Zbiór zabaw do wykorzystania podczas zajęć
Transkrypt
Zbiór zabaw do wykorzystania podczas zajęć
Zbiór zabaw Propozycje ćwiczeń do realizacji w toku codziennych aktywności Kiedy jestem wściekły. Grupa siedzi w kole. Dzieci po kolei wypowiadają swoje imię i pokazują, co robią, kiedy są wściekłe, np. Nazywam się Zosia. Kiedy jestem wściekła, robię tak: dziewczynka zaciska pięści i tupie.. Czy widziałeś wściekłego Wojtka? Dzieci siedzą w kole, jedno z nich chodzi w środku. Zatrzymuje się przed dowolnym dzieckiem i pyta: Czy widziałeś wściekłego Tomka? Odpowiedź brzmi: Tak. Następnie pyta: a co on robił? Pytana osoba pokazuje, jak według niej zachowywał się agresywny Tomek (może być ruchem i dźwiękiem). Osoba siedząca wchodzi do środka i zaczyna nową rundę. Papierowa wojna. Nauczycielka przygotowuje stare gazety i rozdaje dzieciom. Na sygnał dźwiękowy dzieci formują papierowe kule i obrzucają się nimi nawzajem. Papierowa wojna może przebiegać w kilku wariantach: - dzieci rzucają kulkami siedząc, kucając, na stojąco; - wszystkie dzieci muszą rzucać lewą ręką, a leworęczne osoby prawą. Po upływie określonego wcześniej czasu papierowa wojna dobiega końca. Wszyscy uczestnicy uformowali ze swoich papierowych kulek wielką piłkę pokoju i ustawiają ją w widocznym miejscu. W tej zabawie nie ma zwycięzców i przegranych! Również atrakcyjna dla dzieci jest zabawa, w której wszyscy walczą przeciwko wszystkim. Po upływie ustalonego czasu kończy się papierowa wojna. Wtedy można wspólnie uformować ze wszystkich papierowych kulek wielką „piłkę pokoju”. Papierowa wojna może zostać przeprowadzona w wielu wariantach: dzieci mogą rzucać kule jedynie na siedząco lub kucając, wolno im rzucać tylko zza pleców lub pomiędzy nogami, wszyscy muszą rzucać lewą dłonią – a leworęczne osoby prawą. Start rakiety. Nauczycielka wydaje polecenia, które dzieci wykonują: - bębnią palcami po blacie stołu, najpierw cicho i powoli, potem coraz szybciej i głośniej; - klaskają coraz szybciej i coraz głośniej; - tupią nogami, zaczynając cicho i powoli, a potem coraz głośniej i szybciej; -cicho naśladują brzęczenie owadów, przechodzące aż do bardzo głośnego wrzasku 1 Wyżej – więcej – dalej. Nauczycielka przygotowuje listę pytań dotyczącą każdego dziecka, aby było ono potraktowane przez grupę pozytywnie. Dzieci siedzą w kole, nauczycielka prezentuje listę pytań, np. kto jest najwyższym dzieckiem? kto potrafi najszybciej ułożyć puzzle? kto potrafi zbudować najwyższą wieżę z klocków? Dzieci oklaskami nagradzają uczestników charakteryzujących się wymienianymi cechami lub umiejętnościami. Celem tej zabawy jest budowanie poczucia własnej wartości i silnej osobowości u dzieci. Malowanie uczuć Do przeprowadzenia tego ćwiczenia potrzebny będzie papier, a także mazaki lub farby plakatowe. Dzieci malują uczucia, które je ogarniają, gdy tracą one panowanie nad sobą: wściekłość, zdenerwowanie, strach, bezradność – w zależności od osobowości i nastroju. Pokaż różnicę Dobierzcie się w pary. Ja będę wymieniać pary przeciwieństw, a wy ruchami ciała będziecie je ilustrować. Umówcie się przedtem, kto pokazuje pierwszy przymiotnik, a kto drugi. Po chwili przyjrzyjcie się, jak to samo zadanie wykonują inni. Zgoda?” Nauczyciel wylicza przeciwieństwa w tempie- nie może być chwili nudy. Dla przykładu: -napięty- zrelaksowany -wysoki-niski -stary-młody -milczący-gaduła -przyjazny-wrogi -nauczyciel-uczeń Kostka uczuć. Nauczycielka przygotowuje kostkę, na której nakleja kartki z narysowanymi twarzami oznaczającymi złość, smutek, radość, szczęście, strach i zdziwienie. Następnie wspólnie oglądają kostkę i nauczycielka zachęca dzieci do tego, by nazwały pokazane uczucia i wyraziły je poprzez odpowiednią mimikę. Dzieci kolejno rzucają kostką i przedstawiają je swoim wyrazem twarzy. Gdy grupa odgadnie, kostką rzuca następne dziecko. Dzięki tej zabawie dzieci potrafią rozmawiać o uczuciach, znają je i potrafią rozpoznawać po mimice. Ludzie do ludzi. Wszyscy uczestnicy stoją w parach. Osoba prowadząca wydaje polecenie, np. ręce do rąk, stopy do stóp, Na polecenie: „ludzie do ludzi” należy znaleźć nowego partnera. 2 Burza uczuć. Dzieci wraz z nauczycielką oglądają sześć karteczek z uczuciami, które pokazują słońce, chmury, mżawkę, silny deszcz, grzmot i błyskawicę i opowiadają o swoich doświadczeniach z pogodą. Następnie nauczycielka pokazuje dzieciom karteczki i zaprasza do zabawy mówiąc, że chce przeprowadzić je przez burzę. Dzieci starają się poruszać odpowiednio do pokazanej na kartce pogody: słońce – spacer, mżawka – kurczenie się, grzmot – tupanie, huczenie głosem, błyskawice – bieg, ślizganie się. Zabawa kończy się, gdy dzieci znów powoli spacerują w słońcu. Zabawie może towarzyszyć muzyka, która jest podkładem do różnych faz pogodowych. Celem tej zabawy jest nabywanie przez dzieci umiejętności odczuwania różnorodnych uczuć, odreagowania nadmiernej, zbytecznej energii. Nastrój w kolorze- każdy z uczestników próbuje określić, w jakim kolorze jest jego nastrój na zakończenie zajęć. Dla uatrakcyjnienia można przygotować kolorowe płótna, zasłony, prześcieradła, w które uczestnicy będą się owijać Szczęśliwy Piotruś. Rozkładamy karty na stole i dzieci zbierają po jednaj, aż ktoś trafi na Piotrusia, wtedy wypowiada życzenie do wykonania przez grupę (np. zaśpiewanie piosenki) Piłka nożna w kole. Dzieci tworzą koło i trzymają się za ręce, kopią piłkę, podając imię dziecka, do którego jest skierowana. Nie można puścić rąk. Zabawa integruje grupę. Budowanie poczucia własnej wartości i silnej osobowości Gorące krzesło Wszystkie dzieci siedzą w kole, pośrodku którego stoi „gorące krzesło”. Zajmuje na nim miejsce ten uczestnik, który w danym momencie potrzebuje najwięcej wsparcia i oznak sympatii. Po kolei przesuwa on swoje „gorące krzesło”, stawiając je przed uczestnikami, którzy mówią mu o czymś, co w nim lubią i cenią, np. jego pomysły, fryzurę, dobroć...Następnie można porozmawiać na temat tego, jak czujemy się wtedy, gdy musimy powiedzieć coś miłego. A jak znosimy publiczne pochwały w takiej ilości? Każde dziecko powinno mieć możliwość zajęcia miejsca na „gorącym krześle”. Uliczka przyjaźni Uczestnicy tworzą dwa, stojące naprzeciwko siebie rzędy. Od jednego końca tak powstałej uliczki biegną przez nią po kolei wszystkie dzieci i ustawiają się ponownie na początku. Do osoby przechodzącej pomiędzy rzędami, wszyscy się 3 uśmiechają i przyjaźnie dotykają. Kiedy ktoś zatrzyma się przed jakimś dzieckiem, na przykład przed tym, z którym właśnie się pokłócił, musi on spojrzeć mu w oczy i powiedzieć coś naprawdę przyjemnego, na przykład: jestem twoim przyjacielem, lubię w tobie to, że masz zawsze dobry humor, czy chciałbyś pobawić się ze mną na