Buski Kwartalnik

Transkrypt

Buski Kwartalnik
Buski Kwartalnik
EDUKACYJNY
Kwartalnik Powiatowego Ośrodka Doradztwa i Doskonalenia Nauczycieli w Busku-Zdroju
ISSN 1730-3095
Nr 36/2011 październik, listopad, grudzień
Gimnazjum nr 2 w Pińczowie
Wojewódzka Konferencja
dla nauczycieli języka polskiego 17.10.2011
W numerze:
Jolanta Maślicha
SPRAWOZDANIE Z DZIAŁALNOŚCI POWIATOWEGO
OŚRODKA DORADZTWA I DOSKONALENIA
NAUCZYCIELI W BUSKU-ZDROJU
Marta Nowak
WSPIERAJMY DZIECI Z TRUDNOŚCIAMI
W UCZENIU SIĘ
Teresa Wójcik
KILKA REFLEKSJI POKONFERENCYJNYCH
Bogusława Mezglewska
MATURA USTNA Z JĘZYKA OBCEGO „PO NOWEMU”
Irena Sobieraj
CO OZNACZA PROFESJONALIZM W WYCHOWANIU?
Wojciech Wojtaś
NOWY SPOSÓB NA PREZENTACJĘ MULTIMEDIALNĄ
Lidia Soja
PRZEDŚLUBOWANIE PIECIOLATKÓW – WCZORAJ
MALUCHY DZIŚ PRZEDSZKOLAKI
Agnieszka Szymańska, Magdalena Błażejowska
8 BUSKA DRUŻYNA WĘDROWNICZA
PRZY SPECJALNYM OŚRODKU SZKOLNO­
‍‑WYCHOWWCZYM DLA NIEPEŁNOSPRAWNYCH
RUCHOWO W BUSKU-ZDROJU
Anna Śledzik
Z ASERTYWNOŚCIĄ ŁATWIEJ ŻYĆ!
Barbara Żurek
Z ŻYCIA DZIECI Z SAMORZĄDOWEGO
PRZEDSZKOLA W PACANOWIE
Jan Chruśliński
WSPOMNIENIE…
MOJE OKUPACYJNE ŚWIĘTA BOŻEGO NARODZENIA – 1944
Dyrekcja oraz grono pedagogiczne Gimnazjum nr 2
w Pińczowie
GIMNAZJUM NR 2 IM. ADOLFA DYGASIŃSKIEGO
W PIŃCZOWIE
Szanowni Państwo!
Czy kontaktujecie się
z uczniami drogą elektroniczną? Czy zadajecie im
prace domową meilem?
Czy pozwalacie im szukać
na lekcji w zasobach Internetu dostępnego w telefonach komórkowych?
Te i inne pytania mnożą się, gdy pomyślimy
o e-learningu, o tym, że coraz więcej miejsca
zajmują nowoczesne media, spychając tym samym tradycyjne nauczanie klasowo-podręcznikowe na drugi plan. Z pewnością wielu z Was
zetknęło się z takim sposobem edukowania
zwłaszcza wśród studentów, a jeszcze częściej
wśród tych, którzy studiowali za granicą. Dla
naszych uczniów, którym środowisko wirtualne jest bliskie musimy tak budować zajęcia, aby
jak najczęściej i jak najlepiej wykorzystywać ich
umiejętności swobodnego korzystania z multimediów. Wielu z nas pamięta pewnie, gdy sami
niezdarnie uczyliśmy się obsługi komputera,
a dziś nie wyobrażamy sobie wręcz codzienności bez Internetu. Przed nami coraz to nowe
wyzwania i w dobie urządzeń elektronicznych
z roku na rok doskonalonych nie możemy się
zatrzymać. Szkoła walczy o atrakcyjność z wieloma nowinkami multimedialnymi, dlatego my
jako nauczyciele nie możemy stać z boku. Aby
być „na czasie” musimy się czasem zwrócić do
naszych uczniów i dzieci, a warto…
Z poważaniem Teresa Wójcik
Wydaje: Powiatowy Ośrodek Doradztwa i Doskonalenia Nauczycieli
Redaktor naczelny: Teresa Wójcik
Zespół redakcyjny: Jolanta Maślicha, Teresa Wójcik, Marta Nowak, Dorota Kubala, Anna Bątkowska, Ewa Guździoł.
Adres redakcji: 28-100 Busko-Zdrój, Al. Mickiewicza 21, tel. (41) 378 18 56
www.podidn.busko-zdroj.com.pl
e-mail: [email protected]
Skład i druk: Kazimierska Agencja Drukarska, ul. Przemysłowa 9, 28-500 Kazimierza Wielka, tel. 41 350 2002,
www.drukarniakw.pl, e-mail: [email protected]
Redakcja nie zwraca materiałów i nie wprowadza merytorycznych zmian w opublikowanych artykułach.
Buski Kwartalnik Edukacyjny
1
Jolanta Maślicha
• Dyrektor Powiatowego Ośrodka Doradztwa i Doskonalenia Nauczycieli
w Busku-Zdroju
SPRAWOZDANIE Z DZIAŁALNOŚCI POWIATOWEGO
OŚRODKA DORADZTWA I DOSKONALENIA
NAUCZYCIELI W BUSKU-ZDROJU
Szanowni państwo dyrektorzy, nauczyciele,
wychowawcy!
Dobiegł końca rok szkolny 2010/2011. Pragnę
podziękować Państwu za dotychczasową współpracę oraz podzielić się spostrzeżeniami i wnioskami z działalności naszego Ośrodka za ww. okres.
W roku szkolnym 2010/2011 z naszej oferty edukacyjnej skorzystało 5 297 osób. Wśród proponowanych form doskonalenia największą popularnością cieszyły się szkolenia dla rad pedagogicznych,
warsztaty metodyczne oraz konferencje metodyczne. Ponadto byliśmy realizatorami na terenie województwa świętokrzyskiego Wojewódzkich Zadań
Edukacyjnych Świętokrzyskiego Kuratora Oświaty
(Granty) na temat: „Umiejętności konstruktywnego
radzenia sobie w sytuacji stresu i chronicznych napięć emocjonalnych”.
Cyklicznie w Powiatowym Ośrodku Doradztwa
i Doskonalenia Nauczycieli w Busku-Zdroju prowadzone są kursy kwalifikacyjne oraz doskonalące.
Coraz większym zainteresowaniem cieszą się szkolenia dla rodziców. W roku szkolnym 2010/2011 dominującą tematyką wśród ww. form doskonalenia
była szeroko rozumiana pomoc psychologicznopedagogiczna, praca z uczniem zdolnym, ewaluacja szkoły/placówki oraz problematyka dotycząca
aspektów wychowawczych.
Poniższa tabela szczegółowo przedstawia prowadzone w naszym Ośrodku formy doskonalenia
zawodowego:
Lp.
Forma doskonalenia
Ilość form
doskonalenia
Liczba
uczestników
1 Warsztaty metodyczne.
79
806
2 Konferencje metodyczne.
13
475
3 Szkolenia dla kadry kierowniczej.
3
39
105
1 893
5 Szkolenia dla rodziców.
5
200
6 Szkolenia dla dyrektorów i księgowych.
3
42
7 Kursy doskonalące.
6
98
4 Szkolenia dla rad pedagogicznych.
2
8 Warsztaty artystyczne.
2
18
9 Kursy komputerowe.
1
16
10 Kursy kwalifikacyjne.
3
94
11 Kursy w ramach Wojewódzkich Zadań Edukacyjnych Świętokrzyskiego Kuratora Oświaty.
1
(4 grupy)
114
12 Szkolenia z zakresu BHP/ ochrony przeciwpożarowej/ udzielania
pierwszej pomocy przedlekarskiej.
17
394
13 Konsultacje indywidualne.
---
1 108
238
5 297
Razem:
Jako placówka posiadająca certyfikat „Miejsca
odkrywania talentów” wspieramy i promujemy
uzdolnienia dzieci i młodzieży m.in. poprzez organizację konkursów o zasięgu powiatowym tj. Konkurs
Wiedzy Regionalnej – „Moje Ponidzie” (VIII edycja),
„Mały” Powiatowy Konkurs Recytatorski (VIII edycja).
W ubiegłym roku szkolnym byliśmy także współorganizatorami Powiatowego Konkursu Mitologicznego. Ogółem w powyższych konkursach wzięło
udział 375 dzieci. Ponadto byliśmy także odpowiedzialni we współpracy z kuratorium Oświaty w Kielcach za organizację VIII Wojewódzkiego Konkursu
Matematycznego dla uczniów gimnazjum.
Oprócz działalności typowo edukacyjnej oferujemy także atrakcyjną bazę dydaktyczno-hotelową.
Co roku w ramach realizacji wczasów profilaktycznoleczniczych gościmy kuracjuszy, którzy są czynnymi
lub emerytowanymi pracownikami oświaty z terenu
całego województwa świętokrzyskiego. Poza tym
z naszej bazy lokalowej korzystają zarówno zorganizowane grupy pracowników jednostek samorządowych, jak i kadra kierownicza oraz nauczyciele.
Jesteśmy akredytowaną publiczną placówką
doskonalenia dlatego stawiamy na wysoką jakość
proponowanych form doradztwa i doskonalenia
kadry pedagogicznej. Staramy się reagować na
Państwa potrzeby i oczekiwania. Nasza oferta edukacyjna ma charakter otwarty.
Zapraszam Państwa do dalszej współpracy z Powiatowym Ośrodkiem Doradztwa i Doskonalenia
Nauczycieli w Busku-Zdroju.
Buski Kwartalnik Edukacyjny
Marta Nowak
• Autorka jest dyrektorem Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej w Chmielniku
oraz nauczycielem konsultantem w PODiDN w Busku-Zdroju
WSPIERAJMY DZIECI
Z TRUDNOŚCIAMI W UCZENIU SIĘ
W każdej społeczności przedszkolnej i szkolnej
jest pewna grupa dzieci, która napotyka na mniejsze lub większe niepowodzenia. Trudności pojawiają się począwszy od przedszkola, aż do ukończenia
nauki. Źródła ich są różne. Mogą tkwić w samych
dzieciach, rodzinie i najbliższym otoczeniu dziecka oraz przedszkolu lub szkole. Początkowe drobne niepowodzenia w uczeniu się, w następnych
etapach nauki mogą być przyczyną poważnych
zaburzeń osobowości i zakłóceń wychowawczych.
Można i trzeba skutecznie pomagać dzieciom,
ale obowiązuje tu warunek – należy jak najwcześniej rozpoznać, ograniczyć i w miarę możliwości usuwać przyczyny tych trudności. Warunkiem
jest aktywny współudział i współpraca rodziców
z przedszkolem, szkołą i placówką, w poznawaniu
problemów dzieci oraz zapewnienie im właściwej
i efektywnej pomocy. Wymaga to odpowiedniej
wiedzy i umiejętności pedagogicznych zarówno
nauczycieli, jak i rodziców.
W odniesieniu do dziecka w młodszym wieku
szkolnym bardzo istotną rzeczą w procesie uczenia
się jest uchwycenie trudności przed wystąpieniem
jawnych niepowodzeń szkolnych. Istnieją różne rodzaje zaburzeń w uczeniu się. Najczęściej ujawniają się w obszarze czytania, pisania i liczenia, a powodują je różnorodne przyczyny, które dodatkowo
nasila brak koncentracji. Mogą one wpływać na pamięć, zdolność rozumienia, ale mogą wywoływać
także skutki wtórne, takie jak zaburzenia emocjonalne, niska samoocena, zdobywanie zaufania, akceptacja grupy czy nawiązywanie przyjaźni.
Do najczęściej spotykanych trudności w uczeniu się zaliczyć można nasilone zaburzenia koncentracji uwagi, które towarzyszą nadpobudliwości psychoruchowej oraz niektórym problemom
zdrowotnym. Problem w uczeniu się stanowi niższa sprawność intelektualna, zaburzenia komunikacji, płynności mowy, wady wzroku i słuchu,
różnego rodzaju choroby przewlekłe, zaniedbania
środowiskowe, trudności adaptacyjne związane
z różnicami kulturowymi lub ze zmianą środowiska
edukacyjnego.
Buski Kwartalnik Edukacyjny
Jeżeli problemy nie zostaną odpowiednio wcześnie zdiagnozowane, a dzieci nie otrzymają odpowiedniej pomocy, trudności wzmagają się i oddziałują na inne obszary funkcjonowania. Najbardziej
niepokoi fakt, iż „nieleczone” trudności powodują
powstawanie ubocznych skutków w postaci zaburzeń emocjonalnych, które bardzo trudno poddają
się terapii i najczęściej pozostają na całe życie.
System wsparcia i pomocy dla tych dzieci obejmuje diagnozę, terapię i profilaktykę. Terminy te
wywodzą się z medycyny, ale zostały przełożone
na grunt szkolny.
Wiele dzieci przejawiających trudności edukacyjne boryka się z więcej niż jednym zaburzeniem
w uczeniu się. Wczesna diagnoza jest szczególnie
ważna ze względu na efekty terapii. Punktem
wyjścia działań profilaktycznych, diagnostycznych i terapeutycznych wobec dzieci przejawiających trudności w uczeniu się jest dobra znajomość problemu, wiedza na temat symptomów
i przyczyn trudności, a także znajomość metod
i form pomocy tym uczniom. Zadowalający wynik w pracy z dzieckiem wykazującym trudności
w uczeniu się możliwy jest do osiągnięcia wówczas, gdy w pracy dydaktyczno-wychowawczej
stosuje się odpowiednio dobrane metody pracy.
Stosowanie stymulacji psychoruchowej poprzez
stworzenie środowiska wypełnionego bodźcami
aktywizującymi wszystkie zmysły wydaje się być
zadaniem priorytetowym. Rolą nauczyciela jest
odkrycie mocnych i słabych stron dziecka i ukierunkowanie z nim pracy. Należy pomóc dziecku
odnaleźć najskuteczniejszą drogę poznania, czyli
rozpoznać najlepiej rozwinięty kanał zdobywania
przez niego informacji. Najskuteczniejszą z metod jest metoda polisensoryczna, ponieważ dzieci najlepiej uczą się wówczas, gdy doświadczają
wieloma zmysłami.
Przyczyna trudności edukacyjnych powinna
dyktować sposób i rodzaj zastosowanych ćwiczeń,
a materiał do pracy musi uwzględniać indywidualne cechy dziecka. Przezwyciężeniu trudnościom
służyć mogą dobrze prowadzone zajęcia dydak-
3
tyczne, korekcyjno-kompensacyjne, logopedyczne, rewalidacyjne oraz rehabilitacyjne.
Zajęcia specjalistyczne to przede wszystkim
terapia pedagogiczna, to oddziaływanie na przyczyny i przejawy trudności dzieci w uczeniu się.
Zajęcia mają na celu wyeliminowanie bądź ograniczenie niepowodzeń szkolnych oraz ich ujemnych
konsekwencji.
