ukochany sad

Transkrypt

ukochany sad
Sygn. akt: I C 1181/12
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
L., dnia 06 lutego 2013 r.
Sąd Rejonowy w Lubinie I Wydział Cywilny w składzie następującym:
Przewodniczący: SSR Witold Cieślik
Protokolant: Ewelina Kurdziel
po rozpoznaniu w dniu 06 lutego 2013 r.
na rozprawie
sprawy z powództwa G. S.
przeciwko (...) S.A. w W.
o zapłatę
I. zasądza od strony pozwanej (...) S.A. w W. na rzecz powódki G. S. kwotę 5000 złotych (pięć tysięcy złotych) wraz
z odsetkami ustawowymi od dnia 27 czerwca 2012 r. do dnia zapłaty,
II. oddala powództwo w pozostałym zakresie,
III. wzajemnie znosi pomiędzy stronami koszty procesu.
Sygn. akt I C 1181/12
UZASADNIENIE
Powódka G. S. domagała się zasądzenia od strony pozwanej (...) S.A. w W. na swoją rzecz kwoty 62 500 zł tytułem
zadośćuczynienia z art. 446§4 k.c. wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 27.06.2012 r. do dnia zapłaty, a
także zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego w kwocie 7 200 zł wraz z opłatą skarbową od
pełnomocnictwa w kwocie 17 zł.
W uzasadnieniu pozwu wskazała, że w dniu 28.08.2009 r. w L. doszło do wypadku drogowego, w którym kierujący
autobusem (...) miejskiej (...) nieumyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym, w ten sposób, że
zbliżając się do przejścia dla pieszych, widząc biegnącego po jezdni psa i podążającą za tym psem pieszą I. J., która
nie zwracała uwagi na kierowany przez niego pojazd w uwagi na rozmowę przez telefon komórkowy, nie podjął
wystarczających działań zmierzających do zapobieżenia wypadkowi, w wyniku czego po wejściu I. J. bezpośrednio
przed kierowany przez niego pojazd, uderzył ją przodem tego pojazdu, powodując jej upadek. Podała także, iż w wyniku
obrażeń doznanych w powyższym zdarzeniu komunikacyjnym matka powódki – I. J. poniosła śmierć, a sprawca
zdarzenia został prawomocnie skazany wyrokiem Sądu Rejonowego w Lubinie z dnia 29 września 2011 r. w sprawie o
sygn. akt II K 1550/10 za popełnienie powyższego przestępstwa z art. 177§2 k.k. Powódka argumentowała również, że
więź łącząca ją z matką była niezwykle silna, dlatego też śmierć matki była dla niej ogromnym ciosem, najtrudniejszym
doświadczeniem w życiu, przeżyła wielka tragedię, jej dotychczasowy świat runął, gdyż straciła najbliższą osobę, w
której zawsze miała oparcie i na której pomoc zawsze mogła liczyć. Uzasadniała poza tym, że matka zawsze była
obecna w jej życiu nawet wtedy, kiedy założyła własną rodzinę mama nadal była obecna w jej życiu, często odwiedzała
powódkę, jej męża i dzieci oraz wyjeżdżała z nimi na wakacje, które dzięki niej były niezapomniane. Podniosła nadto,
że po śmierci ukochanej mamy nadal odczuwa ogromny lęk, boi się o najbliższych, mimo upływu czasu w dalszym
ciągu nie może pogodzić się z tak wielką stratą w swoim życiu, pustki jaka pozostała po śmierci jej mamy nikt i nic nie
jest w stanie wypełnić. Powódka podała również, iż sprawca wypadku w chwili zdarzenia objęty był obowiązkowym
ubezpieczeniem OC u strony pozwanej, zaś Kancelaria Radców Prawnych EuCO, działając w jej imieniu, pismem z
dnia 22.03.2012 r. zgłosiła stronie pozwanej roszczenie o zadośćuczynienie w kwocie 140 000 zł, jednak pozwany
zakład ubezpieczeń decyzjami z dnia 27.04.2012 r. i z dnia 26.06.2012 r. przyznała na rzecz powódki łączną kwotę 15
000 zł z tytułu krzywdy doznanej wskutek śmierci matki z uwzględnieniem pomniejszenia kwoty zadośćuczynienia o
50% z uwagi na przyczynienie się zmarłej do powstania szkody. Według powódki, przyznane przez stronę pozwaną
zadośćuczynienie jest zaniżone i nie odpowiada rozmiarowi doznanej przez nią krzywdy wskutek śmierci matki, zaś
odpowiednią kwotą jest suma 62 500 zł, która uwzględnia 50% przyczynienia zmarłej do powstania szkody z uwagi
na fakt nienależytego obserwowania drogi.
