D - Sąd Rejonowy w Skierniewicach

Transkrypt

D - Sąd Rejonowy w Skierniewicach
Sygn. akt II K 236/16
Dnia 16 września 2016 roku
Sąd Rejonowy w Skierniewicach II Wydział Karny w składzie:
Przewodniczący: Sędzia S.R. Agnieszka Pawłowska
Protokolant: starszy sekretarz sądowy Katarzyna Szóstak
przy udziale Prokuratora po rozpoznaniu na posiedzeniu w dniu 9 sierpnia 2016 roku, 31 sierpnia 2016 roku, 16 września 2016 roku
sprawy E. W. z domu G.
córki J. i S. z domu S.
ur. (...) w S.
oskarżonej o to, że:
w nieustalonym dniu 2014 roku w P. w województwie (...), będąc prezesem zarządu spółki (...) sp. Z o.o.
zleciła wykonanie prac budowlanych bez wymaganego pozwolenia na budowę, budynku znajdującego się na działce
ewidencyjnej nr (...) w postaci wykonania otworów wentylacyjnych,
to jest przestępstwo z art. 90 ustawy Prawo budowlane z dnia 7 lipca 1994 roku,
1. uznaje oskarżoną E. W. za winną popełnienia zarzucanego jej czynu zabronionego wyczerpującego dyspozycję art.
90 ustawy Prawo Budowlane z dnia 7 lipca 1994 roku ( Dz. U. Nr 89, poz. 414 ze zm) i za to na podstawie art. 90 ustawy
Prawo Budowlane z dnia 7 lipca 1994 roku ( Dz. U. Nr 89, poz. 414 ze zm) wymierza oskarżonej E. W. karę grzywny
70 (siedemdziesiąt) stawek dziennych przyjmując wysokość jednej stawki na kwotę 40 (czterdzieści) złotych;
2. zasądza od oskarżonej E. W. na rzecz Skarbu Państwa kwotę 100 ( sto ) złotych tytułem wydatków postępowania
oraz kwotę 280 ( dwieście osiemdziesiąt) złotych tytułem opłaty.
II K 236/16
UZASADNIENIE
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością (...) w P. zajmuje się produkcja rolna, w tym hodowla drobiu. Prezes zarządu
jest od 2000 roku E. W..
( zeznania świadka J. P. k. 60v, krs – 68-73)
Od tego roku kierownikiem produkcji jest J. P., do którego kompetencji nie należy podejmowanie decyzji w zakresie
inwestycji spółki, ani zlecania robót budowalnych. J. P. rozmawia na takie tematy z prezes zarządu, do której należy
decyzja w tym przedmiocie.
( zeznania świadka J. P. k. 60v)
Od 2006 roku spółka (...) starała się o uzyskanie decyzji o warunkach zabudowy dla kurnika w ostrej granicy w (...).
Otrzymali jednak decyzję odmowną z uwagi na bliską odległość do zabudowań mieszkalnych i usytuowanie w granicy.
( zeznania świadka K. S. k. 53-54, 22,pisma k. 19-22,26, 29, 47-48, 34-36, 30 postanowienie k. 23-25, 27-28,36 decyzja
k. 33)
W dniu 9 marca 2007 roku spółka (...) złożyła do Starosty (...) zgłoszenie remontu budynku gospodarczego
położonego w granicy z posesją M. M., w P. 34 ( nr działki (...)). Remont miał się rozpocząć 10 kwietnia 2007 roku i miał
polegać na dociepleniu, naprawienie tynków, wymianie stolarki okiennej i drzwiowej, naprawie posadzek i pokrycia
dachowego. W zgłoszeniu wskazano również rozmiaru obiektu, które wynosiły 37,0x6,0m
(wyjaśnienia oskarżonej k. 19-20, zgłoszenie k. 66-67, dokumentacja k. 74-85)
Zgłoszenie zostało podpisane przez oskarżoną E. W..
( zgłoszenie k. 66-67)
W 2007 roku Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością (...) przystąpiła do remontu tego budynku.
( wyjaśnienia oskarżonej k. 19-20, zeznania świadka M. M. k. 20-22, J. P. k. 60v-61)
Wówczas pracownik spółki (...) zapewniał M. M., że nie będzie tam trzymany inwentarz żywy, a M. M. wyraził na
to zgodę.
