4 Września
Transkrypt
4 Września
NR 17(17)/1 PO GÓRACH, DOLINACH... 4 Września 1994 r. NR 17(17) 4 Września 1994 RozwaŜanie Nie gromadŜ w sobieobdarzył Ŝalu do Nie powracaj do ZZZBóg, który jest miłośćią, nas ludzi. przez ZĎĎĎz krzywd, których doznałeś. Nie wpatruj się po bezsennych nocach z coraz większym przeraŜeniem w zło, które Ci wyrządzono. Bo zbuduje ono Twój horyzont, urośnie jak garb na plecach, wykoślawi Cię, wykrzywi i zniszczy. Bo doprowadzi Cię do histerii, wyszarpie do ostateczności. I Ty za ten stan poniesiesz odpowiedzialność. TRZEBA ZŁOśYĆ TĘ KRZYWDĘ BOGU - tak jak odkłada się niepotrzebny cięŜar na skraju drogi - i iść dalej. śYCZENIA YCZENIA śYCZYMY YCZYMY Tobie Matko i Tobie Tobie Ojcze i Wam uczniowie, abyście aby cie przez cały ca y rok szkolny szli za świat wiatłem wiat em BoŜej Bo ej opieki i ufności. ufno ci. śYCZYMY, YCZYMY, aby to świat wiatło wiat o było by o stale przy Was i pomagało pomaga o być by dobrymi i mądrymi m drymi w Ŝyciowych yciowych sprawach, tak, aby ludzie z wdzięczno cią się do Was wdzi cznośc czno cią i miło mi ości ci si odnosili. śYCZYMY YCZYMY kaŜdemu ka demu z Was, abyście aby cie w codziennej modlitwie wszystko BOGU opowiedzieli, przeprosili i poprosili, i aby to dawało dawa o Wam moc. moc. Abyście Aby cie po modlitwie wstawali z kolan wzmocnieni z nowym dobrem w sercu i myślach. my lach. Redakcja O NAŚLADOWANIU CHRYSTUSA Im więcej i lepiej umiesz, tym surowiej będziesz sądzony, jeśli tym święciej nie Ŝyjesz. Nie pysznij się przeto Ŝadną umiejętnością ni wiedzą, lecz raczej niech będą one dla ciebie źródłem bojaźni. Tomasz a Kempis Jeszcze o wrześniu pamiętnego roku... Trwała walka, samotna walka NARODU skazanego na zagładę. Z Zachodu teutońska machina wojenna miaŜdŜyła Polskę. Totalna wojna oznaczała po złamaniu militarnego oporu prawo (a raczej bezprawie) do totalnego mordu. Gdy Ŝołnierz polski walczył jeszcze, ze Wschodu 17 września 1939 roku wtargnęły na nasze ziemie wojska sowieckie. Na linii Bugu spotkali się jak przyjaciele: ludobójcy hitlerowscy, których Europa pozna dopiero w kolejnych podbojach i twórcy niezmiernego Archipelagu Gułag, którzy dla polskich jeńców otworzą obozy w Griazowcu, Ostaszkowie, Starobielsku, aby potem mordować w Katyniu. Nie było krzyŜy na grobach mordowanych. Olbrzymie połacie Azji stały się równieŜ ziemią poniewierki i męczeństwa tysięcy... KrzyŜ jest znakiem cierpienia ale i symbolem MIŁOŚCI. Ojciec Święty Jan Paweł II modląc się na wileńskim cmentarzu powiedział: “Pragnę modlić się i przebaczać, odnawiając wiarę w moc miłości i odrzucając pokusę zemsty, która zawsze prowadzi na zgubne manowce nienawiści”. CHLEB Najpowszechniejsze poŜywienie człowieka na wszystkich kontynentach to jakaś forma chleba - z Ŝyta, pszenicy, fasoli, ziemniaków, trawy, kory drzew, ryŜu i grochu, a w niektórych okolicach Dalekiego Wschodu takŜe z kasztanów i bukwi (owoców buka). Bardzo wcześnie ludzie odkryli wartość odŜywczą ziarna zboŜowego, które naprzód po prostu rozgryzano w ustach i łykano, póŜniej rozdniatano między kamieniami na mąkę, po czym, dodając wody, wyrabiano z mąki ciasto. Chleb zaczęto wypiekać w młodszej epoce kamienia, ok 12 000 lat temu, zapewne z ziarna pokruszonego na