Strona pozwana (...) S.A. w W. wniosła o oddalenie powództwa oraz o zasądzenie od powódki na swoją rzecz kosztów
procesu według norm przepisanych.
W uzasadnieniu przyznała, że przyjęła co do zasady odpowiedzialność za skutki wypadku drogowego z dnia
28.08.2009 r., w wyniku którego I. J. poniosła śmierć, spowodowanego przez sprawcę, będącego ubezpieczonym
od odpowiedzialności cywilnej u strony pozwanej. Podała także, iż przyznała i wypłaciła powódce z tytułu
zadośćuczynienia za ból i cierpienie w związku ze śmiercią jej matki I. J. świadczenie pieniężne z tytułu
zadośćuczynienia w łącznej kwocie 15 000 zł. Argumentowała również, iż powyższa suma pieniężna kompensuje
poniesioną przez nią krzywdę wskutek śmierci matki, zaś dochodzona przez powódkę kwota jest wygórowana, bowiem
z zebranego materiału dowodowego nie wynika, aby jej cierpienia związane ze śmiercią matki miały długotrwały
charakter i wykraczały poza smutek i żal towarzyszące przeżywaniu śmierci osoby bliskiej. Strona pozwana podniosła
nadto, że powódka nie zażywała żadnych leków, nie wymagała opieki psychiatrycznej ani psychologicznej, odczuwana
przez nią krzywda nie przybrała postaci żadnej medycznie stwierdzonej choroby, jak zespołu nerwicowego, bądź
depresji. Wskazała poza tym, że powódka i jej matka nie prowadziły wspólnego gospodarstwa domowego, a po śmierci
matki powódka w pełni bez zakłóceń swoje role społeczne, podobnie jak wszyscy pozostali członkowie rodziny. W
ocenie strony pozwanej, wysokość należnego zadośćuczynienia została ustalona na odpowiednim poziomie i w całości
wyczerpuje roszczenie powódki z tego tytułu.
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
W dniu 28.08.2009 r. około godz. 12.00 w L. przy ul. (...) matka powódki G. I. J. zatrzymała się w pobliżu przejścia dla
pieszych, rozmawiając przez telefon komórkowy. W pewnej chwili należący do niej pies, który nie był na smyczy, wbiegł
na jezdnię w momencie, gdy do przejścia dla pieszych zbliżał się autobus komunikacji miejskiej marki I. (...) o nr rej.
(...), kierowany przez P. A., który rozpoczął hamowanie, zmniejszając prędkość jazdy pojazdu, aby uniknąć potrącenia
psa. W chwili gdy autobus znajdował się tuż przed przejściem dla pieszych, I. J., nie rozglądając się i nie zwracając
uwagi na zbliżający się autobus, wbiegła na jezdnię, próbując złapać swojego psa. W tym momencie, kierujący
autobusem zaczął hamować, jednak prowadzony przez niego pojazd potrącił stojącą na jezdni I. J., powodując jej
upadek i ciężkie obrażenia ciała. Bezpośrednio po powyższym zdarzeniu poszkodowana została odwieziona do szpitala
w L., a następnie do szpitala w L., gdzie o godz. 22.30 zmarła wskutek odniesionych obrażeń ciała.
dowód: kserokopia akt Sądu Rejonowego w Lubinie o sygn. II K 1550/10
Prawomocnym wyrokiem Sądu Rejonowego z dnia 29 września 2011 r. w sprawie o sygn. akt II K 1550/10 P. A.
został skazany za popełnienie czynu z art. 177§2 k.k. polegającego na tym, że w dniu 28 sierpnia 2009 r. w L. na ul.
