Moje dziecko jest leworęczne – wyjaśnienie zjawiska leworęczności

Transkrypt

Moje dziecko jest leworęczne – wyjaśnienie zjawiska leworęczności
Moje dziecko jest leworęczne –
wyjaśnienie zjawiska leworęczności
Uznaje się, że osoby leworęczne stanowią ok. 10% populacji ogólnej i jest to
tendencja stała, choć można niekiedy odebrać wrażenie, że liczba osób
posługujących się na co dzień ręką lewą aktualnie jest większa niż przed laty.
Zjawisko to wynika w dużej mierze z coraz rzadszych praktyk przystosowania
dzieci leworęcznych do pisania ręką prawą. Ilość osób leworęcznych może
ponadto różnić się zależnie od regionu czy narodowości (wśród niektórych
narodowości spotyka się ich większą liczbę, sięgającą do 15% ogółu). Nie zmienia
to faktu, że osoby leworęczne zawsze stanowiły mniejszość i z tego powodu były
odbierane – a niekiedy nadal są – jako odstępstwo od normy, które wymaga
korekty. I dziś bywają sytuacje, gdy rodzina postanawia przyuczać dziecko
leworęczne do posługiwania się prawą ręką, bez uwzględniania konsekwencji tego
typu decyzji i bez podjęcia choćby konsultacji specjalistycznej w tym temacie. Są
to na szczęście pojedyncze zdarzenia.
Codzienna praktyka pokazuje, że choć akceptacja dla leworęczności wzrosła na
przestrzeni lat, dzieci leworęczne bywają wciąż inaczej traktowane i postrzegane przez
środowisko. Choć konieczność określenia formuły lateralizacji jest istotna (szczególnie
w procesie nauki pisania) i są sytuacje, gdy badanie w celu jej określenia ma swoją
bezwarunkową zasadność, to wciąż zdarzają się przypadki bezzasadnego kierowania
dzieci leworęcznych na badania psychologiczne w celu określenia formuły
lateralizacji. Bywa, że krótka obserwacja oraz rozmowa z rodzicami są wystarczające,
by uznać, że dziecko jest niezaprzeczalnie leworęczne. Co więcej: na takie badania
kierowane są nawet dzieci, które od zawsze posługiwały się ręką lewą i nie
podejmowały nigdy prób posługiwania się ręką prawą – innymi słowy: dzieci bez
wątpienialeworęczne. W przypadku takich dzieci badanie lateralizacji staje się
bezcelowe i nie wnosi wiele nowych informacji ponad to, co rodzice oraz szkoła już
wiedzą.
Bywa, że krótka obserwacja oraz rozmowa z rodzicami są wystarczające, by
uznać, że dziecko jest niezaprzeczalnie leworęczne
Trudno jednoznacznie określić przyczynę, dlaczego tak się dzieje, gdyż bez wątpienia
istnieje ich więcej, a mogą to być: chęć uzyskania pełnej pewności co do formuły
lateralizacji, odgórny nakaz przełożonego o badaniu każdego dziecka ze skłonnością do
leworęczności. Można przyjąć, że decyzja o badaniu została podjęta, gdyż w ocenie
nauczyciela dziecko słabo radziło sobie z pisaniem czy pracuje wolniej od
rówieśników. Jednocześnie dzieci praworęczne, które pracują wolniej i nie radzą sobie
z pisaniem nigdy nie są wysyłane na badania typowo pod kątem lateralizacji.
Proces nauki pisania wśród dzieci leworęcznych może być bardziej żmudny – choć nie
jest to zasadą. Wynika to z nienaturalnego dla nich ułożenia ręki, kierunku kreślenia
oraz pozycji ciała względem kartki. Warto przyjrzeć się dziecku z tendencją do
leworęczności i zaobserwować, z której strony kartki zaczyna rysować obrazek, w
którą stronę kieruje dłonią przy kreśleniu.
Dzieci leworęczne mają zwiększoną skłonność do kreślenia szlaczków od strony
prawej do lewej, gdyż jest to dla nich typowe. Nie powinny być zatem za to karane czy
obrażane; nie powinny być też uważane za mniej inteligentne. Należy raczej pamiętać,
że ten sposób kreślenia jest dla nich naturalny – co nie oznacza, że nie należy go
zmieniać, a szczególnie przy nauce pisania, gdyż jest niezgodny z przyjętymi zasadami
pisania w kulturze zachodniej i może przyczyniać się do pogłębiania trudności w
pisaniu. Już sam proces nauki kreślenia szlaczków z zachowaniem prawidłowego
kierunku (tj. od lewej do prawej) może stanowić dla niektórych dzieci niemałe
wyzwanie.
