PAWEŁ WASILEWSKI / kontrabasista, lider Realność Muzyka

Transkrypt

PAWEŁ WASILEWSKI / kontrabasista, lider Realność Muzyka
PAWEŁ WASILEWSKI / kontrabasista, lider
Realność Muzyka – osoby, jest także (poza codziennością) wtedy, kiedy ćwiczy – to
jest czas, kiedy jeszcze nie ma, nie zna interpretacji, a musi osiągnąć biegłość.
Muzyka to nie jest tylko to „coś”, co słyszy odbiorca – to są także godziny, miesiące,
lata ćwiczeń. Bycie sam na sam z instrumentem.
W orkiestrze? Od każdego w niej grającego zależy efekt finalny i to, co nazywamy
interpretacją – i albo się uda uwieść słuchacza, albo nie – kiedy się udaje, czuję się
artystą na równi ze wszystkimi. Muzykami, dyrygującym.
Orkiestra jest, ma być monolitem. Ale przecież składa się z poszczególnych
instrumentalistów o różnych indywidualnych cechach – te muszą się połączyć i dać
zamierzony dobry efekt. W wykonaniu Muzyki, jej najlepszym podaniu Publiczności.
Mój kontrabasowy guru? To Człowiek, który mnie prawie wszystkiego nauczył na
kontrabasie, zaszczepił miłość do tego instrumentu – mój Przyjaciel – Jacek Mirucki.
Kontrabas? Mój ma dwieście lat. W naszej filharmonii czasem gram na nim, niekiedy
na służbowych. Są dwa. Dobrej firmy Meyer.
Ukończył Akademię Muzyczną w Bydgoszczy (2003) w klasie prof. Piotra Kurzawy.
Pracował, już w czasie studiów, w Filharmonii Bałtyckiej w Słupsku, później
w Filharmonii Koszalińskiej. Grał również koncerty solowe. W Orkiestrze Filharmonii
Gorzowskiej od jej założenia.
Mieszka w Gorzowie z żoną Joanną – altowiolistką i córeczką Malwiną.

Podobne dokumenty