(...), naruszając nieumyślnie zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym spowodował wypadek komunikacyjny w ten
sposób, ze kierując autobusem komunikacji miejskiej marki I. (...) o nr rej. (...) ulicą (...) od ulicy (...) w kierunku
ul. M.C. S., zbliżając się do oznakowanego znakami drogowymi przejścia dla pieszych, widząc biegającego po jezdni
psa i podążającą za tym psem pieszą I. J., która nie zwracała uwagi na kierowany przez niego pojazd z uwagi na
rozmowę przez telefon komórkowy, nie podjął wystarczających działań zmierzających do zapobieżenia wypadkowi,
przez co pozbawił się możliwości jego uniknięcia, w wyniku czego po wejściu I. J. bezpośrednio przed kierowany
przez niego pojazd, uderzył ją przodem tego pojazdu powodując jej upadek, w wyniku czego doznała ona ciężkiego,
wielonarządowego urazu mózgowego oraz urazu narządu klatki piersiowej połączonego z ostrym krwotokiem do
jam opłucnowych i prawostronną odmą opłucnową, co spowodowało narastającą ostrą niewydolność krążeniowo –
oddechową, a w konsekwencji śmierć I. J..
dowód: kserokopia akt Sądu Rejonowego w Lubinie o sygn. II K 1550/10
W chwili powyższego zdarzenia komunikacyjnego I. J. liczyła 64 lata, była wdową i zamieszkiwała sama. Pobierała
emeryturę w wysokości 1 400 zł, którą przeznaczała na własne utrzymanie . I. J. była osobą w pełni samodzielną,
sprawną i aktywną, nie wymagała pomocy, ani opieki. Miała dwoje dorosłych , samodzielnych dzieci: córkę I. S. i syna.
dowód: przesłuchanie powódki G. S. k 37 – 38
Powódka w 2009 r. zamieszkiwała wraz z mężem i dwoma synami w L.. O śmierci swojej matki dowiedziała się
następnego dnia na uroczystości weselnej Powódka bardzo ciężko przeżyła śmierć swojej matki. Była związana
emocjonalnie z matką, na której pomoc i wsparcie zawsze mogła liczyć. I. J. często odwiedzała powódkę, służyła dobrą
radą, była dla swojej córki oparciem . Matka powódki wyjeżdżała z nią i jej rodziną na wakacje. Śmierć matki była
dla powódki ogromną tragedią, przez dłuższy czas od tego wydarzenia towarzyszyła jej rozpacz, żal i pustka po stracie
ukochanej mamy. Bezpośrednio po uzyskaniu informacji o śmierci matki powódka korzystała z urlopu. Powódka po
stracie swojej matki odczuwa lęk o swoją rodzinę, często dzwoni do swoich dzieci i męża w celu sprawdzenia co się
z nimi dzieje.
dowód: przesłuchanie powódki G. S. k 37 – 38
zeznania świadka L. S. k 46
Obecnie powódka zamieszkuje wraz z mężem w K. w domu kupionym ze środków pieniężnych pochodzących z kredytu.