Aby móc lepiej zrozumieć, najlepiej posłużyć się metaforą odbicia lustrzanego: kiedy
spojrzymy w lustro na samych siebie podczas pisania, widzimy, że piszemy w inną
stronę niż nasze odbicie – gdy my przesuwamy rękę w prawo, nasze odbicie robi to w
lewo. I podobnie jest w przypadku osób leworęcznych. Można poetycko powiedzieć, że
są one odbiciem lustrzanym osób praworęcznych.
[…]kiedy spojrzymy w lustro na samych siebie podczas pisania, widzimy, że
piszemy w inną stronę niż nasze odbicie – gdy my przesuwamy rękę w prawo,
nasze odbicie robi to w lewo. I podobnie jest w przypadku osób leworęcznych.
Zatem dla takiej osoby bardziej naturalnym ruchem podczas pisania jest kierunek z
prawej do lewej, czytanie z prawej do lewej, witanie się, wskazywanie czy sięganie po
przedmioty ręką lewą. W rzeczywistości nawet dorosłe osoby leworęczne zachowują tę
tendencję, np. przy podkreślaniu czegoś czy rysowaniu prostej figury, choć oczywiście
podczas pisania stosują się do przyjętych norm (lewa -> prawa). Warto w tym
momencie wyobrazić sobie, a nawet samodzielnie spróbować, jak radziłbym sobie jako
osoba praworęczna pisząc w innym kierunku niż zazwyczaj (czyli zamiast z lewej do
prawej – spróbować pisać z prawej do lewej). Tak proste ćwiczenie pozwala
uzmysłowić, z czym mniej więcej dzieci muszą się zmierzyć.
Pisanie w kierunku dla nas nienaturalnym przyczynia się do szybszej
męczliwości podczas pisania wynikającej ze wzmożonego napięcia mięśniowego.
Takiej męczliwości doświadczą też osoby praworęczne piszące w kierunku od prawej
do lewej. Stąd też zasady pisania ustalają, że prawidłowym kierunkiem zapisu jest ten
naturalny dla osób praworęcznych i jest to zrozumiałe udogodnienie z powodu ich
większej liczebności na tle populacji, choć dla osób leworęcznych może stanowić
problem.
W tym miejscu pojawiają się wątpliwości dotyczących leworęczności: przestawiać czy
nie, badać czy nie, co jest normalne, a co powinno mnie martwić? Ich rozwianiu
posłuży dalsza część artykułu, przybliżając nieco fakty dotyczące leworęczności,
zapoznając z podstawowymi pojęciami oraz podejmując próbę odpowiedzenia na
powyższe pytania oraz szereg innych.
Wyjaśnienie podstawowych pojęć
Przy omawianiu zagadnienia leworęczności nie sposób obejść się bez podstawowych
pojęć, z którymi zetknąć można się w literaturze fachowej, jak i poradnikach, a także w
opiniach wydanych przykładowo przez poradnie psychologiczno-pedagogiczne. Nim
zatem przejdziemy do wyjaśniania zjawiska prawo- i leworęczności, warto je nieco
przybliżyć.
Nie bez powodu podkreślono powyżej zwrot taki, jak „formuła lateralizacji”. Jest to
podstawowe zagadnienie powiązane z tematem leworęczności.
