011_Aneta Fuhrmann_Something_else

Transkrypt

011_Aneta Fuhrmann_Something_else
„Słowa"
Z głębi duszy płyną śpiewająco,
Słychać gdzieś ósemki i szesnastki
Czasem wepchnie się półnuta...
ONA jest mym powiernikiem,
a gdy światło na nią padnie
kolorami się mieni
Żółty
Fiolet
Czerwień
Bordo
Istna tęcza
Mieni się, gdy słowa płyną...
Mieni się, gdy milknę czasem Lecz
najbardziej mnie nie lubi gdy ją
zamknę w szafie
Something else
„Samotność"
Rodzi się w ciszy własnego sumienia...
Odzywa się w nieodpowiednim momencie
Wtedy, gdy jesteś sam jak rozbitek na
samotnej wyspie...
Samotność...
Rodzi się, gdy marzysz o kimś kogo nie możesz mieć...
Doskwiera, gdy widzisz JĄ z innym
Jest nieodzownym wspólnikiem goryczy
Samotność jest Twą towarzyszką...
W słońcu....
W deszczu...
Na plaży
I w szkole
Na przystanku
I w ciszy własnego domu...
Widzisz ją w innych
I w sobie
Samotność Ci towarzyszy
Samotność
Widzę ją w Twych oczach...
Gdy marzysz o czymś czego nie możesz mieć
Wtedy patrzę na Ciebie tak byś nie widział
Z ukrycia...
Zastanawiam się czego brakuje Ci do szczęścia
Odpowiedź jest jedna:
Spełnienia Twych marzeń
Samotność nie jest zamkniętym kręgiem wydarzeń...
Można temu zaradzić
Potrzebna jest tylko życzliwa dłoń...
Zastanawiam się teraz: jak mogę spełnić Twe marzenia?
Odpowiesz?
Something else
.Wspomnienia'
Spojrzenie uchwycone w locie
Przelotny uśmiech
Zwykłe cześć na gadu
Nasze wczorajsze spotkanie
Ukradkowe spojrzenia
Rozmowa o niczym trwająca tyle
Uśmiech, który tylko Ty wywołać możesz
Dotyk, który czujesz przez cały dzień
Pan w parku, który do złudzenia przypomina Ciebie...
Twoje słowa gdzieś w głowie słyszane
Spojrzenie w gwiazdy z myślą o 'lobie
Śmiech Twój słyszany w innych ustach
Wspomnienie tego roweru
I tego spaceru
Wszystko nabiera jakiegoś dziwnego blasku
Sama nie wiem czemu
A jednak się boje
Konsekwencji tego czego byś chciał
Spojrzeń złowrogich
Słów jak nóż w plecy wbijanych
Reakcji innych...
Marzę by wszystko się dobrze skończyło
Czasem marzę po prostu żeby być chłopcem
Wtedy zupełnie inaczej patrzałabym na świat...
Zielona gałązka na drzewie byłaby inna
I kosmyk włosów opadający na czoło
Przede wszystkim Ty byłbyś inny
Więc pozostanę sobą
Zamknę się tylko trochę w sobie
I będę udawać, że żaden problem mnie nie dotyczy...
Somethingelse

Podobne dokumenty