Dwaj synowie powódki studiują w innych miejscowościach i pozostają na utrzymaniu swoich rodziców. Powódka
pracuje w banku za wynagrodzeniem 3 800 zł netto, zaś jej mąż pracuje w ciepłowni, uzyskując wynagrodzenie w
granicach od 2 200 zł do 2 600 zł.
dowód: przesłuchanie powódki G. S. k 37 – 38
Powódka w piśmie z dnia 22.03.2012 r., za pośrednictwem Kancelarii Radców Prawnych EuCO, zgłosiła stronie
pozwanej roszczenie z tytułu zadośćuczynienia w związku ze śmiercią matki w kwocie 140 000 zł. Strona
pozwana piśmie z dnia 26.06.2012 r. poinformowała powódkę o przyznaniu na jej rzecz kwoty 15 000 zł tytułem
zadośćuczynienia z art. 446§4 k.c. w związku ze śmiercią matki, przyjmując nadto przyczynienie się I. J. do powstania
szkody w 50% z uwagi na to, ze swoim zachowaniem poprzez nienależyte obserwowanie drogi zmarłą przyczyniła się
do zaistnienia wypadku.
dowód: akta szkody nr (...)
Sąd zważył, co następuje:
Powództwo częściowo zasługiwało na uwzględnienie.
Zgodnie z art. 446§4 k.c. jeżeli wskutek uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia nastąpiła śmierć
poszkodowanego, to sąd może przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego odpowiednią sumę tytułem
zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.
Powyższy przepis umożliwia przyznanie najbliższym członkom rodziny osoby zmarłej wskutek czynu niedozwolonego
zadośćuczynienia, które stanowi swoistą formę naprawienia poniesionej przez nich szkody niemajątkowej (krzywdy)
wynikającej z cierpień psychicznych i moralnych wywołanych z utraty osoby najbliższej. W takiej sytuacji
zadośćuczynienie ma charakter rekompensaty pieniężnej, mającej złagodzić cierpienie, ból i poczucie osamotnienia
po utracie najbliższego członka rodziny. Pomimo tego, że przepisy prawa nie określają szczegółowo kryteriów
jakimi należy kierować się przy ustalaniu wysokości należnego świadczenia z tytułu zadośćuczynienia, to jednak
w dotychczasowym orzecznictwie, jak i doktrynie prawa zostały wypracowane pomocne wskazówki pozwalające na
dokonanie odpowiednich ustaleń. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 10 maja 2012 r., sygn. akt IV CSK 416/11 wyjaśnił,
że „1. Zadośćuczynienie przewidziane w art. 446§4 k.c. nie jest zależne od pogorszenia sytuacji materialnej osoby
uprawnionej i poniesienia szkody majątkowej, a jego celem jest kompensacja doznanej krzywdy, a więc złagodzenia
cierpienia psychicznego wywołanego śmiercią osoby najbliższej i pomoc pokrzywdzonemu w dostosowaniu się do
zmienionej w związku z tym jego sytuacji. 2. Zadośćuczynienie przewidziane w art. 446§4 k.c. jest odzwierciedleniem
w formie pieniężnej rozmiaru krzywdy, która nie zależy od statusu materialnego pokrzywdzonego. Jedynie rozmiar
zadośćuczynienia może być odnoszony do stopy życiowej społeczeństwa, która pośrednio może rzutować na jego
umiarkowany wymiar i to w zasadzie bez względu na status społeczny i materialny pokrzywdzonego. Przesłanka
„przeciętnej stopy życiowej” społeczeństwa ma charakter uzupełniający i ogranicza wysokość zadośćuczynienia tak,
by jego przyznanie nie prowadziło do wzbogacenia osoby uprawnionej, nie może jednak pozbawić zadośćuczynienia
jego zasadniczej funkcji kompensacyjnej i eliminować innych czynników kształtujących jego rozmiar.” Ponadto jak
wyjaśnił Sąd Apelacyjny w Poznaniu z dnia 16 maja 2012 r., sygn. akt I ACa 301/12, „przewidziane w art. 446§4
k.c. zadośćuczynienie służy kompensacie krzywdy po stracie osoby najbliższej, a zatem uszczerbku dotykającego
subiektywnej sfery osobowości człowieka, w szczególności cierpienia, bólu i poczucia osamotnienia, powstałych
utrudnień życiowych, konieczności zasadniczo odmiennego urządzenia sobie życia, ograniczenia sfery korzystania
z przyjemności.” Wysokość należnego Zadośćuczynienie to powinno mieć ekonomicznie odczuwalną wartość, przy
uwzględnieniu aktualnej stopy życiowej społeczeństwa.