Samo pojęcie lateralizacja (czy też asymetria funkcjonalna) odnosi się do
wykazywania przez człowieka preferencji do posługiwania się kończynami (nogą,
ręką) oraz aparatami odbiorczymi (oko, ucho) po jednej ze stron: prawej bądź
lewej. Lateralizacja czynności w zakresie posługiwania się konkretną ręką, nogą,
okiem i uchem wynika z dominacji jednej z półkul mózgowych, która zarządza daną
stroną ciała. Lateralizacja polega na skrzyżowaniu szlaków nerwowych: lewa półkula
posiada połączenia nerwowe odpowiadające za kierowanie prawą stroną ciała;
analogicznie – półkula prawa steruje i odbiera sygnały pochodzące od lewego
oka/ucha/nogi/ręki. (Bogdanowicz,1992)
[…] lewa półkula posiada połączenia nerwowe odpowiadające za kierowanie
prawą stroną ciała; analogicznie – półkula prawa steruje i odbiera sygnały
pochodzące od lewego oka/ucha/nogi/ręki. (Bogdanowicz,1992)
Należy jednocześnie pamiętać, że pojęcie asymetrii funkcjonalnej mózgu jest szersze
niż tu opisane, dotyczy też innych zagadnień niż tylko skłonność do posługiwania się
wybraną ręką czy okiem (a mowa tu o takich kwestiach, jak przetwarzanie innego
rodzaju informacji przez każdą z półkul i pełnienia przez nie innych funkcji; odbierania
odmiennych sygnałów przez narząd wzroku i słuchu) (Kalat, 2011). Zagłębianie się w
dalszy opis mijałoby się jednak z celem oraz mogłoby wprowadzać zamęt, oddalając
od głównego wątku, jakim jest przybliżenia problematyki leworęczności. Osoby
zainteresowane szerszym zapoznaniem się z tematem asymetrii odsyłam do literatury
fachowej.
Przyjmuje się, że istnieje kilka modeli (formuł) lateralizacji: lateralizacja
prawostronna, lateralizacja lewostronna, lateralizacja skrzyżowana oraz
lateralizacja nieustalona (słaba). Dwie pierwsze z nich zaliczane są do typu
lateralizacji jednorodnych – to znaczy, że osoba wykazuje preferencję do posługiwania
się ręką, nogą i okiem tylko po jeden stronie. Innymi słowy osoba ze stwierdzoną
lateralizacją prawostronną będzie opisana jako praworęczna, prawonożna i
prawooczna; natomiast osoba z formułą lateralizacji jednorodnej lewostronnej będzie
przejawiała dominację lewej ręki, lewego oka i lewej nogi. Często dla skrócenia zapisu
formułę dla prawostronnych zapisuje się jako PP,PP, PP, a dla lewostronnych – LL,
LL, LL i z takimi opisami można zetknąć się także w opiniach wydanych przez
poradnie psychologiczno-pedagogiczne czy inne placówki. Zapis ten oznacza, że w
poszczególnych próbach osoba badająca wykazywała się zwiększoną preferencją
prawej ręki, oka i nogi.
W przypadku niejednorodnych formuł lateralizacji sprawa
prezentuje się bardziej złożenie.
Lateralizacja skrzyżowana oznacza, że dana osoba wykazuje wyraźną preferencję dla
posługiwania się kończynami czy narządami zmysłów, ale nie znajdującymi się po tej
same stronie ciała. Innymi słowy przejawia przykładowo dominację ręki prawej z
jednoczesną dominacją oka lewego i nogi lewej (PP, LL, LL). W przypadku
skrzyżowania zapis formuły lateralizacji może mieć różny wygląd: poza wspomnianym
PP,LL,LL może równie dobrze wystąpić przypadek PP,LL,PP (praworęczny,
lewooczny, prawonożny), LL,PP,LL (leworęczny, prawooczny, lewonożny) oraz
szereg innych.
Co natomiast jest istotne to to, że lateralizacja skrzyżowana – choć nie ma tak
jednoznacznego obrazu jak lateralizacja lewostronna czy prawostronna – jest
typem lateralizacji ustalonej i osoba taka ma określone preferencje co do
posługiwania się narządami ruchu i zmysłu, lecz z tą różnicą, że po obu stronach
ciała.
Ostatni typ formuły lateralizacji to lateralizacja nieustalona. W tym przypadku nie
sposób jednoznacznie stwierdzić, która strona w zakresie poszczególnych narządów
ruchu i zmysłu jest silniejsza. Dominacja jako taka nie występuje bądź jest słabo
zaznaczona.
Mowa
tu
o
osobach oburęcznych,
obuocznych i
obunożynych lub oburęcznych, lewoocznych i prawonożnych (PL, LL, PP) itp. Taki
zapis formuły świadczy o niewykształceniu się dominacji jednej z półkul w obrębie
wszystkich bądź wybranych funkcji. Za taki stan rzeczy odpowiadać mogą czynniki
rozwojowe (opóźnione dojrzewanie ośrodkowego układu nerwowego oraz
zwolnionego procesu rozwoju lateralizacji), jak również czynniki środowiskowe (np.
brak przyuczania przez rodzica do posługiwania się wyłącznie jedną ręką,
przestawianie dziecka leworęcznego na rękę prawą) (Bogdanowicz,1992). Czasem jest
to też efekt zamierzonego treningu (dla przykładu tenisista Rafael Nadal, choć na co
dzień posługuje się ręką prawą, w grze na korcie posługuje się ręką lewą, gdyż jako
leworęczny gracz jest trudniejszym przeciwnikiem dla praworęcznych tenisistów).
