Konkurs - Zespół Szkół Nr 3 RCKU w Łosicach

Transkrypt

Konkurs - Zespół Szkół Nr 3 RCKU w Łosicach
„Do kraju tego, gdzie kruszynę chleba podnoszą
z ziemi przez uszanowanie
dla darów Nieba....
Tęskno mi Panie..."
C. K. Norwid
ZS Nr 3 RCKU w Łosicach
przystępujemy do:
VII edycja ogólnopolskiej kampanii „Tydzień dobrego chleba
i zdrowego stylu życia w szkole 2015”
Udział w kampanii polega na podjęciu przez daną
szkolę/placówkę działań edukacyjnych upowszechniających
zdrowe odżywianie, popularyzujących zdrowotne właściwości
chleba na zakwasie, zdrowy styl życia, zasady prawidłowego
odżywiania oraz aktywność ruchową.
Kampania będzie realizowana w dniach od 16 do 23 października 2015 r.
Proponowane działania w naszej szkole (projekt wstępny) :
Dzień akcji
działania
16.10.2015
Ogłoszenie kampanii w szkole, plakaty promujące zdrowy styl życia.
19.10.2015
Wizyta w piekarni wypiekającej chleb na zakwasie.
20.10.2015
Wypiek dobrego chleba przez naszych uczniów. Degustacja.
21.10.2015
Najzdrowsze kanapki na świecie , wyrób i degustacja.
22.10.2015
Spotkanie z dietetykiem.
23.10.2015
Inauguracja Tygodnia dobrego chleba i zdrowego stylu życia:
Piątek
- rozstrzygnięcie konkursu na najlepszy domowy chleb na zakwasie
- rozstrzygnięcie konkursu literackiego
- konkurs drużynowy wiedzy o chlebie
- konkurs gastronomiczny „Zdrowa Żywność”
inne ..
Konkursy przeprowadzamy w gimnazjach naszego powiatu i szkołach średnich.
Szczegółowe regulaminy zostaną opracowane po wstępnej akceptacji Dyrekcji.
Konkurs gastronomiczny „Zdrowa Żywność”
Konkurs ma na celu propagowanie zdrowej żywności oraz sprawdzenie świadomości naszych
uczniów. Jury oceniając będzie brała pod uwagę przede wszystkim: dobór i jakość zdrowych
surowców, walory smakowe estetykę i sposób podania.
Przedmiotem konkursu są :dania główne, przystawki, zakąski, a także ciasta. Wszystkie potrawy
oryginalne i zdrowe.
Konkurs na „Najlepszy domowy chleb na zakwasie”
Konkurs literacki: „Sztuka o chlebie”
Konkurs drużynowy „Historia i dzień dzisiejszy chleba”
( finał drużynowy konkursu zorganizowanego wcześniej w gimnazjach)
Koordynatorzy akcji:
Justyna Olizaruk-Kordaczuk
Beata Kalińska
we współpracy z Elżbietą Wierzbicką i Dariuszem Stasiukiem
Zapach świeżego pieczywa jest jednym z najpiękniejszych aromatów świata.
Chleb jest dla ludzi tak ważny, że w niektórych językach określa się go tym samym słowem, co
pokarm.
Chleb nasz powszedni.
Słowo "chleb" pochodzi podobno od gockiego hlaif, a potem starogórnoniemieckiego hleip.
Pierwsze wzmianki o pieczywie, które można nazwać już chlebem, pochodzą z lat 2860-2840 p.n.e.
Za Ramzesa III wypiekano już 30 różnych rodzajów chleba z mąki pszennej i jęczmiennej.
Z Egiptu umiejętność wypieku chleba przejęli najpierw Żydzi, później Babilończycy, Fenicjanie i
Rzymianie, a za ich pośrednictwem chleb dotarł do innych krajów Europy.
W Atenach 500 lat p.n.e. znano kilkadziesiąt gatunków pieczywa.
Rzymianie jedli już chleb na zakwasie, a dobre pieczywo cenili sobie tak bardzo, że wyróżniających
się piekarzy niewolników obdarzali wolnością, nie szczędząc im pochwał za życia i po śmierci, a
nawet stawiali pomniki antycznym mistrzom piekarnictwa.
