Flash Note - Bossafx.pl

Transkrypt

Flash Note - Bossafx.pl
Raport walutowy
piątek, 6 maja 2016
11:35
Marek Rogalski
Główny analityk walutowy
[email protected]
Źródło: Analizator stóp zwrotu BOSSAFX
Kluczowe informacje z rynków:
Chiny: Ludowy Bank Chin ustalił średni kurs USD/CNY na poziomie 6,5202 wobec 6,5128 wczoraj. Chiński
regulator podjął działania mające na celu ograniczenie rosnącego balona długów wprowadzając dodatkowe
ograniczenia przy emisji obligacji korporacyjnych. Opublikowano też dane nt. rachunku C/A za I kwartał –
nadwyżka w I kwartale spadła do 48,1 mld USD z 91,9 mld USD, co jest najniższym poziomem od 2 lat.
Australia: RBA obniżył prognozy inflacji CPI – na koniec tego roku do 1-2 proc. z 2-3 proc., a przyszłego do 1,52,5 proc. Perspektywy na 2018 r. to 1,5-2,5 proc. wobec wcześniejszych 2-3 proc., co tym samym sugeruje, że
bank centralny chce pozostawić sobie preteksty do ewentualnego dalszego luzowania w przyszłości. W temacie
potencjalnych ryzyk zwrócono też uwagę na utrzymującą się niepewność, co do sytuacji gospodarczej w
Chinach, a także ewentualne ograniczenia, co do ożywienia w sektorze poza-wydobywczym.
USA: Zdaniem Jamesa Bullarda z oddziału FED w St.Louis (z prawem głosu w FOMC w tym roku) nadal istnieje
możliwość podwyżki stóp w czerwcu, jeżeli najbliższe dane będą uzasadniać taki ruch. Dodał, że FED nie
powinien zwracać większej uwagi na oczekiwania rynku, gdyż je jak nadejdą lepsze odczyty mogą się szybko
dostosować. Bullard zwrócił uwagę na ryzyka związane z wzrostem inflacji bazowej. O tym, że FED może
podnieść stopy (2-3 razy w tym roku) powiedział też John Williams z San Francisco, choć zaznaczył, ze FED jest
jednocześnie przygotowany na wypadek zaistnienia negatywnego scenariusza (łącznie z powrotem do
luzowania ilościowego). Z kolei Dennis Lockhart z Atlanty zwrócił uwagę na ogromne ryzyko związane z
Brexitem, chociaż jego zdaniem nie zdejmuje to z tematu rozważań podwyżki stóp jeszcze w czerwcu. Podobne
podejście dominuje też u Roberta Kaplana z Dallas, choć ten jest najbardziej ostrożny z nich wszystkich.
Naszym zdaniem: Dolar australijski jest największym przegranym tego tygodnia, jeżeli chodzi o grupę G-10. Dzisiaj nad ranem
„dobiciem” była mocna rewizja oczekiwań inflacyjnych, która jednocześnie zdaje się legitymizować ewentualne dalsze cięcia
stóp przez RBA w kolejnych miesiącach. Pytanie tylko, czy jeszcze za kadencji obecnego prezesa Glenna Stevensa, czy też
jego następcy, Philipa Lowe, który oficjalnie przejmie stery we wrześniu.
Układ koszyka handlowego AUD, który publikowany jest przez bank centralny nie daje pozytywnych wskazań. Mamy wyraźne
„rozjechanie” kluczowego wsparcia przy 62,9 pkt., co tym samym jest mocnym sygnałem kończącym korektę wzrostową, jaka
była budowana od września ub.r. Wsparciem dla AUD nie będą raczej utrzymujące się obawy związane z sytuacją w Chinach,
które w połączeniu z umacniającym się USD na rynkach, będą jednocześnie stwarzać pole do korekty na rynku surowców.
1/6
Raport walutowy
Wykres tygodniowy koszyka handlowego AUD liczonego przez RBA, źródło: Thomson Reuters
Na wykresie AUD/USD widać, że doszło do naruszenia strefy wsparcia 0,7381-0,7438 bazującej na szczytach z sierpnia i
października ub.r. To negatywny sygnał na kolejne tygodnie zwiększający prawdopodobieństwo kontynuacji ruchu w dół. W
kalendarzu makro w niedzielę mamy dane nt. bilansie handlowym z Chin za kwiecień, które będą zestawiane też z analogicznymi
danymi z Australii za marzec, jakie poznaliśmy wczoraj, a te były dobre. Gorzej, jeżeli ich „weryfikacja” będzie negatywna.
