25 lat wolności, 15 lat w NATO, 10 lat w Unii Europejskiej. Wkład

Transkrypt

25 lat wolności, 15 lat w NATO, 10 lat w Unii Europejskiej. Wkład
www.feswar.org.pl
„25 lat wolności, 15 lat w NATO, 10 lat w Unii
Europejskiej“
___________________________________________________________________________
Historia sukcesu, wyzwania na przyszłość
8 lipca 2014, Warszawa. W Centrum Artystycznym Fabryka Trzciny spotkali się przedstawiciele środowisk progresywnych, by wziąć udział w konferencji „25 lat wolności, 15
lat w NATO, 10 lat w Unii Europejskiej. Wkład Fundacji im. Friedricha Eberta w proces
udanej transformacji w Polsce.”
Konferencję otworzył dyrektor warszawskiego biura FES Knut Dethlefsen. Wspominając
działania Fundacji Eberta w Polsce w ciągu ostatnich 25 lat, Dethlefsen nawiązywał do
dziedzictwa wielkiego niemieckiego socjaldemokraty – Willy’ego Brandta. Choć mamy za
sobą ponad dwie dekady coraz lepszej współpracy polsko-niemieckiej, która przyczyniła
się do sukcesu polskich przemian systemowych po 1989 roku, to dziś musimy wciąż wiele
od siebie wymagać. „Potrzebujemy polityki, która w centrum stawia obywatela, a zwłaszcza tego najsłabszego, polityki, której
celem jest uczynienie życia lepszym. To
postawa, której nauczył nas Willy Brandt”
– mówił Knut Dethlefsen. Podsumowując
swoją rolę w ostatnich pięciu latach powiedział: „Cieszę się, że w tym czasie
mogłem brać udział w rozwoju polskiego
społeczeństwa obywatelskiego, wspierać
idee solidarności i sprawiedliwości oraz
działać na rzecz poprawy relacji polsko-niemieckich.”
1
www.feswar.org.pl
„25 lat wolności, 15 lat w NATO, 10 lat w Unii
Europejskiej“
___________________________________________________________________________
W kolejnym wystąpieniu były prezydent RP Aleksander Kwaśniewski przedstawił własną
analizę historii polskich przemian: „Uważam te ostatnie 25 lat Polski za wielki sukces,
słusznie porównywany z osiągnięciami kraju w okresie jagiellońskim” – mówił Kwaśniewski dodając, że jako jeden z autorów tych przemian, prezydent RP w ciągu dekady wielu
fundamentalnych zmian, utożsamia się z nimi i z tym sukcesem. Jego zdaniem źródłem
powodzenia polskich przemian był fakt, że Polacy przeprowadzili je w pokojowy sposób,
uwalniając w odpowiednim historycznym momencie ducha wolności i przedsiębiorczości,
który od zawsze ich charakteryzował. Kwaśniewski zwrócił również uwagę na udany,
szybki proces decentralizacji oraz szereg ponadpartyjnych uzgodnień co do strategicznych kierunków rozwoju, które pozwoliły m.in. na szybką i udaną integrację ze strukturami Sojuszu Północnoatlantyckiego i Unii Europejskiej. Również jego zdaniem pozostało
jeszcze wiele do zrobienia – po pierwsze naprawić trzeba sferę polityki, w której obywatele, zamiast wybierać mniejsze zło, powinni móc decydować między realnymi alternatywami programowymi. Po drugie, należy wciąż czerpać z przedsiębiorczości Polaków,
wspierać ją, a przede wszystkim stawiać na rozwój przez innowacje. Po trzecie, Polska
powinna być jednym z liderów europejskich, nowym silnikiem integracji. Na koniec Kwaśniewski nawiązał do roli Niemiec w polskiej transformacji – przede wszystkim ich realnego wsparcia w procesach integracji z NATO i UE. „Fundacja Eberta miała drzwi otwarte
dla wszystkich, była przestrzenią wolności słowa, miejscem, gdzie prowadziliśmy inspirujące dyskusje” – wspominał początek lat 90. i proces przekształcania się PZPR w partię
socjaldemokratyczną, na ręce Knuta Dethlefsena składając słowa uznania dla całej Fundacji.
W dyskusji panelowej, którą następnie
poprowadził redaktor tygodnika „Polityka”
Adam Krzemiński, udział wzięli przedstawiciele i przedstawicielki dwóch pokoleń –
tych, którzy brali aktywny udział w przemianach demokratycznych i tych, którzy
znają je ze wspomnień wczesnego dzieciństwa. Marek Borowski, senator, były
marszałek Sejmu, wspomina ten okres
jako czas wielkich zmian, których konsekwencje wydawały się na początku bardzo niepewne, ale też jako czas wielkiej nadziei. Paulina Piechna-Więckiewicz, wiceprzewodnicząca SLD, w 1989 roku miała sześć lat. Dzisiaj nie potrafi patrzeć na proces transformacji wyłącznie przez różowe okulary: „Wydarzyło się wówczas kilka rzeczy, których konsekwencje odczuwamy do dzisiaj. Jednymi z ofiar transformacji są kobiety, ich prawa re2
www.feswar.org.pl
„25 lat wolności, 15 lat w NATO, 10 lat w Unii
Europejskiej“
___________________________________________________________________________
produkcyjne, inne sprawy to rozwarstwienie społeczne czy niski poziom zaufania do polityków” – wyliczała. Socjolożka dr Julia Kubisa, która również dorastała głównie już w
trakcie trwania transformacji, dodała, że
problemem pozostają niski poziom ochrony
praw pracowniczych, czy niskie zarobki i
brak stabilności finansowej.
