transakcjach mających na celu dalszy rozwój firmy obejmują przede wszystkim zasilenie
jej w środki niezbędne do utrzymania lub przyspieszenia jej wzrostu, przy niewielkiej z reguły części
wypłacanej właścicielom w formie nabycia udziałów. Natomiast w transakcjach wykupu dojrzałych
przedsiębiorstw większość środków jest przeznaczana dla właścicieli.
Mimo tej różnicy, w obu typach transakcji zazwyczaj to inwestorom bardziej zależy na tym, by
właściciele z zaangażowaniem kontynuowali swoją pracę, niż właścicielom na pozostaniu aktywnymi
menedżerami. A zatem szczególnie w transakcjach wykupu wyzwanie leży zdecydowanie po
stronie inwestora i polega na tym, aby obecni właściciele stanowiący zarząd pozostali dynamicznym
i zmotywowanym zespołem zarządzającym.
www.pmrconsulting.com
Z funduszem Private Equity czy bez: uprzedzenia małych i średnich firm w kontekście rozpatrywania powiązań kapitałowych z inwestorami finansowymi
Kryzys gospodarczy to nie jest najlepszy czas na sprzedaż
firmy
U podstaw takiej opinii leży przekonanie, że w czasie kryzysu inwestorzy uważniej analizują
przedsiębiorstwa i ostrożniej podejmują decyzje o przeznaczeniu swoich środków na nowe projekty,
a to wpływa na mnożniki stosowane w transakcjach. Częściowo tak, ale warto zwrócić uwagę, iż każdy
zebrany fundusz ma swój określony horyzont czasowy i w interesie zarządzających jest dostarczenie
oczekiwanych zwrotów w danym okresie czasu. W związku z tym, niezależnie od aktualnej sytuacji
rynkowej, po stronie inwestorów istnieje motywacja do poszukiwania podmiotów do przejęcia.
W okresie wzmożonej konkurencji, ograniczonych możliwości finansowania oraz ogólnie mniejszego
popytu, tudzież konsumpcji, słabe firmy bez solidnych podstaw działania i zaplecza finansowego
walczą o utrzymanie się na rynku. Z kolei mocne organizacje zyskują nową przestrzeń do rozwoju. Obie
sytuacje mogą być potencjalnie interesującą możliwością dla inwestora finansowego w zależności od
konkretnego profilu inwestycyjnego funduszu.
Inwestorzy szukają „tanich” przedsiębiorstw
To stwierdzenie przywołuje temat rosnącej konkurencji na rynku Private Equity oraz zwiększającej się
luki między podażą kapitału a popytem na firmy będące dobrymi potencjalnymi podmiotami transakcji.
Na rynku transakcji, tak jak na każdym innym rynku, działają rynkowe siły popytowo-podażowe. Okazje
istniały we wczesnych latach 90., gdy polska gospodarka borykała się z pokłosiem ustroju regulowanego,
inwestorzy zagraniczni nie mieli wystarczającej wiedzy o sytuacji rynkowej, a rynek sam w sobie nie był
transparentny i istniały silne nieefektywności rynkowe. Po przeszło 20 latach od tamtego okresu sytuacja
uległa ogromnej zmianie: są jasne zasady działania rynku, a przedsiębiorcy są świadomi stojących przed
nimi możliwości. Dziś nie jest łatwo znaleźć podmiot „tani”, a jednocześnie mający dobrą pozycję na
rynku i wykazujący duży potencjał rozwoju.
Podsumowanie
Z powyższych rozważań można wyciągnąć wiele wniosków. Kluczowy jednak jest prostą wskazówką,
żeby ze sobą otwarcie rozmawiać, zadawać pytania, a odpowiedzi uzyskane od firm PE zestawiać
z innymi źródłami informacji (np. doradcami transakcyjnymi). Przecież dyskusja niewiele kosztuje i nie
zmusza do podjęcia decyzji, za to może pomóc zdobyć szerszą wiedzę i wskazać różne możliwości
dalszego działania.
Źródło danych wykorzystanych w artykule: raport European Private Equity and Venture Capital Association
(EVCA) z roku 2013.
www.pmrconsulting.com
Z funduszem Private Equity czy bez: uprzedzenia małych i średnich firm w kontekście rozpatrywania powiązań kapitałowych z inwestorami finansowymi
PMR
PMR to firma badawczo-konsultingowa działająca w ponad 25 krajach Europy ŚrodkowoWschodniej. Od 1995 roku pomogliśmy już ponad 500 globalnym korporacjom, a także wielu
lokalnym firmom. Rocznie wykonujemy około 200 projektów na indywidualne zamówienie naszych
klientów, pomagając im zwiększać ich udziały rynkowe, z sukcesem wchodzić na nowe rynki oraz
optymalizować koszty działalności.
ul. Dekerta 24
30-703 Kraków
Polska
tel. +48 12 618 90 00
faks +48 12 618 90 08
[email protected]
www.research-pmr.com
www.pmrconsulting.com
www.pmrpublications.com
www.pmrconsulting.com
Naszym klientom oferujemy unikatowe połączenie regionalnej specjalizacji z międzynarodowymi
standardami jakości. Wartość naszej oferty opiera się na synergii posiadanych danych rynkowych,
analiz, prognoz oraz dużego doświadczenia w badaniach rynku i doradztwie biznesowym.
Wykorzystując efekt synergii, przekształcamy wiedzę o rynku w biznesowe rekomendacje
prowadzące do zwiększenia rentowności oraz przyspieszenia rozwoju firm.
Zatrudniamy 100 profesjonalistów płynnie posługujących się w sumie ponad 15 językami.
Specjalizujemy się w sektorach: budowlanym, handlu detalicznego, farmaceutycznym, ochrony
zdrowia, IT i telekomunikacji, ale nasze doświadczenie obejmuje również wiele innych branż. Usługi
badawcze i konsultingowe realizowane na indywidualne zamówienie uzupełniamy pakietem
prawie 100 gotowych raportów rynkowych i serwisów informacyjnych rocznie.