D - Sąd Okręgowy w Kielcach

Transkrypt

D - Sąd Okręgowy w Kielcach
Sygn. akt II Ca 444/15
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 16 czerwca 2015 r.
Sąd Okręgowy w Kielcach II Wydział Cywilny Odwoławczy
w składzie:
Przewodniczący: SSO Beata Piwko (spr.)
Sędziowie: SSO Elżbieta Ciesielska
SSR del. Hubert Wicik
Protokolant: st. prot. sąd. Agnieszka Baran
po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 2 czerwca 2015 r. w Kielcach
sprawy z powództwa A. S.
przeciwko J. F., J. W., Z. G. i A. K.
o nakazanie opróżnienia lokalu mieszkalnego
na skutek apelacji powódki od wyroku Sądu Rejonowego w Ostrowcu Świętokrzyskim
z dnia 5 lutego 2015 r., sygn. I C 1017/12
I. zmienia zaskarżony wyrok w całości i :
1) nakazuje pozwanym J. F. , J. W. , Z. G. , A. K. opróżnienie lokalu mieszkalnego składającego się z pokoju i kuchni,
do którego wejście usytuowane jest od strony działki oznaczonej nr ewidencyjnym(...) znajdującego się w budynku
przy ulicy (...) w O., położonym na nieruchomości oznaczonej nr ewidencyjnym (...), dla której w Sądzie Rejonowym
w Ostrowcu Świętokrzyskim prowadzona jest księga wieczysta (...) wraz z osobami prawa ich reprezentującymi i z
rzeczami i wydali go we władanie A. S.,
2) zasądza od J. F., J. W., Z. G., A. K. na rzecz A. S. po 146,75 (sto czterdzieści sześć 75/100) złotych tytułem kosztów
procesu,
3) nakazuje pobrać na rzecz Skarbu Państwa-Sąd Rejonowy w Ostrowcu Świętokrzyskim od J. W. 464,61 (czterysta
sześćdziesiąt cztery 61/100) złotych, od A. K. 414,61(czterysta czternaście sześćdziesiąt jeden) złotych, od J. F. i od Z.
G. po 714,61 (siedemset czternaście 61/10) złotych tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych.
II. zasądza od J. F. , J. W. , Z. G. , A. K. po 65 (sześćdziesiąt pięć) złotych na rzecz A. S. tytułem zwrotu kosztów
postępowania apelacyjnego.
1) Sygn. akt II Ca 444/15
UZASADNIENIE
Wyrokiem z dnia 5 lutego 2015r. Sąd Rejonowy w Ostrowcu Świętokrzyskim oddalił powództwo A. S., którym
domagała się nakazania pozwanym J. F., J. W., Z. G. i A. K. opróżnienie lokalu mieszkalnego położonego na działce
nr (...) w O. przy ul. (...) oraz orzekł o kosztach procesu.
Sąd Rejonowy ustalił, że A. S. jest właścicielką działki o numerze ewidencyjnym (...) położonej O. przy ul. (...).
Nieruchomość tę otrzymała od swojej matki – K. B. na mocy umowy darowizny z dnia 30 października 1995 r.
W umowie tej wskazano, iż na działce (...) znajduje drewniany dom mieszkalny składający się z jednego pokoju i
kuchni, kryty papą, wybudowany w 1938 r. oraz drewniana stodoła przeznaczona do rozbiórki. Przedmiotowa działka
odpowiada powierzchniowo działce jaką matka powódki otrzymała w dniu 19 stycznia 1946 r. od swoich rodziców A.
i W. F., z tym, że wówczas wolą darczyńców było darowanie K. B. jedynie połowy posadowionego na niej budynku
mieszkalnego wybudowanego w 1938 r. i połowy budynków gospodarczych. Drugą połowę drewnianego domu A. i
W. F. ,,odstąpili” na mocy umowy przedwstępnej z dnia 9 lipca 1948 r. swojej córce M. B.. Początkowo do budynku
prowadziło jedno wejście. Wobec konfliktu istniejącego pomiędzy A. F. i mężem K. B. oddzielne wejście wybudowano
w pierwszej połowie lat -50 tych . Po śmierci A. F., która miała miejsce 30 listopada 1963r. , w styczniu 1964 r. do W. F.
