To nie reanimacja - tylko eutanazja

Transkrypt

To nie reanimacja - tylko eutanazja
Ukazuje się od 1897 roku
E
N
J
A
A
T
E
L
ORSTW
Ś
IĘBI
I
S
D
C
E
Z
Ś JEMNICA PR www.gornik.info.pl
TA
1-15 styczeń 2014 • nr 1 (1972)• Ogólnopolska Gazeta Górnicza • cena 1,85zł (w tym 8 proc. VAT)
To nie reanimacja - tylko eutanazja
Związkowcy nie mają złudzeń, że kompanijny program
antykryzysowy bardziej niż reanimację przypomina eutanazję
górnictwa. Do tego wprowadzanie go pod szyldem „tajemnicy
przedsiębiorstwa” zaprzecza standardom dialogu społecznego,
o którym tak ochoczo mówią przy każdej okazji zarządzający
Kompanią Węglową i ogranicza wolności związkowe.
O problemach polskiego górnictwa czytaj więcej na s.3
Polacy obywatelami drugiej
kategorii
Sejmowa lewica przypomina Tuskowi, jak obiecywał podczas wyborów
ratyfikację Karty Praw Podstawowych.
Od samego początku rządów PO-PSL,
OPZZ i ZZG w Polsce domaga się
przyjęcia zbioru tych unijnych praw
zabezpieczających między innymi prawa
pracownicze.
Czytaj s. 2
Pamięci górników
Dzwon imienia Augusta Hlonda
poświęcony górnikom i robotnikom
przymusowym, wywiezionym do ZSRR
z Górnego Śląska w latach 1945-1954
zaprezentowano w Knurowie.
Czytaj s.4
Węgiel pomostem do
alternatywnych źródeł energii ?
Policyjny straszak w
Inowrocławiu
- Mało kto wie, że w ostatnich latach
nawet do 12 mld zł rząd wydał z
naszych kieszeni na absurd nazywany
współspalaniem biomasy i węgla. Co
ciekawe ta biomasa pochodzi z Brazylii, Afryki i innych regionów świata
– mówił Dariusz Szwed podczas konferencji ZZG w Polsce i Fundacji im. Róży
Luksemburg.
Czytaj s.6-7
- Funkcjonariusze zażądali wykazu
członków związku. – Zapytali, czy dobrowolnie oddam im nazwiska. Nie
zgodziłem się. Dokonali przeszukania. – relacjonuje policyjne najście
na biuro związku Krzysztof Kaszak –
przewodniczący ZZG w Polsce w KS
„Solino”.
Czytaj s.9
Żądamy przyjęcia Karty Praw Podstawowych
Ustawianie przetargów
Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów nałożyła na uczestników porozumienia
- Minova Ekochem, A. Weber i Schaum-Chemie Mikołów - kary o łącznej wysokości ponad
18 mln zł. Ustawianie wyników przetargów, zmowa
cenowa i podział rynku - to praktyki ukaranych
firm, które zajmowały się dostawą produktów
dla górnictwa. W efekcie kopalnie musiały płacić
dwukrotnie wyższe ceny za te towary. Nielegalne
ustalenia trwały co najmniej od 2005 r. Pierwsze
przetargi, w których przedsiębiorcy rywalizowali
miedzy sobą zostały ogłoszone w sierpniu 2010 r. i
dotyczyły dostaw środków chemicznych dla Kompanii Węglowej w 2011 r. Od tego momentu ceny
oferowane przez przedsiębiorców zmniejszyły się
o około połowę. W zmowie brali udział wszyscy
najwięksi producenci klejów i pianek, którzy w
większości przetargów byli jedynymi oferentami,
co oznacza że przez co najmniej 5 lat kopalnie i
spółki węglowe (Kompania Węglowa, Jastrzębska
Spółka Węglowa, Lubelski Węgiel Bogdanka i
Katowicki Holding Węglowy) zmuszone były
płacić dwukrotnie większe ceny za produkty
objęte porozumieniem. Wpłynęło to więc na
koszty ich funkcjonowania, czyli pośrednio
również na cenę sprzedawanego przez nie węgla.
Prezes UOKiK nałożyła na uczestników zmowy
kary finansowe w łącznej wysokości ponad 18 mln
zł (Minova Ekochem - 13 136 847 zł, A.Weber
- 2 841 943 zł, 2 170 020 zł). Decyzja nie jest ostateczna, przysługuje od niej odwołanie do sądu.
Decyzja dotycząca zmowy producentów wyrobów
dla górnictwa jest dziewiątym rozstrzygnięciem w
sprawach niedozwolonych porozumień wydanym
przez Prezes UOKiK w 2013 r. W toku jest kolejnych 36 postępowań antymonopolowych, z czego
13 dotyczy zmów przetargowych.
Polacy obywatelami drugiej kategorii
dliwego procesu itp.),
- gwarancje praw konsumenckich,
- prawo do dobrej administracji,
- gwarancje praw socjalnych i pracowniczych (swobodne zrzeszanie się w związki
zawodowe, prawo do strajku, należyte i
sprawiedliwe warunki pracy, prawo do
świadczeń z zabezpieczenia socjalnego,
dostęp do profilaktycznej opieki zdrowotnej i prawo do korzystania z leczenia
itp.),
- gwarancje ochrony danych osobowych,
- zasady bioetyczne.
Żądamy przyjęcia w pełni Karty Praw
Podstawowych - to apel OPZZ, w tym
ZZG w Polsce do rządzących od niemal
pierwszych dni rządów Donalda Tuska, który choć obiecywał jej ratyfikacje
do dzisiaj nie dotrzymał słowa. Teraz
o byciu obywatelami drugiej kategorii
przypomina Tuskowi również opozycja sejmowa. Sojusz Lewicy Demokratycznej w ostatnich dniach przypomniał
32 rocznica krwawej pacyfikacji
w liście otwartym, że Tusk oszukał
16 grudnia odbyły się w uroczystości 32 rocznicy pacyfikacji Wujka, w czwartym dniu stanu miliony Polek i Polaków, obiecując
wojennego w 1981. Podczas uroczystej mszy roz- rezygnację z protokołu brytyjskiego,
poczynającej uroczystości bp Jan Kopiec z Gliwic uniemożliwiającego dochodzenie przez
przypomniał, że ta niewielka świątynia stała się Polaków praw zapisanych w Karcie Praw
już “górniczym sanktuarium”, bo co roku 16 grudPodstawowych przed sądami krajowymi
nia gromadzi górników i wiernych, którzy od
32 lat czczą modlitwą swoich zabitych współ- i europejskimi. - Zrobił to Pan tylko
braci i postanowili przechować pamięć grud- po to, aby odróżnić się od ówczesnego
niowych wydarzeń 1981 r. - Wtedy zabito sumie- premiera Jarosława Kaczyńskiego oraz
nie. Ważniejsze były ustalenia, numery, kodeksy,
Prawa i Sprawiedliwości. Był to tylko
poprawność i własny interes. To boli niczym otwarta rana i dlatego tu jesteśmy - mówił pochodzący z wyborczy teatr! Dzisiaj wszyscy widzą,
Zabrza Rokitnicy ordynariusz gliwicki. Ocenił ja- że w sprawach praw obywateli niewiele
sno, że rację mieli strajkujący górnicy, a nie władze. Pana różni od Jarosława Kaczyńskiego.
- Mimo zwycięstwa ciągle brakuje nam w Polsce
poczucia braterstwa i współodpowiedzialności za
siebie nawzajem. Polska, która ma prawo cieszyć
się osiągnięciami, powinna być państwem uczciwym i dojrzałym - wytknął bp. Kopiec i dodał,
że tylko pamięć, szacunek dla wszystkich obywateli i szczere wyjaśnienie sobie wszystkiego, może
doprowadzić do pojednania. Zanim pochód przy
dźwiękach orkiestry wojskowej i górniczej, z pocztami sztandarowymi kopalń dotarł pod kopalnię,
tam skończyła się już interwencja policji wobec
zwaśnionych kibiców GKS Katowice a Ruchu
Chorzów.
Tani prąd z węgla wygrywa
Jak prognozuje Międzynarodowa Agencja Energetyczna w najnowszym raporcie o rynku węgla do
2018 r. węgiel na światowych rynkach jest najtańszy
od 3 lat a jego cena może się jeszcze nadal obniżać.
Za jednego z głównych światowych sprawców
nadpodaży węgla MAE wskazało Stany Zjednoczone, które po zalaniu rynku wewnętrznego
przez gaz łupkowy mają sporą nadwyżkę węgla
(amerykański spadek popytu z roku na rok wyniósł
aż 10 proc.). W samej Europie na ostatnie dwa lata
(2012-2013) przypadł historyczny szczyt zużycia
węgla - obliczyła MAE, tłumacząc, że zjawisko
mogło być chwilowo wywołane niższymi, niż się
spodziewano wcześniej cenami emisji CO2 oraz
wysokimi cenami gazu ziemnego, który w Europie
ma niską konkurencyjność. W Niemczech, Hiszpanii i Wielkiej Brytanii produkcja prądu z węgla
rośnie - twierdzi MAE. Tani prąd z węgla zaczyna
wypierać droższą energię elektryczną z gazu.
strona 2
Gdyby było inaczej, protokół brytyjski
przeszedłby już do historii! – piszą w
liście otwartym politycy.
Karta Praw Podstawowych to dokument
gwarantujący, że Polska będzie krajem
prawdziwie europejskim, otwartym i
tolerancyjnym. Krajem, w którym respektowane są prawa człowieka, w tym
prawa socjalne.
Karta Praw Podstawowych jest zbiorem
praw obywatelskich, których zadaniem
jest tworzenie spójnego zestawu norm:
Obejmuje ona:
- gwarancje godności życia mieszkańców
Unii Europejskiej,
- zapisy o równości wobec prawa oraz
gwarancje wolności osobistych (np. wolność wypowiedzi, gwarancje do sprawie-
Jeszcze przed wyborami parlamentarnymi w 2007 roku rząd Prawa i
Sprawiedliwości kierowany przez Jarosława Kaczyńskiego odmówił podpisania
Karty, przyłączając się do protokołu tzw.
brytyjskiego wyłączenia. Rząd Prawa i
Sprawiedliwości formalnie opowiedział
się zatem przeciwko zapisanym w Karcie
prawom pracowniczym i obywatelskim.
Spowodowało to umniejszenie roli szeroko rozumianej sfery praw i wolności
obywatelskich oraz pracowniczych w
kontekście zarówno europejskim jak i
krajowym. Przekreśliło także możliwość
odwołania się obywateli polskich do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości
w sytuacji naruszenia praw pracowniczych. Na skutek decyzji rządu PiS, nasi
obywatele mają mniejsze prawa niż obywatele 25 państw członkowskich Unii
Europejskiej.