Właściwy chleb, tzn. pieczony już z ciasta przefermentowanego, od swego praprzodka przyjął
okrągły kształt. Taka forma chleba widnieje na rysunkach i płaskorzeźbach egipskich, na płytach
grobowych i pomnikach Rzymian, Celtów, Normanów itp. Również wszystkie dawne chleby
słowiańskie były okrągłe, od ówczesnych placków różniły się tylko grubością.
Podłużna forma chleba znana jest w Europie dopiero od XII wieku.
W najwyższej cenie od wieków był chleb biały, pszenny. Taki chleb jedli królowie i bogacze, czarny
chleb natomiast był dla niewolników, wieśniaków i miastowej biedoty. Dowodzą tego najstarsze
wykopaliska, także polskie.
Tak było również w późniejszych okresach.
Ludzie wypiekają i jedzą chleb już od 12 tysięcy lat.
Prawdopodobnie pierwszym chlebem było pieczywo zbożowe w postaci ugotowanej pasty, która
była mieszanką różnych zbóż i wody. W jaki sposób owa pasta powstała? Czy był to zamierzony
eksperyment? Czy może dzieło przypadku? Tego do dziś dnia nie wiadomo.
Najstarszy chleb jaki udało się odnaleźć archeologom pochodzi z Krety, a jego wiek określa się na
6100 lat.
Początkowo bochenki były płaskie i twarde. W dzisiejszych czasach uznano by zapewne, że nie
nadają się do jedzenia.
Czy kiedyś smakował ludziom? na pewno jednak zaspokajał ich głód. Dopiero Egipcjanie około
2600 lat p.n.e. wpadli na to, w jaki sposób uczynić chleb pulchnym. To oni ponad 4000 lat temu po
raz pierwszy upiekli chleb na zakwasie.
Jest wiele opowieści na temat powstania zakwasu.
Jedna z nich mówi, że pewna niewolnica zapomniała o papce zbożowej pozostawionej na słońcu.
Miała z niej upiec placki dla swojego pana. Kiedy okazało się, że owa papka zaczęła fermentować,
wystraszyła się, że zostanie ukarana za zmarnowanie ciasta. Postanowiła więc mimo to upiec
placki. I okazało się, że były bardziej pulchne i smaczniejsze niż poprzednie.
Opisana legenda opisuje powstanie zakwasu jako dzieło przypadku, jednak równie dobrze mógł on
powstać w wyniku eksperymentu.
Tego nie wiemy. Faktem jest, iż ów zakwas jest wytwarzany do dziś w formie niezmienionej od
ponad 4000 lat.
Jeszcze w XV wieku nazywano go rżanym, od ówczesnej nazwy żyta – reż lub rża (stąd i stara
nazwa ścierniska – rżysko).
Białe pieczywo to były kołacze, bułki, pierogi, obwarzanki.
Dawny zwyczaj nakazywał przywozić je z jarmarków czy odpustów jako szczególny upominek.
Dziękujmy Bogu za dar chleba na naszych stołach i prośmy gorąco, by nam go nigdy nie
brakowało.
Od wielu tysięcy lat zasady wypieku chleba niewiele się zmieniły. Zmianie uległa jedynie
mechanizacja.
W Rzymie za czasów cesarza Augusta istniało ponad 500 piekarń, a w Atenach na 500 lat p.n.e.
znano 50 gatunków pieczywa. W 1670r parlament francuski zezwolił na używanie drożdży.
Upłynęły jeszcze dwa stulecia zanim wymyślono drożdże prasowane.
Pierwsza fabryka powstała w roku 1868 w Wiedniu.
Każdy naród i kraj miał swoje metody wypieku chleba.
Jakość i smak pieczywa zależy również od pieca. Inaczej smakuje chleb z pieca , w którym rozpala
się ogień, a inaczej z nowoczesnych pieców ogrzewanych gazem. Kiedyś wypiekano placki na
węglach w popiele i na rozżarzonym kamieniu. Z biegiem czasu zaczęto używać plecionek
oblepionych gliną i rynienek z gliny. Pozostałością z dawnych lat są u nas podpłomyki pieczone na
węglach wygarniętych z pieca chlebowego lub kilkanaście placków z ciasta żytniego lub
pszennego. Po wynalezieniu żelaza rynienki kamienne i gliniane zastąpiono metalowymi, których
różne formy używamy do dziś w postaci blach do pieczenia.
Do wypieku chleba używano kiedyś dzwonu piekarskiego, którym nakrywano ciasto i okrywano
gorącym popiołem lub węglem drzewnym.