przerwie? Jeżeli komuś brakuje odpowiednich słów, może po prostu wziąć stojącego przed nim kolegę w ramiona. Jak dzieci się czują w tych rolach? Czy trudno jest im powiedzieć komuś coś miłego, kiedy muszą to zrobić? Budowanie z naszych ciał Dzieci grupują się w zespoły, liczące po sześć do ośmiu uczestników. Na sygnał prowadzącego wykonują określone zadania, tworząc ze swoich ciał różne „budowle”. Na przykład: -zbudujcie robota, zbudujcie pojazd, który będzie mógł się poruszać, zbudujcie zwierzę, które będzie potrafiło przepędzić innych, zbudujcie dom, który będzie mógł was chronić, zbudujcie mur, który osłoni was przed ciekawskimi. Naturalnie nie powinno zabraknąć również pasujących do niektórych budowli odgłosów. W ćwiczeniu tym przy identycznych poleceniach, można również wprowadzić zmiany w składzie zespołów. Który zespół najlepiej wykonał postawione zadanie? Czy z tych budowli wynikają także jakieś konsekwencje, które uczestnicy wykorzystywaliby w życiu codziennym? Czy dzieci mogą się wspólnie bronić, na przykład w groźnych sytuacjach? Podróż do krainy uczuć Prowadzący opowiada historyjkę, w trakcie której wykonywane są określone ruchy – dzieci je powtarzają, a być może wymyślą jeszcze jakieś dodatkowe. „Udajemy się dzisiaj w daleką podróż do tajemniczego kraju. Jedziemy długo, bardzo długo pociągiem” – dzieci ustawiają się w szeregu, chwytają się nawzajem za biodra i biegają po pomieszczeniu, wydając przy tym odgłosy pociągu. „Pociąg zatrzymuje się. Dotarliśmy do krainy radości. Ludzie, którzy tu mieszkają, są zawsze radośni i uśmiechnięci. Cieszą się już od samego rana, od momentu wstania z łóżka. Przeciągają się z zadowoleniem, witają się z nami z uśmiechem na ustach, podskakują do góry z radości, obejmują nas i tańczą z nami, dwójkami, trójkami, w wiele osób, w dużym kole, żadne z dzieci nie jest samo...Niestety, musimy jechać dalej. Lokomotywa już sapie. Pociąg zatrzymuje się. Dotarliśmy do krainy wściekłości. Tutaj mieszkają ludzie, którzy czują się obrażeni i niesprawiedliwie potraktowani. Są źli i zdenerwowani, tupią nogami, rzucają się na ziemię, potrząsają głowami, ściskają dłonie w pięści, krzyczą: nienawidzę cię...Wreszcie nasza lokomotywa sapie i wzywa nas do pociągu. Zatrzymujemy się, nabieramy głęboko powietrza do płuc...i uspokajamy się: dotarliśmy do stacji końcowej. Jesteśmy w krainie spokoju, wszyscy ludzie uśmiechają się łagodnie, poruszają się spokojnie i ostrożnie, delikatnie głaskają 4 się nawzajem, prowadzą się za ręce albo siedzą spokojnie obok siebie...” Fantazja w czasie podróżowania nie ma żadnych granic. Niektóre krainy mogą być tak bardzo oddalone i trudno dostępne, że trzeba się do nich udać samolotem albo nawet rakietą kosmiczną. W każdym przypadku podróż powinna zakończyć się w krainie spokoju i harmonii. Jak czują się dzieci w trakcie podróży? Jak czują się po jej zakończeniu? Ćwiczenia oddechowe wg Urszuli Drücker-Vennemann: leżysz na plecach, a twoja maskotka leży na twoim brzuchu. Czy twoja maskotka ma jakieś imię? (Dziecko podaje to imię.) Czy czujesz, jak maskotka leży na twoim brzuchu? (Dziecko może pokiwać głową.) Tak? Wspaniale! a teraz oddychaj tak, by powietrze wpływało dokładnie tam, gdzie leży twoja maskotka. (Dziecko oddycha, ale patrzy wciąż na wychowawczynię.) spójrz na swoją maskotkę. Co się teraz z nią dzieje? (Dziecko może powiedzieć: maskotka kołysze się.) jak myślisz, czy jej się to podoba? Tak, to naprawdę przyjemne, jak kołyszesz swoją maskotkę. To na pewno się jej podoba. kołysz ją tak jeszcze przez pewien czas, być może zaśnie podczas twojego kołysania. Ręka, która nie bije Wiele dzieci wykorzystuje swoje ręce przede wszystkim do bicia, szczypania i popychania. Dzięki temu ćwiczeniu doświadczają one tego, że rękoma można również nawiązywać przyjazne kontakty z innymi ludźmi. Wszyscy siedzą w kole i zamykają oczy. Prowadzący mówi, co każdy ma zrobić: „Siedzisz bardzo wygodnie, obie stopy opierają się pewnie o podłogę. Skoncentruj się na oddechu. Poczuj, jak on przychodzi i odchodzi, przychodzi i odchodzi, przychodzi i odchodzi...Wydychasz cały twój niepokój i napięcie. Stajesz się spokojny, coraz spokojniejszy...Oddychasz głęboko i równomiernie...Czujesz się bardzo dobrze...Połóż teraz twoją prawą rękę na lewej, dotykając do niej grzbietem dłoni. Poczuj, jak twoja prawa ręka czuje się, leżąc na twojej lewej ręce. Pogłaskaj delikatnie lewym palcem wskazującym twoją prawą dłoń, najpierw po kciuku, potem po palcu wskazującym, po palcu środkowym, po palcu serdecznym i po małym palcu , a potem z powrotem po wewnętrznej stronie dłoni. Teraz głaskasz delikatnie wewnętrzną stronę twojej ręki. Czujesz tam pagurki i doliny, rowki i zaokrąglenia. Do czego potrzebujesz tej dłoni? Co możesz nią zrobić, kiedy jest ona taka miękka i odprężona jak teraz?” W tym momencie kończymy ćwiczenie albo zamieniamy dłonie. Zabawę można przeprowadzić również w parach; „Co twoja dłoń może zrobić z dłonią drugiego dziecka? Co może ona uczynić, abyście się oboje dobrze czuli?” Najpierw uczestnicy powinni dobrać się samodzielnie parami, tak by tworzyły je lubiące się osoby. Dopiero gdy wszyscy przyzwyczają się do charakteru tego ćwiczenia, tworzymy przypadkowe pary. Następnie przeprowadzamy końcową rozmowę. Jak dzieci czuły się w trakcie i po jego zakończeniu? Do czego wykorzystują one swoje ręce na co dzień? 5 W krainie złości Prowadzący wysyła dzieci do krainy fantazji. Pomaga im odprężyć się, a potem mówi: „Zamknij oczy i wsłuchaj się w swoje wnętrze. Głęboko w twoim ciele siedzi gdzieś złość, najczęściej doskonale ukryta, ale czasem wydostaje się ona zupełnie niespodziewanie na zewnątrz, czy tego chcesz, czy też nie...Poczuj twoją złość...Gdzie ona siedzi?... Wędruj przez całe ciało... Jak odbierasz teraz swoją złość?.. .Co robi ona właściwie w tym momencie?...A teraz wyobraź sobie, ze mógłbyś napełnić nią czarodziejski dzban... uważaj, aby jej nie uronić... Dzban zaczaruje twoją złość... Kiedy ją z niego wylejesz, będzie ona zupełnie zmieniona... zaraz zobaczysz...Opróżnij dzban...Co zrobiło się z twojej złości? Zwierzę, które szybko ucieka?...Drzewo z powyginanymi, trzęsącymi się konarami?...Dinozaur, który staje na tylnich łapach i wydaje groźne dźwięki?...Skała, duża i ciężka mocno osadzona w ziemi?... Albo może... Wsłuchaj się w swoje wnętrze. Twoja złość znikła. Zaczarowałeś ja. Zapanowałeś nad nią. Jesteś teraz wolny i spokojny, całkowicie odprężony i zadowolony...Przezwyciężyłeś swoją złość..” Walka raków Dzieci dobierają się parami i przeobrażają w „raki’. W tym celu wolno im poruszać się do przodu jedynie na dłoniach i stopach. Ramiona, nogi i brzuch nie mogą w żadnym wypadku dotknąć podłogi. Teraz każde dziecko podnosi do