Jarosław Kowalski
Wigilia w KHW
20 grudnia w Katowicach miała
miejsce uroczysta wigilia Środowiska ZZG w Polsce KHW S.A. W
spotkaniu uczestniczył przewodniczący Rady Krajowej Andrzej Chwiluk oraz przewodniczący i wiceprzewodniczący kopalń Katowickiej Grupy Kapitałowej i ZEC-u oraz dyrektor ds. pracy kopalni „Wieczorek”
Adam Depta. W miłej atmosferze
uczestnicy podsumowali mijający,
niezły dla Holdingu rok oraz złożyli
sobie życzenia.
„Górnik”- Dwutygodnik Związku Zawodowego Górników w Polsce
Redaktor naczelny: Jarosław Bolek. Redaguje zespół. Rada Programowa: Ryszard Płaza, Ryszard Ptak, Witold Sprawka
Adres redakcji: Plac Grunwaldzki 8-10; 40-950 Katowice; tel.: 32 255 24 53; kom. 507 871 129; fax: 32 255 16 46; www.gornik.info.pl; [email protected]
Wydawca: JARBOL MEDIA. Druk: Polskapresse Sp. z o.o. Oddział Poligrafia
Redakcja nie zwraca materiałów niezamówionych, zastrzega sobie prawo do adiustacji i skracania tekstów oraz nie odpowiada za treść ogłoszeń reklamowych.
Posiedzenie Rady Krajowej ZZG w Polsce
To nie reanimacja - tylko eutanazja
Związkowcy z ZZG w Polsce nie mają złudzeń, że kompanijny program antykryzysowy bardziej niż reanimację
przypomina eutanazję górnictwa. Do tego wprowadzanie go pod szyldem „tajemnicy przedsiębiorstwa”:
zaprzecza standardom dialogu społecznego, o którym tak ochoczo mówią przy każdej okazji zarządzający
Kompanią Węglową i ogranicza wolności związkowe.
Ostatnią Radę Krajową Związku Zawodowego Górników w Polsce w 2013
roku zdominowała katastrofalna sytuacja
w Kompanii Węglowej i równie trudne
sprawy pozostałych środowisk naszego
związku. W spotkaniu 16 grudnia uczestniczyli także poseł Marek Balt (SLD) przewodniczący Zespołu Parlamentarnego ds. Górnictwa Węgla Kamiennego
oraz Tomasz Niedziela - sekretarz Śląskiej Rady Sojuszu, którzy zaprezentowali program działania nowego zespołu
oraz zaprosili nasz związek do udziału w
jego tworzeniu. Rada Krajowa podjęła też
przez wiceministra Tomasza Tomczykiewicza chce pozbyć się górnictwa. Dla
pierwszej z partii nasza branża nie jest
zbyt istotną - to nie wyborcy PSL-u, dla
drugiej jest to na rękę, bo zlikwidowane lub upadające kopalnie można szybciej sprywatyzować, a taki cel niemal jak
mantrę wciąż powtarza śląski lider PO
Tomczykiewicz. Program kompanijny
bardziej niż reanimację spółki przypomina eutanazję kopalń.
W tej sytuacji ZZG w Polsce musi szukać sojuszników wszędzie, również w
zaczęto rozmawiać o węglu. Parlamentarzyści kompletnie nie mają pojęcia o
problemach górnictwa. Posługują się stereotypami i głupotami wyczytanymi w internecie – mówił podczas Rady Krajowej
poseł Marek Balt. Cieszę się, że mogłem
wziąć udział w waszym spotkaniu, usłyszałem o sytuacji w wielu środowiskach
i zakładach pracy, które reprezentujecie.
Zapraszam waszych przedstawicieli do
zespołu, jako ekspertów. Od stycznia ruszamy. Będziemy zajmować się nie tylko
wydobyciem węgla, ale i jego wykorzystaniem i przetwarzaniem. W pracach weź-
likwidacji państwowych kopalń i wykupywaniu ich przez prywatnych biznesmenów. Sojusz Lewicy Demokratycznej
chce, by Śląsk stał się wiodącym ośrodkiem przemysłowym, dającym miejsca
pracy. Dzisiaj to właśnie z naszego regionu wyjeżdża najwięcej ludzi. Trzeba to
zmienić – mówił parlamentarzysta.
Również Tomasz Niedziela – sekretarz
śląskiej Rady Sojuszu przypomniał, że
żyjemy w globalnej wiosce i wielu robi
kokosowe interesy, w tym i na branży
węglowej. W Niemczech wkrótce będzie
potrzeba węgla, bo rezygnują z elektrowni atomowych. Na całym świecie wzrasta
wykorzystanie tego surowca i ciągle rośnie popyt. – Nasz rząd czerpie ogromne
zyski z górnictwa i zamiast przeznaczyć
je na inwestycje i rozwój techniczny tej
branży woli wrzucić do przepastnego
dziurawego budżetu – mówił podczas
Rady Krajowej Tomasz Niedziela. Zachęcał on do skorzystania z zainteresowania górnictwem przez kandydatów w
przeróżnych wyborach, które nas czekają
już w tym roku, bo jest to okazja do uratowania górnictwa.
Nie dopuścimy do zwijania kopalń
kilka ważnych uchwał, w tym potępiającą
wtargnięcie policji do siedziby ZZG w
Polsce przy kopali „Solino” w Inowrocławiu oraz o podjęciu działań o postawienie byłego premiera Jerzego Buzka i
byłego ministra Janusza Steinhoffa przed
Trybunałem Stanu za likwidację polskich
kopalń.
parlamencie, czy w innych środowiskach, w tym w dużych partiach, by zapobiec tragedii wielu tysięcy górników i
ich rodzin. Wszyscy znamy katastrofalne
skutki likwidacji kopalń i śmierć miast i
osiedli, gigantyczne bezrobocie i rodzin-
mie również udział grono profesorów –
referował zamierzenia zespołu ds. węgla
poseł Balt. – Popieramy również renegocjacje pakietu klimatycznego. Nie może
być tak, że Europa foruje ograniczenia
emisji CO2, prowadzi restrykcyjną poli-
Dariusz Potyrała – wiceprzewodniczący ZZG w Polsce przypomniał podczas
Rady, że plan restrukturyzacyjny Kompanii Węglowej w styczniu ma zatwierdzić Rada Nadzorcza, a już 1 kwietnia
ma wejść w życie. To krótki czas. Jeszcze
przed wyborami cały ten proces Kompania planuje zakończyć. Stąd związkowcy
podczas obrad zastanawiali się nad dalszymi działaniami mającymi nie dopuścić
do zwijania polskich kopalń. Okazuje się
ne dramaty. - Nie można do tego dopuścić – podkreślali uczestnicy grudniowej
Rady Krajowej.
tykę, wymaga drakońskich oszczędności
od obywateli np. polskich, a w zamian w
tym czasie świat emituje dwa razy więcej CO2. Dziwi mnie również postawa
naszego rządu, który nie może się zdecydować na najtańszy i rodzimy węgiel dla
bezpieczeństwa energetycznego kraju, a
w zamian daje jakieś pomysły elektrowni
atomowych, na które trzeba wydać dziesiątki miliardów złotych czy gaz łupkowy,
który jest kilkakrotnie głębiej usytuowany niż w USA i jego wydobycie grozi
zatruciem wody i innymi zniszczeniami
środowiska. To jakaś totalna niekonsekwencja – ocenił poseł Balt. Przewodniczący zespołu ds. węgla mówił również
o antypracowniczych konsekwencjach
bowiem, że Kompania Węglowa tak jest
zdeterminowana wprowadzeniem programu antykryzysowego, że ogranicza
prawa związkowe poprzez np. opatrzenie
programu naprawczego klauzulą „tajemnicy przedsiębiorstwa”. - To pogwałcenie
standardów dialogu społecznego – ocenili uczestniczący w Radzie Krajowej
związkowcy. Wprowadzając jednak tego
typu blokady spółka odniesie odwrotny
skutek od zamierzonego – przekonują
przedstawiciele Rady Krajowej. Jak na razie to tylko jeszcze bardziej zaogniło atmosferę negocjacji z zarządem Kompanii
Węglowej. A nic nie wskazuje na rychłe
porozumienie.
Tekst i foto: Jarosław Bolek
Znów kryzys węglowy
Niestety historia lubi się powtarzać.
Przełom roku 2013/2014 i znów mamy
problemy w polskim górnictwie. Tym
razem katastrofa jawi się przed największą spółką węglową Kompanią Węglową.
Nagle (pytanie: czy wcześniej za prezesury Joanny Strzelec-Łobodzińskiej było
to skrzętnie ukrywane?) okazało się, że
spółka tonie i potrzebna jej reanimacja
poprzez między innymi usunięcie lub wysprzedanie gigantycznego majątku oraz
likwidację ścian, likwidację ok. 16 tys.
miejsc pracy do 2020roku. Menedżerowie, którzy przez lata dowodzili
Kompanią Węglową proponują terapię
wstrząsową, która nie przyniesie powrotu do stanu dzisiejszego, ale w jej efekcie
wszystko zostanie zmniejszone: wydobycie, sprzedaż, zatrudnienie, ilość kopalń.
Stąd podczas Rady Krajowej padały ostre
słowa pod adresem zarządu spółki i braku reakcji właściciela: polskiego państwa,
które milczy dając przyzwolenie na tzw.
restrukturyzację, która de facto może być
powtórką z okresu buzkowej likwidacji
kopalń. Tym samym PSL przez wicepremiera Janusza Piechocińskiego i PO
Zespół ds. węgla zaprasza ZZG
w Polsce
Ciekawe przedsięwzięcie zaproponował
poseł Marek Balt szef śląskich struktur
Sojuszu Lewicy Demokratycznej, który gościł na posiedzeniu Rady Krajowej
ZZG w Polsce. Zaprosił naszą organizację do współtworzenia programu i
uczestniczenie w powołanym co dopiero
parlamentarnym zespole ds. węgla. – Założyłem ten zespół, by w sejmie wreszcie
strona 3
Pod
Pod patronatem
patronatem dwutygodnika
dwutygodnika „Górnik”
„Górnik”
XVIII Barbórkowy Halowy Turniej Piłki
Gramy
dla
Michała
Nożnej
–
Wieliczka
2013
IV edycja Charytatywnego Turnieju Halowej Piłki Nożnej Barbórka Cup
2014 – zaproszenie.
- Mam na imię Michał. Jestem młodym
mężczyzną, który kocha życie. Lubię chodzić
do kina, oglądać mecze piłki nożnej i spędzać
czas w rodzinnym gronie. W maju, w trakcie weekendowego pobytu w górach zostałem
potrącony przez samochód. W wyniku tego
nieszczęśliwego wypadku zapadałem w
śpiączkę. Moja rodzina cały czas walczy o
mój powrót do rzeczywistości.