grubą śrutę, zarobioną wodą, z czego ugniecione ciasto w formie placków kładziono na rozgrzane kamienie i przykrywano gorącym popiołem. Placki te - najwcześniejsza forma chleba - jadane są do dziś, zwłaszcza w Azji i Afryce. Piecze się je głównie z kukurydzy, jęczmienia, prosa, gryki, a więc z ziaren nie zawierających glutenu (elastycznej proteiny) potrzebnego do rozpulchnienia ciasta w drodze fermentacji. Placki z prosa i pszenne czapati kształtu naleśnika, pieczone na blasze lub na ruszcie, są popularnym poŜywieniem w Indiach. W Ameryce Łacińskiej jada się powszechnie tortillas - okrągłe, cienkie placki kukurydziane - podawane na gorąco z sosem; w Brazylii natomiast piecze się (dokończenie na str. 2) 4 Września 1994 r. PO GÓRACH, DOLINACH... NR 17(17)/2 CHLEB Wspomnienia z wakacji Jak się zdaje, Egipcjanie pierwsi dokonali - około roku 2600 pne. - wiekopomnego wynalazku rozpulchniania placków przez pozostawianie ciasta samorzutnej fermentacji, nadającej im strukturę gąbczastą, zachowaną w konsystencji wypieczonego placka-chleba, który stawał się strawniejszy i smaczniejszy od przaśnego placka-podpłomyka. Do wywołania fermentacji uŜywali oni zakwasu (kawałka ciasta z poprzedniego zaczynu) albo droŜdŜy z osadów winiarskich, a więc piekli chleb metodami w zasadzie podobnymi do dzisiejszych. Z czasem piekarnictwo egipskie produkowało przeszło pięćdziesiąt gatunków pieczywa rozmaitego kształtu, uŜywając dla zapachu sezamu, kamfory i ziaren maku. Chleb znajdowany przez archeologów w grobowcach jest jednak mniej wyrośnięty i bardziej gruboziarnisty niŜ nasze pieczywo. Egipcjanie wynaleźli teŜ pierwsze piece piekarskie. Najwcześniejsze znane przykłady to naczynia walcowate ulepione z gliny nilowej i wypalone, zwęŜone u góry na kształt stoŜka. Akadowie (ludność semicka południowej Mezotopamii, zamieszkująca ją od III tysiąclecia pne.) uwaŜali spoŜywanie chleba za dowód kultury. W “Poemacie o Gigameszu”, epopei starobabilońskiej z około roku 2000 pne., Enkidu, dziki stwór ulepiony z gliny, Ŝyjący w towarzystwie zwierząt, staje się człowiekiem (a póŜniej bohaterem i przyjacielem Gilgamesza, króla sumeryjskiego miasta Uruk) między innymi dlatego, Ŝe nauczył się jeść chleb. Chleb był teŜ głównym poŜywieniem staroŜytnych śydów. WyraŜenie “jeść chleb” znaczyło równieŜ “posilać się”. Chleb stał się symbolem poŜywienia wogóle, np. w Modlitwie Pańskiej (Ojcze Nasz): “Chleba naszego powszedniego daj nam dziś” chleb oznacza po prostu jadło. Chleb był otoczony czcią, nie karmiono nim zwierząt; gdy kawałek chleba spadł na ziemię, podnoszono go i czyszczono starannie z pyłu. W Biblii prorok Izajasz mówi: “Ułam łaknącemu chleba twego”. Krajanie chleba noŜem było uwaŜane za czyn zdroŜny, co zapewne stanowiło pozostałość czasów, kiedy chleb znano tylko w postaci suchego, twardego, cienkiego placka, nie dającego się ukrajać. I dziś Arabowie pytają człowieka zabierającego się do krajania chleba noŜem: “Czy chcesz zabić chleb?” To łamanie się chlebem jest obyczajem zachowanym w krajach śródziemnomorskich Europy od staroŜytności do dziś. My raczej krajemy chleb przed podaniem go do stołu, a dopiero ukrajaną kromkę łamiemy w ręku. W krajach południowych pan domu sam odłamuje kawałki