Ciasto pod dzwonem nie traciło nadmiernie wilgoci, nie wysychało i rosło na skutek rozprężania się
pary. Na pomysł pieca kopulastego wpadli Rzymianie ok.600 r p.n.e. Różnica miedzy dzwonem, a
piecem kopulastym polegała na tym, że dzwon był ogrzewany z zewnątrz ogniskiem pod podstawą,
a przy piecu ognisko rozpalano wewnątrz. Ponadto piec był urządzeniem stałym, a dzwon
przenośnym. Stanowił on podstawowe urządzenie w wczesnośredniowiecznej piekarni, ale piekarz
musiał mieć jeszcze sprzęt pomocniczy: dzieże, kopańki, stół z uciętego pnia, stolnica do
formowania ciasta, a także łopaty i drewniany ożóg do wygarniania węgla.
Piece chlebowe gospodyń wiejskich podobne są do obsługiwanych przez rzymskich niewolników.
Sam sposób wypieku również niewiele się zmienił.
Przełom nastąpił po wprowadzeniu pieców opalanych gazem lub elektrycznością.
Kiedy na przełomie XVII i XVIII w skonstruowano pierwszą nowoczesną mieszarkę do ciasta i
niektórzy zaczęli ją stosować ludzie bojkotowali te piekarnie bojąc się spożywać chleb z ciasta
„męczonego maszynami”.
Postępowi piekarze zainstalowawszy po raz pierwszy maszyny pracowali tylko nocami w ukryciu
przed konsumentami, a nad ranem usuwali je i ukrywali.
W Polsce maszyny zaczęto wprowadzać dopiero po I wojnie światowej, a wypiek chleba na skalę
przemysłową zapoczątkowano po uchwale rządowej z roku 1961 o postępie i rozwoju piekarnictwa.
Dzisiejsze piekarnie są w pełni zautomatyzowane i większość czynności wykonywanych ręcznie
obecnie wykonują maszyny.
Czy chleb tuczy ?
To zależy od tego, ile zjadamy pieczywa i jakie jest ono jakości.
Według statystyk, każdy z nas spożywa rocznie ponad 100 kg chleba. Najchętniej jadamy pieczywo
białe, choć coraz częściej sięgamy po ciemne w przekonaniu, że od niego nie utyjemy. I tu kryje się
pierwsza pułapka. Bo ciemny chleb nie oznacza zdrowy i bez kalorii!
Zdarza się, że piekarze dodają do zwykłego białego pieczywa barwniki (np. karmel), co sprawia, że
staje się ono ciemne i tuczące. Posypują też wierzch odrobiną płatków owsianych czy ziaren
słonecznika i wtedy już jesteśmy pewni, że jemy chleb najzdrowszy i nie kaloryczny.
Kolejną pułapką jest pieczywo chrupkie - 100 g to aż 325 kcal (prawie tyle samo co 100 g chałki).
Ale zawiera ono sporo błonnika, który ułatwia trawienie.
Więc nie tuczy, o ile poprzestaniemy na 2-3 kromkach.
Chleb nie tuczy, jest lekkostrawny, ubogi w tłuszcz, dzięki czemu nie obciąża przewodu
pokarmowego.
Cienka kromka zamieni się jednak w bombę kaloryczną, jeśli posmarujesz ją grubo masłem,
przykryjesz wędliną i „wzbogacisz” majonezem.
Twoja dzienna porcja pieczywa powinna się składać: w 65 % z chleba mieszanego (np. jasny
zwykły), w 15% z ciemnego żytniego (razowy, pumpernikiel, graham) oraz w 20% z jasnego
pszennego (bułka, bagietka, rogalik).
Chleb razowy
Mąka razowa, pełnoziarnista, ciemna, której skład jest najbardziej zbliżony do składu ziarna,
powstaje z jednorazowego przemiału, bez odsiewania otrąb.
W upieczonym z niej chlebie razowym znajdują się wszystkie te same wartościowe składniki, co w
ziarnie (łącznie z zarodkiem), czyli m.in.: witamina E, witaminy z grupy B, składniki mineralne:
żelazo, magnez, miedź, cynk.
Dodatkowo jedzenie chleba razowego zmusza do intensywnego żucia, a to pomaga zachować
zdrowe zęby i dziąsła. Jednocześnie, jedząc wolniej, szybciej czujesz się nasycona.