( zeznania świadka M. M. k. 20-22)
M. M. wyraził zgodę również na wstawienie okien od strony jego posesji.
( oświadczenie k. 99)
W wyniku wykonanych robót powstał w granicy budynek gospodarczy o wymiarach w zabudowie 75,8 x11,7m i
wysokości 5,7 m z dobudowaną częścią socjalną o wymiarach 10,7x11,7m i wysokości 3,0m.
( postanowienie k. 10-14, protokół oględzin k. 59)
Budynek ten był wykorzystywany jako przechowalnia.
( zeznania świadka J. P. k. 60v-61)
W 2014 roku w budynku, w ścianie, która stoi w granicy, pracownicy spółki wykonali 36 otworów na działkę M. M.
oraz zainstalowano w nich wentylatory.
( zeznania świadka M. M. k. 20-22, J. P. k. 60v-61)
Decyzję w zakresie prac remontowych podejmował prezes zarządu. Nie dokonano zgłoszenia prac.
( zeznania świadka J. P. k. 60v-61)
Po remoncie rozpoczęto w tym budynku hodowlę brojlerów.
( zeznania świadka M. M. k. 20-22, postanowienie k. 10-14)
M. M. złożył szereg skarg na powyższą działalność sąsiada.
( zeznania świadka M. M. k. 20-22)
W dniu 21 kwietnia 2015 roku (...) Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska w Ł. wydał decyzję o wstrzymaniu
użytkowania instalacji do chowu lub hodowli drobiu powyżej 40.000 sztuk zlokalizowanej w (...) przez Sp z o.o. (...).
( pismo k. 5)
W dniu 7 maja 2015 roku Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego wydał postanowienie o wstrzymaniu
prowadzenia robót budowalnych związanych z rozbudową wiaty na budynek gospodarczy na działce nr (...) w P..
Inspektorat uznał, iż w wyniku dokonanego w 2007 roku zgłoszenia wybudowano zupełnie inny obiekt, który wymagał
pozwolenia na budowę, uznając, iż w ten sposób dopuszczono się samowoli budowalnej.
( postanowienie k. 10-14, decyzja k. 17)
Aktualnie w Powiatowy Inspektoracie Nadzoru Budowlanego toczy się postępowanie w kierunku zalegalizowania
wykonanych prac w 2007 roku w budynku jako budynku gospodarczym nie zaś kurnika.
(zeznania świadka K. S. k. 53-54, 22, pisma k. 19-22,26, 29, 47-48, 34-36, 30 postanowienie k. 23-25, 27-28,36, 57-58,
decyzja k. 33)
Zlikwidowano również hodowle drobiu w tym budynku, zakryto również otwory w tym budynku od wewnątrz.
( wyjaśnienia oskarżonej k. 19-20)
Wykonanie otworów w ścianie wymaga pozwolenia budowalnego. Wykonanie otworów w tej ścianie było
niedopuszczalne z uwagi na to znajdują się one w ścianie oddzielenia pożarowego.
(zeznania świadka K. S. k. 53-54, 22)
Oskarżona E. W. posiada wykształcenie średnie, z zawodu jest energoelektrykiem. Pracuje jako prezes zarządu z
wynagrodzeniem ok. 3000 złotych miesięcznie. Jest mężatką, jej mąż osiąga dochód w granicach 15.000 złotych
miesięcznie. Posiada dwoje dzieci, w tym jedno na utrzymaniu. Posiada dom 500m2 i działkę. Nie była leczona
psychiatrycznie, neurologicznie i odwykowo.
( dane osobopoznawcze k. 18-19)
W stosunku do oskarżonej warunkowo umorzono postępowanie karne za czyn z art. 177 §1 k.k. wyrokiem z dnia 20
kwietnia 2014 roku.
( karta karna k. 11-12)
E. W. posiada pozytywną opinię środowiskową.
( wywiad środowiskowy k. 14)
Oskarżona nie przyznała się do popełnienia zarzucanego jej czynu ( k. 19)
E. W. wyjaśniła, że w latach 2007 – 2008 wykonano prace budowlane w ramach zgłoszenia z uwagi na zniszczenie
wiaty. Wtedy myślała, że zgłoszenie wystarczy. W tym okresie zostały też wykonany otwory wentylacyjne w ścianach,
o których mowa w zarzutach. Były to otwory wylotowe, nie zaś wentylacyjne. Po wykonaniu tych otworów została do
nich włożona cegła i zostały one otynkowane, tak, że nie było ich widać. Natomiast w 2014 roku otwory te zostały
odkryte ( skuty tynk, wyjęte cegły ). Oskarżona podała również, że miała zgodę sąsiada na wykłucie okien w ścianie.