chleba z bochenka i rozdaje biesiadnikom. Znaczenie chleba dla staroŜytnych śydów odzwierciedla się w wielu miejscach Biblii. W Księdze Rodzaju Bóg mówi do Adama wygnanego z Raju: “W pocie oblicza twego będziesz poŜywał chleb”. Jezus w Ewangelii według Świętego Jana powiada: “Jam jest chleb Ŝycia”. Chleb stał się więc symbolem obecności i działalności Chrystusa w Kościele, stąd wyraŜenie “łamać się chlebem” znaczy w Nowym Testamencie “brać udział w Komunii Świętej”, czyli w “Chlebie Pańskim”. RównieŜ staroŜytni Grecy jedli bardzo duŜo chleba, a mało mięsa, podobnie jak Grecy współcześni. Rzymianie spoŜywali nieco więcej mięsa, ale równieŜ duŜo chleba, tak jak obecnie Włosi. Cezar określał prowiant dla wojska słowem frumentum, co znaczy zboŜe, choć legioniści otrzymywali takŜe i słoninę. Warto na koniec przypomnieć pierwsze słowa wiersza Michała Bałuckiego “Dla chleba” (1874), który stał się jedną z najpopularniejszych pozycji nad wyraz szczupłego repertuaru pieśni śpiewanych w Polsce chóralnie, nie zawsze na trzeźwo, na spotkaniach prywatnych: Najpierw przejeŜdŜamy przez ciągnący się setki kilometrów masyw alpejski. Pogoda, jak to w tej części Alp, o tak wczesnej porze lipca, dość licha - mglisto i chłodno. Pierwszą noc, podczas tej długiej podróŜy, spędzamy w nieduŜym, austriackim miasteczku - gdzieś pod Klagenfurtem. Rano budzą nas dzwony. Po tzw. europejskim śniadaniu, czyli dwóch grzaneczkach i dŜemiku, opuszczamy przytulny pensjonat i ruszamy w kierunku granicy austriacko-włoskiej. We Włoszech na bardzo krótko, w zasadzie tylko na obiad, zatrzymujemy się w Genui. Teraz jedziemy juŜ wybrzeŜem i tutaj zaczyna się prawdziwy upał. Zaraz za zjazdem z płatnej autostrady granica włosko-francuska. Inna od tych, które utrwaliły się w naszej pamięci. Dawne i jeszcze niektóre aktualne granice państw byłego bloku wschodniego kojarzą nam się z mnóstwem drutu kolczastego, z pasem tzw. ziemi niczyjej, kilkugodzinnymi kolejkami, gdzie chamstwo celników nie było niczym nowym. Pamiętam, Ŝe były nawet osobne pasy dla obywateli KDL-ów oczekujących na odprawę graniczną - dość zresztą długo. Tutaj natomiast stoją jakieś dwie budki, celników nie widać, a przejeŜdŜających wita tablica z napisem: FRANCE w otoczeniu dwunastu gwiazdek. Podobna sytuacja jest na następnej granicy, francusko-hiszpańskiej. Europa Zachodnia zjednoczyła się, a nas od tej zjednoczonej Europy oddzieliła jeszcze jedna granica: czesko-słowacka. Za Pirenejami zaczyna się juŜ Hiszpania. Krajobraz coraz bardziej wypełnia teraz rozŜarzona, spieczona słońcem ziemia. WzdłuŜ autostrady ciągną się plantacje pomarańcz, cytryn, winogron oraz kukurydzy i słonecznika. Niebo ma tutaj kolor bladobłękitny, a dookoła, aŜ po horyzont, pomarańczowa ziemia i pustka. Temperatura w samochodzie dochodzi juŜ do 47 stopni. Do Hiszpanii, która jest na to zresztą doskonale przygotowana, jeździ w tej chwili większość z 50 mln turystów. Dawno odpadła juŜ Bułgaria, bardzo piękna, z wybrzeŜem moŜe nawet ładniejszym od hiszpańskiego, ale niestety - coraz brudniejsze plaŜe, narastające chamstwo i inne, tym podobne skutki komunizmu, odstraszyły zachodnich turystów, a teraz odpadła i Jugosławia. Hiszpania jest stosunkowo niedroga. Oczywiście