Od tego czasu, dzięki solidnej rehabilitacji
robię stałe postępy. Aby było to w dalszym
ciągu możliwe, potrzebuję pieniędzy, aby
opłacić rehabilitantów, zakupić potrzebny
sprzęt. Bardzo bym chciał jeszcze pójść z
przyjaciółmi
zobaczyć
mecz piłki
16
listopada do
jużkina,
po raz
18. związkowcy
i zjeść obiad
w
znożnej
ZZG zw moją
Polsceukochaną
będą rywalizować
podrodzinnym
gronie. (www.fundacjaavalon.pl)
czas
Barbórkowego
Halowego Turnieju
ŚląskaNożnej
Liga Górnicza
zapraszakopalni
do udziału
Piłki
w podziemiach
soli
wWieliczce.
IV edycjiWCharytatywnego
Turnieju
w
zawodach weźmie
udział
Halowej
Piłkidrużyn
Nożnej
Barbórka podCup
10
najlepszych
wyłonionych
2014 wcześniejszych
pod hasłem “Razem
dla Michała”.
czas
eliminacji.
Zjazd
Zmagania będą
trwały
w dniach
zawodników
nastąpi
o godz.
7:00.15-16
Zaś
lutygodz.
2014r. 8.00
na haliwyznaczono
sportowej “Nauroczyste
Skarpie”
na
w BytomiuTurnieju.
przy ulicyWręczenie
Frycza Modrzewsotwarcie
puchakiegoi nagród
5a. Udział
turnieju może
wziąć
rów
orazwzakończenie
turnieju
każdy. Wystarczy
zgłosićsięswój
piłkarskiego
przewiduje
na zespół,
godz.
który będzie się składał maksymalnie z
14.00
Na rynku wydawniczym ukazała się książka Rajmunda Morica
- m.in związkowca, byłego posła, uczestnika Okrągłego Stołu.
10 osób (wyłącznie amatorzy). Główną
ideą zawodów jest pomoc dla Michała
Stronczka, który uległ ciężkiemu wypadkowi i obecnie przebywa w śpiączce. Podczas turnieju zostanie przeprowadzona charytatywna aukcja pamiątkowych
przedmiotów w postaci: koszulek
piłkarskichwielu
polskich
klubów
T - Mobile
Życzymy
bramek
i sportowej
ryEkstraklasy
oraz
I
Ligi
Polskiej,
uniwalizacji!
katowych gadżetów znanych sportowców, płaskorzeźb
wykonanych
Lista
startowa: Lubelski
Węgielz węgla.
„BogCałkowity
aukcji zostanie
danka”
S.A. dochód
, KWK z„Jankowice”,
Konprzekazany
rehabilitacje
sorcjum
PRGna i niezbędną
BSz Rybnik,
KWK
dla Michała. Koniec
upływa
„Murcki-Staszic”,
KWKzapisów
„Marcel”,
KWK8
lutego 2014r.
„Sośnica-Makoszowy”
Ruch „MakoKontakt:
+48 790
; slg.sileszowy”,
PGTel:
„Silesia”,
KS353 854
„Wieliczka”
S.A.,
[email protected]
KWK
„Wujek”, KWK „Ziemowit”
Zapraszamy do lektury!
Książkę można nabyć w siedzibie Fundacji Na Rzecz Integracji
Środowisk Pracowniczych i Tworzenia Miejsc Pracy.
Tel: (32) 786 95 95
Górnicy
książki wywiezionych
piszą
Pamięci
górników
do ZSRR kuratorskiego IPN w Katowicach.
InterZapowiedź
nowano całe zmiany górników w otoczoFormat
145×205
cm
nych przez wojsko
kopalniach
Prezydent
156 stron
w Chorzowie i Bobrek w Bytomiu.
Sowieci traktowali wszystkich Górnoślązaków jak Niemców. Wywózka objęła też
pewną liczbę zdolnych do pracy kobiet.
Górnoślązacy pracowali w kopalniach
węgla i uranu, fabrykach zbrojeniowych
i innych zakładach przemysłowych oraz
kołchozach w Zagłębiu Donieckim, na
Syberii i w Kazachstanie.
W ostatnim czasie wielu górników pisze
Dzwon imienia
Augusta
poświęcony górnikom i robotnikom przymusowym, wywiezionym do ZSRR z Górksiążki,
zamieszczając
w Hlonda
nich swoje
wspomnienia
pracy, 1945-1954
ale nie tylko.
nego Śląskazwlatlatach
zaprezentowano w Knurowie bp Marianowi Buczkowi -ordynariuszowi diecezji
Opisują
swoje
zainteresowania,
zapisują
charkowsko-zaporoskiej.
historię miejscowości. Niektórzy z nich
działają
różnych
Dzwon wPamięci
jest stowarzyszeniach,
darem Archidie- w Taciszowie pod Gliwicami w znanej cami mieścił się na początku 1945 r. jem.in.
w
Stowarzyszeniu
Inżynierów i Ludwisarni Felczyńskich dzwon, który den z większych punktów zbornych dla
cezji Katowickiej dla rzymskokatolickiej
Techników
Górnictwa.
parafii św. Józefa w Doniecku. Jesienią będzie w Doniecku przypominał o Tra- mężczyzn wywożonych przymusowo na
Znane
książkiGórnoślązaków
napisane przez zm.in.
podczassą wizyty
abp gedii Górnośląskiej. Biskup Marian Bu- Wschód. Pieszo z tymczasowego obozu
Bogdana
Ćwięka,
Adama
Sp.
z o.
o. Wydawnictwo Naukowe
mieścił się w
Szkole
Podstawowej
Wiktorem Skworcem na Wilczyńskiego,
Ukrainie wmu- czek odwiedził w Knurowie również Izbę który„Śląsk”
Stanisława
Górę
oraz
piszącego
ten
W 1992
r. w Knurowie potomkowie
rowano w tamtejszym kościele kamienną Tradycji SITG Kopalni Knurów. Obej- nr 2 przy ul. Wilsona
ul.prowadzono
J. Ligoniawięź7, 40-036
Katowice
tekst
–
Bolesława
Ciepielę.
Znana
też
ofiar 32
założyli
Pamięci
przejściowego
Łabętablicę, której siostrzana wersja wisi już rzał tam m.in. ekspozycję o wywózkach niów do obozu tel.:
32 258w07
56, faks:
258Stowarzyszenie
32 29
jest
książka Franciszka
Wszołka
(b. Górnoślązaków do Doniecka. Jednym z dach, Bytomiu, a następnie
do transpor- Tragedii Górnośląskiej 1945 roku - wyw katowickiej
archikatedrze.
Postanoe-mail: [email protected], [email protected]
wiceministra
górnictwa).
wiono, że w miejscu
jednego z obozów, w eksponatów jest Ikona Św, Barbary którą tów kolejowych i w bydlęcych wagonach różnione Nagrodą im Wojciecha KorfanW
2013
roku
ukazała
się
ciekawa
książka
tego
to pierwdow
ZSRR
którym mieszkali i ginęli od niewolniczej przywiózł Doniecka abp Wiktor Skworc, wywiezieni zostaliw
w .. Szacuje
s l a ssię,k w
ni.Laurem
c o mKnurowa. Była
.pl
autorstwa
mgri przymusowi
inż. Jana Rodzonia.
pracy górnicy
robotnicy, przekazał ją Bractwu Gwarków a teraz że do kopalń i zakładów przemysłowych sza w Polsce publiczna inicjatywa dla
Publikacja
nosi tytuł:
„Kamyczki
z wisi w Izbie Tradycji
w ZSRR czerwonoarmiści wywieźli upamiętniająca cierpienia mieszkańców
zbudowana zostanie
kaplica
poświęcona
jednego
ogródka”.
Autor
pracował
w
przymusowo kilkadziesiąt (niektórzy hi- Górnego Śląska zadanych przez Armię
ofiarom, których miejsce pochówku pogórnictwie
węglowym
od praktykanta
BiskupRzeczypospolitej
Marian Buczek Ludowej”.
zapoznał się storycy mówią o 50 tys.) tysięcy osób, z Czerwoną w 1945 r. zainicjowana publizostaje najczęściej
nieznane. Z rewizytą Polskiej
książkę których nawet połowa nie powróciła. - Z kowanym na łamach tygodnika “Górnik”
do
dyrektora
Zjednoczenia,
Gwarectwa Jan
IzbieRodzoń,
Tradycji przekazując
z górniczymi tętradycjami
na Górny
Śląsk
przybył ordynariusz DieBolesławowi
Ciepieli,
napisał:
„Koledze
icezji
Przedsiębiorstwa
Eksploatacji
Węgla
Charkowsko-Zaporoskiej ks. bp oraz przyjęty został na „Gwarka Kopalni powiatów bytomskiego, zabrzańskiego spisem wywiezionych górników.
niestrudzonemu kronikarzowi i gliwickiego, które leżały przed wojną
„Wschód”.
Był działaczem
społecznym
Knurów-Szczygłowice.”
Marian Buczek,
który celebrował
Eu- górnikowi
dziejów
zagłębiowskiego
górnictwa, a w Niemczech wywieziono w zasadzie
(działalność
sportowa
od
zawodnika
do
Bogusław Szyguła
charystię Barbórkową dla górników koprzede
wszystkim
Przyjacielowi”.
prezesa
klubów,
działalność
z
Związku
W Knurowie blisko przedwojennej wszystkich zdolnych do pracy mężczyzn
palni Knurów-Szczygłowice. Przed świąma 65 podtytułówpod
zawartych
Łowieckim
oraz w mieście
Sosnowiec,
w Książka
granicy polsko-niemieckiej
Gliwi- - mówi Ewa Koj, naczelnik pionu protynią zaprezentowano
biskupowi
odlany
na 313 stronach. Wśród podtytułów są
którym mieszka).
W jego książce „Kamyczki z jednego m.in. dyplom, pierwsza praca w kopalni,
ogródka” znajdziemy takie zdanie: „Życie pierwsza ciężka akcja ratownicza,
każdego człowieka można porównać do powrót ruch I „Modrzejów”, kopalnia
Edward
Gierek
–
ogródka, do którego los wrzuca kamyki: „Sosnowiec”,
białe, szare, kolorowe i czarne. Większość koniec kariery politycznej, awans do
szarych”. Jan Rodzoń mówi, że do Dąbrowskiego Zjednoczenia PW. Na
opisania tych kamyczków z jego ogródka stronach 313-346 zamieszczono zdjęcia
namówili go przyjaciele. Poza tym podał: pod wspólnym tytułem „Fotograficzne
„Chciałbym przekazać trochę prawdy kamyczki”.
na temat życia w Polsce, w Zagłębiu, a Warto tę książkę przeczytać.
