Inny Meksyk
Transkrypt
Inny Meksyk
Inny Meksyk OPOWIEŚCI ZAPATYSTÓW Wybór, tłumaczenie i opracowanie: Barbara Prądzyńska Poznań 2014 Podziękowania Serdecznie dziękujemy zapatystom za to, że są i trwają. Podkomendantowi Marcosowi, Komendzie EZLN, Johnowi Bergerowi, Laurze Castellanos, Michaelowi Löwy, Luisowi Martinezowi Andrade, Fernando Matamorosowi za udostępnienie swoich tekstów. Ali Calderón, prof. Michałowi Chmarze, Benkowi Ejgierdowi, Olgierdowi Futoma, dr Magdalenie Krysińskiej-Kałużnej, José Maldonado, Annie Maślaczyńskiej-Ratajczak, Mariannie Musiał, dr Joannie Nowak, Dalii Ramirez, Arturowi Rincon, Annie Skalskiej, Paulinie Stosik, Krystianowi Szadkowskiemu, Justynie Tomczak-Boczko, Claudii Torrez, Maciejowi Wiśniewskiemu, Marii Wróż-Prusiewicz, Carlosowi Xeneke, Halinie Zaszkiewicz za bezinteresowną, pełną entuzjazmu i wiary w „inny świat” pomoc przy powstaniu tej książki. Klubokawiarni Meskalina, kluboksięgarni Zemsta i wszystkim darczyńcom za środki przekazane na wydanie tej książki. „Inny świat” jest możliwy! SŁYSZELIŚCIE? Oto dźwięk waszego upadającego świata. A naszego zmartwychwstającego. Dzień, który był dniem, okazał się nocą. I nocą stanie się dzień, który będzie dniem. Z gór południowo-wschodniego Meksyku Podziemny Rewolucyjny Komitet Indiański – Komenda Główna EZLN. Podkomendant Partyzantki Marcos Meksyk, 12.12.2012 Himno zapatista Ya se mira el horizonte Combatiente zapatista El camino marcará A los que vienen atrás Vamos, vamos, vamos, vamos adelante Para que salgamos en la lucha avante Porque nuestra Patria grita y necesita De todo el esfuerzo de los zapatistas Hombres, niños y mujeres El esfuerzo siempre haremos Campesinos, los obreros Todos juntos con el Pueblos Vamos, vamos, vamos, vamos adelante Para que salgamos en la lucha avante Porque nuestra Patria grita y necesita De todo el esfuerzo de los zapatistas Nuestro pueblo dice ya Acabar la explotación Nuestra historia exige ya Lucha de liberación Vamos, vamos, vamos, vamos adelante Para que salgamos en la lucha avante Porque nuestra Patria grita y necesita De todo el esfuerzo de los zapatistas Ejemplares hay que ser Y seguir nuestra consigna Que vivamos por la patria O morir por la libertad Vamos, vamos, vamos, vamos adelante Para que salgamos en la lucha avante Porque nuestra Patria grita y necesita De todo el esfuerzo de los Zapatistas Hymn zapatystów Już widać horyzont Bojownik zapatysta Drogę wyznaczy tym, Którzy podążają za nim Idziemy, idziemy, idziemy naprzód Aby wyjść z tej walki zwycięsko Nasza Ojczyzna woła nas i potrzebuje Wspólnego wysiłku zapatystów Mężczyźni, dzieci i kobiety Zawsze podejmiemy wysiłek Chłopi i robotnicy Wszyscy razem z Narodem Idziemy, idziemy, idziemy, idziemy naprzód Aby wyjść z tej walki zwycięsko Nasza Ojczyzna woła nas i potrzebuje Wspólnego wysiłku zapatystów Nasz lud mówi już Skończyć eksploatację Nasza historia żąda już Walki o wyzwolenie Idziemy, idziemy, idziemy, idziemy naprzód Aby wyjść z tej walki zwycięsko Nasza Ojczyzna woła nas i potrzebuje Wspólnego wysiłku zapatystów Trzeba być przykładem I podążać za naszym hasłem: Będziemy żyć dla ojczyzny Lub umrzemy za wolność Idziemy, idziemy, idziemy, idziemy naprzód Aby wyjść z tej walki zwycięsko Nasza Ojczyzna woła nas i potrzebuje Wspólnego wysiłku zapatystów WSTĘP Fot.: Zapatystki w wiosce Tentic, caracol Oventic. Zdjęcie zrobione podczas Brygady Obserwatorów i Solidarności z Wioskami Zapatystowskimi w Chiapas, Meksyk 2011. Po raz pierwszy spotkałam zapatystów1 w styczniu 1998 roku. Ciężarówka załadowana mężczyznami w kominiarkach, z karabinami i strzelbami, zaparkowana była na jednej z uliczek San Cristóbal de las Casas w Chiapas. Była noc, po pustych ulicach kręciły się watahy bezdomnych psów. Nasza ówczesna podróż po stanie Chiapas przerywana była przez patrole żołnierzy, których wszędzie było pełno. Przeszukiwali podróżnych, wyciągali ludzi z autobusów. Nie wiedziałyśmy wtedy, cztery studentki podróżujące po Meksyku bez znajomości języka hiszpańskiego, że w 1994 roku wybuchło powstanie Indian w Chiapas. Dopiero w kanionie Sumidero