ZADANIE NR 2 „Dzielni poszukiwacze informacji”
Transkrypt
ZADANIE NR 2 „Dzielni poszukiwacze informacji”
ZADANIE NR 2 „Dzielni poszukiwacze informacji” Drugie zadanie za nami. Rozpoczęliśmy je od burzy mózgów, która pozwoliła nam na uzyskanie odpowiedziczym są informacje oraz wskazaniu źródeł z których możemy je czerpać. Zajęcia te odbyły się w sali informatycznej. Uczniowie zostali podzieleni na 2 grupy. Na początek wspólnie ustaliliśmy, które źródła informacji będą najlepsze dla naszych bohaterówczyli dla Julki i Kuby, którzy planują podróż. Uczniowie przystąpili do zadania z ogromnym zapałem. Podzielili pracę między poszczególnych członków zespołów. Wydelegowano po 3 osoby z każdej grupy, których zadaniem było sprawdzenie i zaznaczenie na przygotowanych kartach z kalendarza dni wolnych w czerwcu oraz grudniu. Dzieci bez problemu uporały się z tym zadaniem korzystając z wiedzy pani pracującej w sekretariacie. Przedstawiciele grup w poszukiwaniu informacji trafili także do biblioteki szkolnej, gdzie uzyskali mnóstwo cennych danych od pań tam pracujących. Powrócili do swych zespołów z naręczem atlasów oraz przewodników. Pozostali członkowie zespołów w tym czasie wyszukiwali informacje w internecie. Po żmudnej pracy nastąpił czas na prezentacje wyników. Obie grupy wyszukały wiele ciekawostek na temat wysp na które moglibyśmy się udać podczas ferii ;) . Najchętniej zwiedzilibyśmy obie wyspy – czas jednak podjąć decyzję. W tym celu dzieciom zostały rozdane karteczki: różowe- wyjazd na Sycylię, pomarańczowe- lecimy do Islandii. Mimo kuszącej lodowcami, gejzerami oraz zapierającymi dech widokami Islandii ostatecznie zwyciężyła ciepła, malownicza Sycylia. Aby dzieci lepiej zapamiętały jedną z głównych atrakcji Sycylii- oczywiście chodzi o wulkany- same miały możliwość wykonania makiety sycylijskiej Etny. Zajęcia odbyły się dzień po naszych zmaganiach. Do wykonania wulkanu użyliśmy oczywiście octu zabarwionego farbą oraz sody. Jako bazę wykorzystaliśmy masę solną, którą dzieci okleiły słoik oraz po zaschnięciu pokolorowały tak by imitowała zbocza prawdziwej Etny. Eksperyment bardzo podobał się „świetliczakom” – myślę, iż będą go długo pamiętały. Czekamy na kolejne wyzwania. Wychowawcy świetlicy