MP. Czy e-learning zepchnie szkoły w niebyt
Transkrypt
MP. Czy e-learning zepchnie szkoły w niebyt
Marcin Polak* Czy e-learning zepchnie szkoły w niebyt? Internet obudził w nas potrzebę wolności w edukacji, dzięki któremu moŜemy sięgać dalej, głębiej, nieustannie poznawać to, co nas interesuje, inspiruje, motywuje do działania. Oczywiście, istotne są równieŜ zmiany dokonujące się wokół nas w obszarze technologii i techniki, które otworzyły nam nowe kanały komunikowania się i świat eksploracji praktycznie wszystkich obszarów wiedzy. Sądzę, Ŝe w przyszłości zarówno system edukacji, jak i tworzące go szkoły, ulegną znaczącej przebudowie i system szkolny będzie inny niŜ obecnie. Ze względu na sytuację finansów publicznych trudno zakładać, Ŝe utrzyma się dominujący model finansowania szkolnictwa ze środków publicznych. Raczej będzie to model publiczno-prywatny. Skoro zwiększy się udział środków prywatnych w finansowaniu kształcenia, prawdopodobnie zmieni się równieŜ zakres oferty programowej. Nastąpi odejście od kształcenia wiedzy ogólnej na rzecz kształcenia wiedzy bardziej praktycznej, pod kątem uwarunkowań rynku pracy. Realne będą rozwiązania hybrydowe, o których wspomina się w scenariuszu ekspertów Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową pt. „Mozaika moŜliwości“. MoŜna przewidywać w najbliŜszych dwóch dekadach zmianę modelu szkolnego w Polsce, ale warto zwrócić uwagę, Ŝe wcześniej nastąpi zmiana modelu nauczania. A to za sprawą rosnących zasobów edukacyjnych w Internecie i ich wykorzystania do nauki - elearningu. Naukowcy Uniwersytetu Harvarda prognozują, Ŝe za 10 lat połowa zajęć w szkołach średnich moŜe odbywać się w sieci. JeŜeli szkoły chcą dalej pełnić swoją funkcję edukacyjną, powinny juŜ inwestować w programy edukacji na odległość. Rosnące zasoby edukacyjne w Internecie są jak biała kula bilardowa, którą rozpoczynamy grę. Zmieniają konfigurację na edukacyjnym stole. Prawdopodobnie w najbliŜszej dekadzie przyczynią się do zmiany modelu nauczania, w którym obok tradycyjnych lekcji spędzanych w szkole, uczniowie będą równieŜ mieć zajęcia online, których zadaniem będzie rozszerzać wiedzę z zakresu podstawowego lub oferować wiedzę ponadpodstawową, nie związaną z minimum programowym (przedmioty fakultatywne). Utrzymanie obecnego modelu z podziałem na przedmioty i taką samą wiedzą dostarczaną do wszystkich w klasie jest mało realne w dłuŜszej perspektywie, a na pewno bardzo kosztowne dla finansujących szkolnictwo. E-learning jest narzędziem, które w załoŜeniach ma sprzyjać samokształceniu oraz samodzielnemu pogłębianiu wiedzy w preferowanych obszarach. Powinno pozwalać uczniowi na dostosowanie tempa i narzędzi pracy do osobistego stylu uczenia się. Jest więc sposobem indywidualizacji i personalizacji nauczania. Wymaga jednak duŜo samodyscypliny, Projekt „Pomorze 2030 – scenariusze rozwoju i kluczowe technologie” realizowany przez Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową jest współfinansowany przez Unię Europejską z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka 2007-2013. Patronat nad projektem objął Urząd Marszałkowski Województwa Pomorskiego. którą nie zawsze posiadają uczniowie i studenci. Stąd, w nauczaniu formalnym, e-learning moŜe być wykorzystywany dwojako: przede wszystkim jako forma prowadzenia zajęć w sieci pod kierunkiem opiekuna kursu, ale jednocześnie przewodnika i doradcy. Drugim sposobem wykorzystania e-learningu byłoby traktowanie go jako formy uzupełniającej – do indywidualnego i samodzielnego studiowania (np. w ramach pracy domowej) – tu nie byłby potrzebny opiekun dostępny w kaŜdej chwili. UŜycie e-learningu w tej formie powinno być ograniczone do małych porcji materiału połączonego z rozwiązywaniem zadań. Prawdopodobnie większość krajów, w tym Polska, nie jest dziś przygotowana do takiej zmiany w nauczaniu. To bardzo powaŜna przebudowa systemu oświaty wymagająca wielu dostosowań w zasadzie wszystkiego. Nauczyciel i uczeń muszą być dobrze przygotowani do uŜywania nowoczesnych narzędzi, ale równieŜ świadomi swoich ról i oczekiwań, jakie stawia druga strona. W najbliŜszej dekadzie taka zmiana jest jednak jak najbardziej moŜliwa i moŜna dostrzec wiele korzyści z takiego rozwiązania, np. po stronie kosztów, lepszej komunikacji w szkole, większego zaangaŜowania uczniów, większej współpracy w klasie i szkole. Potrzeba (i konieczność) uczenia się jest naszą cechą wrodzoną. U duŜej części społeczeństwa dość wytłumioną, ale jednak jest ona częścią naszej natury i nie da się jej całkowicie usunąć. Musimy się uczyć, aby móc Ŝyć. U młodego człowieka ta potrzeba jest o wiele silniejsza niŜ u dorosłego, pomimo Ŝe szkoła współczesna robi wszystko, aby go do tej edukacji zniechęcić. Co do zasady, w przyszłości raczej nie zabraknie instytucji szkoły. Coraz bardziej skomplikowana rzeczywistość nas otaczająca będzie zmuszać i do uczenia się młodych i do ciągłego dokształcania dorosłych. Gdzieś będziemy musieli zdobywać wiedzę i umiejętności potrzebne w Ŝyciu. Będziemy to musieli robić szybciej i częściej. Czyli będziemy potrzebować dostępu do źródeł, z których będziemy mogli czerpać tę wiedzę i do działań, które pomogą nam rozwijać umiejętności w praktyce. Być moŜe będziemy potrzebować „pakietów“ wiedzy instant, aby szybko uzupełniać swoje edukacyjne braki. Albert Camus powiedział kiedyś, Ŝe „szkoła przygotowuje dzieci do Ŝycia w świecie, który nie istnieje“. Nadszedł juŜ czas, aby przygotowywała do realiów, z którymi młody człowiek będzie się bardzo szybko (coraz szybciej) zderzał po zakończeniu edukacji szkolnej. * Autor jest twórcą i redaktorem naczelnym Edunews.pl, zajmuje się edukacją i komunikacją społeczną, realizując projekty społeczne i komercyjne o zasięgu ogólnopolskim i międzynarodowym) Projekt „Pomorze 2030 – scenariusze rozwoju i kluczowe technologie” realizowany przez Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową jest współfinansowany przez Unię Europejską z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka 2007-2013. Patronat nad projektem objął Urząd Marszałkowski Województwa Pomorskiego.