Rola motywacji, emocji i apetytu w odchudzaniu
Transkrypt
Rola motywacji, emocji i apetytu w odchudzaniu
Rola motywacji, emocji i apetytu w odchudzaniu Udało ci się zrzucić kilka kilogramów, ale tuż po zakończeniu kuracji odchudzającej bardzo szybko wracasz do swojej poprzedniej wagi? Jak się okazuje, wiele osób nie radzi sobie z odchudzaniem. Problem bardzo często tkwi w psychice. Żadna dieta nie jest w stanie przynieść trwałego efektu, jeśli nie zmienimy własnego myślenia. Przekonaj się, w jaki sposób możesz to zrobić. Psycholodzy coraz częściej zwracają uwagę, że najczęstszym powodem jedzenia zbyt dużych ilości posiłków jest nieumiejętność radzenia sobie z własnymi stanami emocjonalnymi i codziennymi trudnościami. Dlatego, aby nasze odchudzanie wreszcie mogło zakończyć się pełnym sukcesem, zacznijmy od wprowadzenia pewnych zmian w nasze życie. Trzeba przede wszystkim nauczyć się jeść mądrze, czyli zgodnie z potrzebami naszego własnego organizmu. Zbyt restrykcyjne ograniczenia najczęściej kończą się niepowodzeniem, a co więcej mogą nawet doprowadzić do zrujnowania naszej psychiki. A do tego nie możemy dopuścić. Grunt to dobra motywacja Osoby z dodatkowymi kilogramami bardzo często mają zaniżone poczucie własnej wartości i po prostu nie lubią siebie oraz swojego ciała. Chcąc zrzucić zbędną masę, najczęściej sięgają po zbyt rygorystyczne diety, które w rzeczywistości nie przynoszą upragnionego skutku, a jedynie przyczyniają się do spustoszeń w organizmie. Zbyt niska liczba kalorii powoduje, że tracimy chęć do życia, nie mamy energii ani siły do działania. Dlatego jeśli chcemy się odchudzić raz na zawsze, musimy przede wszystkim zmienić własne podejście do siebie oraz do swojego ciała. Nauczmy się zatem patrzeć na siebie z łagodnością, troską, zainteresowaniem. Ciągłe oskarżanie się tak naprawdę prowadzi donikąd. Bardzo ważnym elementem odchudzania się jest także właściwa motywacja, a więc odpowiedzenie sobie na pytanie, dlaczego tak właściwie chcemy ważyć mniej. Najczęściej osoby otyłe chcą się odchudzić, gdyż w siebie nie wierzą. Są one zdania, że w ten sposób mogą zyskać na wartości. To także błędne przekonanie, którego należy się wyzbyć. O wiele łatwiej jest schudnąć dla siebie niż dla innych. Poznaj swój apetyt Kolejnym krokiem do osiągnięcia szczupłej sylwetki jest poznanie własnego apetytu. Jeśli potrafimy kontrolować swoje ciało, wówczas wiemy, kiedy najedliśmy się już do syta. Zupełnie inaczej jest jednak w przypadku osób, które nie czują, kiedy zaspokoiły swój głód. Sprzyja temu między innymi popularne dzisiaj jedzenie w biegu, bez skupiania się na tym, co znajduje się na naszym talerzu. Coraz częściej jemy oglądając telewizję, siedząc przy komputerze, przeglądając codzienną gazetę. Wszystko to powoduje, że tracimy orientację, ile tak naprawdę już zjedliśmy. Uczucie sytości dodatkowo odczuwamy w takich przypadkach z opóźnieniem. Jeśli chcemy schudnąć, zawsze kiedy sięgamy po posiłek, powinniśmy się skupiać na sobie. Jedzenie powinno nam smakować, dlatego warto postarać się, by było kolorowe i apetyczne. Jedzmy bez pośpiechu, wręcz delektując się każdym kęsem. Takie niewielkie zmiany będą bardzo pomocne w nauce świadomego kontrolowania poczucia własnego głodu oraz sytości. Jedzenie a własne emocje Z jedzeniem bardzo często związane są również stany emocjonalne. Zazwyczaj kiedy jesteśmy zadowolone i w dobrym humorze, rzadko sięgamy po słodycze. Zupełnie inaczej przedstawia się jednak sytuacja, gdy nagle dopada nas chandra. Wówczas potrafimy objadać się bez wyrzutów. Takie przedłużające się napięcia zwiększają ilość hormonów, które są odpowiedzialne w głównej mierze za pobudzanie apetytu i magazynowanie tkanki tłuszczowej, zwłaszcza na brzuchu. Musimy więc poznać czynniki, które wywołują w nas chęć do nieustannego jedzenia. W wielu przypadkach są to dość trudne emocje: lęk, żal, rozgoryczenie, smutek czy złość. Przejadaniu się sprzyjają dodatkowo konflikty z otoczeniem, stany lękowe oraz pesymistyczne nastawienie do życia. W takich wypadkach jedzenie bardzo często jest po prostu formą łagodzenia nękających nas stanów psychicznych. Wiele osób sięga także po jedzenie w napadach złości na siebie. Nadmierne objadanie się jest wtedy tylko i wyłącznie robieniem sobie krzywdy. Jeśli chcemy więc zadbać o bezpieczne odchudzanie, nie kumulujmy w sobie złych emocji, gdyż one zaprowadzą nas donikąd. Niektóre osoby bardzo często uzależniają się od konkretnego sposobu regulowania własnych emocji. W momencie kiedy pojawia się najmniejsze nawet napięcie, z którym trudno jest nam sobie poradzić, po prostu jemy. Sposobem na taki dyskomfort mogą być także zakupy lub pogrążenie się w wirtualnym świecie, fundowanym nam przez Internet. W takim aspekcie jedzenie może być rozpatrywane w kategorii uzależnienia. W trakcie odchudzania warto nauczyć się radzić sobie również ze stresem, gdyż jest to uczucie, które dopada nas coraz częściej. Starajmy się dostrzegać te najbardziej radosne strony życia. Codziennie miejmy czas dla siebie, a kiedy dopadnie nas głód, wówczas róbmy to, co sprawia nam prawdziwą przyjemność. Pielęgnujmy własne hobby, odwróćmy w ten sposób uwagę od jedzenia. Autor: www.megapower.pl