Celem terapii jest:
•• usuwanie bezpośrednich przyczyn niepowodzeń szkolnych;
•• przywrócenie prawidłowych postaw uczniów
wobec nauki;
•• ograniczanie zaburzeń i odchyleń rozwojowych
lub specyficznych trudności w uczeniu się.
Zasady terapii pedagogicznej:
•• zasada indywidualizacji oddziaływania korekcyjnego (dostosowanie środków, metod i programów do indywidualnych możliwości percepcyjnych konkretnego dziecka);
•• zasada stopniowania trudności w nauce czytania i pisania (przechodzenie od prostych zadań
elementarnych do ćwiczeń o większym stopniu
złożoności);
•• zasada korekcji zaburzeń (ćwiczenie przede
wszystkim najgłębiej zaburzonych i najsłabiej
opanowanych umiejętności);
•• zasada kompensacji zaburzeń (łączenie ćwiczeń
funkcji zaburzonych z ćwiczeniami funkcji nie
zaburzonych w celu tworzenia właściwych mechanizmów kompensacyjnych);
•• zasada ciągłości oddziaływań;
•• zasada systematyczności (powinna być także
stosowana w pracy domowej z uczniem).
Rola rodziców wobec trudności w uczeniu się
dziecka jest bardzo ważna, bowiem dzieci z tymi
problemami nie potrafią się sobą zajmować. W postępowaniu z dzieckiem z trudnościami w uczeniu
się istotne są: czas, cierpliwość i konsekwencja.
Dzieciom brakuje pomysłów, nudzą się, błąkają bez
celu. Jeśli w zasięgu ich ręki znajdują się telewizor
lub komputer, trudno uniknąć niebezpieczeństwa
zbyt długiego i bezcelowego oglądania lub gry na
komputerze. Dzieci łatwo wyczuwają słabe punkty
rodziców i wykorzystują je, aby „wymigać” się od
wykonywania wielu czynności. Jeśli jednak rodzice są konsekwentni i pilnują, aby dziecko robiło to,
co powinno, to w miarę upływu czasu dziecko nauczy się, że określonych zadań nie może uniknąć.
Zbyt łagodne i pobłażliwe wychowywanie nie po-
4
może dziecku w rozwinięciu zdolności intelektualnych, w zbudowaniu stabilnej psychiki i nawiązywaniu kontaktów interpersonalnych. Rodzice
powinni określić granice dozwolonych zachowań
i nie tolerować odstępstw w tym zakresie. Dziecko
zaś, musi nauczyć się przestrzegania pewnych zasad i reguł, powinno być zaangażowane w wykonywanie określonych prac domowych. Obowiązki
powinny być przydzielone odpowiednio do wieku dziecka. Dzieci często unikają wywiązywania
się z obowiązków, dlatego w tym przypadku bardzo ważne jest konsekwentne postępowanie rodziców. Należy uczyć dzieci samodzielności przy
odrabianiu prac domowych, rodzice powinni tylko pomagać, ale powinna być to drobna pomoc.
Wiadomo przecież, że najlepiej uczymy się i zapamiętujemy przede wszystkim to, co wykonaliśmy
z radością, samodzielnie, to, co zostało zakończone sukcesem.
Rola nauczyciela w wszechstronnym rozwoju
dziecka jest bardzo ważna. Nauczyciel poznając
i pracując z dzieckiem powinien pomóc mu odnieść sukces chociażby w dziedzinach muzyki,
plastyki, sportu lub innych przedmiotach. Powinien wskazać dziecku jego dobre i mocne strony.
Należy uczyć dziecko systematycznej i wytrwałej
pracy. Bardzo ważne jest, aby dziecko chwalić nie
tylko za sukcesy, ale również za wysiłek jaki włożyło w pokonywanie trudności. Dziecko powinno
mieć poczucie własnej wartości, powinno uwierzyć w siebie oraz w to, że osiągnie sukces. Dziecko z trudnościami w nauce, nieważne jakie by one
były, wymaga pomocy, cierpliwości i zrozumienia
jego trudności. Należy dostosować wymagania
do jego możliwości tak, aby mogło radzić sobie
w nauce, pokonywać trudności, wierzyć w siebie
i w swoje możliwości.
Powyższe przemyślenia skłoniły mnie do sformułowania następujących refleksji:
•• odpowiednie formy pomocy danemu uczniowi
mają bardzo duże znaczenie dla rozwoju dziecka,
•• poznanie indywidualnych możliwości rozwojowych każdego dziecka pozwala na dobór odpowiednich metod pracy,
•• znajomość wiedzy teoretycznej na ten temat
oraz metod jest konieczna w pracy nauczyciela,
by móc realizować podstawowy cel kształcenia
i wychowania,
•• nauczanie dzieci z trudnościami w uczeniu się
jest zadaniem złożonym i wymaga współpracy
nauczycieli, dzieci oraz rodziców,
Buski Kwartalnik Edukacyjny
•• systematyczność, wytrwałość, pracowitość, cierpliwość, tolerancja – to cechy i wartości, które powinny odgrywać istotną rolę w pracy z uczniem
z trudnościami w uczeniu się oraz relacjach nauczyciel – uczeń – rodzic.
Dzieci z trudnościami w uczeniu się potrzebują dużo więcej zainteresowania i uwagi ze strony
nauczycieli i rodziców, a poczucie akceptacji społeczności klasowej przyczyni się do osiągania przez
nich sukcesów na miarę ich indywidualnych możliwości.
„Każdemu dziecku to, co dla niego właściwe
czyli na miarę jego indywidualnych możliwości’’
Teresa Wójcik
• Autorka jest dyrektorem Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Stopnicy
oraz doradcą metodycznym w PODiDN w Busku-Zdroju
KILKA REFLEKSJI POKONFERENCYJNYCH
W dniu 17 października 2011 r. w Buskim Samorządowym Centrum Kultury w Busku-Zdroju
odbyła się wojewódzka konferencja, zorganizowana przez Powiatowy Ośrodek Doradztwa i Doskonalenia Nauczycieli w Busku-Zdroju. Głównym
prelegentem był profesor Sławomir Jacek Żurek
z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, który
koordynuje prace nad podstawami programowymi do języka polskiego. Przedstawił on dla licznie
przybyłych uczestników dwa zagadnienia, które
nurtują środowisko polonistyczne. Pierwsze z nich
to treściowe, tekstowe i tematyczne zapisy w podstawie i ich interpretacja, drugie zaś to kierunki
zmian w egzaminach zewnętrznych.
Ciekawość wszystkich uczestników skupiła się
na części drugiej, bowiem większość nauczycieli widzi, że pomysł ustnej prezentacji maturalnej
się nie udał, a i część pisemna egzaminu wymaga dalszych prac. Prowadzący konferencję mówił
o powrocie banku pytań i losowania zagadnień
do egzaminu ustnego od 2015 roku. Dziś kupie-
Buski Kwartalnik Edukacyjny
nie w Internecie całkiem przyzwoitej prezentacji
to kwestia kilku lub kilkunastu złotych. Z tym jednak zaznaczeniem, że to nikogo niczego nie uczy,
zakłamuje tylko rzeczywistość. Jednak całkowite
odejście od egzaminu ustnego byłoby – o czym
wielokrotnie mówiłam – wielką szkodą i liczę, że
ustawodawcy i twórcy rzeczywistości edukacyjnej
nigdy na to się nie zgodzą. Mówienie bowiem na
temat, w sposób uporządkowany i publicznie to
podstawowa kwalifikacja człowieka średniowykształconego. Podjęcie pracy, pełnienie funkcji
publicznych czy rodzinnych wymaga umiejętności
sprawnego posługiwania się językiem. Stąd sztuką
jest dla licealisty zbudowanie spójnej, rzeczowej
wypowiedzi na zadany, wylosowany temat. Oby
tak się stało i oby ta formuła egzaminu weszła do
szkolnego systemu egzaminowania.
Prof. S. J. Żurek podjął też wątek egzaminu gimnazjalnego, który wprowadzono już na egzaminie
próbnym. Bez dyskusji się nie obyło. Strach przed
nagminną testomanią jest wszechogarniający, ale
5
także nie ma innego jak na razie wypracowanego
sposobu na rzetelne, obiektywne sprawdzanie
umiejętności uczniów.
Wiele osób patrzy na zmiany w polskiej szkole
sceptycznie, z przekonaniem, że wszystko już było.
Jednak ciągle należy pamiętać o tym, że uczniowie
to wartość zmienna polskiej szkoły. Dotarcie do ich
świata, ich wrażliwości, ich kreatywności jest dla
nas wyzwaniem. To oni za 10–15 lat będą uczyć,
dlaczego „Słowacki wielkim poetą był” ☺.
Bogusława Mezglewska
• Autorka jest nauczycielką w I Liceum Ogólnokształcącym w Busku-Zdroju
oraz doradcą metodycznym w PODiDN w Busku-Zdroju
MATURA USTNA Z JĘZYKA OBCEGO
„PO NOWEMU”
W maju roku szkolnego 2011/2012 uczniowie
przystępujący do egzaminu maturalnego z języka
obcego nowożytnego zdawać go będą według nowej formuły. Podstawową zmianą w stosunku do
dotychczasowego kształtu egzaminu ustnego jest
brak podziału na poziom podstawowy i rozszerzony. Absolwenci zdawać będą egzamin na jednym
poziomie.
Zmodyfikowane zadania egzaminacyjne pozwalają jednak wyraźnie określić stopień opanowania języka obcego przez abiturienta. Egzaminator oceniać będzie poszczególne umiejętności
zgodnie z przyjętymi kryteriami oceniania egzaminu ustnego. Każda wypowiedź oceniona zostanie
w takich kryteriach jak:
•• sprawność komunikacyjna
(0–6 punktów);
•• zakres struktur leksykalno-gramatycznych
(0–4 punktów);
•• poprawność struktur leksykalno-gramatycznych
(0–4 punktów);
•• wymowa
(0–2 punktów);
•• płynność wypowiedzi
(0–2 punktów).
W ocenie sprawności komunikacyjnej bierze
się pod uwagę stopień realizacji przez zdającego
czterech elementów wskazanych dla każdego zadania:
•• w zadaniu 1 – omówienie czterech elementów
podanych w poleceniu,
•• w zadaniu 2 – opis ilustracji i odpowiedzi na trzy
pytania,
•• w zadaniu 3 – wybór elementu najlepiej spełniającego warunki wskazane w poleceniu
i uzasadnienie wyboru, wyjaśnienie powodów
6
odrzucenia pozostałych elementów oraz odpowiedzi na dwa pytania.
Zdający powinien nie tylko odnieść się do wszystkich wskazanych elementów zadania, ale również je
rozwinąć. A zatem realizując poszczególne zadania
egzaminacyjne zdający nie powinien ograniczać
się tylko do zdawkowych, jednozdaniowych wypowiedzi, ale powinien tworzyć pełne, rozbudowane
zdania, ponieważ ma to wpływ na punktację.
Sprawność komunikacyjna oceniana będzie
w każdym zadaniu osobno. Oznacza to, że po rozwiązaniu wszystkich trzech zadań zdający może
otrzymać ogółem maksymalnie 18 punktów. Pozostałe kryteria oceniane będą w całej wypowiedzi
i zdający może otrzymać za nie ogółem 12 punktów. Zatem za całość egzaminu ustnego zdający
może otrzymać ogółem 30 punktów.
Nowością przy ocenianiu jest odejmowanie
punktów w zależności od zakresu pomocy, jakiej
zdający potrzebował ze strony egzaminującego
oraz w przypadku zadania 1 – adekwatności wypowiedzi do tematu i kontekstu rozmowy lub zadanego pytania. Jako pomoc ze strony egzaminującego należy rozumieć:
•• konieczność pomocy językowej poprzez uproszczenie zadanego pytania;
•• negocjację znaczenia nieczytelnego komunikatu zdającego podczas realizacji kluczowego elementu zadania.
Według nowej formuły egzamin ustny z języka
obcego trwa 15 minut i rozpoczyna go trwająca
około 2 minut rozmowa wstępna umożliwiająca
zdającemu oswojenie się z sytuacją egzaminacyjną. Jakość językowa odpowiedzi zdającego nie
podlega ocenie, ale brana jest pod uwagę przy
Buski Kwartalnik Edukacyjny
ocenie jakości umiejętności językowych w skali całego egzaminu.
Kolejną nowością jest konieczność realizacji
poszczególnych zadań w takiej kolejności, w jakiej
występują one w zestawie. Jeżeli zdający nie przy-
stąpił do któregoś z zadań, to nie może do niego
powrócić. Przygotowując ucznia do ustnego egzaminu maturalnego z języka obcego należy w sposób ukierunkowany ćwiczyć poszczególne sprawności i umiejętności językowe.
Irena Sobieraj
• Autorka jest nauczycielką w Zespole Szkół Techniczno-Informatycznych
w Busku-Zdroju oraz doradcą metodycznym w PODiDN w Busku-Zdroju
CO OZNACZA PROFESJONALIZM
W WYCHOWANIU?
Możemy znaleźć z literaturze różne definicje
wychowania. Pragnę zwrócić uwagę na dwie:
•• Świadomie organizowana działalność społeczna,
oparta na stosunku wychowawczym między wychowankiem a wychowawcą, której celem jest
wywołanie zamierzonych zmian w osobowości wychowanka. Zmiany te obejmują stronę poznawczo-instrumentalną, związaną z poznaniem
rzeczywistości i umiejętnością oddziaływania na
nią, jak również emocjonalno-motywacyjną, która polega na kształtowaniu stosunku człowieka
do świata i ludzi, jego przekonań i postaw, układu wartości i celu życia (W. Okoń, „Nowy słownik
pedagogiczny”, 2001);
•• Proces rozwijania zalet moralnych, intelektualnych, artystycznych i fizycznych, które dziecko
ma w stanie potencjalnym. Wychowanie nie ma
na celu zmieniania natury ucznia, ale wspomaganie jego rozwoju w harmonii z otoczeniem.
Wymaga znajomości potrzeb dziecka, praw jego
rozwoju fizycznego i psychicznego; zależy również od wyobrażenia, jakie ma się o człowieku
(N. Silamy, „Słownik psychologii, 1995).
Możemy zadać sobie pytanie: o co chodzi w wychowaniu?
Odpowiadając na nie warto podkreślić ważny
aspekt podejmowanych działań wychowawczych,
czyli „spotkanie” dorosłego człowieka (nauczyciela, wychowawcy) z uczniem, w którym młody
człowiek zdobywa ważne i konstruktywne doświadczenie, budujące jego szeroko rozumianą
osobowość.
Bycie wychowawcą nie jest łatwe.
Planując pracę wychowawczą z uczniami
warto zadać sobie pytania:
Buski Kwartalnik Edukacyjny
•• Czego powinien doświadczyć uczeń, aby rozwijać się prawidłowo?
•• Czego powinien doświadczyć uczeń, aby skorygowane zostały jego dysfunkcyjne wzorce przeżywania i zachowania?
•• Czego powinien doświadczyć uczeń, aby uwewnętrznić pożądane wartości i przyjąć oczekiwane postawy?
•• Jakie doświadczenia pozwolą zapobiec zakłóceniom rozwoju ucznia w przyszłości?