wprowadził się jej syn C. F. wraz z żoną S. F. oraz dziećmi: Z., J., J. i A.. W. F. nie miała własnych środków utrzymania
i w całości pozostawała na utrzymaniu syna i synowej. C. F. gdy sprowadził się wraz z rodziną do mieszkania matki
postawił drewniane ogrodzenie dzielące działkę nr (...) niemal na pół, jednakże ogrodzenie to istniało kilka miesięcy
i zostało zniszczone przez brata S. B.. Granicę miedzy częścią użytkowaną przez F. i B. wyznaczały trwałe przeszkody
w postaci wozu, czy narzędzi rolniczych. W dniu 11 marca 1970 r. z wniosku K. B. zostało wszczęte postępowanie
rozgraniczeniowe z udziałem ,,właścicieli i użytkowników” nieruchomości przyległych C. F. i W. F.. Na miejscu
ustalonym jako granica K. B. w 1970 r. wybudowała ogrodzenie. Od momentu jego postawienia zakres użytkowania
nieruchomości przez K. B., a następnie jej córkę A. S. oraz przez W. oraz S. i C. F. , a potem ich następców prawnych
nie zmienił się. W. F. zmarła w 1980 r., a spadek po niej na podstawie testamentu nabyli C. F. i S. F.. C. F. ubezpieczał
zajmowaną przez siebie nieruchomość budynkową, płacił podatki, także za życia W. F., która pozostawała na jego
utrzymaniu .C. F. zmarł w 1993 r., a S. F. w 2012 r. Oboje w użytkowanej przez siebie części mieszkali do swojej śmierci.
Zajmowali i korzystali także z części stodoły.
W dniu 22 października 1996 r. A. S. wniosła do Sądu pozew o eksmisję S. F.. Postępowanie to zostało umorzone
postanowieniem z dnia 1 lipca 2005r. Spadkobiercami S. F. są jej dzieci: J. F., A. K., Z. G. i J. W..
W tym stanie faktycznym Sąd Rejonowy uznał powództwo za niezasadne w świetle art.222 k.c.. Sąd przyjął, że
poprzednicy prawni pozwanych C. i S. F. uzyskali w drodze zasiedzenia tytuł prawny do spornej nieruchomości z dniem
1 stycznia 1985r. Posiadanie ich w ocenie Sądu nosiło cechy posiadania samoistnego w złej wierze, gdyż korzystali z
nieruchomości, utrzymywali ją , płacili podatki i byli uważani za jej właścicieli. Sąd wskazał, że do okresu swojego
posiadania jako spadkobiercy W. F. mogli doliczyć jej okres posiadania. Ten zaś wobec całej nieruchomości należy
datować od daty śmierci A. F.. Bieg terminu zasiedzenia liczony od daty wejścia w życie kodeksu cywilnego, przy
przyjęciu 20 letniego okresu dla posiadacza w złej wierze, upływał zatem według Sądu z dniem 1 stycznia 1985r.
Sąd wskazał, że powództwo przeciwko S. F. o eksmisję zostało wniesione już po upływie terminu zasiedzenia, nawet
jednak gdyby uznać, że termin ten wówczas jeszcze nie upłynął, to konsekwencją umorzenia tego postępowania jest
nieprzerwanie biegu tego terminu.
Apelację od tego wyroku wniosła powódka zaskarżając go w całości. Zarzuciła sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z
zebranym w sprawie materiałem dowodowym wyrażającą się w błędnym przyjęciu, iż istnieją przesłanki pozwalające
na ustalenie, że C. i S. F. uzyskali w drodze zasiedzenia tytuł prawny do objętej pozwem części nieruchomości z
dniem 1 stycznia 1985 r., podczas, gdy nigdy nie byli oni jej samoistnymi posiadaczami, a nadto w 1970 r. toczyło się
postępowanie rozgraniczające, które przerwało bieg zasiedzenia.