Bolesław Ciepiela
przede wszystkim w Sosnowcu w latach
4
strona 12
strona
Związkowcy z Bogdanki
najlepsi
Z wieloma przygodami zawodnicy
Reprezentacji Śląskiej Ligi Górniczej
Katowice podróżowali w mikołajkowy
weekend do Łęcznej, aby tam wziąć
udział w IV edycji Halowego Turnieju
Piłki Nożnej o Puchar Prezesa Lubelski Węgiel Bogdanka S.A. Tym razem
zawodnicy naszej drużyny podróżowali
samochodami. Pierwsi z nich wyjechali
w sobotnie południe, aby wziąć udział w
zaplanowanym na godzinę 20:00 treningu. W czasie podróży panowały bardzo
trudne warunki pogodowe na drodze
a jedno z aut uczestniczyło w małej
kolizji drogowej jednak na szczęście nie
przeszkodziło to w dalszej jeździe do
Łęcznej. Według planu odbył się trening
na hali sportowej Górnika Łęczna, gdzie
pierwszy raz nieoficjalnie mogliśmy
pokazać się w naszych nowych strojach
meczowych. Po treningu przyszedł czas
na pogaduchy i wspólne żarty a z Katowic po północy wyjechali kolejni gracze
- aby dotrzeć na poranny turniej. Gdy
nad ranem już wszyscy byliśmy w komplecie zjedliśmy wspólne śniadanie i
omówiliśmy taktykę na turniej. Zmęczeni
podróżą i nieprzespaną nocą jednak zdeterminowani, aby pokazać się z jak najlepszej strony - w bojowych nastrojach
rozpoczęliśmy pierwszy mecz od zdecydowanego zwycięstwa. Następnie było
kolejne zwycięstwo i remis. Przed ostatnim meczem RŚLG znajdowało się w
najlepszej sytuacji w grupie, jednak nie
mogło przegrać z ZZG LW Bogdanką
S.A. Niestety mecz zakończył się porażką
2:1 - z później jak się okazało zwycięzcą
całego turnieju - i pozostała walka o 5
miejsce w turnieju. Tam naprzeciw naszej
drużyny stanęli zawodnicy Przeróbki
LW Bogdanka S.A. Mecz zakończył
się remisem 2:2 i o końcowym sukcesie decydował konkurs rzutów karnych,
w którym skuteczniejsi okazali się nasi
piłkarze. Cały turniej wygrała drużyna
ZZG w Polsce LW Bogdanka S.A.
pokonując w finale PRS Wchód 2:0.
Podczas dekoracji wszystkich zespołów
i ceremonii zamknięcia turnieju wszyscy
zawodnicy odtańczyli Zumbę, co było
tylko przedsmakiem tego, co działo się
na wspólnej kolacji, która tradycyjnie
przerodziła się we wspólną biesiadę. Na
wieczornej uczcie - która jest zawsze
okazją do wspólnych rozmów i zawarcia nowych znajomości - rozpoczęto
od podziękowań i uroczystej kolacji.
Potem do mikrofonu dostał się tradycyjnie Tomasz Cichy, który rozśpiewał
wszystkich zgromadzonych na sali gości.
Nie zabrakło również tańców i wspólnych toastów, co było zaskoczeniem dla
drużyn, którzy pierwszy raz występowali
w tego typu turnieju.
Po wieczornych atrakcjach pora była
powrócić na Śląsk. Wyjechaliśmy około
północy, a w Katowicach zameldowaliśmy
się po 5 rano. Poniedziałek dla wielu był
więc niezwykle ciężki jednak bardzo dobry występ w turnieju i jak zawsze bardzo
wesoła atmosfera zapadną na długo w
naszej pamięci.
Sebastian Nowicki
Wyniki IV Halowego Turnieju Piłki
Nożnej o Puchar Prezesa Lubelski
Węgiel Bogdanka S.A.
Mecz o 9 miejsce:
Oldboye Wołynia Łuck 3 vs 0 ZZ
NSZZ Solidarność Bogdanka (w.o)
Mecz o 7 miejsce:
ZZ Kadra Bogdana 0 vs 4 Związkowcy
Enea Kozienice
Czarne chmury
nad górnictwem
Mecz o 5 miejsce:
ZZ Przeróbka Bogdanka 2 vs 2
Reprezentacja ŚLG (karne 2:3)
Mecz o 3 miejsce:
ZZ Górników KWK Knurów 0 vs 3
ZT NSZZ Policjantów
Mecz finałowy:
ZZ Górników Bogdanka 2 vs 0 PRS
Wschód
KLASYFIKACJA KOŃCOWA:
1. ZZG LW Bogdanka S.A.
2. PRS WSCHÓD S.A.
3. ZT NSZZ Policjantów KPP w
Łęcznej
4. ZZG w Polsce KWK Knurów
5. Reprezentacja Śląskiej Ligi Górniczej
6. ZZ Przeróbka LW Bogdanka S.A.
7. Związkowcy Enea Kozienice
8. ZZ Kadra LW ,,Bogdanka’’ S.A.
9. Oldboye Wołynia Łuck
10. ZZ NSZZ Solidarność LW Bogdanka S.A.
*****
Najlepszy Strzelec - PRS Wschód
Przemysław Frączyk
Najlepszy Bramkarz - ZZ Górników
Bogdanka Marcin Wójcik
Najlepszy Zawodnik - ZT NSZZ Policjantów Sławomir Skorupski
Puchar Fair Play - Związkowcy Enea
Kozienice
Bramki dla drużyny Reprezentacji
Śląskiej Ligi Górniczej zdobyli: Mateusz Piątek – 5; Łukasz Kopytko - 3
Czarne chmury krążą nad polskim górnictwem. Przyczyny są bardzo złożone. Obecny
stan jest szeroko podawany w różnych typach
mediów i każdy może sobie sam wyciągnąć
wnioski. Nas razi fakt, że polski Rząd praktycznie nic nie robi, żeby chronić polskie
górnictwo. Na dzisiaj jest tak. Węgiel jedzie
do Polski ze wszystkich stron, głównie z Rosji, USA, Australii. Komisja Europejska ( jej
agendy węglowe) walczą z CO2 pod hasłem
„idzie globalne ocieplenie”. Czytaj: przez
węgiel. Ostatnio Niemcy stawiają na rozwój
elektrowni węglowych. U nas łączenie i zamykanie kopalń. Szacuje się że w ciągu 1-2 lat
pracę straci ok. 15 tysięcy ludzi pracujących
w górnictwie. W większości kopalń sytuacja
finansowa jest nie zła a tragiczna. A taka firma, największa w Europie jaka jest Kompania
Węglowa jest na skraju bankructwa.
Polscy dysydenci mówią, że tak chce Unia
Europejska. Jakby nie wiedzieli, że ta cała
Unia Europejska wydobywa mniej węgla jak
tylko sama Polska.
W tym całym zamieszaniu polscy decydenci
zapomnieli że Polska ma węgiel a Unia nie.
W takim stanie łatwo stawiać warunki które
dotyczą innych. Wszyscy wiedzą, że węgiel w
Polsce i tak przez wiele lat będzie głównym
źródłem energii ( będą nowe technologie spalania) ale mówiąc po górniczemu „palą głupa”. Jak nie wiadomo o co chodzi to na pewno
chodzi o pieniądze. Do tego tematu będziemy
często wracać. Taka sytuacja przedkłada się na
poziom płac w górnictwie polskim. Wszędzie
płace spadają albo w najlepszym razie „stoją w
miejscu” (patrz: u nas). Zarząd naszej kopalni
na różnych spotkaniach (ostatnie 16.12.13r )
przedstawia dane z których wynika że w tym
roku średnia cena węgla spadła o ok. 8% co
w znacznej mierze rujnuje założenia ekonomiczno-techniczne. Do tego dochodzą problemy jakości węgla ze Stefanowa, problem
ściany G-2 itd. Wygląda na to , że płace w
tym roku zgodnie z zapowiedzią Prezesa
mogą być wykonane na poziomie 3%(miało
być 4% zgodnie z porozumieniem). Co na to
związki, załoga? Uchwały w tej sprawie będą
podejmować gremia związkowe, czyli zarządy
poszczególnych związków( a nie tak jak niektórym się zdaje kierownictwo związku).
Decyzje mogą być dwie: albo uznać że z
przyczyn obiektywnych nie będzie wykonane porozumienie płacowe w 100%, albo
walczyć metodami które daje nam ustawa o
związkach zawodowych: negocjacje, arbitraż,
strajk lub inne formy protestu. To wszystko
się okaże w styczniu, kiedy będą znane wyniki
finansowe w tym płacowe.
Bogusław Szmuc - przewodniczący ZZG
w Polsce w LW "Bogdanka"
strona 5
Węgiel pomostem do alternatywnych źródeł energii ?
Jakie są zasoby i możliwości wydobywcze polskiego górnictwa węgla kamiennego i brunatnego? A jakie potrzeby energetyczne kraju? Jakie
jest polityka klimatyczna Unii Europejskiej? Dlaczego rząd jest opieszały w obronie bezpieczeństwa energetycznego kraju? Odpowiedzi szukali
uczestnicy konferencji zorganizowanej 25 listopada w Katowicach przez ZZG w Polsce przy współpracy z Fundacją im. Róży Luksemburg.
Uczestnicy katowickiej konferencji analizowali rolę i perspektywy węgla oraz
alternatywne źródła energii. Badali ich
powiązania w procesie przekształceń polskiego sektora energetycznego oraz rozwoju polityki klimatycznej UE. „Państwo polskie wobec pakietu klimatycznego – energetycznego Unii Europejskie” „Faktyczny stan i możliwości polskiego górnictwa”, „Alternatywne źródła
energii – fakty, czy mity?” - to tytuły konkretnych paneli dyskusyjnych, które wprowadzały do gorącej dyskusji licznie zgromadzonych związkowców i gości.
W całodniowej konferencji wystąpiło
wielu panelistów. W pierwszym panelu
dr hab. Stanisław ĆMIEL z Uniwersytetu Śląskiego - Wydział Nauk o Ziemi,
mówił „o metanie jako nadziei i zagrożeniach”, poseł Zbigniew ZABOROWSKI przedstawił i ocenił „stanowisko
polskie wobec pakietu klimatycznego”,
zaś Jarosław DESZCZ - członek Zarządu Głównego Zrzeszenia Związków Zawodowych Energetyków mówił o „wpływach wybranych regulacji wspólnotowych
na przyszłą politykę energetyczną Polski“. W drugim panelu Franciszek BOBROWSKI - wiceprzewodniczący OPZZ
przedstawił sytuację górnictwa węgla brunatnego i ocenił antywęglową politykę
rządu PO-PSL. W konferencji wziął również udział Marek BIENIECKI - kierownik laboratorium efektywności wytwarzania i użytkowania energii z Głównego Instytutu Górnictwa i Wacław Czerkawski – wiceprzewodniczący ZZG w
Polsce. Z kolei Andrzej CHWILUK przewodniczący związku zaprezentował
„faktyczny stan i możliwości polskiego
górnictwa kamiennego” . Zaś panel „alternatywne źródła energii – fakty, czy
mity” prowadzili Dariusz SZWED przewodniczący Rady Programowej Zielonego Instytutu i Joanna PTAK - ekspert z
ramienia ZZG w Polsce.