dowiedziałyśmy się od turystów, że miesiąc wcześniej dokonano masakry w Acteal2. Okazało się, że w Chiapas trwa powstanie, że cały stan wypełniony jest armią rządową, a guerilleros3 w kominiarkach to zapatyści. W kolejnych latach wielokrotnie wracałam do Meksyku. Dzięki Magdzie Grudzińskiej dotarłam do Movimiento y Corazón Zapatista (Ruch i Serce Zapatystowskie), które regularnie wysyłało ze stolicy do Chiapas międzynarodowe Brygady Obserwatorów Praw Człowieka. Zapatystowskie Rady Dobrego Rządu4 w kolejnych caracoles odsyłały nas do wiosek, której ludność cierpiała z powodu napaści opłacanych przez rząd sąsiadów. Ataki te po naszym przyjeździe na pewien czas ustawały. Prowadziliśmy zajęcia szkolne (zapatyści dopiero szkolili swoich własnych promotorów edukacji, nie chcąc korzystać ze szkolnictwa państwowego) i zbieraliśmy relacje dla Centrum Praw Człowieka Fray Bartolomé de las Casas. Inni pomagali budować szkoły, kliniki, domy, wychodzili w pole. Pracy było dużo, ludzi przyjeżdżających do pomocy również. Byli to głównie Meksykanie, ale i Amerykanie Południowi i Północni, Europejczycy i – mniej liczni – Azjaci. Odbywały się liczne marsze, spotkania, konferencje, obchody rocznic itp. w stolicy, w Chiapas i w innych stanach. Podróżując po Meksyku, pytając o Podkomendanta Marcosa – rzecznika zapatystów, uważanego często za ich przywódcę – spotkałam się z różnymi opiniami na jego temat. Również z taką, że jest podstawionym agentem rządowym. Ponieważ w Meksyku osoby w wyraźny sposób sprzeciwiające się czy 1 Zapatyści pisani z małej litery, nazywani też neozapatystami – to Indianie z Chiapas, którzy powstali zbrojnie w 1994 roku, walcząc o swoje prawa; natomiast Zapatyści pisani z dużej litery to rewolucjoniści Emiliano Zapaty z czasów Rewolucji Meksykańskiej z początków XX w. 2 Patrz: słownik haseł, s. 15. 3 Guerilleros – z hiszp. partyzanci. 4 Patrz: słownik haseł, s. 15. 13 zagrażające władzy giną lub są aresztowane, pytano: dlaczego rząd nie usunął jeszcze Marcosa i daje mu możliwość bezkarnego poruszania się i działania? Wiele osób miało nadzieję, że poprowadzi on naród do kolejnej rewolucji (był taki moment w 2001 roku, podczas Marszu o Kolorze Ziemi, gdy wydawało się to możliwe). Ale kiedy to nie nastąpiło, zaczęto pogardliwie nazywać go „poetą”. Wielu odwróciło się od niego i od zapatystów w 2006 roku, kiedy to nie tylko nie wsparł, ale otwarcie wystąpił przeciwko ówczesnemu kandydatowi na prezydenta z partii PRD5 Lópezowi Obradorowi, za którym stanęli wtedy wszyscy pragnący zmiany. Marcos argumentował, że wszystkie partie polityczne w konsekwencji nie różnią się od siebie i że rządzić należy oddolnie. W ostatnich latach wydawało się, że zapatystów i sympatyków kręcących się na terenach autonomicznych gmin jest zdecydowanie mniej. Rady Dobrego Rządu ogłaszały, że przekupywani przez rząd sąsiedzi odcinają im drogi do pól, niszczą zbiory, zamykają autonomiczne szkoły, napadają na domostwa. W wioskach podzielonych na zapatystów i partidistów, czyli partyjnych, przekupywani przez rząd Indianie wywołują po pijaku burdy, ścierając się z zapatystami, którzy nie piją alkoholu, a swoje życie podporządkowali walce o zmianę. Don Elias z zaprzyjaźnionej rodziny w La Realidad powiedział: Mam 78 lat i nie sprzedam się. Jestem biedny, ale wiem, gdzie jestem. Jeśli się sprzedam, sprzedam swój dom, zostanę odarty z godności i nie będę już wiedział dokąd iść… Prawdziwą drogą jest nasza walka i jeśli pójdę inną drogą, przegram. Musimy iść naprzód: krok za krokiem, powoli, ale pewnie. Rząd meksykański w ciągu lat trwania oporu zapatystowskiego zmieniał swoje główne strategie walki. Wprowadził do Chiapas armię, która zresztą została tam do dzisiejszego dnia. Użył paramilitares (opłacanych, szkolonych wojskowo Indian), mówiąc o konfliktach etnicznych wśród tubylców6. Przekupował też Indian żyjących w zdecydowanej większości w nędzy; zapisując do partii i zlecając nękanie sąsiadów. Ostatnio, kiedy Meksyk pogrążył się w chaosie wojny narkotykowej, wykorzystano fakt, iż zapatyści noszą kominiarki oraz że EZLN pojawia się z bronią i skojarzono ich z kartelowcami i bandytami. 