Profesjonalizm w wychowaniu wymaga kompetencji.
Kompetencje wychowawcy można opisać
w następujących grupach:
•• Wiedza o wychowaniu;
•• Umiejętności wychowawcze;
•• Swoboda psychologiczna.
••
••
••
••
Podsumowując:
Doskonalenie kompetencji zawodowych wychowawcy jest procesem ciągłym. Ma swój początek, ale w zasadzie nie wiadomo, gdzie się kończy. Napotykamy na sytuacje, które odkrywają
naszą niekompetencję, ukazują słabość osobistą
lub niewystarczający zasób wiedzy.
Wychowanie jest sztuką, która nie akceptuje
zbytniego schematyzmu działania. Podaje zasady, ale nie podaje recept.
Doskonalenie kompetencji wychowawczych jest
również procesem indywidualnym. Tak jak nie
ma dwóch identycznych ludzi na świecie, tak nie
może być dwóch identycznych wychowawców.
Każdy wychowawca ma niepowtarzalny zestaw
cech, możliwości, zasobów osobistych.
7
•• Doskonalenie kompetencji wychowawczych jest
procesem osobistym.
•• Nie polega na poznawaniu technik, metod czy
sztuczek manipulacyjnych.
•• Bazuje na rozwoju osobistym, odkrywaniu swojego potencjału, przekraczaniu osobistych barier
emocjonalnych.
•• Wymaga osobistego zaangażowania się, by spotkanie z podopiecznym przyniosło mu dobre
doświadczenie.
•• Doskonalenie kompetencji wychowawczych jest
procesem twórczym.
•• Nie ogranicza się do lepszego wypełniania powziętej roli zawodowej, ale owocuje rozwojem
w sferach pozazawodowych, prywatnych, osobistych.
•• Twórczość – to proces odnajdywania nowych
dróg osobistego bytowania.
Aby doskonalić swoje umiejętności wychowawcze, wzbogacać wiedzę o wychowaniu i nabywać swobody psychologicznej można i należy
korzystać z doświadczeń innych. Taką możliwość
dają różnego rodzaju zajęcia realizowane w formie
warsztatów, ćwiczeń.
Zachęcam państwa do udziału w kursie (10 godzin), który proponuje Nasz Ośrodek pod hasłem
„Profesjonalny wychowawca”.
Kurs obejmuje następujące zagadnienia:
1. Zachowania problemowe uczniów – umiejętność komunikacji i negocjacji w relacjach nauczyciel – uczeń.
2. Dyscyplina w klasie.
3. Współpraca z rodzicami uczniów.
4. Stres w pracy – jak sobie z nim radzić?
5. Motywowanie uczniów do nauki.
Wojciech Wojtaś
• Autor jest nauczycielem w Zespole Szkół – Gimnazjum nr 1 w Pińczowie
oraz doradcą metodycznym w PODiDN w Busku-Zdroju
NOWY SPOSÓB NA PREZENTACJĘ
MULTIMEDIALNĄ
Kiedy słyszymy hasło „prezentacja multimedialna”, na myśl jako pierwszy przychodzi zapewne
Power Point. Najpopularniejszy, najbardziej znany
program do tworzenia prezentacji. Stał się już niemal symbolem prezentacji i narzędziem tak oczywistym, że nie zastanawiamy się nawet nad istnieniem innych. Tymczasem na tzw. „rynku” pojawiło
się nowe narzędzie prezentacyjne, zdobywające
coraz więcej użytkowników i zbierające wiele pozytywnych opinii – program Prezi.
Prezentacja tworzona w Prezi nie opiera się na
typowych slajdach. Zamiast tego użytkownik ma
do dyspozycji coś w rodzaju wielkiej kartki papieru, którą może zapełnić treścią. Może to być obraz,
mapa mentalna lub szereg okienek – slajdów. Prezi zrywa również z sekwencyjnością. Treść dodajemy tam, gdzie chcemy i jak chcemy, a następnie
ustalamy kolejność wyświetlania poszczególnych
elementów. Samą prezentację tworzy się na stronie serwisu prezi.com, więc do jej użycia będzie
potrzebny stały dostęp do Internetu oraz podstawowa znajomość języka angielskiego (naprawdę
podstawowa). Interfejs (czyli sposób komunikowania się użytkownika z programem i odwrotnie)
8
jest przyjazny i prosty w obsłudze, a koliste menu
znajduje się w lewym, górnym rogu ekranu.
Z jego poziomu możemy:
1. Dodawać strzałki łączące treść.
2. Wstawiać obrazki, zdjęcia i video (w tym
z youtuba).
3. Dodawać ramki.
4. Podejrzeć efekt naszej pracy.
5. Zmienić motyw prezentacji.
Dodawanie tekstu zaś ogranicza się do kliknięcia gdziekolwiek na tablicy i pisania. Prezi spisuje
się świetnie w pracy grupowej ponieważ jedną
prezentację może edytować dowolna liczba osób.
Aby rozpocząć pracę z Prezi należy wejść na stronę
www.prezi.com i założyć konto (sign up now), a następnie wybrać bezpłatną licencję public. Jeżeli adres mailowy posiada domenę edu można założyć
konto rozszerzone (również bezpłatne) klikając na
przycisk Student/Teacher licenses. Następnie należy
wypełnić formularz rejestracyjny i można korzystać
z Prezi. Oczywiście Prezi nie jest idealne. Kiepsko
np. wypada skalowanie obrazków. Nie można także wstawić tła muzycznego czy narracji.
Buski Kwartalnik Edukacyjny
Podsumowując: Prezi to ciekawe narzędzie, pozwalające twórczo podejść do nudnego zazwyczaj
przygotowywania prezentacji. Warto z niego korzystać ze względu na jego prostotę i możliwość
zerwania z rutyną.
Zachęcam do odwiedzenia strony http://prezi.
com/cwy_pspmijqy/akademia-naucz-sie-preziw-15-minut/, gdzie dosłownie w 15 minut można
nauczyć się tworzenia prezentacji w Prezi. Można
równie wpisać w wyszukiwarkę Google.com frazy
„naucz się Prezi w 15 minut”.
Lidia Soja
• Autorka jest nauczycielką w Zespole Szkolno-Przedszkolnym w Wiślicy
oraz doradcą metodycznym w PODiDN w Busku-Zdroju
PRZEDŚLUBOWANIE PIĘCIOLATKÓW
– WCZORAJ MALUCHY DZIŚ PRZEDSZKOLAKI
Od 1 września 2011 r. wszystkie pięciolatki zostały objęte obowiązkowym rocznym przygotowaniem przedszkolnym. Wielu rodziców uważa,
że jest to niepotrzebne skrócenie okresu dzieciństwa i z wielkim niepokojem posłało swoje pociechy do oddziałów przedszkolnych. Pięciolatki
szybko przystosowały się do nowych szkolnych
warunków. Chętnie uczyły się wierszyków, sprawnie zapamiętywały teksty i melodię piosenek oraz
przyswajały nowe wiadomości i umiejętności. Stało się to doskonałą okazją do przygotowania dla
rodziców zajęć otwartych połączonych z przedślubowaniem pięciolatków pod hasłem „WCZORAJ
MALUCHY – DZIŚ PRZEDSZKOLAKI”. Uroczystość
ta zintegrowała środowisko nauczycieli, rodziców
i dzieci. Rodzice zobaczyli jak przebiega rozwój ich
dzieci w grupie rówieśniczej, jakie nastąpiły zmiany w zachowaniu. Pięciolatki pokazały, że każde
dziecko jest zdolne, a w szkole czują się dobrze.
Uroczystość dostarczyła wszystkim uczestnikom
niezapomnianych wrażeń.
Cele:
•• wspomaganie procesu adaptacji dziecka do
przedszkola;
•• tworzenie w „zerówce” atmosfery radości, przyjaźni i zaufania;
•• integrowanie się we wspólnej zabawie dzieci, rodziców i nauczycieli;
•• zaprezentowanie umiejętności dzieci z różnych
obszarów działalności edukacyjnej;
•• aktywne uczestnictwo w uroczystości przedślubowania;
•• kształtowanie umiejętności współdziałania
w grupie;
•• pokonanie lęku przed występami publicznymi;
•• monitorowanie rozwoju dziecka pięcioletniego
w grupie rówieśniczej.
Buski Kwartalnik Edukacyjny
Pomoce:
magnetofon, płyty z piosenkami, obrazki grzybów, owoców, zdrowego jedzenia i Fast foods,
pluszowe misie, kartoniki z literami i cyframi, flagi
i godła różnych państw, przebranie dla Pani Jesieni, lizaki dla wszystkich dzieci, duży lizak do
pasowania.
PRZEBIEG ZAJĘĆ:
1. Powitanie przez wychowawcę klasy „0” wszystkich przybyłych gości na uroczystość przedślubowania. Zapowiedź prezentacji umiejętności,
które pięciolatki opanowały w ciągu 2 miesięcy
pobytu w szkole.
2. Umiejętność I – pięciolatki potrafią o sobie
zaśpiewać piosenkę, wyklaskują rytm: ram tam
tam.
Piosenka „Jestem sobie przedszkolaczek”.
3. Umiejętność II – pięciolatki potrafią recytować
wiersze:
„Mam pięć lat”.
4. Umiejętność III – pięciolatki potrafią się gimnastykować i znają części swojego ciała.
9
Piosenka i zabawa „Głowa, ramiona”.
5. Umiejętność IV – pięciolatki potrafią
rozwiązywać zagadki:
– Rosną w sadzie, na drzewach,
są rumiane, soczyste, pachnące,
z nich pyszne dżemy, soki, konfitury,
mama robi na zimowe wieczory. OWOCE
Wybierają spośród obrazków tylko te,
które są owocami, ich nazwy dzielą na
sylaby.
Piosenka i zabawa „Pac gruszka do fartuszka”.
6. Umiejętność V – pięciolatki wiedzą, jak
należy zdrowo odżywiać się. Spośród obrazków wybierają te, na których są produkty zdrowe i potrzebne dla naszego organizmu (dzieci wybierają obrazki z warzywami
i owocami, odkładają z Fast foodem i uzasadniają, dlaczego jest niezdrowy).
Zabawa przy piosence „Jarzynowy wóz”.
7. Umiejętność VI – pięciolatki znają już litery,
potrafią układać i czytać wyrazy.
Z poznanych liter układają wyrazy: MAMA,
TATA.
Zabawa przy piosence „Rodzinna wyprawa”.
8. Umiejętność VII – każdy przedszkolak jest
samodzielny, wie jak dbać o swoje rzeczy i zabawki, po skończonej zabawie umie odłożyć je
na wyznaczone miejsce.
Piosenka „Miś ma w oczach”.
9. Umiejętność VIII – dzieci znają się na grzybach, wiedzą, które są trujące, a które można
jeść – wskazują obrazek grzyba trującego i jadalnego, wymieniają nazwy znanych grzybów.
10
Liczą ile kropek ma muchomor, wskazując kartonik z liczbą 5.
Recytacja wiersza „Muchomorek, muchomorek”.
Piosenka i zabawa „Zbieramy grzyby”.
10. Umiejętność IX – przedszkolaki wiedzą, jak nazywa się nasz kraj, jakie jest godło i flaga naszego kraju (dzieci rozpoznają wśród różnych symboli, te które są Polskie, wskazują herb Wiślicy).
Wiersz „Kto ty jesteś?”
11. Nauczyciel:
To już wszystkie umiejętności jakie zaprezentowały pięciolatki. Mam pytanie do gości:
– Czy dzieci zdały swój pierwszy egzamin i zasłużyły na pasowanie?…
Zanim Pani Dyrektor pasuje dzieci na prawdziwych przedszkolaków złożymy uroczyste ślubowanie. Wszyscy stańmy na baczność. Pięciolatki, prawe ręce w górę i powtarzamy:
– Przyrzekamy, co dzień rano twarz
mieć roześmianą!
– Przyrzekamy, nie płakać, nie szlochać i panie mocno kochać!
– Przyrzekamy, zabawki szanować
i dookoła wszystko porządkować!
– Przyrzekamy, zgodnie bawić się
w sali!
– Przyrzekamy, buty samemu zakładać i przy jedzeniu nie gadać!
– Przyrzekamy, nie sikać w galoty,
bo z tym dużo roboty!
– Przyrzekamy! Bo już jestem przedszkolakiem: dużą dziewczynką i dużym chłopakiem!
– Przyrzekamy!
Buski Kwartalnik Edukacyjny
12. Pasowanie. Pani Dyrektor z wielkim, czarodziejskim lizakiem pasuje dzieci:
„Czary mary, hokus pokus! Gdy lizakiem dotkniesz dzieciaka, zrobisz z niego dzielnego
przedszkolaka”
Wręczenie lizaków dla każdego dziecka.
Na zakończenie piosenka, która mówi, że jest
nam w przedszkolu ze sobą bardzo dobrze.
„Przedszkole drugi dom”.
13. Słodki poczęstunek dla dzieci i rodziców.
Agnieszka Szymańska, Magdalena Błażejowska
• Autorki są nauczycielami wychowawcami w Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym
dla Niepełnosprawnych Ruchowo w Busku-Zdroju
8 BUSKA DRUŻYNA WĘDROWNICZA
PRZY SPECJALNYM OŚRODKU SZKOLNO-WYCHOWWCZYM
DLA NIEPEŁNOSPRAWNYCH RUCHOWO W BUSKU-ZDROJU
Z pośród sekcji zainteresowań działających
od wielu lat w Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym dla Niepełnosprawnych Ruchowo
w Busku-Zdroju, który obchodzi 40 lecie istnienia
znaczącą rolę odgrywa drużyna harcerska. Opiekunkami sekcji są druhny: Magdalena Błażejowska, Agnieszka Szymańska, Edyta Bugajna. Zbiórki
odbywają się zgodnie z opracowanym na dany rok
szkolny planem. W skład organizacji wchodzą wychowankowie naszego Ośrodka. „8 Buska Drużyna
Wędrownicza” działa pod czujnym okiem komendanta Hufca ZHP w Busku-Zdroju Adama Gadawskiego oraz zastępcy Teresy Leszczyńskiej. W celu
poszerzenia wiedzy na temat prowadzenia drużyny oraz zdobycia nowych doświadczeń druhny
ukończyły kurs instruktorski w bazie harcerskiej na
Głodówce. Dzięki wsparciu i pomocy Pani Grażyny
Grochowskiej – Dyrektora Ośrodka, pozyskałyśmy
wymarzone umundurowanie.
Być harcerzem to niełatwe zadnie wymagające
przestrzegania prawa harcerskiego, ciągłej pracy
nad sobą, radzenia sobie w wielu sytuacjach. To
wspaniała przygoda, zabawa i zarazem sposób na
życie, dzięki któremu można zdobyć przyjaźnie,
wiedzę o samym sobie, piękne wspomnienia. „8 Buska Drużyna Wędrownicza” systematycznie bierze
udział w zbiórkach, rajdach, biwakach, szkoleniach, apelach, zlotach, turniejach oraz ogniskach.