Mamy dwie drogi: okres
przejściowy lub spowolnienie celów
klimatycznych UE
Poseł Zbigniew Zaborowski:
strona 6
- Polski rząd zaakceptował pakiet klimatyczny. Jest jednak problem z ojcostwem. Dwie partie: PiS i PO przerzucają się odpowiedzialnością. PO twierdzi,
że zasadnicze tezy zaakceptował jeszcze
prezydent Kaczyński. Z kolei PiS twierdzi, że konkretne dokumenty powstały za czasów PO. Ale spokojnie można
ich pogodzić, bo ramy zostały wytyczone za PiS-u, a za PO uszczegółowiono
zobowiązania. Co do realizacji pakietu
klimatycznego i redukcji emisji CO2 do
2020r o 20 proc. to jest ona możliwa tylko w przypadkowo gdyby dalej następowała stagnacja gospodarki i co za tym
idzie spadek zapotrzebowania na energię. Realnie jednak chcąc zmniejszyć
emisję trzeba zmodernizować polską energetykę. Tymczasem zmieniają się osoby w ministerstwie skarbu i zmieniają
plany rządu. Dochodzi do absurdów, że
premier rządu musi przekonywać do
budowy bloków energetycznych firmy
z państwowym kapitałem, jak to było w
Opolu. Gorzej jest jeśli chodzi np. o Rybnik, gdzie kapitał jest zagraniczny. Jaki
będzie miks energetyczny w 2030-50
trudno dziś zawyrokować, bo rząd miota się od pomysłu do pomysłu. Obecnie
88 proc. energetyki oparta jest na węglu a
rząd nie wiadomo skąd chce wyczarować
przynajmniej 60 mld zł na elektrownie
atomowe. Jak to będzie możliwe skoro
nie ma nawet na modernizację wiele razy
tańszych bloków węglowych? Nie mówiąc o aspekcie ekologicznym. Francuzi
chcą nam sprzedać technologie atomowe, Japończycy po ostatniej katastrofie
robią przegląd wszystkich elektrowni,
Niemcy w ogóle odchodzą od elektrowni
jądrowych. Tymczasem w Polsce oprócz
pobożnych życzeń co do atomówek, czy
gazu łupkowego, tzw. OZE (odnawialne
źródła energii) są w powijakach i bez
państwowych dotacji i przy obecnych
technologiach na pewno nie są w stanie
wyprzeć dotychczasowe surowce energetyczne. Dziś naukowcy zajmują się wychwytywaniem i składowaniem CO2, a
mało mówią o wykorzystywaniu CO2, co
byłoby bardziej przydatne. Na razie nie
grozi składowanie CO2, bo choć odpowiednie przepisy, to jednak obwarowane ostrymi warunkami bezpieczeństwa i
finansowym. Zresztą nie chciałbym siedzieć na korku z CO2, tym bardziej, że
Amerykanom wciąż ucieka ze skał. To
byłaby kolejna bomba. Co zrobić dla
lepszego bezpieczeństwa energetycznego kraju? Najskuteczniejsza metodą jest
modernizacja energetyki, budowa nowych
bloków, zwiększanie sprawności maszyn
oraz efektywne wykorzystanie energii w
urządzeniach wykorzystywanych przez
społeczeństwo na co dzień.
Mamy dwie drogi w obronie przed
dekarbonizacją UE. Pierwsza to wynegocjować okres przejściowy dla Polski
ze względu na tym, że nasza energetyka
jest prawie w 90 proc. oparta na węglu
lub spowolnić uzyskanie celów klimatycznych przez UE, ale rząd Donalda Tuska nie kwapi się do negocjacji.
Największa afera początku XXI wieku
Dariusz SZWED - przewodniczący Rady
Programowej Zielonego Instytutu
- Każda złotówka z handlu emisjami
pozostaje w Polsce. Cementownie czy
przemysł szklarski zmodernizowaliśmy.
Mamy jednak problem z energetyką.
Pieniądze z emisji mogłyby iść na modernizację gospodarki i miejsca pracy.
Mało kto wie, że w ostatnich latach nawet do 12 mld zł rząd wydał z naszych
kieszeni na absurd nazywany współspalaniem biomasy i węgla. Co ciekawe ta biomasa pochodzi z Brazylii, Afryki innych
regionów świata. Statkami wpływają do
Polskich portów obierki orzecha kokosowego. Zostało przygotowane specjalne
rozporządzenie w którym cytuję: łupiny
orzecha kokosowego są biomasą w rozumieniu polskiego prawa. Wprowadzono
to po to, by zrobić największy przekręt
XXI wieku. Polega on na tym, że rolnicy mieli produkować biomasę na zieloną
energetykę, a energetyka wyciągnęła z
naszej kieszeni prawie 12 miliardów złotych nie tworząc ani jednego dodatkowego miejsca pracy, nie modernizując nic
w swojej bazie produkcyjnej.
Nie jestem przeciwnikiem węgla. Ja na
węglu się wychowałem. Do dzisiaj polska gospodarka jest oparta na węglu. To
absurd, że ekolodzy są przeciwnikami
węgla. Ale od węgla stopniowo musimy
odchodzić i węgiel jest pomostem do budowania odnawialnych źródeł energii.
Skąd będą pieniądze na energię atomową?
Lobbing prowadzony przez koncerny
francuskie, japońskie południowo koreańskie zrobią wszystko, żeby polski rząd
zadłużył społeczeństwo nie na 80 mld zł,
(2 elektrownie atomowe będą kosztowały ok 150 mld zł) kto za to zapłaci? My
zapłacimy. Za elektrownie – zabawkę,
którą Donald Tusk chce zbudować jeszcze
za swojej kadencji, w tym sensie, że chce
wbić łopatę, tak, żeby już kolejne rządy
nie mogły wycofać się, czyli podpisać
takie kontrakty na wielomiliardowe kwoty, które nie będą możliwe do wycofania się. Jak budowaliśmy autostrady to
widzieliśmy. Był hura optymizm, a skończyło się tak, że nawet Chińczycy nie chcieli
nam ich skończyć. A lotnisko pod Warszawą? To pokazuje jak można wszystko
spie… . Mamy najprostszą technologię
jak ograniczyć CO2. To zalesianie drzewami. Największym emitentem szkodliwych gazów jest przemysłowy chów
zwierząt. Ekolodzy wciąż przypominają,
że powinniśmy przejść rolnictwo rodzinne, co przyczyniłoby się do ograniczenia
metanu, który jest dwudziestokrotnie
groźniejszy niż CO2.
Kolejny problem to gaz łupkowy. Bańka spekulacyjna wywindowała nasze złoża do bilionów ton, tymczasem Polsce
specjaliści mówią o 100 krotnie mniejszych ilościach. Gdzie były służby bezpieczeństwa? Kto w tym kraju rządzi?
Koncerny amerykańskie z amerykańskimi
służbami czy brygada Tuska?
Pakiet biznesowy dobije Polskę
Franciszek BOBROWSKI - wiceprzewodniczący OPZZ
- Węgiel brunatny jest w Polsce bogactwem nie bolączką, jak się go traktuje
często przez rządzących. Obecna sytuacja branży węglowej to oprócz rządu wina
również europarlamentarzystów. Dziwie
się takiemu traktowaniu naszych rodzimych złóż. Bo np. bardziej turystyczne kraje, jak Turcja czy Grecja więcej niż Polska wydobywają węgla brunatnego, nie
mówiąc już o Niemcach, które wydobywają 5 razy więcej niż Polska (Niemcy
300 mln ton rocznie, Polska 60 mln ton).
Nie widzę jednak rozwiązania podczas
rządów tej ekipy, bo Tusk już wielokrotnie pokazał, że nic nie robi merytorycznie. Ja nazywam pakiet klimatyczny – pakietem biznesowym. Inaczej nie
można rozumieć działań, kiedy Polska
produkująca zaledwie 1,5 proc. światowego wydobycia węgla czy UE ma wprowadzać drakońskie przepisy klimatyczne,
a w tym czasie giganci Chiny – 8 mld
ton, USA – ponad 5 mld ton, Rosja 1,6 mld ton nie weszły w porozumienie z
KIOTO i mogą ocieplać klimat?!
Jedno miejsce w przemyśle
– to 12 miejsc pracy w usługach
Andrzej Chwiluk – przewodniczący
ZZG w Polsce
- Dzisiaj społeczeństwo musi zrozumieć, że bez bezpieczeństwa energetycznego, bez stałego surowca nie będzie prądu, nie będzie światła, nie ruszy miliony
innych urządzeń, którymi posługujemy
się na co dzień. Niewiedza i nieświadomość rodaków prowadzi do bierności w
wielu podstawowych kwestiach naszego
kraju. Musimy uświadamiać sobie co to
jest OZE, czyli odnawialne źródła energii, że same wiatraki mogą być uzupełnieniem węgla czy innych surowców, ale
nigdy ich zastąpić.
W Polsce aż 75 proc. energii jest zużywane przez przemysł, które dają miejsca
pracy, tymczasem odbiorcy indywidualni
chcą decydować, z czego będzie energia.
Zadam przekorne pytanie: czy węgiel
emituje CO2? To energetyka jest winna,
samo wydobycie nie jest tak szkodliwe
więc dlaczego nie mamy go np. ekspor-
tować, kiedy świat potrzebuje węgla, dlaczego nasi politycy o tym nie myślą?
Wkrótce Niemcy będą potrzebowały
20 mln ton, będą szukać go w Afryce czy
na innym kontynencie, dlaczego nie w
Polsce? Roczne wydobycie węgla kamiennego w kraju wynosi do 79 mln ton w
2012r. Prym wiedzie Kompania Węglowa,
daje 50 proc. węgla kamiennego w skali
kraju. JSW – 17 proc. ( w tym 70 proc.
koksującego), KHW – 15 proc, a Bogdanka już 10 proc. Zamykają nam kopalnie pod hasłem emisji CO2, ale z drugiej
strony importuje się 15 mln ton (w 2011r),
co oznacza pracę średnio licząc 7 kopalni
po 3 tys. osób zatrudnionych w każdej. 65
proc. z tej wielkości to import z Rosji i
tak uciekają zyski i miejsca pracy. Musimy patrzeć na górnictwo z perspektywy
interesu społecznego. Jak ostatnio czytamy w dokumentach Komisji Europejskiej 1 miejsce w przemyśle generuje aż
12 miejsc pracy w usługach. Nasi decydenci o tym zapinają i wola stosować
ekonomię doraźnego zysku. Pakiet klimatyczny to traktat lizboński. Kiedy
wchodziliśmy do UE to zgodziliśmy się
na politykę centralną. UE Polsce nie narzuca polityki to rząd ja kreuje i odpowiada za nią. Rząd umiejętnie wyłączył aktywność społeczną i manipuluje nami na
każdym kroku. Tak jest choćby w przy-
padku budowy elektrowni jądrowych. Jest
już program, lokalizacja, a to, że lokalna
społeczność się nie godzi ma gdzieś.
