Rozczarowania
Transkrypt
Rozczarowania
Fot. Wil Matthews Dwa są życia sposoby - Epic S-Works w wersjach 29” (po lewej, rama M) i 26” (po prawej, rama L). Takie samo zawieszenie, te same materiały i osprzęt. Podczas wyjątkowo ostrych testów tańszej wersji Expert przekonałem się, że rozmiar kół ma większe znaczenie niżby to wynikało z raptem 6 cm różnicy w średnicy obręczy. Jako świeżo nawrócony wierzę, że wszyscy o wzroście powyżej 180 cm powinni poważnie przemyśleć opcję większych kół 24 albo nawet 22”? Pewnie byłyby jeszcze lżejsze, nie? Tylko jak by się na tym jeździło...? Najlżejszy rower terenowy Speca na 2011 to sztywny Stumpjumper HT 26”, ale 29-calowy Spec Epic S-Works na 2011 waży oficjalnie raptem 9,66 kg. Testowana wersja Expert ma tak samo jak flagowy model ramę w większości z carbonu, ale aluminiowy wahacz i takież obręcze. Ma za to przydatne dodatki, jak bieżnik w przedniej oponie i przednią tarczę hamulcową 185 mm. Nie mieliśmy okazji roweru zważyć, ale na moje wyczucie w rozmiarze XL miał mniej niż 11 kg. Nie wiem jak dla Ciebie, ale jak dla mnie taka waga nie jest problemem. Całość wypada bardzo dobrze. Mimo to nurtował mnie ciągle rozkład masy, a konkretnie masa rotująca kół. Przy ciągłym przyspieszaniu i zwalnianiu naturalnym dla jazdy po ścieżkach to ma duże znaczenie. Tylna opona Renegade waży oficjalnie 450 g. Na pierwszy rzut oka taka ilość bieżnika w Beskidach po deszczu nie sprawdziłaby się, ale na ubitych testowych trasach dawała idealny napęd. Nawet z cięższą przednią oponą The Captain założoną na lekkie koła (te same, testowane w ubiegłym roku w Epicu Marathon 29” ważyły 1750 g) ciągle nie odstają od nawet wyższej klasy produktów na 26”. Rozczarowania Na papierze wszystko wygląda bardzo dobrze, ale jak na ścieżce? Kilka rzeczy w nowym Epicu nie przypadło mi do gustu. Nie do końca rozumiem, dlaczego Spec nie zastosował grubszej, przelotowej osi w przednim kole. Nie, żeby wyczuwalnie brakowało mi sztywności, bo Reba nie jest zła, zwłasza że 100 mm skoku nie jest dużym wyzwaniem, ale moim zdaniem to niekonsekwencja i przewiduję, że w przyszłym sezonie zostanie zlikwidowana. Ostatnimi laty coraz bardziej zwracam uwagę na wytrzymałość pedałów na uderzenia o ziemię. Powodem tej troski jest obniżanie wysokości suportu przez praktycznie wszystkich producentów. Nawet na standardowych korbach 175 mm w rowerach z tylnym zawieszeniem regularnie uderzam o kamienie. Sądziłem, że na większych kołach będzie 641 mm 70° 70.5° 448 mm SPECIALIZED EPIC FSR EXPERT CARBON 29ER ‘2011 Cena: 15 899 zł (cena na sezon 2011) 331 mm 1163 mm Rama: fact 9m carbon Rozmiary: S, M, L, XL Geometria: rozmiar testowany: XL Masa kompletnego roweru: 9 660 g (dane producenta) Skok amortyzacji: przód - 100 mm, tył - 100 mm Przedni widelec: Rock Shox Reba 29 / Brain Damper: Fox / Specialized Mini-Brain 50 bi ke Bo ar d # 9 w r ze sień 2010 Piasty: Specialized Hi LO / Specialized Hi LO 142+QR Obręcze: DT Swiss X450 SL Opony: S-Works The Captain 29x2.0 / S-Works Renegade 29x1.95 Korby: SRAM S-2200 (175 mm) Kaseta: Shimano CS-HG81 (11-36) 10-rz. Łańcuch: KMC X10 Przerzutka przód: SRAM X.7 Przerzutka tył: SRAM X.0 Manetki: SRAM X.9 Klamki: Avid Elixir CR SL Hamulce: Avid Elixir CR SL 185/160 mm Kierownica: Specialized XC flat (680 mm) Wspornik kierownicy: Specialized XC Łożyska sterów: aheadset 1 i 1/8” na 1.5” Wspornik siodełka: aluminiowy (400 mm) Siodełko: Specialized BG Phenom Comp Pedały: -