góry swoja prawą stopę i próbuje wytracić drugiego „raka” z równowagi, tak by ten dotknął prawą stopa lub nawet całym ciałem do podłoża. Dozwolone jest przeciąganie, naciskanie i podobne działania przy pomocy rąk lub całego ciała, ale nie bicie. Balonowa bitwa Każde dziecko otrzymuje napompowany balon. Maluje na nim wykrzywioną złością twarz, a następnie przymocowuje go do patyka. Przy pomocy tych „wściekłoszy” dzieci stoczą teraz ze sobą walkę – albo jeden na jeden, albo też wszyscy przeciwko wszystkim. Oczywiście, bitwa może rozgrywać się jedynie pomiędzy balonami, nie wolno w jej trakcie używać kijków, na których zostały one osadzone. Pomyśl o którymś dziecku Dzieci siadają w kole na dywanie. Jedno dziecko wyobraża sobie dowolną osobę z grupy i mówi na przykład: Myślę o dziecku... które bardzo lubi bawić się klockami..., które ma dołeczki w policzkach jak się uśmiecha..., które bawi się z wszystkimi... Pozostałe dzieci próbują odgadnąć, kim jest ta opisywana osoba. Kto 6 zgadnie jako pierwszy, określa następnego uczestnika. Odgadywanie osób ma różny stopień trudności, w zależności od tego, jak dane dziecko zostało opisane. Zabawa ta pozwala poznawać się nawzajem, lepiej rozumieć innych, budować wzajemne zaufanie i przezwyciężać agresywne zachowania. Lalka złości Dzieci wybierają wspólnie lalkę lub pluszowego zwierzaka, której w chwilach złości, zdenerwowania każą zrobić i powiedzieć takie rzeczy, do których same nigdy by się nie przyznały. Lalka złości może stać się również zastępczym obiektem, na którym dzieci odreagowują nagromadzoną złość. Nadepnąć na odcisk. Dzieci ustawiają się parami i chwytają się za ręce. Nauczycielka rozkłada pomiędzy dziećmi na podłodze kartkę z bloku – odcisk. Każde dziecko próbuje teraz przeciągnąć swojego partnera tak na swoją stronę, aby musiał on nadepnąć na odcisk. Zabawa ta pozwala rozładować negatywne emocje i uczy panować nad swoją złością. Przykładowe scenariusze do inscenizacji Nowy w grupie i całkiem sam. Czy tak musi być? Agnieszka jest nowa w grupie, dlatego nie ma jeszcze przyjaciół. Żeby to zmienić, chciałaby bawić się z pozostałymi dziećmi w kąciku lalek. Gdyby tylko nie było tej dominującej Sylwii, która nie pozwala nikomu włączyć się do zabawy. Agnieszka, która jest smutna z tego powodu, zaczyna płakać. Jak pomóc Agnieszce? Pierwsza możliwość: dzieci pocieszają Agnieszkę i proszą ją, żeby mimo wszystko bawiła się razem z nimi. Druga możliwość: dzieci upominają Sylwię i mówią do Agnieszki, żeby nie zwracała na nią uwagi. Trzecia możliwość: dzieci chcą, żeby Sylwia zmieniła zdanie. Poza tym Sylwia ma przeprosić Agnieszkę. Po co być najsilniejszym? Mikołaj i Łukasz napinają mięśnie ramion, które z dumą pokazują sobie nawzajem. Ponieważ każdy z nich chce być najsilniejszy, dochodzi do gwałtownej sprzeczki. Naturalnie pozostałe dzieci zwracają na nią uwagę. Czy taka sytuacja może się dobrze skończyć? 1. Pierwsza możliwość: jedno z dzieci proponuje uczciwą rywalizację, np. zapasy na miękkiej macie, podczas których chłopcy będą mogli zmierzyć swoje siły. Pomysłodawca 7 pełni rolę sędziego. 2. Druga możliwość: dwoje lub troje dzieci, które właśnie chcą budować namiot, potrzebuje jeszcze dwóch silnych pomocników. Aby chłopcy mogli zaprezentować swą krzepę, mogą włączyć się do rozstawiania namiotu. 