Autor: Gary Chapman Książka: Pięć Filarów Rodzinnej Miłości
Transkrypt
Autor: Gary Chapman Książka: Pięć Filarów Rodzinnej Miłości
Autor: Gary Chapman Książka: Pięć Filarów Rodzinnej Miłości Wydawnictwo: Vocatio, ul. Polnej Róży 1, Warszawa tel. (0-22)648-54-50, cena książki 20 zł Recenzja na zamówienie Wydawnictwa Vocatio Leszek S. Zaremba Książka dotyczy problemu starego jak świat, czyli (i) co powinien robić mąż i żona aby zbudować sobie od podstaw idealną rodzinę ze szczęśliwymi i emocjonalnie zdrowymi dziećmi oraz (ii) jak dalece pozytywną lub negatywną rolę w tym trudnym ale wykonalnym przedsięwzięciu odegrali ich rodzice kiedy on i ona byli jeszcze dziećmi. Autor tej książki Gary Chapman, z wykształcenia antropolog, od 25 lat prowadzi doradztwo rodzinne obejmujące również odczyty i seminaria, co pozwoliło mu przeanalizować tysiące kryzysów małżeńskich i naprawić patologiczne relacje małżeńskie w olbrzymiej większości przypadków. Na 270 stronach tej przykuwajacej uwagę książki Gary przekonuje nas, ucząc jednocześnie jak tego dokonać, że jeśli mąż i żona oprą konstrukcję swej rodziny na 5 filarach to mają olbrzymie szanse na sukces, który z kolei zwiększy w dużym stopniu szanse że ich dzieci też odniosą sukces w małżeństwie. Przyjrzyjmy się jak Gary zaczyna argumentować potrzebę, a następnie sposób budowania 1-go filaru którym jest kształtowanie postawy służenia członków rodziny wobec siebie (rozdz. 3-4) i czerpania z tego radości. Na str. 27 czytamy: „stosunkowo łatwo jest ukształtować w dziecku postawę służenia gdy jest ono jeszcze bardzo małe ponieważ idea służenia wydaje się być wrodzona”, dodając że dziecku które chce usługiwać należy pozwolić być pomocnym a następnie okazać za to wdzięczność, co powiększy jeszcze bardziej jego skłonności w tym kierunku. Następnie zwraca uwagę że dorosły chrześcijanin (w szczególności mąż) nie powinien się dawać długo przekonywać do postawy służenia (wobec żony i dzieci) ponieważ wielkość Chrystusa przejawiała się w postawie służenia ludziom i bycia posłusznym swemu Ojcu aż do śmierci i to do śmierci krzyżowej; zob. (Mt 20:26) „kto chce być wśród was wielkim, niech będzie waszym sługą”. Dla niechrześcijan Gary znajduje również wystarczająco dużo argumentów przekonywujących ich że postawa służenia w rodzinie będzie najbardziej dla nich owocna. 2-im filarem jest jedność męża i żony (rozdz. 5-7). Jedność ta, o ile w ogóle zaistniała przed ślubem, w prawie wszystkich małżeństwach które przebadał Gary trwała bardzo krótko po ślubie, często zaledwie kilka tygodni z powodu ignorancji (najczęściej z winy męża). Gary opisuje w jaki sposób powstaje mur rozczarowań niszczący tę jedność budowany z nieoczekiwanych przed ślubem zachowań partnera/partnerki (co też wydarzyło się w przypadku Garego i jego żony) oraz jak należy ten mur demontować budując od początku jedność małżeńską. Rozdziały 8-15 poświęcone zostały 3mu filarowi jakim jest wychowanie dzieci na szczęśliwych i moralnie zdrowych ludzi. Dla bardzo wielu czytelników będzie to naprawdę odkryczy tekst gdy zdadzą sobie sprawę jak w olbrzymim stopniu mieli, jeszcze mają, albo dopiero będą mieli możliwość tego dokonać oraz ile do tej pory zrobili (w większości nieświadomie) fatalnych błędów wychowawczych. 4-ym filarem idealnej rodziny jest mąż jako kochający przywódca, którego brak boleśnie odczuwa znakomita większość żon (rozdz. 16). Taki mąż traktuje żonę po partnersku, tworząc z nią „zarząd” firmy zwanej rodziną, która to firma ma dla niego większe znaczenie niż instytucja w której zarabia pieniądze. Na str.195 czytamy: „bogactwo staje się ubóstwem kiedy rozpada się małżeństwo” oraz „sensu życia nie odnajdziemy w kolekcjonowaniu przedmiotów” ponieważ „wiele z tego co w życiu najistotniejsze, znajdziemy w relacjach, a żadna z nich nie jest ważniejsza od relacji męża z żoną”. Dowiadujemy się tu m. in. że „wielu mężów nie rozumie potrzeb swych żon i w konsekwencji nie czynią żadnych starań aby wyjść naprzeciw ich potrzebom”(str.197). 5-ym filarem zdrowej i szczęśliwej rodziny jest ojciec jako kochajacy przywódca (rozdz.17). Ojciec który potępia swoje dziecko, albo nadużywa alkoholu (str.205) jest zaprzeczeniem ojca gdyż zamiast budować, niszczy własną rodzinę. Gary pisze: „jeśli współcześni ojcowie byliby kochającymi przywódcami, to amerykańskie społeczeństwo mogłoby uniknąć samozagłady milionów dzieci które widzielibyśmy na naszych osiedlach zawsze śmiejące się i chętne do pomocy”, jak również:„pozytywne słowa dotyczące wyglądu córki, okazywana jej akceptacja i poparcie pomagają jej stać się kochającą, radosną kobietą. Podobnie, słowa i czyny ojca są tak samo ważne w rozwoju męskości u syna”. Dla lepszej ilustracji tego stwierdzenia podaje szereg faktów , m. in. odwołując się do książki C. Andersena (The Father: The Figure and the Force, Warner, 1983, str. 88-89) który przebadał 7000 kobiet pracujących w barach topless. Okazało się że większość z nich wychowywała się bez ojców oraz że jak same przyz- nały „obnażały swoje ciała przed obcymi szukając męskiego zainteresowania którego nie otrzymały w dzieciństwie”. Inne z kolei szukały bliskich relacji i potwierdzenia swej kobiecości bez (nieznanego im z dzieciństwa) udziału mężczyzn i w konsekwencji wiele z nich zostało lesbijkami. Rozdziały 18 i 19 to ćwiczenia „praktyczne” dla mężów pokazujące jak mogą stanąć oni na wysokości wymagań okreslonych wobec nich w rozdz. 16-17. Ostatni rozdział zawiera szereg wskazówek dla żon jak zachęcać mężów by byli wymarzonymi partnerami, a jeśli w skrajnych przypadkach zastosowane wobec mężów metody nie poskutkują, jak należy postawić sprawę na „ostrzu noża” aby mąż dokonał wreszcie pożądanego wyboru. Polecam gorąco lekturę tej książki która każdemu czytelnikowi wniesie wiele wartościowych treści w jego/jej życie poprawiając bardzo dotychczasowe relacje rodzinne.