Co roku zgodnie z harmonogramem drużyny bez
względu na warunki atmosferyczne uczestniczymy
w następujących imprezach harcerskich:
Buski Kwartalnik Edukacyjny
•• Zlot Hufca;
•• obchody Bitwy pod Broniną;
•• rajdy: Po Omacku, Ponidzie, Szlakiem Powstania
Styczniowego, Zmarzlaczek;
•• obchody Rocznicy Odzyskania Niepodległości;
•• przeglądy: Chorągwiany Przegląd Przedstawień
Jasełkowych;
•• akcje: Sprzątanie Świata, Dzień Papieski, Betlejemskie Światełko Pokoju;
•• turnieje tenisa stołowego oraz wiele innych.
Młodzież ma niepowtarzalną i jedyną w swoim
rodzaju okazję przeżyć musztrę wojskową, pokaz
patrolu saperskiego, podstawy terenoznawstwa,
szyfrować wiadomości, strzelać z łuku, poznać zasady pierwszej pomocy przedmedycznej, techniki
obozowe, wypróbować wspinaczkę linową. Pomi-
11
mo wyczerpania fizycznego, które
zwykle towarzyszy nam po dniu
pełnym wrażeń, czujemy ogromną satysfakcję z dobrze wykonanego zadania i motywację do dalszej pracy.
W czerwcu 2011 r. zorganizowałyśmy na terenie SOSW II
Zlot Hufca, gdzie pod fachowym
okiem ratownika WOPR został
przeprowadzony instruktaż pierwszej pomocy. Młodzież została zapoznana z prawem harcerskim.
Współdziałamy z innymi drużynami w atmosferze wzajemnej
życzliwości, szacunku, zabawy,
wzmacniamy wiarę we własne
możliwości, poprawiamy własną
samoocenę, integrujemy się, wyzbywamy uprzedzeń. Uczymy się
także wzajemnej współpracy, tolerancji, empatii, zrozumienia oraz
przełamujemy lęki. Stajemy do
wielu wyzwań, wyrabiamy pożądane cechy charakteru, sprawdzamy swoje możliwości, przełamujemy bariery. Wzbogacamy wiedzę
o naszym regionie poprzez różne
formy aktywności turystycznej.
Pieszo przemierzamy szlaki Poni-
dzia, propagujemy ideę harcerską,
hartujemy swoje ciało.
Prowadząc drużynę harcerską
kierujemy się następującymi celami:
•• odpowiednie zagospodarowanie wolnego czasu,
•• wdrażanie do samodzielności,
•• wyrabianie odwagi, dzielności,
pomysłowości i aktywności,
•• budzenie odpowiedzialności za
siebie i innych,
•• wyzwalanie potrzeby tworzenia
i prezentowania swojej twórczości, wymiana doświadczeń,
•• kształtowanie postaw społecznych,
•• podnoszenie sprawności fizycznej, przestrzeganie zdrowego
stylu życia wolnego od nałogów,
•• rozwijanie zainteresowań.
Staramy się pracować z zaangażowaniem, optymizmem i pasją,
w oparciu o ideę harcerską, zgodnie z oczekiwaniami młodzieży,
która aktywnie i chętnie uczestniczy w działalności sekcji.
CZUWAJ!!!
Anna Śledzik
• Autorka jest nauczycielem wychowawcą w Specjalnym Ośrodku
Szkolno-Wychowawczym dla Niepełnosprawnych Ruchowo w Busku-Zdroju
Z ASERTYWNOŚCIĄ ŁATWIEJ ŻYĆ!
Z pewnością spotykamy w naszym życiu ludzi,
którzy w sposób jasny i uczciwy wyrażają swoje
zdanie, a jednocześnie z szacunkiem odnoszą się
do uczuć drugiego człowieka. Tych, którzy potrafią przyznać się do własnej niewiedzy, mówią „nie”
lub „tak”, kiedy tego wymaga sytuacja. Ludzie ci
otwarcie mówią o tym, co czują i czego oczekują.
Wszystko to sprawia, że emanuje
od nich spokój i siła. To są właśnie
ludzie asertywni.
Z asertywnością spotykamy
się często, nawet o tym nie wiedząc. Jest to styl zachowania, dzięki któremu możemy uniknąć wielu nieprzyjemnych dla nas sytu-
12
acji lub zdarzeń. Zachowując się
asertywnie, respektujemy zarówno prawa swoje, jak i innych. Często zdarza się jednak, że niestety zamiast asertywności stosujemy
agresję lub uległość. To inne style zachowań, które
w odróżnieniu od asertywności są destrukcyjne.
Zachowując się agresywnie respektujemy prawa
własne, lekceważąc przy tym cudze. Gdy zaś jesteśmy ulegli, lekceważymy swoje prawa, a respektujemy innych. Na tym właśnie polega istotna różnica
pomiędzy tymi trzema typami zachowań.
W zachowaniach asertywnych ważne jest nie
tylko to, co mówimy, ale w jaki sposób przekazujemy dany komunikat. Powinniśmy zachować spo-
Buski Kwartalnik Edukacyjny
Np. „być może źle to zrobiłem”, „chyba faktycznie
nie pomyślałem…”. Wytrąca się w ten sposób „broń
agresji słownej i zarzutów” rozmówcy.
Na koniec proponuję ćwiczenie, którego wykonanie pokaże nam obszary trudności w asertywnym reagowaniu. Spróbuj odpowiedzieć na poniższe pytania, wstawiając krzyżyk w odpowiednim
okienku. Ciemne okienka pokazują obszar trudności w asertywnym reagowaniu.
JAK REAGUJESZ?
kojny, a jednocześnie stanowczy ton głosu. Nasze
spojrzenie powinno być skierowane na osobę,
z którą prowadzimy rozmowę. Nie zapominajmy
przy tym, że zachowania asertywne warto stosować głównie wtedy, gdy szczególnie zależy nam na
konstruktywnym rozwiązaniu sytuacji potencjalnie
konfliktowej.
Warto przy okazji omawiania takiego stylu zachowania, jakim jest asertywność przypomnieć
trzy techniki, które pomagają nam w stosowaniu
asertywności w codziennym życiu:
1. TECHNIKA CZTERECH KROKÓW
Określenie w jednym krótkim zdaniu, na czym
polega problem (I krok), jakie w związku z tym przeżywa się emocje (II krok), co się proponuje (III krok)
i jakie to będzie miało konsekwencje (IV krok).
Np. robisz mi zarzut, że nie chcę pójść z tobą do
kina. Jest mi przykro i ogarnia mnie złość, że od
wyjścia do kina uzależniasz naszą przyjaźń. Myślę,
że moglibyśmy razem przejść się na spacer, będziemy mogli porozmawiać i zacieśnić nasze kontakty
bez naruszania wartości osobistych.
2. TECHNIKA „ZDARTEJ PŁYTY”
Polega na wielokrotnym i stanowczym powtarzaniu zdania kluczowego oraz parafrazie połączonej z nazywaniem uczuć
Np. „nie, nie pożyczę ci tej książki”, „nie pożyczę ci
tej książki, bo poprzedniej nie oddałeś”, „rozumiem,
że to się zmieni, ale nie pożyczę ci tej książki” itd.,
aż do wycofania się osoby proszącej.
3. TECHNIKA „ZASŁONY DYMNEJ”
Gdy ktoś atakuje, nie mówi wprost, o co chodzi.
Kluczowe w tej technice jest użycie zwrotów: możliwe, że tak jest; chyba faktycznie…; być może…
Buski Kwartalnik Edukacyjny
TAK NIE
Czy potrafisz powiedzieć „nie”, gdy ktoś namawia cię
na coś, na co nie masz ochoty?
Czy usprawiedliwiasz swoją odmowę, tłumaczysz się?
Czy czujesz się winny jeśli odmówisz?
Czy zgadzasz się na coś wbrew swojej chęci, ulegając
czyjejś namowie?
Czy potrafisz zaprotestować, jeśli ktoś zachowuje się
niesprawiedliwie wobec ciebie?
Jeśli dzieje się coś, czego nie akceptujesz – czy potrafisz otwarcie wyrazić sprzeciw?
Jeśli masz inne zdanie niż rozmówca, czy potrafisz je
otwarcie wyrazić?
Czy czujesz się czasem winny w sytuacjach, na które
nie miałeś wpływu?
Czy niekiedy czujesz, że powinieneś dostosować się
do otoczenia wbrew własnej woli i przekonaniom?
Czy czujesz się odpowiedzialny za dorosłe osoby
w twoim otoczeniu?
Czy czujesz się zmieszany, gdy ktoś cię chwali?
Czy bywa tak, że zgadzasz się na jakiś zakup, bo np.:
długo oglądasz towar w sklepie lub trudno ci odmówić sprzedawcy?
Czy trudno ci odmówić, gdy w pracy dostajesz coraz
więcej dodatkowych obowiązków?
Czy jest ci trudno przedstawić się w pozytywach
podczas szukania pracy?
Czy mówisz otwarcie, co czujesz, gdy czyjeś zachowanie ci przeszkadza?
Czy potrafisz się obronić podczas nieuzasadnionej
krytyki?
Czy potrafisz przyjąć uzasadnioną krytykę?
Czy potrafisz otwarcie powiedzieć, czego oczekujesz
od innych?
Czy zdarza ci się sugerować otoczeniu, czego oczekujesz?
Czy obrażasz się, jeśli twoje oczekiwania nie są spełnione?
Czy czujesz się winny, jeśli ktoś się na ciebie obraża?
Czy potrafisz się zwrócić o pomoc dla siebie?
Czy jeśli ktoś cię krytykuje, odbierasz to jako pretensje i bronisz się, reagując agresywnie?
Czy zdarza ci się mówić ironicznie o kimś lub do kogoś?
13
Czy masz wrażenie, że inni ludzie cię wykorzystują
lub tobą rządzą?
Czy zdarza ci się wyrażać złość w sposób agresywny?
Czy potrafisz otwarcie wyrazić sympatię do kogoś?
Czy jest ci trudno wypowiadać się na forum grupy?
Czy czasem narzucasz swoje zdanie innym?
Literatura:
•• Wróblewska A.: ASERTYWNOŚĆ NA CO DZIEŃ
Czyli jak żyć w zgodzie ze sobą i innymi. Warszawa 2011
•• Król-Fijewska M.: Trening asertywności. Warszawa 1993.
Czy unikasz wypowiadania własnego zdania, bo np.:
wydaje ci się, że nie jest ważne?
SUMA
Barbara Żurek
• Autorka jest nauczycielką w Samorządowym Przedszkolu w Pacanowie
Z ŻYCIA DZIECI Z SAMORZĄDOWEGO
PRZEDSZKOLA W PACANOWIE
PASOWANIE NA PRZEDSZKOLAKA
„Ja przedszkolak dzielny będę zawsze uśmiechnięty,
będę słuchał swoje panie i zjadał całe śniadanie,
będę grzecznie się bawił i pilnie uczył,
żebym mamy i taty nigdy nie zasmucił.”
Pierwszym ważnym wydarzeniem w życiu każdego przedszkolaka jest uroczystość pasowania.
W Samorządowym Przedszkolu w Pacanowie
tradycyjnie co roku odbywa się w październiku.
Tym razem w Europejskim Centrum Bajki w dniu
24.10.2011 r. przedszkolaki ślubowały w obecności
zaproszonych gości: pana Jana Nowickiego – przewodniczącego Rady Gminy Pacanów, pani Karoliny
Kępczyk – dyrektor ECB w Pacanowie, pana Edwarda Wojniaka – kierownika GOPS-u oraz rodziców
i opiekunów. Po krótkim powitaniu przez panią
dyrektor Zdzisławę Belon i wysłuchaniu hymnu
przedszkolnego 98 przedszkolaków w pięknych
strojach nawiązujących do nazwy grupy zapre-
zentowały swój program. Kolejno wystąpiły:
„Krasnoludki” z wychowawczynią Ewą Kapustą,
„Muchomorki” z wychowawczynią Barbarą Żurek,
„Biedronki” z wychowawczynią Lucyną Bartusiak
i „Żabki” z wychowawczynią Gabrielą Czechowską.
Występ zakończyły 3 i 4-latki afrykańskim tańcem
„Waka, waka” przygotowanym przez nauczycielkę
E. Kapustę prowadzącą w przedszkolu kółko taneczne. Za ten „gorący” taniec i zaprezentowany
repertuar wszystkie dzieci otrzymały gromkie brawa. Mali artyści po niespełna dwumiesięcznym pobycie w przedszkolu zaprezentowali się wspaniale.
Dla tych, którzy w tym roku rozpoczęli edukację
przedszkolną był to debiut przed szeroką publicznością na wielkiej scenie. Kolejnym punktem programu było ślubowanie i pasowanie przez panią
dyrektor poprzez dotknięcie ogromną kredką na
znak przyjęcia do grona społeczności przedszkolnej. Na pamiątkę tego wydarzenia każdy przed-
14
Buski Kwartalnik Edukacyjny
szkolak otrzymał dyplom, odznakę z logo grupy
i słodki rożek z cukierkami. Dziękujemy wszystkim
za udział w tej uroczystości. Za udostępnienie sali
w ECB podziękowania składamy pani dyrektor
Karolinie Kępczyk, dziękujemy także panu Mariuszowi Malidze za muzyczne opracowanie hymnu
przedszkolnego, Radzie Rodziców za słodki poczęstunek, gościom za przybycie. Przedszkolakom
życzymy radosnych i szczęśliwych chwil w przedszkolu przez cały rok. ☺
KOTYLIONY NA 11 LISTOPADA
Data 11 Listopada 1918 roku jest jedną z najważniejszych w historii naszej Ojczyzny. Dla Polaków to oczywiste, a dla przedszkolaków to trudne
do wytłumaczenia i zrozumienia. Chcąc przybliżyć
dzieciom pojęcia: patriotyzm, przywiązanie do Ojczyzny, do ziemi rodzinnej, do obyczajów i kultury
narodowej staramy się aby poznały bliższe i dalsze
środowisko, by znały hymn, symbole narodowe,
miały świadomość przynależności narodowej, słuchały legend – by „ocierały” się o historię. W tym
roku Święto Niepodległości w Samorządowym
Buski Kwartalnik Edukacyjny
Przedszkolu w Pacanowie obchodziliśmy bardzo
radośnie. Zgodnie z inicjatywą Prezydenta Bronisława Komorowskiego skierowaną do najmłodszych
obywateli i pragnienia by również dzieci aktywnie włączyły się w obchody Święta Niepodległości, przedszkolaki wykonały kotyliony w barwach
narodowych jako znak obywatelskiej wspólnoty.
Przygotowanie kotylionów było sympatyczną zabawą, a jednocześnie autentyczną „lekcją” patriotyzmu. Dzień ten na pewno utkwi nam w pamięci
na kolejny rok, bo – jak pisał w swym liście Prezydent – to święto uśmiechnięte, święto pozytywnie
pojmowanego patriotyzmu, wypełnione dobrymi
emocjami, przeżywane z dumą i radością.