dla tych, którzy swoje pensje otrzymują w markach, frankach itd., nie dla nas. I tak naprzykład, są tu darmowe parkingi, za tzw. niewielkie pieniądze moŜna naprawdę dobrze zjeść w eleganckich chińskich restauracjach, których na wybrzeŜu jest mnóstwo. A sami Hiszpanie są wyjątkowo sympatyczni i uczynni. Tak więc, ciepłe morze, piękna pogoda, wieczory wypełnione światłem, muzyką, zabawą; czynne całą prawie noc restauracje, caffeterie - czego potrzeba więcej, aby dobrze odpocząć i w pełni zrelaksować się. Natomiast w centrum Hiszpanii, teraz w lipcu, turystów duŜo mniej. Tu usychają nawet kaktusy. Kiedy przejeŜdŜamy przez góry Sierra Nevada, niesamowite wraŜenie robią na nas domy budowane w skale. Otynkowany jest tylko fronton, gdzie znajdują się drzwi i okno, reszta domu jest w skale. Tego nauczyli się Hiszpanie od Maurów, którzy tysiąc lat temu pierwsi nawodnili tę ziemię, budując liczne sieci kanałów, słuŜących do dziś. Przede wszystkim sposób na Ŝycie dyktuje tutaj klimat. Hiszpanię od Afryki oddziela tylko 13 kilometrów słonej wody. My jednak po dwutygodniowym pobycie na wybrzeŜu zdąŜyliśmy się zaklimatyzować. Tam było jednak morze, czasami wiał lekki wiatr i niósł trochę chłodu, tutaj, niestety, na południu powietrze stoi zarówno w ciągu dnia, jak i w nocy. Hiszpanie są jednak doskonale na to przygotowani: klimatyzowane sklepy, urzędy, banki. Wszędzie moŜna dostać zimne napoje, usiąść w zacienionej kawiarence, a w Sewilli na przykład, nad dzielnicą handlową rozciągnięte są płachty z materiału tak, Ŝe słońce tu nie dociera. Klimatyzacja jest takŜe w kaŜdej restauracji i kawiarni. Hiszpanie długo rano śpią i w ogóle duŜo sypiają. Tutaj przeciętnie pracę zaczyna się o 9-tej rano. Potem mają tzw. siestę, najczęściej trzygodzinną. Około 17-tej kończą pracę. Wieczorami, kiedy upał juŜ zelŜy, elegancko ubrani idą bądź do restauracji bądŜ do kawiarenek, często w licznym towarzystwie. Bawić się mogą do późnej nocy, bo w końcu pracę zaczynają dopiero od 9-tej. Mimo tylu krwawych bratobójczych wojen domowych, fatalnych sojuszy i ziemi wypalonej słońcem stali się jedną ze światowych potęg. Ich gwiazdka jest w tych dwunastu symbolizujących (dokończenie ze str. 1) Góralu, czy nie jest ci Ŝal Odchodzić od stron ojczystych? Świerkowych lasów i hal I tych potoków srebrzystych? Góralu, czy nie jest ci Ŝal? Góral na lasy spoziera I łzy rękawem obciera, I rzekł: Ha, darmo, kiej trzeba! Dla chleba, panie, dla chleba! Przysłowie to pod polskim zrodziło się niebem: Kto na ciebie kamieniem, NR 17(17)/3 PO GÓRACH, DOLINACH... Nasze imiona - nasi patronowie Dnia 9 września przypada wspomnienie PIOTRA KLAWERA Urodził się w 1580 r. w Verdau w Katalonii. Mając 20 lat wstąpił w Tarragonie do Tow. Jezusowego. Po odbyciu nowicjatu przebywał w jezuickim kolegium w Geronie (16041605), następnie studiował filozofię w Palmie na Majorce (16051608). Wtedy to zaprzyjaźnił się ze św. Alfonsem Rodriguezem, który mu wskazał przyszłe pole działania - misje wśród Murzynów Ameryki Pd. Po rozpoczęciu studiów teologicznych w Barcelonie Piotr doczekał się spełnienia swej prośby i wysłany został do Indii Zach. Święcenia kapłańskie otrzymał w 1616 r. w Kartaginie. Przez 40 lat pracował wśród