W uzasadnieniu swoich zarzutów wskazała, że C. i S. małż. F. wprowadzili się na sporną nieruchomość nie po to by
objąć nad nią władztwo, a z uwagi na konieczność zapewnienia opieki matce - W. F., mieli świadomość, że nie są u
siebie i ponad to, że płacili podatki od nieruchomości nie czynili na niej żadnych nakładów , nie dbali o zajmowaną
część domu, wobec czego nadaje się ona obecnie jedynie do rozbiórki.
W oparciu o powyższe zarzuty wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez orzeczenie zgodnie z treścią powództwa
oraz zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego od pozwanych na swoją rzecz .
W odpowiedzi na apelację pozwani wnieśli o jej oddalenie i zasądzenie na swoją rzecz kosztów postępowania
apelacyjnego.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje.
Apelacja jest zasadna.
Sąd Okręgowy podziela ustalenia Sądu Rejonowego co do okoliczności związanych z wybudowaniem domu
usytuowanego na nieruchomości oznaczonej nr (...), stanu prawnego tej nieruchomości oraz zamieszkiwaniem w
domu K. B., M. B., jej rodziców A. i W. małżonków F., a następnie C. F. i jego rodziny. Stan faktyczny natomiast
związany ze zgłoszonym w piśmie procesowym z 16.12.2014r. przez pozwanych zarzutem zasiedzenia fragmentu
nieruchomości nie jest istotny dla rozstrzygnięcia o roszczeniu zgłoszonym przez powódkę, będącym przedmiotem
orzekania w niniejszej sprawie, w związku z czym Sąd Okręgowy ustalenia te pomija.
Sąd Rejonowy wydał bowiem zaskarżone orzeczenie w przedmiocie żądania powódki dotyczącego opróżnienia lokalu
mieszkalnego (jego wydania). Ustalenia zaś faktyczne Sądu Rejonowego i wywody prawne dotyczą w dużej mierze
zupełnie innego żądania, a mianowicie żądania wydania nieruchomości (o takim zaś żądaniu Sąd Rejonowy nie orzekł)
i związanym z tym żądaniem zarzutem zasiedzenia. Sąd Rejonowy wskazał, że uzasadnionym jest przyjęcie początku
biegu zasiedzenia od śmierci A. F., w złej wierze, co powoduje , że koniec okresu zasiedzenia nastąpił 1.01.1985r.
To ustalenie skutkowało oddaleniem żądania usunięcia pozwanych z lokalu mieszkalnego. Należy jednak jeszcze raz
podkreślić, że powódka żądała aby pozwani wydali część pomieszczeń mieszkalnych znajdujących się w budynku przy
ul. (...) w O.. Przedmiotem zasiedzenia może być własność rzeczy (rzecz ruchoma lub nieruchomość), ograniczone
prawo rzeczowe (wtedy gdy wyraźnie zezwala na to przepis ustawy), użytkowanie wieczyste, o ile zostało ustanowione,
udział we współwłasności oraz prawo własności lokalu mieszkalnego stanowiącego przedmiot odrębnej własności
lokalu, jeżeli już powstało. W sytuacji gdy nieruchomość jest zabudowana to oczywiście budynek posadowiony na
nieruchomości gruntowej stanowi jej część składową i dzieli los prawny tej nieruchomości gruntowej. W niniejszej
sprawie jednak tak nie jest.
Wynikająca z art. 48k.c. zasada superficies solo cedit ma charakter iuris cogentis, co wyłącza możliwość zawarcia
umowy, w wyniku której właścicielem budynku byłaby inna osoba niż właściciel gruntu. Wyjątek od zasady superficies
solo cedit występuje w wypadku przekroczenia granicy sąsiedniego gruntu przy wznoszeniu budynku lub innego
urządzenia (art.151k.c.). Część budynku lub innego urządzenia – choć jest wówczas trwale związana z cudzą
nieruchomością gruntową – jest objęta prawem własności tego właściciela nieruchomości, który wzniósł budynek lub
urządzenie jako część składową swojego gruntu (art. 47§1k.c.). A. S. jest właścicielką nieruchomości oznaczonej nr
(...) położonej w O. przy ul. (...) wraz z posadowionym na tej nieruchomości domem ( akta księgi wieczystej KW (...)).