25 LISTOPADA – ŚWIATOWY
DZIEŃ PLUSZOWEGO MISIA
Światowy Dzień Pluszowego Misia ustanowiono
w 2002 roku w setną rocznicę powstania zabawki.
Przez lata zmieniała się moda i materiały z których
wykonywano misie, ale nie zmienił się charakter
tej zabawki i to, że pozostaje wciąż najpopular-
15
niejszą zabawką na świecie. Pluszowy
miś jest symbolem ciepła i łagodności, jest ulubioną zabawką dzieci, jest
przyjacielem dziecka i niezastąpioną
przytulanką. Miś jest także bohaterem książek. Najpopularniejszy z nich
to Kubuś Puchatek czy Padington.
Polacy mają swojego Misia Uszatka
i Colargola. Takiego ukochanego misia w dniu 25 listopada każde dziecko
mogło przynieść do Samorządowego
Przedszkola w Pacanowie, by pokazać
go i pochwalić się nim, a także „przedstawić” go przedszkolnym koleżankom i kolegom. Przecież każdy z nich
i ten maleńki i ten ogromnych rozmiarów ma swoje imię i swoją historię.
W tym dniu przedszkolaki w towarzystwie swoich pluszaków wysłuchały
też opowiadania o klapniętym uszku
Misia Uszatka wg. Cz. Janczarskiego
oraz wierszy i piosenek o różnych misiach. Święto trwało cały dzień i było
połączeniem nauki i zabawy z misiami
w roli głównej. Obchody Dnia Pluszowego Misia zakończyły się wspólnymi
zdjęciami z ukochanymi misiaczkami.
Przedszkolu w Pacanowie w dniu 9 grudnia 2011 r.
Był to bardzo radosny dzień w naszym przedszkolu. Tuż po śniadaniu wszystkie grupy przedszkolne
zebrane w jednej sali obejrzały i wysłuchały sporu
Diabła z Aniołem – jakże radosnego, a dotyczącego właściwego zachowania się. W pewnym momencie wszyscy usłyszeli dzwoneczek i… pojawił
się długo oczekiwany gość – MIKOŁAJ. Przywitały go dzieci z najmłodszych grup: „Krasnoludki”
i „Muchomorki’ wierszami i piosenkami po czym
nastąpił czas wręczania podarunków. Dla uwiecznienia tych wspaniałych chwil zostały wykonane pamiątkowe zdjęcia. Dziękując za przybycie
i prezenty przedszkolaki życzyły Mikołajowi dużo
zdrowia i siły, by za rok znów do nich przybył.
GDZIE DIABEŁ NIE MOŻE…
…TO ANIOŁ POMOŻE!
Pod takim tytułem przedstawienie teatralne w wykonaniu aktorów
Agencji Artystycznej „Patigo” obejrzały przedszkolaki w Samorządowym
16
Buski Kwartalnik Edukacyjny
Jan Chruśliński
• Pułkownik w stanie spoczynku, historyk
WSPOMNIENIE…
MOJE OKUPACYJNE ŚWIĘTA BOŻEGO NARODZENIA – 1944
Busko-Zdrój, nadeszła zima 1944 roku i trwała
w całej swej mocy i bezwzględności. Przepowiadano, że będzie mroźna, śnieżna i długa. Miasto zasypane było śniegiem. Ludzie przemykali zziębnięci
tunelami wykopanymi w wysokich zaspach, szukali
miejsc publicznych, w których mogli się ogrzać, ale
takich było mało: poczta, kościół, sklepy.
Zbliżało się już kolejne Boże Narodzenie obchodzone w okupowanej Polsce. Najpiękniejsze
i najradośniejsze święto, a tu ze wszystkich stron
wiało smutkiem i trwogą. Nasilały się łapanki,
aresztowania i wywózki do obozów koncentracyjnych i na przymusowe roboty do Niemiec. Ale
i w tych trudnych warunkach umiano znaleźć powody do radości.
Najpierw jak rokrocznie, dzieci czekały na przyjście Świętego Mikołaja, który tu, w odróżnieniu
od innych części kraju, obdarowywał dzieci, przychodząc po kryjomu w nocy z piątego na szósty
grudnia. Natomiast w dzień wigilijny, na Gwiazdkę, pod choinkę prezenty przynosił Aniołek. Ta tradycja prawdopodobnie przywędrowała do pewnych regionów Polski z Austrii lub Niemiec. Buski
Święty Mikołaj nie był rumianym, białobrodym,
zażywnym staruszkiem w czerwonym stroju, który
pędził przez przestworza ciągnięty przez renifery,
lecz jeździł po ulicy saniami zaprzężonymi w konie i był dostojnym biskupem w tiarze na głowie
i z pastorałem w ręce. Tak zawsze go przedstawiano na kolorowych wycinankach dla dzieci i oleodrukach – kupowanych w księgarniach, u Sambora
lub Łuszcza – naklejanych na mniejsze lub większe
pierniczki o podłużnym kształcie, które stanowiły
obowiązkowy atrybut prezentów. O te natomiast
prosiło się zawsze Świętego Mikołaja, po pacierzu
wieczornym, od ostatniego tygodnia listopada.
Z młodszym ode mnie bratem Kazikiem, zwracaliśmy się wówczas:
– Święty Mikołaju, proszę Cię o następujące
prezenty… Kazik prosił o konia na biegunach, a ja
o samochód, najlepiej strażacki.
A Haneczka, moja siostra klęcząca obok dodała:
– A dla mnie lalkę, co zamyka oczy…
Tej nocy kiedy miał przyjść Święty Mikołaj spałem zawsze niespokojnie, budziłem się kilkakrot-
Buski Kwartalnik Edukacyjny
nie i sprawdzałem, czy prezent
już jest – niestety nie było, a tak
bardzo chciałem zobaczyć moment, gdy ręka samego Świętego Mikołaja wkłada go pod poduszkę. Wzdychałem rozczarowany, przewracałem się
na drugi bok i zasypiałem. I jak zwykle przespałem
najważniejszą chwilę. Rano radości było co nie
miara – oglądanie prezentów, ale i rozczarowanie,
że nie spełniły się wszystkie marzenia.
Po Świętym Mikołaju, zaczęło się przygotowanie
do Bożego Narodzenia. Wieczorami w każdą wolną
chwilę, wszystkie dzieci zasiadały wokół stołu: Jędrek, Jadwinia, Haneczka, ja i Kazik. A najmłodszy,
jedenastomiesięczny Krzysiu, w białych śpioszkach
stał obok w łóżeczku, wyciągał rączkę i wrzeszczał:
– Da! Da! Da!
Tata wyciągał pudło z kolorowymi papierami,
bibułami i koralikami i robiliśmy ozdoby na choinkę. Były to kolorowe łańcuchy, pajace z głowami
z wydmuszek, jeże z bibułki, złote gwiazdy betlejemskie, koszyczki i żyrandole z koralików.
A mama, ciocia Zenia i siostra Jadwinia, w długie grudniowe wieczory, dla polskich żołnierzy
przebywających w obozach jenieckich, z wełny pozyskiwanej ze starych swetrów robiły na drutach:
szaliki, nauszniki, rękawiczki i skarpety. Do paczki
przeznaczonej do wysłania, oprócz wyżej wymienionych przedmiotów, wkładano: cebulę, smalec
domowej roboty, twarde ciastka, igły, nici…, i jako
prezenty świąteczne, za pośrednictwem Czerwonego Krzyża, przed Bożym Narodzeniem, przekazywano do obozów jenieckich.
W okresie adwentu mama codziennie chodziła
na roraty. Od czasu do czasu zabierała mnie i Kazika ze sobą. Wspominam z rozczuleniem latarkę,
którą mama używała idąc w ciemności do kościoła.
Latarkę taką kupowano w sklepie u Ściubisza przy
ulicy Szewskiej. Niezapomnianym dla mnie był widok pełzających tego rodzaju światełek i przesuwających się ze wszystkich ulic w kierunku kościoła.
Pod koniec Adwentu, średniego wzrostu, tęgi
ciemnowłosy i ciemno ubrany organista naszej
parafii, pan Jan Gąsiorek, z czarną skórzaną torbą przewieszoną przez ramię, pieszo przemierzał
wszystkie ulice, odwiedzał domy i mieszkania
17
i z wdzięcznym barytonem pozdrowienia świątecznego wręczał paczki wypieczonych przez siebie i poświęconych w kościele opłatków: białych
dla dorosłych i kolorowych dla dzieci. Dzieci, radośnie i z respektem, witały pana organistę: był
przecież zwiastunem dobrej nadziei. Na opłatkach widoczne były cudowne postacie aniołów,
pasterzy, Matki Boskiej, Dzieciątka, żłóbka, Trzech
Króli i Szopki.
Aż przyszedł oczekiwany dzień wigilijny. Wieczerze wigilijną i Święta Bożego Narodzenia przygotowywało się z przydzielanych na kartki produktów
żywnościowych, wspieranych jakimiś sporadycznymi zakupami na czarnym rynku lub zakupionych
od rolników z okolicznych wsi. Jedyne czego nie
brakowało to alkoholu – przydziały wódki dla Polaków były niewspółmiernie duże. W domu odczuwało się, że to już piąta wojenna zima – za oknami
śnieg i srogi mróz. W domu było też zimno, brakowało opału, pod kuchnią i w piecach kaflowych
w pokojach palono torfem i sztachetami z płotu
rozbieranego sukcesywnie, którym ogrodzona
była nasza posesja.
Przyniesioną z lasu choinkę, najstarszy brat Jędrek, siekierą zręcznie wbijał w drewniany krzyżak, pilnując, aby stanęła w nim idealnie pionowo.
Teraz mama pokazywała Jędrkowi, gdzie należy
ustawić drzewko w pokoju, aby było je dobrze
widać i jak je umocować, aby nie runęło z zapalonymi świeczkami na firanki, jak bywało już w poprzednich latach.
Oczywiście choinkę należało ubrać. Pracami kierował tato, a wykonywały je dzieci. Jędruś zaczynał
od założenia na czubku choinki złotej gwiazdy betlejemskiej i z Jadwinią najstarszą siostrą ubierali
tylko najwyższe gałązki, stojąc na taborecie.
Choinkę ubierało się najpierw w cięższe ozdoby, przede wszystkim wyczyszczone do połysku
czerwone jabłka, których zadaniem było obciążyć
końce gałęzi, aby rozprostowały się i pokazały całe
piękno drzewka. Potem wieszało się orzechy, złocone lub srebrzone, różne ciasteczka i pierniczki
wykrawane w serduszka i gwiazdki, cukierki wyrabiane domowym sposobem, długie jak cygara
zawijane w czerwony i pomarańczowy celofan,
rozmaite ozdoby i łańcuchy z kolorowego papieru, klejone przez całą jesień w domu. Wreszcie
przychodziła kolej na kolorowe bombki szklane,
w tamtym czasie nazywane bańkami. Przechowywano je z roku na rok i tylko czasem uzupełniano
nowymi. Na samym końcu zakładało się świeczki.
18
Ta czynność zarezerwowana była dla ojca, należało ją bowiem wykonać z rozwagą, pamiętając
o niebezpieczeństwie pożaru. Kiedy drzewko
było ubrane, a pod nim stała szopka wykonana
z kolorowych wycinanek, stało piękne, mieniące
się wszystkimi kolorami, pachnące lasem i żywicą. Czekało tak, jak i my wszyscy, na rozpoczęcie
wigilijnej wieczerzy.
W kuchni trwały prace przygotowujące wieczerze wigilijną. Prym wiodła mama, energicznie
wszystkim kierowała, sama też intensywnie pracowała. Dzieciom pozwalano pomagać, co polegało
głównie na łasuchowaniu, podkradaniu wyłuskanych orzechów, kandyzowanych wiśni, wylizywaniu misek po utartych z cukrem żółtkach. Mnie,
Haneczkę i Kazika bardzo fascynowało ucieranie
maku, chętnie wtedy brałem glinianą donicę, ściskałem kolanami, energicznie obracając w niej
drewnianym tłuczkiem. Zajadły rytm ucierania
wypełniał mnie całego, sprawiając mi ogromną
przyjemność, zakończoną zawsze rozlewającą się
po całym ciele błogością, kiedy otrzymywałem od
mamy nagrodę za pomoc w postaci łyżeczki słodkiego maku.
Teraz przychodziła pora na lepienie uszek do
barszczu, wypełnionych grzybowym farszem, sałatki
jarzynowej, kapusty z grzybami i łazanek z makiem.
Ten etap przygotowań nie zwabiał już tak dzieci do
kuchni, za to ojcu udawało się tam pod jakimś pretekstem, od czasu do czasu zadomowić.
Następował ostatni, najbardziej dramatyczny
akt przygotowań: trzeba było zabić karpie lub inne
ryby – okonie, szczupaki, czy leszcze – gdzieś tam
załatwione przez ojca, które co najmniej dobę,
zajmowały wypełniony wodą cebrzyk drewniany w ganku i uwagę dzieci. Zazwyczaj Haneczka
przyjmowała postawę humanitarną i prosiła rodziców, aby rybom darować życie. Powstawał natomiast problem, kto je zabije? Tato kategorycznie
odmawiał, tłumacząc się niemożnością zniesienia
widoku krwi. Namówienie mamy nie wchodziło
w rachubę, więc siłą rzeczy wypadło na najstarszego z dzieci, siedemnastoletniego Jędrka. Jędrek
szybkim ruchem, podpatrzonym u sąsiada, uderzał młotkiem w głowę ryby, następnie podcinał
ostrym nożem jej skrzela, krew obryzgała stolnicę,
tak że trudno ją było zmyć.
Dom był pełen zapachów. Szczególnie utrwalił mi się zapach kruchych ciasteczek – gwiazdek
i piernika – wypieczonych z przydziałowej na
kartki mąki – który mama chowała do kredensu,
Buski Kwartalnik Edukacyjny
po dwóch tygodniach trzymania go na dolnej
półce w śpiżarni. Pachniał miodem i gałką muszkatołową. Mama z naszą pomocą przygotowywała stół, na środku umieściła trochę siana, przykryła go białym obrusem najpiękniejszym, jaki był
w domu. Następnie na obrusie, w miejscu gdzie
leżało siano, położyła opłatek. Przy stole przygotowywane było, jedno miejsce dla zbłąkanego
wędrowca. A potem – potem rodzice kazali nam
iść do pokoju sypialnego lub przed dom i wypatrywać pierwszej gwiazdy.
Haneczka, Kazik i ja szybko ubraliśmy się i wybiegli na podwórko, mama wyszła za nami, stanęła przy wyjściu. Chwilę obserwowaliśmy oczyma
ciemniejące niebo. W pewnym momencie Haneczka krzyknęła:
– Jest, jest, już jest – wołała wskazując ręką.
– Gdzie? Gdzie? – dopytywał się Kazik, kręcąc
wokoło zadartą głową.