Uważa, że powstałe otwory to są otwory okienne. ( k. 19-20)
Przechodząc do oceny wyjaśnień oskarżonej na wstępie wskazać należy, iż Sąd dał wiarę jej wyjaśnieniom w zakresie
w jakim podała, że w latach 2007- 2008 zostały wykonane roboty budowlane w ramach zgłoszenia robót, jak również
twierdzeniom o powstaniu otworów w ścianie od sąsiada. Wyjaśnienia te korelują bowiem z innymi zgromadzonymi
w sprawie dowodami.
Natomiast Sąd odmówił wiary zapewnieniom oskarżonej, że otwory w ścianach, które są przedmiotem zarzutu
stawianego w tym postępowaniu powstały właśnie w tym okresie, ale zostały zasłonięte, natomiast w 2014 roku
nastąpiło ich odkrycie. Powyższe zapewnienia bowiem pozostają w sprzeczności z zeznaniami świadka J. P. złożonymi
w postępowaniu przygotowawczym, które Sąd ocenił jako wiarygodne i stanowiące podstawę dokonanych przez Sąd
ustaleń faktycznych. Podczas tych zeznań świadek wskazał jasno i precyzyjnie jakiego rodzaju prace zostały wykonane
w 2007, 2008 i 2009 roku. Wśród tych prac nie wymienił takich, które polegały na wykonaniu kilkudziesięciu otworów
w ścianie. Nadto w swych zeznaniach J. P. podał, iż w 2014 roku wykonano otwory w ścianie wentylacyjnej od strony
sąsiada ( k. 60v). J. P. nie wskazał, by w 2014 roku odkryto wcześniej zrobione otwory, lecz wręcz przeciwnie, że je
wykonano.
Nadto wskazać należy, iż z zeznań K. S., która, jako inspektor Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego
dokonała oględzin budynku położonego w P., wynika, iż widać było, że otwory te zostały wycięte w murze. Powyższe
potwierdził również świadek M. M., który bacznie obserwował zakres prac budowalnych w latach 2007-2009 i 2014
roku.
Zasady logicznego rozumowania, jak również doświadczenia życiowego również przemawiają za tym, by ocenić
wyjaśnienia oskarżonej w tym zakresie za nieprawdziwe. Brak bowiem jest jakiekolwiek ekonomiki w zlecaniu
wykonania otworów po to, by je zasklepić. Wymaga to przecież dodatkowego nakładu pracy i dodatkowych kosztów.
Oskarżona od wielu lat z powodzeniem finansowym prowadzi działalność gospodarczą. Zatem nie sposób nawet
podejrzewać, by w swoim postępowaniu nie kierowała się ekonomią.
W przekonaniu Sądu w 2014 roku podjęto decyzję o zmianie przeznaczenia budynku i dopiero wówczas zlecono prace
mające na celu dostosowanie budynku do nowych potrzeb.
W ocenie Sądu forsowanie przez oskarżoną za wszelką cenę wersji zdarzeń, według której wykonanie otworów
miało nastąpić w 2007- 2008 roku było wynikiem tylko i wyłącznie linii obrony zmierzającej do uniknięcia
odpowiedzialności karnej za zarzucany czyn. Otóż przyjęcie wersji zdarzeń zgodnej z prezentowaną przez oskarżoną
doprowadziłoby do decyzji o umorzeniu postępowania z uwagi na upływ okres przedawnienia ściągania przestępstwa,
jak to się stało w przypadku samowoli budowalnej polegającej na postawieniu w granicy budynku o zupełnie innych
gabarytach niż poprzedni bez wymaganego pozwolenia na budowę.