[…] tenisista Rafael Nadal, choć na co dzień posługuje się ręką prawą, w grze na
korcie posługuje się ręką lewą, gdyż jako leworęczny gracz jest trudniejszym
przeciwnikiem dla praworęcznych tenisistów
W oczach niektórych rodziców oburęczność dziecka jest powodem do dumy i nie
chcą przyuczać dziecka do jednej ręki, uznając to za cechę wyższych umiejętności
dziecka. Należy jednak pamiętać, że preferencja jednej z rąk – szczególnie w
procesie nauki pisania – powinna być kształtowana od początku, gdyż brak takie
preferencji może skutkować w przyszłości trudnościami m.in. w pisaniu. Brak
dominacji ręki wpływa na osłabienie rozwoju koordynacji wzrokowo-ruchowej w
zakresie precyzji oraz sprawności czy tempa wykonywania zadań manualnych
(Brejnak, 2003).
Analizując typy lateralizacji dochodzi się do wniosku, że na badania pod kątem
ustalenia formuły lateralizacji powinny być kierowane przede wszystkim dzieci, u
których preferencja ręki nie została w pełni ustalona (dzieci naprzemiennie posługujące
się rękoma podczas pisania czy rysowania).
Oburęczność faktycznie częściej spotykana jest wśród osób leworęcznych.
Niekoniecznie musi to jednak oznaczać, że lateralizacja jest nieustalona.
Oburęczność w tym przypadku wynika bowiem z potrzeby przystosowania się do
otoczenia dostosowanego do osób praworęcznych i jest cechą nabytą
(środowiskową). Przykładowo osoby takie posługują się standardowymi
nożyczkami czy śrubokrętami ręką prawą, ponieważ jest to łatwiejsze niż gdyby
podobne prace z pomocą tych narzędzi wykonywać ręką lewą.
Przyczyny leworęczności oraz jej kształtowanie w ciągu życia
Jak dotąd nie ustalono jednoznacznie, co stanowi przyczynę leworęczności. Istnieje
szereg teorii na ten temat oraz propozycji wyjaśnienia istnienia tego zjawiska.
Przeważnie doszukujemy się genetycznych przyczyn leworęczności – uznajemy, że
przynajmniej jeden z rodziców jest leworęczny; w przypadku, gdy rodzice są
praworęczni, uznajemy, że któryś z dalszych krewnych musiał być leworęczny…
Rozwiązanie zagadki leworęczności nie jest jednak tak proste i oczywiste, jak może się
wydawać, a teoria genetyczna nie zawsze okazuje się pomocna i trafna przy ustaleniu
przyczyn leworęczności wśród ludzi.
Poniżej przedstawię podstawowe teorie dotyczące przyczyn występowania
leworęczności. Nie należy uznawać, że któraś z ich jest najlepsza i najbardziej trafna.
Należy raczej przyjąć perspektywę, że leworęczność może być wynikiem różnych
czynników.
Koncepcja genetyczna
Podejście najstarsze i najbardziej rozpowszechnione, szczególnie w opinii publicznej.
Uznaje się, że w przypadku, gdy jeden z rodziców jest leworęczny, istnieje
prawdopodobieństwo, że potomstwo również będzie leworęczne. Prawdopodobieństwo
to wzrasta do 50% w przypadku, gdy obydwoje rodzice cechują się dominacją ręki
lewej.
Jednocześnie inne badania przeprowadzone w 1979 r. wskazują, że aż 84% dzieci
leworęcznych ma rodziców praworęcznych. Takie dane sugerują, że czynnik
genetyczny – choć mający swoją istotną rolę w kształtowaniu się leworęczności – nie
może być brany za dominujący i jedyny warunkujący ręczność.
