3/2014 - Oficjalna strona Przedszkola Samorządowego nr 42 w

Luty 2014 Nr.3
BIULETYN DLA RODZICÓW
Przedszkole Samorządowe Nr.42
„Niezapominajka”
w Białymstoku
„OPTYMISTYCZNE PRZEDSZKOLE”
Dnia 17.01.2014r. w naszym przedszkolu odbyły się obrady
I Optymistycznego Sejmu. Tematem debaty była ustawa o zachowaniu.
Na sejmowych krzesełkach zasiadły dzieci z grup III „Zajączki”, IV
„Wiewiórki”, V „Pszczółki”. „Posłanki i Posłowie” w białych bluzkach
i koszulach prezentowali się niezwykle uroczyście. Nad prawidłowym
przebiegiem obrad czuwał Marszałek Sejmu- Weronika T. i sekretarz
pani Anna S.. Posłowie zgłaszali swoje propozycje do ustawy poprzez
podnoszenie ręki. Marszałek Sejmu udzielała im głosu. Wszystkie
zgłoszone wnioski zostały zapisane przez sekretarza. Na zakończenie
odczytano projekt oraz odbyło się głosowanie poprzez podniesienie
kolorowych karteczek do góry.
Ustawa została przyjęta jednogłośnie , wchodzi w życie z dniem jej
podpisania i obowiązuje wszystkie przedszkolaki.
Plakat z treścią ustawy umieszczony jest na tablicy w holu przedszkola.
JAK
WSZYSTKIM
PAŃSTWU WIADOMO, REALIZUJEMY PROGRAM
„OPTYMISTYCZNE PRZEDSZKOLE”. JEGO CELEM JEST WYCHOWYWANIE
MĄDRYCH, ZARADNYCH, RADOSNYCH DZIECI . LECZ NAWET NAJCIEKAWSZE
PROGRAMY NIE PRZYNIOSĄ EFEKTÓW BEZ WSPARCIA RODZINY.
Jak wychować optymistę? Domowe wychowanie optymisty trzeba
zacząć od siebie. Optymistyczni rodzice wychowują kreatywne, ufne i
pewne siebie dzieci.
Cztery podstawowe rady, w jaki sposób w rodzinie wychowywać
optymistów.
1. Zwracajcie uwagę na sposób chwalenia i krytykowania
dzieci.
Są słowa, które głęboko ranią
Smucą i złoszczą, chłoszczą i ganią:
głupi, brzydka, leń, nieuk, gapa
niedbaluch, brudas i piegowata,
mruk, drań, niezdara i nieudana
biedak, grubas i rozczochrana.
Czasami sądzę , że są prawdziwe
Gdy mnie dotyczą, mocno się dziwię.
Słowa te smucą, drażnią te słowa
Więc może warto z nich zrezygnować
Ukryć głęboko na dnie szuflady
By nie szukały już nigdy zwady.
Najważniejsze w krytyce jest oddzielenie oceny zachowania od oceny
charakteru. Trzeba krytykować konkretne postępowanie dziecka.
2. Starajcie się rozpoczynać każdy dzień w spokojnej,
optymistycznej atmosferze.
Ranek w wielu domach nie należy do najmilszej pory dnia.
Wszyscy się gdzieś spieszą, nastrój domowników jest dość
ponury, nerwy są tak napięte, że każdy drobiazg grozi wybuchem.
Aby to zmienić należy wszystko, precyzyjnie przygotować
wieczorem. Pogodny poranek to sukces przez cały dzień. To
dobry humor, spokój, optymizm.
3. Opowiadajcie swojemu dziecku wiele bajek i historii z
optymistycznym zakończeniem.
Optymistyczna bajka o dobrym wychowaniu.
„Drzewko dobroci” Barbara Piszczek
W pięknej chatce pod lasem, gdzie się wije mała rzeczka mieszkała
sobie pewna dziewczynka. Na imię jej było- Marysia, każdy wiedział nie od
dzisiaj , że niedobrą dziewczynką była, niemiłe psikusy dzieciom i dorosłym
robiła. Raz w sadzie spotkała małego chłopczyka – Jasia, który do koszyków
zbierał jabłuszka rumiane, pod drzewem rozsypane. Koszyki były już pełne
chłopiec dumny był i pewny, że swoją pracę wykonał bardzo rzetelnie.