Plany największej spółki węglowej w
Europie Kompanii Węglowej restrukturyzujące ją to nic innego jak likwidacja
poszczególnych kopalń, to tragedia dla
przemysłu i ludzi. Dzisiaj patrząc wstecz
okazuje się, że wiele ze zlikwidowanych
wcześniej znów fedruje. Były zamknięte
bo były nierentowne, teraz są rentowne,
bo kupił je prywatny inwestor. Nie rozumiem tej polityki naszego rządu.
Tekst i foto: Jarosław Bolek
strona 7
Prawne abecadło (30)
Wypadek przy pracy
Każda praca niesie za sobą ryzyko wypadku. Wypadek może mieć miejsce
zarówno z przyczyn leżących po stronie pracodawcy jak i po stronie
pracownika. Procedura ustalania przyczyn okoliczności wypadku przy
pracy ma ogromne znaczenie przede wszystkim z powodu świadczeń,
które pracownik może otrzymać. Jeśli wypadek został wyrządzony z winy
umyślnej pracownika lub z powodu jego rażącego niedbalstwa to pracownik
w razie zwolnienia lekarskiego otrzyma zwykłe świadczenie chorobowe –
80% wynagrodzenia. Jeśli jednak pracownik nie ponosi winy za wypadek,
to otrzyma świadczenie wypadkowe, czyli łącznie 100 % wynagrodzenia i
będzie miał prawo do odszkodowania.
Zacznijmy jednak od początku, czyli
od odpowiedzi na pytanie, czym jest
wypadek przy pracy.
Za wypadek przy pracy uważa się
nagłe zdarzenie wywołane przyczyną
zewnętrzną powodujące uraz lub śmierć,
które nastąpiło w związku z pracą:
1) podczas lub w związku z wykonywaniem
przez pracownika zwykłych czynności
lub poleceń przełożonych;
2) podczas lub w związku z wykonywaniem
przez pracownika czynności na rzecz
pracodawcy, nawet bez polecenia;
3) w czasie pozostawania pracownika w
dyspozycji pracodawcy między siedzibą
pracodawcy a miejscem wykonywania
obowiązku wynikającego ze stosunku
pracy.
UWAGA: Konkretne zdarzenie może
być zakwalifikowane jako wypadek
przy pracy tylko wtedy, gdy spełnia
równocześnie wszystkie cztery warunki
podane powyżej!
Wina jest umyślna, jeśli pracownik z
premedytacją działa w taki sposób, aby
spowodować wypadek, natomiast co do
rażącego niedbalstwa – w tym zakresie
pojawia się mnóstwo definicji. Generalnie
pojęciem rażącego niedbalstwa określa się
takie zachowanie, w którym pracownik
dopuszcza się takich zaniedbań, że
powinien mieć świadomość, że zaniedbania te mogą spowodować wypadek
przy pracy. Innymi słowy przez działanie
z rażącym niedbalstwem należy rozumieć między innymi sytuacje, w których poszkodowany pracownik zdaje
sobie sprawę z grożącego mu niebezpieczeństwa, gdyż zwykle ono występuje
w danych okolicznościach faktycznych,
tak że każdy człowiek o przeciętnej
przezorności ocenia je jako ewidentne
- a mimo to, z naruszeniem przepisów
bezpieczeństwa i higieny pracy, naraża
się na to niebezpieczeństwo, ignorując
następstwa własnego zachowania się.
W razie wypadku poszkodowany powinien zgłosić pracodawcy wypadek.
Pracodawca z kolei ma obowiązek
zbadać okoliczności wypadku i ustalić
jego przyczynę. Wynikiem tego jest
sporządzenie protokołu, który ma
ogromne znaczenie, ponieważ od wniosków w nim zawartych najczęściej będą
zależały nasze świadczenia wypadkowe.
Pracodawca powołuje zespół powypadkowy, który po ustaleniu okoliczności i
przyczyn wypadku, sporządza nie później
niż w ciągu 14 dni od dnia uzyskania
zawiadomienia o wypadku protokół
powypadkowy. W ramach swoich działań
zespół przesłuchuje świadków, dokonuje
wizji lokalnej, zbiera dokumenty itp.
Wnioski zespołu muszą być poparte
dowodami.
Do protokołu powypadkowego dołącza
Z cyklu „Po lewej stronie”(11)
Prezentujemy fragmenty specjalnego raportu „Lewica dla Polski” przygotowanego
z okazji czerwcowego (2013r) Kongresu Lewicy. Odpowiada on na szereg pytań
związanych z lewicowym spojrzeniem na państwo, pracę, zdrowie, edukację, kulturę
i problemy współczesnego człowieka.
Więcej żłobków i przedszkoli
Lewica dąży do upowszechnienia dostępu do opieki żłobkowo-przedszkol­
nej,
ze szczególnym naciskiem na zagwarantowanie tego dostępu dzieciom z rodzin w trudniejszej sytuacji. Powszechna
opieka nad małym dzieckiem, finansowana i świadczona w dużej mierze publicznie przy możliwie nie­wielkich kosztach ponoszonych przez same rodziny
w postaci czesnego, powinna stanowić
jeden z filarów progresywnej polityki
rodzinnej. Korzy­ści z takiej polityki, to
przede wszystkim ułatwienie aktywności zawodo­
wej rodziców, a szczególnie
matek, zwiększenie liczby urodzeń, postrona 8
zytywny wpływ na rozwój intelektualny
i emocjonalny dziecka, wyrównywanie
szans dzieci z różnych grup społecznych.
W Polsce sytuacja pod tym względem jest
daleka od pożądanej. Okres transformacji
przyniósł stopniowy spadek liczby miejsc
w publicznych żłob­kach i przedszkolach.
W ostatnich latach próbuje się odwrócić
ten trend, jednak tempo zmian jest wciąż
niezadowalające, a Polsce wciąż daleko
do standardów wielu krajów UE.45 Praca lepsza od zasiłku – odbudujemy politykę społeczną
Postulujemy objęcie subwencją oświa-tową edukacji na poziomie przed­szkolnym
się protokoły z przesłuchania poszkodo
wanego, świadków, a także inne dokumenty zebrane w czasie ustalania
okoliczności i przyczyn wypadku, np.
pisemną opinię lekarza, opinię innych
specjalistów, szkice lub fotografie miejsca
wypadku. Protokół ten pracodawca
zatwierdza nie później niż w terminie
5 dni od dnia jego sporządzenia.
Pracownik może wnieść swoje uwagi
do protokołu. Jeśli protokół zawiera
ustalenia sprzeczne z faktycznym przebiegiem zdarzenia lub zawiera niewłaściwe wnioski – sprzeczne z tym co
wynika z opisu zdarzenia, pracownik
może sądownie żądać sprostowania treści
protokołu. Jeśli protokół jest niekorzystny
sugeruję w pierwszej kolejności sądowe
postępowanie o sprostowanie protokołu.
Pracownik sam zgłasza wypadek przy
pracy do ZUS-u. Może to uczynić także
przez pracodawcę, niemniej zazwyczaj
pracownik samodzielnie zgłasza wypadek
do ZUS. W tym celu należy przedłożyć
w ZUS odpowiednie dokumenty, m.in.
protokół powypadkowy.
Następnie ZUS wydaje decyzję administracyjną, w której określa, czy przyznaje świadczenie wypadkowe. Jeśli
decyzja ZUS jest wtedy pracownik ma
prawo złożyć odwołanie do sądu pracy.
Przed sądem pracy sprawa toczy się
na zasadach określonych w kodeksie
postępowania cywilnego, a to oznacza,
że w sprawie zapadnie wyrok, od którego
służy apelacja. Wyrok ten nie zostanie
pracownikowi doręczony do domu z
urzędu, a to oznacza, że jeśli pracownik
chce go zaskarżyć, to musi w ciągu 7 dni
od daty jego wydania złożyć pisemny
wniosek o uzasadnienie i doręczenie
wyroku. Nie ma przy tym znaczenia,
czy pracownik był obecny na ogłoszeniu
wyroku.
Jeśli pracownik nie jest pewien
swoich praw w zakresie dochodzenia
uprawnień z wypadku przy pracy
powinien skonsultować się ze związkiem
zawodowym, w którym jest zrzeszony.
Bardzo ważne jest także niezwłoczne
zgłoszenie wypadku, bowiem moi
klienci często boją się zgłaszać wypadek,
a potem mają ogromny problem z
udowodnieniem, że dane zdarzenie
miało miejsce właśnie w pracy. Zresztą im
szybciej zgłosimy wypadek, tym szybciej
zostanie nam udzielona fachowa pomoc.
lub w inny sposób zwiększenie nakładów
na ten cel z budżetu centralnego. Większe zaangażowanie państwa w edukację
przedszkolną wydaje się konieczne z kilku powodów. Pozwoliłoby to zmniejszyć
różnice w dostępie do przedszkoli między
różnymi gminami, z których te uboższe,
często położone na terenach wiejskich,
nie są w stanie zapewnić dzieciom odpowiedniej infrastruktury opiekuńczej.
Postulujemy także wprowadzenie stałej
dotacji celowej na opiekę nad dzieckiem
do lat trzech, która byłaby mniej zależna,
niż obecnie, od moż­
liwości dostarczenia odpowiedniego wkładu własnego ze
strony gmin. Również opieka żłobkowa
wymaga bardziej intensywnego zaangażowania państwa.
Niezbędne wydaje się przekształcenie
urlopów macierzyńskich w rodzi­cielskie.
Ochrona macierzyństwa jest ważnym elementem systemu zabez­pieczenia kobiet.
Ponadto uważamy, że należałoby przedmiotem ochrony czynić w większym
stopniu rodzicielstwo niż macierzyństwo,
a więc tworzyć impulsy do tego, by opieka we wczesnej fazie życia dziecka była
bardziej równomiernie rozłożona między oboje rodziców. Samo poszerzenie
ochrony macierzyństwa bez bodźców dla
zaangażowania w opiekę ojców, oprócz
sym­
bolicznego utrwalania tradycyjnego
podziałów ról, może mieć też uboczne,
negatywne skutki dla wyrównywania
szans kobiet. Na przykład wydłuża­
nie
urlopów dla matek może sprawić, że
pracodawcy będą mniej skłonni zatrudniać kobiety w wieku, w którym istnieje prawdopodobieństwo zajścia w ciążę.