Koncepcja organiczna
Zgodnie z tym podejściem należy wyodrębnić dwie grupy leworęcznych:
– „normalni leworęczni”, u których dominacja prawej półkuli jest wrodzona,
–„patologicznie leworęczni”, czyli tacy, u których nastąpiły uszkodzenia i dysfunkcje
lewej półkuli mózgu (typowej dla praworęcznych), stąd rolę dominującą przejęła
półkula prawa. Taki typ leworęczności może być wynikiem powikłań
okołoporodowych oraz organicznych uszkodzeń półkuli mózgowej. Wraz z
patologiczną leworęcznością można obserwować inne zaburzenia, głównie w obszarze
rozwoju mowy (jąkanie, opóźnienie rozwoju mowy), padaczkę, upośledzenie
umysłowe, zaburzenia zachowania czy trudności o charakterze dyslektycznym.
Koncepcja biologiczna
Koncepcja, której twórcą jest Geschwind, objaśnia nie tylko przyczyny leworęczności,
lecz także skupia się na jej powiązaniach ze specyficznymi trudnościami w pisaniu i
czytaniu. Autor tej teorii dostrzegł, że w przypadku osób leworęcznych 3 razy częściej
występują zaburzenia immunologiczne i autoimmunologiczne (schorzenia tarczycy,
schorzenia żołądkowo-jelitowe, skłonność do alergii), 10 razy częściej trudności w
pisaniu i czytaniu, a także trudności z jąkaniem, nadpobudliwością, a także, że
trudności te częściej występują wśród chłopców, niż dziewcząt.
Za przyczynę tych wszystkich zjawisk Geschwind uznał nadmierną
produkcję testosteronu w okresie płodowym. Testosteron, czyli męski hormon
płciowy, w okresie płodowym wpływa na rozwój półkul. Jego zwiększona ilość
powoduje spowolnienie rozwoju półkuli lewej, która odpowiada za funkcje mowy.
Istnieje też alternatywna wersja powyższej teorii. Uznaje się, że za leworęczność
odpowiada podwyższony poziom testosteronu we krwi matki (testosteron – choć jest
typowo męskim hormonem – w śladowych ilościach występuje również u kobiet).
Koncepcja umowy i treningu społecznego
W odróżnieniu od wyżej wymienionych koncepcji ta teoria przyczyn ręczności
dopatruje w środowisku społecznym. Jej zwolennicy uznają, że dominacja ręki prawej
w społeczeństwie wynika z umowy społecznej obowiązującej w kulturze Zachodu.
Innymi słowy, tradycja przekazywana z pokolenia na pokolenie mówi o konieczności
posługiwania się ręką prawą przy wykonywaniu codziennych czynności. Dominacja
jednej z półkul następuje skutkiem treningu ze strony rodziców i zachęcania dziecka do
posługiwania się daną ręką.
Dowodów tej teorii doszukuje się w obowiązujących zachowaniach społecznych (np.
witanie się prawą ręką) oraz w produkowaniu przedmiotów codziennego użytku.
Powyższa teoria nie wyjaśnia w pełni przyczyn leworęczności, a jej trafność może
wzbudzać kontrowersje. Stanowi jednak dobre wytłumaczenie dla zjawiska, o którym
wspominane zostało wcześniej, tj. skłonności do oburęczności w przypadku osób
leworęcznych.
Rytuały zachowań oraz projektowanie przedmiotów codziennego użytku z
uwzględnieniem osób praworęcznych przyczynia się do stwarzania specyficznych
warunków egzystencji dla osób leworęcznych, które muszą przystosować się do świata
dostosowanego do potrzeb ludzi praworęcznych. Przyczynia się dozmiany nawyków. I
tak np. osoba leworęczna może nagle okazać się osobą, która sprawniej posługuje się
śrubokrętem przy użyciu ręki prawej.
Należy też pamiętać, że przyuczaniu mogą podlegać też osoby praworęczne – przede
wszystkim w sytuacji czasowego bądź trwałego uszkodzenia (złamanie, połowiczny
paraliż itp.) lub utraty ręki prawej.
Warto w tym miejscu wspomnieć o takim zjawisku jak leworęczność rozwojowa.
Niektórzy rodzice zgłaszają, że na pewnym etapie rozwoju zauważyli u swojego
dziecka preferencję ręki lewej i mieli podejrzenia, że leworęczność ta pozostanie, choć
tak ostatecznie się nie stało i dziecko pozostało później praworęczne.
