Szkoła Podstawowa im. Adama Mickiewicza w Skalmierzycach
Transkrypt
Szkoła Podstawowa im. Adama Mickiewicza w Skalmierzycach
Szkoła Podstawowa im. Adama Mickiewicza w Skalmierzycach Autorzy scenariusza inscenizacji: uczniowie klasy VI Opiekun projektu: Katarzyna Onisczuk Scenariusz przygotowany na podstawie legendy ze strony: http://regionwielkopolska.pl/ Scenariusz inscenizacji legendy o kamieniu św. Jadwigi w Gołuchowie W inscenizacji biorą udział następujący aktorzy: narrator 1, narrator 2, Lucyfer, diabeł 1, diabeł 2, diabeł 3, chłopka, dwa koguty. Scenografia: stroje diabłów – czerwone rogi, tron - krzesła wyściełane czerwonym materiałem, strój chłopki – długa spódnica, bluzka, chustka na głowę, rekwizyty dla kogutów – dzioby. Narrator 1: Od początku swojego istnienia Kalisz prężnie się rozwijał. Kiedy nastały czasy chrześcijaństwa, nowa wiara znalazła tutaj gorliwych wyznawców, którzy chętnie gromadzili się na modlitwie i budowali nowe świątynie. Narrator 2: Było to solą w oku siłom piekielnym. Zwołano więc w piekle nadzwyczajne posiedzenie, na którym postanowiono zrzucić na miasto największy kamień, tak aby zniszczyć je doszczętnie. [Diabeł 2 i diabeł 3 podchodzą, aby wraz z diabłem 1 stanąć przy tronie Lucyfera. Lucyfer siedzi na tronie.] Lucyfer: Czarcie ……………[wstawić imię diabła 1] ! Ponieważ jesteś najsilniejszym z moich poddanych weźmiesz kamień i zrzucisz go na Kalisz! Diabeł 1: Tak uczynię o Panie! Narrator 1: Wybrany największy siłacz wśród czartów, chwycił kamień przeznaczony do zagłady Kalisza i poleciał. [Kamieniem może być duża gumowa piłka. Diabeł udaje, że leci nad ziemią i kiedy usłyszy pianie kogutów rzuca piłkę.] Narrator 2: Przeliczył się niestety ze swoimi siłami, bo kamień był wyjątkowo duży, a droga do Kalisza daleka. 1 Narrator 1: Noc szybko minęła, a na drodze zamajaczyła postać kobiety zmierzającej do miasta na targ. Chłopka: Ale mnie nogi bolą! A droga jeszcze taka daleka! Narrator 2: Niosła ze sobą na sprzedaż dwa koguty, które od czasu do czasu piały donośnie. Kogut 1: Kukuryku! Kukuryku! Kogut 2: Kukuryku! Kukuryku! Kogut 1: Nie chcę trafić do garnka! Kogut 2: Fatalnie będę wyglądać na talerzu! Kogut 1: Kukuryku! Kogut 2: Kukuryku! Narrator 1: I takie właśnie pianie usłyszał w nocnej ciszy czart dźwigający kamień. Przeraził się, cisnął głaz i w panice uciekł do piekieł. Narrator 2: Kamień spadając z tak dużej wysokości, wbił się w ziemię, tak że już potem żadna siła ruszyć go nie zdołała. 2