Rzeczywiście, w kierunku wyciągniętej ręki
Haneczki na wschodniej części nieba migotała
jasna gwiazda. Pod nią przy ziemi żółciało niebo
od wschodzącego księżyca. Patrzyliśmy chwilę
na gwiazdę, bo zdawało się, że jeszcze stale nie
świeci, że gaśnie i zapala się. A ona świeciła coraz
jaśniej i stale tak od zarania świata. Wnet dojrzeliśmy i inne migocące gwiazdy, a nieco dalej zaczynały żarzyć się już na mlecznej drodze, miliardy
gwiazd na pogodnym mroźnym niebie. Tak, zadumała się mama…
– „Niezmierzony świat, nieogarniony Bóg”. No
idziemy, czas na wieczerzę – powiedziała po chwili.
W pokoju wokół stołu stali już wszyscy domownicy. Po uczestnikach wigilii widać było wojnę:
twarze wychudzone, zabiedzone, ubrania znoszone, ale wyczyszczone i wyprasowane na okoliczność świąt. Cały ubiegły rok żyliśmy z dnia na
dzień, hodując w sobie wątłą nić nadziei, że wojna
szybko się już skończy i opędzając się od natrętnych, niepokojących przeczuć. Teraz, w podniosłej
atmosferze, te dwa sprzeczne uczucia wzmogły się,
domagając się tradycyjnych życzeń. Każdy nosił
w sercu taką potrzebę i układał w myślach słowa
pełne wiary i otuchy, które wypowie, dzieląc się
opłatkiem z najbliższymi.
Tato odczytał fragment ewangelii, wszyscy
słuchali w skupieniu. Gdy skończył czytać, odłożył Ewangelię, schylił się nad stołem, wziął opłatki z siana i łamiąc je rozdawał wszystkim, potem
cichym głosem powiedział – dziś wszyscy wiemy,
czego nam trzeba i wszyscy żyjemy tą samą na-
Buski Kwartalnik Edukacyjny
dzieją. Niech następne święta będą już w wolnej
Polsce! Podszedł do mamy, przełamywali się opłatkiem w milczeniu: mama miała twarz ściętą bólem,
ciocia Zenia płakała rzewnymi łzami, ojciec i pan
Jan – „Srogi”, bladzi, poważni. Następnie wszystkie
dzieci w kolejności: Jędruś, Jadwinia, Haneczka,
ja i Kazik, podchodziliśmy do rodziców, całowali
w rękę i składali życzenia. Podobnie łamaliśmy się
opłatkiem między sobą. Wszyscy ściskali się i całowali. Mama ocierała ukradkiem łzy i wzdychała: –
„Bóg jeden wie, czy w następną wigilię usiądziemy
znów razem wszyscy do stołu”. Poza tym nikt nic
nie mówił.
Rozpoczęła się wieczerza, ilość potraw podanych na stół wigilijny składała się koniecznie z nieparzystej liczby dań. Podawano między innymi:
sałatkę jarzynową, barszcz czerwony z uszkami,
śledzia, karpia smażonego, kapustę z grzybami,
łazanki z makiem, ucierany mak z miodem i orzechami, różnego rodzaju ciasta i ciasteczka, kompot
z suszonych jabłek i śliwek.
Wszyscy w ciszy i skupieniu spożywali kolejne
dania. Tata chwalił, że świetna zupa grzybowa,
mama z uśmiechem odpowiadała, że to nie świetna zupa grzybowa, ale świetny barszcz z uszkami,
wszyscy się śmiali i udawali, że to ze śmiechu wycierają łzy wzruszenia.
Każdej potrawy wigilijnej trzeba było przynajmniej spróbować, bo zwyczaj głosi, że ilu, kto potraw przy wieczerzy nie spróbuje tyle go w przyszłym roku radości i szczęścia ominie.
Ja i Kazik z apetytem, zaostrzonym obowiązkowym tego dnia postem, pałaszowaliśmy ulubione
uszka w barszczu i patrząc na wolne miejsce przy
stole, rozmyślaliśmy o tym oczekiwanym każdego roku tajemniczym wędrowcu. Wyobrażaliśmy
go sobie jako wysmaganego mrozem i zamiecią
śnieżną żołnierza polskiego, który zbiegł z niemieckiego obozu dla jeńców wojennych – płaszcz
wojskowy zaśnieżony zostawił w sieni, a rogatywkę z orłem w koronie powiesił na oparciu krzesła
i zjadał z wilczym apetytem potrawę za potrawą.
Satysfakcję ze spotkania z takim wspaniałym gościem mąciła tylko obawa, żeby z powrotem nie
dostał się w ręce Niemców.
Po wieczerzy pierwszy wstał tato i podchodził
do choinki, wtedy dzieci zapalały świeczki, tato gasił światło i zaczęło się kolędowanie.
Następował najbardziej oczekiwany moment –
wpatrywaliśmy się pod choinkę, pod którą znajdowały się skromne prezenty, bo na takie ledwo było
19
stać rodziców: dla mamy, taty, cioci Zeni, Jędrusia,
Jadwini, Haneczki, Jasia, Kazika i dla najmłodszego
braciszka jednorocznego Krzysia, a także drobiazg
dla pana Jana – „Srogiego” – dowódcy AK, który
u nas mieszkał.1
Po kolacji i skromnych, symbolicznych prezentach, Jędrek brał śpiewnik2 z kolędami i zaintonował „Bóg się rodzi, moc truchleje…”, i wszyscy
śpiewali kolędy jedną za drugą według alfabetu.
Ulubionymi przez dzieci były pastorałki: „Dnia jednego o północy” i „Kaczka pstra”. W czasie śpiewu
starsi siedzieli wokół stołu, ja i Kazik wdrapywaliśmy się na kredens i tam wyśpiewywaliśmy patrząc
na wszystkich z góry.
W czasie kolędowania tata wspominał swoje
młodzieńcze lata z okresu lwowskiego – Lwów
był ukochanym miastem ojca, tam żył, mieszkał,
tam skończył szkołę średnią i ponad maturalną – i bardzo się tymi wspomnieniami wzruszał,
włączał się tylko od czasu do czasu do śpiewu.
Tak mógł siedzieć do samego rana i kolędować,
ale mama stwierdzała, że już pora spać i że Jasiu z Kazikiem pospadają z kredensu, bo tak im
lecą głowy. Chociaż to nie była prawda, chętnie
szliśmy się myć, bo jednak w gruncie rzeczy spać
nam się chciało.
Po myciu i po odmówieniu pacierza wieczornego, za mamą powtarzaliśmy:
– Daj, Panie Boże, mamusi i tatusiowi zdrowie
i siły, do przetrwania wojny, i żeby oni z nas mieli
pociechę, a ojczyzna chlubę. Amen.
– Daj, Bożę, zdrowie i siłę przetrwania, wszystkim przebywającym w obozach jenieckich i koncentracyjnych, a tym, co polegli za Polskę, w niebie wieczne odpoczywanie, i światłość wiekuista
niechaj im świeci. Amen.
1
2
„Srogi”, Wacław Ćmakowski, urodzony 18 sierpnia 1902 r. w Jędrzejowie. W okresie Rzeczypospolitej był oficerem zawodowym
Wojska Polskiego. Brał udział w kampanii wrześniowej, podczas
której w czasie bitwy o miejscowość Klasztor k. Zamościa został
ranny. W maju 1940 roku Komenda Okręgu Radomsko-Kieleckiego ZWZ „Jodła”, wyznaczyła go na stanowisko komendanta
Obwodu Busko „Borsuk”. Major „Srogi” zamieszkał w naszym
domu, w Busku-Zdroju, przy ul. Ogrodowej 2, pod nazwiskiem
Jan Suwała. Z jego przybyciem do Buska, praca w organizacji
Obwodu nabrała rozmachu i charakteru czysto wojskowego.
W nocy 28 października 1968 r. Wacław Ćmakowski-„Srogi”.
zginął śmiercią tragiczną w Jędrzejowie i został pochowany na
tamtejszym cmentarzu.
Kantyczki z nutami, „Pójdźmy wszyscy do stajenki”, Kraków 1911.
Kantyczki, babcia przekazała mamie, a mama mnie; są przechowywane w moim domu. Korzystamy z nich podczas śpiewania
kolęd w okresie Bożego Narodzenia.
20
Rodzinny nastrój, pierwszego dnia świąt wieczorem został nagle przerwany wystrzałem karabinowym, odgłosem rozbijanej szyby okna
w pokoju, i świstem przelatującego pocisku, który wbił się w futrynę drzwiową między pokojem
a sienią… Pocisk przeleciał o centymetry od głowy mamy, która na rękach trzymała maleńkiego
Krzysia. W chwilę potem walenie do drzwi wejściowych, po czym do domu weszło dwóch żołnierzy żandarmerii polowej, dwóch pozostało na
zewnątrz. Ci, co weszli, trzymali w pogotowiu maszynowe pistolety. Okazało się, że okno w pokoju
jest niedokładnie zaciemnione i światło z mieszkania wydobywa się na zewnątrz. Gdyby mama stała
na linii strzału, mogło dojść do jej śmierci, a nawet
obydwojga, jej i Krzysia.
Od drugiego dnia Świąt Bożego Narodzenia do
Trzech Króli, domy odwiedzali wędrujący kolędnicy, wodzący ze sobą różne maszkary: kozę, turonia,
diabła czy śmierć. Chodzili też chłopcy z gwiazdą
oraz zespoły odgrywające herody, czyli przedstawienie o narodzeniu Pańskim. Wszyscy oni spieszyli do Betlejem, aby oddać hołd Dzieciątku, a złego
króla Heroda porywał diabeł wołając:
Za twe grzechy za twe zbytki
Chodź do piekła boś ty brzydki.
Tamtego roku w drugi dzień Świąt Bożego
Narodzenia, pogoda była najgorsza, jaką można
sobie wyobrazić. Ostry porywisty wiatr niósł nad
ziemią poszarpane czarne chmury. Nagle zaczynał
z nich sypać śnieg z gorączkowym pośpiechem,
w jakimś białym opętaniu. W jednej chwili dal zaciągała się białym całunem, ziemię zaścielała biała
kołdra. Wieczorem niebo było już czyste, a wiatr
nie podniósł się więcej. Mróz jednak od zmroku
tężał coraz większy.
Grupa kolędników, zaczęła kolędowanie od
domu Zmarzlików, gdzie było troje dzieci: Włodek,
Halina i Stefan; następnie odwiedzili kolejne domy:
Kozłowskich, Olechów i Kmitów, gdzie mieszkali
również Hiżyccy.
Po wyjściu od Kmitów, kolędnicy zatrzymali się
koło domu – trzeba było zdecydować, dokąd pójść.
– Idziemy tam! – zadecydował Herod.
– Do ostatniego domu, gdzie mieszkają Cirowie? – upewnił się anioł.
– A czemu nie? – mówił diabeł. – Odwiedzimy
wszystkie domy przy ulicy Ogrodowej i na tym dzisiaj skończymy.
Buski Kwartalnik Edukacyjny
Śnieg skrzypiał pod nogami, szczekanie psów
niosło się po całej ulicy, ginęło gdzieś na Zimnych
Wodach, czasem śpiew albo dźwięk skrzypiec lub
harmonii wydostawał się zza domowych ścian
i obijał po zakamarkach osiedla. Przez zaciemnione okna czarnym papierem, nie było widać
kolorowych choinek, ale niekiedy, gdy otwarły się
drzwi, światło wylewało się przed dom, słychać
było słowa kolędy albo niefrasobliwy śmiech dzieci i młodzieży.
Nie pukali do drzwi. Przystawali na progu, rozstawiali się półkolem, diabła i śmierć, chowali z tyłu,
żeby nie straszyli tak od razu, trzech z gwiazdą występowało naprzód, wprowadzali gwiazdę w ruch
wirowy i zaczynali śpiewać:
Wśród nocnej ciszy głos się rozchodzi:
Wstańcie pasterze, Bóg się wam rodzi!…
Już po pierwszych słowach rozlegały się w domu
wesołe głosy, drzwi otwierały się szeroko i domownicy wychodzili do kolędników. Przysłuchiwali się
spokojnie, aż przebrzmią słowa kolędy, a chłopcy
śpiewali długo, z zaangażowaniem, żeby uczciwie
zarobić za przedstawienie.
Różnie potem bywało, gdy już skończył się
śpiew. Jedni zapraszali ich do środka, częstowano
tym, co tam było najlepszego, do worka wsuwano
kawałki placków, krążek kiełbasy, garść ciastek. Inni
nie puszczali za próg, podawali prezenty na dworze. A ten i ów wręczał kilka złotych najstarszemu.
Chłopcy pociągali nosami, przestępowali z nogi na
nogę, a na koniec intonowali:
Za kolędę dziękujemy, zdrowia, szczęścia wam
życzymy.
Ażebyście długo żyli, a po śmierci w niebie byli.
I zaraz wędrowali dalej, do następnego domu,
bo żadnego nie wolno było pominąć. A nikt choćby najbiedniejszy, z przed progu nie odprawił, złego słowa nie powiedział i drzwi przed nosem nie
zamknął.
W naszym domu, gdzie na zakończenie kolędowali, było przyjemnie i wesoło. Rodzice szeroko
otworzyli drzwi, zaprosili do środka.
Śpiewając o Dzieciątku, weszli, rozsypali się hałaśliwą gromadą po kuchni. Diabeł w podskokach
ruszył do pieca, garnkami zatrzaskał, wyżerać począł co tam znalazł. Kolędnik za śmierć przebrany,
najchudszy i wyższy od innych, zamachał groźnie
Buski Kwartalnik Edukacyjny
kosą, aż Haneczka zapiszczała ze strachu. Śmiała
się Jadwinia tak perliście, że śmiech ten wydobywał się poza ściany domu. Tato na zakończenie dał
kolędnikom parę złotych, niedużo, bo sam ich nie
miał, a mama dorzuciła koszyk pięknych jabłek,
pachnących jeszcze sadem i jesienią.
Przedstawienia te dla dzieci i starszych były
przeżyciem, pobudzały wyobraźnię, a treści, które
nie straciły związku z historią narodzenia Jezusa,
wzbogacone o wątki obrazujące dzieje Polski i życie codzienne jej mieszkańców, były na pokrzepienie serc, w trudnej okupacyjnej sytuacji.
Po świętach zima była nadal ostra, śnieżna
i mroźna, szkoła, ze względu na bliskość frontu,
była nieczynna. Zimowe wakacje przeciągały się,
ale dzieci na to nie narzekały, wracaliśmy z sanek,
tupali w sieni, otrzepując śnieg, i wchodzili do ciepłej kuchni, zadowoleni, ale głodni.