najbardziej nieszczęśliwej i wydziedziczonej społeczności. Zbierał na jej rzecz ofiary, zaspakajał najbardziej elementarne potrzeby, ratował w nędzy i pocieszał, a równocześnie udzielał sakramentów, uczył katechizmu. W czasie swej długoletniej działalności ochrzcił 300 tys. Murzynów, natomiast posługami oddawanymi ludności zasłuŜył sobie na przydomek Apostoła Kartaginy. Nie prowadził akcji przeciw handlowi Murzynami, ale go potępiał. Według własnych słów stał się “niewolnikiem niewolników”. Zmarł 8 września 1654 r. W 1851 ogłoszono go błogosławionym, a w 1888 został kanonizowany. Leon XIII ogłosił go patronem misji wśród Murzynów. Jeszcze przedtem Teresa Ledóchowska, zakładając kongregację dla niesienia pomocy misjom afrykańskim nazwała ją Stowarzyszeniem Św. Piotra Klawera (klawerianki). O. H. Fros podaje w swoim Przewodniku pt. “Twoje imię” noty bibliograficzne: Piotra Apostoła, P. Chryzolog, P. Damiani, P. Kanizy, doktora kościoła, P. Alojzy Maria Chanel, P. Juliana Eymard. Przysłowia, etymologia imienia, bohaterzy o imieniu Piotr w literaturze pięknej i Polacy o tym imieniu - zostały podane w CIEKAWE ZAKĄTKI - c.d. Woda jest jednym z podstawowych składników w Ŝywym organiźmie roślinnym i zwierzęcym - bez wody nie ma Ŝycia. Na terenie Ustronia niemal przy kaŜdym domu znajdowała się jakaś studnia, z której Ŝelazną kluką wyciągano ręcznie wodę. W okresie posuchy wiele studni się wyczerpywało i ludzie donosili wodę z potoków i rzeki Wisły, Młynówki czy teŜ odległych źródeł. Dlatego wodą gospodarowano bardzo oszczędnie. I tej osz-czędności wymaga tegoroczne lato. Obok omówionego juŜ źródła KAROLA (Nr 13), na uwagę zasługuje ŹRÓDŁO śELAZISTE nad potokiem Gościradowiec na Zawodziu. Odkrył je w 1883 r. arcyksiąŜęcy zarządca Jan Kubisz. Woda wypływała ze starej sztolni, z której wydobywano dawniej rudę Ŝelazną dla miejscowej huty. Według badań dokonanych przez d-ra Grossa z Wiednia, woda zawierała “szczawy Ŝelaziste zawierające obok bezwodnika węglowego sole Ŝelaza”. Ostatnie badania wykonane przez Studenta Chemii UJ W. Wawrzyczka wykazały, iŜ woda zawierała “jony Ŝelaza”, zaś za pomocą analizy spektralnej (widmowej) znalazł się “sód, potas i wapń”. Jest prawdopodobne, Ŝe woda ze Źródła śelazistego mogła wpływać na poprawę zdrowia przy stanach anemicznych. Gdy Towarzystwo Miłośników Ustronia wykupiło i zagospodarowało parcelę i dolinę potoku Gościradowiec, dolina stała się najpiękniejszą częścią Ustronia dla miejscowych i przyjezdnych. Zachęcamy do spacerów nad tym uroczym potokiem. SKĄD SIĘ WZIĘŁA NAZWA POTOKU GOŚCIRADOWIEC? “To teŜ było dawno, kiedy przybył do Ustronia i nabył na własność część wsi szlachcic Kłos. Okazał się on dobrym gospodarzem i obrońcą wioski. Z wielkiej radości, kiedy jego Ŝona porodziła syna, zapalił wielkie ognie na Równicy, zwołał 4 Września 1994 r. wszystkich sąsiadów na chrzciny i cały tydzień ucztował. W dzień siódmy Pan Bóg zauwaŜył, Ŝe tego juŜ za wiele i zesłał straszną burzę, która oderwała śor od Równicy. Woda spływająca wielkim strumieniem z góry wyŜłobiła wielką dolinę jaka powstała między śorem a Równicą, tworząc nowy potok, który zaczął spływać przez Brzezinkę do Wisły. Kłos na cześć gości biorących udział w uroczystościach