3. Trzecia możliwość: jedno z dzieci wyjaśnia chłopcom, że nie tylko fizyczna siła jest ważna. Zadaje siłaczom intelektualną zagadkę, którą mają jak najszybciej rozwiązać. Dwoje dzieci i jeden wózek dla lalek – co teraz? Dwoje dzieci kłóci się z powodu wózka dla lalek. Każde z nich próbuje przeciągnąć go na swoją stronę. Ponieważ jednak oboje są jednakowo silni, bardzo głośno krzyczą na siebie, tak że pozostałe dzieci skupiają uwagę na tej sprzeczce. Jak można sobie poradzić z taką sytuacją? 1. Pierwsza możliwość: jedno dziecko z grupy jest zdania, że podczas zabawy można przekazywać sobie wózek. 2. Druga możliwość: trzecie dziecko spontanicznie oferuje swój wózek. 3. Trzecia możliwość: jedno z kłócących się dzieci nie ma już ochoty na sprzeczkę i pozwala koledze pobawić się wózkiem dla lalek. Technika relaksacyjna wg Jacobsona: Dzieci leżą wygodnie na dywanie w pozycji na plecach. Nauczycielka przyciszonym głosem opowiada dziecku: Wyobraź sobie, że jesteś czarodziejem i możesz zamieniać siebie w co tylko zechcesz. Jestem olbrzymem – jestem bardzo silny, mogę zgnieść wszystko w dłoni. Dziecko zaciska dłoń najpierw lewą, potem prawą na piłeczce, a teraz zamieniasz się w lekkiego motyla, który zmęczył się lataniem. Twoje skrzydła – ręce są zmęczone. Nie masz siły nimi poruszać. Rozluźnij mięśnie. W ten sposób przechodzimy do kolejnych części ciała. Technika relaksacyjna wg Schulza oparta na działaniu autosugestii: Przypominamy dzieciom fragmenty bajki o Calineczce opowiadając do momentu, kiedy dziewczynka uciekła z domu Myszy. Calineczka po długiej podróży dotarła do krainy kwiatów. Była bardzo zmęczona. Wokół panowała zupełna cisza. Calineczka położyła się wygodnie na najbliższym kwiatku, rozluźniła rączki i nóżki i zamknęła oczy. oddychała spokojnie. Mogła wreszcie odpocząć. Na kwiatku było ciepło i miękko. Calineczka pomyślała sobie: jak to cicho. Mogę spokojnie odpocząć. Jest mi dobrze. oddycham lekko i równo. ogarnia mnie senność. Czuję, jak moja prawa ręka staje się ciężka. jest już bardzo ciężka. Jest już tak ciężka jak duży kamień na drodze. Jest już tak ciężka, że nie mogę jej podnieść. Czuję, jak moja lewa ręka staje się ciężka. 8 jest już bardzo ciężka. Jest już tak ciężka, jak duży kamień na drodze. Jest już tak ciężka, że nie mogę jej podnieść. oddycham lekko, równo i spokojnie. Moje nóżki też są leniwe. Najpierw prawa nóżka staje się ciężka, coraz cięższa. jest już tak ciężka, że nie chce mi się nią ruszać. Lewa nóżka staje się ciężka, coraz cięższa. jest już tak ciężka, że nie chce mi się nią ruszać. Głowa leży spokojnie. Czuje się dobrze. jest bardzo cicho i spokojnie. oddycham lekko, równo i spokojnie. oddycham lekko. Oddycham równo. oddycham spokojnie. Czuję ciepło w rączkach i nóżkach. Coraz więcej ciepła. Ciepło jest w brzuszku, całe ciało jest ciepłe, jak w ciepłej kąpieli. Czuję się dobrze. Jest mi przyjemnie i dobrze. Sen zamyka mi oczka. Zasypiam, zasypiam. Kiedy nastaje ranek Calineczka budzi się. otwiera oczy. Podnosi do góry ręce, przeciąga się. jest wypoczęta i radosna. spostrzega wokół siebie elfy. Postanawia z nimi zostać. Zaczynają razem bawić się i tańczyć. Ćwiczenia i zabawy opracowane na podstawie pozycji: Gry i zabawy przeciwko agresji, Rosemarie Portmann. Zabawy odprężające dla dzieci, Urszula Drücker-Vennemann. Zabawy dla odreagowania agresji, Andrea Erkert. Zarys terapii dziecka, B. Kaja. 9