Nastał Nowy Rok, 1945. Kilka dni później
12 stycznia nad ranem obudził wszystkich jednostajny daleki huk na wschodzie. W nocy wydawało
się jakby nadciągała gdzieś z daleka gwałtowna
burza, wszyscy przenieśliśmy się do piwnicy pod
domem. Nagle ziemia zatrzęsła się, a całe niebo
stanęło w sinym ogniu, jakby już Bóg nie mógł
dłużej patrzeć na okropności ludzkie. To radzieckie „Katiusze” rozpoczęły teraz straszliwą kanonadę. Grzmoty roztaczały się od wschodu na zachód. Zdawało się, że to niebo wraz z chmurami
pękło i wali się na głowy walczących. Chwilami
świat cały wyglądał jak jeden płomień, chwilami
ślepło wszystko od ciemności i znów czerwone
zygzaki przelatujących rakiet rozdzierały całą
oponę. Gdy wzeszło słońce, nagle wszystko ucichło, teraz coraz bliżej słychać było pojedyncze
wybuchy, a także ciągły ogień karabinów maszynowych i broni strzeleckiej. Samoloty z rykiem
zniżały się lotem koszącym ku ziemi, ostrzeliwując cele naziemne. To armia sowiecka parła całą
swą potęgą na zachód, zmiatając na swej drodze
hordy hitlerowskie. Wszyscy byli już obyci z działaniami wojennymi, ale przetoczenie się takiej
nawałnicy dwóch wielkich armii wzbudzało uzasadniony niepokój.
Po kilku godzinach charakterystyczny huk powoli zanikał, oddalał się, aż w końcu rozpłynął się
gdzieś za horyzontem. Front przesunął się dalej
na zachód. Do Buska wkroczyły wojska sowieckie,
miasto od Niemców było wolne!
Warszawa – Wesoła, 29.10.2011 roku.
21
• Dyrekcja oraz grono pedagogiczne Gimnazjum nr 2 w Pińczowie
GIMNAZJUM NR 2
IM. ADOLFA DYGASIŃSKIEGO W PIŃCZOWIE
Gimnazjum nr 2 im. Adolfa Dygasińskiego w Pińczowie powstało 1 września 1999 r na bazie Szkoły
Podstawowej nr 2. Uczy się w niej 390 gimnazjalistów z Pińczowa i okolicznych miejscowości. Zajęcia lekcyjne prowadzone są przez wyspecjalizowaną kadrę pedagogiczną, która liczy 40 nauczycieli.
Ponadto szkoła zatrudnia 23 pracowników administracji i obsługi. Dyrektorem szkoły od momentu
powstania do chwili obecnej jest mgr inż. Sławomir
Spaczyński, a jego zastępcą mgr inż. Hanna MitkaMarszalik.
W czerwcu 2004 roku szkoła była organizatorem uroczystości nadania imienia Adolfa Dygasińskiego i sztandaru. Uczniowie sprawują opiekę nad
pomnikiem, pełnią przy nim wartę w czasie świąt
oraz organizują zbiórkę pieniędzy na renowację
grobu patrona.
W szkole funkcjonuje świetlica szkolna, świetlica socjoterapeutyczna, szkolne Centrum Informacji Multimedialnej, Szkolny Ośrodek Kariery,
stołówka, kuchnia.
W gimnazjum działa Uczniowski Klub Sportowy „Gimnazjon”, którego członkami są wszyscy uczniowie uczestniczący w sportowych zajęciach pozalekcyjnych. Biorą oni czynny udział
w zajęciach pieszych oraz
rowerowych. Gimnazjum
oferuje zajęcia na basenie,
organizuje Turniej Rodzinny z okazji Dnia Dziecka,
zajęcia integracyjne dla
klas pierwszych, rozgrywki
szachowe, tenisa stołowego i inne.
Od początku powstania
szkoły działają w niej dwie
drużyny harcerskie:
•• czwarta drużyna im. Marii Curie-Skłodowskiej,
•• druga drużyna im. Tadeusza Kościuszki.
Harcerze biorą czynny
udział w wielu akcjach charytatywnych organizowanych w szkole i na terenie
22
Gminy. Biorą m.in. udział w ogólnopolskiej zbiórce publicznej na Fundusz Stypendialny Fundacji
„Dzieło Nowego Tysiąclecia”. Uczestniczą w różnych uroczystościach państwowych i kościelnych.
W szkole istnieje zespół wokalno-instrumentalny
oraz chór. Młodzież gimnazjalna bierze aktywny
udział w imprezach szkolnych i środowiskowych,
w konkursach i przeglądach muzycznych godnie
reprezentując naszą szkołę na zewnątrz.
Niezwykle ważnym przedsięwzięciem mającym
na celu umożliwienie wszechstronnego rozwoju
uczniów jest organizowanie w szkole Ogólnopolskiego Międzygimnazjalnego Turnieju Wiedzy Ekonomicznej. Po raz pierwszy odbył się on 17 marca
2000 r., a w tym roku odbędzie się 16 marca po
raz trzynasty. Głównym celem tego konkursu jest
promowanie wiedzy ekonomicznej, rozbudzanie
ducha przedsiębiorczości, aktywności zawodowej
i gospodarczej wśród gimnazjalistów. Konkurs ten
cieszy się dużym powodzeniem wśród Gimnazjów
z całej Polski. Biorą w nim udział m.in. uczniowie
z takich miast jak: Wrocław, Kołobrzeg, Szczecin,
Gdańsk, Zakopane, Poznań, Warszawa i wiele innych. Fundatorem nagród i głównym współorganizatorem jest PKO BP S.A., a patronem medialnym
Buski Kwartalnik Edukacyjny
„Płomyczek”. Do sponsorów trzy lata temu dołączył
Narodowy Bank Polski. Spodziewamy się, że w tym
roku będziemy gościć jeszcze więcej szkół. Dzięki
naszej przedsiębiorczości, współpracy z bankiem
zostaliśmy w 2006 roku zaproszeni na galę 15-lecia
Związku Banków Polskich. W niezapomnianej uroczystości brało udział 30 naszych gimnazjalistów.
Film i zdjęcia z tej uroczystości można obejrzeć w Internecie na stronie Związku Banków Polskich.
Innym tego typu i równie ważnym przedsięwzięciem jest motywowanie uczniów do konkursu „Dziś
oszczędzam w SKO, jutro w PKO”. W konkursie tym
od 1999 r. zajmujemy czołowe miejsca. Konkurs
jest organizowany przez MEN, ZHP i PKO BP. Dzięki
zajmowaniu przez szkołę I miejsca w kraju 11 razy
z rzędu, szkoła została wyposażona w komputery,
sprzęt audiowizualny, książki, pomoce dydaktyczne, sprzęt muzyczny, a uczniowie w nagrody indywidualne, takie jak: rowery, discmany, aparaty fotograficzne i komórkowe. Uczestnicząc w konkursie
oszczędzania zbieramy surowce wtórne: makulaturę, baterie, złom, puszki, kartridże, plastikowe
nakrętki, zużyte telefony komórkowe. Oszczędzanie na książeczkach SKO pomaga uczniom w dokonaniu opłat wycieczek, obozów.
Współpracujemy z Radą ds. Rodziny przy Burmistrzu Miasta i Gminy w Pińczowie, która organizuje
między innymi szkolenia dla rodziców poświęcone trudnościom występującym w rodzinie. Gimnazjum ściśle współpracuje z Miejskim Ośrodkiem
Pomocy Społecznej, który finansuje obiady i podręczniki dla uczniów potrzebujących. Jako szkoła
organizujemy zbiórkę odzieży, książek i zabawek
dla Domu Dziecka w Kazimierzy Wielkiej i naszych
potrzebujących kolegów.
Gimnazjum współpracuje z:
•• Radą ds. Rodziny przy Burmistrzu Miasta i Gminy Pińczów – kosz dla najuboższych (Wielkanoc,
Boże Narodzenie), pomoc powodzianom;
•• ŚCDN w Kielcach – projekty europejskie;
•• Urzędem Miasta i Gminy w Pińczowie, Starostwem Powiatowym w Pińczowie, Urzędem Wojewódzkim w Kielcach;
•• Stowarzyszeniem Współpracy Polska-Wschód;
•• fundacjami stypendialnymi: „Dzieło Nowego Tysiąclecia”, Fundacja Caritas – Program „Skrzydła”,
Fundacja Aleksandry Kwaśniewskiej;
•• Urzędem Marszałkowskim (stypendia dla uczniów
szczególnie uzdolnionych);
•• wydawnictwami: „Operon”, „Nowa Era”, „Juka”,
„WSiP”, „Rubikon”;
Buski Kwartalnik Edukacyjny
•• PZU, PKO BP S.A., Biblioteką Pedagogiczną w Pińczowie;
•• przedsiębiorcami w ramach „Ogólnopolskiego
Turnieju Wiedzy Ekonomicznej”;
•• „Krajowym Stowarzyszeniem Pomocy Szkole” –
uczestnictwo w „Klubie Przodujących Szkół”.
•• „Spółdzielczością Uczniowską” w Kielcach w ramach prowadzenia sklepiku uczniowskiego
„Platon”;
•• „Polsko-Amerykańską Fundacją Wolności” – projekt „Anioły też płaczą”;
•• Stowarzyszeniem Pomocy „Arka Noego”;
•• firmą REWIR (imprezy sportowe);
•• Ligą Obrony Kraju – szkolna sekcja strzelectwa
pragmatycznego „Nagan”;
•• Kołem Łowieckim – zbiórka karmy dla zwierząt;
•• Pińczowskim Samorządowym Centrum Kultury –
współorganizacja imprez kulturowych zmierzających do upowszechnienia kultury regionalnej;
•• Poradnią Psychologiczno-Pedagogiczną w Pińczowie, Sądem Rejonowym w Pińczowie –
kształtowanie postaw moralno-obywatelskich
uczniów;
•• Samorządowym Zakładem Opieki Zdrowotnej –
propagowanie edukacji prozdrowotnej;
•• Centrum Doskonalenia Kadr Oświatowych w Starachowicach – szkolenia kadry;
•• Miejskim Ośrodkiem Sportu i Rekreacji – współorganizacja imprez masowych (np. „Bieg Niepodległościowy”, „Polska Biega”);
•• Komendą Powiatowej Policji w Pińczowie – spotkania z młodzieżą („Przestępczość wśród nieletnich”), współorganizacja Ogólnopolskiego
Turnieju Ruchu Drogowego, akcja „Bezpieczne
Stadiony”;
•• PKO BP S.A. i NBP – współorganizacja „Ogólnopolskiego Turnieju Wiedzy Ekonomicznej” dla
gimnazjów.
Wychodząc naprzeciw potrzebom uczniów
gimnazjum od wielu już lat organizuje wyjazdy
szkolno-edukacyjne w kraju i za granicą. Nasi
uczniowie zwiedzili już Włochy, Francję, Hiszpanię, Chorwację, Grecję, Bułgarię, Turcję. W kraju
odwiedzili: Smołdziński Las, Ciechocinek, Polańczyk Zdrój, Dźwirzyno, Szczawnicę, Muszynę.
Dzięki tym wyjazdom uczniowie poznają świat,
mają możliwości praktycznego sprawdzenia swoich umiejętności językowych, pogłębiania swojej
wiedzy z historii i geografii, zawierania nowych
znajomości. W tym roku ponad 50 uczniów wy-
23
grupa młodzieży z Ploieszti – Rumunii (słynącego
z ropy naftowej). Na 15 maja przewidujemy w naszej szkole organizację Dnia Rumuńskiego. Na tę
uroczystość zaprosiliśmy Ambasadora Rumunii
w Rzeczypospolitej Polskiej Pana Gheorghe Predescu, Honorowego Konsula Rumunii w Polsce Pana
Michała Sołowowa i Przewodniczącego Towarzystwa Przyjaźni Polsko – Rumuńskiej Pana Ignata Timara. W przyszłym roku szkolnym w październiku
do Rumunii wyjadą nasi uczniowie.
jedzie do Francji i Hiszpanii. Od kilku lat szkoła,
wspólnie z ZHP organizuje Białe Szkoły w Murzasichle, gdzie uczniowie mają możliwość praktycznej nauki jazdy na nartach.
Przystąpiliśmy do projektu Socrates Comenius.
W 2008 roku gościliśmy w szkole przedstawicieli z krajów Unii Europejskiej, którzy uczestniczyli
w lekcjach przedsiębiorczości, w ramach Programu Sokrates Arion. Trzy lata temu 30 września,
w ramach Programu Sokrates Comenius odwiedziło naszą szkołę 4 nauczycieli z Włoch, Turcji,
Norwegii i Belgii, którzy wzięli udział w lekcji języka angielskiego.
Gmina Pińczów współpracuje z miastem Tata
na Węgrzech. Dwunastu członków Samorządu
Uczniowskiego wzięło udział w warsztatach samorządowych w Tata, inni uczniowie uczestniczyli
w warsztatach artystycznych i innych spotkaniach.
W 2011 roku szkoła uzyskała dotację w wysokości 20 000 € na organizację projektu „Kamieniem
stoi, ropą płynie” w ramach Unijnego Programu
„Uczenie się przez całe życie” – Sokrates Comenius.
W ramach tego projektu w maju przyjeżdża do nas
W 2003 roku szkoła uzyskała certyfikat „Szkoła
z klasą”. Program „Szkoła z klasą” obejmował m.in.
następujące zadania:
•• Jak wychować ludzi z pasją?
•• Czy na pewno oceniamy sprawiedliwie?
•• Jak uczymy współpracy?
•• Festiwal nauki.
•• Szkoła bez przemocy.
•• Samorządni i zaradni.
W realizacji projektu brali udział nauczyciele,
uczniowie i rodzice.
Uczniowie wzięli udział w następujących projektach:
1. „e-Akademia Przyszłości” – MEN, WSiP i UE.
2. Polsko-Rumuński Projekt „Kamieniem stoi, ropą
płynie – mówimy o naturze, uczymy się języka”
– program Sokrates Comenius.
3. Projekt Kapitał Ludzki w ramach Poddziałania
9.1.2„Wyrównanie szans edukacyjnych uczniów
z grup o utrudnionym dostępie do edukacji
oraz zmniejszenia różnic w jakości usług edukacyjnych” pt. „Żeby chciało się chcieć i sukcesy
w życiu mieć”.
4. Projekt z Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki – „Akademia Przedsiębiorczego Obywatela”.
5. Projekt z Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki – „Portfolio Młodego Przedsiębiorcy”.
6. Projekt z Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki – „Wynalazcy i ich wynalazki”.
7. Projekt „Dziedzictwo Starożytnej Grecji.”
Uczniowie chętnie biorą udział we wszelkiego
rodzaju akcjach humanitarnych i charytatywnych
takich jak:
1. „Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy”.
2. „Sprzątanie świata”.
3. Pomoc dla szkolnych kolegów i koleżanek.
4. Adopcja na odległość chłopca z Zambii – Alatona Phiri.
5. „Serce na pomoc chorym i potrzebującym”.
24
Buski Kwartalnik Edukacyjny
6. Książka dla Litwy – zbiórka książek dla polskich
bibliotek przy szkołach.
Młodzież naszej szkoły osiąga wysokie wyniki
w konkursach i zawodach przedmiotowych, artystycznych i sportowych. Szkoła była wydawcą 3
książek na temat Ponidzia, Pińczowa i naszej szkoły. W 2007 roku wydana została książka „Gimnazjum nr 2 im. Adolfa Dygasińskiego w Pińczowie
1999–2007”. W 2008 roku wydana została książka
pt. „Gimnazjalny turniej poetycki o laur im. Adolfa Dygasińskiego w Pińczowie” oraz „Moja Nida”.
