Pobierz stronę w formacie PDF
Transkrypt
Pobierz stronę w formacie PDF
z Anna i Franciszek Bednarkowie Pan Franciszek urodził się w miejscowości Kistowo w pow. kartuskim, a pani Anna w miejscowości Borek, także w pow. kartuskim. Mieszkali po sąsiedzku i bardzo szybko wpadli sobie w oko. Postanowili się pobrać. Ślub kościelny i cywilny odbył się w miejscowości Sulęczyno. Do ślubu młodzi jechali bryczką konną. Państwo Anna i Franciszek Bednarkowie przez cały czas prowadzili gospodarstwo rolne – najpierw w Rajkowach, a następnie w Rożentalu. Gertruda i Edmund Blumowie Pani Gertruda urodziła się w Pelplinie, a pan Edmund w Tczewie. Poznali się w pracy, gdy oboje pracowali w Zakładzie Energetycznym w Tczewie. Ślub kościelny i cywilny odbył się w Pelplinie. Z Tczewa do Pelplina do ślubu jechali samochodem maki Warszawa. Pan Edmund pracował w energetyce, a po ślubie podjął pracę w PKP. Pani Gertruda pracowała w PKP, a następnie w Zakładzie Energetycznym w Tczewie, Pelplinie i Starogardzie Gd. Państwo Blumowie wychowali 4 córki, doczekali się 6 wnucząt i 4 prawnucząt. Jadwiga i Jan Zielińscy Pani Jadwiga urodziła się w Bobowie, pow. Starogard Gd., a pan Jan w Brodach Pomorskich. Młodzi poznali się na zabawie, kiedy pan Jan odchodził do wojska. Miłość przetrwała rozstanie. Narzeczeni zawarli związek małżeński po powrocie pana Jana z wojska. Ślub cywilny i kościelny odbył się w Pelplinie, a do ślubu Państwo Młodzi jechali bryczką. Pan Jan przed ślubem pracował w POM w Rudnie, a po ślubie w PGR na Pólku w Pelplinie. Pani Jadwiga przez cały czas zajmowała się gospodarstwem domowym. ż y c i a m i a s t a i G m i n y Państwo Zielińscy wychowali 6 dzieci (3 córki i 3 synów), doczekali się 11 wnucząt i 9 prawnucząt. Groszkowski w kościele w Nowej Cerkwi. Ślubu cywilnego zaś Alojzy Balcer w domu państwa Myrdów. Państwo Renata i Leon Myrda pracowali w różnych miejscach, m.in. kilka razy wyjeżdżali pracować do USA. Córka Ania uczęszczała do szkoły w USA i obecnie uczy języka angielskiego. Państwo Myrda wychowali 5 dzieci oraz doczekali się 22 wnucząt i dwojga prawnucząt. Janina i Henryk Herstowscy Pani Janina urodziła się w Wielkim Garcu i 30 lat przepracowała w POM w Rudnie. Pan Henryk urodził się w Rudnie i w tym samym zakładzie pracował jako kierowca. Ślub kościelny odbył się w Wielkim Garcu, a cywilny w Rudnie. Państwo Janina i Henryk Herstowscy wychowali dwoje dzieci i doczekali się 7 wnucząt. Jak zaznaczyła pani Janina, z p. Henrykiem tworzą szczęśliwe małżeństwo. Bardzo kochają swoje dzieci, a one troskliwie opiekują się rodzicami. Halina i Henryk Chojnowscy Pan Henryk urodził się w miejscowości Skudosze w woj. łomżyńskim, a pani Halina w miejscowości Podładki Małe, także w woj. łomżyńskim. Młodzi poznali się, gdyż ich rodziny często się spotykały. Ślub kościelny i cywilny odbył się w miejscowości Kołaki Kościelne. Do ślubu narzeczeni jechali samochodem marki Warszawa. Po ślubie młodzi pracowali we własnym gospodarstwie. Państwo Halina i Henryk Chojnowscy wychowali 3 dzieci i doczekali się 5 wnuczek. Urszula i Zygmunt Kriegel Pan Zygmunt urodził się w miejscowości Iłownica w pow. Kościerzyna, a pani Urszula w Wielkim Garcu. Poznali się w