chrztu syna, którymi się bardzo cieszył, nazwał nowo powstały potok GOŚCIRADOWIEC! Opracowała M. P. na podstawie legend podanych Z śYCIA PARAFII ... •Gdy w czerwcu br. po raz trzeci seniorzy z NeukirchenVluyn bawili w naszym mieście, uczestniczyli w specjalnej Mszy św., aby potem spotkać się z naszymi seniorami. Swymi wraŜeniami tak dzieli się Pan Leo Siebierski: “Miały miejsce serdeczne i bardzo przyjacielskie spotkania, wiele prywatnych kontaktów zostało zawiązanych i pogłębionych. Dla wszystkich uczestników były to wielkie przeŜycia, które pozostawią dobre i piękne wspomnienia.” •Na doŜynki wojewódzkie, które odbyły się w Ustroniu, zaproszono władze miast partnerskich z Neukirchen-Vluyn (Niemcy) i Hajdunanas (Węgry). Razem z nimi przybyło wielu innych gości, którzy po raz pierwszy bawili w Ustroniu. •W niedzielę 21 sierpnia br. o godz. 9.30 na uroczystej Mszy św. koncelebrowanej koncertował w Kościele Św. Klemensa chór męski Werkschor Niederberg. Rozpoczęto pieśnią w jęz. łacińskim ku czci Matki Boskiej. •10.11.1965 r. w Rzymie Biskupi polscy wyciągnęli braterskie dłonie do niemieckich Braci. Na naszej Mszy św., gdy po słowach kapłana “przekaŜcie sobie znak pokoju”, podawaliśmy sobie ręce, prosty ten gest miał swoją SERWIS INFORMACYJNY •Zapraszamy do udziału w KONKURSIE “MOJE WAKACJE Z RODZINĄ” - Wkonkursie mogą brać udział dzieci i młodzieŜ, które spędziły wakacje z rodzicami. Opiszcie swoje wraŜenia. Objętość prac - dowolna. - Prace moŜna składać do SKRZYNKI redakcji do 15 września br. - Rozwiązanie Konkursu nastąpi 31 października br. - Przewidujemy rozdanie NAGRÓD - Najciekawsze prace zostaną wydrukowane w naszej Parafialnej Gazecie •Wychodząc na przeciw oczekiwaniom dzieci i młodzieŜy organizujemy od 15 IX br. bezpłatne zajęcia pozalekcyjne w sekcjach: - artystycznego haftu - koronkarstwa - makramy i plastyki - teatrzyku Ŝywego słowa - koszykówki i siatkówki - kulinarne specjalności. Na zakończenie roku odbędzie się konkurs najlepszych prac i rozdanie NAGRÓD. ZAPISY przyjmowane są w zakrystii lub karteczki z nazwiskiem i nazwą sekcji prosimy składać do SKRZYNKI Redakcji do 15 września br. •Przestrajanie radioodbiorników do odbioru audycji “RADIA MARYJA” wykonuje Pan S. Waszek, ul. 9 Listopada 8, tel 24-88, Ustroń. 4 Września 1994 r. PO GÓRACH, DOLINACH... Intencje Mszalne 4 września - 11 września 1994 Niedziela - 04.09.94 7.30 ku uczczeniu Królowej RóŜańca św. w intencji wszystkich 9.30 dziękczynna Opatrzności BoŜej za otrzymane łaski z z okazji 70 rocznicy urodzin męŜa Edwarda od małŜonki i dzieci z rodzinami 11.30 za + Ludmiłę Macura od córki Marii z rodziną 11.30 dziękczynna Opatrzności BoŜej za wszystkie plony naszej matki ziemi, owoce ogrodów i ogródków działkowych oraz wszystkie wytwory myśli i rąk ludzkich, które są w sklepach, hurtowniach, warsztatach i zakładach z pochodem ofiarnym nie tylko rolników i ogrodników 18.00 za + matkę Klarę Kozak Poniedziałek - 05.09.94 8.00 dziękczynna Opatrzności BoŜej za otrzymane łaski i dobrodziejstwa z okazji 40 lecia poŜycia małŜeńskiego Heleny i Jana z prośbą o dalszą opiekę i Błogosławieństwo BoŜe 18.00 za + Helenę Drozd w 10 rocznicę 18.00 za + Jana Rottermund z okazji urodzin (w 30 dzień) od małŜonki