Odnosząc się do zeznań świadka J. P. wskazać należy, iż zeznania świadka złożone podczas dochodzenia zostały
ocenione przez Sąd jako w pełni wiarygodne. Były to zeznania proste, spontaniczne, konsekwentne, logiczne, zgodne
z doświadczeniem życiowym oraz korelujące z innymi dowodami zgromadzonymi w postępowaniu. Natomiast zgoła
odmiennie Sąd ocenił zeznania świadka złożone przed Sądem. Świadek zeznając na rozprawie przedstawił już inny
obraz zdarzeń, niż prezentował podczas dochodzenia i w tym zakresie Sąd odmówił zeznaniom świadka wiary. J. P.
zgodnie z linią obrony zaczął twierdzić, iż w latach 2007 – 2008 podczas głównych prac remontu budynku wykonano
już kilkadziesiąt otworów w ścianie, które następnie zakryto tynkiem, a w 2014 roku odsłonięto te otwory poprzez ich
odkucie. Świadek nie potrafił wyjaśnić dlaczego jego zeznania w tym względzie są odmienne. Sąd uznał, że świadek
przed Sądem skłamał w tej części, gdyż poprzednio zeznawał zupełnie inaczej, a nie potrafił logicznie wytłumaczyć
tych rozbieżności. Nadto zeznania tej treści należało odrzucić z powodów zaprezentowanych przy ocenie wyjaśnień
oskarżonej.
Nadto Sąd nie uznał za prawdziwych zeznań świadka złożonych przed Sądem, w których próbował przekonywać, że
właściwie to on zlecał wykonanie tych prac, a E. W. nie podejmowała decyzji w tym przedmiocie. Taka wersja zdarzeń,
sprowadzająca się do twierdzenia, że oskarżona jako prezes to w zasadzie nie podejmowała decyzji strategicznych,
pociągających wydatki, a czynił to zatrudniony u niej w spółce kierownik produkcji nie była nawet forsowana przez
obronę. Świadek zupełnie odmiennie zeznawał w tych kwestiach podczas dochodzenia i znów przed Sądem nie był
w stanie wytłumaczyć tych rozbieżności. Zeznania tej treści nie tylko nie były logiczne i zgodne z doświadczeniem
życiowym, ale również niespontaniczne, nieproste. Świadek jest pracownikiem oskarżonej. Wiedział na pewno jaka
jest jej linia obrony i za wszelka cenę usiłował złożyć wyjaśnienia, które byłby korzystne dla swojej pracodawczyni.
Sąd uznał za prawdziwe zeznania świadka M. M. i K. S., gdyż są one zgodne z wiarygodnymi dowodami zgromadzonymi
w postępowaniu. Świadkowie złożyli proste, zgodne z logiką, konsekwentne zeznania.
Pozostały nieosobowy materiał dowodowy zgromadzony w sprawie Sąd uznał za wiarygodny, dokumenty nie noszą
cech podrobienia bądź przerobienia, a żadna ze stron nie kwestionowała ich treści. Ponadto zebrane w sprawie
dokumenty tworzą wraz z osobowymi źródłami dowodowymi spójną całość, która pozwoliła na ustalenie stanu
faktycznego w sprawie.
Sąd zważył co następuje:
Oskarżona E. W. w nieustalonym dniu 2014 roku w P. w województwie (...), będąc prezesem zarządu spółki (...)
Spółka z o.o. zleciła wykonanie prac budowlanych bez wymaganego pozwolenia na budowę budynku znajdującego się
na działce ewidencyjnej nr (...) w postaci wykonania otworów wentylacyjnych.
Tym zachowaniem wyczerpała dyspozycję art. 90 ustawy Prawo Budowlane z dnia 7 lipca 1994 roku ( Dz. U. Nr 89
poz 414 ze zm).
W dacie czynu oskarżona bez wątpienia była prezesem Spółki z ograniczona odpowiedzialnością. Z tego tytułu nie tylko
reprezentowała spółkę na zewnątrz, ale również podejmowała strategiczne decyzje, chociażby te związane z nowymi
inwestycjami i rozszerzeniem działalności. Sąd nie kwestionuje faktu, iż mogła w tym względzie opierać się na radach
osób z nią współdziałających, w tym J. P.. Jednak decyzja, jak wskazały zgromadzone dowody, należała do niej. Tym
bardziej, że była za nie odpowiedzialna. Wykonanie otworów wentylacyjnych było związane z tym, że podjęto decyzję
o tym, że budynek znajdujący się w granicy miał być przeznaczony na kurnik, gdyż podjęto decyzję o zwiększeniu
liczby hodowanego drobiu. Takiej decyzji nie mógł podjąć jej pracownik, lecz tylko organ zarządzający spółką, a więc
prezes zarządu E. W.. Przyjęcie innego scenariusza byłoby nielogiczne. Zresztą zgromadzone w sprawie dowody, w
tym również wyjaśnienia oskarżonej nie wskazują, by w spółce tej działo się coś bez jej wiedzy i zgody. Zatem, to na
skutek decyzji E. W. doszło do zlecenia wykonania otworów w ścianie budynku, znajdującej się w ostrej granicy.