Nie każdy rodzic to może zauważa bądź nie każdy zgłasza, ale faktem jest, że na
pewnym etapie życia dzieci mogą przejawiać większą chęć do posługiwania się w
większym stopniu ręką lewą. Obserwować można to na etapie 2 roku życia. Zjawisko
to wiąże się z trwającym wówczas nadal rozwojem półkul mózgowych – rozwój
przebiega w sposób dysharmonijny, tj. przeważnie najpierw kształtuje się półkula lewa,
następnie prawa, stąd też próby dziecka z leworęcznością.
To, że dziecko na tym etapie posługuje się chętniej ręką lewą niż prawą nie jest
dowodem na leworęczność.
W rzeczywistości leworęczność kształtuje się stosunkowo długo – w rzeczywistości
dopiero w 12 roku życia mówi się o w pełni utrwalonej lateralizacji. Uznaje się, że
dziecko ma prawo mieć nieustaloną lateralizację do 4 roku życia. Sprawność jednej z
rąk kształtuje się przede wszystkim pod wpływem ćwiczeń i staje się wyraźna w wieku
5-6 lat.
Praca z dzieckiem leworęcznym
Jak wspomniano wcześniej, trudności, z jakimi mogą zetknąć się osoby leworęczne
wynikają w dużym stopniu z faktu, że otoczenie przystosowane jest w większym
stopniu do osób praworęcznych. Zatem wszelkie zabiegi w temacie udzielania pomocy
dzieciom leworęcznym powinny zmierzać do ułatwienia im funkcjonowania w
środowisku niedostosowanym do ich sprawności.
Po pierwsze warto zaznaczyć, że niewskazanym jest przyuczanie do ręki
prawej dzieci, które:








Przejawiają lewostronną lateralizację,
Są oburęczne, ale lewo-oczne (tj. wykazują większą sprawność oka L),
We wczesnych etapach rozwoju przejawiają preferencję lewej ręki,
Są mało sprawne grafomotorycznie,
O opóźnionym rozwoju umysłowym,
Przejawiających zaburzenia: jąkanie, objawy nerwicowe,
W pisaniu ręką prawą mają objaw pisma zwierciadlanego,
Nie akceptują przyuczania na rękę prawą.
Jakiekolwiek próby samowolnego przestawiania na rękę prawą nie powinny być
podejmowane przez rodziców/opiekunów. Nim takie próby zostaną podjęte, konieczna
jest wcześniejsza diagnoza psychologiczna i opinia psychologa.
Trudności dziecka leworęcznego są zauważane przede wszystkim w trakcie
pisania. W związku z tym należy zadbać prawidłowe warunki.
Miejsce pracy powinna być dostosowane do sprawności dziecka – leworęczne
dziecko musi mieć lampę ze strony prawej. W klasie najlepiej, aby zajmowało
miejsce po środku sali, aby światło padało z przodu. Taki zabieg powinien
zminimalizować ryzyko niewystarczającej ilości światła.
1. W trakcie pisania dziecko powinno zachować pozycję wyprostowaną, obie stopy
mieć oparte o podłogę, plecy wyprostowane, a cała postawa ciała prosta.
2. Podczas pracy w ławkach należy zadbać, aby po lewej stronie nie siedziała osoba
praworęczna, gdyż odmienna ręczność będzie powodowała wzajemne
przeszkadzanie sobie. Leworęczne dziecko powinno zatem albo siedzieć z drugą
osobą leworęczną, albo zajmować miejsce po lewej stronie ławki.
3. Zeszyt/kartka należy ułożyć pod kątem – proponowanym sposobem ułożenia jest,
aby lewy górny róg zeszytu był skierowany ku górze. Poziom nachylenia jest cechą
indywidualną i może, wręcz, dojść do sytuacji, gdy dziecko prowadzi zapis od góry
do dołu. Taki sposób ułożenia może wzbudzać niepokój, lecz należy pamiętać, że
w przypadku dzieci leworęcznych ułożenie zeszytu równo z ławką jest mniej
korzystne – dziecko nie tylko może mieć problem z wygodnym ułożeniem ręki
podczas pisania, ale też zasłania sobie to, co pisze – a w konsekwencji nie śledzi
wzrokiem zapisu, co z dydaktycznego punktu widzenia nie jest korzystne. Mogą
się zdarzać sytuację, gdy dziecko przekłada zeszyt tak, że prawy górny róg jest
skierowany do góry. Można zezwolić i na takie ułożenie, o ile pozostałe warunki,
jak pozycja ciała oraz uchwyt są prawidłowe.