Faktycznie sporny budynek jest posadowiony na działce powódki tylko częściowo, a pozostała część znajduje się
na nieruchomości pozostającej w posiadaniu pozwanych. Budynek ten nie posiada ściany działowej wzdłuż granicy
wydzielonych nieruchomości gruntowych. Skoro budynek nie może być częścią składową dwóch nieruchomości,
a tylko jednej nieruchomości, nawet wówczas, gdy częściowo jest usytuowany poza jej granicami to usytuowanie
części budynku na cudzej nieruchomości nie powoduje, że część ta staje się częścią składową tej nieruchomości,
chociaż jest z nią trwale związana, lecz pozostaje nadal częścią składową całego budynku (art. 47 § 1 k.c.), a w
konsekwencji częścią składową nieruchomości wyjściowej, por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 9 lutego 2007
r. III CZP 159/06. Przenosząc powyższe rozważania na stan faktyczny w rozpoznawanej sprawie należy przyjąć, że
bez względu na to czy podzielimy ustalenia Sądu Rejonowego dotyczące zarzutu zasiedzenia czy też nie, to własność
części budynku zajmowanej obecnie przez pozwanych nadal przysługuje powódce. Nie może być bowiem mowy o
zasiedzeniu części budynku, gdyż ta nie może być przedmiotem zasiedzenia, o czym mowa wyżej. Lokal nie stanowiący
odrębnej własności nie jest rzeczą lecz częścią składową. Nie może być zatem przedmiotem samoistnego posiadania
prowadzącego do zasiedzenia. Z tego względu nie jest też dopuszczalne nabycie w drodze zasiedzenia własności
jednego czy kilku pokoi wchodzących w skład lokalu stanowiącego odrębną własność, jak i lokalu , który nie został
wyodrębniony ( por. uchwała SN z 15.03.1989r., III CZP 14/89). Tym samym także zarzut pozwanych podniesiony
na rozprawie 25.11.2014r. dotyczący „zasiedzenia pomieszczeń użytkowanych przez pozwanych”, k.274 nie może być
uwzględniony.
Natomiast nawet nabycie w drodze zasiedzenia gruntu pod częścią budynku nie powoduje nabycia ani własności
budynku ani jego części, która się na tym gruncie znajduje. Skoro zatem własność całego budynku przysługuje
powódce to ma ona skuteczne wobec pozwanych roszczenie windykacyjne, na podstawie art.222§1k.c., dotyczące
usunięcia pozwanych z części budynku. Powyższe skutkowało zmianą zaskarżonego wyroku i nakazaniem pozwanym
opróżnienie lokalu mieszkalnego usytuowanego w budynku przy ul. (...) w O., położonym na nieruchomości
oznaczonej nr ewidencyjnym(...) i wydanie go we władanie powódce, o czym Sąd Okręgowy orzekł na podstawie
art.386§1k.p.c. Powyższe skutkowało także zmianą orzeczenia w przedmiocie kosztów procesu. Skoro pozwani są
stroną przegrywającą to powinni zwrócić powódce poniesione przez nią koszty w myśli zasady wyrażonej w art.98k.p.c.
O kosztach sądowych Sąd okręgowy orzekł na podstawie art.98k.p.c. w zw. z art.113§1 ustawy o kosztach sądowych
w sprawach cywilnych.
W związku z tym, że przedmiotem roszczenia rozpoznawanego w niniejszej sprawie było żądanie wydania
części budynku- mieszkania zajmowanego przez pozwanych, to zarówno ustalenia dotyczące posiadania części
nieruchomości gruntowej oznaczonej nr (...), jak i przesłanek decydujących o zasiedzeniu nieruchomości gruntowej
pozostają poza istotą rozpoznawanego roszczenia. Sąd bowiem zgodnie z art. 321§ 1k.c. nie może wyrokować co do
przedmiotu, który nie był objęty żądaniem, ani zasądzać ponad żądanie.
O kosztach postepowania Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art.98k.p.c. w zw. z art. 108§1k.p.c.
SSO E. Ciesielska SSO B.Piwko SSR H. Wicik