Mieszkańcy Załusk protestują
Transkrypt
Mieszkańcy Załusk protestują
Płońszczak - Gazeta lokalna - Płońsk, Raciąż, Baboszewo, Czerwińsk, Dzierzążnia, Joniec, Naruszewo Mieszkańcy Załusk protestują Powstanie czwarta wieża? Mieszkańcy Załusk protestują przeciwko budowie czwartej w tej miejscowości stacji bazowej telefonii komórkowej, o której dowiedzieli się dopiero wtedy, gdy rozpoczęły się prace. Mają zamiar protestować do skutku. Mieszkańcy nic nie wiedzieli Stacja telefonii komórkowej ma powstać przy stacji paliw Huzar w Załuskach. Wiesław Koprowski i Rafał Rachwalski z Załusk twierdzą, że o budowie nadajnika dowiedzieli się pod koniec lutego - gdy zauważyli, że przy stacji paliw powstał wykop. Poszli do Urzędu Gminy w Załuskach i tam dowiedzieli się, że gmina o nadajniku wie od jakiegoś czasu, mają więc pretensje, że o sprawie dowiedzieli się dopiero teraz.- Jest wiele innych lokalizacji, gdzie wieża może powstać - mówią mieszkańcy, którzy obawiają się kumulacji fal elektromagnetycznych. - Mamy już w Załuskach trzy takie wieże, ta będzie czwarta i w dodatku w sąsiedztwie budynków mieszkalnych. Administracyjne formalności dotyczące telefonicznej wieży są właściwie zakończone, bo starostwo wydało pozwolenie na budowę. Nasi rozmówcy twierdzą, że rozmawiali w tej sprawie z wójtem, który powiedział, że podjął działania prawne, odwołując się od wydanej przez starostwo decyzji pozwolenia na budowę. Protest z podpisami mieszkańców wpłynął do starosty. W proteście jest napisane m. in., że nie ma w Załuskach osób, które akceptowałyby powstanie czwartej wieży, która może pogorszyć ich zdrowie i obniżyć wartość nieruchomości. Mieszkańcy konsultują się z prawnikiem, chcą doprowadzić do wstrzymania budowy i zapowiadają, że będą walczyć do skutku. Zmieniły się przepisy Na poniedziałkowej sesji rady gminy Załuski, 8 marca wójt Romuald Woźniak powiedział, że w Szczytnikach udało się zapobiec budowie wieży, ale kolejna powstaje w Załuskach. Wójt mówił, że mieszkańcy angażują się, by wieży nie było, ale on też nie jest bierny. - Są budowle drażliwe, jak właśnie stacja przekaźnikowa - stwierdził wójt dodając, że są inne tereny pod tego typu budowle. Niestety zmieniły się przepisy, jeśli chodzi o tego typu inwestycje - inwestor nie musi już ubiegać się o wydanie przez gminę decyzji środowiskowej, a jeśli teren ma uchwalony plan zagospodarowania przestrzennego, również o decyzję o warunkach zabudowy. Wystarczy więc uzyskanie pozwolenia na budowę, które wydaje starostwo. Tak było też w tym przypadku. - Wójt nie ma więc żadnych instrumentów - powiedział wójt. Wójt Woźniak poinformował, że informacja o wydanym przez starostwo pozwoleniu na budowę dotarła do urzędu w listopadzie 2009 roku i złożył na tę decyzję zażalenie do wojewody, który utrzymał pozwolenie na budowę w mocy, bo gmina nie jest stroną postępowania, ale według gminy decyzja o pozwoleniu na budowę jest niezgodna z planem zagospodarowania przestrzennego. Gmina w styczniu zaskarżyła to postanowienie do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, a 26 lutego (w dniu, kiedy o stacji dowiedzieli się mieszkańcy) wójt wystosował do sądu dodatkowe pismo. Procedura nie wstrzymuje procesu budowy, który zresztą trwa. Wójt twierdzi, że prosił prezesa sądu o jak najszybsze rozpatrzenie sprawy, a mieszkańcy złożyli w starostwie wniosek o wznowienie postępowania. Wójt powiedział na sesji, że nie rozumie decyzji starostwa. Naczelnik wydziału architektoniczego-budowlanego w starostwie, Tymoteusz Kędzierski powiedział, że według przepisów tego typu obiekty nie są ujęte jako szkodliwe, obszar oddziaływania nie wykracza poza działkę, której dotyczy inwestycja, a stroną w postępowaniu mogą być właściciele nieruchomości znajdujących się w obszarze oddziaływania. http://www.plonszczak.pl Kreator PDF Utworzono 3 March, 2017, 13:45 Płońszczak - Gazeta lokalna - Płońsk, Raciąż, Baboszewo, Czerwińsk, Dzierzążnia, Joniec, Naruszewo Katarzyna Olszewska foto: Katarzyna Olszewska http://www.plonszczak.pl Kreator PDF Utworzono 3 March, 2017, 13:45