Cennego błonnika pokarmowego jest w chlebie razowym nawet 5 razy więcej niż w chlebie
jasnym. Błonnik, który wchłania wodę, zwiększa swoją objętość nawet do sześciu razy, tworząc w
żołądku i jelitach miękką masę, i dając poczucie sytości.
Specjalnym rodzajem ciemnego żytniego jest pumpernikiel. Ciasto najpierw poddaje się działaniu
pary wodnej, a następnie przez wiele godzin piecze w niskiej temperaturze. Stąd bardzo ciemna
barwa, lekko kwaśny smak i charakterystyczny aromat tego chleba.
Chleb biały
W twoim jadłospisie nie może zabraknąć pieczywa z dodatkiem ziaren: słonecznika, soi, dyni,
sezamu, maku, siemienia lnianego. Nasiona roślin oleistych zawierają dużo błonnika i
nienasyconych kwasów tłuszczowych, niezbędnych do utrzymania prawidłowego poziomu
cholesterolu.
Bardzo popularny jest chleb orkiszowy i z amarantusem.
Bogaty w błonnik orkisz reguluje trawienie, przyspiesza metabolizm, obniża poziom cholesterolu i
cukru we krwi. Dzięki wysokiej zawartości białka, pomaga regenerować i wzmacniać organizm.
Amarantus należy do najstarszych roślin uprawnych świata. Jest źródłem cennego białka, jedno- i
wielonienasyconych kwasów tłuszczowych, błonnika, składników mineralnych. Spożycie 100 g
nasion amarantusa pokrywa 1/3 dziennego zapotrzebowania na wapń. Również pod względem
ilości żelaza amarantus wyprzedza wszystkie rośliny.
Pieczywo chrupkie i maca
Pieczywo chrupkie wypieka się w niskiej temperaturze z mąki żytniej. Cienkie płatki zawierają
mało wody.100 g tego pieczywa to aż 325 kcal! Jednak zjada się go mało, a jedna kromka ma ok.
30 kcal. Dodatkową zaletą jest duża zawartość błonnika.
Maca to tradycyjne żydowskie pieczywo. Piecze się je z ciasta zarobionego wyłącznie z mąki i
wody (bez zakwasu i drożdży). Od połączenia wody z mąką do włożenia ciasta do piekarnika nie
może minąć 15 min, aby nie rozpoczęła się fermentacja. To doskonała przekąska!
TAJEMNICA PIECZYWA
• Pumpernikiel to ciemnobrązowy chleb żytni pochodzący z Niemiec.
W jednej kromce jest ok. 96 kcal.
• Ciabatta, włoski chlebek, jest wypiekany z mąki pszennej lub mieszanej rozprowadzanej oliwą.
Cały ma ok. 300 kcal.
• Bagietka, francuska chrupiąca bułka, w 100 g ma 265 kcal.
• Nasz chleb staropolski w 100 g ma 221 kcal, żytni pełnoziarnisty 239 kcal, a żytni razowy - 225
kcal.
Przysłowia o chlebie
Trudno piec chleb, gdzie mąki nie będzie.
U wdowy chleb gotowy.
W pole za chlebem, do lasu po drzewo.
Wszędzie chleb o dwóch skórkach pieką.
Kto na Ciebie kamieniem, Ty na niego chlebem.
Kto nie pracuje na chleb, nie godzien by go jadł.
Aż milo na duszy, jak świeży chleb puszy.
Bez chleba i soli - zła miłość.
Chleb pracą nabyty, smaczny i syty.
Chleb płacze, gdy go darmo jedzą.
Chleb w drodze nie ciąży.
Chleb zębów nie łamie.
Chlebuś biały doskonały, czarny niecnota choć bodzie - sposobniejsza po nim robota.
Gdzie brat hardy, a chleb twardy, a komu piwnica na kółku, ciężka tam bieda chudemu pachołku.
Jak jest żytko, to będzie wszytko.
Jak przyjdzie lipiec, ostatni czas starą mąkę wypiec.
Jaki chleb, taka skórka - jaka matka tak córka.
Kiedy ma chleb, to szuka kołacza,
Kto dobrze orze, ma chleb w komorze.
Kto ma chleb, szuka bułki. Kto ma chleb, ten ma wszystko.
Kto na ciebie kamieniem, ty na niego chlebem.