Pawła Świebodę, szefa think-tanku demosEUROPA i dr Annę Skrzypek z Foundation
for European Progressive Studies, Adam
Krzemiński zapytał o perspektywy integracji europejskiej i Polską rolę w Unii. „Powinniśmy pamiętać, że UE nie jest bytem apolitycznym, a jeśli tak ją traktujemy, to trudno o
zaangażowanie obywateli. Problemem jest brak socjaldemokratycznej wizji Europy oraz
strategia działania w nowowybranym Parlamencie Europejskim, w którym lewicy będzie
trudno przeforsowywać własne projekty” – zauważyła Skrzypek. Świeboda, mówiąc o roli
Polski i Niemiec jako motorów integracji, odwołał się do tandemu niemieckofrancuskiego, który przez wiele lat pełnił taką rolę. Odpowiadając na pytanie o różnice
między Polską a Niemcami w pewnych kluczowych kwestiach politycznych i gospodarczych przypomniał, że równie istotnie Niemcy różniły się w przeszłości od Francji, co nie
przeszkodziło ich wspólnej roli w Unii. „Wszystko zależy od tego, w jakim kierunku pójdzie Polska”- mówił Świeboda.
W drugiej części dyskusji paneliści skupili się na aktualnych wyzwaniach dla lewicy w Polsce i w Europie. Marek Borowski stwierdził, że brakuje silnej partii socjaldemokratycznej
– jego zdaniem tylko partia polityczna może naprawdę zaangażować obywateli i spowodować zmianę – mówił o tym nawiązując do roli ruchów społecznych czy innych inicjatyw
postępowych, unikających bezpośredniego związku ze światem polityki. Bolączką istniejących partii jest jego zdaniem niezdolność realizacji programów wyborczych nawet w
przypadku dojścia do władzy, co wiąże się z niedojrzałością polskiej demokracji. „Od lat w
Polsce wyborcza walka toczy się nie o wyborcę, ale o to, by zlikwidować przeciwnika po
tej samej stronie sceny politycznej” – mówił z goryczą Borowski. A tymczasem w jego
interpretacji polskie społeczeństwo jest w większości socjaldemokratyczne - pragnie zaangażowania państwa w edukację, służbę zdrowia itd.
Z tym ostatnim nie zgodziła się Paulina Piechna-Więckiewicz wskazując na trudności we
wprowadzaniu zmian w kwestiach światopoglądowych. Jej zdaniem walka z dyskryminacją i obrona praw mniejszości powinna mieć w programach partii lewicowych równorzędne miejsce obok kwestii gospodarczych. „Socjaldemokracja może ogłosić sukces, bo pod3
www.feswar.org.pl
„25 lat wolności, 15 lat w NATO, 10 lat w Unii
Europejskiej“
___________________________________________________________________________
stawowe wartości zostały zaakceptowane, ale nie zakończył się proces emancypacji kobiet i innych grup” – zgodził się, zabierając jeszcze raz głos na koniec Aleksander Kwaśniewski. Zwrócił również uwagę na to, że wkrótce Polska stanie się krajem docelowym
imigrantów, przygotowanie się do tego jest również wyzwaniem dla lewicy. Na scenie w
Fabryce Trzciny o przeszłości i przyszłości
rozmawiały ze sobą dwa pokolenia ludzi,
którym leży na sercu sprawiedliwość społeczna. Według Kwaśniewskiego, najwyższy czas pozwolić temu młodszemu szerzej rozwinąć skrzydła w polityce.
Konferencji towarzyszył pokaz wystawy:
„Zaczęło się od Lassalle’a. Socjaldemokracja w Polsce i w Niemczech”. Już wkrótce
historię jednego z założycieli ruchu socjaldemokratycznego będzie można również poznać
wchodząc na stronę internetową www.ferdinandlassalle.eu.
Przemawiając na początku, Knut Dethlefsen podziękował wszystkim partnerom, z którymi
Fundacja współpracowała przez ostanie lata – większość z nich miała reprezentantów na
sali w Fabryce Trzciny. W ciągu tych lat nie tylko działali razem z Fundacją im. Friedricha
Eberta, ale też poznawali innych jej partnerów, nawiązywali znajomości i współpracę –
można powiedzieć, że dziś tworzą swego rodzaju nieformalną sieć aktywistów, naukowców i młodych działaczy politycznych, którzy, również dzięki tej współpracy, przez kolejne
lata będą działać w ramach coraz lepszej współpracy polsko-niemieckiej przede wszystkim na rzecz wzmocnienia i rozwoju integracji europejskiej.
4