2/6
Raport walutowy
Wykres tygodniowy AUD/USD
Dzisiaj kluczowym wydarzeniem jest publikacja danych Departamentu Pracy USA o godz. 14:30, o której sporo pisaliśmy we
wczorajszym wpisie po południu. Krótka konkluzja jest taka, że z racji słabszego ADP rynek może obawiać się nieco gorszego
odczytu NFP (spełnienie szacunków na poziomie 202 tys. nowych etatów poza rolnictwem może nie być łatwe), ale
dopiero wyraźnie słabsze dane – rzędu 150 tys. – dadzą pretekst do osłabienia dolara. W innym przypadku uwagę będą
bardziej koncentrować na sobie dane nt. dynamiki płacy godzinowej, która szacowana jest na poziomie 0,3 proc. m/m.
Ostatnie wystąpienia członków FED pokazują, że nadal chętniej uderzają oni w „jastrzębie” tony, chociaż wypowiedzi wydają się
być bardziej akademickie – z jednej strony zwraca się uwagę na ryzyko Brexitu, a z drugiej mówi się o tym, że czerwcowa
podwyżka stóp jest wciąż na stole, jeżeli zaistnieją ku niej przesłanki makro. To pokazuje też pewną asekurację ze strony FED
w sytuacji, kiedy inflacja bazowa rzeczywiście zaczęłaby przyspieszać. Na obecną chwilę te wypowiedzi nie mają większego
znaczenia, a pretekstem do dalszego umacniania się dolara w kolejnych tygodniach będzie raczej globalna wspinaczka po ścianie
strachu związanego z Brexitem. W krótkiej perspektywie większe jest jednak prawdopodobieństwo wejścia w USD w korektę
wzrostów z ostatnich dni. Pisaliśmy o tym jeszcze wczoraj po południu zwracając uwagę na znaczenie rejonu oporu przy 79,35
pkt. na koszyku BOSSA USD. Teraz kluczowe będzie zachowanie się przy wsparciu na 79,00 pkt. Jego naruszenie da pretekst
do pogłębienia ruchu w stronę 78,72 pkt. Głębszy ruch jest mało prawdopodobny.
3/6
Raport walutowy
Wykres dzienny koszyka BOSSA USD
Przekładając to na scenariusz dla EUR/USD – możliwa jest korekta ostatniego ruchu spadkowego, która jednak nie powinna
doprowadzić do wyraźnego naruszenia okolic oporu przy 1,1465. W dłuższym terminie rysują się przesłanki do głębszego ruchu
w dół, co dobrze widać w układzie tygodniowym.
4/6
Raport walutowy
Wykres dzienny EUR/USD
Wykres tygodniowy EUR/USD
5/6
Raport walutowy
Prezentowany raport został przygotowany w Wydziale Doradztwa i Analiz Rynkowych Domu Maklerskiego Banku Ochrony Środowiska S.A. z siedzibą w Warszawie tylko i wyłącznie w celach
informacyjnych i nie stanowi analizy inwestycyjnej, ani analizy finansowej ani rekomendacji w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005r. (Dz.U.
2005, poz. 206 nr 1715) oraz Ustawy z dnia 29 lipca 2005r. (Dz.U. 2005, Nr 183, poz. 1538 z późn. zm.). Przedstawiony raport jest wyłącznie wyrazem wiedzy i poglądów autora według stanu
na dzień sporządzenia i w żadnym wypadku nie może być podstawą działań inwestycyjnych Klienta. Przy sporządzaniu raportu DM BOŚ SA działał z należytą starannością oraz rzetelnością.
DM BOŚ SA i jego pracownicy nie ponoszą jednak odpowiedzialności za działania lub zaniechania Klienta podjęte na podstawie niniejszego raportu ani za szkody poniesione w wyniku tych
decyzji inwestycyjnych. Niniejszy raport adresowany jest do nieograniczonego kręgu odbiorców. Został sporządzony na potrzeby klientów DM BOŚ S.A. oraz innych osób zainteresowanych.
Nadzór nad DM BOŚ SA sprawuje Komisja Nadzoru Finansowego. Regulamin doradztwa inwestycyjnego i sporządzania analiz inwestycyjnych, analiz finansowych oraz innych rekomendacji o
charakterze ogólnym dotyczących transakcji w zakresie instrumentów finansowych oraz instrumentów bazowych instrumentów pochodnych znajduje się na stronie internetowej bossa.pl w dziale
Dokumenty.
6/6