i synów z rodzinami Wtorek - 06.09.94 8.00 za + Marię NR 17(17)/4 INFORMACJE O POSŁUDZE DUSZPASTERSKIEJ 1. Pory Mszy św. - kościół św. Klemensa w Ustroniu-Centrum - w tygodniu - 8.00 oraz 18.00 (z wyjątkiem Wtorku) - w niedziele i święta - 7.30, 9.30, 11.30, 18.00 - kaplica św. Brata Alberta w Ustroniu-Zawodziu 2. NaboŜeństwa stałe. Dzień Godzina NaboŜeństwo wtorek 15.30 róŜaniec fatimski środa 17.30 nowenna do Matki Boskiej czwartek 17.00 - adoracja Najświętszego kaŜdy 3 piątek miesiąca 17.30 koronka do Miłosierdzia kaŜdy 16 dzień miesiąca 17.30 w intencji Ojca św. Jana kaŜda ostatnia niedziela 17.30 misyjne pierwsze czwartki miesiąca 17.30 eucharystyczne pierwsze piątki miesiąca 17.30 eucharystyczne pierwsze soboty miesiąca po Mszy maryjne Środa - 07.09.94 8.00 za + Marię 18.00 ku uczczeniu Matki BoŜej Nieustającej Pomocy, w intencji wszystkich Jej Czcicieli szczególnie proszących i dziękujących publicznie Czwartek - 08.09.94 8.00 za + Marię Rycko, jej ++ rodziców, ++ dwie córki oraz + ks. Alfonsa Latochę, ++ księŜy prałatów Dlopolskiego i Szweblika 18.00 za + Marię Piątek - 09.09.94 8.00 za + Marię 18.00 za + Teresę Wawrzków od Tadeusza Kołodyński Sobota - 10.09.94 8.00 o potrzebne łaski i BoŜe Błogosławieństwo dla nowo-Ŝeńców Anny i Marka Pasternych 18.00 za + Marię Niedziela - 11.09.94 7.30 w intencji Parafian 9.30 za + Wilchelma od małŜonki i córki z rodziną 11.30 w intencji dzieci przyjmujących Chrzest św., ich O PIŁCE NOśNEJ NA WESOŁO śona do męŜa: - Nie wiem, co ty widzisz w tej piłce noŜnej? - A co ty widzisz w teatrze? Na przykład wczoraj na boisku było tylko dwóch rannych, a na scenie w teatrze znów zabili trzy osoby! w kaŜdą niedzielę 14 sierpnia 17.30 biblijne (w maju - majowe) (w czerwcu - czerwcowe) całodzienna adoracja Najświętszego 3. Chrzty. - w kaŜdą 2 i 4 niedzielę miesiąca na Mszy św. o 11.30 lub w soboty przed 2 i 4 niedzielą po Mszy św. wieczornej. Pouczenia dla rodziców i chrzestnych zawsze w soboty przed tymi niedzielami o 16.30. Rocznice chrztu św. dzieci - w kaŜdą 3 niedzielę miesiąca na Mszy św. o 11.30. 4. Spowiedź św. - na pół godziny przed kaŜdą Mszą św. lub naboŜeństwem. - dzieci wraz z rodzicami - 3 kolejne czwartki miesiąca od 17.00. - młodzieŜ wraz z rodzicami - 1 piątek miesiąca od 17.00. 5. Odwiedziny chorych. - kaŜdy 1 piątek miesiąca po Mszy św. rano (naleŜy zgłaszać w zakrystii) - w innych porach dnia i nocy - z przewodnikiem 6. Protokoły przedślubne. - na trzy miesiące przed ślubem - w kancelarii 7. Kancelaria parafialna. - czynna codziennie w godz. 9.00 - 10.00 oraz - we wtorki i czwartki - 16.30 - 17.30. - tel. 23-23 (z wyjątkiem sobót i świąt), probostwo tel. 24-49 8. Punkt kontaktowy dla pracodawców i poszukujących pracy. - czynny we wtorki i czwartki w godz. 16.30 - 17.30 9. Biblioteka parafialna. - czynna w kaŜdą środę w godz. 16.30 - 17.30 (z wyjątkiem świąt) 10. Poradnia rodzinna. "Po górach, dolinach..." Redaguje kolegium: Małgorzata Banszel, ElŜbieta KoŜdoń-Buchta (sekr.red.), Jolanta Kamińska, Franciszek Korcz, Daniela Łabuz (red.naczelny), Maria Pasterna, Teresa Pawłowska, Halina Puchowska, ks.Tadeusz Serwotka, Anna Suchanek, Józef Twardzik, ks.Leopold Zielasko (red.odpowiedzialny), Łukasz Pietrzykowski