Zeszyt/kartka należy ułożyć pod kątem – proponowanym sposobem ułożenia jest,
aby lewy górny róg zeszytu był skierowany ku górze.
Zeszyt powinien zostać ustawiony w pewnym oddaleniu od ciała (a tym samym od
dolnego brzegu stołu), co zapewnia pełnie ułożenie ręki piszącej na blacie.
1. Uchwyt ołówka/długopisu nie różni się niczym od uchwytu osób praworęcznych.
Należy zaangażować te same palce, w tym samym ułożeniu: ołówek znajdujący się
między kciukiem a lekko zgiętym palcem wskazującym, oparty na środkowym
palcu.
2. Zapis liter powinien odbywać się zgodnie z obowiązującym wzorem, z
zachowaniem kierunku i kolejności ruchów.
Szczególnie proces pisania według panujących kanonów może okazać się trudnością.
Za przyczynę tego odpowiada to, co wspomniano wcześniej – dla osób leworęcznych
bardziej naturalnym ruchem jest od strony prawej do lewej. Zatem proces nauki pisania
może okazać się bardziej mozolny i wzbudzać w dziecku więcej oporów.
Aby wesprzeć dziecko w procesie pisania, warto wcześniej wprowadzić
ćwiczenia usprawniające rękę piszącą, np.:
– malowanie palcami,
– malowanie grubym pędzlem,
– obrysowywanie przedmiotów,
– rysowanie po śladzie,
– szukanie drogi w labiryncie,
– odtwarzanie kształtów/ prostych obrazów,
– wycinanie nożyczkami, wydzieranki,
– rysowanie w kierunku lewa-prawa,
– utrwalanie kierunku rysowania okręgów (z góry na lewo).
To, w jakim tempie dziecko opanuje dobre nawyki pisania zależy oczywiście nie tylko
od ilości ćwiczeń. Jest w dużym stopniu cechą indywidualną, zależną od możliwości
intelektualnych, temperamentu, podatności na zmiany i gotowości do radzenia sobie z
trudnościami. Od rodzica przede wszystkim wymaga się cierpliwości, zrozumienia, że
problemy z opanowaniem prawidłowych nawyków pisania nie są
spowodowane złośliwością dziecka, tylko faktycznymi trudnościami. Należy pamiętać,
że cennym jest okazywanie dziecku wsparcia i docenianie wysiłków, gdyż nauka
pisania jest w jego przypadku wysiłkiem podwójnym.
PODSUMOWANIE
Tematyka leworęczności jest ciągle pojawiającym się zagadnieniem nie tylko w
środowisku szkolnym, ale też naukowym. Ciągle niepoznane przyczyny tego zjawiska
wzbudzają zainteresowania badaczy i choć od dawna prowadzone są badania w tym
temacie, leworęczność jest nadal nie w pełni poznanym zjawiskiem.
Jest też zjawiskiem, z którym stykamy się coraz częściej. Na szczęście dla dzieci
leworęcznych coraz mniej popularne staje się siłowe przestawianie na rękę prawą, a
wszelkie zabiegi specjalistów i samych rodziców zmierzają do tego, by osoby
leworęczne zaakceptować takimi, jakimi są. Coraz częściej mówi się też o profitach
wynikających z lewostronności; mówi się o większych możliwościach artystycznych
czy matematycznych w porównaniu z grupą osób prawostronnych.
Czy dominacja strony lewej faktycznie tak bardzo wpływa na zdolności i
predyspozycje – jest to nadal obszar badań. Nie zmienia to faktu, ze dzieci leworęczne
w żadnym stopniu nie różnią się od rówieśników, a nawet wykazują się taką cechą, jak
lepsza współpraca obu półkul, co jest niezaprzeczalnym walorem. Są to przede
wszystkim dzieci, jak każde inne, wymagające czasem więcej pomocy w niektórych
aspektach, ale nie znaczy, że mniej uzdolnione czy drugiej kategorii. Od rodziców
wymagają przede wszystkim akceptacji takimi, jakie są, a leworęczność powinna być
traktowana jako jedna z wielu innych cech, bez nadmiernego zwracania na nią uwagi.
Małgorzata Kołpacka, www.psychologszkolny.pl

Podobne dokumenty