Potrzebne są dlatego motywacje, by część
urlopu wykorzystywali ojcowie. Będzie
to sprzyjało większemu partnerstwu w
rodzinie i osłabieniu wzorca kulturowego, w którym opieka jest przepisywana
głównie kobietom.
Porad udziela: Małgorzata Karolczyk
Forum Pokrzywdzonych przez Państwo,
tel. 781 729 460 (od poniedziałku do
piątku w godzinach 7.00-15.00)
cdn
Ul. Związkowa
Policyjny straszak w Inowrocławiu
W ostatnim numerze „Górnika” zamieściliśmy protest naszej organizacji ZZG w
Polsce w KS „Solino” w Inowrocławiu
przeciwko wtargnięciu policji do biura związku. Przyczyną najścia policjantów była lista członków związku.
Właśnie jej domagali się dwaj policjanci, którzy 9 grudnia zostali wpuszczeni za zgodą zarządu do biura związku.
Jak powiedział „Górnikowi” Krzysztof
Kaszak przewodniczący ZZG w Polsce w
KS Solino w Inowrocławiu funkcjonariusze zażądali właśnie wykazu członków związku. – Zapytali, czy dobrowolnie oddam im nazwiska. Nie zgodziłem
się. Obowiązuje mnie ustawa o ochronie danych osobowych oraz ustawa o
związkach zawodowych – powiedziałem
do policjantów – komentuje nam zdarzenie przewodniczący Kaszak. Wy gonicie przewodniczącego związku, robicie z
niego przestępcę, choć on walczy o miej-
sca pracy, a nie łapiecie tych, co kradną grube miliardy – wygarnąłem im wtedy, bo
to był dla mnie szok, żeby policję nasyłać
na legalnie działający związek zawodowy.
To skandal – relacjonuje przewodniczący
ZZG w Polsce w KS Solino. – To znaczy, że tu nic nie znajdziemy? – Nie znaj-
dziecie – odpowiedziałem im.
Po czym uzbrojeni funkcjonariusze dokonali przeszukania. W
sprawie przewodniczący Kaszak
interweniował i w prokuraturze i w komendzie głównej. Z
prokuratury otrzymał odpowiedź, że nie wiedzą o co chodzi, zaś
Rada Krajowa ZZG w Polsce otrzymała odpowiedź, że nie otrzyma żadnych
szczegółów, bo nie jest stroną w sprawie.
Środowisko emerytów zaniepokojone
kompanijnymi działaniami
12 grudnia 2013r. odbyło się zebranie środowiska emerytów i rencistów
Rady Krajowej ZZG w Polsce. W
trakcie spotkania przedstawiono sprawozdanie z działalności środowiska
w mijającej kadencji. Przewodniczący
Rady Krajowej Andrzej Chwiluk oraz
wiceprzewodniczący Dariusz Potyrała
zapoznali zebranych z aktualną sytuacją
w środowisku górniczym. Przedstawili
propozycje zmian z jakimi występuje
Kompania Węglowa, a także władze
państwowe odnośnie sektora węglowego.
Wielkie zaniepokojenie wywołuje zamiar odebrania deputatu węglowego dla
górników oraz zaprzestania odpisów na
zakładowy fundusz świadczeń socjalnych
dla emerytów i rencistów byłych pracowników przemysłu węglowego. Apelujemy do wszystkich byłych pracowników
uprawnionych do deputatów i świadczeń
o powszechne poparcie starań central
związkowych w celu utrzymania tych
uprawnień.
W czasie spotkania środowiska dokonano także wyboru jego przedstawicieli do
władz naszego związku. Przewodniczą-
Policyjny nalot, to dalszy ciąg
walki zarządu o udostępnienie
listy członków ZZG w Polsce
i NSZZ Solidarność. Sąd Pracy zawiesił sprawę. Jednak menedżerowie nie dają za wygraną.
Jak się dowiedzieliśmy nieoficjalnie sprawa z dniem 31 grudnia została umorzona ze
względu na brak znamion przestępstwa. Stąd rodzi się pytanie,
po co było całe przedstawienie i policyjna akcja przeciwko związkom? - To ewidentna
próba zastraszenia związków zawodowych. Takie rzeczy dzieją się ponoć w
praworządnym, unijnym kraju? – pyta
przewodniczący Kaszak. I ripostuje: To
zamach na związkowe prawa i próba zastraszenia związkowych liderów. Wymaga wyjaśnienia, dlaczego policja podjęła
czynności służbowe? Czy decyzja o przeszukaniu nie była naruszeniem prawa ze
strony prokuratury w Inowrocławiu?
Jarosław Bolek
cym środowiska wybrano ponownie Stanisława Blachnickiego. Kandydatami do
Rady Krajowej zostali wybrani: Stanisław
Blachnicki i Jerzy
Kawulok.
Ustalono
także, że zebrania
środowiska będą się
odbywały nie rzadziej
niż raz w kwartale: tj. w marcu, czerwcu,
wrześniu i w grudniu w każdą trzecią
środę.
St.B
strona 9
Czy matka – wdowa, w wyliczeniu renty
rodzinnej będzie miała uwzględnioną
rentę wyrównawczą przysługującą ojcu?
Zwracam się z prośbą o poradę, ponieważ
kopalnia udziela wymijających odpowiedzi.
Mój ojciec uległ wypadkowi pod ziemią
i stracił prawą rękę. W związku z
niezdolnością do pracy otrzymywał rentę
wyrównawczą z kopalni do średniego
zarobku na jego stanowisku pracy. Następnie
osiągnął tzw. hipotetyczną emeryturę i
kopalnia zredukowała rentę wyrównawczą
do wysokości średniej emerytury. Ojciec
zmarł w wieku 61 lat. Gdyby nie wypadek
przy pracy ojciec miałby emeryturę
górniczą i w momencie jego śmierci matce
przysługiwałaby renta rodzinna w wysokości 85% jego świadczenia. Czy matka
– wdowa w wyliczeniu renty rodzinnej
przez ZUS będzie miała uwzględnioną
rentę wyrównawczą i czy ZUS należy
informować o fakcie istnienia renty wyrównawczej? Czy po otrzymaniu renty rodzinnej mniejszej niż 85% hipotetycznej
emerytury górniczej matka winna wystąpić
przeciwko kopalni na drogę sądową o rentę
wyrównawczą ?
T.S.
Zgodnie z postanowieniami art.444 §2
Kodeksu Cywilnego „Jeżeli poszkodowany utracił całkowicie lub częściowo
zdolność do pracy zarobkowej albo
jeżeli zwiększyły się jego potrzeby
lub zmniejszyły widoki powodzenia
na przyszłość, może on żądać od
zobowiązanego do naprawienia szkody
odpowiedniej renty.”
W opisanej sytuacji bezsprzecznie wystąpiła pierwotnie całkowita a następnie
częściowa niezdolność do pracy zwiększająca potrzeby poszkodowanego jak
również zmniejszyły się widoki na
przyszłość poszkodowanego jak i jego
najbliższych będących na jego utrzymaniu.
Między innymi fakt w przyszłości
obniżenia świadczenia – renty rodzinnej
dla uprawnionych członków rodziny w
tym dla wdowy. Gdyby poszkodowany
nie uległ wypadkowi przy pracy jego
emerytura byłaby wyższa a tym samym
również świadczenie rodzinne dla wdowy
byłoby wyższe.
Należy tutaj podkreślić iż omawiane
ewentualne roszczenia nie mogą być
kierowane do ZUS-u lecz wyłącznie do
zobowiązanego do naprawienia szkody zakładu pracy który powinien utracone
hipotetyczne dochody pokryć w ramach renty wyrównawczej określonej
cytowanymi postanowieniami KC. Nie
możemy w tym przypadku wypowiadać
się definitywnie bowiem w Pana piśmie nie określił Pan konkretnych dat
poszczególnych zdarzeń a te mogą
mieć znaczenie w sprawie o uznanie
roszczeń za przedawnione w oparciu o
postanowienia art.442 KC.
Różne interpretacje w sprawie zaliczania
okresów urlopów zdrowotnych do stażu
pracy górniczej.
W ostatnim czasie pojawiają się różne
interpretacje w sprawie zaliczania okresów urlopów zdrowotnych do stażu pracy
górniczej wykonywanej pod ziemią stale
i w pełnym wymiarze czasu pracy. W
Katowickim Holdingu Węglowym – Centrum Usług Wspólnych Panie informują
zainteresowanych, że urlop ten nie może być
zaliczony do uprawnień emerytalnych na
takim też stanowisku zwykle stoi ZUS. Jak
to faktycznie jest czy do emerytury górniczej
bez względu na wiek zalicza się okres
urlopu zdrowotnego?
K.L. – Katowice
Kilkakrotnie już cytowaliśmy na łamach
„Górnika” wyrok Sądu Apelacyjnego w
Katowicach z dnia 02.12.2008r sygn. akt
III AUa 449/08 którego treść jest jednoznaczna a mianowicie:
1. Regulacja art. 154 § 1 KP wyznacza
jedynie podstawowy wymiar urlopu
wypoczynkowego, który może być
odmiennie, tj. korzystniej uregulowany
choćby w umowie o pracę czy też w
układach zbiorowych pracy, biorąc
pod uwagę specyficzne warunki panujące na danym stanowisku pracy
bądź charakterystyczne dla danego
określonego zawodu, nie pozbawiając
jednak takiego dodatkowego urlopu
charakteru urlopu wypoczynkowego,
którego przeznaczeniem jest przede
wszystkim wypoczynek i regeneracja sił
konkretnego pracownika.
Tym bardziej, iż zarówno umowa
o pracę, jak i układ zbiorowy pracy
stanowią źródło prawa pracy tożsame z
Kodeksem Pracy.
II. Okresy korzystania z dodatkowego
urlopu wypoczynkowego przysługującego na podstawie przepisów układu zbiorowego pracy podlegają
uwzględnieniu przy ustalaniu okresu
pracy górniczej wykonywanej pod
ziemią stale i w pełnym wymiarze czasu
pracy.”
Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych
cytowany wyrok Sądu Apelacyjnego nie
wystarczył pomimo tego, że przecież
mógł złożyć od tego wyroku kasację.
Jeden z pracowników Katowickiego
Holdingu Węglowego złożył odwołanie
w bieżącym roku od decyzji ZUS
odmawiającej zaliczenie okresów urlopów
zdrowotnych z których w przebiegu
swojej pracy górniczej korzystał dwa razy
po 21 dni każdy.