Marysia na początku spotkania była bardzo miła, z Jasiem sobie gawędziła,
o swoim piesku opowiadała, lecz rozmowa długo nie trwała. Marysia w
skupieniu rozmyślała: Co by tu Jasiowi zrobić? Jaką szkodę mu wyrządzić?
Nagle zła myśl jej zaświtała, wszystkie koszyki z jabłkami powywracała.
Jabłka się z koszy wysypały i mocno się poobijały. Dziewczynka szczęśliwa
była, że z Jasia ciężką pracą tak postąpiła. Chłopcu łzy z oczu kapały i
bardzo smutny wracał do mamy. Marysia na tym nie poprzestała, psocić
dalej jeszcze chciała. Gdy przez drogę przechodziła, swojej koleżance nogę
podstawiła. Ta upadła i głośno płakała, bo zbita noga bardzo ją bolała. Zaś
Marysia uśmiechnięta mówi: Jaka ona jest nierozgarnięta!
Takich złych zachowań było bardzo, bardzo wiele i w czwartek i w piątek , a
nawet w niedzielę.
Mamie Marysi smutno bardzo było gdy na skargę wiele osób do niej
przychodziło. Mamusia córce dużo tłumaczyła: by dla ludzi była miła, by
nikomu nie szkodziła i za swoje złe uczynki szczerze wszystkich
przeprosiła.
Tak też Marysia zrobiła, swoją koleżankę i kolegę za wyrządzone zło
pięknie przeprosiła.
Gdy do domu ze szkoły wracała, spotkała pana Jana. Pan Jan nosił okulary i
był już trochę stary. Właśnie ze sklepu z dużymi torbami zakupów wracał,
dla niego zapewne była to ciężka praca.
Marysia , gdy to zobaczyła z radości aż do góry podskoczyła. Pięknie się z
panem Janem przywitała i swoją pomoc zaproponowała. Dobry uczynek
zrobiła i z tego powodu była bardzo szczęśliwa.
Starszy pan był zaskoczony i bardzo zdziwiony, że dziewczynka taka mała
pomóc staruszkowi chciała. Pan Jan dziewczynce serdecznie podziękował i
powiedział jej bardzo mądre słowa: „Bądźmy dla siebie dobrzy, bądźmy
dla siebie mili, a dobroć do nas wróci w każdej trudnej chwili.” Marysia z
dużą uwagą tych słów słuchała, choć była jeszcze mała dobrze te słowa
zrozumiała i głęboko w swym serduszku je zachowała.
4.Bawcie się ze swoim dzieckiem tak często, jak tylko możecie.
Gdy w domu jest radośnie i wesoło, a każdą wolną chwilę rodzice
wykorzystują do wspólnej zabawy z dziećmi to nie jest czas
stracony. Odwrotnie ,to czas dobrze wykorzystany, bo prowadzi do
tworzenia silnych więzi rodzinnych, a dzięki zabawie dzieci uczą się
i rozwijają.
Chcecie wiedzieć jakie zabawy najczęściej lubią? Oto kilka
przykładów:
„Tablica osiągnięć”- wisi w kuchni na ścianie i w każdą sobotę wszyscy
członkowie rodziny wspólnie omawiają swoje sukcesy, każdy chwali się tym,
co dobrego zrobił i osiągnął w ciągu tygodnia. Mogą to być niewielkie
osiągnięcia. Ważne że są z nich dumni.
„Czarodziejska czapka spokoju”- Jeśli ktokolwiek z członków rodziny
ma ochotę na wyrażenie silnych emocji, krzyczy, kłóci się, awanturuje- musi
włożyć czarodziejską czapkę i pochodzić w niej kilka minut. To zwykle
pomaga odzyskać spokój.
„Domowa Encyklopedia”- To książka wiedzy dzieci. Raz w tygodniu
dzieci prezentują to, czego nauczyły się, niekoniecznie w przedszkolu czy w
szkole. Mogą przecież zdobywać wiedzę czytając i słuchając bajek, oglądając
filmy, rozmawiając z rówieśnikami i dorosłymi. Rodzice hasłami zapisują to w
Encyklopedii, a co pewien czas odbywa się publiczne odczytywanie nowych
haseł.
Z optymistycznym pozdrowieniem
mgr Anna Grodzik, mgr Małgorzata Sosnowska