Nie budzi również najmniejszych wątpliwości Sądu, że dla wykonania takich robót niezbędne jest pozwolenie na
budowę. Wynika powyższe z art.28 i następne Ustawy Prawo Budowlane w brzmieniu obowiązującym z dnia 19
stycznia 2014 roku. W szczególności prace tego typu nie zostały wymienione w art. 29 ustawy, w którym wskazano,
w których przypadkach pozwolenia na budowę się nie wymaga. Nadto z art. 29 ust. 3 powyższej ustawy wynika,
że pozwolenia na budowę wymagają przedsięwzięcia, które wymagają przeprowadzenia oceny oddziaływania na
środowisko. Założenie kurnika takich decyzji wymaga.
Od prezesa zarządu wymaga się znajomości wszelkich regulacji prawnych przedsięwzięć, których się podejmuje i w
tym zakresie E. W. nie może powoływać się na nieznajomość prawa. Zwłaszcza należytej wiedzy należało od niej
wymagać również z tego powodu, iż spółka posiadała już kurniki, a od 2006 roku spółka podejmowała czynności
zmierzające do rozszerzenia swej działalności.
W przekonaniu Sądu oskarżona działa umyślnie w zamiarze bezpośrednim. Wiedziała, co czyni, chciała tego i to
zrealizowała.
Niewątpliwie niezbędne w tym miejscu jest podkreślenie, iż Sąd uznał, iż do karalnego zachowania, które jest
przedmiotem osądu doszło nie w latach 2007 – 2008, jak podnosiła obrona, a właśnie w 2014 roku. Sąd już wcześniej,
przy okazji oceny wyjaśnień oskarżonej i zeznań świadka J. P. wskazał dlaczego uznał w tym zakresie za nieprawdziwą
ich relację. Po pierwsze jednak i najistotniejsze jest to, że prace polegające na odkuciu tynku i wyjęciu cegieł, instalacji
wentylatorów- jak podnosiła obrona miały miejsce w 2014 roku, nie zaś 2007- 2008 roku. I nawet gdyby Sąd ocenił
wyjaśnienia oskarżonej i zeznania J. P. za prawdziwe w zakresie rodzaju prac wykonanych przy tych otworach w 2007
– 2008 roku i 2014 roku i tak uznałby, że otwory te powstały finalnie 2014 roku. Od tego czasu może zatem biec
dopiero termin przedawnienia karalności czynu.
Sąd uznał – wbrew stanowisku obrony, iż czyn ten charakteryzuje się znacznym stopniem społecznej szkodliwości, z
uwagi na dobro chronione prawem przeciwko któremu został wymierzony, na naruszenie podstawowych obowiązków
ciążących na osobie zarządzającej spółką. Nie może umykać uwadze Sądu, że czyn ten stanowił pewien końcowy
etap działalności oskarżonej, która podejmowała decyzję w imieniu spółki o wznoszeniu na terenie spółki, jakich
tylko chce budynków i prowadzenia jakiej tylko chce działalności. Oskarżona zdawała sobie sprawę, iż trzeba spełnić
dość wyśrubowane warunki, by móc założyć kurnik. Tą działalnością zajmowała się wiele lat, a od 2006 roku
usilnie spółka, a oskarżona w jej imieniu starła się o pozwolenie na zwiększenie liczby hodowanego drobiu. Gdy
prowadzone przez nią postępowania przynosiły niekorzystne decyzje, podjęła decyzję najpierw o wybudowaniu
w ramach samowoli budynku gospodarczego, a następnie chowu w nim drobiu, nie licząc się z koniecznością
przestrzegania prawa. Oskarżona całkowicie zlekceważyła regulacje prawne odnoszące się do tych kwestii, postępując
kilkukrotnie bezprawnie. Dodatkowo część jej nagannego postepowania nie znalazła wyraz w pociągnięciu jej do
odpowiedzialności karnej za samowole budowlana obiektu w P. z uwagi na upływ terminu przedawniania. Zatem
działanie oskarżonej polegające na zlekceważeniu prawa nie było incydentalne. Niewątpliwie okoliczność, iż oskarżona
stara się odwrócić skutki swojego nagannego zachowania ( zaprzestała chowu w tym budynku drobiu, zasłoniła otwory
wentylacyjne, prowadzi postępowanie legalizacyjne samowolę budowlaną ) obniża stopień społecznej szkodliwości,
ale nie w takim stopniu, by uznać go za nieznaczny, czy znikomy. Oskarżona zrobiła to bowiem na skutek wszczęcia
dochodzenia w sprawie.