5 PRD – (Partido de la Revolución Democrática) Partia Rewolucyjno-Demokratyczna. 6 Tak dokonała się masakra w Acteal – osoby, które uczestniczyły w niej i przeżyły, rozpoznają dziś w dalszej rodzinie czy sąsiadach agresorów. Spotykając się przy szosie, mówią sobie nawet „dzień dobry”. 14 Tymczasem zapatyści to posługujący się własnymi językami Indianie Chol, Mame Tojolabal, Tzeltal, Tzotzil i Zoque, którzy próbują organizować się w pięciu gminach na terenie Chiapas. Od momentu powstania i powołania autonomicznych caracoles są niezależni od władz państwowych, mają własne rządy, szkoły i kliniki. W powstaniu zdobyli ziemie, które dziś uprawiają. Zapatysta z gminy Morelia stwierdził: my nie potrzebujemy i nie chcemy niczego więcej jak kawałka ziemi, na której będziemy mogli uprawiać fasolę i kukurydzę. To wystarczy, żebyśmy nie byli głodni, a za sprzedaną kawę kupimy sobie ubranie i inne potrzebne rzeczy. Jedyne czego chcemy to godne życie w pokoju. Ostatnio zapatyści przestali być widoczni, a ich walka sprowadza się głównie do mniej spektakularnej próby tworzenia dnia codziennego. Tym bardziej zaskoczył fakt, iż dwunastego grudnia 2012 roku, w dniu „końca świata”, na głównych placach w pięciu gminach w Chiapas, pojawiło się ich ponad 40 tysięcy. Przeszli w marszu milczenia, zaznaczając, że są, trwają, istnieją. W 2013 roku na otwartych kursach „Wolność według zapatystów” w autonomicznych zapatystowskich szkołach stawiło się kilka tysięcy osób z całego świata. Bezpośrednie i pośrednie spotkania z zapatystami, waga i determinacja ich walki, wewnętrzna moc indiańskiego świata oraz świetne teksty Marcosa wywołały chęć podzielenia się doświadczeniem zapatystowskim. „Inny Meksyk. Opowieści zapatystów” to pionierska w Polsce publikacja na ten temat. W związku z tym kilka uwag na temat tłumaczeń. Większość Indian zapatystów posługuje się językami indiańskimi, język hiszpański znając w wąskim zakresie, a część osób, szczególnie starszych, w ogóle go nie zna. W związku z tym sposób budowania zdań, formułowania myśli i zawartość w dużym stopniu uzależnione są od języków oryginalnych oraz stopnia znajomości i nieznajomości języka hiszpańskiego. Świat indiański przywiązuje wielką wagę do słowa mówionego, gdyż wiele osób wciąż nie potrafi pisać ani czytać. Teksty Marcosa, jak również odezwy, jako teksty rewolucyjne, pisane są do czytania na głos. Tłumaczenie opowiadań Marcosa jest 15 bardzo trudne, choć fascynujące. Marcos bawi się językiem, stylizuje go w zależności od potrzeb, nawiązuje do literatury, używa odniesień, wpisuje w konteksty, stosuje tzw. „podwójne sensy”, ironizuje. Opowiadania różnią się między sobą formalnie, w zależności od potrzeb i celu autora. Większość z nich pojawia się jako części większych tekstów. Ponieważ jest to pierwsza edycja tekstów zapatystowskich w Polsce, staraliśmy się dokonać w miarę różnorodnego wyboru, aby dać ogólny pogląd na temat powstających w Chiapas i o Chiapas publikacji. Są tu fragmenty deklaracji i komunikatów zapatystów, wydawanych w kolejnych latach oporu zapatystowskiego, jest kilkanaście opowiadań Marcosa z różnych lat i kolejnych zbiorów, są też fragmenty wywiadu dziennikarki Laury Castellanos z Podkomendantem z 2008 roku – jest to ostatni wywiad, jakiego do tej pory udzielił – oraz kilka szkiców krytycznych na temat ruchu zapatystowskiego i postaci Marcosa. Mamy świadomość, że jest to zbiór mocno niekompletny i że można dyskutować nad wyborem tekstów, mamy jednak nadzieję, że ta publikacja to tylko pierwszy krok, że pojawią się kolejne i z różnych perspektyw uzupełnią temat. „Inny Meksyk. Opowieści zapatystów” powstał dzięki wsparciu wielu osób służących radą i pomocą w wyborze i tłumaczeniu tekstów, przede wszystkim Luisa Martíneza Andrade; klubokawiarni Meskalina, przekazującej na publikację złotówkę z każdej sprzedanej filiżanki kawy sprowadzanej od zapatystów z Chiapas; kluboksięgarni Zemsta, wydawnictwu Trojka oraz osobom prywatnym. Wszystkim serdecznie dziękuję za pomoc w powstaniu tej książki. Barbara Prądzyńska Poznań, maj 2014 16