W niniejszej sprawie odpowiedzialność cywilna strony pozwanej wobec powódki za skutki śmierci jej matki I.
J. w wypadku drogowym z dnia 28.08.2009 r. pozostawała poza sporem stron. Pozwany ubezpieczyciel przyjął
odpowiedzialność z tytułu umowy OC ,ustalając zadośćuczynienie za doznaną krzywdę z art. 446§4 k.c. w wysokości
15 000 zł i następnie również potrącenie uwzględniające 50% zakres przyczynienia się zmarłej .
Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy w postaci akt szkody nr (...), przesłuchania powódki oraz zeznań świadka
L. S. wskazuje na to, śmierć matki powódki była dla niej ciężkim i traumatycznym przeżyciem. Powódka była silnie
związana emocjonalnie ze swoją matką, która często odwiedzała swoją córkę i jej rodzinę, udzielając jej wsparcia i
służąc dobra radą. Z przesłuchania powódki i zeznań jej męża wynika, że powódka bardzo przeżyła śmierć swojej
matki. Z całą pewnością śmierć matki była dla powódki wydarzeniem tragicznym, powodującym cierpienie, ból i
poczucie osamotnienia po stracie jednego z najbliższych członków rodziny.
Uwzględniając całokształt okoliczności sprawy, rozmiar wstrząsu psychicznego, którego doznała powódka po śmierci
matki, cierpienia, ból i stopień osamotnienia po utracie osoby najbliższej, Sąd uznał na podstawie art. 446§4 k.c., że
rozmiar doznanej przez powódkę krzywdy uzasadniałoby ustalenie jednorazowego świadczenia pieniężnego z tytułu
zadośćuczynienia w wysokości 25 000 zł. Zadośćuczynienie to ma ekonomicznie odczuwalną wartość i uwzględnienia
aktualną stopę życiową społeczeństwa.
Niemniej jednak należy również mieć na względzie fakt, że poszkodowana swoim zachowaniem przyczyniła się do
zaistnienia wypadku z dnia 28.08.2009 r., co powinno mieć swoje odzwierciedlenie w odpowiednim zmniejszeniu
obowiązku odszkodowawczego strony pozwanej stosownie do treści art. 362 k.c. W niniejszej sprawie poza sporem
stron pozostawała również okoliczność, że poszkodowana I. J. swoim zachowaniem poprzez nienależyte obserwowanie
drogi przyczyniła się do zaistnienia powyższego wypadku komunikacyjnego w rozmiarze 50%. , co uzasadnia ustalenie
dopłaty w wysokości 5 000 zł. Natomiast powództwo w pozostałej części jako wygórowane podlegało oddaleniu.
Odsetki ustawowe zostały zasądzone na podstawie art. 481§1 i §2 k.c. od dnia 27 czerwca 2012 r. do dnia zapłaty
zgodnie z żądaniem pozwu. Strona pozwana została wezwana pismem z dnia 22.03.2012 r. do zapłaty konkretnej
kwoty zadośćuczynienia, natomiast przyznając część świadczenia w piśmie z dnia 26.06.2012 r., od dnia następnego
popadła w zwłokę w zakresie brakującego należnego zadośćuczynienia, co skutkowało wymagalnością roszczenia
odsetkowego.
Z uwagi na to, że żądania stron zostały tylko częściowo uwzględnione, Sąd, na podstawie art. 100 k.p.c., zniósł
wzajemnie koszty procesu pomiędzy stronami.
Mając powyższe na uwadze orzeczono, jak w sentencji.