Kto nie pracuje na chleb, nie godzien, by go jadł.
Kto ze mną chleba jeść nie chce, ja z nim i kołaczów nie będę.
Krajany chleb nie ma pana.
Milszy chleb własny razowy, niż pański nie zawsze zdrowy.
Nie ma chleba, nie ma soli - gospodynię głowa boli.
Nie samym chlebem człowiek żyje.
Chleb przez wieki stał się nie tylko symbolem pożywienia, ale i symbolem życia. Jego brak
oznaczał głód i śmierć.
Traktowany jako dar Boży, chleb darzony jest szczególną czcią. Wiele osób nie wyrzuca pieczywa,
a to, które upadnie, podnoszone jest z ziemi z należnym szacunkiem i całowane:
„Chca Wom łopedzieć, jak to się jiedyś trzeja było narobić, żeby kromka chlyba wrazić do gymby.
Pierwyj jak konsek chleba komu upod na ziymia, zarozki tyn z szacunkiym go dźwigoł i całowoł.
Pomna, jak nom w doma wdycki tata z mamą tublikowali: Szanujcie, dzieci chleba, abyście kiedyś
suchej skórki niy szukali...” (Monika Bednorz, Swojski Chleb)
Przed rozkrojeniem bochenka na jego skórce kreślono nożem znak krzyża.
Chleb traktowano jako „w domu - włodarza, w pracy - przyjaciela, w drodze – towarzysza”.
Chlebowe ciekawostki
 Mało kto wie, że wielki polski astronom – Mikołaj Kopernik – pośród wielu swoich zajęć,
zajmował się również naukowo... chlebem. W swoim dziele pt. "Panis coquendi ratio"
("Obrachunek wypieku chleba") zawarł przepis pieczenia wraz z tablicami pozwalającymi
wyliczać należne ceny chleba. Celem opracowania było ustalenie rzeczywistych nakładów
finansowych związanych z wypiekiem chleba, aby jego cena mogła kształtować się zgodnie
z nakładem pracy i cenami surowców.
 Jeszcze w trakcie przygotowań do wojny z Krzyżakami, król Władysław Jagiełło, zamówił u
krakowskich piekarzy 16 wozów precelków, znanych ze swego smaku oraz trwałości. Wynik
bitwy pod Grunwaldem jest powszechnie znany...
 Światowej sławy polski tenor Jan Kiepura urodził się w rodzinie… niezamożnego piekarza.
Pierwsze lata życia spędził w domu przy ulicy Majowej w Sosnowcu, w suterenie, gdzie
mieściła się piekarnia i piec, w którym wypiekano chleb.
 Dostępne w Polsce pieczywo wiedeńskie ma swoje... polskie korzenie. Wszystko za sprawą
austriackich piekarzy, razem z którymi wyemigrowało w XVIII wieku za granicę. Zyskało
przy tym popularność we Francji, gdzie jadano je m.in. na dworze Marii Antoniny. Na
marginesie można dodać, że przypisywane tej monarchini powiedzenie, jakie skierować
miała na wieść o buntujących się z głodu poddanych: „Nie mają chleba? Niech jedzą
ciastka!”, w istocie znane już było sto lat przed tym, jak Antonina została królową Francji.
Nie samym chlebem człowiek żyje... czyli sztuka o
chlebie
 Chleb obecny jest także w sztuce. Pojawia się w
literaturze, w tym u takich twórców jak Jan
Kochanowski, Ignacy Krasicki, Wacław Potocki
czy Leopold Staff. Znane są także baśnie o
chlebie, wywodzące się spod piór samych
mistrzów. Czy jest ktoś, kto nie zna Hansa
Christiana Andersena?
 W malarstwie chleb stał się motywem
wykorzystywanym na obrazach m. in. Leonardo
da Vinci, Salvadora Dali, Luisa Melendeza czy Paula Cazenne.
 Sam chleb może również przybierać finezyjne formy, jak choćby znane „koguty z
Kazimierza”. W ten sposób piekarnia staje się „pracownią pieczywa artystycznego”.
Źródło:
http://www.chleb.ases.pl/historia-chleba
Krótka historia chleba - Jan Uryga
"100 wieków chleba" Bolesława Kuźmińskiego
http://www.warszawskie-muzeum-chleba.pl/
http://www.w-spodnicy.pl/

Podobne dokumenty