Wielkim Garcu mieszkając po sąsiedzku. Ślub kościelny odbył się w Wielkim Garcu, a cywilny w Rudnie. Młodzi do ślubu jechali konnym wozem. Pan Zygmunt przez 40 lat pracował w POM w Rudnie, a pani Urszula prowadziła gospodarstwo domowe i w pewnym okresie pracowała w przedszkolu. Państwo Kriegel wychowali 5 dzieci (2 synów i 3 córki) oraz doczekali się 8 wnucząt i 4 praw-nucząt. Maria i Jerzy Lewandowscy Pani Maria urodziła się we Włocławku, a pan Jerzy w miejscowości Bilew, woj. łódzkie. Poznali się na weselu kuzynki. Ślub cywilny i kościelny odbył się we Włocławku. Młodzi jechali do ślubu mercedesem z otwieranym dachem. Pan Jerzy pracował w wielu firmach: jako dyspozytor w PKP w Karsznicach, na stanowisku agronoma w Bałuczu, w mleczarni w Pelplinie i w końcu jako dyspozytor w SKR w Rudnie. Pani Maria pracowała jako kucharka w szkole i w przedszkolu. Państwo Lewandowscy wychowali 4 dzieci, doczekali się 6 wnucząt. Renata i Leon Myrdowie Pan Leon urodził się w Morowszczycy koło Nowego Targu, a pani Renata w Grabowcu, pow. Starogard Gdański. Pan Leon przyjechał do Bielawek do swojego kuzyna i w czasie spaceru poznał panią Renatę. Młodzi zakochali się od pierwszego wejrzenia i po trzech miesiącach odbył się ślub. Ślubu kościelnego udzielił ks. Urszula i Marian Skowrońscy Pan Marian urodził się w Lignowach, a pani Urszula w Subkowach. Młodzi poznali się na zabawie w Lignowach. Ślub kościelny odbył się w Lignowach, a cywilny w Pelplinie. Młodzi do ślubu cywilnego jechali samochodem ciężarowym. Pan Marian przez pewien czas pracował w PBR, a następnie w RSP Lignowy. p e l p l i n Pani Urszula pracowała w RSP Lignowy, jednak głównie zajmowała się gospodarstwem domowym. Państwo Urszula i Marian Skowrońscy wychowali 4 dzieci (2 synów i 2 córki) oraz doczekali się 12 wnucząt. Czesława i Edward Wiśniewscy Pan Edward urodził się w miejscowości Wysoka koło Działdowa, a pani Czesława w miejscowości Osówka, woj. mazowieckie. Młodzi poznali się na praktyce w nietypowy sposób. Pewnego dnia rozpętała się burza, która miała tragiczne następstwa. Piorun zabił praktykantkę, więc wszyscy rzucili się do ucieczki, ażeby się schronić. W takich okolicznościach młodzi się poznali. Ślub kościelny odbył się w miejscowości Zielona, woj. mazowieckie, a cywilny w miejscowości Kuczbork. Pan Edward przez 15 lat pracował na stanowisku zootechnika w PGR Małe Walichnowy, następnie jako agronom, by w końcu podjąć pracę przy chemii gospodarczej. Pani Czesława pracowała w PGR w Małych Walichnowach. Państwo Czesława i Edward Wiśniewscy wychowali syna i doczekali się 2 wnuczek. Anna i Jan Zielińscy Pani Anna urodziła się w miejscowości Leśniewo, pow. Puck, a pan Jan w Pelplinie na ul. Sambora. Poznali się w Krokowej, gdzie pan Jan przebywał na delegacji. Ślub kościelny i cywilny odbył się w Krokowej, a do ślubu młodzi jechali samochodem marki Trabant. Pani Anna przez 5 lat pracowała w cukrowni, a następne 34 lata w Przedszkolu nr 2 w Pelplinie. Pan Jan pracował w POM, a później otworzył własną działalność gospodarczą. Państwo Anna i Jan Zielińscy wychowali 2 dzieci, doczekali się 4 wnucząt i prawnuczki Zuzi, którą bardzo kochają. Seweryn Brzeziński Informator pelplIńskI 5