Pierwsza publikacja to historia szkoły, a dwie pozostałe zawierają twórczość własną młodzieży na
temat Ponidzia, Pińczowa i rzeki Nidy.
Szkoła w trosce o kształtowanie postaw obywatelskich młodzieży organizuje następujące
działania:
•• Udział uczniów w spotkaniu z młodzieżą z zaprzyjaźnionymi szkołami z Grupy Wyszehradzkiej (Czechy, Słowacja, Węgry).
•• Udział Samorządu Uczniowskiego, harcerzy we
wszystkich uroczystościach państwowych, kościelnych (m.in. w Krakowie, Warszawie) i lokalnych akademiach okolicznościowych.
•• Współpraca z Radą Gminy i Radą Powiatu.
•• Udział młodzieży szkolnej w sesjach Rady Gminy
i Rady Powiatu.
•• Lekcje w Urzędzie Miasta i Gminy, Starostwie Powiatowym i Urzędzie Wojewódzkim w ramach
przedmiotu „Wiedza o Społeczeństwie”.
•• Udział młodzieży w 750 rocznicy lokacji Krakowa
w Koperni pod Pińczowem.
•• Udział młodzieży w Cepeliadzie w Krakowie
(„Międzynarodowe Targi Sztuki Ludowej”).
•• Wydanie tomików poezji tworzonej przez gimnazjalistów np. „Moja Nida”, „Gimnazjalny Turniej
Poetycki o laur im. Adolfa Dygasińskiego w Pińczowie”.
•• Opieka nad Miejscami Pamięci Narodowej.
•• „Betlejemskie Światełko Pokoju” – dzielenie się
miłością, radością, pokojem.
•• Kwesty: renowacja zabytkowych nagrobków na
pińczowskim cmentarzu, renowacja pomnika
Adolfa Dygasińskiego na Powązkach.
•• Wspólne kolędowanie.
•• Śpiewanie kolęd w Klasztorze o. Paulinów na Mirowie.
•• Współpraca z Muzeum Regionalnym w Pińczowie w ramach projektu „Dzieje społeczności żydowskiej w rejonie pińczowskim”.
Buski Kwartalnik Edukacyjny
•• Spotkanie harcerzy z kombatantami i byłymi
harcerzami Szarych Szeregów – „Oddział Zbigniewowo – Pińczów”.
•• Współorganizacja konkursu poezji ks. Jana Twardowskiego.
•• Współpraca z nadleśnictwem w Michałowie – sadzenie „Dębu Katyńskiego”, z Kuratorium Oświaty w Kielcach – sadzenie „Jodły Papieskiej”
•• Uczestnictwo w rajdzie „Szlakiem Adolfa Dygasińskiego”, „Rajdzie Grochowiska”, „Tożsamość
i pamięć – Kliszów”.
•• Współorganizacja konkursu „Order Błękitnej
Nidy”.
W ramach specyficznych uwarunkowań i zasobów środowiska lokalnego w tym potencjału ludzi
młodzież podjęła następujące działania:
1. Współpraca z o. Leonem Pokorskim w ramach projektu: „Anioły też płaczą” – rozwijanie
u uczniów zdolności twórczych, literackich;
twórcza interpretacja dzieł literackich.
2. Opieka nad Miejscami Pamięci Narodowej
(Miejsce Straceń – „Zawięzienie”, Grób Katyński,
25
gicznych (dokarmianie zwierząt, sadzenie lasu,
sprzątanie lasu).
11. Współpraca z prasą lokalną – promowanie sukcesów szkolnych.
Pomnik Lotników Szkoły Szybowcowej PińczówPolichno – walczących w bitwie o Anglię).
3. Współpraca z Panem Tadeuszem Kurczyną –
osobowością roku 2010 (dbałość o zieleń wokół szkoły).
4. Współpraca z Panią Bożeną Mostek – osobowością roku 2009 i PSCK w Pińczowie w ramach projektu „Nitki Pamięci” i obecnie Wołanie o miłość.
5. Program edukacyjny realizowany przez „Fundację Ochrony Dziedzictwa Żydowskiego –
Przywróćmy Pamięć”.
6. Współpraca z „Fundacją Batorego” – Szabat
w Pińczowie – „Odnowienie”.
7. Współpraca z Muzeum Regionalnym w Pińczowie.
8. Współpraca z Towarzystwem Przyjaciół Ponidzia.
9. Współpraca z Wojewódzkim Domem Kultury –
współudział w inicjatywach o charakterze kulturowym.
10. Współpraca z Nadleśnictwem Pińczów oraz
Kołem Łowieckim – udział w akcjach ekolo-
Gimnazjum nr 2 w Pińczowie uczestniczy
w działaniach i projektach realizowanych na poziomie wojewódzkim, ogólnopolskim i międzynarodowym:
•• Udział w programie „Młodzi odpowiedzialni za
przyszłość” (lata 2001–2005) organizowanym
przez Europejskie Centrum Młodzieży i Rozwoju
Demokracji Lokalnej.
•• Udział w konkursie „Wiedzy Patriotycznej i Wiedzy o Parlamentaryźmie Europejskim”.
•• Udział w konkursie „Dziś oszczędzam w SKO – jutro w PKO” organizowanym przez MEN, ZHP oraz
PKO BP S.A.
•• Zielona szkoła w Bułgarii, Hiszpanii, Grecji, Chorwacji, Rumunii, we Francji, Włoszech.
•• Adopcja duchowa chłopca z Zambii – Alatona
Phiri.
•• II miejsce w „Konkursie Recytatorskim – Strofy
o Ojczyźnie” (eliminacje chorągwiane).
•• Udział w „Konkursie Wiedzy Europejskiej” oraz
„Konkursie Wiedzy o Unii Europejskiej i Hiszpanii.”
•• „Ogólnopolski Turniej Wiedzy Ekonomicznej”wiedza ekonomiczna.
•• Projekt „Sokrates Comenius” – umiejętności językowe.
•• Realizacja programu „Ekonomia na co dzień –
czyli decydujemy o sobie” organizowanego przez
Fundację Młodzieżowej Przedsiębiorczości i NBP.
•• Ogólnopolskie akcje charytatywne – WOŚP,
„Dzieło Nowego Tysiąclecia”, „Góra grosza”, „Animals”, „Pomóż i Ty”.
•• Realizacja programu „Przedsiębiorczość – wychowanie przez działanie” organizowanego
przez Fundację Młodzieżowej Przedsiębiorczości
oraz Polsko-Amerykańską Fundację Wolności.
•• Ogólnopolski konkurs dla osób z byłego ZSRR
(Warszawa).
•• Udział w ogólnopolskich konkursach plastycznych np. „Tęcza”.
Projekty unijne:
1. „e-Akademia Przyszłości” – MEN, WSiP i UE.
2. Polsko-Rumuński Projekt – „Kamieniem stoi,
ropą płynie – mówimy o naturze, uczymy się
języka” – program Sokrates Comenius.
26
Buski Kwartalnik Edukacyjny
3. Projekt Kapitał Ludzki w ramach Poddziałania
9.1.2„Wyrównanie szans edukacyjnych uczniów
z grup o utrudnionym dostępie do edukacji
oraz zmniejszenia różnic w jakości usług edukacyjnych” pt. „Żeby chciało się chcieć i sukcesy
w życiu mieć”.
4. Projekt z Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki – „Akademia Przedsiębiorczego Obywatela”.
5. Projekt z Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki – „Portfolio Młodego Przedsiębiorcy”.
6. Projekt z Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki – „Wynalazcy i ich wynalazki”.
7. Projekt „Dziedzictwo Starożytnej Grecji”.
8. Projekt – Razem łatwiej” program dla szkół podnoszący efektywność kształcenia – współpraca
z ŚCDN
9. Projekt – Orlen School – obejmujący prowadzenie pokazowych lekcji z chemii w placówkach oświaty.
Nasi uczniowie mogli się wykazać wiedzą i obyciem uczestnicząc w konkursach telewizyjnych.
Nagrywaliśmy odcinki takich teleturniejów jak
„Na maksa”, „Trójka na szóstkę”, „Budujemy mosty”,
„Krzyżówka trzynastolatków”, „Szalone liczby”. Braliśmy udział w castingu do teleturnieju „Burza mózgów”. Obecnie brak jest tych teleturniejów.
Buski Kwartalnik Edukacyjny
Nasza szkoła uzyskała w roku 2003 certyfikat
„Szkoła z klasą”. Złożyliśmy całą dokumentację pracy szkoły do Klubu Przodujących Szkół w siedzibie
w Warszawie. 27.X.2006 roku został nam wręczony
certyfikat Klubu Przodujących Szkół. Dzięki Klubowi
Przodujących Szkół otrzymaliśmy książki od Bractwa Guttenberga dla biblioteki i indywidualnych
uczniów. Grupa 40 uczniów uczestniczyła w spektaklu charytatywnym – „Halka” S. Moniuszki.
Uczniowie uzdolnieni plastycznie i muzycznie
mogą brać udział w wielu konkursach np. Konkurs
Tęczy, których w ciągu roku szkolnego mamy bardzo dużo. Kilka lat temu nasza uczennica zdobyła II
miejsce w ogólnopolskim konkursie Tęczy wygrywając wycieczkę do Pragi.
W naszej szkole działa prężnie SU. Nasz samorząd trzy lata temu został laureatem konkursu „Pro
publico bono”, jako najlepszy samorząd w województwie. Nagrodę w postaci kamery video odbieraliśmy w MEN w Warszawie. Mamy też w szkole
najlepszych w województwie kibiców, zostaliśmy
zwycięzcami konkursu „Bezpieczny stadion – przyjazny kibic”, organizowany przez Świętokrzyskie
Kuratorium Oświaty, Komendę Wojewódzką Policji i Echo Dnia. Już od czterech lat reprezentujemy
Pińczów na Targach Ponidzia, które odbywają się
w sierpniu, w Krakowie.
27
W roku szkolnym 2006/2007 nasze gimnazjum
przystąpiło do programu certyfikat jakości ”Szkoła Przedsiębiorczości”. W dniu 7 kwietnia 2008 r.
w Centrum Konferencyjnym Targi Kielce wręczono
nam certyfikat. Niedawno występowaliśmy dwukrotnie w telewizji. Były to programy: „Pińczów
i jego okolice” w TVP Polonia oraz „Działalność misyjna w Gimnazjum nr 2”, prezentowana w wiadomościach (Adopcja na odległość). Trzy lata temu
w naszej szkole 9 października odbyło się podsumowanie uroczystości związanych z obchodami
180-rocznicy urodzin naszego patrona A. Dygasińskiego. W ubiegłym roku uzyskaliśmy honorowy
tytuł „ Szkoły obywateli”. A Dyrektor naszej szkoły
Pan Sławomir Spaczyński został laureatem Konkursu im A. Radziwiłł.
Jak już nadmieniliśmy bardzo ważnym obszarem pracy szkoły jest sprawowanie funkcji wychowawczo-opiekuńczej. Nasze gimnazjum oferuje
uczniom bogatą ofertę zajęć pozalekcyjnych, które
rozwijają zainteresowania i talenty młodzieży. Należą do nich:
1. Zbiórki ZHP.
2. Kawiarenka i kółko komputerowe.
3. Przygotowanie uczniów do egzaminu gimnazjalnego.
4. Przygotowanie do konkursów przedmiotowych.
5. Zajęcia wyrównawcze.
6. Piłka ręczna i koszykowa.
7. Piłka nożna i siatkowa.
8. Zespół fletowy.
9. Kółko historyczne.
10. Kółko matematyczne.
11. Kółko chemiczne.
12. Kółko teatralne.
13. Kółko geograficzne.
14. Kółka językowe (j.angielskiego, j.niemieckiego).
15. Kółko biblioteczne.
16. Kółko biblijne.
17. Kółko fotograficzne.
18. Kółko biologiczne.
Oferujemy też bogatą formę zajęć w trakcie ferii
zimowych. Są to zajęcia przygotowujące do konkursów przedmiotowych, zajęcia sportowe: między innymi na pińczowskim lodowisku, hali SP nr
1, zajęcia na pływalni Delfin, zajęcia w PSCK przygotowujące do spektaklu Wołanie o miłość, zajęcia
wokalno-muzyczne, nauka języka rumuńskiego
dla uczniów i nauczycieli uczestniczących w bilateralnym projekcie wymiany młodzieży polsko-ru-
28
muńskiej i wiele innych. W ubiegłym roku w trakcie
ferii przyjmowaliśmy w szkole zuchy z Hufca Południe z Kielc.
SUKCES ANI NGUYEN VAN
Anna Nguyen Van z Gimnazjum nr 2 w Pińczowie zdobyła podczas XVIII Ogólnopolskiego
Festiwalu Kolęd i Pastorałek im. ks. Kazimierza
Szwarlika w Będzinie 2. miejsce w kategorii solistów.
Komisja oceniająca w składzie: prof. Anna Domańska – przewodnicząca – Akademia Muzyczna
w Łodzi, prof. Roman Grucza – Instytut Muzyki
Akademii Pomorskiej w Słupsku, ks. dr Zenon Kołodziejczak – Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie, wysłuchała łącznie 127 uczestników Festiwalu. Jury podkreśliło wysoki, często
profesjonalny poziom artystyczny wykonywanych
przez nich utworów. Nagrodą rzeczową, którą Ania
otrzymała jest radiomagnetofon z CD, ufundowany przez Burmistrza Miasta Wojkowice – Pana Witolda Kwietnia. W eliminacjach rejonowych, które
odbywały się w 32 miastach Polski i 3 ośrodkach
zagranicznych, w dniach 8–20.12.2011 r. udział
wzięło ponad 15 000 osób, których oceniało 115
jurorów z Polski i zagranicy. Ania była na konkursie ze swoją nauczycielką, panią Izabelą Błyskun,
która przygotowywała ją do występu. Obecnie
Ania przygotowuje się do udziału w Wojewódzkim
Międzyszkolnym Turnieju Piosenki Satyrycznej i Lirycznej Wojciecha Młynarskiego, odbywającym się
w 70. rocznicę urodzin tego znanego poety, tłumacza, reżysera i wykonawcy piosenki autorskiej. Turniej odbędzie się 29 marca 2012 r. o godz. 930 w Buskim Samorządowym Centrum Kultury, a gościem
honorowym będzie sam Wojciech Młynarski.
Buski Kwartalnik Edukacyjny
Gimnazjum nr 2 w Pińczowie
W obiektywie:
Wojewódzka Konferencja
dla nauczycieli języka polskiego 17.10.2011

Podobne dokumenty

Szkoła Podstawowa im. K. Makuszyńskiego w Siesławicach

Szkoła Podstawowa im. K. Makuszyńskiego w Siesławicach życia rodzinnego (małżeństwa, wychowywania dzieci). Zdaniem zaś 46 proc. szkoły nie uczą radzenia sobie z problemami, jakie niesie współczesne życie. (…). 30 proc. chcących zmian jest za zmianą pro...

Bardziej szczegółowo