Oskarżona jest pełnoletnią, zdrową kobietą. Miała ona świadomość, że jej zachowanie jest niezgodne z przepisami
prawa, niedopuszczalne. Po jej stronie nie zachodziły żadne obiektywne okoliczności wyłączające winę, czy też
bezprawność czynu ( art. 25 k.k. i in. ). W tej można oskarżonej postawić zarzut winy, ponieważ ocena jej procesów
decyzyjnych z punktu widzenia kryteriów społeczno – etycznych musi prowadzić do wniosku, że procesy te były
wadliwe i nie stało nic na przeszkodzie ku temu, by oskarżona podjęła i zrealizowała decyzję w zakresie własnego
postępowania mieszczącego się w granicach określonych przepisami prawa. Można zatem postawić oskarżonej zarzut
obiektywnie niewłaściwego zachowania zarówno w zakresie genezy ich woli, jak i treści ( proces decyzyjny ), która
została następnie uzewnętrzniona i zrealizowana.
Za przestępstwo Sąd wymierzył oskarżonej karę 70 stawek dziennych grzywny przy przyjęciu wysokości jednej stawki
dziennej grzywny na kwotę 40 złotych.
Ustalając rodzaj i wymiar kary Sąd kierował się dyrektywami wymiaru kary wskazanymi w art. 53 § 1 i 2 k.k. Miał na
względzie przede wszystkim stopień winy oskarżonej, który z uwagi na normalną sytuację motywacyjną jest wysoki,
znaczny stopień społecznej szkodliwości czynu, względy prewencji indywidualnej, wzgląd na społeczne oddziaływanie
kary, jak również całość sytuacji prawno-karnej oskarżonej.
Na korzyść oskarżonej Sąd poczytał: ustabilizowany tryb życia, pozytywną opinie środowiskową, usunięcie skutków
działania, wcześniejszą niekaralność.
Na niekorzyść oskarżonej Sąd poczytał podstawowy charakter naruszonych obowiązków, zuchwałość działania i
premedytacja działania.
Kara wymierzona przez Sąd wskaże też społeczeństwu na naganność naruszenia norm prawnych, przekonując o
tym, że Sąd orzekając uwzględnia i waży wszelkie okoliczności sprawy oraz dane dotyczące sprawcy, utwierdzi
społeczeństwo w przekonaniu o obowiązywaniu normy prawnej, da gwarancje skuteczności zwalczania przestępstw
oraz przekona o nieuchronności kary.
Wymierzona kara osiągnie w opinii Sądu cele wychowawcze i zapobiegawcze wobec oskarżonej. Przekona ją o
niewłaściwości swojego zachowania i o konieczności przestrzegania norm prawnych, co ma zapobiec popełnieniu
przyszłości innego przestępstwa.
Sąd orzekając karę grzywny kierował się wskazanymi powyżej dyrektywami wymiaru kary, a ustalając wysokość
jednej stawki dziennej grzywny miał na względzie warunki osobiste, rodzinne i majątkowe oraz możliwości zarobkowe
oskarżonej.
O kosztach sądowych orzeczono na podstawie art. 627 kpk w zw. z art. 629 kpk. Sąd uznał, iż biorąc pod uwagę sytuację
materialną oskarżonej, że jest ona w stanie ponieść te koszty bez uszczerbku niezbędnego dla utrzymania jej i jej
rodziny.