Budowniczy państwa
Transkrypt
Budowniczy państwa
CZĘŚĆ IV Budowniczy państwa Józef Piłsudski jako Naczelnik Państwa odegrał kluczową rolę w tworzeniu ustroju Rzeczypospolitej. Wraz ze zwołanym Sejmem i rządem podjął ogromną pracę legislacyjną i organizacyjną, obejmującą wszystkie dziedziny życia: prawo, gospodarkę, finanse, wojsko, szkolnictwo, komunikację, kulturę. Oczywiście tylko w część z tych zagadnień angażował się osobiście, większość pozostawiając w gestii specjalistów, wśród których nie brakowało zarówno współpracowników Naczelnika Państwa, jak i jego oponentów politycznych. Proces odbudowy i scalenia państwa nie byłby jednak możliwy oczywiście bez wielkiego zaangażowania społeczeństwa. Działalność samorządów oraz masowo powstających organizacji społecznych wspierała słabe jeszcze organy państwa na bardzo wielu płaszczyznach. Jednak to Józef Piłsudski był zwornikiem, spinającym wysiłki Polaków. Wykorzystywał autorytet, którym się cieszył, mobilizując rodaków do pracy i wyrzeczeń oraz do przezwyciężania różnic i sporów. Głównym zadaniem, jakie wziął na siebie Piłsudski, było zjednoczenie ziem polskich i zapewnienie im bezpieczeństwa. Nie udało mu się zrealizować ambitnego planu stworzenia federacji państw środkowoeuropejskich, zdolnej do oparcia się imperializmowi rosyjskiemu i niemieckiemu. Przyczyniły się do tego w równym stopniu słabość i niechęć innych państw zyskujących niepodległość, niezrozumienie idei jagiellońskiej ze strony rodaków oraz brak wsparcia Ententy. Skutkiem tego Polska musiała o swoje granice walczyć nie tylko z byłymi państwami zaborczymi, jak i innymi narodami. Z uwagi na szczupłość sił zbrojnych Naczelnik Państwa skoncentrował wysiłki militarne Polski na wschodzie, gdzie o kształcie granic decydowała rozgrywka wojenna, a rola dyplomacji była bardzo ograniczona. Ponadto Naczelnik zdawał sobie sprawę, że o ile w przypadku zachodniej granicy Rzeczpospolitej rozstrzygnięcia zapadać będą na konferencji pokojowej w Paryżu, na forum międzynarodowym, o tyle polską granicę na wschodzie można kształtować dowolnie. O jej przebiegu zdecydowała ostatecznie determinacja Polaków, ale także talent wojskowy Józefa Piłsudskiego. Wbrew temu, co głosiła wroga mu propaganda, Naczelnik Państwa żywo interesował się sytuacją ziem zachodnich. W walce o Wielkopolskę i Śląsk wspierał zarówno działania dyplomatyczne, jak i zrywy orężne. Do Poznania skierował wielu doświadczonych oficerów. Jeszcze szersza – choć ze względu na sytuację międzynarodową o niejawnym charakterze i przez to ograniczona – była pomoc dla Górnego Śląska. Zwłaszcza w drugim i trzecim powstaniu śląskim decydująca okazała się rola POW, specjalistów CZĘŚĆ IV od prowadzenia dywersji przysłanych z centralnej Polski oraz dostawy broni i amunicji. Józef Piłsudski nie chciał natomiast eskalować konfliktu z Czechosłowacją o Śląsk Cieszyński oraz Spisz i Orawę, skutkiem czego większość tych terenów nie znalazła się w II Rzeczpospolitej. Zupełnie inaczej postąpił w sprawie Wileńszczyzny. W październiku 1920 r. nakazał pozorowany „bunt” litewsko-białoruskich ochotniczych oddziałów gen. Lucjana Żeligowskiego. Wynikiem tej akcji było odzyskanie Wilna, które bolszewicy, zdobywszy latem 1920 r., przekazali Litwinom. Sukces militarny wyprawy, a następnie utworzenie z obszaru Wileńszczyzny tzw. Litwy Środkowej, której terytorium po kilkunastu miesiącach zostało wcielone do Polski, skutkował jednak długotrwałym konfliktem politycznym z Litwą. Analogiczne działania podjęte równocześnie przez gen. Bałachowicza na Białorusi i atamana Szymona Petlury na Ukrainie zakończyły się w listopadzie 1920 r. niepowodzeniem.