Faktycznie pracownik ten udokumentował wymagane 25 lat na dzień 8 lutego 2013r jednak ZUS nie zaliczył
do wymaganych 25 lat 42 dni urlopu
zdrowotnego i przyznał mu prawo do
emerytury od dnia 19 marca 2013r. Sąd
Okręgowy w Katowicach wyrokiem z
dnia 16 października 2013r sygn. akt X
U 1026/13 zmienił zaskarżoną decyzję
i przyznał ubezpieczonemu prawo do
emerytury górniczej bez względu na wiek
od 9.02.2013r.
Sąd uzasadniając wyrok oparł się na
zapisach art.32 ust.3 oraz art.41 ust.1
Holdingowej Umowy Zbiorowej Katowickiego Holding u Węglowego.
Sąd uznał, iż sporny okres podlega
Będzin wraca do tradycji górniczych
Jeszcze niedawno w centrum miasta było
6 kopalń węgla (Brzozowica, Koszelew,
Leokadia, Lech, Nordman, Upadowa
Będzin). Dziś pozostała jedynie nazwa
jednej z będzińskich ulic – „Górnicza”.
Nazwa ta pozostała po kopalni „Lech”
i datuje się na planie miasta z 1936r.
O innych kopalniach niemal już zapomniano, pozostały w nielicznych zapisach. I oto Będzin wraca do tradycji
górniczych. Pozazdrościł Dąbrowie Górniczej, bo tam jest „kopalnia ćwiczebna”
podlegająca Muzeum „Sztygarka” w
Dąbrowie Górniczej. Udostępniona jest
do zwiedzania.
strona 10
A oto kilka szczegółów o będzińskich
podziemiach, które po rewitalizacji
Wzgórza Zamkowego i adaptacji podziemi pod wspomnianym wzgórzem
oddano do zwiedzania. Nastąpiło to 13 grudnia. W podziemiach zaaranżowano
wystawę pn. „Kalejdoskop historii pod
Wzgórzem Zamkowym” (grosz szeroki
w komorze celnej w Będzinie w XIV w.,
świetlisty gmerk Hinko Etiopusa otwierający wejście na średniowieczny będziński rynek, młyn w cementowni i
podróż tramwajem linii 21 w 1928 r. do
Sosnowca).
Tajemnicze korytarze pod Zamkiem
mają swoją historię. Wykonane zostały
w czasie okupacji hitlerowskiej (II wojna
światowa) przez górników zagłębi0owskich kopalń. Miały służyć jako schron
dla ludności niemieckiej w czasie nalotów
samolotowych. Nie były jednak nigdy
w tym celu wykorzystane. Będzińskie
podziemia to nowoczesna ścieżka narra-
wliczeniu do stażu pracy górniczej. Otóż
zgodnie z art.9 ust.1,2 i 3 Kodeksu Pracy
do źródeł prawa pracy zalicza się przepisy
Kodeksu Pracy, przepisy innych ustaw i
aktów wykonawczych, określające prawa
i obowiązki pracowników i pracodawców,
a także postanowienia układów zbiorowych pracy i innych opartych na ustawie
porozumień zbiorowych, regulaminów i
statutów określających prawa i obowiązki
stron stosunku pracy.
Postanowienia układów zbiorowych
pracy i porozumień zbiorowych oraz
regulaminów i statutów nie mogą być
mniej korzystne dla pracowników niż
przepisy Kodeksu Pracy,oraz innych ustaw
i aktów wykonawczych. Postanowienia
regulaminów i statutów nie mogą być
mniej korzystne dla pracowników niż
postanowienia układów zbiorowych
pracy i porozumień zbiorowych (…).
W świetle powyższego ubezpieczonemu
należy wliczyć do stażu pracy górniczej
okres urlopu zdrowotnego od dnia 17
października 2006r do 6 listopada 2006r
oraz od 17 listopada 2009r do
7 grudnia 2009r.
Sądzimy, że cytowany wyrok Sądu
Apelacyjnego i Sądu Okręgowego w
Katowicach spowodują, że już górnicy
nie będą mieli problemów z zaliczeniem
okresu
urlopu
zdrowotnego
do
wymaganych
25 lat pracy górniczej wykonywanej pod
ziemią stale i w pełnym wymiarze czasu
pracy.
Porad udziela: Józef Solich
cyjna, a po jej przejściu można poznać
historię miasta. Remont będzińskich
podziemi zakończono w październiku
bieżącego roku. Rewitalizacja podziemi
to część projektu odnowy Wzgórza
Zamkowego, która kosztowała 18
mln złotych. To górnicze podziemne
muzeum można będzie zwiedzać po
skontaktowaniu się telefonicznym z
Muzeum Zagłębia w Będzinie (32
2677707). Na pewno podziemia
będzińskie staną się ważnym punktem
wycieczek mieszkańców całego Zagłębia
Dąbrowskiego i nie tylko. Dyrekcja
Muzeum przewiduje, że za kilka miesięcy
w podziemiach pojawią się stałe wystawy
tematyczne o historii Będzina.
Bolesław Ciepiela
Siedmioletni chłopczyk spaceruje sobie
chodnikiem w drodze do szkoły .
Podjeżdża samochód . Kierowca odsuwa
szybkę i mówi :
- Wsiadaj do środka to dam Ci 10
złotych i lizaka !
Chłopczyk nie reaguje i przyspiesza kroku. Samochód powoli toczy się za nim.
Znowu się zatrzymuje przy krawężniku
...
- No wsiadaj! Dam Ci 20 złotych, lizaka
i chipsy !
Chłopczyk ponownie kręci głową i
przyspiesza kroku .... Samochód nadal
powoli jedzie za nim. Znowu się zatrzymuje ..
- No nie bądź taki ... wsiadaj ! Moja
ostatnia oferta - 50 złotych,
chipsy, cola i pudełko chupa-chups !
- Oj odczep się Tato! Kupiłeś Matiza to
musisz z tym żyć .
4
Przechwałki między dzieciakami:
- Mój tata to jest taki bogaty i kupił
mnie w supermarkecie! - powiedział
dumnie Darek.
- A mój to trochę biedniejszy, bo mnie
kupił na targowisku razem z workiem
kapusty - odparł Karolek. - A Jarek na
to zasmucony ale dumny: a mój tata
U ŚMI ECHNI J SIĘ
to jest całkiem biedny, ale zaradny i
wszystko robi sam.
4
Jaka jest najseksowniejsza kobieta na
świecie?
Odpowiedź:
Nauczycielka, bo:
1. ma klasę
2. ma okres dwa razy do roku
3. stawia pałę w dwie sekundy
4. potrafi pieprzyć 45 minut bez przerwy
4
Zima jest jak kobieta: pięknie wygląda
na zdjęciach, ale w rzeczywistości wkurza już od samego rana.
4
- Dzieci moje, ja umieram! Przynieście
mi szklankę wody!
- Ojciec, jest pierwszy stycznia, wszyscy
umierają, idź se sam przynieś!
Jedna blondynka do drugiej:
- Jak spędziłaś Sylwestra?
- Sam zszedł.
4
- Spytałem mojego trenera na siłowni, z
którego urządzenia mam najczęściej korzystać, żeby dziewczyny na mnie leciały.
Odpowiedział, że z bankomatu...
4
Około północy mama i tata Jasia odbywają stosunek. Mama strasznie skacze
po tacie, wtedy wchodzi Jasiu po czym
wybiega i zaczyna płakać. Mama wybiegła za nim. Zaskoczona mama mówi do
Jasia: - Nie płacz Jasiu, tatuś jest gruby ja musiałam mu wcisnąć brzuch z powrotem
żeby był chudy. - Nie da rady mamo! Jak Ty wychodzisz
to przychodzi sąsiadka i zaczyna tatę
nadmuchiwać.
4
Jasiu, umiesz liczyć?
- Tak, tato mnie nauczył!
- To powiedz, co jest po sześciu?
- Siedem.
- Świetnie, a po siedmiu?
- Osiem.
- Brawo, nieźle cię tato nauczył, a co jest
po dziesięciu?
- Walet.
4
Kowalski zagaduje starego wędkarza:
- I co, biorą?
- Biorą panie, biorą... Dzisiaj wszyscy
biorą, tylko nikt nie chce się dać złapać...
4
Kowalski przychodzi do domu w
rocznice swojego ślubu. Od progu wita
go żona informując, ze ma dla niego
niespodziankę. Zawiązała mu oczy i
zaprowadziła do pokoju, po czym sama
poszła do kuchni.
W pewnym momencie Kowalski puścił
bąka. Korzystając z nieobecności żony
zaczął rozpędzać śmierdzące powietrze
trzymanym w ręku bukietem kwiatów.
Po chwili wraca żona i zdejmuje Kowalskiemu opaskę z oczu. Rzeczywiście czekała na niego niespodzianka - cały pokój
gości, którzy przyszli z okazji rocznicy...
Gulasz z żołądków
na ostro
Składniki:
- 60 dag żołądków drobiowych
- 40 dag pieczarek
- 2 cebule
- 2 duże marchewki
- koperek
- 3 łyżki koncentratu pomidorowego,
-2 łyżki mąki,
- olej
Przyprawy: sól, pieprz, ostra papryka,
ziele angielskie, liść laurowy,
kami ziela, pieprzu i 2 listkami laurowymi. Gotowe żołądki przestudź i
pokrój w paski – bulionu nie wylewaj.
Pokrojoną cebule i pieczarki podsmaż
soląc je i pieprząc. Dorzuć żołądki
i pokrojoną w cieniutkie paseczki
marchewkę. Smażymy dolewając
odpowiednią ilość bulionu z żołądków
oraz dolewamy 3 łyżki koncentratu
pomidorowego rozpuszczonego w pół
szklanki wody. Doprawiamy według
uznania na ostro. Na koniec 2 łyżki
mąki rozprowadzamy w małej ilości
wody i zagęszczamy sosik.
Smacznego !!!
Wykonanie:
Oczyścić żołądki, zalać wodą i gotować
do pół miękkości z kilkoma ziarenKolejne liczby umieszczone w prawym dolnym rogu utworzą hasło. Wśród
Czytelników, którzy prawidłowo rozwiążą hasło rozlosujemy nagrody rzeczowe.
Rozwiązania należy przesłać pocztą na adres redakcji z dopiskiem: ZZG w Polsce
lub e-mailem. Prosimy o podawanie adresu zwrotnego. Poprawne rozwiązania prosimy przesyłać do 15 lutego.
Rozwiązanie krzyżówki nr 22 brzmiało: „Dobry kucharz dobry lekarz”. Nagrody wylosowali: Anna Nowakowska z Gliwic i Marek Tomanek z Knurowa.
Gratulujemy! Nagrody wyślemy pocztą.
strona 11
E
N
J
A
T
A
E
L
ORSTW
Ś
IĘBI
I
S
D
C
E
Z
Ś JEMNICA PR
TA
strona 12

Podobne dokumenty