Warszawa, 4 kwietnia 2013 r. Tylko jedna reklama Link4 zgodna z
Transkrypt
Warszawa, 4 kwietnia 2013 r. Tylko jedna reklama Link4 zgodna z
POLSKA IZBA POŚREDNIKÓW UBEZPIECZENIOWYCH I FINANSOWYCH Warszawa, 4 kwietnia 2013 r. Tylko jedna reklama Link4 zgodna z prawem Jedyna z serii reklam wyemitowanych przez Link4 w ramach kampanii reklamowej z lat 2008-2009 ukazującej w negatywnym świetle pośredników ubezpieczeniowych, zaskarżonych przez Polską Izbę Pośredników Ubezpieczeniowych i Finansowych, nie stanowi czynu nieuczciwej konkurencji. Dotąd Sądy Okręgowy, Apelacyjny i Najwyższy nie miały wątpliwości: wszystkie pozostałe reklamy były nieuczciwe, naruszały dobre obyczaje, deprecjonowały konkurencję i naruszały interes pośredników i pozostałych towarzystw ubezpieczeniowych. Polska Izba Pośredników Ubezpieczeniowych i Finansowych złoży kasację od wyroku. Dzisiaj Sąd Apelacyjny w Warszawie podtrzymał wyrok Sądu Okręgowego z 6 czerwca 2012 r. oddalający powództwo Polskiej Izby Pośredników Ubezpieczeniowych i Finansowych przeciw Link4 o zaniechanie czynów nieuczciwej konkurencji. Pozew był reakcją PIPUiF na emisję klipu reklamowego Link4 pt. „Długo kokoszka warzyła?” Reklama będąca ilustracją hasła „Bez pośredników bez prowizji”, przedstawia scenkę z udziałem agenta ubezpieczeniowego oraz jego klienta, który chowając do kieszeni gruby zwitek banknotów, mówi: „Oto pańska prowizja… którą zaoszczędziłem ubezpieczając samochód w Link4”. Jednak, zdaniem Sądu Apelacyjnego, te słowa wcale nie sugerują klientowi, że powinien zrezygnować z drogich usług pośrednika ubezpieczeniowego. Sąd orzekł, że reklama nie wskazuje, że ubezpieczenia Link4 są tańsze. „Ten wyrok w żaden sposób nie wpływa na kontynuację pozwu zbiorowego pośredników ubezpieczeniowych opartego na wyroku Sądu Najwyższego jednoznacznie kwalifikującego wszystkie wcześniej zaskarżone reklamy jako czyny nieuczciwej konkurencji”, mówi prezes PIPUiF, Adam Sankowski. „Jeszcze w kwietniu spodziewamy się wyznaczenia terminu pierwszej rozprawy, na której Sąd zadecyduje o możliwości przystąpienia do pozwu wszystkich pośredników ubezpieczeniowych w Polsce”. Przypomnijmy, że w 2011 r. pozew o odszkodowanie na kwotę 13 mln zł złożyła grupa pierwszych 35 pośredników. „Kokoszka” to pierwsza do tej pory reklama Link4 pochodząca z kampanii 2008-2009, w której Sąd nie dopatrzył się niezgodności z prawem. 10 lutego 2010 r. Okręgowy Sąd Gospodarczy w Warszawie uznał, a decyzję tę podtrzymał 22 lutego 2011 r. Sąd Apelacyjny oraz 25 maja 2012 Sąd Najwyższy, że reklamy Link 4 naruszały dobre obyczaje w obrocie gospodarczym i naruszały zasady uczciwej konkurencji w sposób umyślny i zawiniony. Sąd zakazał również emisji zaskarżonych reklam. Zgodnie z wyrokiem Link 4 umieścił przeprosiny w prasie i telewizji oraz wpłacił 100 tys. zł na rzecz Zamku Królewskiego w Warszawie. W pozwie w sprawie reklamy „Kokoszka”, PIPUiF zwróciła się do Sądu Okręgowego, aby zakazał Link4 przedstawiania nieprawdziwych informacji wprowadzających klientów w błąd. Sąd uznał jednak, że „przeciętny klient jest dobrze zorientowany”, „uważnie śledzi oferty różnych ubezpieczycieli”, więc na pewno nie będzie miał trudności z właściwą interpretacją reklamy. Co innego stwierdziły ogólnopolskie badania przeprowadzone przez IPSOS na zlecenie Link4: jedynie 17% klientów w Polsce porównuje ceny ubezpieczeń, a przeprowadzone w maju 2011 badania na zlecenie PIPUiF przez największą w Polsce firmę badawczą Millward Brown SMG/KRC wykazały, że 55% Polaków odebrało przekaz reklamowy „Kokoszki” jako tańszej oferty od pozostałych na rynku. W rzeczywistości, wg badań IDM Services, w 92% przypadków oferta Link4 była droższa od 3 najtańszych ofert dostępnych u pośredników ubezpieczeniowych. Spór PIPUiF z Link4 toczy się od jesieni 2008 r. z powodu całej serii reklam firmy Link4, które przedstawiały w złym świetle agentów ubezpieczeniowych, nie pokazując żadnych zalet systemu direct. Po licznych skargach agentów i brokerów ubezpieczeniowych Polska Izba Pośredników Ubezpieczeniowych i Finansowych zdecydowała się wytoczyć proces Link 4 w obronie tej grupy zawodowej oraz domagać się sprostowania nieprawdziwych faktów i przeprosin za czyny nieuczciwej konkurencji.