Naziści faszerowali żołnierzy metaamfetaminą - Historia-news

Naziści faszerowali żołnierzy metaamfetaminą
Wpisany przez historia-news
Sunday, 03 April 2011 21:18
Hitlerowska propaganda podkreślała znaczenie sprawności fizycznej i abstynencji od
alkoholu
i papierosów,
aby rasa aryjska była silna i czysta. Jednak w rzeczywistości niemieccy
żołnierze byli uzależnieni
od szkodliwych substancji chemicznych, aby mogli
walczyć dużej i mocniej
.
Analiza leków stosowanych w III Rzeszy odsłania, jak nazistowscy lekarze i oficerowie wydawali
rekrutom pigułki, które miały pomóc im walczyć bez odpoczynku. Lekiem, który pomógł
Niemcom podczas II Wojny Światowej był Pervitin – medykament na bazie metaamfetaminy.
Gdy ruszała ofensywa na ZSRR, setki tysięcy żołnierzy było w ten sposób wspomaganych. Wg
danych Wehrmachtu około 200 milionów tabletek Pervitinu zostało wydanych oddziałom w
latach 1393-1945.
Badania Niemieckiego Stowarzyszenia Lekarzy pozwoliły także nazistom rozwinąć stymulant
oparty na kokainie dla żołnierzy pierwszej linii frontu, który testowano na więźniach obozów
koncentracyjnych.
Narkotyk nazwany D-IX testowano w obozie koncentracyjnym w Sachsenhausen, gdzie
więźniowie potrafili iść bez odpoczynku przez 100 kilometrów z obciążeniem 20 kilogramów.
Plan zakładał podanie tego cudownego leku wszystkim żołnierzom Rzeszy, ale inwazja w
1/2
Naziści faszerowali żołnierzy metaamfetaminą
Wpisany przez historia-news
Sunday, 03 April 2011 21:18
Normandii i bombardowania alianckie ucięły te zamiary.
"Blitzkrieg opierał się na prędkość. Chodziło o to, aby zmienić zwykłych żołnierzy, marynarzy i
lotników na automaty zdolne do nadludzkich wyników."
- powiedział kryminolog Wolf Kemper.
W styczniu 1942 roku, 500-osobowy oddział został otoczony przez wojska Armii Czerwonej.
„Zdecydowałem się podać im Pervitin, gdy zaczęli padać na śnieg prosząc o śmierć. Po pół
godzinie zaczęli donosić, że czują się lepiej i zaczęli maszerować w normalnym szyku.”
- relacjonował jeden z oficerów medycznych.
Wszystkie testy medyczne były wykonywane oczywiście w obozach koncentracyjnych. W
Dachau setki więźniów zmarło w zbiornikach z lodem i wodą, gdy lekarze starali się znaleźć
sposób, jak izolować pilotów Luftwaffe, gdy wpadną do morza. W Mauthausen więźniowie
doznawali przerażających poparzeń chemicznych, gdyż lekarze szukali leków na urazy
wywołane bombami fosforowymi.
Czytaj artykuł źródłowy
2/2